Czy chcielibyście zostać jakoś zapamiętani po śmierci? Nie smutno, że 99% z Was umrze zostając zapamiętanym na max dwa pokolenia w rodzinie i rozejdziecie się jak mgła w Smoleńsku? Czy może jednak pracujecie na to, by zrobić coś dla społeczeństwa/ludzkości i stać się pewnego rodzaju "nieśmiertelnym"?
Juz wiemy czemu tak nas meczy na forum :/. Watek, ze smiercia, teraz ten, kiedy w koncu dotrzesz do celu zycia?
rozejdziecie się jak mgła w Smoleńsku? ->
Mi bliżej do Carpe Diem niż Exegi Monumentum.
Pisząc całkiem serio to wydaje mi się, że to jest właśnie sposób na uzyskanie tej nieśmietelności, dla mnie prywatnie to jest największe co można w życiu osiągnąć, bo co nam z tego, że będziemy opływać w miliony, skoro i tak umrzemy i tyle z tego pożytku, a milionerzy z reguły nie zapisują się w historii, być takim Da Vincim, Newtonem, czy choćby jakimś królem/cesarzem to jest największe co w życiu można osiągnąć, mijają dziesiątki, setki, a może i tysiące lat od twojej śmierci, a twoje nazwisko i twoje dokonania wciąż są ogólnie cenione i kojarzone, naprawdę to największe co w życiu można osiągnąć, szkoda tylko że przypada to tak niewielu osobom, większość to zwykłe szare mróweczki pracujące na rzecz ogółu.
Młodą Polskę cfaniaczku, o antyku uczylem sie baardzo dawno temu. :>
Ishi -> Przecież jesteś młodszym gówniarzem na poziomie romantyzmu. Jakim cudem już młoda polska?
Bieber wyzywa od gówniarzy, lol
Pytanie czy montera ma przerabianie Wertera za soba, moze jakies wnioski w koncu wyciagnie.
Nie. Widzę skrzywdzonego w dzieciństwie 24 latka, który jest internetowym napinaczem i najprawdopodobniej życiowym przegrywem, bo nie wierzę, że w takim wieku można od rana do wieczora pisać na forum, a z Twoich postów to wynika. Chociaż to wyśmiejesz, pojedziesz po Michaelu, Bieberze, wrzucisz mój profil z fejsa i będziesz myślał, że jesteś cool. Uważasz się za inteligentniejszego niż w rzeczywistości jesteś. Jak chcesz się spotkać i o tym porozmawiać to nie ma problemu. W tygodniu jestem w zasięgu Suwałk, Białegostoku i Warszawy.
W sumie to 25 latka. Jeszcze bardziej przykre :D