Zew Japonii X3 - Ostatnie lata Dragon Balla
Wejdźcie sobie na fejsbuku tam jest koleś który tworzy projekt Dragon Ball Raging Blast 3, ta gra by była idealna:
https://www.facebook.com/pages/Nostal-Treevax/198885043468648?fref=ts
chciałbym dostać 5 złotych za każdego "odgrzewanego kotleta" jakiego użyłes w tym materiale, byłbym milionerem :P
To prawda
@Zorgall
kotlety az sie tak nie rzucaja w oczy :)
Co do materialu. Jordan ma sporo racji ale mysli sie w battle of Z gdzie rooster postaci ma byc duzy. Tam bedzie 70 postaci razem z przemianami czyli 5 postaci na samego Goku. Ja mam nadzieje ze pojda po rozum do glowy i wykorzytaja pomysl Treevaxa do ktorego link jest kilka postwo wyzej ^^
@Zorgall - ale to prawda, wszystkie Dragon Balle z ostatnich paru lat śmierdzą już małą zgnilizną.
No, Jordan, fajnie, że zamknąłeś ten cykl. I tak jak się spodziewałem, o IW wspomniałeś w tym materiale, bo należy on już do czasów 7. generacji, choć wydany na 6. Tak czy owak dobra robota.
A, ja sam żyję z wielkimi nadziejami co do nowego DB. Co prawda są one tak "wielkie" jak "dobre" były ostatnie Dragon Balle - cudów nie oczekuję. Mam nadzieję, że gra będzie dobra - a patrząc na to co ostatnio dostajemy, to naprawdę mogą być aż zbyt wygórowane wymagania.
Fajny materiał. Warto wspomnieć, że serwery Dragon Ball Online zostaną niebawem zamknięte, więc nie ma co liczyć na ekspansję tego tytułu do innych krajów, gdyż niebawem tytuł umrzę.
Co do wychodzącej za miesiąc nowej gry Battle of Z, to nie będzie ona obfita w dużą ilość postaci, niestety.
Ja Dragon Ball: Battle of Z sobie odpuszczam. Nie ma grania w 2 osoby na jednej konsoli, czyli co-op czy versus są tylko przez neta. Druga sprawa to to, że prawdopodobnie nie będzie można transformować się podczas walki.
Najlepszy DB były za czasów PS2 ;D
budokai tenkaichi ( wybaczcie złą pisownie ;P) był najlepszy i spędziłem przy nim z kumplami dziesiątki jak nie setki godzin ;D ) aktualnie gram w ultimate tenkaichi ale to już nie to samo ;/
Zobaczymy co wyjdzie z battle of Z, co do Dragon ball online - miałem duże parcie żeby zagrać więc dorwałem Koreańczyka, dał mi konto i pograłem trochę... pomysł świetny, wielki potencjał... który w najmniejszym stopniu nie został wykorzystany -,- "mooby" to jakaś pomyłka... questy są durne i monotonne a lvl leci jak krew z nosa ;/
w razie jakby ktoś bardzo liczył na ten tytuł to doradzam wiadro z zimną wodą co by się nie zawieść ;P
Nie oszukujmy się. Serie Naruto zawsze będą biły Dragon Ball'a na głowę jeśli chodzi o gry. W Dragon Ball'u leży cały czas potencjał, który jest marnowany, bo twórcy gier myślą, że graczom zależy tylko na bezmózgim tłuczeniu się po mapie. W tym momencie mówię głównie za siebie. W seriach Naruto bardzo podobało mi się odtworzenie fabuły i branie w niej aktywnego udziału(za przykład wezmę Full Burst'a). Podobały mi się toczone walki, odtworzenie fabuły w której mogłem wybrać sposób, w jaki chcę ją prowadzić pod postacią "wyboru" jakiego chce dokonać czy quick-time-eventów. Fabuła każdemu dobrze znana? No i dobrze. Ale gdybym mógł brać udział np. w walce z Lordem Slugiem jak tak mogłem walczyć z Kuramą, byłbym szczęśliwy. (Nie, Ultimate Tenkaichi miał to, tyle, że ta gra jest jednym wielkim quick-time'mem, z ruchami(jak sam autor wideo wspomnial) identycznymi jak każda inna postać. I co z "co by było gdyby?"? Przecież można sobie pozwolić, by popuścić wodzę fantazji. Co jeśli to Vegeta walczyłby pierwszy z Kid Buu? Co jeśli on zginąłby razem z Cell'em, by ratować swojego syna? Co jeśli Gohan walczyłby z Yamu i Spopovichem gdy katowali Videl? Itd. Jest sporo pomysłów i wariantów, ale na co to komu? Lepiej dać (wpisz tu zadowalającą liczbę postaci), powiedz, że jest to nowa seria gier o DB i tyle. Za rok wydaj kolejnego "odgrzewanego kotleta"(faktycznie, często używa się tego sformułowania w wideo XD).
Dlaczego tytuł "Najgorsze gry z uniwersum Dragon Ball?" ma się nijak do tego filmiku?
Ma się. Bo większość gier w programie to komercyjne gnioty w porównaniu ze świetnymi produkcjami z ps2
Ma się. Bo większość gier w programie to komercyjne gnioty w porównaniu ze świetnymi produkcjami z ps2
Nie ma się. Większość gier w programie to przeciętniaki lub gry dobre. W zestawieniu są po prostu (tak jak tytuł z tvgry wskazuje) ostatnie lata Dragon Balla. Z najgorszymi grami DB nie ma to nic wspólnego, choć hiciory to nie są...
Jordan, o ile wcześniej byłem zmuszony krytykować Twoje filmy, tutaj zgodzę się niemal w 100% na temat tego co mówiłeś. Jedynie nie podoba mi się ten pomysł z Vegetą SSJ3 i Brollym SSJ3, nowości - okej, fajne, ale nie w taki sposób. Takie coś jest dopuszczalne w historiach takich jak w Dragon Ball Online, kiedy wszystko dzieję się później, są nowe postacie. Tworzenie takich alternatywnych historii i wymyślonych form to zły pomysł, już Shin Budokai próbowało wymyślać nową fabułę i wyszło to według mnie po prostu tragicznie. Nie podoba mi się też oprawa w tych nowszych grach, za bardzo 3D, za mało anime. Wg mnie, najlepiej wyglądająca gra to Budokai Tenkaichi 3 i ładniejszy DBZ do dzisiaj nie wyszedł niestety. A ta kinówka jest najsłabszą jaka powstała, to już nawet najnowszy "Battle of Gods" jest lepszy :) Pozdrawiam. Trochę długo kazałeś nam czekać na tą 3 część.
@up, poprawka, ładniejszy od BT3 jest DBZ Tenkaichi Tag Team wydany na PSP (oczywiście pomijając fakt małej rozdzielczości, ale wygląda najładniej).
Jak system walki jest bez zmian???
- Pozbycie się ogranicznika niebieskiego paska do Ultimate Attack oraz do przemian.
- Walki w powietrzu na QTE
- Zwiększenie super ataków podczas walki do 4, które w serii Raging Blast były pod analogiem.
- W drugiej części dodano Raging Soul
- Zamiast 3 Soltów Goku mamy jeden dzięki podmianie ataków
Po za stylem walki od trzeciej osoby, jakimś procent combo oraz małostkami system został zmieniony. No Kamerka nie wydalała niestety...
Tak Super Saiyan 3 to ewidentnie najlepszy zabieg dla tej serii.
Co do Raging Blast 2 to i tak jest najlepszą grą z tego uniwersum na tą generację. Niestety twórcy olali ciepłym moczem fanów. Nowy Dragon Ball Z: Battle of Z to również będzie porażka znów z mała ilością postaci itd.
A wystarczyło dodać jeszcze kilka postaci z DBZ, Sagę Dragon Ball GT oraz otoczkę fabularną do serii Raging Blast i gra by się sprzedała zajebiście, ale po co jak można tłuc kasę :\.
Dragon Ball Z: Ultimate Tenkaichi jest chyba jedna z najgorszych, a tryb multi najtragiczniejsze jakie miałem okazję poznać.
No niestety połknęli przynętę i teraz robią same odgrzewane kotlety bez zmian . Ale szczerze skądś to znamy , a owy tytuł pobija rekordy sprzedaży.