Assassin's Creed: Liberation HD | PC
Nie podoba mi się to. Ubi powinno się skupić na AC5, a nie na konwersji tak przeciętnej gry, jaką jest Liberation. Ale trudno. Na Vicie za wiele nie zarobili, więc teraz przyszła kolej na PC i konsole. Jestem tylko ciekaw, czy to będzie pełnoprawna odsłona serii. Obstawiam że nie.
oczywiscie ze nie..to tylko poboczna produkcja ktora wydaja na dla zatwardziałuyyuch fanow takich jak ja
Kobieta asasynem - uśmiałem się
Trójka jak dla mnie była słaba,więc do tej nie warto zasiadać.Zwłaszcza że świetnie zapowiadająca się czwórka na horyzoncie
Hehe, powiem szczerze czekałem na taki zwrot akcji. Lecz wydawał mi się nie realny a tu proszę. Oczekuję premiery...
Nie rozumiem komentarzy typu, że to odgrzewany kotlet. Trójka im nie wyszła, to fakt. Ale po zwiastunach ACIV Black Flag widać, że Ubi chce zrekompensować nam ta wpadke. A AC Liberation kupie na 100%, bo jestem ciekaw kobiety-asasyna.
Ludzie jakby skończyli na Brotherhoodzie to byście płakali żeby robili następną część. Jak robią kolejne też jest problem. Jak temu społeczeństwu dogodzić? Nie podoba się to nie graj, proste.
Retrobiss - Jakby skończyli na AC3 to bym nie płakał.
No dobrze. Widzę, że Ubi uruchomiło swoją taśmę, tyle że jej obroty są jak na mój gust zdecydowanie za wysokie. Jeszcze trójki nie skończyłem, a tu czwórka i L HD na horyzoncie.
Muszę odsapnąć od tej marki, ale pewnie gdy do niej powrócę, to wyjdzie z kolejnych 5 części.
A teraz na poważnie. Zagrać, zagram... kiedyś.
Grałem w wersję na PSV i muszę przyznać, że nawet dobra gra. Szczerze mówiąc to właśnie Liberation przekonał mnie do całej serii, więc osobiście polecam.
Kupujcie przedpremierowe albo premierowe edycje i pchajcie im kieszenie. Ja osobiście wolę poczekać trochę i kupić na steamie 75% off :D
"Dodane zostaną zupełnie nowe, rewolucyjne, praktycznie niezauważalne wodotryski graficzne, które spier*olą wam działanie gry" - tyle się dowiedziałem... ech.
Komuś jeszcze Assassin's Creed IV zacina okrutnie na sprzęcie, który bez problemowo pociągnął Far Cry'a 3 na wyokich? Myślę, że tak samo będzie tutaj...
Ps. Dla porównania Assassin's Creed II wyglądał bardzo ładnie (pomijając cieniowanie, na które są z resztą mody) a działał stabilnie na 60FPS'ach. ...jakaś firma na "U" ma chyba podpisane porozumienie z firmą na "I", "N" i "R" ;)
Są już oficjalne wymagania, to już jest szczyt bezczelności, że gra wyglądająca jak ACII ma wymagania prawie takie jak IV.....
Minimalne wymagania sprzętowe Assassin’s Creed Liberation HD:
32-bitowy lub 64-bitowy system operacyjny Windows Vista (Service Pack 2), 7 (Service Pack 1), 8 lub 8.1;
procesor Intel Core i3 2105 (3,1 GHz) lub AMD Phenom 2 X4 955 (3,2 GHz);
2 GB pamięci RAM;
karta graficzna NVIDIA GeForce 8800 GT lub AMD Radeon HD 4870 (512 MB, Shader Model 4.0);
karta dźwiękowa kompatybilna z DirectX;
3,5 GB wolnego miejsca na dysku twardym.
Zalecane wymagania sprzętowe Assassin’s Creed Liberation HD:
32-bitowy lub 64-bitowy system operacyjny Windows Vista (Service Pack 2), 7 (Service Pack 1), 8 lub 8.1;
procesor Intel Core i5 2400S (2,5 GHz) lub AMD FX 4100 (3,6 GHz);
4 GB pamięci RAM;
karta graficzna NVIDIA GeForce GTX 570 lub AMD Radeon HD 7870 (1250 MB, Shader Model 5.0);
karta dźwiękowa kompatybilna z DirectX;
3,5 GB wolnego miejsca na dysku twardym.
lol ta gra nie wygląda jak 2 część
spoiler start
wygląda gorzej
spoiler stop
Czy nie mogli by zrobić raz a dobrze jednej gry tylko wydają kolejne części co pół roku. Wole jednego dobrego Asasyna na 3 lata, a nie sześciu przeciętnych i nudnych.
na stronie bechmark pojawiły sie wymagania fajnie walneli proc w minimalnych amd 4 rdzenie intel i3 2400 który jest dwurdzeniowy ale i tak na słabszych wejdzie prockach patrząc a AC 4 WYMAGA 4 RDZENI A SPOKOJNIE DZIAŁA NA DWÓCH A NAWET DA SIE URUCHOMIĆ NA 1 RDZENIU SAM SPRAWDZAŁEM W MYM STARYM KOMPIE DZIAŁAŁ I TO SPOKOJNIE NA NISKICH ALE TO TEŻ ZALEŻ OD KARTY W DANYM KOMPIE
Aktualnie gra w czwartą część serii. I jest dobra! Będzie mi smutno jak ją ukończę, ale widzę że nowa część się już szykuje i bardzo cieszy mnie ten fakt. Będzie w co grać po nowym roku. Czekam z niecierpliwością na premierę, ma nadzieje że będzie w tym dniu co jest podany na tej stronie. Kobieta assassyn, atrakcyjna o pełnych kształtach? Tak, tego oczekuje.
Prawda jest taka, że wiele osób gra głównie dla fabuły osoby w tej maszynie od wspomnień ( nie pamiętam jak się to pisało A... coś tam ) i ja również jestem tą osobą, a dlaczego? Ponieważ to jest coś świetnego - fabuła Desmonda zakończyła się w III części AC, a już w Piratach otrzymujemy drugą osobę, która tak na prawdę tropi dalsze losy Templariuszy we współczesnym świecie pod przykrywką 'pracownika Abstergo' - świetna sprawa dla ludzi, którzy lubią zawiłe historie z ciekawymi faktami po drodze...
O tym, że ta gra wyjdzie - nie powinno być zaskoczeniem dla osób, które były nieco uważne i 'podróżowały' swoim Bohaterem w Abstergo widząc choćby na komputerze naszej 'szefowej' ( Pod Olivierem ) historię dzieciństwa tejże kobiety/assasin etc.
Olivier po wyjeździe do Chicago - zaginął... Przyjaciele Desmonda wykorzystali Nas do shackowania od środka całego systemu Abstergo i jestem ciekaw co będzie Nas czekało w tej części, bo niewiele interesuje mnie fabuła tejże kobiety, co bardziej fabuła świata tam rzeczywistego, nie przodka.
Oby było ciekawe zakończenie, które będzie można interpretować na wiele sposobów ;)
W Black Flag można spróbować przedsmak nadchodzącego Liberation, grając w Aveline DLC.
Chyba jedyna część po II części, w którą warto zagrać. Na PSV gra niszczy, a co dopiero jak wyjdzie na PC.
O tym, że ta gra wyjdzie - nie powinno być zaskoczeniem dla osób, które były nieco uważne i 'podróżowały' swoim Bohaterem w Abstergo widząc choćby na komputerze naszej 'szefowej' ( Pod Olivierem ) historię dzieciństwa tejże kobiety/assasin etc.
No tyle, że gra pierwotnie wyszła na rok przed ACIV...
Olivier po wyjeździe do Chicago - zaginął... Przyjaciele Desmonda wykorzystali Nas do shackowania od środka całego systemu Abstergo i jestem ciekaw co będzie Nas czekało w tej części, bo niewiele interesuje mnie fabuła tejże kobiety, co bardziej fabuła świata tam rzeczywistego, nie przodka.
No tyle, że gra nie kontynuuje wątku współczesnego z ACIV bo wyszła wcześniej... I nie spojleruj ludziom.
Pytanie do osób które w Liberation grały na PSV - ile godzin mniej więcej trwa ta gra? bo już przed premierą można kupić za 49 zł. Trochę tanio i obawiam się, że będzie to z max 5h gry :/ chociaż chciałbym się mylić :D
Prezentuje się ładnie. Nie stać mnie było żeby zakupić PSV dlatego też bardzo się cieszę, że przenoszą to na PC. Jestem ogromną fanką serii i hańbą byłoby nie zaliczyć tego tytułu. Tak więc czekam, na razie bez zastrzeżeń bo nie grałam jeszcze. :)
Z chęcią zagram po premierze i poznam Aveline ;)
Robert542 --> Nie wierzyłbym tej stronie. Black Flag zajmuje niby ponad 20 godzin, a mi tyle było potrzeba do 91% pełnej synchronizacji i przejścia Freedom Cry oraz DLC Aveline. Plus eksploracja, znajdźki i bezcelowe pływanie podczas słuchania szant. Główny wątek Liberation zajmie nie więcej niż 6 godzin.
Black Flag zajmuje niby ponad 20 godzin, a mi tyle było potrzeba do 91% pełnej synchronizacji i przejścia Freedom Cry oraz DLC Aveline. Plus eksploracja, znajdźki i bezcelowe pływanie podczas słuchania szant.
Haha, ta jasne.
To sie spieszyles, ja mam. 77% na liczniku! ukończony główny wątek, zajelo mi to ponad 35 godzin.
Freedom Cry zajelo mi ok. 6 godzin dodatkowo, Aveline DLC chyba z 1,5 godziny.
Śmiać mi się chce jak czytam posty płaczków typu ten nieco wyżej, skarżący się że gra w zalecanych wymaganiach ma i5 i 4 GB ramu. To są według Ciebie zawyżone wymagania?! Człowieku taki komp to obecnie do grania absolutne minimum, więc nie chrzań tu głupot że twórcy są w tym momencie bezczelni. Chcesz żeby gry miały ciągle w wymaganiach pentiuma i voodoo 3d ?? Ogarnij się człowieku. Jak masz kompa z minionej epoki to nie pograsz więc nie zawracaj innym głowy swoimi żalami.
Bo gra ma zawyżone wymagania do tego co prezentuje... I nie chodzi o to czy ktoś ma taki, czy taki komputer...
Ja mam kompa z minionej epoki 2 rdzeniowego AMD 4 GB ramu i HD 5850 i gra hula jak ta lala na high. Wiec nie trzeba mieć rakiet żeby zagrać a wymagania są ok. lecz moje pytanie odnosi się do kinowego spolszczenia czy ktoś planuje wydać w najbliższym czasie??
Hejka, mam pytanko, a mianowicie czy jest różnica w grafice między wersją pc vs xbox360 ? To znaczy np w przypadku Black Flag było niebo a Ziemia. Czy tutaj też są jakieś smaczki pokroju Physx bądź TXAA ?
Mnie się bardzo podoba Liberation może dlatego że różni się trochę od pozostałych części, mianowicie inni bohaterowie nie przyciągali do siebie strażników swoim urokiem a te wabienie strażników bardzo mi się spodobało, jednakże gra graficznie jest kopią ACIII, w ACIV ta słoneczna grafika przeplatająca się z błękitem karaibów wypadło świetnie. Nie mówię że Liberation jest złe wręcz przeciwnie jest bardzo dobre lecz Black Flag zdecydowanie lepsze. Moja ocena to 8.5/10.
W AC IV przeszedłem główny wątek w 20 godzin tak na spokojnie, czasami wypełniając jakieś poboczne misje(postęp 46%). Jeżeli główny wątek w Liberations w tym tempie zajmie mi 6+ godzin to kupuję. Ale coś mi się wydaje, że to tak na 5 godzin jest. Ktoś wie coś w tym temacie ?
Grafika na poziomie ACIII? Niestety, u mnie w najwyższych ustawieniach graficznych gra wyglada sporo gorzej niż III, o Black Flag nie wspominając. Mimo podbitych tekstur i modeli widać ze gra pochodzi z konsoli przenośnej, świat gry jest pusty i mało szczegółowy, na dodatek wyraźnie widać odczytywanie obiektów.
Jeśli chodzi o poziom grafiki wersji PC to jest mniej więcej na poziomie AC II, z 2009 roku.
@Kuba_3 Jeśli jest tak naprawdę jak piszesz, to miernie. W AC II raziła odległość rysowania obiektów tzw. LOD.
Nie lubię, kiedy gry mają niską odległość rysowania, a w opcjach nie można tego ustawić osobno, niż jakość otoczenia, środowiska. :(
Czy ktos potwierdzi opinie Kuby_3? Jeśli faktycznie tak jest miernie to ja podziękuje. W sumie to logiczne cudów z psp się nie wyciągnie, nawet po superliftingu...
Jestem pi Intro. Podobało mi się strasznie wspinanie Aż do wieży kościoła. Pierwsza myśl AC II i przygody Ezio. Ta szalona bitka
i wyścig z bratem a do tego wspaniała muzyka. W Liberation na samej wieży jesteśmy sami. Poczułem się jak buntownik. Coś wspaniałego, gram naprawdę bardzo chętnie. Trochę ubogie opcje grafiki ale sprzęt daje rade ;) Mam nadzieję że przygody Mojej nowej postaci będą ciekawe i emocjonujące. Pozdrawiam i ciesze się, że ubi jak na razie dało rade :) ps w ac III nie grałem i chyba już nie zagram :D
Witam ma ktoś może jakie informacje o polskiej wersji językowej lub jakiejś polonizacji wyjdzie coś czy jak na razie cienko z projektem?
cyberek: polonizacja najpewniej wyjdzie od jednej z grup robiących spolszczenia
i to ma być lepsze od black flag no coment to jest max na 6
Co wy ciągle chrzanicie że grafika jest słaba dla mnie jest rewelacja ;) ciągle tylko narzekają głupie dzieci na grafikę dla mnie liczy się wciągająca fabuła ;)
/\/\ Grafika owszem ujdzie,jak na port z vity to dali rade, ale fabuła na prawde nie powala...
Gra ma sporo bugów, które momentami są nawet takie, że tylko ALT+F4 pomaga. Fabuła spoko, ale troche bezsensu z tymi Citizen E (wiem, że to niby tą grę stworzyła firma Abstergo w grze, ale dziwnie to, bo niekiedy nie wiadomo o co chodzi). Gameplay jak zwykle w Assassin's Creed na bardzo dobrym poziomie, aczkolwiek irytuje niekiedy, że na pochyłe ściany za pierwszym razem się wspina pionowo po powietrzu, a dopiero za drugą próbą podbiega pod górkę. Na plus olbrzymi zasługują znajdźki, które w końcu nie są widoczne na mapie (tzn. pojawiają się na mapie, gdy jest się blisko i trzeba trochę polatać, żeby znaleźć wszystkie. Do tego te 3 persony, które urozmaicają znacznie rozgrywkę i mają własne zestawy misji pobocznych. Ogólnie jest nieźle i gdyby była dłuższa i lepsza fabuła (+ teraźniejszość) to mogłaby to być pełnoprawna odsłona serii, a nie taki lekki spin-off.
Edit: Jeszcze plusem jest to, że w tej grze można zginąć i niekiedy trzeba uciec, bo ciężko pokonać kilku przeciwników, gdy zabijają oni na 3-4 hity.
23 czy tam 24 wychodzi wersja pudełkowa. Czy będzie ona w języku polskim?
Ta gra jest tak słaba, że nawet nie mam ochoty jej dokończyć co się jeszcze nie zdarzyło w przypadku AC. Na razie dałbym tej grze max 4,5 na 10, ale nie będę oceniał, bo jestem na początku 3 sekwencji. Oby się to rozkręciło, bo na razie szkoda gadać w ogóle.
Powinno to być dodane do czasopisma CD-ACTION a nie wyłudzać pieniądze nie wiadomo jakie za tak koszmarną gre
Gra tylko w jezyku angielskim..Cenega wycofała sie do Polskiej wersji
W końcu udało mi się przejść - 82% w 6h i 48m. Myślę,że 100% to nie więcej jak 8h grania, a trzeba odliczyć od tego czasem długie scenki,które łącznie mają na pewno ponad 1h. Ogólnie trochę się zawiodłem głównie ze względu na brak języka Polskiego,który przecież miał być, ale sama gra też nie zachwyca. Pierwsze 3 sekwencje to okropna nuda, dopiero od 4 zaczyna się coś dziać, ale szału nie ma. Jedyny plus tej gry to brak misji w czasie teraźniejszym, a reszta nie zachwyca. Moja ocena- 6/10
Słabe opinie czyli jednak odpuszczam. Wątpię, że w ogóle kiedys w to zagram nawet za kilka lat
Po obejrzeniu waszego filmiku o AC:L HD wziąłem się za grę. Skończyły się napisy początkowe i stwierdziłem że nie zrobię skoku wiary tylko zejdę po ścianie i co się okazało, że można się chwytać spadając, wystarczy nacisnąć przycisk odpowiedzialny za poruszanie się do przodu (w moim przypadku "W")
Moja krótka recenzja:
Po ponad roku od pojawienia się na rynku gra Assassin's Creed III Liberation w końcu trafiła na konsole oraz pecety. Co zmieniło się przez ten czas w stosunku do oryginału? Po pierwsze cyfrę 3 w nazwie zastąpiono oznaczeniem HD, które sugerować ma nieco podrasowaną grafikę, zmodyfikowano również część misji. Reszta to czysty remake.. niestety gra odziedziczyła wszelkie błędy i niedociągnięcia po oryginalnej wersji.
Po raz pierwszy w historii Assassin's Creed wcielamy się w postać Asasynki - Aveline De Grandpre. Nie ustępuje ona jednak swoimi umiejętnościami kolegom po fachu. Dzięki niej przenosimy się do drugiej połowy 18 wieku. Aveline adoptowana i wychowana na damę prowadzi podwójne życie. Może się przebierać, co przekłada się na dostępne umiejętności. Za dnia kroczy jako dama, wręcza łapówki, uwodzi strażników czy strzela zatrutymi strzałkami z parasolki, a w nocy ubiera strój asasynki, skacze po dachach, ratując przy tym niewolników i eliminując cele wyznaczone przez swojego mentora. Niestety przebierać możemy się jedynie w wyznaczonych momentach co ogranicza swobodę działania. Każde przebranie inaczej ogranicza ruchy postaci. Strój niewolnicy oznacza nieznaczną ochronę w przypadku otwartej walki, a wystawna suknia krępuje ruchy, oraz uniemożliwia wspinaczkę po budynkach. Dodatkowo każde wdzianko posiada własny wskaźnik rozpoznawalności, przez co gdy strażnicy poszukują asasynki wystarczy przebrać się za damę by spokojnie poruszać się po mieście. Poprawiamy swój wizerunek poprzez zrywanie plakatów z podobizną bohaterki, wręczanie łapówek urzędnikom czy zabijanie świadków. Ta ostatnia czynność występuje wtedy, gdy zabijemy jakiegoś przeciwnika na oczach zwykłych przechodniów. A następnie musimy pozbyć się nieszczęśnika, którego wybierze gra. Przebrania są ciekawym urozmaiceniem, ale przecież nie każdy lubi się przebierać, niektórzy lubią szybko załatwić sprawę bez potrzeby zastanawiania się nad strojem, jak dla mnie to jedynie sztuczne wydłużenie czasu rozgrywki.
Wspinaczka czy bieganie po drzewach nie różni się niczym od tego co mogliśmy zobaczyć w poprzednich odsłonach serii. To samo tyczy się walki, z tym wyjątkiem, że teraz po wykonaniu odpowiedniej ilości perfekcyjnych kontr oraz zabić możemy na chwilę zatrzymać czas, oznaczyć przeciwników i patrzeć jak giną. W walce posługujemy się różnymi rodzajami broni, maczetą, ukrytymi ostrzami czy wspomagamy różnego rodzaju gadżetami takimi jak bicz, zatrute ostrze, pistolet czy bomby dymne. Przydaje się opcja chwytania przeciwników biczem w celu przyciągnięcia ich do siebie by zadać im cios toporkiem. Odniosłem wrażenie, że twórcy zrobili kroku w temacie skradania się i cichego likwidowania wrogów. Często możemy pozwolić sobie na spontaniczną akcję, ale nie brakuje misji, w których trzeba kogoś śledzić, wtapiając się przy tym w tłum. Tempo rozgrywki przystosowane jest do konsol przenośnych i niestety na dużych ekranach jest po prostu za wolne. Warto wspomnieć, że poziom trudności tym razem jest wyjątkowo niski.
Fabuła Liberation jest kompletnie nie logiczna. Pełna niezgodności i bezsensownych momentów, a przy tym mało pociągająca. Bohaterowie są nieprzekonywujący i nie budzą sympatii. Spotykane osoby często wypowiadają teatralne kwestie, które nie do końca oddaje ascetyczna mimika modeli. Poza głównym wątkiem fabularnym, nie ma tutaj za wiele do roboty. Amatorzy zbierania poukrywanych listów, artefaktów i innych skarbów mogą również poświęcić czas na mini-grę handlową. Aveline z czasem może kontrolować flotę kilku statków handlowych, co gwarantuje stały przypływ gotówki. Odblokowanie wszystkich kolorów ubrań i broni może zająć maksymalnie drugie tyle, co ukończenie scenariusza.
Graficznie gra prezentuje się dobrze. Szczerze powiedziawszy po porcie z konsoli przenośnej spodziewałem się czegoś gorszego, a tu taka mała niespodzianka, zarówno postacie jak i sceneria wyglądają naprawdę ładnie. Niestety bardzo często występuje spadek w ilości klatek, a animacje postaci nie mają płynnych przejść. Dodatkowo możliwość wybrania ustawień graficznych została mocno ograniczona.
Reasumując, za niewielką cenę dostajemy dobrze wykonany port, który na pewno zadowoli fanów serii. Za 60 złotych, otrzymujemy około 15 godzin solidnej rozgrywki.
Jeśli nie chce Ci się czytać moich wypocin, zapraszam do obejrzenia wideo-recenzji: http://www.youtube.com/watch?v=YNt5dzHOgQ8
Spolszczenia jeszcze nie ma,nie oficjalne ma byc około marca jeżeli nic się nie zmieni!
Cieniutka gra, każda inna część AC bije na głowę liberation
Trwa korekta spolszczenia: forum (kropka) playloc (kropka) pl/viewtopic (kropka) php?f=19&t=284&start=10
już nie długo będzie spolszczenie bo już jest koniec korekty oraz testów
Jak dla mnie ta gra jest extra co prawda dopiero zaczołem grać ale wygląda na fajną. Przeszłem III i Black Flag czekam na Unity i przyokazji gram w liberation.
Niestety jestem zawiedziony tą grą... Począwszy od sterowania po sam główny motyw, nie wciąga, słabo się gra, od połowy głównego motywu myślałem, że jej nie skończę. Znajdźki bardzo słabe i nic nie dające właściwie, nie chciało się ich zbierać. Kilka rozwiązań ciekawych ale ogólnie rozgrywka słaba, misje poboczne żenujące, a przez całą grę mam uczucie, że ktoś mnie prowadzi za rączkę! Zagrałem w całą serię AC i nigdy nie miałem takich odczuć... Szkoda kasy na tą część, a konwersja na PC jest żenująca. Nie dość, że na dzień dobry gra mi się zawiesza to jeszcze pomiędzy lokacjami też (pomimo tego że płynnie chodzi na najwyższych wymaganiach). Ogólnie przejść raz i zapomnieć oraz czekać na AC Unity.
mimo że powszednie części były odrobinę lepsze ale ta też jest fajna i czemu do diabła po ukończeniu gry nie dostałem punktów na Uplay ?
ajsztan18 - Spolszczenie robią ci sami ludzie co do L.A. Noire. Oni zawsze piszą, że już kończą i dziwnym trafem nigdy nie potrafią danego projektu ukończyć.
Całkiem ładna grafika jak na port z konsoli przenośnej... i na tym zalety niestety się kończą. Fabuła jest słaba, momentami wręcz idiotyczna fabuła (Aveline zabijająca konkurencję tylko dlatego, że rozpowszechniali złe plotki o jej towarze? serio?). Misje są kiepsko zaprojektowane. Ale pograć zawsze sobie można. Bieganie w AC jest po prostu przyjemne i się nie nudzi. Na jakiejś promocji można śmiało kupić.
Co mam zrobić jeżeli po włączeniu ac wyskakuje czarny ekran i nic więcej ?
nuda straszna zaczęłam i nie chce sie grać w to coś dalej , poprzednie były super , brak spolszczenia , nie wciąga ta gra
Hej,
od niedawna prowadze kannał na youtube i nagrałem troche ciekawych momentów.
[link]
Mam nadzieje że będzie się składanka podobała
[link] www.youtube.com/playlist?list=PL2svk6wtvXCQEkQ86B-Mn3i6JhVShOAWD
Jeśli chcecie szybciej spolszczenie wesprzyjcie tą akcję : http://www.siepomaga.pl/r/bdip-sofiyka
Oczywiście byków w spolszczeniu, co niemiara.
Przykład:
Ustawienia gry -wybór języka-- powinna być opcja ,,polski ,, a nie ,,english''
Zrob lepsze, a nie, ty do jakiegos parku jurajskiego nie potrafisz zrobic spolszczenia a co dopiero Assasin's Creed.
No i skończyłem Liberation HD. 13 i pół godziny potrzebowałem, aby przejść grę na 100%. Zebrałem wszystkie znajdźki i zrobiłem wszystkie misje główne i poboczne ze stuprocentową synchronizacją. Niby to mało, ale w końcu gra była pierwotnie planowana jako exclusive na Vitę. I jednocześnie stwierdzam, że jest to pierwsza część serii, którą ukończyłem na 100%(w dwójce byłem blisko, ale nie chciało mi się zbierać wszystkich piórek). Polecam wszystkim, gra wcale nie gorsza niż inne części. A co do spolszczenia to było bardzo dobre, i je również polecam. Nie miało wcale błędów i twórcy podeszli do niego naprawdę profesjonalnie.
Moja ocena 6.5
Wiem że mogę być zlinczowany ale mnie ta skromna cześć bardziej przypadła do gustu niż duże i nudne Black Flag. Pierwszy raz głównym bohaterem jest przedstawiciel płci pięknej. Do modelu arystokracji twórcy się przyłożyli. Właśnie największym ficzerem tej odsłony jest możliwość przebierania się co zmienia rozgrywkę i podejście do misji. Za dnia arystokratką, a po zmroku Assasynką. Trochę kicz, ale jak na ta serie dość oryginalnie. Dodatkowo dla każdej z trzech postaci Avelin są przeznaczone inne misje poboczne i inne rodzaje znajdziek . Z innych nowości mogę napisać o kajakach, szybszym okradaniu zwłok i przechodniów oraz sprytnie wymyślonej przez Ubisoft propagandzie templariuszy. Bardzo przypadł mi do gustu handel na Karaibach, a zważywszy na cenę zasobów to nie można rzucać kasą na lewo i prawo. Paradoks tego jest taki że taniej kupimy całą załogę ze statkiem niż torbę na bomby dymne. Widać że jest to port z mniejszej konsoli: sztywne animacje, słabe modele postaci ( z nielicznymi wyjątkami) , sztuczność, nieprzebyte krzaki, toporne menu i bugi które przynajmniej raz na półtora godziny zawieszają aplikacje. Biblioteka także jest bardzo skromna. Podsumowując jest to kolejny średniak serii.
Prawdopodobnie silnik gry z Assassin's Creed II
Menu główne nie przypominające innych części assasynów.
Do tego nie ma początkowej fabuły - czyli jak nasza bohaterka została assassynem, po prostu nim już jest i koniec.
Myszka zbyt szybko przewija się jeśli chcemy spojrzeć w tył, tak nienaturalnie.
Ogólnie widać, że gra przeniesiona z konsoli na PC.
Miło się gra jak w każdą część assasin's creed, aczkolwiek jest to najsłabsza wersja.
Oczywiście to tylko moja opinia.
Będzie w CDA 01/2016
Powiedzcie mi jedno czy to prawda ze ta część mozna przejsc w 3 godziny?
Dokładnie 2h 48 minut. Zależy czy w tym samym czasie wykonujesz inną czynność.
=> DJ Seban. Długa nie jest, ale czy w trzy godziny da się ja przejść ? Nie rozumiem w ogóle idei speedrun'u. Zapłacić za produkt który chce się szybko przebiec i odłożyć na półkę . Mnie zaliczenie tej produkcji na 100 % zajęło 12h 35m.
Zawód i rozczarowanie, grając w Liberation odniosłem wrażenie że UBI po za liftingiem graficznym nie poprawił w tej grze nic, dosłownie podrasowali tylko grafę i przenieśli grę z konsol na PC. A szkoda bo to pierwszy AC w którym można było grać płcią piękną, dobrze sprawdził się również pomysł z wyborem garderoby, ba nawet system handlu bardziej mi przypadł do gustu niż ten w AC3.
Lecz niedopracowana strona techniczna tej części woła wręcz o pomstę do nieba - dogrywanie podczas biegu bohaterki nie tylko tekstur ale i całych obiektów (zwłaszcza przechodniów i żołnierzy) owocuje tym że podczas ucieczki czy pogoni wpadamy na postacie które dograły/pojawiły się tuż przed naszym nosem.
SI jest na poziomie gdzieś pomiędzy ślimakiem a sałatą - często wystarczy zrobić kilka kroków w tył by przeciwnik stracił nas z oczu, albo przylepił się do innego obiektu.
Misje w dżungli (zwłaszcza misja z pływaniem i nurkowaniem w jaskini) zabugowane - wielokrotnie podczas skoku do wody kończyłem karierę pod teksturami dna.
Jednym słowem - błędów co nie miara, o fabule wspominają koledzy wyżej więc ja sobie odpuszczę.
Może zagraj na kompie, a nie na Pegasusie... Mnie osobiście nie pojawił się ani jeden z tych błędów, które tu wypisujesz.
Wielu graczy narzeka na tą część, że jest prymitywna co przecież w dużej mierze wynika z dostosowana jej do prostszej względem peceta mechaniki przenośnej konsoli SONY Playstation Vita. Jakie to ma znaczenie? Przecież nadal mamy frajdę.
Świetna mechanika pozostała ta sama. Biegamy po dachach, eksplorujemy, zbieramy kosztowności ze skrzyń, śledzimy no i rzecz jasna… zabijamy! Gra się w to dobrze ale jak dla mnie za dużo tu gadania. Mały plusik za ucieczkę dyliżansem wypakowanym po brzegi beczkami z prochem. Mały minusik z kolei za ucieczkę w zawalającej się kopalni. Etap wdrapywania się po schodach gdzie turlały się głazy napsuł mi trochę krwi. Nasza zabójczyni bardzo łatwo spadała na sam dół ukośnego szybu po drobnym błędzie. Panaceum na ten problem było umiejętne wspinanie się na skrzynie i parcie na przód. Nie mniej jednak coś ze sterowaniem tutaj było nie tak.
Pozytywnie zaskoczyła mnie możliwość strzelania zatrutymi strzałami z rurki potocznie zwanej „dmuchawką”, którą często używają tubylcy w dżungli do polowania na zwierzynę. Było kilka...
Więcej na Supreme STAMNET: http://supremestamnet.blogspot.com/2015/11/710-maa-odskocznia-od-gownego-nurtu.html
To pierwszy AC w jaki kiedykolwiek grałem :)
Widać, że gra została stworzona przez nieprzeciętną markę. Grafika, odgłosy, świetne animacje, walka, niezbyt oryginalne, ale tworzące całość przedmioty, spore zróżnicowanie opcji i świata. Jest to jedna zwykły "fight-klikacz". Czasem śmieje się że niedługo gracz będzie musiał kliknąć 10X LPM w ciągu 10 sekund aby cieszyć się 30 minutami fabuły. Nie lubię tego kierunku gry. Grę przeszedłem na 80%, nie widzę sensu wysilania się, bo to aż tak dobra gra nie jest.
Jest ciekawie, czasem irytująco, chwilami nudno. Dla mnie najgorszą sprawą jest poruszanie się po budynkach, gdzie nic nie zależy od gracza, zwykłe "W+PPM", raz na jakiś czas spacja. Walki także nie porywają, są schematyczne, pierwsze lepsze z brzegu mmorpg daje więcej emocji i jest bardziej wymagające. Bez wątpienia duży przerost formy (oprawy gry) nad treścią (grywalności) i ta dobrze zrobiona forma jest największym plusem.W końcu to Ubisoft, więc czy się lubi czy nie, to jednak nie powinno się nie docenić poziomu oprawy gry bezpośrednio przekładające się na wrażenia z gry.
l3lackHole Może jest tu przerost formy nad treścią, ale pamiętaj, że to nie jest pełnoprawna część serii, a jedynie taki mały dodatek do niej. Jak by DLC w innych grach. Mała dodatkowa misja. Gra wielkością i rozmachem do pięt nie dorasta żadnej innej części serii, i nawet w jednej z pozostałych części (w Black Flag) jest określona jako mini gra.. Ma mniejsze możliwości, malutką fabułę, i w ogóle jest jak taka miniaturka. Ale utrzymana w konwencji. Chociaż raczej nie powiązana z fabułą całości (bo pozostałe części są tak skonstruowane, że każda ma własną fabułę, ale oprócz tego jest jedna fabuła łącząca wszystkie w całość).
W każdym razie polecam zagrać w pozostałe. Warto.
Wiele osób tu pisze o błędach w grze. Trochę mnie to dziwi. Czy ja gram w inną grę? Nie przeszedłem jeszcze całej (około połowy), ale jak dotychczas nie miałem ani jednego (słownie ANI JEDNEGO) błędu. Raczej więc przyczyny szukajcie w swoim sprzęcie. Sterownikach itp.
Co do samej gry, jestem miło zaskoczony fabułą. Całkiem ciekawa jest. Natomiast irytują mnie ograniczenia. Nie wszędzie da się wejść, brak celowania z broni itp. Ale rozumiem, że to jest port z konsoli, więc się nie czepiam.
czy wszystkie znajdzki sa zaznaczone na mapie lub ewentualnie do kazdej znajdzki da sie kupic mape? bo jak cos to to musze jakas mapke skolowac do odznaczania
W porównaniu do poprzednich gier z serii gra krótsza, płytsza i z gorszą fabułą. Wcale mnie to nie dziwi bo to przecież port z handhelda. Fabuła nie wnosi prawie nic do mitologii AC. Można poklikać przez ok 20 godzin by mieć 100% synchronizacji, wszystkie misje poboczne i wszystkie zadania kolekcjonerskie. AC III zajął mi z kolei 144 godzin ale ja lubię zbieractwo :) Gra nie jest zła ale przechodzi bez echa.
Mój pierwszy asasyn. Nie jest zły. Przypomina mi Prince of Persia, czy Indiana Jones. Lubię takie gry.
Gra albo się podoba albo nie i jest ok. Ale skoro ciągną dalej to znaczy że ludzie w to grają a skoro ludzie w to grają to jest następna część. Osobiście wszystkie części mi się podobały i nie mam zastrzeżeń a jeśli mi się coś nie podoba to po prostu w to nie gram, jednak nigdy nie mówię że to dno czy coś bo moje zdanie to moje zdanie które może nie być zgodne z większością. W miarę jedzenia apetyt rośnie a w szczególności kiedy ktoś wymaga coś od kogoś ... Grałem w AC czego nie żałuję i w nowe części też pewnie zagram i tego też pewnie nie będę żałował, oczywiście można było co nie co lepiej zrobić ale nie jest źle ...
Bardzo dobra i klimatyczna poboczna odsłona serii mimo ze to ulepszony port z przenosnej konsoli,bez zbednych dodatkow i udziwnien.Grało mi sie w nią przyjemnie,mozna sie było skupic na głównej osi fabularnej plus dodatkowo pobawic sie w zbieractwo.Na plus na pewno oprawa graficzna(jest sporo lepiej niz w szarawym Assasin's Creed 3),lokacje w których toczy sie akcja gry są ciekawe,ładnie wykonane i mają fajny klimat(zwłaszcza bagna).Po raz pierwszy w serii gramy kobietą co jest powiewem swiezosci plus mamy bardzo fajny system z przebieraniem sie w 3 rozne typy strojów ,kazdy z innymi ograniczeniami.Fabuła jest dosc ciekawa,duzy plus równiez za to ze w jednej z misji spotykamy Connora z 3 częsci.Co do minusów to brak misji morskich z własnym statkiem,co było w 3 czesci bardzo dobrze zrobione.Brak rowniez misji w terazniejszosci jak w poprzednich czesciach.Ogólnie bardzo fajna poboczna odsłona serii z ładną grafiką i dziejąca sie w klimatycznych lokacjach.Gra nie za krótka ,nie za długa,starcza na kilkanascie godzin(mi zajeło 14 godzin przy synchronizacji 90%) dobrej zabawy.
Wspaniała. 9/10. Nie męczy miliardem znacznikow na mapie i wystarcza na 10-12 godzin. Oby więcej takich gier które odklada się na półkę wiedząc że przeżyło się świetną przygode.
Moim zdaniem ta odsłona pod względem fabuły jest najgorsza z całej serii, mniej więcej po krótce wiem o co chodzi ale końcówka denerwuje.
plusy:
- Poza bagnami (zwanymi też Bayou) to wszystkie lokacje przyjemnie się zwiedza, a zwłaszcza grobowce majów, aż szkoda że tak rzadko do nich się zagląda w tej grze
- Sterowanie canoe jest znacznie przyjemniejsze niż gondolami w poprzednikach
- Muzyka jest bardzo dobra
- Kilka postaci pobocznych
- Całkiem interesujący system przebrań...
minusy:
- ... Ale użyteczność przebrania damy jest tak niewielka że wręcz czułem się sfrustrowany za każdym razem jak gra zmuszała mnie do chodzenia w tym przebraniu.
- Bayou jest niezwykle denerwującą lokacją w eksploracji
- Końcówka fabuły jest conajmniej dziwna
spoiler start
na przykład mistrz aveline nagle ją atakuje gdy się dowiaduje że jej macocha jest templariuszką po czym popełnia samobójstwo, po co?
spoiler stop
Podsumowując, mocno średnia odsłona z całkiem ciekawymi postaciami ale miałką fabułą i wydaje się w niektórych momętach niedokończona 6/10.