Diablo III na PC bez wsparcia dla padów. Remote Play na PlayStation 4
Aha, a po co wsparcie dla padów na PC? To tak jakby dać wsparcie do zaprzęgania koni w Mercedesie
Nie rozumiem, dlaczego wprowadzenie 2 alternatywnych interfejsów to problem? Bo dla mnie świadczy raczej o lenistwie. Deus Ex 3 miał dwa projektowane osobno interfejsy, stareńkie Neverwinter Nights miało wbudowane 3 alternatywne sposoby poruszania, i jakoś to działało.
W każdym razie brak obśługi padów w wersji PC to dla mnie bardzo zła wiadomość, bo od dawna ostrze sobie zęby na jakiegoś fajnego klona Diablo z obsługą pada na PC. Moim zdaniem gry typu Diablo są idealnie przystosowane do grania padem... tylko twórcy muszą jeszcze to zrozumieć.
[2]
Żartujesz? Gra w której liczy się precyzja "celowania" idealnie nadaje się do gry padem? To może jeszcze mi powiesz że RTSy i MOBA to tylko padem?
U. V. - skoro tak mówisz... czytałem, zresztą chyba w Waszej recenzji D3 z konsol, że dodane są uniki. Ale czy ten uniki pojawiają się gdziekolwiek w statystykach postaci?
Ale skoro tak, chyba po prostu z dwóch wersji Diablo 3, wybrałbym tę konsolową.
DanuleX - precyzji celowania to wymagają FPSy. a i tak masa ludzi gra w nie na padach... a że w D3 się da na padzie, to udowodniła właśnie edycja konsolowa...
To nie chodzi o uniki, ale ogólnie o kwestię poruszania się, walki w dystansie, tempa rozgrywki. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda tak samo, ale wierz mi - na konsoli gra się zupełnie inaczej. Dość powiedzieć, że zmiana kontrolera wymusiła nawet korektę w obsłudze niektórych skilli. Trudno dwie zbliżone, a jednak różne mechaniki, zlepić ze sobą tak, żeby wszystko działało jak należy. Nie wierzę że nie próbowali tego zrobić, najwyraźniej doszli do wniosku, że różnice są tak duże, że szkoda zachodu.
Uniki nie są liczone w statsach, tę rolę pełnią standardowe uniki z D3 na PC. Tu chodzi o możliwość odskoku, szybkiego wydostania się z gorącej sytuacji lub uniknięcia ataku z dystansu. W trakcie animacji odskoku nadal możesz zostać trafionym.
W takim razie nasuwają mi się dwa wnioski,że może byłoby prościej, gdyby gra od początku była projektowana z myślą o padzie, wtedy zyskałaby na dynamice, a po drugie, późniejsza implementacja myszki dla wersji PC byłaby łatwiejsza niż działanie odwrotne - czyli przeprojektowanie skilli pisanych pod myszkę dla pada.
Tak czy tak, mam nadzieje, że w kolejnej części Diabła obsługa pada będzie na starcie możliwa niezależnie od platformy.
gdyby gra od początku była projektowana z myślą o padzie
Przeciez wedlug obiegowej opinii D3 bylo projektowano z mysla pod konsole a wersja PC byla betą ;)
Oczywiście jest to tradycyjny foch Blizzarda. Sterowanie padem na PC da się zrobić. Miesiąc temu z tym eksperymentowałem i zrobiłem całkiem dobrze działający skrypt przekazujący wejście z pada od X360 na mysz i klawiaturę. Oczywiście w taki sposób, że nie steruje się kursorem myszy tylko samą postacią przy pomocy gałki. Jakby to kogoś interesowało, to bierze się znormalizowany wektor wychylenia lewej gałki, mnoży się go przez np. 250 i ustawia kursor myszy przesunięty ze środka ekranu o ten wektor. Wychylając gałkę kursor myszy porusza się po okręgu o promieniu 250 pikseli, a wraz z warunkiem, który dla wychylenia gałki większego od 0,1 wciska lewy przycisk myszy, sprawia że postać podąża w takim kierunku w jakim idziemy.
Całość bez ingerencji w kod gry, tylko zwyczajne symulowanie klawiatury i myszy. Jedyny problem był taki, że kursor myszy przeskakiwał do obliczonej pozycji, co Blizzard mógł wykryć i potraktować jako bota. Jednak również to da się łatwo obejść wygładzając pozycję myszy przez filtr lowpass, ale już mi się nie chciało w to dalej bawić.
Niemniej, sterować padem na PC się da i niektórymi klasami gra się całkiem fajnie np. barbarzyńcą. Jednak bez ingerencji w kod gry nie byłem w stanie zrobić żadnego lockowania na najbliższe cele, więc postaciami dystansowymi grać się prawie nie dało.
A kto normalny chciał by grać na padzie w H&S na PC.
To jest taka sama sytuacja jak FPS na PC z padam.
Nie, że się nie da - nie chciało się się i tyle tego robić.
Chyba, każdy co się interesuję wie jak działa Blizzard i jakie ma standardy co do jakości i rozgrywki.
... Czy az tak gra sie rozni od konsolowej wersji ze nie da sie grac padem ani dac 2 ustawien? No bez jaj
wcogram - ja bym pogral, nie gram dla itemow czy dropow na HC lecz dla zwyklej gry. Pad na PC jest b. dobry, kwestia wprawy i tytulu czy da sie grac padem - grajac na Oculusie pad daje mi wieksza wolnosc niz klawiatura z myszka na biurko wtedy bez problemu mozna grac w Dishonored czy inna gre na stojaco w 360 stopniach a nie 180 bo klawiatura przed nami. Oczywiscie w multi padniesz jak mucha, ale w SP - nie widze przeszkod.
Czy az tak gra sie rozni od konsolowej wersji ze nie da sie grac padem ani dac 2 ustawien?
Tak.
Ale przecież to jest oczywiste. Jak można próbować łączyć (bez zmiany w poziomach trudności) coś co jest lepsze w pierdylionie gatunków z czymś co jest lepsze w 2-3 gatunkach? Zbyt duże różnice, zbyt inna filozofia grania.
Gdyby dało się cokolwiek połączyć bez ubytków dla mechaniki to już dawno serwery dla konsolowców i pctowców byłyby wspólne.
Gra w której liczy się precyzja "celowania" idealnie nadaje się do gry padem?
Nom, taki Barb to w chuj precyzji potrzebuje.
piotreksik23 - tu nie chodzi o żadne ubytki w mechanice. Tylko o całkiem inne sterowanie, to co na padzie jest banalnie proste, na myszce + klawiaturze wymaga kolosalnych wysiłków lub wręcz jest niemożliwe do wykonania, to co na klawiaturze i myszy jest banalnie proste na padzie wymaga wysiłku.
Weźmy chociażby pod uwagę sterowanie postacią - na padzie da się bez problemu biec w każdym kierunku, korzystając z WSAD mozesz poruszać się zaledwie w 8 kierunkach.
minus jeden -----> przepraszam, pomyłka. Na klawie i myszy jesteś w stanie dokonać znacznie bardziej dokładniejszego sprecyzowania kierunku, jeśli tylko za ten kierunek będzie odpowiadała mysza. Tak jak napisałem - pierdyliard gatunków do 2-3 (bijatyki, zręcznościowe).
Ubytki w mechanice, jak zwał tak zwał. Jeśli jesteś zmuszony ograniczać wirtualnego przeciwnika tylko po to, by był on dostosowany do kontrolera to jest to ubytek. A dlatego, że granice projektowania świata wyznacza to co ma większe możliwości. Jeśli urządzenie gwarantuje Ci niezwykłą precyzje zawsze jesteś w stanie ją sztucznie obniżyć (poprzez rozwiązania w grze). Jesli granice wyznacza Ci kontroler, nie będziesz w stanie jej przekroczyć