Metal Gear Solid V: The Phantom Pain z seksownymi bohaterkami
Dlaczego ma zaburzyć? W każdej armii na świecie znajdzie się ładna pani. Inną kwestią jest to, że raczej nie chodzą tak ubrane :) Chyba, że wynika to jakoś z fabuły (a na to wygląda) to już w ogóle nie mam zastrzeżeń.
"...ma to zachęcić cosplayerki do się wcielania się w seksowne bohaterki z gry."
Autor pisząc tekst chyba za bardzo skupił się na grafikach...
@Meno1986 To argumentacja samego Kojimy ;) Napisał on na Twitterze: "The initial target is to make u want to do cosplay or its figurine to sell well."
Kojima stracił mój szacunek, a zamierzałem sięgnąć po MGS-a, no nic są inne gry.
Cóż... to japońska gra, nie ma się co dziwić. Przynajmniej Kojima nie owija w bawełnę :P
Zajebeasty---> LoL powód, że hej. 90% gier jeśli ma jakąś postać kobiecą to z góry ma wszystko wielkie (jeśli you know what i mean) i chodzą skąpo ubrane. Takie życie.
A może seks w grach zaczniemy traktować poważnie, zamiast hołdować wyobraźni 13 latków? Ja wiem, że Japończycy ze swoimi odchyłkami typu hentaje z demonami i genki genki nie nadają się na forpocztę zmian (nie żeby zachód z jego durnymi tabu był lepszy), ale zagranie Kojimy żenujące.
Ten film robi na mnie piorunujące wrażenie. Hideo Kojima to chyba jedyny gość, który nie oszukuje gracza. W samej grze będzie, jak zwykle, milion możliwości. Najwięksi spece przejdą ją sto razy, żeby znaleźć każdy bonus, każdą najmniejszą nagrodę, poznać najmniejszy trick. Przyznam, że zimnowojenny klimat najbardziej pasował mi w całej serii. Dlatego "MGS3" zawsze będzie w moim sercu, w odróżnieniu od zmechanizowanego i zimnego "MGS4", który mi się nie podobał. Był zbyt amerykański, a przynajmniej miał w założeniu trafić w szersze gusta. Japonia to ojczyzna gier konsolowych. Tam nigdy nie przestano grać w te gówienka na cartidge'ach. W dodatku ta "sprężynowa" animacja ruchów poszczególnych postaci. "Uncharted" stoi na przeciwległym biegunie i dziś już mnie mdli. Spodziewam się czegoś przełomowego i to z kilku powodów. Przede wszystkim fabuła. Następnie postaci, trochę przerysowane, po japońsku. Wreszcie sam klimat, który potrafi zrobić chyba tylko Kojima - największy geniusz i wizjoner.