Ostatnio miałem dwie sytuacje gdzie Kobieta wymusiła pierwszeństwo na mnie zmuszając mnie do gwałtownego omijania :) tego auta. Wiadomo teraz jesień, liście mokro i auto różnień reaguje
pytanie powinno byc bardziej przewrotne. Kto najgorzej jezdzi.
Po Warszawie dostawczaki i przedstawiciele handlowi oraz sloiki
Chamstwem najwiekszym wykazuja sie taksowkarze i posiadacze grabi w rejestracji.
grabi?
^
|
|
osoby, które tak twierdzą widocznie nie wiedzą, co można robić z kobietami w sypialni.
Nikt, to zależy od konkretnej osoby, każdy ma inne predyspozycje. Oczywiście wiecej razy się widzi kobietę jak robi coś totalnie glupiego, ale zazwyczaj to są w miarę niegroźne sytuacje, w przeciwieństwie do męzczyzn-półgłówków którzy mysla że umieja zapierdalać (zazwyczaj z jedną reka na kierownicy i pozycji półleżącej).
Znam chłopaków z którymi nie lubię i boje sie jeździć, oraz kobiety wobec których mam te same odczucia :)
I autorze, musiałeś ją wymijać czy omijać?
Mężczyzna i to było od dawna. Potem wprowadzono, że kobieta też może mieć prawko. Oczywiście są kobiety z talentem ale ta liczba nigdy nie przebije mężczyzn.
Z tego co wiem to nie. Ja nie mówię o naście, dziesiąt lat tylko o wiekach.
Wiec ile wiekow temu kobietom nie wolno bylo prowadzic (poza oczywiscie paroma miejscami, gdzie nie wolno im prowadzic auta do dzisiaj)? Dla ulatwienia dodam, ze samochod zostal wynaleziony ledwo cos kolo 130 lat temu.
Nie wiem. Do lat 70s chyba było zero zakazu dla kobiet. A jeśli chodzi o wieki to chodzi mi o to, że jakieś pojazdy były np. karawany. I co kobiety je prowadziły? Był taki zwyczaj kobieta + zaprzęg = śmierć. Potem w XIX wieku weszły pociągi i też tam miejsca nie było do kobiet. Potem weszły samochody (i co np. w latach 40s kobiety miały prawka?) ale kobiet nie uważano. Była zasada: Kobieta + kierownica = śmierć.
Wysiu -> Odpowiedź jest prosta - kobieta nie mogła prowadzić auta ponad 130 lat temu.
Co do roztrząsanego trzydzieści dwa razy do roku pytania - najlepiej oczywiście jeździ NewGraveDigger. No i Łysacek. A także Stanson, Paudyn i Wysiu. I Morbus. I Grucha. I właściwie każdy, kto wypowiada się w wątkach na tematy ogólnomotorozacyjne typu "jeżdżenie na suwak", "jedzenie podczas prowadzenia auta", "tankowanie olejem rzepakowym czy oliwą extra virgin" albo "pierdnąłem w nowe kubełkowe fotele, co robić".
cube0 --> Ale nie mowimy o tym kogo za co jakies dziwne ludki uwazaly, albo nadal uwazaja. Napisales, ze "potem wprowadzono, że kobieta też może mieć prawko" - czyli rzekomo wczesniej nie mogly go miec. Pytam zatem - kiedy i gdzie konkretnie to bylo?
Bo tu jest np historia kobiety, ktora dostala prawo jazdy i jezdzila sobie bez problemu w roku 1900:
http://www.tbd.com/blogs/tbd-on-foot/2011/08/metro-history-d-c-s-first-woman-driver-hit-the-road-in-1900-12508.html
Najgorzej jeżdżą stare dziadki. Takie, które już nie do końca ogarniają co się dzieje na drodze, niedowidzą, wymuszają, nie zauważają połowy rzeczy, nie mają refleksu, wleką się 40km/h w miejscach gdzie powinni jeździć szybciej i oczywiście są nieomylni, uparci i grubiańscy. A jak już taki kupi jakiś większy samochód to już masakra. Przez jakiś czas pracowałem jako kierowca zawodowy. W sąsiedztwie naszej "bazy" mieszkał taki dziadunio, pewnie jakiś UBek pier****, który woził się Octavią kombi. Myślałem, że go zamorduje :P
co z tego ze w 1900 kobieta mogla prowadzic auto jak 300 lat temu nie mogla... z faktami wysiak nie wygrasz.
Kobiety 300 lat temu nie jezdzily samochodami. Koniec i kropka
Warto odróżnić dwie rzeczy - kto bardziej szanuje przepisy "Ruchu Drogowego" od innego zagadnienia, np. kto sprawniej porusza się na (Jezdni). W tym pierwszym wgrywają panie. W tym drugim panie niestety przegrywają.
BRAK WYOBRAŹNI! przestrzennej bezpodstawne niespodziewane hamowanie itp.itd. ale nie należy mieć paniom za złe,tak ich natura stworzyła,tym się od nas różnią i tyle. Koniec Kropka.
Nie wiem. Do lat 70s chyba było zero zakazu dla kobiet. A jeśli chodzi o wieki to chodzi mi o to, że jakieś pojazdy były np. karawany. I co kobiety je prowadziły? Był taki zwyczaj kobieta + zaprzęg = śmierć. Potem w XIX wieku weszły pociągi i też tam miejsca nie było do kobiet. Potem weszły samochody (i co np. w latach 40s kobiety miały prawka?) ale kobiet nie uważano. Była zasada: Kobieta + kierownica = śmierć.
Hahaha. :D
Co tam jeszcze sobie wymyślisz, żeby dopiec babie za kółkiem, znam kilkanaście kobiet, które jeżdżą/będą jeździć lepiej od Ciebie(wtedy kiedy już zdasz prawko). :P Jakoś tak jestem w ciemno przekonany.
Jeżdżę od połowy kwietnia, średnio jakieś 150-200 km tygodniowo i jakoś te kobiety ni dały mi się we znaki, bardziej tępaki, którzy zapieprzają gruchotami ze sportowym wydechem, gimbusy na piździkach, czy dziadk.
najgorzej jezdza osoby ktore nie znaja mozliwosci swojego auta.. i boja sie zrobic cokowliek..
dziadek / babka za sterami to jest prawdziwe niebezpieczenstwo..
@siwy346 Ja wiem swoje i z praktyki. znam kilkanaście kobiet, które jeżdżą/będą jeździć lepiej od Ciebie(wtedy kiedy już zdasz prawko) Prawko to ja mam już 9 lat, więc mam praktykę i wiem jak kobiety jeżdża po polskich drogach.
Pszoła -- tak wpisz sobie na facebooku Iwona Blecharczyk Trucking Girl ... mozesz poczytac itp itd
No Morbus widać, że ta dziewczyna to lubi :)
Morbus jakieś opowieści z trasy? :)
najgorzej jezdza osoby ktore nie znaja mozliwosci swojego auta
O tak
Pisz pisz Morbus, ja też niedługo będę prowadził tylko zrobię ten durny wymysł pod nazwą KW.
Zdecydowanie mężczyzna, chociaż wśród nich więcej wariatów. Sam nie wiem co gorsze ;)
Prawko to ja mam już 9 lat, więc mam praktykę i wiem jak kobiety jeżdża po polskich drogach.
Nie wierzę...
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12954481&N=1
.
]31] W co nie wierzysz, że mam prawko? Myślisz, że kłamię?
Kobiety może źle nie jeżdżą, ale spora ich część nie ma pojęcia co robi na drodze. Są niezdecydowane i się źle obok/za takimi jedzie. Lepiej szybko wyprzedzić i się nie przejmować.
Najgorzej jeżdżą starsze osoby. Dziadek za kółkiem, babka z boku która mówi czy może jechać, prawa wolna itp. Zdarza się że czasem dziadek w ogóle już nie ogarnia, skręca nie z tego pasa czy jedzie na zielonym... dla pasa obok.
Wg mnie każda kobieta w ravce 4 (troche nowszej wersji jaka ja mam) powinna jeździć super, czuje sie bezpiecznie, wszystko widze, auto sprawne w 100 %, nie oddam... mysle ze jazda od samochodu zalezy, jesli nie czujesz sie pewnie to nie ma znaczenia płec