SOMA | PC
Czekam z niecierpliwością. Twórcy udowodnili już, że są specami od survival horrorów, a ta gra (choć taka fabuła to w sumie nic nowego w grach czy filmach) zapowiada się niesamowicie.
Szkoda że trzeba czekać ponad rok. Poza tym jeśli grafika nie będzie ulepszona w stosunku do tej na trailerze, to może być trochę w tyle z innymi produkcjami z 2015.
Czekam z niecierpliwością, mam nadzieję że wydadzą grę godną pierwszej Amnesii :D
mam nadzieję że przebiją amnesie a już za sam fakt że skończyli z taką sztampą jak zamek dostają ode mnie kciuka w górę : P
Mysle ze bedzie ciekawie - swoja droga fajnym pomyslem rowniez byloby stworzenie gry ze ktos sie cofa w czasie i akcja gry dzialaby sie np w piramidach.
Jedna z najbardziej oczekiwanych przeze mnie gier, ze straszaków to z pewnością ta najbardziej wyczekiwana, a wszystko dzięki świetnej Penumbrze i genialnej pierwszej Amnesii, która zawiesiła poprzeczkę baaardzo wysoko. To IMO najlepszy horror ever.
To będzie coś! Czekam z niecierpliością
@Pieluch78 -> Masz na myśli na przykład "Curse of the Aztecs" czy jedna z dodatkowa misja w Cry of Fear (Custom Story)? :)
peter0117 właśnie zamki to najlepsze lokacje do horroru i źle że z nimi skończyli i teraz robią jakieś futurystyczne badziewia
@Wilk
Dziwne bo jakoś FEAR też był straszny a zamków tam nie było tylko biurowce i opuszczone domy. Nawet w niektórych momentach straszy seria Dead Space o ile gra się na słuchawkach i też zamków tam nie ma tylko jak to nazwałeś "futurystyczne badziewia". Zamki już były czas na coś nowego. Amnesia AMFP też była bez zamków i dawała rade tak jak mody do Amnesii typu Premonition
Polaczenie Five Nights At Freddy's i Amnesi >:D
Mam nadzieje ze Będą Custom Stories i Edytor :D
Jak GOL piszę, że premiera w marcu, to znaczy przesunięcie gry o pół roku. Nie wiem, skąd wy bierzecie te terminy?
Czekam z niecierpliwością.
Jeden z moich faworytów wśród gier, które planowałem kupić w tym roku.
Frictional biorąc sprawy w swoje ręce zapewniają mnie, że wszystko będzie dobrze, bo Amnesie: A Machine For Pigs oddali studiu Chinese Room i przez to wyszła taka klapa.
@up Amnesia: A Machine for Pigs wcale nie było klapą. Po prostu tą część tak się krytykuje, bo spodziewano się ulepszenia Amnesii jedynki. Ale jakby na to nie patrzeć i jeszcze jakby ta gra nie była pod nazwą Amnesia, to wtedy ta gra dobrze by się przyjęła. A tak to tylko porównuje się ją do jedynki i negatywnie ocenia.
Co do SOMA to przypuszczam, że ta gra pobije Penumbrę i Amnesię razem wzięte.
Mój faworyt w oczekiwaniach na 2015 rok.
Liczę na to, iż gra nie będzie miała straszyć postaciami i przeciwnikami tylko okropnie mrocznym klimatem tak, aby ludzie bali się chodzić między pomieszczeniami tak jak miałem w przypadku pierwszej części Amnesii.
Jeszcze trochę :D Już nie umiem się doczekać. Super pomysł, że akcja toczy się pod wodą ^^
co za głąby miała być premiera za raz a teraz wrzesień pały nie myte!
Gra wygląda super, ale szkoda że te roboty dali. Lepiej by było dać jakieś potwory ociekające śluzem wydające okropne dźwięki sapiąc przy tym. No, ale i tak się zagra :D
@ SuperSamuraj - Nie jest powiedziane, że w grze jedyni przeciwnicy to roboty. Na chwilę obecną tak to wygląda, ale może twórcy nie odkrywają przed nami wszystkiego.
Na pewno będzie większa różnorodność przeciwników niż w Amnesii. Twórcy sie tym chwalą na lewo i prawo.
To tak gra wychodzi 22 go września ? Szybko :E Czekam :)
Może być klimatycznie i wciągająco.
Zapewnie fani Alien: Isolation będą zachwyceni :)
Gra będzie lepsza niż Penumbra, Amnesia i Alien Isolation razem wzięte. Poza tym gra będzie miała napisy pl i nie jest grą indie, więc to poprawcie, bo ktoś zaraz zobaczy, że to indie i nie jest po pl i ją pominie ;)
O nie, Alien: Isolation pod względem klimatu, dźwięków, grafiki i nieprzewidywalnego Obcego nic nie przebije :D
Przykro, że Cię załamię, ale Alien Isolation to namiastka klimatu względem tej gry, przynajmniej wszystko na to wskazuje ;)
Jak się wchodzi na spis premier to jest polska flaga, a jak wchodzi się w temat to mamy eng. To w końcu Soma będzie lokalizowana na PL czy don't?
Jak się wchodzi na spis premier to jest polska flaga, a jak wchodzi się w temat to mamy eng. To w końcu Soma będzie lokalizowana na PL czy don't?
W spisie premier polska flaga oznacza, że gra ukaże się u nas a w encyklopedii oznacza wersje językową
Hydro2 [26]
Poza tym gra będzie miała napisy pl i nie jest grą indie, więc to poprawcie
To jest gra indie.
spoiler start
Dla twojej wiadomości, bo najwyraźniej nie znasz pewnych pojęć: to, że dana gra jest tzw. grą indie nie oznacza, że została ona wyprodukowana w Indiach...
spoiler stop
Indie to gra niezależna niskobudżetowa a Soma jest grą AAA i nie jest niezależną ;)
Bardziej AA.
Nie jest niskobudżetowa ;)
Jaki ma budżet ?
Hydro2 [34]
Mylisz i mieszasz pojęcia.
Gra indie to gra niezależna (od independent video game; gra, której nie wspiera finansowo żaden wydawca) bez względu na przeznaczony na nią budżet, a nie gra niskobudżetowa.
To że gra ma mały budżet (gdzie jest jego granica? Jakie proporcje między produkcją samą w sobie, a marketingiem?) nie musi wcale oznaczać, że jest grą indie. I vice versa.
Gra niskobudżetowa a gra indie to dwa różne pojęcia.
SOMA jest indykiem.
Skoro to gra niezależna to co w niej takiego niezależnego ? Przecież to typowy FPS, tyle, że połączony z elementami przygodówki. Zatem co w tej grze niezależnego ?
@Wonder_boy - nie wiem jaki gra ma budżet, ale na pewno większy niż wszystkie indyki, jakie znam, wystarczy zobaczyć gameplaye z gry by twierdzić, że przynajmniej niektóre elementy składowe musiały twórców trosku banknotów wynieść ;)
Kurdę - przydałby się jakiś nowy gameplay z tej gry. Czekam na nią jak dziecko :D
@Hydro2
Taj jak Irek22 pisał, to nie gra jest niezależna ale twórcy. Nawet najbardziej generyczny FPS moze być indykiem jeśli tworzy go niezależny producent.
Hydro2 [39]
Skoro to gra niezależna to co w niej takiego niezależnego ? Przecież to typowy FPS, tyle, że połączony z elementami przygodówki. Zatem co w tej grze niezależnego ?
Nadal nie rozumiesz i nie rozróżniasz pojęć.
A co gorsza, mam wrażenie, że wcale nie chcesz ich zrozumieć i rozróżniać.
A jedna nie będą tylko roboty będą też jakieś stwory dowód tu https://www.gry-online.pl/gry/soma/z739f5#pc
czekammmmm!!!!!!!
@Irek22 - rozumiem......po wypowiedzi Alacera, który to dopiero mi wytłumaczył, w czym rzecz ;)
@elosidzej - o tym, że będa morskie potwory wiadomo od dawna, tylko nie wiadomo póki co, jakie to będą potwory i czekam na to bardziej niż czekałem na Wieśka ;)
Wiesiek jest dobry, ale jest sandboxem, a jak wiadomo sandboxy mają ciągle ten sam schemat, otoczenie w tych grach jest podobne, gry mają większe wymagania i są brzydsze i na siłę wydłużane, ale dzisiejsi gracze to lubią, więc cóż: cieszmy się, że SOMA wybija się na wyżyny i przynajmniej już teraz wszystko na to wskazuje, że nie znuży i wciągnie do końca ;)
Wiadomo może jaka będzie cena?
W przypadku Amnesii A Machine For Pigs przez premierę wiadomo było, że oscylować będzie między 70-80 zł, a w przypadku SOMY?
Edit. Dobra już wiem, wystarczyło poszukać :D
Bleble - każdy pisze co innego i w efekcie nie wiadomo.
Zostało nam kilka tygodni, już niedługo będziemy mogli poczuć strach i instynkt przetrwania. Czekajmy cierpliwie i nie szalejmy, żeby nie było rozczarowania.
Nimfos@ 2015-09-14 - 11:28 - 'Zostało nam kilka tygodni' jakich tygodni :D ?jak gra wychodzi za tydzień buhaha to tydzień a nie tygodni,no chyba że coś wiesz że gra nie wyjdzie 22 Września ?
Gra ma premierę za 6 dni, już od dawna jest w tłoczni a robiono ją 5 lat, więc GOTY murowane ;) ale zapomniałem, że dzisiejsi gracze wolą powtarzalne sandboxy, więc pewnie przez nich ten tytuł zabuerze W3 lub MGS5 :/
Niestety gra nie wyjdzie po polsku. Info z FB:
Quick #SOMA Facts:
- $30 on PC & PS4
- ~10 hours of playtime
- Live on Steam 22nd, 9.00 CET / 0.00 PDT
- US and EU region stores for PS4
- PC Mod tools available at launch
- Steam Workshop support.
- For review copies, contact http://www.evolve-pr.com/
- Translations (text only): FRA, SPA, ITA, GER, BRA, RU
- No VR @ launch
- Digital only
- No PS4 pre-order
Daniel02@ Żeś mnie teraz zasmucił muszę odjąć ocenę z 10 na 6 :( SOMA Pro gra nie po Polsku paranoja mocne 6 :)
Na pewno za kilka miesięcy wyjdzie nieoficjalne spolszczenie więc luzik :)
Żenujące jest to, że pracują nad grą tak długo i nie wydają jej w pudełkach. Nie mówiąc już o braku polonizacji.
W Penumbrze też nie było polonizacji, ale silnik podobno był tak łatwy pod tym względem że każdy mógł sobie spolonizować grę, w każdym razie moderzy spolonizowali nawet tekstury, więc może tu będzie tak samo...
@AIDIDPl - razem z PLProjekt stworzyłem polonizację do pierwszej części Penumbry. Chwilę później powstała oficjalna. Nie zmienia to faktu, że gierka zasługuje na bogate pudełko ;)
https://www.youtube.com/watch?v=NgtVc4gTcgY :)
"Thomas Grip, dyrektor kreatywny z Frictional Games, wyjawił, że niepewność to bardzo ważny czynnik. W wielu grach przeciwnicy po prostu rzucają się na graczy natychmiast, kiedy ich zauważą. W SOMA ma być inaczej - niełatwo będzie przewidzieć zachowanie różnych stworzeń ani tego, co może je sprowokować:
Stwory w SOMA mogą być agresywne, mogą się nam przyglądać, mogą nas ignorować (póki ich nie zaatakujemy) albo po prostu być w dobrym nastroju i nic nie robić, kiedy się zjawimy;
Gracze będą musieli spróbować przewidzieć, jaka taktyka sprawdzi się najlepiej w przypadku różnych stworzeń. Niektóre będą reagować na szybkość gracza, inne na dźwięk, inne na kontakt wzrokowy itp.;
Twórcy nie chcieli, byśmy mogli nauczyć się schematów zachowania przeciwników, toteż każdy stwór pojawi się w grze tylko kilka razy; dzięki wskazówkom zostawionym przez innych bohaterów nie będziemy musieli działać zupełnie na ślepo;
Nie będzie zwykłego paska życia, jak w innych grach, jedni przeciwnicy mogą nas tylko drasnąć, inne poważnie zranią, jeszcze inne zabiją od razu; sytuację skomplikuje także próba leczenia samego siebie, przeprowadzana w "niepokojący" sposób, który może wywołać niemiłe konsekwencje;
Głównymi motywami SOMA są świadomość, tożsamość czy pytania o naszą egzystencję, potwory będą częściowo uosobieniem tych motywów - będą zatem silnie powiązane z fabułą."
By GRAM :)
Niech mi teraz ktoś powie, że gra będzie słaba albo niestraszna to zaśmieję się mu prosto w lewe oko :P Oczywiście nie mówię o osobach, które będą grały w towarzystwie innych, na głośnikach z Biedronki i w dzień. mam na myśli tylko i wyłącznie osoby grające samemu w nocy na dobrych słuchawkach, bo tylko tak się gra w horrory. Grając inaczej NIE MAMY PRAWA MÓWIĆ, ŻE GRA NIE JEST STRASZNA ;)
SOMA jest już dostepna na allegro za ... 8 zł :D A mnie zastanawia jak taka FIFA mogła być premierą tygodnia ? Przecież to to samo co co roku z nowym numerkiem, tyle, że dodano kobiety :/ Byłem na 99% przekonny, że premiera tygodnia właśnie będzie SOMA, ale cóż....
Hydro2@ jakie 8 zł? za 2 zł jest http://allegro.pl/soma-dostep-do-konta-steam-nowosc-i5678898777.html
Gdyby nie torki i gry pirackie to bym kupił to za 2 zł ale ja gry pobieram przerzucisz Crack i grasz :D
To za 8zł nie jest współdzielone z innymi ;)
@Hydro2 przeżywasz wszem i wobec że SOMA będzie grą roku,a nawet nie kupisz oryginała.Porażka!Chłopie Rozpędź się, a ściana sama Cię znajdzie!
Płacąc 8zł za dostęp do konta ,tylko się ośmieszasz i dajesz zarabiac januszom biznesu.
"To za 8zł nie jest współdzielone z innymi ;)" nie nie jest dzielone,bo koleś o tym nie napisał.Normalnie super druper promocja ,blehhh co za człek.
Hydro, widzę blacharz pełną gębą. PC za miliony ale gierka(na która sie mocno czeka) już tylko za 2 zł. Pod koniec tygodnia będzie do dorwania za 70 zł. Ale czekać na grę i tak skąpić...
IGN Spain dał 77 zarzucając grze brak innowacji i wysoki poziom trudności, gdzie większość graczy, może sie zgubić. Jakby w Amnesii i Penumbrze było inaczej. Ale pochwalił atmosferę i scenariusz, wiec i tak jest dobrze.
Przecież jej nie spiracę (za 2 zł na pewno) o czym już mówiłem. Szukałem na allegro i jedyna jaką znalazłem to była za 8 zł, więc jak mam nie skorzystać ? Masz gdzieś dostęp, gdzie mogę kupić sam kluczyk tanio, proszę bardzo, podziel się :) Ja wpisując SOMA na allegro widzę tylko takie aukcje ;) Mogę dać nawet 70 za pewniaka, tylko znajdź mi miejsce zakupu ;)
http://www.youtube.com/watch?v=3WO2SxMum20&sns=fb story trailer na premierę. To już jutro :D
Edit - dobra już znalazłem za 39zł i żadne tam konto tylko kluczyk, więc przepisuję grę na swoje konto i tu mam 100% pewności, że nie ma żadnego współdzielenia z innymi, bo dostaję kluczyk, a nie dane do konta ;)
Znowu ten kombinator i złodziejaszek Hydro2 wygłasza swoje mądrości.
Edit : Jak szybko posta poddał edycji , hehe.
Jaki kombinator i złodziejaszek ? Ty za to wszechwiedzący, a nawet nie może pokazać, gdzie kupię grę. Twój nick do Ciebie nie pasuje. I mam na myśli nie tylko jego tłumaczenie, ale i zgodność do bohatera pewnej gry automatowej, z której zerżnąłeś swój nick, bo innego nie potrafiłeś wymyślić ;)
A co do edycji, to wyjaśnij mi, co takiego było przed edycją poza brakiem ostatniego zdania (czyli znajdź tu coś związanego z kombinatorstwem)
A do końca tygodnia nie będę czekał bo gram tylko w nocy (czyli kiedy się powinno grać w horrory) i tylko w czasie, kiedy następny dzień jest wolny od pracy ;)
Twoja logika jest tak samo oderwana od rzeczywistości jak "kupowanie" gier komputerowych jednoplatformowcu. Szkoda, że poddał edycji, dobre jaja były.
EDIT : @down, coś słabo poddałeś filtracji moje posty.
Sam jesteś oddany tylko konsoli, więc hipokryzja pełną gębą ;)
http://allegro.pl/soma-nowa-gra-tworcow-amnesia-prezent-steam-i5667751348.html
Jest już tydzień czasu a ten ci piszę, że nie ma. Lepiej kombinować z ruskim kontem. Zdziwiony, że za grę się płaci?
@Hydro za 39 zł to klucz na GOG drmfree, jeżeli jesteś tak napalony na grę i uważasz że będzie to gra roku to winien jesteś twórcom zakup gry bez kombinowania i szukania na alledrogo. Zresztą slaby z Ciebie lowca, że kupujesz na aledrogo. Szkoda ze na stronach z torkami też jestes tam taki aktywny jak tu. Dobrze ktoś wyżej napisał "typowy blaszak" na piecyk stać na gre już nie.
Ale nie sciągam z torrenta a drmów nie lubię ;) Do jednego jednak masz rację: twórcy zasługują na mój wkład finansowy i tutaj żałuję, że to dla GOG'owców, a nie twórców pójdzie zysk. Jednak jeszcze nie zapłaciłem, więc jak będzie przystępna cena to kto wie ;) Ważne, że mogę w pełni powiedzieć, że gra nie będzie spiracona ;)
By Poligamia" :
"Nie wyobrażam sobie teraz powrotu na PATHOS-2 w poszukiwaniu pominiętych notatek. Wyobrażam go sobie za to, by tę historię przeżyć raz jeszcze i móc zachwycić się na nowo jednym z najlepszych tytułów roku (nie tylko na scenie niezależnej). A na pewno najmocniejszym tworem okołohorrorowym."
Wszystko na temat ;)
https://www.youtube.com/watch?v=9Ds2z-IXfq0 Pierwsze (bez kilku sekund) 25 minut gry :)
mario7777@ ja nawet nie wydam 2zł bo pobiorę z torrentów i co? jakiś problem ?
mario7777@ ja nawet nie wydam 2zł bo pobiorę z torrentów i co? jakiś problem ?
A taki problem, że jeteś złodziejaszkiem, który uważa że coś mu się należy. Ludzie wkładają serce i czas na dopieszczenie gry, a Ty sobie ją ukradniesz. Polactwo inaczej zwane.
marcing805@ Nie podniecaj się, gdyby nie piraty to musiał bym kupować gry na allegro po 1-3zl a po co za coś płacić skoro ma się to za free, trzeba myśleć i kupić sobie droższe jedzenie czy ubranie zamiast gry, a tak to mam wszystko i to i to.
Na jedzenie czy ubrania jak cię nie stać, to też je kradniesz?
@elosidzej kradnij też jedzenie i ubrania,po co za to płacić?Rodzice i kumple są napewno z Ciebie dumni,a widać masz problem że nie stać Cię na gry ,drogie ubrania i jedzenie.Ja wiem że to dla Ciebie powód do dumy że gre masz za darmo ,normalnie szacun na dzielni....
Jest już na torkach i pobieram,a wy dalej wylewajcie swoje żale między sobą :D życzę szczęścia i powodzenia :P
Ten elosidzej to dobry głupek xD
Przykro mi elosidzej - ale to na torkach to fake ;) Akurat ta gra jest na tyle dobra, że warto w nią zainwestować ;) Ja już pobieram i dam znać czy można już odpalić bez vpnów czy trzeba poczekać do 13tej ;) Tak czy owak i tak będę grał dopiero wieczorem, ale odpalimy ją i przejdziemy chociaż mikro kawałek :)
edit - gra działa bez problemów, właśnie mam pierwszy ekran (samej gry, nie menu :P) :)
Na STEAM można już od kilku godzin grać,odpaliłem,zobaczyłem i czekam na późniejsze godziny aby cieszyć się klimatem.Wróce z pracy po 22ej i zasiadam do przygody :)
Dziwne... Wczoraj wyszukiwałem gry SOMA na Playstation Store i ku memu zdziwieniu, wyskakiwało brak wyników wyszukiwania. Dzisiaj jest już dostępna za 107,10 PLN. Z chęcią zagram w SOMA-E, lecz poczekam, aż cena się zbije.
Pograłem troszku (tak około godzin) i powiem, że całkiem klimatyczna giera.
Na początku jest mała zamotka gdzie iść, ale w momencie kiedy zdobędziemy "otwieracz" z kartą zaczyna się prawdziwy klimat. Będzie granie wieczorem :D
Siema wiecie gdzie można nabyć tą grę z wyjątkiem steama najlepiej wersja pudełkowa na ceneo nie mogę znaleźć.
Czekam na patcha. Nie mogę na win10 uruchomić. Na 7 oraz 8 działa bez problemu :C.
Też (na w10) miałem problem. Było słychać tylko dźwięk, a po zminimalizowaniu gry są freezy. Wystarczy odpalić grę na innym wyświetlaczu (wyłączając pierwotny) i ustawić grę w oknie, po czym przełączyć na drugi, tam ustawić full screena i od tego momentu zadziała na obu :)
Dla tych bez 780 czy tri way sli 980...
Gra ma problemy z optymalizacją i rwaniem, w niektórych miejscach fps jest sporo niższy, a w innych obracanie się często rwie obraz i fps skacze, gra na ogl, nie wygląda jakoś specjalnie dobrze, także kiepsko się przyłożyli.
Choć grać jako tako można bez problemu.
Absolutnie fenomenalna, nie sądziłem że po Obcym będzie coś tak klimatycznego !
jest po polsku ? bo na psn w opisie są dostępne napisy polskie, ktoś coś wie ?
wspaniała gra, od początku nie chciałem żeby to był klon Amnezji, w takie gry się już nagrałem. Gra jest świetna, ma parę braków, ale jest super. W Alien Isolation (też świetna gra) problemem było to, że na najtrudniejszym poziomie obcy był nieprawdopodobnie na nas wyczulony. Ginąc 20 razy w jednym miejscu odechciewało się grać na dobre. Tutaj jest trochę prościej, dzięki czemu gra nie zniechęca.
Gra jest mega klimatyczna, ale nie straszy tak jak tego oczekiwałem. Te roboty strażnicy morscy nie powinny umieć gadać. To psuje nieco imersję ;)
Fakt, SOMA nie jest straszna. Co chyba nie jest zaleta w przypadku Frictional.
Ale bardzo nadrabia klimatem.
Silent Hill 2 też nie był straszny a nadrabiał klimatem. Tylko, że tam rozgrywka stała na wysokim poziomie. Ba, nawet trudne zagadki były. Współgrało to z fabułą i nikt nie kręcił nosem. A w Somie wywalili zagadki, żeby gracz mógł się skupić na fabule. Szwedzi się sprzedali.
Izolacja na najtrudniejszym jest straszniejsza, w ogóle od Obcego Izolacji obecnie nie znam gry która powodowała takie skoki ciśnienia (powód to przede wszystkim nieziemska oprawa A/V - grafikę można było nieźle poprawić, muzyka absolutny niesamowita). Soma mimo, że nie jest tak straszna (bo nie ma obcego :) to jednak jest niesamowicie klimatyczna ! Polecam wszystkim !
Trzeba byc chyba niedorozwojem by ta gre porownywac do naszprycowanego skryptami Aliena. SS2 bije obie gry na glowe.
A.l.e.X [103]
Izolacja na najtrudniejszym oszukuje, wtedy już nie jest fajna i klimatyczna tylko frustrująca, bo obcy się teleportuje jak chce.
Chyba ty jesteś oskryptowany ciołku. Alien jest nieprzewidywalny. Biega jak chce i ciężko przewidzieć jego ruchy. Pograj na najtrudniejszym poziomie trudności a nie na easy/normal, albo nie sugeruj się recenzją cebulaków gola którzy dają gównianym grą 8,5 a porządnym 6. Ja zginąłem z 40 razy w misji w szpitalu o ile się nie mylę. W tej samej sytuacji raz mnie zabijał, raz nie (lecz troszkę później mnie jakoś dorwał). Za każdym razem węszył inaczej. Raz mnie dorwał na samym początku, a innym razem w trochę innym etapie, czasami jak już byłem bliski skończenia tego koszmaru w szpitalu to znowu jakoś mnie dorwał. Potem ksenuś już taki straszny nie jest jak cię paręnaście razy zabije, ale to samo uczucie jest w amnesi albo w outlaście...
Alien nie był gra straszną, był grą frustrującą. A na najwyższym poziomie trudności Obcy potrafił się teleportować blisko gracza. Przez szpital miałem ochotę odstawić grę.
Niestety wszystko co pisałem w temacie recenzji gry się sprawdziło.
Ordynarne skrypty, duża liniowość, marginalne, "jednopokojowe zagadki", praktycznie brak ekwipunku , brak zbierania czegokolwiek - 99% porozrzucanych gratów to nic nie warte makiety, nie wzbudzający grozę "rywale", mało intensywny klimat jak na horror. Praktycznie tylko łażenie, gadanie i czytanie, odsłuchiwanie logów. Niesamowicie prostacka rozgrywka. Popłuczynka w porównaniu do bogactwa gameplayowego pierwszej Amnezji. Taka scasualowana wizja w stylu molochów AAA, ale w wykonaniu niezależnego producenta. FG przestaje dla mnie istnieć. Najpierw kiepskie Świnie (niby od Chinese ale również to promowali), teraz to. Mogą śmiało podpisywać kontrakt z dużym wydawcą. Nie będzie im nawet musiał mówić co mają robić. Bez podszeptów odwalają mega uproszczoną kitę. Dobrze, że są refundy na steamie.
Aha i optymalizacja jest do bani, gra wygląda słabiej od Izolacji a chodzi znacznie gorzej. Ma też jakieś dziwne załamania klatek "bez powodu". Ogólnie takie "stalowe", sterylne środowisko nudniejsze od tego z pierwszej Amnezji gdzie dominowało drewno, cegły i materiał. Nie potrafili wykrzesać z "metalowego" środowiska czegoś wyjątkowego.
Super historia, wciągająca gra i ten klimat odosobnienia. Ale mimo wszystko zakończenie nieco przewidywalne. Gra naprawdę daje do myślenia.
Gra byłaby straszniejsza gdyby nie gadające roboty, ale klimatem nadrabia wszystko :)
Skończyłem. Świetnie nakreślona historia, mimo przewidywalności, obecnie najlepsza gra tego studia, fakt nie jest straszna, do Obcego to nawet nie ma co porównywać, ale ma swój unikalny klimat. Moim zdaniem świetne zakończenie :)
[107]
Tylko, że FG nigdzie nie obiecywało Amnesii 2.0. Czytając zapowiedzi, SOMA jest dokładnie tym, czym miała być. Thomas Grip podczas E3 wyraźnie mówił o tym, że gra bedzie nastawiona na eksplorację i fabułę. Nikt bogatego gameplayu nie obiecywał. A oceny i zachwyty branży też zrobią swoje. SOMA już teraz jest sukcesem a zawiedzeni są tylko fani ostatnich gier Szwedów.
No ale co to ma do mojej opinii o grze ? Wyraziłem bardzo klarownie swoje odczucia o tej casualowej produkcji. To co, miałem tego nie robić ? Pogódź się z tym, że prostacka rozgrywka nie każdemu pasuje i może o tym napisać. Co mnie obchodzi czym Soma miała być i co zapowiadali. Ja fanatycznie nie śledzę trailerów i zapowiedzi. Osoby szukające wartościowego gameplayu a nie pochodnej "symulatora chodzenia" zostali ostrzeżeni.
RE4 i RE5 również się zachwycali w recenzjach, takie czasy , zyskać gromadę casuali by stracić starych fanów. Wprawdzie Soma to nie Amnezja, markę Amnezji już zrujnowali przy świniach.
PS : A czy taki sukces (finansowy oczywiście bo o tym im tylko chodziło prezentując tak prostacki gameplay) to nie wiem. Gra bardzo szybko wyskoczyła poza pierwszą dziesiątkę sprzedaży na steamie. Ba, zaraz wyleci za dwudziestkę.
No to skończyłem, szczere to mnie mało interesuje czy to jest horror czy nie, ważne czy dobre, a fabularnie jest ciekawa.
A co do RE5, i dobrze, że zachwali, bo to świetna gra akcji.
Do tych co skończyli, nie wydaje wam się, że gra jest niedorobiona? Mamy co najmniej kilka ważnych moralnie i dla naszego postępu decyzji i wydaje się, że twórcy kompletnie olali, aby to użyć do zróżnicowania zakończenia lub zmagań w trakcie rozrywki.
A są to takie wybory, że aż się prosi o jakiś wpływ na cokolwiek. Także trochę bida.
Jeżeli chodzi o gameplay to rzeczywiście dużo tu nie ma, mnie osobiście wnerwiają typowe mechanizmy takich gier, czyli wiecznie nie można się bronić, niczego zbierać, jak dostaliśmy broń to nam ją zabrano, no po prostu mało urozmaiceń, no głupi klucz z warsztatu może robić jako broń, ale nie da się.
Nie mniej przygoda mi się podobała, twórcy postawili na fabułę do pomyślenia o życiu i technologii, może dlatego ta reszta ograniczeń, najbardziej zagrożony czułem się na dnie oceanu, pusto, ciemno, jakieś duże coś pływa nad tobą...
Aczkolwiek fabuła nie bez wad, wydaje się, że mogli kilka kwestii połączyć w jedno, bo trochę wyszło chaotycznie np. z wau i poniekąd wyglądało na wciśnięte na szybko byle coś było.
Nie ocenię, ale na pewno bym rekomendował.
Wonder Boy - fakt, każdy ma prawa do swojej opinii, ale skoro SOMA jest tym, czym miała być to nie masz wręcz prawa jej tak nisko oceniać. Możesz napisać, że gra Ci się nie podoba, ale w zasadzie to w ogóle nie powinieneś pisać jakiejkolwiek oceny bo nie jest ona miarodajna dla innych graczy, tylko dla CIebie ;) Chyba, że napiszesz, że to tylko moja ocena i (zaznaczysz wielkimi literami) NIE JEST ONA KOMPLETNIE ZGODNA Z KRYTERIAMI OCEN INTERNETOWYCH, to zmieni to postać rzeczy ;) W zasadzie to jesteś jedyną osobną, jaką znalazłem w sieci, co krytykuje grę grając w nią trochę ;) Tak samo kłamstwa o optymalizacji: ja tam nie narzekam ;) Natomiast wyskoczyła dlatego poza 10tkę gdyż.... każdy zainteresowany zdążył ją dawno kupić, a poza tym nie każdy słyszał o tej grze, bo nie była ona tak nagłaśniana jak twój piękny Mass Effect. Kiedy jednak ludzie o niej usłyszą lista szybko się zmieni na korzyść SOMY ;)
Widzę co niektórzy nadal nie potrafią pogodzić się z faktem, że ktoś miał czelność subiektywnie ocenić, taką jego zdaniem prostacką giereczkę. Hydro2 znowu bełkocze. Nie łaź już za mną gimbusku. Naprawdę logika w twoich ostatnich wypowiedziach na miarę niezbyt ogarniętego 13-latka. Przestań się już przejmować, że ktoś ocenił twoją kochaną Somę tak nisko. Nie będzie tutaj samych postów zachwytów, pogódź się z tym. Wszystko co napisałem to fakty z którymi nie można dyskutować. To subiektywne podejście. Jednemu się taka banalna wizja gameplayu podoba, drugiemu nie. Tak w ogóle to życzyłbym sobie więcej subiektywnych ocen w recenzjach, a nie pod publiczkę. Nawet tutaj czasem widać, że dany delikwent całą recenzję wytyka grze różne sprawy a ostatecznie i tak daje 8 bo to jednak "duży" tytuł.
Czy gra będzie działała na karcie graficznej Radeon HD 4800 Series z 512 MB?
Wymagania co do procesora i pamięci operacyjnej spełniam, tylko karta graficzna budzi wątpliwości :(
Wonder Boy - tak jak już ci pisałem - jestem prawie pewien, że wiekowo mogę być twoim ojcem,, więc trochę kultury do starszych, to raz - dwa, opinia twoja może sobie być i g.... mnie to obchodzi. Interesuje mnie jednak ta ocena , która jest niezgodna z ... czymkolwiek. Opinie krytyczne mnie akurat walą, chodzi mi tylko o wystawianie ocen przez takie osoby. To tyle ;)
Dzieciak jesteś. Nie płacz już i nie twórz swoich własnych "praw" oceniania gier do których każdy ma się podporządkować. Mogę ci tylko zdradzić, że dla mnie ocena 5/10 odnosi się do gier które według mnie spełniają minimalne wymagania stawiane w danym gatunku gier (podobną stosował stary Secret Service swego czasu). Tutaj dla mnie gameplay to nie jest nawet minimum jak na horrory czy tam "przygodowe-horrory", tylko gdzieś na 2 lub 3, ale podwyższyłem ogólną ocenę za fabułę. Tak czy siak gameplay zawsze na pierwszym miejscu.
Tak w ogóle ogrom redakcji, osób ma problem z dziesięciostopniową skalą ocen. Nie radzą sobie z taką dużą i prawie nigdy nie schodzą poniżej 6. Takim polecam skalę szkolną, będzie wam łatwiej.
Gra jest swietna. Wrazenie z gry podobne do czytania dobrej ksiazki s-f. Brak elementow crpg nadrabia calkowicie klimatem i fabula. Ktos pisal, ze historia jest przewidywalna. Gratuluje talentu dedukcji Sherlocku - akurat sam jestem niezly w te klocki i za cholere nie ejstem w stanie zgadnac ,co a chwile sie stanie lub kto sie na koncu kim okaze. Obecnie staram sie wydostac z Theta i mam tylko mgliste przeczucie, ze Kaska to jakis zly pokroju Shodana z SS. :D
[112]
Ale nie mów mi, że nie miałeś żadnych oczekiwań co do gry. W końcu kupiłeś SOMe na premierę, racja? Nie wiem, jak to wygląda u Ciebie, ale ja śledzę informację gier, które biorę na premierę lub tydzień, dwa później. Nie chodzi tu o oglądanie trailerów czy fragmentów z gry ale o zwykłe czytanie zapowiedzi i wrażeń z wczesnych wersji. Co innego jak przykładowo chcę pograć w jakaś konkretna gatunkowo grę a specjalnie nie byłem nią nigdy zainteresowany i wyszła przykładowo pół roku temu. Wtedy mam tysiące opini na necie i mogę spokojnie wyselekcjonować w co zagram. Wejdę na forum, będę chciał zagrać w bogato rozgrywkowo grę, przeczytam Twoją opinie i nie zagram w SOMe, bo nie bedzie odpowiadała moim oczekiwaniom.
Nie mogłeś sobie tak o wybrać SOMy, na Steamie wychodzi setki gier w miesiącu. Tym bardziej, skoro mówimy o świeżej premierze. Do Twojej opini nic nie mam, bo jest konkretna i mówi jasno, że SOMA jest uboga w wielu aspektach. No chyba, ze grasz we wszystko, co wychodzi i to od razu na premierę a to juz inna sprawa.
Przecież to dziecko (jak o sobie mówi) nawet gry na swoim pc nie widziało (co można łatwo udowodnić z niespójności jego postów z dwóch różnych tematów), W dodatku kradnie cudze nicki wymyślone (przez osobę, od której on podmałpował)
z gry na c64/mame32-wraków)
tylko zobaczył(o) dwa gameplaye na YT (w dodatku z PS4) i świeci.
Ukończyłem i Powiem , że gra świetna! Daje bardzo do myślenia na temat kim jesteśmy,człowieczństwa. Koncówka bardzo mnie poruszyła. Pozdrawiam!
Karvimaga - ile czasu zajęło Ci przejście gry ?
[121]
Cicho dzieciaczku nie potrafiący przejść do porządku dziennego, że ktoś mu gierkę skrytykował. Płacz, płacz. Napisz do administracji żeby cofnęli moją zapisaną notę jeśli twoja słaba psychika nie potrafi tego wytrzymać , hehe. Mogę na to pójść, nie chcę właściwie zdalnie przez internet doprowadzić do twojego wykorkowania. Chorym trzeba pomagać, nie pogrążać.
Administracjo usuńcie moja zapisaną ocenę, tu chodzi o samopoczucie człowieka ! Hydro2 już dobrze, może zaraz będzie po wszystkim.
Już nie wiesz z której mańki kręcić. Najpierw, że nie wolno mi subiektywnie ocenić i nic nie rozumiem, teraz w końcu, że w ogóle nie grałem. Ciekawe co będzie następne. Pewnie, że jednak grałem ale w jakąś niepełną , zbugowaną alphę. Oj dziecko, dziecko. Widzisz, ja potrafię zrozumieć, że komuś się gra podoba. Ja jednak w elektronicznej rozgrywce szukam czegoś innego, tutaj tego nie znalazłem i mogę przecież o tym napisać.
PS : W temacie recenzji była rozkmina pierwszych opinii, jeszcze przed zagraniem. Szkoda, że nie zrozumiałeś.
Ktoś wyżej napisał że dobrze iż są zwroty steam.... ja czekam 47 dzień, zaakceptowano itd, ale w banku dalej kwota zablokowana, nie ma sygnału znikąd czy ją wycofać czy wrzucić na saldo, sygnał był taki aby wstrzymać operacje, i to alior bank musi interweniować aż do samego steam, wczoraj podpisałem stosowne pismo aby mogli to zrobić, a steam support..... nawet chyba nigdy nie odczytali moich wiadomości, 213zł poszło ot tak. Jakbym kurwa przebogaty był. Nie umieją załatwić napisałem maila niech wrócą mi na steam wallet, ale wpierw trzeba odczytać maila od użytkownika. A za te siano miałem SOME kupić, kurwa ich mać.
Hydro2 [114] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12935751&N=1#post0-13828240
Tak samo kłamstwa o optymalizacji: ja tam nie narzekam ;)
I kto tu kłamie, hipokryta jeden, gra zdecydowanie ma problemy z optymalizacją, a sekretny plik rar w folderze gry pokazuje, że to jest po prostu jakiś ich silnik, toteż nie dziw, że miernota, wątpię czy kiedykolwiek poprawią to na poziomie.
I Wonder ma rację, czepiasz się go o nie wiadomo co, ja rozumiem czemu nie jest zadowolony po tym co napisał i ok, sam mam zupełnie inne zdanie, no, ale JEMU nie podpadło i tyle.
Kaszanka, nie zauważyłem u siebie ani rwania, ani tym bardziej skokowej płynności. W ogóle ta gra ma jakieś wymagania ? :o A jak już zwracasz mi uwagę odnośnie WB to może z łaski swojej doczytaj do końca ;> Nie mam nic do jego opinii o grze i może ją sobie krytykować jak chce i nic mi do tego. Ważniejsze jest coś o wiele ważniejszego, ale krytykować kogoś z góry najlepiej co nie ? ;)
@125 - dzięki za info :) Na tyle właśnie liczę grając w grę. Mam zbyt mało czasu na dłuższe gry, tym bardziej, że jest ich za dużo ;) Oczywiście zbyt krótkich też nie lubię, ale 10H to tak akurat :)
@124 - mówiłem ci już, że mógłbym być twoim ojcem, tyle że mimo iż jestem bardzo cierpliwy, to jak bym miał takiego syna bym szybko go wydziedziczył :P A teraz na poważnie - problem polega na tym, że twoja ocena nie jest w żaden sposób subiektywna, bo opisujesz rzezy, które nie są zgodne z prawdą jak choćby brak optymalizacji. Nie wiem, co z twoim czy kaszanki komputerem, ale albo przeinstalujcie system albo zmieńcie podzespoły :) Teraz dalej:
Ordynarne skrypty duża liniowość
Halo, przecież tak właśnie ta gra była reklamowana. I to jest wg ciebie czy kaszanki subiektywna opinia ? To tak jak bym napisał, że nfs jest fatalny, bo jest grą wyścigową :D Dosłownie tak to brzmi. Wiedzieliście o tym od początku pojawienia się pierwszych informacji o grze. Zatem po chorobę się za nią zabierałeś ? Jeśli natomiast zaprzeczasz, że grałeś tylko chwilę to tym bardziej coś z tobą nie tak. W końcu jak można grać w grę, którą się nie lubi ;)
Lecimy dalej:
marginalne, "jednopokojowe zagadki"
No zapomniałem, że ty uwielbiasz wracać setki pomieszczeń, by przesunąć jedną dźwigienkę i wracać znowu pierdyliard kilometrów, bo "backtracking dodaje klimatu" :D
praktycznie brak ekwipunku, brak zbierania czegokolwiek
Lepiej mieć miliard nieużywanych rzeczy jak w Mass Effect :D
99% porozrzucanych gratów to nic nie warte makiety
Hmmm, interaktywne makiety. Tego jeszcze nie grali :E
nie wzbudzający grozę "rywale"
Jedyna rzecz subiektywnie oceniona. Brawa :) Masz nagrodę złotej kaczki :)
mało intensywny klimat jak na horror
Nawet w tych najsurowszych ocenach plusem był klimat, ale najlepiej znowu krytykować, że nfs to gra wyścigowa :D
Praktycznie tylko łażenie, gadanie i czytanie, odsłuchiwanie logów. Niesamowicie prostacka rozgrywka.
I znowu :D
Popłuczynka w porównaniu do bogactwa gameplayowego pierwszej Amnezji. Taka scasualowana wizja w stylu molochów AAA, ale w wykonaniu niezależnego producenta.
I znowu :D tyle, że tym razem udowadniasz dodatkowo, że nawet nie potrafisz przeczytać (albo wziąć sobie to do serca) najbardziej oczywistej rzeczy, że sami twórcy chcieli całkowicie "oddalić się" w SOMie od Amnezji, ale Amnezja tobą zawładnęła nie tylko w sensie tytułu gry ;)
To jest właśnie subiektywna opinia :D Ale tak jak wspomniałem, nie ona mnie drażni i mam ją w poważaniu. Chodzi tu o inną rzecz, ale powtarzać się nie będę ;)
Ostrzegam , przeczytanie tego czegoś powyższego powoduje raka. Na szczęście przerwałem w połowie, nie ma chyba obecnie na portalu bardziej nielogicznego, schizofrenicznego postu czy nawet konta. Już boty odznaczają się większą "logiką". Dziwi mnie jak coś takiego tak długo tutaj przetrwało. Albo dostał, ukradł konto albo kupił. Coś mi się nawet kojarzy, że Hydro2 swego czasu szło na sprzedaż. Rok chyba zbierał z kieszonkowego obecny właściciel. Jeszcze nie widziałem w internecie tak schizofrenicznego bólu tyłka o gierkę komputerową i tak paranoidalnej próby jej obrony.
Hydro2 [128]
nie zauważyłem u siebie ani rwania, ani tym bardziej skokowej płynności
No i? A ja przeszedłem batmana ak bez większych problemów, a goście z mocarnymi pc nie mogli, nie jesteś żadnym wyznacznikiem.
Forum steam wypełnione zgłoszeniami o błędach.
I nie, chodzi oto, że robisz gówno burzę o nic, bo masz tą grę za jakieś arcydzieło, weź może sobie przeczytaj jeszcze raz co napisałeś mu w pierwszym komentarzu odpowiedzi na jego krytykę, bo wstyd takie bzdury cytować, i będziesz jeszcze wielce obiektywnego udawał, daj spokój, wszyscy cię przejrzeli.
No co cię boli, taa wielce pisanie, że ma prawo do własnego zdania (dobrze, że ta oczywistość przypomniałeś, lol) po czym rozkładanie go na czynniki pierwsze i atak, gościu idź się LECZ, na nogi, bo na głowę za późno.
No i skończyłem.
Niestety bardzo trudno jest mi ocenić nowe dzieło Frictional. Z jednej strony świetna fabuła oraz porażający klimat(chociaż niezbyt straszny) każe mi wystawić przynajmniej 9 z drugiej strony totalny brak zagadek(bo to co jest ciezko nazwać zagadkami), praktycznie nieistniejący przeciwnicy, długość rozgrywki oraz ilość ogólnie pojętego gameplayu w grze nie pozwala na więcej jak 5. Średnia wychodzi 7:)
Ale ponieważ z reguły gry oceniam sercem to dam 8.
Mimo wszystko Penumbra dla mnie jest nadal najlepszym tworem Szwedów.
A i na końcu napisów stoją bardzo krótkie podziekowania miedzy innymi dla Adriana Chmielarza.
EDIT: Zapomniałem. Niestety boli też brak rozwiniecia tematów natury biologiczno-filozoficznej. Wszystko potraktowane jest dosyć płytko. Tutaj liczyłem na wiecej jednak.
@129
Ostrzegam , przeczytanie tego czegoś powyższego powoduje raka.
Przecież patrząc na twoje wypowiedzi już dawno było widać, że dostałeś :o
Na szczęście przerwałem w połowie.
No tak, tchórzostwo i stawienie czoła krytyki to normalne u ludzi z rakiem ;)
. Dziwi mnie jak coś takiego tak długo tutaj przetrwało.
Ja też się dziwię, w końcu takie posty jak Wonder Boya skutecznie od tego portalu odtrącają. No, ale na szczęście poza nim są i normalne osoby, a portal jako portal (bez komentarzy pod nim takich jak twój) skutecznie to nadrabiają ;)
Albo dostał, ukradł konto albo kupił.
Powiedziała to osoba, której wielokrotnie udowodniono kradzież konta od osoby, która .... ukradła nick z gry na mame32/c64. Najgorsze w tym jest to, że tamta osoba, chociaż wiedziała skąd to konto bierze, a ty już nie za bardzo. W końcu znaczenie tłumaczenia jest dokładnie przeciwstawne do osoby posiadającej ten nick ;)
Coś mi się nawet kojarzy, że Hydro2 swego czasu szło na sprzedaż.
Mogło być. W końcu takie fajne osoby jak ja mogą być autorytetem dla wielu pokoleń :E
Rok chyba zbierał z kieszonkowego obecny właściciel.
Nie musiał, skoro tyle osób chciało kupić jego konto :D
Jeszcze nie widziałem w internecie tak schizofrenicznego bólu tyłka o gierkę komputerową i tak paranoidalnej próby jej obrony.
To zdanie ewidentnie pokazuje, jak potrafisz skutecznie omijać krytykę i czytasz między wierszami ;) Ja np bardzo doceniam krytykę czegoś, co lubię. Ciekawe ile razy jeszcze napiszę, że to nie chodzi o krytykę, a o coś znacznie ważniejszego. Na razie piszę czwarty raz. Liczymy dalej ;)
Najlepsze w tym wszystkim jest jednak to, że krytykę doceniam u każdej istniejącej osoby, z wyjątkiem ciebie. Cholera, jak to zrobiłeś ? Pewnie dlatego, że dawno dostałeś raka, którym nie mam zamiaru się od ciebie zarazić. Dlatego na jedno dobrze, że nie przeczytasz całości tego postu. Oszczędzisz mi i innym nerwów ;)
BTW - polecam naukę wyrażania opinii od 131 ;) Jak widzisz (lub nie, a pewnie nie) potrafię docenić uwagi krytyczne :)
@130
No i? A ja przeszedłem batmana ak bez większych problemów, a goście z mocarnymi pc nie mogli, nie jesteś żadnym wyznacznikiem. Forum steam wypełnione zgłoszeniami o błędach.
Dlatego sam widzisz, że te skoki w SOMIE to losowość, a nie zła optymalizacja. Co innego powiedzieć, że gra źle działa na niektórych konfiguracjach, a co innego, że ma złą optymalizację. Cały czas mi o to chodzi. Podobnie jak o tą rzekomą krytykę moją wobec osób (thu - wonder boya) krytykujących grę, w której to ciągle zapominasz, że KOMPLETNIE NIE CHODZI O KRYTYKĘ, A O WYSTAWIONĄ PRZEZ NIEGO OCENĘ (piąty raz, liczymy dalej ;))
Na tym portalu nie będzie lepiej jeśli moderacja akceptuje takich idiotów jak ten powyższy. To nie jest troll, to jest serio prawdziwy głupek z logiką na poziomie ameby, który święcie wierzy w to co wypisuje. Jeden wielki absurd i zażenowanie.
Ty ten powyższy patrz, 4/10. Taką ocenę zapisał system gola, nie da rady tego cofnąć, skacz przez balkon, to jedyna opcja by się od tego uwolnić, hehe. Dobra kończę reagować na to coś na H.
Obrażanie rzeczywiście jest w modzie :D Ale takim zagubionym jak ten nade mną można wybaczyć. Nie śmiał bym gniewać się na osoby z rakiem :) żeby mi teraz nikt nie zarzucił obrażanie. W końcu sam się do tego przyznał ;)
Wzięliśmy się za tłumaczenie na Graj po polsku - zainteresowanych zachęcam do śledzenia naszego fanpage'a.
Niedługo udostępnimy materiał wideo.
Taka sobie gierka poprzednie produkcje Amnesia: Mroczny Obłęd bardziej mi się podobała czy penumbra bardziej straszyło no a tutaj to ja biegam na chama bo po prostu już się odechciewa grać i nudzi ;-/ jestem już w połowie gry i ani razu się nie przestraszyłem ;-/
Soma za mna. Podtrzymuje swoja wczesniejsza ocene. Dobrze poprowadzona fabula i co lubie brak jakiegos antagonisty w postaci zla wcielonego, wyjasnienie wszystkich jej niuansow wymaga przeczytania prawie kazdego tekstu w grze i fajny mroczny klimat post-apo. Mysle, ze kazdemu czytelnikowi literatury z gatunku sci-fi ta fra se spodoba.
Natomiast oceniajac czysto ze strony growo-rozrywkowej, to:
- gra jest zbyt liniowa i krotka,
- brakuje zagadaek, gra bardzo jest prosta,
- brakuje mi elementow crpg.
Gdyby nie to, to pewnie bylby wielki hit. A tak jest hit, ale dla niewielu.
Unseen - akurat trzeci minus to dla mnie największy plus tej gry. Z pozostałymi minusami się zgadzam ;)
Jestem fanem Frictional na takiej samej zasadzie, jak można być fanem np. zespołu rockowego. Na SOMĘ czekałem już od momentu opublikowania pierwszej grafiki koncepcyjnej na blogu Thomasa Gripa, dyrektora kreatywnego w FG, co miało miejsce jakieś trzy lata temu. Cele jakie przyświecały producentom, stworzenie gry w której każda aktywność będzie częścią fabuły, były ambitne. W przeciwieństwie do wielu twórców indie spełnili swoje obietnice.
SOMA jest absolutnie genialna. Jestem pewien, że Pathos II zostanie jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w historii gier wideo. Grafika technicznie może nie zachwyca, ale przywiązanie do szczegółów i umiejętne budowanie klimatu miejsca imponują. Spacery po morskim dnie zapadają w pamięć. Są również czymś świeżym. W końcu jest to jakaś odmiana od mrocznych lasów, czy wilgotnych piwnic, klasycznych lokacji w horrorach.
Ciężko mówić o tej grze, unikając spoilerów, więc powiem tylko, że gra ma wiele zapadających w pamięć momentów. Każda konfrontacja z potworami jest inna, nigdy nie wiemy jak reagować, uciekać, czy skulić się w kącie i mieć nadzieje, że monstrum da nam spokój, ani czy w ogóle coś nam grozi (mały spoiler - są tu potwory, które w rzeczywistości nam pomagają).
Bardzo mi się podobały zagadki, wymagające umiejętnej obserwacji otoczenia i kojarzenia faktów, np. obsługa jakichś urządzeń, o których kompletnie nie wiemy jak działają. Nareszcie nie są to zagadki typu użyj orzecha na imadle, by otrzymać klucz, albo standardowe łamigłówki.
Poruszana tematyka ludzkiej świadomości również jest czymś świeżym. Twórcy może i nie wchodzą w jakieś szczególnie głębokie rozważania filozoficzne, ale prowokują do refleksji i co najważniejsze, wzbudzają emocje. Niektóre motywy są naprawdę niepokojące i jakby się bardziej zastanowić, wręcz obrzydliwe. Ciekawe jest to, że gra potrafi wzbudzić obrzydzenie nie flakami na wierzchu i litrami krwi, ale samym zszarganiem naszego człowieczeństwa, tego co uważamy za ludzkie. Są tu wszystkie znane dylematy moralne znane z sci-fi, ile możemy poświęcić dla przetrwania gatunku, ile części ciała można zastąpić sztuczną maszynerią i wciąż być człowiekiem, gdzie jest granica między prawdziwym życiem, a wegetacją, a co z klonami, jak można żyć ze świadomością, że gdzieś tam na świecie istnieje wierna kopia ciebie.
Jak dla mnie arcydzieło. Bez wątpienia najlepsza gra Frictional Games. Podobnie jak Amnezja, na wiele lat wyznaczy kierunek rozwoju gier grozy. Jestem pewien, że w przyszłości trafi do kanonu klasyki growych horrorów.
No i gra posiada jednego z najfajniejszych towarzyszy w historii gier.
CKNorek - super, trzymak kciuki za szybki finał projektu, jak tam plany na Shadowruna (już są trzy części świetnego crpg, a nikt nie jest w stanie do przetłumaczyć, jedna osoba podobno się zabrała, ale moim zdaniem potrzebna profesjonalistów do tego).
@Vulpes433
"Bardzo mi się podobały zagadki, wymagające umiejętnej obserwacji otoczenia i kojarzenia faktów, np. obsługa jakichś urządzeń, o których kompletnie nie wiemy jak działają. Nareszcie nie są to zagadki typu użyj orzecha na imadle, by otrzymać klucz, albo standardowe łamigłówki."
Nie chcę być złośliwy ale zastanawia mnie jak można coś takiego napisać? Czy ja pomijajem w jakiś sposób wszystkie zagadki w tej grze? Bo nie znalazlem ani jednej. Moze podasz przyklad tej Wymagajacej zagadki?
Pomimo tego, że zdarzają się tu momenty, gdzie trzeba kryć się przed wrogiem, co do złudzenia przypomina Amnesię, to SOMA nie straszy tak jak Amnesia czy Penumbra. Frictional poszło tu bardziej w kierunku sf i kinowych przerywników. Na szczęście, wszyscy ci, którym podobała się Amnesia i którzy lubią takie trójwymiarowe przygodówki będą z SOMY zadowoleni. Prowadzenie akcji zrealizowano tu wzorowo, cały czas ciekawiło mnie, co będzie dalej, nawet pomimo nieco powtarzalnie wyglądających lokacji. Zagadki to ten sam poziom co w poprzednich produkcjach studia Frictional - nie stanowią one dużego wyzwania, wymagają za to obserwacji otoczenia. Odkrywanie historii trochę rozwinięto - jest teraz więcej "znajdziek" typu zdjęcia, dokumenty, tablety, komputery, dodatkowo mamy możliwość pogadania z NPC-ami, co na pewno stanowi duży plus. Uwielbiam eksplorację w grach i SOMA nasyciła mój apetyt. Niestety, jest też trochę minusów. Scenariusz dosyć szybko odkrywa swoje największe tajemnice, nie ma tu też żadnych zaskoczeń, mam też uczucie, że scenarzyści nie wykorzystali pełni potencjału swoich naprawdę dobrych pomysłów i faktycznie brakuje tutaj pewnej głębi w przedstawianiu historii. SOMA nie straszy też tak jak Amnesia czy Penumbra, nie ma tutaj uczucia stałego zagrożenia, są jedynie etapy, podczas których trzeba przejść przez jakiś obszar starając się, aby nie zauważył nas wróg. Mam też wrażenie, że fizyka, która w Amnesii i Penumbrze grała tak dużą rolę, tutaj zeszła na dalszy plan. Niby jest masa obiektów, które możemy podnieść, obrócić, rzucić, ale w praktyce to właściwie bajer. Ze dwa-trzy razy należy wybić szybę jakimś krzesłem czy gaśnicą i to tyle, nie ma już barykadowania drzwi... Nawet samo otwieranie drzwi odbywa się teraz głównie poprzez naciśnięcie przycisku. Słowem, SOMA to z całą pewnością coś innego niż Amnesia czy Penumbra, mało tutaj horroru, dużo sci-fi, gra bardziej przypomina produkcję AAA niż tytuł od niezależnego studia, jednak gdzieś pod całą futurystyczną stacją Pathos i dywagacjami na temat sztucznej inteligencji wciąż kryje się Frictional ze swoim charakterystycznym pomysłem na rozgrywkę.
Soma lepsza jest od Obcy izolacja? Obcy bardzo mi się podobał. Teraz pytanie czy warto zagrać w Soma?
@RobertK86 rzeczywiście Soma ma z Obcym sporo wspólnego jednak mam wrażenie, że soma jest bardziej liniowa, kampania jest krótsza i nie ma walki, przed przeciwnikami możesz się jedynie ukrywać a takich sekwencji w grze nie ma zbyt wiele. Jednak uważam że warto, ja się przy tym świetnie bawiłem, naprawdę solidna produkcja.
@Walter Alan
Większość twojego postu to minusy (w tym bardzo poważne) a następnie wystawiasz ocenę godną gry legendy, praktycznie bez wad.
przeszlem w jakies 8 h na raz ta gra to lol chyba 3 rodzaje stworkow biednie zrobionych kture nas teroryzujam grafa nie powala muza do bani ale jak ktos lubi takie gry to polecam Obcy Izolacja jest o wiele straszniejsza tam bylem posrany Soma to totalny syf kila mogila i nieporozumienie
@Wonder_Boy: Myślę, że wymieniłem tyle samo plusów, co minusów. Myślę też, że te plusy, które wymieniłem są znacznie poważniejsze od minusów, które właśnie w większości nie są bardzo poważnymi zarzutami. Powinienem jednak rozwinąć plusy i dodać coś jeszcze, by lepiej uzasadnić swoją wysoką ocenę. To, że SOMA nie straszy tak jak Amnesia nie jest jakimś wielkim minusem. Ot, skoro to gra Frictional to spodziewałem się horroru, a tymczasem dostałem produkcję w klimatach sci-fi z najwyżej elementami horroru. Co nie jest wcale złe, bo te elementy zrealizowano dobrze, a i w klimatach sf Frictional radzi sobie znakomicie. Grając w tę grę należy mieć jedynie na uwadze, że to raczej nie jest horror.
Napisałem też, że scenariusz szybko odkrywa tajemnice i nie zaskakuje bardzo, brakuje mu pewnej głębi. Powinienem jednak dopisać, że moje zarzuty tyczą się głównie prezentacji tych pomysłów, ich przedstawianiu, bo - jak napisałem wcześniej - scenarzyści mają świetne pomysły i to jest właśnie powód, dla którego cały czas ciekawiło mnie, co będzie dalej. Szybko poznajemy fundamenty głównej osi fabularnej, ale istnieje masa innych wątków, które odkryć musimy sami i to odkrywanie zrealizowano już wzorowo. Wątki poboczne są ściśle związane z eksploracją i osoby, które uwielbiają przerzucać do góry nogami całe pokoje w poszukiwaniu jakichkolwiek informacji na pewno pokochają za to SOMĘ. Eksploracja tutaj weszła na znacznie wyższy poziom niż w Amnesii czy w Penumbrze.
A zagadki... No, jak to zagadki od Frictional. Żadne wyzwanie dla umysłu, ale są dosyć fajnie zaprojektowane, zazwyczaj trzeba przeszukać otoczenie w poszukiwaniu wskazówek, co znów łączy się ze świetną eksploracją. Więc niby zagadki proste, ale to nawet nie przeszkadza.
Niestety, brak należytego wykorzystania fizyki to minus, na który nie ma usprawiedliwienia albo wyrównującego go plusa. Dalej mam wrażenie, że w poprzednich grach Frictional fizyka grała większą rolę. SOMA w tym względzie stoi w miejscu lub nawet nieco się cofa z racji braku zagadek "fizycznych", braku takich rzeczy jak barykadowanie drzwi...
Dałem w końcu 9 dlatego, że SOMA to znakomicie zrealizowana przygodówka, w której elementy czysto przygodówkowe współgrają ze sobą i stoją na wysokim poziomie. Co najważniejsze, przez cały czas bawiłem się wyśmienicie i chociaż SOMA to coś innego niż Amnesia, to jednak jest to świetna gra. Potrafi wciągnąć, scenariusz ma solidne podstawy i dużo dobrych wątków pobocznych, prowadzenie akcji jest wzorowe, eksploracja nawet więcej niż wzorowa, świat jest spójny i klimatyczny. Jeśli gra zrobiona jest z rozwagą i dbałoścą, a SOMA na pewno taka jest, to zawsze ma u mnie dodatkowy plus, bo widać, że developerzy faktycznie starali się, abym się dobrze bawił. "9" nie jest raczej oceną gry-legendy, na to miano zasługuje chyba tylko "10". Poza tym, najważniejsze, na co trzeba zwrócić uwagę, to czy gra dostarczyła Ci frajdę - a mi SOMA dostarczyła, i to sporo, więc koniec końców dałem 9.
No i to jest konkretna opinia. Niepotrzebnie dałeś ocenę. Twoje wrażenia i wnioski dobrze opisują, czym jest ta gra i przede wszystkim, dla kogo.
@Walter Alan [148]
Dla mnie cały twój drugi akapit jest zwodniczy, sugerujący, że w tej grze jest naprawdę dużo do roboty, eksploracji i interakcji a jest wprost na odwrót.
A Wubek nadal nie dopuszcza do siebie myśli, że ta gra może większości się podobać. Poza tym mówił, że nie będzie już pisał w tym temacie :/
@Wonder_Boy: Myślę, że nigdzie nie sugerowałem, że jest "dużo do roboty". Eksploracja nie oznacza masy questów, minigierek i tego typu rzeczy, a SOMA nie jest RPG-iem i te dwie rzeczy chyba każdy dobrze wie. Lokacje naszpikowano różnymi znajdźkami (zdjęciami, tabletami, komputerami, dokumentami, książkami...) podpowiadającymi nam, co tu się mogło wydarzyć, jaka jest historia tego miejsca. Cały świat zaprojektowano z dbałością, wszystko jest tutaj na swoim miejscu, więc i sam wygląd otoczenia sugeruje nam jego historię. Poziomy kryją w sobie dużo smaczków fabularnych, konstrukcja lokacji jest prawdopodobna (czyli stacja Pathos, gdyby istniała naprawdę, faktycznie mogłaby wyglądać tak jak to przedstawiono w grze) i logiczna. I żeby nie było, zaawansowana fizyka, choć niewykorzystana należycie w zagadkach, ale pozwalająca większość przedmiotów podnieść, obrócić, rzucić, a większość szafek, szuflad otworzyć, też na pewno dodaje "wczuwki" i uatrakcyjnia eksplorację. Warto jeszcze pamiętać, że w grze istnieje możliwość pogadania z NPC-ami, a dialogi zmieniają się dynamicznie. Dlatego myślę, że eksplorację zrealizowano na wysokim poziomie.
Dla mnie bardziej to wygląda jak wycieczka po muzeum jakiejś zabytkowej ruiny. Może inaczej interpretuję słowo "eksploracja" w grach video. Różnorakie logi to drobnica na całość pomieszczeń (pisanie o "naszpikowaniu różnymi znajdźkami" to duże nadużycie ) i nic więcej poza nimi nie ma. No chyba , że liczymy rekwizyty które służą tylko do tego, żeby sobie porzucać. Gra jest niesamowicie uboga jeśli chodzi o interakcję dzięki której mamy jakiś wpływ na wydarzenia, system gry. Taaaak, dla mnie to bardzo liniowe chodzenia po "muzeum" i czytanie notek przy "rekwizytach" a nie pełna interakcji eksploracja.
Ciężko mi więc powiedzieć, czego oczekiwałeś po grze. Poprzednie produkcje Frictional były grami liniowymi i SOMA nie zrywa z tą tradycją. Nie wiem zatem, jak ktoś mógł oczekiwać, że gra nie będzie liniowa, co więcej - że pozwoli nam dynamicznie wpływać na wydarzenia.
Myślę, że właśnie niektóre rekwizyty też stanowią o historii danego miejsca i osób, które pracowały na stacji. Uwielbiam takie smaczki jak odnajdywanie pluszowego misia ukrytego w jakiejś szufladzie, co może stanowić o tym, że posiadacz tego misia czuł się samotny. Albo może po prostu bał się ciemności. Wszyscy, którzy lubią takie rzeczy, lubią sami kreślić własną wersję wydarzeń powinni być z SOMY zadowoleni, bo takich znajdziek jest sporo, na pewno znacznie więcej niż w Amnesii i Penumbrze. Krzywdzące jest stwierdzenie, że w grze są tylko różnorakie logi. Pomijając tablety i komputery (których samych jest naprawdę dużo) mamy przecież masę dokumentów, zdjęć, książek, przedmiotów codziennego użytku, które też, jak wspomniałem, świadczą o historii danego miejsca.
Amnesia nie była inna pod względem rodzaju eksploracji - tam tak samo chodziliśmy, zwiedzaliśmy pokoje i czytaliśmy notatki. Tutaj jest tak samo, tylko znacznie więcej i lepiej.
LOL ma ktoś taki bug w grze.......https://www.youtube.com/watch?v=sIy8npBuj_g......nie moge przejść bo nie ma 2 przełącznika jprd;/
@Walter Alan
Słabo pamiętasz pierwsza Amnezję. Nie ma co się powtarzać, to gry nastawione na różne rzeczy. W Somie na fabułę , oglądanie i dumanie sobie. W pierwszej Amnezji na strach, stealth, poszukiwanie pochowanych itemków i rozwiązywaniu zagadek nie tylko "przedmiotowych" ale "środowiskowo-fizycznych".
Co do tego jakie obrac kryterium oceny, to mialem podobny dylemat. Nic z tego, ze potrafie wymieinic sporo aspektow gry, ktore mi się nie podobaly, czego brakuje i co uczyniloby gre idealna skoro od początku do konca mimo wszystko bawilem się swietnie. Pewnie dlatego, ze Soma to taka gra gdzie jej duza częsc rogrywa sie w glowie gracza i mocno akcentuje rozne aspekty filozoficzne. To jest bardziej opowiadanie sci-fi zaadoptowane w realia komputerowe, czyli stricte przygodowka niz gatunkowo poprzednie gry tego studia. Mysle, ze stad miedzyinnymi te zale wielu graczy.
Przechodze Penumbre obecnie. Fajnie swoja droga obserwowac jaka nastapila ewolucja w grach tego studia. Dla niektorych regres, bo uproszczenia w mechanice, bo brak fizyki itd. Z drugiej strony rzeczywiscie szkoda, bo przy mechanice z Penumbry lub Amnesii Soma bylaby conajmniej dwa razy dluzsza.
Walter Alan, no ale co by nie pisac, to Soma jest najbardziej liniowa i totalnie uproszczona gra tego studia. Usuniecie zagdaek i elementow crpg mocno tez ograniczyly gre w knktekscie eksploracji.
Usunięcie elementów rpg tylko polepszyło grę ;) Natomiast zagadki zastąpiono poszukiwaniem zaginionych kart/ przełączników, co pozytywnie wpływa na eksplorację :) Za mną jak się okazało dopiero półmetek (choć jeszcze wczoraj myślałem, że już 2/3), więc bomba :D
Hydro2 [158]
Nie twierdzę, że gra ma złą optymalizację absolutnie, relatywnie zdarzają się niektóre lokacje gdzie średni fps spada na jakiś czas, osobnym problem jest rwanie i dogrywanie, o ile podczas dogrywania nie można mieć żalu, tak zdaje mi się, że w niektórych lokacjach ciągle coś próbuje dogrywać i rwie (dziura w mapie?).
Na steam jeszcze często zgłaszają zawieszenie i wywalanie gry, mi to się stało tylko raz podczas całej przygody.
Więc nie mówię, że jest tragicznie, ale jednak pewne problemy są, choć jak pisałem wcześniej nic co by mocno zniechęcało do zabawy.
Wonder_Boy [133] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12935751&N=1#post0-13829039
Na tym portalu nie będzie lepiej jeśli moderacja akceptuje takich idiotów jak ten powyższy....
Sorry, ale za takie komentarze i jego resztę, sam powinieneś dostać tutaj bana.
@Wonder_Boy: Znaczy się, dlaczego wg Ciebie słabo pamiętam pierwszą Amnesię? Nie rozumiem, czemu to napisałeś, ani co takiego napisałem o pierwszej Amnesii, że według Ciebie słabo ją pamiętam. Zresztą, Amnesię przeszedłem kolejny raz ze dwa tygodnie przed premierą SOMY i wydaje mi się, że dobrze ją zapamiętałem...
Ja tez nie rozumiem tego stwierdzenia :
Amnesia nie była inna pod względem rodzaju eksploracji - tam tak samo chodziliśmy, zwiedzaliśmy pokoje i czytaliśmy notatki. Tutaj jest tak samo, tylko znacznie więcej i lepiej.
Zapomniałeś o wielu elementach gameplayu który był połączony z eksploracją, Somie zaś dodajesz coś czego nie ma. Gra jest piekielnie uproszczona w porównaniu do Amnezji, i jeśli pisujesz , że znajdowanie kapek notatek i zdjęć w "liniowej rynnie" to konkretniejszy sposób przedstawienia uczucia szeroko pojętej eksploracji niż w Amnezji, to dziękuję za dyskusję, ale czas kończyć.
@kaszanka - przyznaję rację. Zdarzyło mi się (na 6700K@4,5Ghz i karcie z siga po OC) doznać delikatnego rwania w dwóch miejscach, ale ..... (sporo ale czy w całości to w sumie ciężko powiedzieć, czuć niedosyt mimo, że pokazuje cały czas 60 klatek na frapsie) pomogło przeniesienie całego steama na dysk SSD :) Zatem zwracam honor, choć wydaje mi się, że to kwestia .... kodeków a nie samej optymalizacji gry ;) Podobno pomaga programik Process Lasso i ustawienie go w tryb GAMER. Looknę później :)
No przy takim sprzęcie może nie zauważysz, ale akurat cpu tutaj chyba nic nie ma do rzeczy (masz najwydajniejszy obecnie, to nie dziw), ja podczas grania testuje afterburner + hwinfo i przy i5 2500k def się nawet nie poci, zazwyczaj lekko jeden rdzeń większe zużycie, mocarza może nie mam, ale zły cpu to nie jest, więc u ciebie użycie będzie jeszcze mniejsze.
I na pewno chodzi o hdd na którym mam grę, ale w wielu innych grach tak się nie dzieje. Rwanie to kita, w najgorszym wypadku po 30 sek mija i następne dopiero przy kolejnym sektorze.
Ale tak jak pisałem, nie jesteś wyznacznikiem, na steam na serio mają takie problemy.
Niech użyją process lasso, włączą gamera i wyłączą z procesów (przez ten program) antywirusa. Poza tym zauważyłem, że tak się dzieje, kiedy mamy podłączonych kilka wyświetlaczy i nie natywną rozdziałkę w grze (z wyjątkiem DSRu) albo włączone 3D, które ... nie działa. Jeśli ktoś ma (dodatkowo) którąś z tych rzeczy wtedy wpływa to u niego na chrupanie ;)
Jak ktoś ma mało to twórcy wypuszczają codziennie aktorskie filmiki inspirowane SOMĄ https://www.youtube.com/channel/UCeeGH6XtPlEuCC9IPHvCLFA
Nie wiem jak wy ale mi gra się bardzo podobała lepsza od amnestji.
Bardzo zaciekawił mnie historia bohatera. Koniec troche lipny ale sądze ze jeszcze w nią zagram dla relaksu, ale nie powiem w niektorych momentach byłem obsrany też :) widać ktoś kto grał to tylko po to by przejsc a nie cieszyc sie gra. Alien Izolacja też bardzo dobre polecam:D
Właśnie zakończyłem przygodę z SOMĄ. 22h gry. Zwiedziłem każdy zakamarek, przeczytałem i wysłuchałem wszystkiego co sie dało. Krótko .... Fantastyczna produkcja ! - gorąco polecam !
Ocena 10/10 za: fantastyczna historia i fabuła, perfekcyjna grafika + ścieżka dźwiękowa, fizyka przedmiotów w grze, prosty, bardzo skuteczny interfejs użytkownika, zero problemów technicznych z grą.
Po ukończeniu tej gry mam wrażenie że przeczytałam bardzo dobrą książkę :)
Szczerze mówiąc przypomniała mi się trochę penumbra pod koniec gry. Kto pamięta jak się skończyła ten skojarzy o co mi chodzi.
Jedyną rzeczą jaka mi nie pasowała w tej produkcji to brak sensownego wykorzystania otoczenia.
Niby można sobie oglądać i podnosić przedmioty, ale w zasadzie nie mają one żadnego zastosowania.
No i na sam koniec dobiła mnie głupota głównego bohatera.
spoiler start
Niby wie że umysł jest tylko skanowany i kopiowany co tworzy drugą osobę, a i tak ma wielkie pretensje o to że został w swoim ciele i nie poleciał razem z arką. Przecież dokładnie to samo było w przypadku zmiany ciała.
spoiler stop
A.l.e.X - dzięki, dobijamy powoli do 50% tłumaczenia.
Dla zainteresowanych, PREZENTACJA SPOLSZCZENIA:
https://www.youtube.com/watch?v=fYrrN4NdRcU
O Shadowrun nic więcej nie wiem, nikt od nas nad tym nie pracuje.
Zobaczmy na byki i ich marne tłumaczenie gry.
Nowa litera wymyślona przez CKNorka.
Brawo. :)
I kolejny przykład durnego tłumaczenia.
Cytuje: To nic takiego..od wypadku ciągle leci mi krew z mózgu.
Genialne :) hahaha
Powinno być ,,leci mi krew z głowy''
Gdyby z mózgu leciała, byłby trupem.
Podobnych przykładów mogę mnożyć.
NelsonPL ---> nie jestem dobry z ang. ale wg mnie "brain" to mózg, a nie głowa. I chyba u bohatera właśnie o to chodziło, że miał krwawienia z mózgu. Dlatego jego życie było zagrożone, lekarze dawali mu ileś tam lat życia. No i o ile się nie mylę, to potrzebne było upuszczanie tej krwii, żeby nie doszło do zbyt dużego ciśnienia w czaszce. Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę. Pozdro!
Tylko wszedłem zobaczyć komentarze na temat tej produkcji i oczywiście kto musiał znowu zabłysnąć na forum? NelsonPitoL! Największy desperat na GOL-u, który tylko siedzi przed monitorem, z palcem w nosie i robi z siebie kretyna przed całym internetem. Wytyka wszystkim błędy, najczęściej grupom zajmującym się tłumaczeniem różnych gier, a sam nawet nie raczył kiwnąć palcem. Tak, to się właśnie nazywa hipokryzja, proszę Państwa.
Nelson, jak ja kisnę z Twoich marnych wypowiedzi, że Ty nawet nie potrafisz przepisać zdania bezbłędnie, patrząc na nie. Ale zniżę się nieco i Ci odpowiem.
Litera, którą tak wskazujesz, to "k". Co ciekawe, jest to font z gry, jeśli się nie mylę - przy tej grze z fontem nie trzeba było nic robić, bo polskie znaki, jeśli się nie mylę, już były gotowe. Tak czy inaczej "k" polskim znakiem nie jest, więc proszę kierować zażalenia do twórców/twórców fonta.
Co do krwawienia z mózgu - polecam wsłuchać się w dialog, albo odpalić film z angielskimi napisami, jeśli wyłapywanie ze słuchu idzie Ci słabiej. Jak zauważył Katon78, tam pada słowo brain, a główny bohater szykuje się do skanu mózgu. Gdyby czytanie ze zrozumieniem szło Ci całkiem nieźle, i obejrzałbyś film do końca lub zagrał w grę, zapewne byłbyś w stanie wyłapać więcej sensu.
Rozumiem, że chciałeś błysnąć po tym, jak Twoje filmiki obnażają niedoskonałości Twoich projektów, ale niestety, nie tym razem. Postaraj się kolejnym razem, na pewno będziesz miał ku temu okazję.
@nelson, ale z Ciebie pustak! Czy Ty za każdym razem jak jakaś grupa robi spolszczenie masz ból dupy? Chłopie ogarnij się, normalnie mógłbym pomyśleć że jeszcze trochę i przyjadą do Ciebie ludzie z kaftanem. Powiedz w jakiej szkole Cię bili lub na podwórku że aż tak masz zryty gar. Tobie nie wyszło ani jedno spolszczenie tak profesjonalne jak grupie która zajmuję się Soma. Pozdro dla normalnych.
CKNorek - świetna robota :)
Ich profesjonalizm jest taki że nie potrafią zmienić fonta na normalną litere ,,K'' tylko jest jakieś nie wiadomo co. :)
Warto dodać że ich spolszczenia nie są kompletne.
Grafika w tle np znak ,,nodisc'' nie jest przetłumaczona i wykonana w języku PL.
Wiele grafik w ich spolszczeniach jest nie wykonanych.
Pouczają innych a sami odwalają kaszane.
I ta dyskryminacja graczy na lepszych i tych gorszych.
Żenujące i śmieszne. :)
O Playklocu już nie wspominam.
Tam to dopiero zgraja dzieci.
"dyskryminacja na graczy lepszych lub tych gorszych" akurat że preferują graczy, którzy kupili gre i dziękują tym samym twórcom, to chyba tylko na plus. Co do litery "K" już nie jeden raz widziałem tak napisaną,a co do "nodisc" Ty już naprawdę nie masz do czego się przyczepić? Nawet nie wiem o co Ci dokladnie chodzi z tym nodisc gdzie to niby jest? A tak z innej beczki gratuluje NelsonPl bardzo aktywnego no Twojej stronie forum, strasznie tam duzo postów i komentarzy, tylko szkoda że 90 procent jest jakiegoś NelsonaPl.
Forum nie jest moim celem.
Ja pracuje nad spolszczeniami a nie wypisuje obiecanki jak np na stronie Playloc.
@NelsonPL "Grafika w tle np znak ,,nodisc'' nie jest przetłumaczona i wykonana w języku PL."Dobra już wiem o co CI chodzi,wróciłem z pracy i zobaczyłem na filmie.Teraz jedno pytanie daj mi jeden przykład firmy ,która produkuje sprzęt i tłumaczy "nodisc"?Z tego co pamiętam nawet stara Polska firma "DIORA" miała takie komunikaty,nie były one po Polsku.Chyba że jesteś za młody i nie znasz takiego producenta,proszę Cię o nie komentuj już spolszczeń tworzonych przez inne grupy bo się tylko ośmieszasz,a jak jesteś taki profesjonalnym tłumaczem to weź się za SOME i nie marudź.
"O Playklocu już nie wspominam.Tam to dopiero zgraja dzieci."na pewno dorosła osoba nie zachowuje się jak Ty.
NelsonPL - czyżby to ze strachu przed konkurencją ?
Jaka konkurencja? Playkloc? i zgraja dzieci?
Czy CKNorek co myśli że zjadł wszystkie rozumy świata?
Jak taki cwany niech poda przykład co jest takiego złego w moim najnowszym spolszczeniu do gry Never Alone.
@Hydro2: dzięki za miłe słowa : )
Wiem, że Nelson to troll, i odpowiadanie mu to jak grochem o ścianę, bo zawsze wie lepiej, ale może inne osoby to zainteresuje.
Grafiki nie zawsze są tłumaczone (już pomijam taki przykład "no disc", który jest z dupy i tłumaczenie tego kompletnie NIC by do projektu nie wniosło), czasem nie ma to sensu lub zwyczajnie się nie opłaca. Jest wiele grafik, których nie tłumaczymy, bo na przykład akcja jakiejś gry dzieje się w jakimś kraju, gdzie szyldy czy inne napisy po polsku byłyby bez sensu.
Po co mamy zmieniać fonta? Gdyby nie komentarz znawcy tematu, Nelsona, nawet bym nie zwrócił uwagi na to "k", a to znaczy, że jak najbardziej może ono takie zostać. Po cholerę poprawiać coś po twórcach?
Aaa, no tak - Nelson pewnie myślał, że musieliśmy wstawić jakiś font z dupy, jak on to zrobił w prezentacji swojego projektu widmo - Life Is Strange. Ktoś widział te paskudne bukwy?
Nie myślę, że pozjadałem wszystkie rozumy, ale w tłumaczeniach gier siedzę 7,5 roku i mam o tym jako takie pojęcie. Widzę, kiedy ktoś ogarnia temat i potrafi zrobić dobre lub bardzo dobre tłumaczenie. Widzę też, jak ktoś męczy się z najprostszymi zwrotami, lub tłumaczy dosłownie, nienaturalnie - jak u ciebie, Nelson.
Możesz pisać o mnie farmazony, ale nie zamierzam podawać baboli z twoich polonizacji. Uważam, że nie zasługujesz na to, żeby pokazywać ci, gdzie popełniłeś błędy - niech twoje spolszczenia będą nadal kwadratowe, mnie na poprawie ich jakości kompletnie nie zależy.
Już większa część gry za mną i w bardziej intensywnych momentach muszę zdejmować słuchawki. Poziom straszenia jest ciut gorszy niż w Amnesii a ludzie piszą, że gra nie straszy. Dawno już nie było tak bardzo przytłaczającej atmosferą gry. Fakt, jako całość bardziej przypomina gry AAA a nie tytuł niezależny ale mi to w ogóle nie przeskadza.
Ani Soma ani Penumbra chyba nawet na chwile nie wywolaly u mnie leku. Jak juz jestem przy Penumbrze, ktora wlasnie skonczylem, to ostania czesc (requiem) byla beznadziejna. Nudne, czasochlonne zagadki na zenujacym poziomie. Ogolnie Penumby nie ma co porownywac do Somy, bo to zupelnie inny poziom. W sumie zaluje zmarnowanego czasu na ta gre. Wracajac do strachu. ;) Gram teraz w Machine for Pigs i ta gra juz potrafi przestarszyc, zwlaszcza podczas gry w nocy, na sluchawkach.
No i jak widać każdego starszy co innego. Ciebie świnie, mnie SOMA jeszcze innego BloodBorne. Temat horroru jest bardzo trudno do przedstawienia. Ja uważam, ze najważniejsza jest atmosfera i klimat, który gra tworzy. A ten w Somie jest rewelacyjny.
Nelson, ja bym przyznał na Twoim miejscu, że byś chciał dołączyć do ekipy tłumaczy Somy. CKNorek, może go weźmiecie do ekipy? :E Mnie Soma też nie straszy, ale klimatem niszczy inne gry :) Na pewno z finalnym Oculusem i już w wersji Pl przejdę grę jeszcze raz :)
Nelson gdzie nie wejdę to wszędzie zalega twój spam. Należało by cię zbanować, bo twoje pierdoły niczego nigdy nie wniosły, no ale z drugiej strony nie chciałbym cię mieć na sumieniu, bo pewnie gdyby cię tu zbanowali to straciłbys sens życia i zapewne byś się targnął...
Moje ocena gry 9/10
Bardzo ciekawa, choć zgadzam się z opoinią, że zaledwie dotknęła wielu bardzo cikawych wątków natury ludzkiej, morlności, egzystencjonalizmu
itd... Mimo, iż po zakończeniu gry mam duży niedosyt, to jest to dla mnie najmocniejsza strona tej... opowieści. Właśnie - celowo użyłem tego
słowa, bo była to dla mnie świetna przygoda, coś jak interaktywna opowieść, a nie typowa "gra do zaliczenia"
Zgadzam się także z opinią, że Soma nie jest jakoś specjalnie straszna. Mówiąc szczerze, jest MAŁO straszna - przynajmniej dla mnie. Jump scare
były w tym chyba najgorsze, kilka razy fajnie zmroziło krew w żyłach, ale zliczyłbym to na palcach jednej ręki i to nie wszystkich:)
Na szczęście nie to w tej grze jest najważniejsze, stąd tak wysoka ocena.
Nadrabia cała reszta - dobry klimat, fajnie poprowadzona fabuła do samego końca trzymająca w napiąciu no i wrażenie, że można zakończyć grę na przynajmniej 2 sposoby było bardzo miłe. Co do tego zakończenia, to było rozczarowanie, bo oba zakończenia mimo odrębnego podejścia do WAU nie różniły się poza kosmetyką...
Oczywiście też zaliczam się do grona wielbiących inne gry FG (chociaż ostatnie "świnie" jakoś mi nie podeszły...)
no i spodziewałem się czegoś bardziej strasznego pierwotnie, ale po pierwszyszym dłuższym gameplau jeszcze przed premierą już wiedziałem, żę to będzie inna gra... NO i ta innoś jest prze ze mnie teraz wychwalana :)
Mało jest takich gier, po zakończeniu których gapię się w napisy końcowe, a w środku coś mnie ciśnie ze smutku, coś nie pozwala przestać myśleć o bohaterze gry...
Muzyka pojawia się rzadko, ale jak już jest jest doskonale wysmakowana...
No i mimo iż mało prawdopodobny jest kolejny gameplay, to i tak już zagrałem na szybko drugi raz, aby m-in zobaczyć alternatywny ending z innym potraktowaniem WAU...
Tak więc - gra warta czasu... i przemyśleń.
Mam pytania do osob, ktore już zakończyły:
UWAGA! SPOILERY! !!!!!!!!!!!! UWAGA! SPOILERY! !!!!!!!!!!!!
UWAGA! SPOILERY! !!!!!!!!!!!!
UWAGA! SPOILERY! !!!!!!!!!!!!
UWAGA! SPOILERY! !!!!!!!!!!!!
spoiler start
spoiler start
1/
Kiedy zobaczyłem się pierwszy raz w lustrze - szczerze zamurowało mnie. jakim cudem jestem robotem pomyslem. potem wszystko ulozylo sie w calosc, ale pytanie do Was - bo chyba przeoczylem wazny moment - kiedy simon zdaje sobie sprawe, ze jest robotem? rozumiem, ze to dlatego na poczatku widzi swoje rece jako dlonie ludzkie, a po uswiadomieniu (no wlasnie - przez cathrine? ona go uswiadomila, kiedy?) ze jestem maszyna dopiero wowczas widze sie w lustrze jako maszyna?
2/
na wstepie pisalem ze gralem 2 razy zakonczenie, zniszczenie lub nie wau wywoluje mala roznice w zakonczeniu - kilka zdan i urwana łapa. ot co.
poza tym zadnych roznic.
ale ja nie odlaczylem takze od urzadzenia podtrzymujacego ostatniego czlowieka- ten stephanie bodajze, jesli dobrze pamietam.
czy ktos wie, czy to odleczenie/nie odlaczenie robi jakas roznice?
czy tez zerp roznicy, jak z wypelnianiem tych ankiet...
spoiler stop
spoiler stop
KONIEC SPOILERA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dziekuje i pozdrawiam
zagrajcie koniecznie :)
Moje ocena gry 9/10
Bardzo ciekawa, choć zgadzam się z opoinią, że zaledwie dotknęła wielu bardzo cikawych wątków natury ludzkiej, morlności, egzystencjonalizmu
itd... Mimo, iż po zakończeniu gry mam duży niedosyt, to jest to dla mnie najmocniejsza strona tej... opowieści. Właśnie - celowo użyłem tego
słowa, bo była to dla mnie świetna przygoda, coś jak interaktywna opowieść, a nie typowa "gra do zaliczenia"
Zgadzam się także z opinią, że Soma nie jest jakoś specjalnie straszna. Mówiąc szczerze, jest MAŁO straszna - przynajmniej dla mnie. Jump scare
były w tym chyba najgorsze, kilka razy fajnie zmroziło krew w żyłach, ale zliczyłbym to na palcach jednej ręki i to nie wszystkich:)
Na szczęście nie to w tej grze jest najważniejsze, stąd tak wysoka ocena.
Nadrabia cała reszta - dobry klimat, fajnie poprowadzona fabuła do samego końca trzymająca w napiąciu no i wrażenie, że można zakończyć grę na przynajmniej 2 sposoby było bardzo miłe. Co do tego zakończenia, to było rozczarowanie, bo oba zakończenia mimo odrębnego podejścia do WAU nie różniły się poza kosmetyką...
Oczywiście też zaliczam się do grona wielbiących inne gry FG (chociaż ostatnie "świnie" jakoś mi nie podeszły...)
no i spodziewałem się czegoś bardziej strasznego pierwotnie, ale po pierwszyszym dłuższym gameplau jeszcze przed premierą już wiedziałem, żę to będzie inna gra... NO i ta innoś jest prze ze mnie teraz wychwalana :)
Mało jest takich gier, po zakończeniu których gapię się w napisy końcowe, a w środku coś mnie ciśnie ze smutku, coś nie pozwala przestać myśleć o bohaterze gry...
Muzyka pojawia się rzadko, ale jak już jest jest doskonale wysmakowana...
No i mimo iż mało prawdopodobny jest kolejny gameplay, to i tak już zagrałem na szybko drugi raz, aby m-in zobaczyć alternatywny ending z innym potraktowaniem WAU...
Tak więc - gra warta czasu... i przemyśleń.
Mam pytania do osob, ktore już zakończyły:
UWAGA! SPOILERY! !!!!!!!!!!!!
spoiler start
spoiler start
1/
Kiedy zobaczyłem się pierwszy raz w lustrze - szczerze zamurowało mnie. jakim cudem jestem robotem pomyslem. potem wszystko ulozylo sie w calosc, ale pytanie do Was - bo chyba przeoczylem wazny moment - kiedy simon zdaje sobie sprawe, ze jest robotem? rozumiem, ze to dlatego na poczatku widzi swoje rece jako dlonie ludzkie, a po uswiadomieniu (no wlasnie - przez cathrine? ona go uswiadomila, kiedy?) ze jestem maszyna dopiero wowczas widze sie w lustrze jako maszyna?
2/
na wstepie pisalem ze gralem 2 razy zakonczenie, zniszczenie lub nie wau wywoluje mala roznice w zakonczeniu - kilka zdan i urwana łapa. ot co.
poza tym zadnych roznic.
ale ja nie odlaczylem takze od urzadzenia podtrzymujacego ostatniego czlowieka- ten stephanie bodajze, jesli dobrze pamietam.
czy ktos wie, czy to odleczenie/nie odlaczenie robi jakas roznice?
czy tez zerp roznicy, jak z wypelnianiem tych ankiet...
spoiler stop
spoiler stop
KONIEC SPOILERA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dziekuje i pozdrawiam
zagrajcie koniecznie :)
Moje ocena gry 9/10
Bardzo ciekawa, choć zgadzam się z opoinią, że zaledwie dotknęła wielu bardzo cikawych wątków natury ludzkiej, morlności, egzystencjonalizmu
itd... Mimo, iż po zakończeniu gry mam duży niedosyt, to jest to dla mnie najmocniejsza strona tej... opowieści. Właśnie - celowo użyłem tego
słowa, bo była to dla mnie świetna przygoda, coś jak interaktywna opowieść, a nie typowa "gra do zaliczenia"
Zgadzam się także z opinią, że Soma nie jest jakoś specjalnie straszna. Mówiąc szczerze, jest MAŁO straszna - przynajmniej dla mnie. Jump scare
były w tym chyba najgorsze, kilka razy fajnie zmroziło krew w żyłach, ale zliczyłbym to na palcach jednej ręki i to nie wszystkich:)
Na szczęście nie to w tej grze jest najważniejsze, stąd tak wysoka ocena.
Nadrabia cała reszta - dobry klimat, fajnie poprowadzona fabuła do samego końca trzymająca w napiąciu no i wrażenie, że można zakończyć grę na przynajmniej 2 sposoby było bardzo miłe. Co do tego zakończenia, to było rozczarowanie, bo oba zakończenia mimo odrębnego podejścia do WAU nie różniły się poza kosmetyką...
Oczywiście też zaliczam się do grona wielbiących inne gry FG (chociaż ostatnie "świnie" jakoś mi nie podeszły...)
no i spodziewałem się czegoś bardziej strasznego pierwotnie, ale po pierwszyszym dłuższym gameplau jeszcze przed premierą już wiedziałem, żę to będzie inna gra... NO i ta innoś jest prze ze mnie teraz wychwalana :)
Mało jest takich gier, po zakończeniu których gapię się w napisy końcowe, a w środku coś mnie ciśnie ze smutku, coś nie pozwala przestać myśleć o bohaterze gry...
Muzyka pojawia się rzadko, ale jak już jest jest doskonale wysmakowana...
No i mimo iż mało prawdopodobny jest kolejny gameplay, to i tak już zagrałem na szybko drugi raz, aby m-in zobaczyć alternatywny ending z innym potraktowaniem WAU...
Tak więc - gra warta czasu... i przemyśleń.
Przepraszam wszystkich za ten spam, ale mialem jakis problem ze strona - nie pokazywal sie post, ponowilem, i jeszcze raz i potem odpóściłem - nadal się nie pojawiał.
Po jakimś czasie znów zajrzałem no i zobaczyłem ten syf - ale usunąć już nie mogłem :(
Ehhh
CKNorek -- Jeszcze raz pytam...
Co jest takiego złego np w polonizacji Never Alone?
Odpowiem ci...NIC
Jeśli się coś pisze to należy podać przykłady i dowody.
Guzik mnie obchodzi ile siedzisz w spolszczeniach.
Jedno jest pewne... nie jesteście najlepsi i popełniacie byki w spolszczeniach.
Tylko że wy z GPP krytukujecie wszystkich, ale nie widzicie swoich błędów.
Jesteście tak samo dziecinni jak ci z Playlocka :)
Hydro2---Nawet za 100 milionów $ bym nie współpracował z nimi.
Czuowiek-- Znajdź dobrego doktora. Żałosny z Ciebie gość.
Nelson, jak napisałem, nie podam ci przykładów, bo kompletnie mi nie zależy na tym, żeby w jakimkolwiek stopniu pomóc ci przy spolszczeniach. Wręcz przeciwnie - to, w jakim są stanie świadczy tylko o tobie.
Sam piszesz, że popełniamy byki w spolszczeniach, linijkę wyżej pisząc "Jeśli się coś pisze to należy podać przykłady i dowody". Różnica między nami jest taka, że ja wiem, w jakim stanie są nasze polonizacje bo wiem, ile osób przy nich pracuje i jaki poziom prezentują.
Norek nie karm Nelsona. Wystarczy spojrzeć na te jego screeny , które dodaje do postów. To jakiś retard.
Akurat screen jest super, tyle, że kierowany do innej osoby ;)
scrennY. Wejdź sobie na jego profil i przejrzyj kilka. No niedorozwój, albo jakieś dziecko.