Thief – nowe informacje, zwiastun i screeny
łał, najbardziej zajebisty zwiastun jaki widziałem w życiu - już nie mogę się doczekać gry, jej klimatu, rozgrywki, mechaniki, czekam na newsy i na premierę!!!
Ja pierdole, juz widze ze nie przebije 1, 2 ani nawet 3. Zeby zrobic z tego jaka gre akcji...
Jest klimat. Ciekawe, na ile będzie odmienny od starego Thiefa ale jestem ostrożnym optymistą.
Garett dysponować ma jednak zdolnością szybkiego i jednorazowego przemieszczenia się w wybranym kierunku (swoop).
Ech, co za idioci. Nie dosc ze Blink totalnie rozjebal gameplay w Dishonored to teraz beda to gowno do Thiefa pakowac i nazywac Swoop...
@łup
Kolejna dobra wiadomość, swoop zastępuje skok. Garrett nie potrafi skakać! Będzie to można robić tylko w niektórych miejscach.
koszmar... mlodszym pokoleniom gracyz moze sie spodoba ale nie starszym... juz widac ze to liniowa gra akcji...nie ma otwartosci wielkiego swiata do ktorego przyzwyczail nas thief... skakanie walka kopia assassina a w tej grze walki nie powinno byc niemalze wcale...ludzie narzekaja na nowy glos garreta - tak jest slaby ale jeszcze gorzej wypada jego wyglad... co to ma byc... usuniecie paranormalnych elelemntow jak zombie i magia itp to kolejny gwozdz do trumny....kiedys thief tworzyl gatunek teraz thief kopiuje z assassins creed i dishonored...dno... naszczescie 1 i 3 czesc dalej sa swietnie grywalne bo tego nie bedzie warto moim zdaniem tknac dla osoby co pamieta trylogie - i to wlasnie trylogia zamknela serie - to ma tylko nazwe THIEF a z seria nic wspolnego... szkoda.. no ale mainstreamowy rynek dla casuali 12 letnich znowy wygral i pogrzebal kolejna serie
slabo to widze... poza naprawde ladna oprawa (chociaz na next genach ma byc 1080p i uwaga 30 klatek - rly?) to wszystko tu robione jest pod wspolczesnego gracza nastawionego na akcje i latwizne. swoopy, blinki, podswietlanie przedmiotow i inne ulatwiacze to zabijanie kwintesencji dawnych skradanek w tym pierwszych czesci Thief. do tego ta sekwencja ucieczki niczym z filmow akcji - litosci. moze i gimby czy ogolnie rozumiani Amerykanie uznaliby to za nudne ale w tej grze powinno sie wejsc, ukrasc i wyjsc niezauwazonym a konfrontacje z przeciwnikami tylko w ostatecznosci.
z tego co wyczytalem chocby na IGN czesc tych ulatwiaczy mozna wylaczyc ale nie wszystkie. do tego wciaz jest obawa o konstrukcje poziomow, inteligencje AI, fabule i oddanie klimatu serii mimo ze to reboot. o nijakich aktorach wspominano juz nie raz i Garett bez "swojego" glosu to nie Garett. zreszta nieciekawie tez prezentuje sie jego model w grze.
eh, marudy - już wiecie, że będzie źle, będzie inaczej to na pewno - żyjemy w innych growych czasach, zmiany są nieuniknione.
Eat shit and shut up.
Sorry ale nie wszyscy to łykają.
Zapowiedzi nie napawają optymizmem i ludzie to piszą otwarcie. Dla ludzi szukających inteligentnej rozgrywki coraz pozostaje tylko gnić ze starociami...
Ja fanem skradanek nie jestem (jedynie Thiefa3 przeszedłem, T1 i T2 po łebkach) ale te zmiany to śmiech na sali.
Do tego informacje o udziale japońskich twórców gier (jak Capcom i Square) w Kickstarterze...
Dobrze że jest The Dark Mod 2.0
A Thi4f? Niech idzie do piachu.
@SpecShadow [ gry online level: 34 - wiZARD of OZ ] >Eat shit and shut up.
Kultura i tolerancja dla odmiennego zdania pelna geba, widze.
W dodatku wychodzi na to, ze kazdy tutaj ma dyplom magistra wrozki.
Co kultura i tolerancja? Każdy może się wkurzyć że kolejna część ulubionej serii robi wszystko by zadowolić tępaka upasionego na Battlefieldach czy Assasinach. Nie dziwię się SpecShadow, sam pocinam w Thiefa od dnia premiery jedynki (Nawet dziś rano pobiegałem trochę po jednej z fanmisji w dwójce) i też mam gdzieś to pieprzenie że "inne czasy, zmiany są nieuniknione". Wiem że z roku na rok gracz jest coraz głupszy ale mi też nie podoba się że, pomimo tylu gier które posiadają ułatwienia (właśnie Assasiny czy Dishonored) muszą też pakować te bzdurne rozwiązania akurat w nowego Thiefa. Cut-scenki, uciekanie przez płonący most, skryptowanie. Naprawdę? Mało tego w co drugiej produkcji?
I nie wierzę że gdyby oparto grę na starych rozwiązaniach nie sprzedałaby się. Setki osób, zmęczonych gównianymi "hitami", które od gracza wymagają zaledwie półprzytomności i stukania w literkę A, kiedy na ekranie pojawi się jej symbol, z radością zasiadłoby do wymagającej rozgrywki. Jest tyle pozycji dla dzieciarni i nastolatków, mogłaby powstać jakaś która nie powiela głupich pomysłów.
@Aen [ gry online level: 116 - Anesthetize ]:
Moze sie nie podobac, ale to nie powod do pisania do innych by jedli gowno i sie zamkneli, bo maja inne zdanie na nowego Thiefa.
Ja osobiscie gralem we wszystkie Thiefy jakie wyszly, choc jestem tez otwarty na tego nowego - i jakos mimo wszystko nie pisze do ciebie, bys spierdalal i zarl kupe, nie? Chyba jakas granica zachowania powinna byc.
Poki co to wlasnie ci wszyscy starzy wyjadacze zachowuja sie jak dzieci marudzac, jeczac, wyzywajac innych i w dodatku wiedza jaka gra juz bedzie na 100% zanim jeszcze w nia zagraja - no wrozki normlanie.
Troche wiecej dystansu, bo to tylko gra.
Ja rozumiem, ze tu jest internet i tu nikt sie nie boi ze dostanie za takie teksty po gebie, ale to zadne usprawiedliwienie dla chamstwa i prostactwa.
Kolejna wysmienita seria umarla by powstac w nowej wersji i karmic 12latkow. Splinter Cell i wiele innych powielilo schemat. Nie ma juz w sprzedazy gier wymagajacych, jest teraz taka posucha, ze znow gram w Baldurs Gate.
Juz nawet wiem jak bedzie HUD w grze wygladal, zero myslenia, bo mapa ukazywac bedzie kazdy szczegol, wielka strzalka gdzie isc, pewnie mogliby jeszcze radar dorzucic.
Szkoda, bo liczylem na te gre, a wyszlo jak zwykle.
Wiem że z roku na rok gracz jest coraz głupszy
Nie jest glupszy, srednia wieku spadla o 10 lat w porownaniu do lat 90tych. Nie ma co sie dziwic, kazdy chce sprzedac i zarobic, a podstawowka namowi mame i gra bedzie na poleczce. Nie powiedzialbym, ze nowe pokolenie graczy jest glupie, maja po prostu inne wymagania. Po co myslec jak mozna wziac rozgrywke z nowego Tomb Raidera - 99% ludzi w gimnazjum nie skonczyloby TR 2,3, bo trzeba bylo glowa ruszyc.
Biegac, skakac z AAx88 i strzelac do wszystkiego co sie rusza - to sie sprzeda.
Również nie podoba mi się, że ludzie w internecie używają brzydkich słów i śmią wyciągać logiczne wnioski na podstawie ogromu informacji i wieloletniej obserwacji rynku. Ten cały internet powinni zamknąć.
Do autora newsa - "Garrett" przez dwa "r". Chyba że nawet to uprościli.
[edit]
Nie jest glupszy, srednia wieku spadla o 10 lat w porownaniu do lat 90tych.
Bzdura. Średnia wieku graczy cały czas rośnie. Poczytaj sobie komentarze wielce zmęczonych życiem trzydziestoparolatków z kryzysem wieku średniego, którzy po 50 godzinach ciężkiej pracy w kopalni azbestu przychodzą do domu, gdzie czekają dwie żony, dziesięcioro dzieci, pies i teściowa. Oni nie mają czasu, żeby męczyć się z jakimiś grami. Oni chcą się bawić. A że wraz z nastaniem siódmej generacji urosło ich jak grzybów po deszczu, to efekty widać wyraźnie.
Ja bym się tylko chciał zapytać gdzie właściwie był ten wielki, otwarty światr w Thiefie? Owszem, teren misji w 1 i 2 był SPORY i chwała twórcom za to, ale generalnie zawsze mieliśmy pewne ograniczenia.
Swoją drogą pamiętam jaki był płacz przy premierze trójki - a koniec końców najgorsza nie była. Poczekamy, zobaczymy jaka będzie ta część.
@Drau
Moze sie nie podobac, ale to nie powod do pisania do innych by jedli gowno i sie zamkneli, bo maja inne zdanie na nowego Thiefa.
Najpierw postaraj się zrozumieć wypowiedź do której się odnosisz, a potem dopiero komentuj.
"Eat shit and shut up" to nie oblega która została do kogoś skierowana tylko ogólny trend wydawców którzy produkują gówno i oczekują że gracze to łykną (i jak widać, o zgrozo - łykają). Zresztą nie tylko w światku gier tak jest.
Poza tym nie potrzebuję dyplomu magistra wróżki żeby widzieć jak Blink (a.k.a. Swoop) zjebał rozgrywkę w Dishonored. Tym samym łatwo sobie wyobrazić jak zrobi to w Thiefie.
[17]
Swoją drogą pamiętam jaki był płacz przy premierze trójki - a koniec końców najgorsza nie była.
Akurat płacz przy premierze DS był jak najbardziej uzasadniony. Ilość uproszczeń i całkowicie przypadkowych, bezcelowych zmian w rozgrywce przyprawiała o ból głowy. Gra wybroniła się fabułą i lokacjami, ale niesmak pozostał. Na szczęście niemal wszystkie te idiotyzmy dało się naprawić fanowskimi poprawkami.
Ale fakt, patrząc na historię powstawania czwórki i zakładając, że gra będzie wyglądać dokładnie tak, jak się zapowiada, to grzeszki Deadly Shadows naprawdę odchodzą w niepamięć.
Ja bym chcial sie dowiedziec w ktorej nowej "każualowej" grze jest ta mityczna "wielka strzalka", symbol wszelkiego zla. Ja jeszcze nie widzialem zadnych "wielkich strzalek"...
Qverty
Za pewne chodziło o to że w każdej każualowej grze mamy zaznaczone na radarze/minimapce/kompasie etc. wskaźnik gdzie iść (nawet we wszelkiej maści liniowych shooterach) Dla mnie to jest śmieszne, żeby nawet w takim Hitmanie, wywalić wskaźnik gdzie iść i kogo zabić.
FAKT w poprzednich była mapa, ale ona nie była tak wyeksponowana. Widać że twórcy zdają sobie sprawę z inteligencji dzisiejszych graczy. Ostatnio był artykuł o tym, że spora większość graczy ma problem z przejściem pierwszego etapu w mario.
@sir Qverty
Według listy gier które mam zainstalowane na steamie:
-Borderlands 1/2
-Bioshock Infinite
-Hitman Absolution
-Sleeping Dogs
-Dead Island
-Deus Ex: HR
-Skyrim
-Fallout New Vegas
Chcesz żebym przejrzał tez gry których nie mam aktualnie zainstalowanych?
Prezentuje się bardzo ładnie, zwłaszcza od strony graficznej, jest bardzo klimatycznie.
Swoją drogą pamiętam jaki był płacz przy premierze trójki - a koniec końców najgorsza nie była.
Ekhm wlasnie ze to byla najgorsza czesc Thiefa.
Najpierw pseudo Tomb Raider a teraz pseudo Thief.
Na szczęście jeszcze jakoś to można znieść, ale niestety to równia pochyła i będzie coraz gorzej.
A usunięcie zombiaków to akurat największy plus.
[24] to byla najgorsza czesc Thiefa
Ponieważ? Zamierzasz napisać jakieś argumenty czy jak zwykle najbardziej rzeczowa opinia czyli: najgorsza bo ja tak mówię.
Ostatnio był artykuł o tym, że spora większość graczy ma problem z przejściem pierwszego etapu w mario.
To był lipny artykuł z strony która zajmuję się pisaniem takich durnot dla śmiechu. No ale mamy tylu profesjonalistów, którzy kopiują byle co.
[25]
Wprawdzie nie do mnie, ale odpowiedzieć mogę.
Brak większych lokacji, usunięcie niektórych umiejętności Garretta (pływanie, strzały linowe), losowe zmiany stylu i jakości kolejnych filmików, "lagi" spowodowane wybrakowaną animacją ruchów (FPP tylko pogarszało sprawę, bo kamera wciąż była przyklejona do oczu modelu widzianego w TPP). Poza tym było mnóstwo tragicznych decyzji dotyczących interfejsu czy "innowacji" graficznych, jak podświetlanie przedmiotów i ciał na niebiesko, błyszczące w ciemnościach obiekty, które można było ukraść albo strzały pozostawiające za sobą niebieski ślad w powietrzu.
Trochę dziwne, że ktoś twierdzący, że "HL2 to jeden z najgorszych shooterów jakie powstały, bo ja tak mówię" albo "BG&E to słaba gra, bo pograłem 10 minut i nie podobało mi się sterowanie", wymaga od innych argumentów, ale niech ci będzie.
[27] Oj słabą masz pamięć.
HL2 ma jeden wielki minus za całokształt. Nie ma w tej grze nic co byłoby wyjątkowe i wyróżniało ją na tle innych shooterów (no może poza zaawansowaną jak na tamte czasy fizyką obiektów). I jeszcze dodatkowo minus za psuedo-kultowość w środowisku gimbusów nie znających poprzedniej części.
A BG&E? Przecież napisałem: marna praca kamery i żałosne sterowanie - dwa najważniejsze elementy zostały skopane. A dodatkowo (co już jest prywatnym zdaniem) wewnętrze fuj na widok bohaterki gry i tej świni.
Chyba jednak z moją pamięcią nie jest tak źle, bo to:
Nie ma w tej grze nic co byłoby wyjątkowe i wyróżniało ją na tle innych shooterów
minus za psuedo-kultowość w środowisku gimbusów nie znających poprzedniej części
nie są żadne argumenty. Pierwsze zdanie jest fałszywe, bo HL2 w wielu miejscach wyróżnia level design, wykorzystanie możliwości fizyki (a nie fizyka sama w sobie), mimika postaci (w 2004 nie było lepszej), czy styl graficzny, który starał się odwzorować rzeczywistość, a nie ulepszyć ją plastikiem i oczojebnymi odblaskami (w zasadzie do dziś pozostaje jednym z niewielu FPSów, które zrobiły to jak należy). Kiedy przy którejś poprawce HDR został dodany, wyglądał dużo bardziej realistycznie (czyli też mniej efekciarsko) niż w wielu grach, które i dziś wychodzą.
O co chodzi w drugim zdaniu nie wiem, więc muszę ci uwierzyć na słowo, bo może właśnie z takim środowiskiem masz kontakt. Chociaż przysiągłbym, że "gimbusów" przyciąga raczej CoD czy inny BF, a HL2 będą uważać za jakiś dziwny staroć z dziwnymi punktami HP i bez strzałek mówiących ci gdzie iść. Poza tym pamiętam dobrze sytuację z 2004 i fani pierwszej części byli z HL2 w większości zadowoleni, często wręcz zachwyceni. Tak czy inaczej, nawet gdyby to, co wymyśliłeś było prawdą, to i tak nie jest argument przemawiający za jakością gry.
A BG&E? Przecież napisałem: marna praca kamery i żałosne sterowanie
No tak, pisałeś. I nawet przez chwilę nie wydało ci się dziwne, że jesteś JEDYNĄ OSOBĄ W CAŁYM INTERNECIE, która o tym wspomina. A już na pewno jedyną, która taki kategoryczny osąd wydała po 10 minutach gry.
Ale pocieszę cię - do mnie styl graficzny też nie przemawia. Zresztą już wcześniej pisałem, że to była jedna z głównych przyczyn słabej sprzedaży tytułu.
Bardziej zastanawiające jest to, że przy tak krytycznym podejściu nie widziałeś oczywistych wad Thiefa 3, które aż waliły po oczach (i nie mam na myśli tylko poświaty i ogromnego HUDu). Pod względem mechaniki ta gra była niemal tak spieprzona jak Deus Ex 2. Kilka błędów z IW zresztą w DS udało się nawet powtórzyć lub twórczo rozwinąć.
BG&E
To Zelda dla ludzi którzy nie mają konsoli nintendo. Tylko taka 3 razy gorsza, nigdy nie zrozumiem fenomenu i legendy BG&E.
Martius_GW
Nie kłam, testy przeprowadzał sam Satoru Iwata z Nintendo. Dzisiejsze pokolenie graczy to pokolenie idiotów, skoro przejście tak banalnej i prostackiej gry jak Bioshock, wymaga podświetlenia i nakierowywania strzałkami, to tylko pokazuje co twórcy myślą o inteligencji graczy.
Fenomen BG&E wziął się stąd, że internet wykreował tę grę na największego męczennika elektronicznej rozrywki. Tyle.
Sęk w tym, że przy ogromie zarzutów, jakie można stawić BG&E, sterowanie leży gdzieś na końcu listy. O ile w ogóle tam leży.
[30]
Ludzie naprawdę potrafią być naiwni...
Proszę, to link do pierwszego serwisu który o tym wspomniał:
http://www.p4rgaming.com/majority-of-gamers-today-cant-finish-level-1-in-super-mario-bros/
A tu inne newsy z tej strony :
http://www.p4rgaming.com/the-big-bang-theory-has-done-more-for-video-games-than-shigeru-miyamoto/
http://www.p4rgaming.com/sony-considering-making-portable-version-of-the-ps-vita-tv/
http://www.p4rgaming.com/sega-unsure-if-they-can-handle-atlus-without-ruining-them/
http://www.p4rgaming.com/hideo-kojima-celebrates-50th-birthday-launching-real-life-metal-gear-and-threatening-nuclear-war/
http://www.p4rgaming.com/even-babies-should-be-able-to-complete-dark-souls-ii-says-new-director-for-the-series/
Proszę, zastanów się pare razy zanim kogoś posądzisz o kłamstwo.
Martius
Ludzie na prawde potrafia byc glupi...
Napisalo o tym mnostwo serwisow, nie jest to wylacznosc tego serwisu.
Slowa pochodza wprost z sesji q&a z Iwata. To jest CYTAT jego slow, to ze napisal to serwis ktoremu nie ufasz, nic nie znaczy.
http://www.nintendo.co.jp/ir/stock/meeting/130627qa/index.html
Tu jest oryginal, to sa jego slowa. Tak wiec swoje nic nie warte, teorie spiskowe mozesz sobie wlozyc w tylek ;)
Fajnie, wszystko po japońsku. Rozumiem, że znasz ten język na tyle biegle aby być pewien co tam jest dokładnie napisane? Albo daj po prostu link do oficjalnego tłumaczenia. Jak już mówiłem cała ta strona robi takie podkolorawne i głupie artykuły. Daj sobie spokój z próbą obrażaniem innych i wmawianiem mi wymyślania jakiś teorii spiskowych.
[19]
Jako Thief - owszem, to była najsłabsza część i kilka elementów na plus nie zmienia faktu, że ilość zmian in minus była spora. Choćby dużo mniejsze lokacje, czy świecenie przedmiotów.
Chodziło mi o to, że pamiętam płacz że to będzie koniec thiefa - i przypuszczam, że teraz będzie podobnie.
BTW Jeśli chodzi o czwartą część to na razie mam jedno, naprawdę duże zastrzeżenie. W poprzednich częściach klimat był dziwny, ale zakorzeniony raczej w średniowieczu. Teraz nagle robi się z tego steampunkt a la XIX wiek pełną gębą. Może wyjdzie super, a może gra przez to straci klimat.
A to, że nowy głos jest słabszy - szkoda.
Kurde jeszcze zrozumiem, że to się nazywa Thief. Restart serii itd. Lecz Garrett był dla mnie bardzo charyzmatyczną postacią, ba był dla mnie najlepszą postacią w grach komputerowych. Bez jego głosu, to już nie on. W dodatku zmiana czasów w jakich dzieje się gra. Brak zombiaków? Może ktoś rozwinąć, bo nie czytałem o tym. Tzn nie będzie rzeczy typowo fantasy, nadprzyrodzonych, z których seria słynie?
Mam nadzieję, że ta zmiana Miasta spowodowana jest Młotodzierżcami i ogólnie znaną szybką ewolucją świata Thiefa. Mam nadzieję, że będzie wiele odniesień do wierzeń, frakcji, miejsc z poprzednich części, tylko wtedy muszą być zjawiska fantasy.
Na znakomitą grę nie liczę, lecz chcę by była choć solidna. Pod względem mechaniki po gameplayach widzę, że to będzie tak sobie skradankowo. Na szczęście od tego ja jak i inni fani Thiefa mamy The Dark Mod, którego bardzo polecam, bo znakomitych misji jest tam wiele i mimo, że nie sterujemy tam Garrettem, to czuć klimat Miasta.
W każdym razie jako fan w nowego Thiefa zagrać muszę, z wielu rzeczy znanych serii gra została pewnie obdarta. Nowy Gareth (pisownia umyślna, już lepiej mogli dać innego bohatera) do mnie nie przemawia. Lecz może będzie się grało całkiem całkiem, klimat mimo że inny wydaje się być ok. A jak pisałem od rozgrywki typowo Thiefowskiej pod względem mechaniki (nawet ulepszonej) i klimatu mam(y) The Dark Mod.
Od siebie dodam jeszcze że seria zmierza mim zdaniem dokładnie tam gdzie Tomb Raider. Maksymalnie uproszczona, pełna fajerwerków i fascynujących potyczek QWE. Sprawi pewnie przyjemność, ale czy usatysfakcjonuje miłośników Garretta? Wątpię.
[36]
Sądzę, że zmiana miasta wyjaśniona w sensowny sposób fabularnie byłaby niezłą opcją - a na pewno łatwiejszą do zaakceptowania.
Druga sprawa - na ile Miasto będzie otwarte? Możliwość łażenia po sporym, dość otwartym i ciekawie zaprojektowanym terenie byłaby wielkim plusem.
Martius
Zona skonczyla Japonistyke z wyroznieniem, tlumaczenie na wszelakich stronach nie odbiega w zaden sposob od tego co jest w oryginale. Chcesz tego czy nie, badanie nintendo to fakt oraz jego wyniki to fakt, tak samo jak zidiocenie graczy. Wystarczy zobaczyc placze (nawet na tym forum) na temat poziomu trudnosci w serii Souls. Skoro nawet w liniowej strzelance trzeba graczowi narysowac jak debilowi droge, zeby sie czasem nie zgubil (lol) to chyba cos jest na rzeczy.
Nowy Thief, Hitman, Splinter Cell, Tomb Raider sa przykladami, ze obecne pokolenie graczy to w wiekszosci idioci.