Przegląd Tygodnia - prawdziwi gangsterzy w wirtualnej rzeczywistości
Pogromcy mitów rzeczywiście testowali wybuchy benzyny od pocisku i mit został obalony. Także zapalanie benzyny na asfalcie przy pomocy strzałów też jest raczej nierealne.
Zwykłą amunicją owszem obalony. Jednak w przypadku amunicji zapalającej do karabinów maszynowych było "prawdopodobny", a to dlatego, że bak już mieli podziurawiony i gazy pouciekały na wszystkie strony, dlatego "wybuch" był strasznie mały. I w sumie dalej nie wiadomo, czy amunicja zapalająca da rade tak wysadzić bak jak w filmach.
PYTANIE DO REDAKCJI TVGRY.
Co z rozwiązaniem konkursu z filmiku który pojawił się wraz z nową odsłoną strony - trzeba było podać do końca sierpnia pomysł na nową serię filmików.
Dell jak każdego ranka po przyjściu do pracy usiadł na kanapie i rozciągnął się leniwie. Był dopiero początek tygodnia. Nie cierpiał poniedziałków. Wzbudzały w nim pewną trwogę. Coś jakby strach. A może to nie poniedziałku się obawiał? Coś wisiało w powietrzu. Coś dużego. Jednak jak mocno by się nie koncentrował nie potrafił tego czegoś uchwycić.
- No nic – rzekł – co ma być to będzie.
Przez dłuższą chwilę nie mógł znaleźć pada. Rozglądał się nerwowo po pokoju. Już się zaczął obawiać, że jedyny czarny pad w redakcji zaginął. Dla zwykłych ludzi może była to drobnostka, ale on nienawidził wręcz grać białym padem. Uważał, że to obrzydliwe. Na samą myśl się wzdrygnął. Cieszył się, że Kacper jeszcze nie dotarł do pracy, bo dzięki temu nie zobaczył jego frustracji. Wcisnął ze satysfakcją ciemny zielony symbol konsoli i już zacierał ręce z iście szatańskim uśmiechem na ustach.
- Wracamy do naszego konsolowego diabełka – wyszeptał niczym alkoholik, który po tygodniu abstynencji sięga po butelkę wyśmienitego trunku.
Nie przewidział jednak tego, że niebiosa oraz władający ogniami piekielnymi zawarli sojusz przeciw niemu. Zielony krąg nie rozbłysnął jaskrawym światłem ani na konsoli, ani na padzie.
- Co jest do jasnej cholery? Przecież mówiłem Kacprowi, żeby włożył nowe baterie.
W połowie zrezygnowany zaczął się rozglądać za świeżutkimi akumulatorkami. Po dziesięciu minutach ciężkich, wręcz bojowych poszukiwań znalazł je pod starą gazetą branżową, o której istnieniu nie miał pojęcia. Wrócił na kanapę. Otworzył tylną klapkę pada i ze złością wyrzucił zużyte baterie. Chwycił jedną z nowych i z drżącą dłonią włożył ją do komory. Z drugą chciał zrobić to samo, ale nie trafił w otwór i bateria wypadła mu na podłogę. Schylił się po nią z przekleństwem na ustach i tym razem udało się przejść przez cały proces bez komplikacji. Rozejrzał się pilotem do telewizora i odetchnął z ulgą zobaczywszy go na swoim miejscu.
- Przynajmniej ty jeden nie chowasz się przede mną – rzekł pieszczotliwie.
Natychmiast włączył telewizor i konsolę. Przez chwilę obawiał się, że źle włożył baterie, ale znowu dopisało mu szczęście. Wybrał grę, w którą miał zamiar grać tego dnia i rozluźnił się w końcu widząc przed sobą duży napis „Diablo”.
Dziewięć godzin później postanowił dać odpocząć zmęczonym oczom. Nie wyłączył jednak gry. Chciał w razie czego móc jak najszybciej do niej wrócić. Wyszedł z pokoju nawet nie zauważając, że wciąż trzyma w dłoni pada. Dopiero teraz zauważył, że przez cały dzień nie widział nikogo żywego. Przynajmniej w tym świecie. Daleko na jednym z biurek zobaczył w połowie rozpakowane kartonowe pudło.
- Pewnie poranna dostawa nowych gier – mruknął do siebie.
W tej chwili przypomniał sobie poranny nastrój. Ten niepokój, który go nękał. Uznał, że odpowiedź znajdzie w tym pudle. Spojrzał na kalendarz wiszący po prawej. Pokazywał datę szesnastego września. Zaczął kojarzyć pewne fakty, ale rozwiązanie ciągle gdzieś mu umykało.
- Być może są tam jakieś wydania przedpremierowe? Ale, która gra wcięłaby wszystkich w redakcji?
Podszedł do pudła i zobaczył ostatni egzemplarz zapewne przeznaczony dla niego. Teraz wszystko już rozumiał i w duchu przeklinał swoją ignorancję. Rozluźnił chwyt i upuścił pada rozbijając go tym samym na trzy duże kawałki.
- Jak mogłem zapomnieć? – pytał sam siebie patrząc na nowy egzemplarz GTA V.
Bardzo fajny i rzeczowy przegląd :) Przyjemnie się oglądało do kolacji :P Pozdrawiam.
Ja bym się ucieszył jakby zamiast filmu Mass Effect zrobili przygotówkę.
Gra świetna, przeszedłem jedynkę dla fabuły, dwójki już nie przebrnąłem - zupełnie nie leży mi system rozgrywki.
A jeśli już tworzyć filmy, to może by tak zekranizować Wacki? To by była kosmiczna roz(g)rywka :)
A swoją drogą, ciekawi mnie, czy ktoś podobnie jak ja grał w wacki w coopie?
Pamiętam jak razem z dwoma kumplami na przerwach w szkole, obgadywaliśmy po kolei wszystkie lokacje, próbując znaleźć rozwiązanie, gdy utknęliśmy w grze - potem wracaliśmy do domów i każdy z nas walczył z grą, próbując przejść dalej :)
Kowek co sie czepiasz ;D odda po przegladzie spowrotem Delowi xD
Też chciałbym mieć tak jak Dell "też zagram w to i to.Macie super robotę panowie pomijając gry w które musicie grać a nie są interesujące ,wiadomo recenzje trzeba napisać.Ale to co robicie jest ciekawe samo w sobie.Praktycznie za każdym razem odkrywacie coś nowego.Fajnie się was ogląda tak trzymać pozdrawiam.GTA V będzie się działo..
Muszę się zgodzić z Dellem. Im więcej oglądam AC, tym bardziej mam ochotę zagrać. Natomiast każdy następny filmik z WD działa na mnie tak, jakbym już wszystko widział i samodzielnie ograł, przez co mój hype słabnie...
Wydaje mi się że Ubi po prostu obrał złą strategię promocyjną. Pierwsze filmiki z Assassina były bardzo nijakie. Niby zaprezentowali nowe, bardzo fajne otoczenie i realia historyczne, ale w gruncie rzeczy gra prezentowała się bardzo zwyczajnie i nie odbiegała drastycznie od tego do czego przyzwyczaiła nas ta seria. Trąbienie twórców o tym, że AC4 będzie (po raz pierwszy) prawdziwym sandboxem też nie robiło specjalnego wrażenia (bo w sumie nic z tego nie wynikało, przecież poprzednie odsłony też miały otwarty świat). Każdy myślał sobie: "Ot kolejna solidna gra z serii, na pewno zagram ale nie ma się czym zachwycać". Ubi jednak nie odpuszcza i każdy kolejny filmik promocyjny udowadnia, iż gra ma w rękawie dużo więcej asów niż początkowo mogłoby się wydawać. Te wszystkie nowe elementy prezentują się na prawdę niesamowicie i dzięki nim gra błyskawicznie awansuje w moim prywatnym rankingu "must have".
Watch Dogs jest pod tym względem przeciwieństwem AC4. Twórcy zaczęli z grubej rury, otwierając worek z niesamowitościami już na pierwszym pokazie. Zachwycili nas grafiką, klimatem, otwartością, różnorodnością, filmowością a przede wszystkim świeżością! Pokazali nam coś, czego od dawna nie było i na co wszyscy czekali - nową, ciekawą markę na rynku zdominowanym przez taśmowe serie. Wszystko się udało, ludziom opadły szczęki, był zachwyt i rozdmuchane oczekiwania. Problem pojawił się później, gdy Ubi chciał nam zaprezentować inne aspekty zabawy w Watch Dogs. Wtedy wyszło na jaw, że gra pod wieloma względami jest bardzo... typowa i zwyczajna. Że to wszystko gdzieś już było i w sumie nie wnosi niczego specjalnie nowego. Ot kolejny współczesny sandbox z ładną grafiką i paroma dodatkami jak hackowanie czy parkour. Gra nadal zapowiada się świetnie, ale kolejne filmiki nie są w stanie sprostać oczekiwaniom nakręconym podczas pierwszego pokazu. Za wysoko ustawili sobie poprzeczkę już na starcie i teraz każdy nowy materiał powoduje lekkie rozczarowanie. Brakuje im po prostu tej mocy i niesamowitości.
Na pewno zagram w obie tyle że na WD mogę poczekać, a AC już chciałbym mieć w czytniku ;).
Co do sprawdzania przez pogromców mitów podpalania benzyny pociskami - tak, sprawdzali to. Byłoby to możliwe jedynie z wykorzystaniem pocisków smugowych. Sprawdzali też, czy samochód wybuchnie po ostrzelaniu go - nie wybuchnie, może się jedynie zapalić jego bak, wypełniony benzyną (i to też przy wykorzystaniu pocisków smugowych) :)
GTA GTA GTA GTA GTA GTA GTA GTA GTA GTA GTA GTA GTA GTA GTA GTA
Ludzie gdzie nie spojrzę tam coś o GTA, zrzygać się już tym idzie!!!!!!!!! Ale się będę śmiał, jak tak GTA 5 by się okazało najsłabszą częścią serii i będzie płacz do poduszki ;)
Podziekowan ode mnie nie ma konca,
Mimo coraz rzadszego slonca,
Zycze Nam, by gry rozkrecily te trzode,
Ja natomiast lece pograc w mą nagrodę! :D
Tylko nigdzie nie widze klucza do gry,
Choc i tak jestescie najlepsi Wy! :D
No nie ma co się okłamywać AC IV to nie byle jaka produkcja. Choć jest wydawana co rok to i tak nie traci swojego uroku. Z każdą kolejną częścią jest coraz lepiej. Statki, piraci, pełne może nowe udogodnienie..? Hmm.. zobaczymy. Jak dla mnie miłe zaskoczenie. Zobaczymy co pokaże wersja finalna.Jeśli chodzi o Watch Dogs, gra podchodzi pod AC. Jak dla mnie ciekawy ten nowy projekt zobaczymy co z niego wyjdzie. Zostaje nam tylko czekać na premierę ;)
Swoją drogą to liczę, że skoro Vita doczekała się wreszcie godnego FPSa to pojawi się gramy! z Killzone Najemnik :) Zwłaszcza, że ograł to UV, który ostatnio dość często pojawia się w materiałach tvgry :P Poza tym, dawno coś nic nie pojawiło się z przenośnej konsolki Sony. Pozdrawiam.
GTA V jest fajne.
Nie lubię tego przeglądu jak zwykle lubię, gdyż jest za bardzo przeglądem, który lubiłem, a jako, że to teoretycznie dobrze, a w praktyce jak już napisałem źle sam się zastanawiam, czy jestem rozeźlony, czy udobruchany. To nie jest fajnie mieć takie rozdwojenie jaźni z powodu przeglądu, który powinien (i jest-nie jest) być dobry, ale jest tak dobry, że mógłby być jeszcze lepszy, a był kiedy jeszcze nie zauważyłem, iż jest dobry i zły jednocześnie. Już za to, że w ogóle jest zły powinniście za karę sami obejrzeć ten złobry przegląd, oraz się rozeźlić i udobruchać jednocześnie (albo odwrotnie, czyli po kolei). Może następny zróbcie bardzo dobry, który się staje coraz mniej dobry, abym się potem nie irytował zastanawianiem dlaczego jest tak dobry, bo to niedobre. Może też być zły i niedobry jednocześnie, bo się nie będę zastanawiać dlaczego jest taki i taki jednocześnie, bo to to samo. Chociaż może sama jakość będzie mnie bardziej irytować? Sami wybierzcie, czy wolicie zły, czy dobry przegląd, a potem taki zróbcie, bvyle nie za bardzo taki, bo to niefajnie się nad tym zastanawiać. Szybko się zastanówcie
Dajcie spokój z tą benzyną, w benzynie można gasić zapałkę, bo jest niepalna i to jest FAKT, opary wraz z powietrzem tworzą bardzo niebezpieczną i wybuchową mieszankę, to tak naprawdę powoduje eksplozje, ale jaki to będzie fun strzelać do baków w gta...
GTA V zapowiada się obłędnie. Mam dokładniej tak samo jak del. Im więcej widzę asasyna tym bardziej chcę w to zagrać, a z Watch_Dogs odwrotnie.
kamilu321 -> Konkurs jest rozwiązany. Swoją drogą Twój pomysł został wyróżniony :)
Sprawdź w komentarzach:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12835569&PAGE=1
No na GTA już każdy czeka z wielką niecierpliwością no i w końcu każdy się doczekał :)