Ceny gier na PlayStation 4 w PlayStation Store przekraczają 300 zł
W przyszłym roku będąc na swoim chciałbym sobie kupić PS4, ale kurde jak takie ceny gier będa to odpuszczam, czy nikt w tym kraju nie mysli i nie potrafi ustalić cen gier na maksymalną kwotę 199zł?
Kto kupuje w cyfrowej dystrybucji bez obniżek?
Sony ustawia ceny gier i nikt w tym kraju nie ma nic do powiedzenia. Zobaczymy jakie ceny będą miały pudełkowe wersje
Jakby Redakcja byłaby bardziej kompetentna, do dopisałaby że ceny wersji pudełkowych w dobrych sklepach w Anglii to kwoty już od 39,99 funtów, zaś średnia cena to około 45 funtów, czyli daleka od 300 zł
pudełkowe 404zł :P trzeba w końcu zarobić na pudełku i fizycznym nośniku :P
a tak całkiem serio to przegięcie. Polacy sie przyzwyczaili do tego że na każdym kroku są robieni w ch***, ale na zachodzie to wychodzi 72Euro podczas gdy obecne ceny gier to coś koło 60Euro. Tam poleci fala oburzenia na pewo i tam pewnie Sony zareaguje... u nas nawet gdyby się ktoś oburzył to odzewu nie będzie żadnego :)
musio3
czytamy całe newsy, nie tylko tytuły. Z artykułu wyraźnie wynika, że chodzi o Polskę
prosta sprawa, konto na US PSS i gry za $60. Polskie ceny to kara za nie bycie jankesem :)
I tak jak już mówiłem, indyki można zassać ale normalne duże gry po 30-40gb ? ktoś jest tak głupi aby tyle ściągać ?
Jezusicku, cyfrowy BF4 + premium to 1/3 kosztu konsoli. :-O
Posrało ich do reszty, zwłaszcza, że w USA sztywno trzymają 60 dolców. Toć już chyba lepiej kupować zdrapki US i tam płacić normalne pieniądze.
Zresztą, z tego co widzę po allegro to BF4 na PS4 średnio stoi po 240-250 zł. Cyfra 300. Tym pięknym sposobem nie dość, że grubo przekroczono próg 200zł za pudełko, to jeszcze przeciętne ludki będą się cieszyć z okazji, bo digital jeszcze droższy.
Utwierdzam się póki co w przekonaniu, że dobrze robię olewając next-gen sikiem prostym. Na konsolach siódmej i szóstej generacji jest tyle zajebistych rzeczy dostępnych za grosze, że jeszcze przez kilka lat będę miał co robić. Nie wspominając nawet o handheldach.
Prosta sprawa - czekać 1-2 lata i kupować na Allegro zafoliowaną nówkę za 80-100 zł. Sprawdzony i baaaardzo satysfakcjonujący sposób*. :)
*Nie dotyczy dzieci-"Mamo, kup mi teraz, teraz, ja kcem, ja kcem teraz!!! Buuuuuu!!!!", a także multiplayerowców.
Irek22-->Dokładnie tak zrobię, X360 zakupiłem w 2008 roku, teraz pewnie wybiorę PS4. Poczekam no nową wersję konsoli, tańsze gry i fajne exy ;)
Irek22
przy obecnej średniej długości gier na poziomie 5-6 godzin, kupować produkt wybrakowany (czyt. bez możliwości pogrania w MP) wydaje się równie mądrym posunięciem co kupować gry za 304zł :)
Malaga-->
Uncharted
http://www.howlongtobeat.com/search.php?t=games&s=uncharted
Last of us
http://www.howlongtobeat.com/search.php?t=games&s=last+of+us
Gran Turismo
http://www.howlongtobeat.com/game.php?id=4048
God of War 3
http://www.howlongtobeat.com/game.php?id=3978
Czy ja wiem...
Malaga --> Jeśliś multiplayerowiec, to faktycznie boli.
Ja np. multi mam równo w dupie od dłuższego czasu. Ostatnie, które naprawdę mi się podobało to Halo 3 i Reach a na te tasiemce z DICE i Acti patrzeć nie mogę, toteż opóźnienie nie robi mi najmniejszej różnicy.
Ceny szokujące. Skoro wyliczone było, że Sony nie traci tak na sprzedazy konsoli jak to bylo w poprzedniej generacji, to skad ta podwyzka cen?
Mówienie, że przeciez bedą tansze za rok, to glupota. Kupujesz konsole i czekasz rok zeby w cos zagrac? Na PC uzywki czy przeceny na steam powoduja to ze kupujesz gry, ktorymi nawet nie byles zainteresowawny, bo sa smiesznie tanie... na konsoli musisz czekac na uzywke zeby w ogole zagrac w gre. No sorry 300zł??! 1 gra na miesiac?
alpha_lyr [7] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13000915&N=1#post0-13000948
prosta sprawa, konto na US PSS i gry za $60. Polskie ceny to kara za nie bycie jankesem :)
Dokładnie.
I tak jak już mówiłem, indyki można zassać ale normalne duże gry po 30-40gb ? ktoś jest tak głupi aby tyle ściągać ?
A tu już pojechałeś, neostrada jest 40 i 80 mb, a nie kosztuje fortuny, z tym, że nie wiem jaki transfer oferuje psn, tak czy siak zakładając konto by mieć gry za 60 USD będziesz musiał je ściągać.
Ceny w PS Store są ogólnie wysokie, nawet na PS3 już takie były. Jak na nową konsole to można powiedzieć jest dosyć tanio bo na ps3 gry są po 279zł. Ale wiadomo że nikt nie kupuje gier na PSS samemu tylko z kimś na pół, więc te 300/2 daje nam 150zł
http://allegro.pl/battlefield-4-pl-dodatki-ps4-juz-26-11-2013-i3734626688.html
Czemu ceny mają być wyższe niż w obecnej generacji? W starej generacji na premierę zawsze można było kupić grę za mniej niż 200zł, a to jest najniższa cena jaką znalazłem.
Ja nie rozumiem zupełnie tej strategii. Ogólnie cyfrowa dystrybucja miała spowodować, że gry będą tańsze, bo odchodzi nośnik, transport, marże itp. A tu wychodzi wręcz odwrotnie. Mam od jakiegoś czasu ps3 i stwierdzam, że ceny w ps store to jakieś nieporozumienie. Przecież Sony (zresztą nie tylko im) powinno zależeć, aby wersje cyfrowe były tańsze, bo w ten sposób bardziej przywiązują do siebie klienta. W końcu łatwiej pozbyć się gry w pudełku, czy nawet całej konsoli z pakietem gier, niż konta z masą wirtualnego stafu.
Nie wiem, skąd to zdziwienie? Chcieliście oficjalnej zgody Sony na używki? No to macie.
A straty na uzywkach Sony sobie odbije na PSS. Przecież mają statystyki i wiedzą, ile nowych gier w porównaniu do ilości sprzedanych konsol sprzedaje się w Polsce.
Ciekawe, jak szybko będą spadać ceny gier po premierze. I czy w ogóle będą spadać...
[link] 230 zl za edycje specjalna ac4 na ps4 wiec nie jest tak zle...
Cóż, trzeba jakoś sobie odbić cenę konsoli. ;)
Tak więc cena za gry mnie osobiście nie dziwi. Polacy widzą problem, bo nie ma się co oszukiwać, ale przy naszych zarobkach, 300zł za grę to strasznie dużo. I mocno odczuwalne dla domowego budżetu.
@S.c.R.
"Ogólnie cyfrowa dystrybucja miała spowodować, że gry będą tańsze (...)"
Ano miała... ale kto sobie odpuści tą kasę, którą nie musi wydać na wymienione przez Ciebie rzeczy?
"W końcu łatwiej pozbyć się gry w pudełku, czy nawet całej konsoli z pakietem gier, niż konta z masą wirtualnego stafu."
A ludzie cieszą się, że nastąpi ogólna "cyfryzacja" gier, lub jej (rzekoma przyszłość) streaming - przecież przy takim podejściu, to już w ogóle nie będzie nic do gadania.
Należy także przypomnieć co chciał zrobić M$ z swoją konsolą, a to dopiero preludium...
Dla mnie przegięciem była cena 249 zł, a co dopiero 304zł.
Na wsypach za 45 funtów, na zachodzie za 60 dolarów/euro.
Parodia.
Angry Birds Star wars jest tylko 156 zł droższe niż na telefon/tablet. I mówię o wersji premium.
300 zł za gre? xDDD jak ktoś zarabia 1800 powiedzmy to jest jego 1/6 wyplaty na 1 gre xDDDDDD
Absurd, co za baran kupi grę za ponad 300zł? Przecież pierwotnym założeniem cyfrowej dystrybucji miała być niższa w stosunku do pudełkowej cena, a tu takie numery. Pudełkowe też 250zł, jak ktoś jeszcze radzi sobie z allegro to pół biedy, ale taki kolekcjoner nie sprzedający gier kupi kilka premierówek i ma drugą konsolę... Mam nadzieję, że za kilka miesięcy ceny wrócą do normy, jak dystrybutorzy zaczną ponosić straty, bo ludzie nie będą płacić takich horrendalnych cen za gry...
Nieakceptowalna cena. Dobrze, ze nie napalilem sie na PS4, bo to rozboj jest. Mam nadzieje, ze ludzie nie beda kupowac gier w takich cenach, zreszta i po 250zl tez jest niakceptowalna, maks powinno byc 180zl.
300zł za cyfrową wersję? Aha, świetna cena. Na pewno dużo ludzi się na to skusi już pomijając to, że pudełkowe gry na nowe konsole u nas są nagle jakieś 40-60 zł droższe niż na stare ale 300? Poważnie, nie wydaje mi się aby next-geny zdobyły dużą popularność u nas...
No ale czemu gry podrożały w stosunku to starej generacji? Nawet pudełkowe wersje. Nikt normalny nie wyda tyle kasy na 1 grę.
Teraz pytanie dla marketingowców i ekonomistów w sony:
Co jest bardziej opłacalne:
1. sprzedać 10 sztuk gry po 300 zł?
2. sprzedać 100 sztuk gry po 200 zł?
Trzeba być jełopem by w kraju gdzie ludzie zarabiają 1500 zł średnio(pozdrawiamy GUS) kazać płacić za grę 300 zł.
Ciężko żyć w tym syfnym kraju. Oj ciężko.
@Bezi.
Ponieważ zalało fabryke dysków 2 lata temu.
Podrożały bo zawsze można wyciągnąć więcej hajsu z ludzi. W końcu po co ci konsola na której nie masz żadnych gier? jakąś musisz kupić. Więc zysk jest:D
@Marcines18
+1 a powiedz co z tymi co mają 1500zł + mieszkanie do opłacenia? :F
możesz całe życie na stole mieć tylko paluszki jak kumpel wpadnie a i tak nie będzie Cię stać aby być "pełenlegal".
Dlatego np. ja mam zamiar kupić X360 + używki z allegro i nadrabiać zaległości : )
Bezi2598 [34]
No ale czemu gry podrożały w stosunku to starej generacji?
Czemu? Czemu? Ano temu, że część twórców już zawczasu (czyt. w 2012 r.) się usprawiedliwiała, że budżety gier na tzw. next-geny będą wyższe (fantaści wieszczyli nawet 3-,4-krotny wzrost!). Oczywiście to gówno prawda, ale zawsze można choć trochę podnieść ceny gier i w razie krytyki rzucić wyświechtane bełkotliwe frazesy, że "Chcemy wam dać lepsze gry, więcej immersji i bardziej epic, a to, niestety, kosztuje. Ale obiecujemy, że nasze gry będą warte każdego wydanego nie nie dolara/euro/funta/jena/złotówki"... I w domyśle "Ale głupi ci gracze, hi hi".
PS. Zastanawia mnie tylko, gdzie jest granica głupoty graczy i ilu idiotów skusi się na interaktywny film pt. Ryse: Son of Rome za 250 zł "Bo to gra Cryteka! I ex na X1! I ma zajebistą grafę!"...
Jak chcą więcej zarobić to niech obniżą ceny gier. Tańsze gry, to masz więcej kasy, żeby kupić więcej gier. Bezsensowne działanie, na pewno nie zwiększy zysków, bo kto kupi gre za tyle kasy?
Pozdro dla frajerów. A tak szczerze to współczuję konsolowcom. To jest smutne.
musiałbym nie miec mózgu żeby tyle za gry dawać gry na nowe konsole to powinny góra kosztowac 100 zł,na obecne 50 zł czyste złodziejstwo! i to przy polskich zarobkach gdzie większość zarabia najniższą krajową to tylko bezmózg by tyle kasy dał za 1 gre.
xsas [26] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13000915&N=1#post0-13001146
W Polsce gry komputerowe/konsolowe to niedługo będzie towar ekskluzywny... jak tak dalej pójdzie. Ciekawe jest to, że u Ruskich ceny podobne zostały.
Jakby ceny konsol/gier w PL na premierę były takie same, jak w USA (albo ciut tańsze), to masa ludzi by pobiegła do sklepów (ja pewnie też) - czyli duży zysk i powstanie nie najmniejszego rynku konsolowego. Ale z drugiej strony, jakby tak było, to zagraniczni by sprowadzali gry z Polski - czyli straty.
Takie to własnie błędne koło i nasza kochana polska rzeczywistość...
A może mi ktoś wyjaśnić co najbardziej powoduje, że gry na konsole tak dużo kosztują? Dlaczego ta sama gra na PC kosztuje połowę mniej? Czy to że muszą być bardziej dopracowane technicznie i spełniać wymogi powoduje taką cenę?
Gordon91 - Gry konsolowe są takie drogie z powodu licencji Microsoftu, Sony i Nintendo. To dlatego tyle płaci się za te gry. Na PC nie masz takich licencji bezpośrednio od tych firm. Rynek PC jest otwarty i każdy może sobie złożyć kompa i dlatego gry na niego nie mają tak wysokich cen.
Dlaczego ta sama gra na PC kosztuje połowę mniej?
Na świecie nie są o połowę tańsze.
alpha_lyr - Są tańsze ale nie dużo to fakt, pewnie jest to spowodowane naszym rynkiem gier (polskim). Tutaj gra się raczej na PC i jest bardziej popularniejszy więc wydawcy po części takie ustalają ceny dla polaka.
Mamy kur... mać najtańszy PlayStation w dziejach Sony 1800 zlotych, ale za to wdupimy im gry powyżej 300 zl,dziękujemy że pomyśleli o nas bo wkońcu Donald Tusk rządzi i mamy kasy w cholere więc takie 300 zl to nic.Niech troche pomyslą !
a co ma jakis tusk do tego?,cały polski rzad to złodzieje którzy sa za pracodawcami,dzięki temu polscy hujodawcy maja wolną ręke i stawiaja kosmiczne wymagania na stanowiskach płacąc jałmużne i taktując pracowników jak ścierwa do podłogi,polska to bierze przykład z zachodu ale same najgorsze rzeczy,natomiast jakby rząd nie był za pracodawcami to by były większe zarobki i nikt by nie narzekał na ceny gier,gdzie ci polacy obsrani co protestowali za komuny,teraz jest milion razy gorzej i nikt nie protestuje.
@[35]
jako marketingowiec, odpowiem w imieniu Sony:
Najbardziej opłacalne jest sprzedać 10 sztuk gry po 300 zł i sprzedać 100 sztuk gry po 200 zł. Ludzie zawsze najchętniej lecą na różne promocje. A przy cenie startowej na niskim poziomie nie ma już czego obniżać.
Zawsze się znajdzie kilka setek krezusów, którzy nie będą się szczypać o te 200-300zł...
Plus - last but not least- te parę tysięcy nowoupieczonych posiadaczy ps4 nie wytrzyma długo samego patrzenia na konsolę, która - o dziwo! - nadaje się wyłącznie do grania. Pod warunkiem, że jest w co grać...
Angry Birds Star Wars - 159 zł
Miażdży.
Nie zapominajmy, że na PC wcale nie ma lepiej 150 zł za nowość w stosunku do 50 euro to też 3-4 krotnie drożej niż na Zachodzie.
Na szczęście dzięki "piractwu" wydawcy gier na PC nie mogą sobie pozwolić na takie zdzieranie z klientów jak w przypadku konsolowców, których mają w garści.
Najbardziej opłacalne jest sprzedać 10 sztuk gry po 300 zł i sprzedać 100 sztuk gry po 200 zł. Ludzie zawsze najchętniej lecą na różne promocje. A przy cenie startowej na niskim poziomie nie ma już czego obniżać.
Dla ciebie 200 to mało? Jest to ledwie akceptowalna cena, ale 300 to już przesada.
Ja się nie dam dymać i rezygnuję z nowej konsoli. 300zł to przesada.
Kolejna babiera przekroczona, 300 zl..........ja dziekuje za takie cos, zostane przy pc i grach za grosze :)
W między czasie, na PC to samo (no, nie to samo, lepsze - bo ładniejsze i z wyższym FPS już na GTX 760) Assassin's Creed kosztuje 108zł lub można go dostać za darmo jeśli kupi się w promocji nową kartę Nvidii. Jak to mówią - WTF... Trzeba być jakimś dziwnym lub nadzianym człowiekiem, żeby w Polsce wchodzić w konsole.
Aż się łezka w oku kręci ze śmiechu kiedy się pomyśli o nowym AC czy Watch Dogs za 5zł :D
Konsole takie dobre, ceny takie małe WOW.
Nie dość że konsola już kosztuje tyle co porównywalny PC, będzie przestarzała za rok, to jeszcze gry dwa razy droższe ;). Tanie konsole, hehe.
A ze mnie się śmiali, że PC to najlepsza platforma do gier :) Przed premierą nowych konsol wszyscy byli jakoś podnieceni tym, że taniocha i w ogóle, a komp się nie opłaca bo drogi i chyba zapomnieli o samych grach, ale jaja :) Sony i Microsoft będą dymać nieświadomych klientów a reszta będzie się z nich śmiać. Pecetowcy mają gry za grosze na Steamie w czasie wyprzedaży. Kto chce się doić proszę bardzo, ale dla mnie jedyna opcja to NG PC na min 5 lat.
LOL, się wnet obudziliście, to tak samo możecie w kółko zadawać pytania, czemu gra na 6h kosztuje tyle co gra na 12h, czemu gra tylko single kosztuje tyle co sp+mp, jak to jest, że wszyscy robią grą za tą samą cenę, mimo iż to niemożliwe.
Problem to nie cena, to tylko efekt tego, że dymają po prostu wszystkich, tak konsolowcu, nie tylko pecetowców, tak pecetowcy, nie tylko konsolowców, dymają was po równo.
Z drugiej strony "gracze" i tak choćby po tych komentarzach nie mają pojęcia jak to działa.
Czepianie się ceny angry birds, a wiecie ile trwa zrobienie choć tak prostej gry?
Na rynku mobilnym, na androida to ludzie oczekują, że gra będzie za darmo, a przecież zrobienie nawet prostej, ale dobrej gry to nie mały koszt, graficy 3d, 2d, programiści, projektanci.
Tego się już nie da zmienić, na to ma wpływ masa czynników, jedno jest pewno taniej nie będzie, prędzej wszystko pierdyknie.
@jaalboja
Myślę, że w tym przypadku można się tylko cieszyć, że są/będą używki...
Gdyby M$ przeforsował swój pomysł, to by użytkownicy Xone nie mieli za wesoło.
Poza tym, wątpię, że interesują się "stratami" z naszego ogródka. A przykład z tym, że coś by mogło mniej kosztować i sprzedać się w większej ilości, to można odnieść nie tylko do gier. Niestety, obowiązuje zasada: płać i płacz.
edit: reszta jak BuckRogersXXV napisał.
A coś czuję, że będzie to znany już chwyt. Czyli jest niby 304zł, a oni oznajmią, że zmniejszają cenę na 270-280zł i ludzie się ucieszą, bo zrobiono to dla graczy. :)
Przy niektórych promocjach taki trend także można uświadczyć.
@paul oren's
"gry na nowe konsole to powinny góra kosztowac 100 zł,na obecne 50 zł"
Tyle to nawet na PC-ty nie kosztują :P
Niemniej jednak sądzę, że te +/- 250zł to jest taki max. jeśli chodzi o gry na next-geny.
@dj_sasek
Cóż, już teraz można spotkać takich co pieją, iż gry to towar luksusowy...
A co do Rosjan, cóż... gdyby podbili u nich cenę, to już w ogóle by był problem z sprzedażą oryginałów i sądzę, że to jest m.in. właśnie powodem pozostawienia tej ceny w spokoju. ;)
@Gordon91
To co napisał Rvn10 + jeszcze dochodzi to, iż na PC aby w coś zagrać, trzeba mieć konto (np. Origin, uPlay itp.) do którego gra jest przypisana i - przynajmniej na razie - nie można jej pożyczyć/sprzedać.*
*Jak się nie mylę, to Steam chce wyjść naprzeciw i umożliwić coś takiego (nie wiem też czy i Origin nie ma tego w planach)
@Kaszanka9
Zgadzam się, że produkcja gry kosztuje, trzeba zapłacić nie małą kasę ludziom tworzącym grę. Racja, hajs się należy.
Aleeeeeeeeeeeeeeeee.....
mamy obecnie inny problem: Jakość produktu.
Gra na 5 do 10 godzin kosztuje tyle co gra na 30 godzin z multi. Ktoś zrobi badziewną grę, albo grę tak nudną i bez niczego nowego, a chce za nią kupe hajsu.
Dlaczego CoD czy BF tak dobrze się sprzedają kolejne wersje? Może to i kopiuj wklej, wydzieranie kasy. Ale dostajesz multi w którego grasz rok, dwa i możesz grać dalej.
W wielu innych grach masz marną gre która albo się nudzi albo przechodzisz w max 15 godzin. Czyli defakto w polsce pracujesz na tą grę często dłużej niż ją przechodzisz.
Ceny gier na konsolach to nie jest kwestia zapłacenia programistom bo robią to ci sami ludzie co wersje na PC. Więc nie płacisz za to milionów bo to wiedza tajemna.
MS i Sony zmonopolizowały rynek konsol. Niby ze sobą walczą, ale tak naprawde to jak w krakowie z kibolami: na stadionach walczą, a na dzielni handlują razem dragami. Podzielili rynek konsolowy i stawiają warunki. Konsola za 1800, gry za 200, opłaty za multiplayer. Przy jakiejkolwiek większej konkurencji to by nie miało racji bytu.
Ale o ile na PC jest konkurencja to na rynku konsol MS i Sony są panem graczy i producentów.
I puki to się nie zmieni, nie będzie konkurencji to będzie tylko gorzej. Gracze z takich bidnych państw jak Polska krzyczą że to chamstwo. Ale na zachodzie płacą i płacić będą bo ich stać. A może chcieli by taniej, ale ich stać wiec płacą i nie krzyczą.
A i temat nr 2:
Ciekawi mnie co będzie gdy zaczną wychodzic na konsole nowej generacji gry wyglądające praktycznie idealnie.
Będą działały bez zacinki, płynnie ładnie, grafika jak na PC obecnie iiii.....
... I potem znowu PC wyprzedzą konsole ale grafika się wiele nie poprawi no bo przecież nie można jej w nieskończoność upiększać jak już wygląda realistycznie.
I pytanie: Czy użytkownicy PC w końcu przejrzą na oczy, że o ile konsolowcy sa dymani na cenach gier, to posiadacze PC są dymani przez firmy produkujące gry i te produkujące sprzęt bo mimo, że grafika aż tak nie pieknieje, to wymagania cudownie rosną, a wraz z nimi powiekszają się portfele producentów sprzętu.
Marzenie?
Powstaje firma która proponuje PC za 3000 zł który ma bebechy najmocniejsze by uciągnąć najnowszą grafike i ma zapas. Ten komp jest kupowany przez ludzi, producenci produkują gry pod niego. Ma on stałe parametry więc producenci gier muszą go traktować jak konsole i dostosować produkt pod jego moc.
I byłby koniec dymania nas na sprzęcie.
Ale marzenie to się nigdy nie spełni.
co wy gadacie za bzdury w media markt ceny gier na ps 4 są podane juz i nie róznia sie od cen gier na ps 3
jaalboja
Mylisz się. Jeśli odłożymy na chwilę Polskę na bok (choć ceny pudełkowych gier na konsole w naszym kraju są standardowe, 249 złotych, takie ceny gier to na i ps3 można znaleźć) to na zachodzie taka ps4 to jedna z najtańszych konsol w dziejach.
A co do cen gier, to takim Amerykanom w tej kwestii nic się nie zmieniło, a właściwie płacą trochę mniej za nie niż kiedyś.
http://uk.ign.com/articles/2013/10/15/the-real-cost-of-gaming-inflation-time-and-purchasing-power
Wracając do Polski, to ps4 to też jedna z najtańszych konsol na starcie, ceny gier są szalone ale już nie kiedy zestawi się je z cenami przy premierach przeszłych konsol w naszym kraju. Różnica jest taka, że możliwości kupna gier są większe niż kiedyś. (kupno z zagranicy, dzielenie konta może i to jest powód wysokich cen kopii cyfrowych, ps+ które wciąż na tej konsoli raczkuje ale myślę, że szybko zaczną wpadać do tej usługi gry AAA, wciąż istnieją używki).
Co mnie dziwi najbardziej to to, ze cyfrowe wersje gier sa z reguly drozsze niż odpowiedniki. GTA5 kosztowalo£50 na oPlayStation Store, a nowka w sklepie £40. Gdzie tu logika? Cyfrowe poiwinny byc o 20% tansze, gdyż ich nie odsprzedaż. No ale każdy wie jak jest i kupowanie uzywek to najlepsze wyjście.
Przecież pierwotnym założeniem cyfrowej dystrybucji miała być niższa w stosunku do pudełkowej cena
A kto Ci takich głupot nagadał? Założeniem cyfrowej dystrybucji nigdy nie miała być niższa cena, lecz wygoda dla użytkownika, który nie musi drałować do sklepu po nową grę, ponieważ otrzyma ją bez ruszania się z fotela. Sony, czy Microsoft wyjaśniły to już kilka lat temu. Dlatego cena musi być wyższa, ponieważ wygoda kosztuje. A co zabawne, taki model sprzedaży bardzo dobrze się przyjął i jak wynika z najnowszych danych NPD, w USA w 3 kwartale gier pudełkowych sprzedało się za 1,3 miliarda, cyfrowych (łącznie z dodatkami) za 1,75 miliarda. Poza tym dla przeciętnego Amerykanina zarobienie na jedną grę, to raptem 4-5 godzin pracy. U nas również 4-5, tylko że dni.
Wszyscy piszą, że 300 zł za grę to dużo... Ale zarówno COD i Battlefield z dodatkowymi mapami to już 500 zł :D
spoiler start
[w tym do CODa UNIKALNA GŁOWA DO POSTACI, must have!!]
spoiler stop
@Haszon
A kto Ci takich głupot nagadał?
Mi to podpowiada zdrowy rozsądek i logiczne myślenie :P
Trzeba pamiętać że:
- cena dotyczy całkowicie wirtualnego towaru
- gra jest przeznaczona na nasz region, a więc nie będzie odsprzedana np. anglikowi lub hamburgerowi (np. COD ghost)
i mając to na uwadze:
KOGOŚ ŁADNIE POGIĘŁO Z TYMI CENAMI dla POLAKÓW! :]
A ja w sumie zostałem przy starym xboxie i ps3 bo można było się domyśleć że, ceny na ową generację konsol będą przegięte (zwłaszcza w Polsce). Trzeba poczekać z rok może półtora/dwa i wtedy się zastanowić nad zakupem. Teraz nie ma z czego wybierać szczerze mówiąc. A jeżeli się ceny nie zmienią (mało prawdopodobne żeby uległy znacznej zmianie) pojawi się nowy jailbreak lub inna metoda przerobienia konsoli. Nie zmienia to też faktu że gry jak i konsole to towar luksusowy i nikt nie musi go posiadać do przeżycia. Za luksus się płaci, a jak "cię" nie stać to nie kupuj. Z drugiej strony na IGN.COM jest artykuł o cenie gier na nową generację konsol. Zarówno gry na XBO i PS4 będą kosztowały po 60 dolarów. W porównaniu z zarobkami przeciętnego Amerykanina to śmiesznie mało. Rozumiem że podatki i marże ale chciałbym dowiedzieć się ile gra (chociażby na ps3) kosztowałaby bez podatków.
Jak na razie łamane są wszystkie ustalenia sprzed 12 miesięcy, kiedy obiecywano, że:
- cena konsoli będzie wynosiła nie więcej niż 1800 zł; tymczasem jest to cena minimalna i rzadko można ją w takie cenie kupić;
- gry będą cenowo nie droższe niż na PS3 i X360.
W końcu po jaką cholerę wybrano wspólnie ten sam procesor graficzny, jak nie po to, aby taniej robić gry? Skoro taniej, to dlaczego gry są takie drogie? Cena minimalna 300 zł oznacza, że w 2016 roku, kiedy konsola wejdzie w swój złoty okres, gry będą kosztować 400 zł.