Zgrzytam zębami od dawna, ale ostatnio poświeciłem sobie latarką w zęby i się okazało, że nie tylko mam na jedynkach na dole zjechane szkliwo (pionowe pęknięcia) to jeszcze dwójki mi się wyszczerbiają na szkliwie (nie licząc tego, że ogólnie cały zgryz jest wyszczerbiony :/).
U dentysty mam wizytę za 3 tygodnie, generalnie wie, że zagryzam, ale mówił, że nie jest to wielki problem w moim przypadku, będę go prosił o szynę relaksacyjną, ale już widzę, że to 4-5 stowek a ludzie różnie o tym piszą i się zastanawiam czy można to zastąpić np. takim czymś co mają bokserzy (kosztuje 5-200 zł) albo szyną z tej strony za niecałe 100 zł: [link] ? Te SafeJaw to mi śmierdzi, bo w necie są same pozytywne i bardzo wyraźnie pisane przez nich samych opinie...
Nie ukrywam, że szkoda mi wywalić 5 stów na coś, co pewnie niczym się nie będzie różniło od szyny z SafeJaw za 100 zł czy niewiele od ochraniaczy bokserskich za złotych 7...
Jeśli ktoś spał w którymkolwiek z w/w bajerów - proszę o opinie, szczególnie te SafeJaw mnie interesuje, wydaje mi się, że 100 zł to jak najbardziej realna cena za trochę sylikonu, podejrzewam, że u ortodonty 3/4 ceny to marża...
PanPi-> 5 stów Ci wywalić szkoda, a przez rok wpłacałeś komuś tysiące złotych ;p ;p
A mówiąc serio: znam ten ból. Szyny nie kupię, nie stać mnie na to, ale też zjadam zęby w nocy...
Jasne, że możesz, tak jak możesz zamiast protezy nogi wbić sobie drewnianą pałkę, też służyć będzie.
Szyna jest konstruowana na bazie wycisku i łuku twarzowego, co ma oddać Twoje warunki zgryzowe i warunki w stawie skroniowo-żuchwowym.
Jeżeli nie chcesz wydawać kasy na leczenie, po prostu je olej, takimi wynalazkami tylko sobie zaszkodzisz.
Szyna bokserska służy do przeciwdziałania siłom kierowanym od zewnątrz na tkanki twarde i miękkie jamy ustnej, jej cechą nie jest przeciwdziałanie napięciom mięśniowym prowadzącym do ścierania powierzchni szkliwa.
Edit:
Acha, jeżeli zależy Ci na hajsach - stosuj leczenie holistyczne, w rozumieniu - zapobiegaj temu, co bruksizm powoduje, czyli unikanie stresu, unikanie gryzienia paznokci, ołówków itp. Unikaj alkoholu. Wieczorami seans jakiejś muzyki klasycznej ( według badań jedyna, która obniża ciśnienie krwi ;) ), możesz sobie zrobić przed snem ciepły okład, gdzie? Połóż ręce na policzkach i zagryź mocno zęby, dzięki temu wyczujesz żwacz, tam przykładaj polany ciepłą wodą ręcznik, w celu relaksacji mięśni. Możesz zakupić jakieś suple ziołowe o działaniu uspokajającym.
reksio, ano :) Może wrzuć fotę uśmiechu? Ile masz lat? Mocno zęby zajechane?
qLa, ale szyny z tej www też są na bazie wycisku (zębów).
BTW taka szyna jest tylko na 2 zęby? Bo znajoma ma, zapłaciła 450 zł i ma na 2 zęby przednie, mi to śmierdzi scamem, to plastik wielkości 2 paznokci... Ciekawe, że szyna na cały ryj w tej samej cenie widzę jest...
I szczerze nie mam jakiegoś wielkiego problemu z bukrsizmem raczej, podejrzewam, że mam bo czasami jak zasypiam to mam szczękościsk. Jakbym miał burksizm to by dent zauważył. Normalnie w życiu często jak się moocno wkurzę to zaciskam zęby, a ostatnio zauważyłem najgorzej jest przy kichaniu - walą jedne o drugie jak szalone i nic nie mogę z tym zrobić... Ale wszystko do kupy + słabe zęby daje taki efekt jaki daje. Dzięki za rady :)
Na dwa zęby to raczej jakaś szyna repozycyjna, na pewno nie relaksacyjna.
Co do takich wynalazków typu "Dentistry for dummies" - nie będę komentował.
Edit:
Ah, jeżeli uświadamiasz sobie sam, że zaciszkasz w trakcie dnia - unikaj jak tylko zdasz sobie z tego sprawę, podstawa to świadomość zaburzenia ;)
Okej, to umawiam się z dentem i ogarniam temat, na długo powinna taka szyna starczyć? Powiedzmy, że średnio często zgrzytam. I można to po domu nosić, nie tylko na noc?
Wielkie dzięki qLa :) I pół tysia poszło się kochać.
A kumpela ma Szynę NTI, wydaje mi się, że to też na zgrzytanie: www.equadent.pl/index.php?page=shop.product_details&category_id=219&flypage=flypage.tpl&product_id=1927&option=com_virtuemart&Itemid=2&lang=pl
Ciężko mi szczerze powiedzieć, na ile taka szyna starczy. Nigdy nie prowadziłem przez kilka lat takiego leczenia, więc nie wiem. Na pewno na trochę styknie.
Jeżeli czujesz, że w trakcie dnia zaciskasz zęby to jest to tzw. bruksizm dzienny, tu el dentisto będzie musiał przeprowadzić z Tobą wywiad i dowiedzieć się, czy gryziesz/zgrzytasz w nocy, czy raczej w dzień, jeżeli w dzień - jak najbardziej możesz stosować.
Z góry uprzedzam, że będziesz musiał się przyzwyczaić i pierwszy dni nie będą należały do przyjemnych.
Edit:
Nie znam tego typu szyn, nigdy ich nie stosowałem w celu relaksacji mięśniowej.
Jak pisałem, jeżeli Ci zależy na sianie, spróbuj najpierw takiej terapii antystresowej, jeżeli po 2 tygodniach nie poczujesz ulgi uderzaj do dentysty.
ja mam taka gume na dolna czesc zebow, okolo 500zl u dentysty wyszlo.
najpierw odlew robia, pozniej ci przygotowuja i w ciagu kilku dni masz u siebie.
nie wiem czy to moze w ogole sie zuzyc, bo nosze juz ze 2 lata (niecodziennie) i nie ma nawet oznak zuzycia. Jest idealnie dopasowane do zebow, wiec i sila rzeczy wygodniejsze pewnie od szyny za 100pln.
jednak szyny nigdy nie uzywalem ani nie widzialem na zywo, wiec ciezko ocenic i moge tylko polecic to co uzywam.
osobiscie zastosowalbym zwykly ochraniacz "bokserski". Moze nie jest to wysoko wyspecjalizowane narzedzie relaksacyjne ALE:
- fizycznie separuje szczeke gorna od dolnej ( a o to w zasadzie chyba chodzi - nie? )
- dobrze wyprofilowany sam nie spada ( nigdy nie musialem ale sadze ze nauczylbym sie w nim spac )
- kosztuje kolo 20 pln...
osobiscie lubie prostote - w problemach takich ja ten zawsze przypamina mi sie przyklad ile kasy wywalili amerykanie na dlugopis piszacy w warunkach kosmicznych podczas gdy rosjanie korzystali z olowkow...
PanSmok-> nie przyklad a kawal
i faktycznie mozna bokserski ale nie wiem czy jest tak wygodny jak ten dentystyczny
powiem tyle odnośnie safejaw.pl....
zamówiłem od nich szynę relaksacyjną odcisk zrobiony do szóstek a nie siódemek
po 10 miesiącach noszenia zaczęły mi wyrastać ósemki brak nacisku na siódemki w nocy i wychodzące ósemki
spowodowały wyniesienie siódemek aż o 4 milimetry z czego wynikło stworzenie się zgryzu otwartego.
rozmawiałem z dentystą który rozmawiał z ortodontką przez komórkę przy mnie i nie za bardzo wiadomo było co z tym zrobić.
Wynikło z tego że będę się umawiał do ortodontki z tym na diagnozę.
Ale pewnie JEŚLI DA SIĘ SIÓDEMKI ODRATOWAĆ i nie będę zakładał koronek leczenie wyjdzie mnie pewnie wielokrotność
wartości czasu i pieniędzy które musiałbym poświeci na umówienie się do ortodonty od początku...
Idź do psychologa albo zacznij medytować i przyglądać się swoim emocjom. Lunatyk nie chodzi w nocy bez przyczyny, tak jak i nie gryziemy sobie zębów przez noc bez przyczyny. Możesz sobie śnić dziwne sny w nocy i podświadomie gryźć sobie żeby przy okazji, organizm w ten sposób daje „ujście” emocjom, w szczególności tym nieprzyjemnym. Pisze to z własnego doświadczenia.