Integracyjna karczma dla bezsennych
Masz problemy ze spaniem? Nie wiesz co ze sobą zrobić? Zapowiada się kolejna noc z prawicą? Otóż nie! Koniec z leżeniem w łóżku i wpatrywaniem się w sufit, fantazjując o Jessice Albie. Przyłącz się do nas! Golowych bezsennych, gadających o wszystkim i o niczym. Co z tego będziesz miał? Absolutnie nic! No, może poza pijackimi gadkami i w konsekwencji zdjęciami reqa o późnych porach, bo jak przystało na ludzi cierpiących na kliniczną insomnię, musimy polewać sobie wzajemnie.
To jest ostatnie miejsce, gdzie chciałbyś normalnie być, ale zawsze lepsze niż leżenie w łóżku i wyobrażanie sobie sztucznych melonów Carmen Electry. Na pierwszy rzut oka, nie panują tu żadna zasady, co nie jest dziwne w tak bardzo zapomnianych przez cywilizację miejscach, jednak musisz mieć na uwadze parę rzeczy:
- jeżeli jesteś nowy, musisz się dostosować do stałych bywalców. Nie myśl o trollowaniu, ubliżaniu, czy śmianiu się ze stałych bywalców, jakkolwiek skrzywieni mentalnie by oni nie byli. Konsekwencje będą srogie.
- jeżeli jesteś już stałym bywalcem, możesz robić co się Tobie podoba. Jak wytrzeźwiejesz, i tak będziesz się tłumaczył.
Chcesz wiedzieć więcej? Zapytaj. Będziesz miał farta, to ktoś Ci odpowie.
Czynne: 22:00 - 7:00
I nie pałętać się tutaj po zamknięciu... :P
Historia bezsenności
Tak naprawdę bezsenność na początku wcale się tak nie nazywała. Początków szukajmy w 2001 roku pod pod nazwą (prawdopodobnie) "1sza w nocy. kto jeszcze nie śpi" Autor niestety nie jest znany. Chyba, że ktoś wie i napiszę.
Następnie w grudniu 2002 roku z inicjatywy Sir kleska. Wtedy nosił nazwę "Kto jeszcze nie spi :)" Potem przez chwilę funkcjonowała nazwa "Kto jeszcze nie spi czyli BEZSENNOSC NOCNA"
Od 15 części (rok 2003) dzięki userowi Goozys[DEA] wątek przyjął nazwę "Bezsenność - czyli kto jescze nie śpi cz. x"
Wtedy zakładali je głównie użytkownicy: SULIK, arthemide, maniek_ czy Banita_bb. Oczywiście nie tylko Oni, ale nie będziemy wypisywać wszystkich.
Przed długi czas karczma nosiła ww. nazwę
Pierwsze dodatki (jeśli możemy je tak nazwać) zaczęły się pojawiać w sierpniu 2003 za sprawą użytkownika Banita_bb, pierwszy nosił nazwę: ..."czyli nocna filia Tawerny pod Głodnym Trollem"
Natomiast pierwsze rozbudowane wstępniaki (w postaci listy stałych bywalców) zaczęły pojawiać się od części 40 za sprawą użytkownika maniek_.
Wstępniaki stopniowo ewoluowały i zmieniały się (było FAQ, muzyczne propozycję, cytaty, opis bezsenności, lista stałych bywalców z rozbudowanymi opisami użytkowników) aż w końcu osiągnęły dzisiejszy stan.
W 2004 roku z tytułu zniknął napis "czyli kto jeszcze nie śpi cz. x" i został zastąpiony zwykłym podtytułem. Stało się tak dzięki userowi Brisk.
W 2006, dzięki userowi Apocalyptiq powstał Wątek Dla Bezsennych 1 - Dzienne Rozmowy .Ostatni post został napisany w 2008 roku po 67 częściach
W 2008 za sprawą PatriciusaG roku powstała bezsenność w premium, ale niestety upadła po pierwszej części [*]
W 2009 rokuza sprawą mavioza powstała alternatywa dla bezsennych w dzień - izolatka, powstało ponad 100 części.
Obecnie bezsenność liczy ponad 450 części, wielu przepowiadało jej koniec, Storm93 pisał " (...)Raczej odchodzimy z klasą i połyskiem". " ale na razie kolejne części wciąż powstają...
~ mannan
Pozdrowionka z Bonn dla wszystkich stałych i niestałych bywalców, wszystkich nocnych Marków i lunatycznych duchów. Miejsca starczy dla wszystkich, a wiec gośćcie się tu jak u siebie!
[made by arthemide]
Buziaki dla wszystkich stałych GOLowych nieśpiochów
[made by Ewunia]
Każdy cierpiący na bezsenność znajdzie bratnią duszę w tym wątku !
[made by Łyczek]
Mamy duzo milosci do rozdania dla wszystkich golowych dziewczecych duszyczek, ktore blakaja sie bez celu o tak poznej porze.
[made by Harrvan]
Let''''s make some noise !!! Noc - najlepsza pora na dobry melanż :D
[made by Kasztan]
Dziwni jesteście.
[made by Pat]
Dziwni ludzie:
Trzeźwy Kasztan
Śpiący Łyczek
Odbanowany Taikun
Diabelski Harrvan
Smutny Pat
Gruba Kasia
Spokojny Ddza
Bezbronny Apo
Stetryczały Glob3r
Rozkoszna Fiona
Stara Kicia
Racjonalny i konsekwentny Soul
Raptusiewicz Padre
Mądry Kolczes
Cichy RPN
Pijany Arxel
Martwy MasterDD
Ekstrawertyczny Gandalf
Polonista Pl@ski
Kumaty mannan
ENJOY!
Poprzednia nieprzespana część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12437304&N=1
Wzór wstępniaka: http://etxt.pl/bezsenni
Enjoy!
Dobry. To o czym dzisiaj prowadzimy dysputę?
Nie piję, ale Breaking Bad'a zaczynam, tak więc na razie znikam. ;>
miłej dyskusji, jeśli będzie. :p
edit. ja także tylko miesiąc :/
X@avier - ja również. Ależ będę miał banana na twarzy patrząc na gimbusów, licealistów itp w poniedziałek.
Poniedziałek, wtorek. Cóż to za różnica, skoro zostało jeszcze miesiąc wakacji!
Trzeci raz będę zaczynał od października. Z tym, że niby wakacje a czas i tak spędzam w robocie, tak jak i jutro od rana.
Cóż za zabójcza cisza.. Branoc Panowie.
Się zleciało studentów... Zresztą, kto bogatemu zabroni? Sam zaczynam rok szkolny w październiku :P
Dobranoc Wszystkim!
seima. :)
veron, reality -> dawajcie z WT na seryjny wątek :)
jak ta Tomeczku po wczorajszym? :D bo ja całkiem nieźle :)
niedawno mówiłem, że nieuzywam steama bo nie przyjmuje mojej bankowej karty/ w tygodniu przyszła nowa karta na której dumnie i w ulotce pisze, że moge tą kartą płacić w internecie. Loguje sie na steama, wyskoczyło okienko o wpisanie nazwy przegladarki w celu łatwiejszegozapamietnia czegoś tam Wpisałem myśalo dosłownie 15 o czym wyłączyłem wkurwiony przeglądarke i nie moge sie zalogować. bo albo niby zły token albo hasło niby. wkuwoinywyłączyłem. bede musiał zmienić hasło (może coś ise jebło jak wczytywało tęnazwę przeglądarki... huj wie, :P
Taki zgon, że chcieli dzwonić na pogotowie.
japierdole. taki mlody a akarekta...
na dziś:
http://www.youtube.com/watch?v=qX4LC1HBmag
tymczasem spadam spać bo na rano do roboty...jutro bede mogł posiedziedużej, wiec walne większego posta "_
Dobrze. O 11 mały kacyk. W sumie przez te 6h snu ciągle się budziłem z nerwów, bo ostro pokłóciłem się z moją..
Btw na przeprosiny mogą być kwiatki i Merci?
Dobry. Mam pytanko. Ileż to czasu muszę spędzić w tej karczmie, by zostać wpisanym do listy stałych bywalców?
Thomas, to zależy od powagi konfliktu i jego intensywności, oraz od samej Twojej... :P Merci + kwiatki + jakieś winko które spożyjecie sobie razem wieczorkiem powinno załatwić sprawę.
Trzymam kciuki!
Ariacchi - dobre pytanie :)
Agent - jeśli nie mogłem spać, to to już o czymś świadczy.. Same przeprosiny by wystarczyły, bo wymagająca nie jest, ale chcę, żeby zobaczyła, że mi zależy, bo ponoć się zmieniłem i takie tam damskie gadanie. Tak, czy owak - dzięki :)
Tak poważnej kłótni jeszcze nie miałem. Ogólnie temat do przewinięcia przy piwie, a nie tutaj.
W sumie przepraszać będę nie za wczoraj, tylko za sytuacje z przed 2 tygodni. A wczoraj sporo wypiłem i zdecydowanie za dużo myślałem. Pokręcony temat.
Jesteśmy umówieni na film, czyli jej zależy, bo tak to by nie chciała mnie widzieć. Widać, że mięknie :)
Agent - tutaj jest na odwrót. To mój pierwszy poważniejszy związek i nie wiem co bym bez niej zrobił. Z jednej strony dobrze, a z drugiej źle. Bo co będzie, jak (odpukać) będę miał się z nią kiedyś rozstać?
mannan - nie dziękuje :)
Z jednej strony dobrze, a z drugiej źle. Bo co będzie, jak (odpukać) będę miał się z nią kiedyś rozstać?
Jak Ci z nią tak dobrze to nawet nie próbuj w ten sposób myśleć a co dopiero mówić! Pozytywne nastawienie drogą do sukcesu :)
Nie zawsze jest kolorowo, ale wierzę, że warto walczyć o dwuletni związek.
Właśnie myślę i jak już pisałem zdecydowanie za dużo. Momentami mam w głowie takie schematy, że lepiej nie mówić ;)
mannan - jeśli miałbym wybierać między wolnością, a związkiem z problemami wybrałbym drugi wariant. Zdecydowanie.
E tam, szukasz dziury w całym. Prawie jak kobieta :P
Nie ma sytuacji nie do uratowania. Tylko cipcioki myślą inaczej!
jeśli miałbym wybierać między wolnością, a związkiem z problemami wybrałbym drugi wariant. Zdecydowanie.
No właśnie ja na razie cały czas wybierałem ten pierwszy
Agent --> nie wiem czy można nas nazwać samotnymi ;)
Brak drugiej połówki to jeszcze nic strasznego ;)
No pewnie, po co mieć jedną połówkę, skoro (teoretycznie) można mieć każdą, którą mijasz na ulicy? :)
No dzień specyficzny, w moim przypadku - ostatni dzień na wolności. Jutro rozpoczęcie :x
Uważam, że jeśli moje wczorajsze myśli okazałyby się prawdą, to nawet nie chciałbym tego ratować.
Taki już niestety jestem :)
mannan - może już czas zastanowić się nad drugą opcją? Dla dobrej kobiety warto..
[Ed.]
A kto powiedział, że będąc w związku trzeba ograniczać się do jednej osoby? :)
Tylko żeby nie było, ja taki nigdy nie byłem, nie jestem i nie mam zamiaru być.
Jutro śpię do 12. Trzeba odespać poprzednią noc, a czasy szkoły mam za sobą :)
[Ed.2]
Agent - pewnego dnia zmienisz zdanie :)
Nie ma dobrych kobiet, są tylko ch..a warte i warte ch..a
spoiler start
to nie moje słowa, nie bić!
spoiler stop
cswthomas93pl --> może za miesiąc, ale nic na siłę...
Agent --> przykro mi :/ Która klasa?
III technikum. W tym roku będę mieć praktyki, więc w sumie na starcie mam miesiąc szkoły wyjęty. Byle pierwszy semestr przeżyć, drugi zawsze leci jak z bicza strzelił.
Do tego odeszły mi już chemie, fizyki, PO i większość takich podobnych ogólnokształcących pierdół, a w zamian dochodzą specjalizacje. Żyję nadzieją, że ten rok będzie bardziej znośny niż poprzednie dwa. Pożyjemy, zobaczymy.
mannan - Nic na siłę? Święte słowa.
Agent - III Technikum? To już z górki. Na dodatek praktyki - żyć nie umierać :)
CR - Dziwny dzień, jak każda niedziela, na dodatek urżnąłeś się jak świnia, to się nie dziw :p
[Ed.]
Nie byłem. Wiem po opiniach wielu znajomych.
Thomas, też w technikum byłeś? Jaki profil?
Rekin, z dedykacją dla Ciebie :)
http://www.youtube.com/watch?v=M0TP-sa4m0M
cswthomas93pl --> dokładnie. Tyle już czekam na tego kogoś, że poczekam jeszcze jakiś czas ;)
Praktyki miałem w Media Expercie, było całkiem fajnie
Kumpel był w Graalu, też nie narzekał. Ciekawe gdzie mnie wyślą. No chyba, że samemu uda mi się coś fajnego znaleźć.
mannan - Czekaj, a zobaczysz, że niewiasta się ptrzytrafi w najmniej odpowiednim momencie :)
CR - I coś ode mnie :p
http://youtube.com/watch?v=ooHF9yM_pUA
Czasem potrzebuje doprowadzić się do takiego stanu żeby przypomnieć sobie co jest ważne.
Jakie wakacje, jaka szkoła.. Koniec tego dobrego, niestety..
http://www.youtube.com/watch?v=Qfyg376Tdpg
Usiadłam koledze na kolanach. Miał na sobie spodnie. Czy mogłam zajść w ciążę?
Sory, musiałem :D
Dobry (trój)kącik nie jest zły :)
Zagląda tu ktoś z 3miasta?
Dobry (trój)kącik nie jest zły :)
ale tylko z dwoma kątami rozwartymi... nie lubię się dzielić ;)
Z [56] jeszcze nie, ale pracuję nad tym ;D za to [54] mogę odhaczyć, posrana historia :P
<<
pff, do doświadczeń Hefnera mi daleko
Oficjalnie od dziś, po ponad dwóch miesiącach przerwy, znowu nienawidzę poniedziałku :<
Z trójkątami do czynienia nie miałem jak na razie, za to z koleżeńskim seksem owszem, ciekawa sprawa :)
Dobranoc ;>
Tylko trzeba sobie dobrze te koleżanki dobierać, bo nie z każdą coś takiego przejdzie bez późniejszych zgrzytów, moralniaków itp. :P
Na mnie również czas, idę sobie jeszcze poczytać do poduchy. Branoc.
maly- dzis postaram sie to w koncu odpalic. Znowu nie skonczylem pobierac, potrzebowalem szybkich internetow :d
Wiecie ze istnieje cos takiego jak hormony dla kotow(czy cos w tym stylu)? Jesli ma sie np 2 futra, a futra te sie nie lubia, wlacza sie taki myk do gniazdka i to je wydziela w pokoju. Podobno dziala i futra zaczynaja sie tolerowac... ciekawe czy na ludzi tez ;))
Chyba trzeba sie klasc, chociaz watpie zebym zasnal.. Dobrej nocy!
Sorry za znaki, tel.
Oczywiście musiałem się dzisiaj nasłuchać co robiłem na imprezie. Eh...
Tak to już jest. Nawet jak nie chcesz wiedzieć, to Twoi serdeczni znajomi i tak Cię uświadomią :)
Powitał.
Fajnie Tomku, że wszystko gra :)
No czas troche nadgonić drugi sezon X Flesów :P
Kwiatki, Rafaello, dobra gadka, spacer i sprawa załatwiona. Nic specjalnego, ale wymiękła i nie chciała mnie z łóżka wypuścić :p (bez skojarzeń, niestety nie bawię się w pływanie po morzu czerwonym :)
Anyway, dzięki :)
Boże jak ja się cieszę, że już szkoła. Dziś oczywiście z kolegami piwka, kebaby, pizze, myślałem, że pęknę, a później jeszcze z koleżanką do restauracji poszedłem. Wróciłem do domu i od razu spać...
Trochę smutno, że to ostatnie rozpoczęcie roku szkolnego :(
Tak, początek szkoły to dobra informacja, gdyż też liczę na napływ zleceń o korepetycje ;) Zawsze to dodatkowa kasa...
Spotykał się ktoś kiedyś z mężatką?
Ps: Ciekaw ile teraz bezsennych osób będzie :)
Agent, nie będzie tak źle, jak się wydaje! Grunt to dobra motywacja - pamiętaj!
Nie miałem nigdy do czynienia z mężatką, ale kiedyś? Kto wie.. :)
Ja na pewno będę obecny!
thomas -> Ty studia czy co? :P
A ja mam do czynienia z mężatką, która jest ode mnie starsza 6 lat i ma dwójkę dzieci :P
Nic z tych rzeczy. Zwykły, szary człowiek :)
No to nieźle. Nie wiem, czy bym się ładował w takie coś. Ewentualnie tylko w sprawy łóżkowe :p
Mam 21, ona 27 :P Ma dwójkę dzieci.. Nie wiem ile mogą mieć. 4? 5? Coś takiego :P problem w tym, że jest dojrzała i piękna :D
problem w tym, że jest dojrzała i piękna :D
Gdzie Ty tu do cholery widzisz jakikolwiek problem? ;o
Jeszcze narzekać będzie... Nie chcesz to oddaj :>
Chodzi o to, że ja nie chcę tylko przeruchać i tyle :P Jest inteligentna i w ogóle, ale wątpię, żeby ona wiązała ze mną jakieś długotrwałe plany. W końcu ma dzieci, męża i jest starsza... Pewnie nie będzie chciała, a ja się coraz bardziej angażuję emocjonalnie. Spotykamy się na razie na kawie i tyle. Też mam swoją dziewczynę, dlatego nie bawię się na razie w żaden seks z tą mężatką... Ale tych kaw już było dosyć troszkę.
I jeszcze nic nie zrobiłeś? Myślisz, że wzięłaby rozwód i związałaby się z 21-latkiem? Nawet jeśli, to masz za co wyżywić jej rodzinę?
Załóż więc jedno - że chce się z Tobą tylko i wyłącznie przespać..
[85] Niestety, też tak uważam. Masz świętą rację. Szkoda tylko, że mi na samym seksie nie zależy, bo tego mam ze swoją dziewczyną pod dostatkiem. Pozostaje mi jedynie zerwać z nią jakikolwiek kontakt, bo dla jednego seksu z mężatką, nie będę zrywał przecież z moją dziewczyną.
Jebany świat.
Załóż więc jedno - że chce się z Tobą tylko i wyłącznie przespać..
...albo myśli, że znalazła przyjaciela-geja, ale w to szczerze wątpię ;)
Idę leżeć, bo to i tak nie ma sensu. Dobrej nocy życzę wszystkim.
Dzisiaj wyjątkowo mnie ścięło :P Wpadnę jutro! :D
Wpadaj :)
Tak btw, to co ciągnie inne dziewczyny do Ciebie? Uroda, charakter, czy co?
Pytam z ciekawości :)
Jest nowa sprawa miłosna więc nie zdziwię się jak nam zleci się specjalistów ;) ja ci niestety nie pomogę bo jestem tu tylko od zostawiania własnych problemów... Swoją drogą, pisze właśnie z telefonu i mam takie pytanko,jakie klawiatury w komórkach preferujecie? Fizyczne, dotykowe, czy może SWAP?
Sycho - Wątpię. Rok szkolny się zaczął i jak widać niewiele wpisów się pojawiło w porównaniu do poprzednich dni :)
Dobra klawiatura qwerty jest jak dla mnie chyba najlepszą opcją. Zaraz za nią dotykowa. Kiedyś się na dotyku zawiodłem, ale że w ofercie były same dotyki, to poraz kolejny byłem zmuszony taki wybrać. I to był bardzo dobry wybór. Ekran idealnie reaguje na każdy ruch. Wtedy miałem stary LG i to zapewne był powód zawodu. Zakupu nie żałuje :)
Dobranoc.
Telefon rozsuwany, ekran dotykowy + klawiatura QWERTY (normalne klawisze) - jak dla mnie cudo.
btw. gdzie moje maniery, dobry wszystkim!
Czyli co powstaje po 11 godzinach w szkole z rzędu, gdy po prostu wróci się do domu, podłączy gitarę, włączy nagrywanie i zacznie się przelewać swój nastrój na struny nie zwracając najmniejszej uwagi na błędy, rytm czy pierdoły. Znacie ten motyw gdy ktoś stworzy jakiś obraz, rzeźbę czy coś takiego, które dla wszystkich innych jest brzydkie, chaotyczne i głupie, ale dla samego artysty to dzieło sztuki? Zrobiłem coś podobnego...
Z przesiadką.
Pociąg się spóźnił 5 min, więc w tym czasie ten co powinien być odjechał, ja nie wiedziałem o tym.
Wsiadłem do pociągu, który jechał w to samo miejsce, ale był pospieszny i nie zatrzymywał na stacji co chciałem.
włączy nagrywanie i zacznie się przelewać swój nastrój na struny nie zwracając najmniejszej uwagi na błędy, rytm czy pierdoły
grunge?
Jakaś aluzja?
W sensie, jaki telefon jest taki wspaniały? :)
Mam Samsunga Wave 533, stare truchło nadające się jedynie do dzwonienia, smsowania i słuchania muzyki. Na szczęście ja wybredny nie jestem, nic oprócz tych 3 powyższych rzeczy na telefonie robić nie muszę więc żadne androidy potrzebne mi do szczęścia nie są.
Rekin >> Zarzuć, ocenimy :)
https://soundcloud.com/justfabulous-1/eleven-hours-of-fucking-mind Po prostu chaos i bezsens.
EDIT: Soundcloud
Witam i o zdrowie pytam.
nie o tym mi chodziło :) Sam mam leciwego Samsunga E900. Dopóki nie dokona żywota, nie zamienię go na inny model. :)
Dawaj rekin na soundclouda :)
Ja mam Samsunga Galaxy Plus i po dwóch latach użytkowania zawiesza się co chwilę i sam resetuje :/ ale jakoś z nim żyje na razie a potem w styczniu zmienię telefon.
Dobranoc!
Jak QWERTY to tylko motorole, podobała mi się zarówno w Milestone, jak i Flipout, teraz niestety nie stać mnie na Droida 4, więc musiałem przerzucić się, na taniego względem jakości Xperia S i męczę się z tym dotykiem :(
@Rekin Wyskakuje mi, że nie znaleziono utworu, więc nie zapoznam się z twoją twórczością :P
@Agent-007 Po mojemu, to to zależy od skali takiego kryzysu...
https://soundcloud.com/justfabulous-1/eleven-hours-of-fucking-mind
"Twórczość" to dziwne słowo w tym wypadku.
Fajne nawet, tylko strasznie długo miałem uczucie, że się wkręca i po minucie będzie taki BUM z ostrym riffem :)
O to chyba chodzi w twórczości, by przelać swe emocje, w tym przypadku do muzyki, więc pasuje:P
Nikt mnie nie przywitał!
całkiem "słuchable" :)
Waśniewska, ty jebana kurwo, wiedz że i tak dożywocie to za lekka kara.
BN -> ano, do kamieniołomów jebac ciezko fizycznie w Afryce za kromke chleba. Doczekam momentu jej wyjścia z wiezienia i chciałbym zobaczyć jej komitet powitalny
114 - Widzę maly, że od samego wejścia - ostro :D Też oglądałem te ogłoszenie wyroku :)
Usiądę raz na tyłku, doszlifuje całość, zrobię porządniejszą sesje nagraniową i zobaczy się co z tego wyjdzie. Jak wyjdzie przyzwoicie to wyciągnę resztę z szuflady.
@Sycho
Przez ostatnie półtora roku przyjaźnię się z jedną dziewczyną, spędzaliśmy ze sobą prawie każdy dzień. Wypady do pubu, klubu, kina, czy po prostu zwykły spacer po osiedlu - wszystko dawało nam mnóstwo radochy, bo robiliśmy to wszystko razem. Nawet na naprawdę grubych domówkach, gdzie było nawet 30 osób, byliśmy nierozłączni. Nie wyobrażaliśmy sobie dnia w którym nie mogliśmy się spotkać i pobrechtać z siebie na wzajem. Do czasu...
Od jakiegoś miesiąca przyjaciółka owa zaczęła mnie strasznie irytować. Nie potrafię stwierdzić, czy to ona się zmieniła, czy to ja stetryczałem i zaczęło mi przeszkadzać to, na co wcześniej nawet uwagi nie zwracałem, ale bardziej niż przybraną siostrę (tak ją traktuję) zaczęła sprawiać wrażenie wrednej teściowej... Z tamtej magii pozostało niewiele, wspólne wypady to już nie to samo (momentami zajeżdża wręcz stypą, co kiedyś byłoby nie do pomyślenia) i jest ich coraz mniej - widujemy się 2, może 3 razy w tygodniu. Do tego ona też jakoś bardziej wrażliwa na moim punkcie się zrobiła, moje zachowanie często przeszkadza jej na tej samej zasadzie, co jej mi. Przez to też często się kłócimy - przez ostatni miesiąc chyba więcej razy się posprzeczaliśmy, niż przez całą resztę znajomości. Z tego dwa naprawdę poważnie, aż myślałem, że się potem słowem do siebie nie odezwiemy przez resztę życia. Rozmawialiśmy o tym i sami nie potrafimy stwierdzić co się z nami stało. Widzimy, że jest problem i cholernie nas to martwi, że nie znamy rozwiązania. Życia bez siebie na wzajem sobie nie wyobrażamy, ale z drugiej strony, w takiej formie jak teraz ono wygląda - też nie.
spoiler start
Wiem, że to zadziwiające, ale przyjaźń damsko-męska jednak istnieje. Mit potwierdzony :P
spoiler stop
Może pozmieniały wam się sposoby myślenia czy jakieś priorytety? Może już nie myślicie i nie zgadzacie się tak, jak kiedyś. A może to nie jest przyjaźń tylko dobra znajomość i teraz już się wkradła nuda? Przyjaźń taka chyba nie istnieje! :D
Nie ,nie istnieje. Przyszedł czas w którym jedno z Was (czyli Ona) widzi to na coś więcej. NIGDY przyjaźń damsko-męska nie istnieje jeśli nie znacie się od zawsze. Ale i tak nie jest tak powiedziane.
Też nie wierzę w przyjaźń damsko-męską :P Co do problemu, to może wkradła się między was monotonia i po prostu się sobą znudziliście? Może któreś z was się po prostu zmieniło, albo zaczęło oczekiwać czegoś więcej? Trudno tu o odpowiedź.
Swoją drogą właśnie kupiłem klucz na allegro, chciałem wpłacić pieniądze i okazało się, że podczas zmiany numeru źle wpisałem... Zamiast 6 wpisałem 5 i teraz nie mogę potwierdzić żadnej transakcji :( Coś mi mówi, że czeka mnie jutro trochę dzwonienia, do tego mi zablokowali kartę, nie polecam nikomu Synca...
@Edit Wiesz, to twoja perspektywa, ale im dłużej i bliżej z kimś jesteś, tym bardziej zależy ci na nim, nie wiesz, co o tym myśli ona, a co gorsza nie wypada pytać, bo może zrobić się jeszcze gorzej:(
Przyszedł czas w którym jedno z Was (czyli Ona) widzi to na coś więcej.
To jest akurat niemożliwe, nasza znajomość była tkana od samego początku z zupełnie innej nici. Jesteśmy dla siebie jak brat i siostra, od zawsze i (oby...) na zawsze. Żadne love story nie wchodzą w grę, jebło się przez coś innego.
Skąd wiesz? Rozmawialiśćie o tym czy tylko tak czujesz? Jeśli nawet rozmawialiścieto i tak nie jestem niczego pewien. Serio, przyszedł czas do łóżka :)
A ja zerwałem dzisiaj ze swoją dziewczyną. Cóż, pewne decyzje muszą być podejmowane.
Okej, ja chyba na razie spróbuję zasnąć, bo się zdenerwowałem przez ten numer, jedna głupia cyfra i zostałem całkowicie odcięty od mojego konta i kasę na nowe Pokemony jak na razie szlag trafił :(
@Bezsenny Nie wypada mi pytań, więc nie musisz odpowiadać, ale czy był w to zamieszany kontakt z tą mężatką?
Nie martw się. Podzwonisz trrochę jutro i to wszystko odkręcisz. Nie takie pomyłki były odkręcane.
No jest, niestety. Stwierdziłem, że nie jestem szczęśliwy z moją byłą dziewczyną. Spotkałem się dzisiaj z tą mężatką i było to całkiem przyjemne spotkanie :) Nie nastawiam się na absolutnie nic.
Gdyby coś takiego było na tapecie to by mi powiedziała, po pierwsze mówimy sobie wszystko, a po drugie ona z natury należy do wylewnych ludzi.
Mam na dziś aż za dużo wrażeń. Idę spać, bo dzisiaj mam zwyczajnie dosyć wszystkiego. Rankiem trzeba wstać, bo czeka mnie spotkanie z mężatką :D
Pozdrawiam i dobranoc
Jakby miało dojść do trójkątów czy zdrady, to i lepiej... Tak czy inaczej, trudna decyzja mimo wszystko. Spij dobrze :)
Sychu, spoko, kilka telefonów i bedzie luzik :)
Jak zmieniałem nr telefonu to w mbanku wystarczył jeden telefon żeby pozmieniali co trzeba. Inna sprawa, że dodzwonić się do jakiegoś ludzkiego pomagiera zamiast robota było jedną z cięższych misji w moim życiu.
A propos przyjaźni damsko-męskiej, mój przypadek z moją "gotycką" znajomą też jest ciekawy. Mamy wspólne zainteresowania, gust i pogląd na świat. Dużo ze sobą rozmawiamy i to często na osobiste tematy, dość dużo też spędzamy ze sobą czasu. A pomimo tego w pewien sposób się mocno od siebie różnimy, a pomimo częstych rozmów sam na sam przez jakiś chat, gdy zostajemy sami trudno uniknąć krępującej ciszy. Co do napięcia seksualnego to mnie kompletnie nie pociąga pod tym względem, a ona sama zbyt dobrze mnie zna żeby coś do mnie czuć. Wiadomo, że pewności nigdy nie ma, ale w tym wypadku szanse że darzy mnie jakimś głębszym uczuciem jest bardzo mała. Szczerze mówiąc trochę boje się w jakim kierunku pójdzie ta znajomość.
Czemu konkretnie się boisz? Masz jakieś czarne scenariusze w głowie? :P
Zwijam się. Nie dość, że się masakrycznie nie wyspałem, to właśnie znowu pokłóciłem się z "siostrą" a w ciągu dnia zaliczyłem jeszcze pogrzeb ojca kumpla... Tak więc, niech ten dzień się już skończy i oby następne były lepsze.
Spokojnej nocy.
Mały, gdybym miał tak długie włosy to na pewno bym się tak witał :D No i gdybym był metalem, ale do tego mi w sumie nie wiele brakuje...
A no właśnie boje się, bo nie mam pojęcia w która stronę ta znajomość podąży, a w obecnej chwili nie zapowiada się to zbyt dobrze.
Spopkojnej nocy Mulder!
CR -> grasz na gitarze i nie ma takich włosów? :D Nie ma co wyrokować, czas pokaże.
Z tą dziewczyną Kasią, z którą byłem ostatnio na spotkaniu, chcemy następnego. Niestety z różnych powodów długo to idzie już praktycznie 2 tygodnie.
Idę spać, trzeba walczyć dalej, może będzie lepiej.
Kumpelna spontanie zjechał z Holandii., Wodospady, wiadra, lyfy, blanty masakra.. Tak rozealonej głowy nie miałem już dawno,
IdE spać.bo jeszcze mnoe trzyma.
Dobranoc :)
maly - WT? chyba nie czaje za bardzo xD Czy to jeszcze do Rekina było?
Edit: WarThunder?
tak WaThunder :) wysłałem Tobie i Verononowi refa nie? :) W plutonach we 4 można grać. Wczoraj graliśmy z chłopakami z wątku WT całe popołudnie i jaj jak berety :) Także wbij na wątek :)
Chyba musiałeś mnie z kimś pomylić albo ktoś ma taki sam nick jak ja na Golu w tym WarThunder ( o co pewnie nie trudno skoro Xavier to imię). Tak czy siak dzięki za zaproszenie ale jednak narazie nie skorzystam bo w War Thunder w życiu nie grałem, co nie znaczy że kiedyś nie spróbuje ;)
btw. głupi ten nick mam ale kiedyś nie mogłem chyba niczego wymyślić i z pomocą mi przyszedł profesor z X-manów... Denerwuje mnie bo jest taki nijaki, ale zmienić i tak się już nie da a konta nie będę przecież nowego zakładać.
mannan -> czemu za link do poprzedniej części dałeś nr 453? :D
Sorry za pomyłkę Xavier. Chodzi mi o Reality :)
Lol też to właśnie teraz zauważyłem - widocznie mannan przespał trochę bezsenności.
Może tu mi ktoś coś wie https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12879624&N=1
Używał ktoś programiku EVGA Precision X
Dobry wieczór!
Panny pannami, ale o sobie też trzeba czasem pomyśleć ;)
maly-> Od jutra będę miał dostępnego dość konkretnego kompa przez jakiś niewielki czas, więc może w końcu polatam. Przypomniałem sobie IL-2 Sturmovik i złapałem smaka :d
maly --> ?? Nie mam pojęcia jak to się stało, wtedy nawet nie wchodziłem do tej części O_o
Trochę mi narobiliście ochoty z tym lataniem. Może kiedyś nawet znajdę na to czas.
Może w schowku tak długo miałeś? :)
Oj, nie umiem robić tortilli, w sensie samego placka. i kurczak też nigdy taki smaczny nie wychodzi :P Ja dzisiaj zrobiłem sobie sporą bułkę. opiekłem w opiekaczu, na to masełko, sałata, szynka, pomidor, ogórek kiszony, cabula i troche tabasco. Musowo złożone :)
W poprzednią sobotę sie troche styralismy i mielismy jechać do klubu, ale nie wypaliło. poszlismy na miasto, okazło się, że w wiosce obok na remizie jest impreza w klimatach lat 80tych. Wszyscy chętni, jedziemy. Zajechaliśmy wiary full, pytamy co z alko- każdy swoje. Idziemy, bramk stoi, na drwiach w sumie na pó drzwi kartka "Wstęp tyko z zaproszeniami". Wbijamy ekipą 11 ludzi kierowniczka imprezy podbiega i mówi gdzie są stoły i krzesła. :D dwie godziny , zapas alko sie skończył, kierunek stacja benzynowa 17 km dalej. Orlen, wchodzimy 6 chłopa, dwie babki na nocce, prestraszone. Były tylko 3 hot dogi, także musielismy sie odzielić. Kupiliśmy w sumie tam 4 piwka wróciismy na Smoth Criminal, jakaślaska poczestowała nas kurczakiem i pojechalismy do domu :)
DZisaij obejrze do konca Ralpha Demolkę :)
Rekin, zapraszamy do WT :)
Dobry.
Kurde, a też mogłem zrobić zdjęcie Rollo. Takie wyrąbane, że zjeść nie mogłem.. Tylko, że bez pomidora i ogórka bo nie lubię :p
Dzisiaj powtóreczka z wczoraj z tym, że mniej stuffu się wyjarało, ale i tak jest dobrze :)
Smakowało również :d Chociaż to chyba najmniejsze i najuboższe jakie zrobiłem. Zazwyczaj wsadzam tam dużo więcej rzeczów. A placka mały sam nie robię, taki pracuś to ja nie jestem ;)
thomas- jak to mój kumpel ostatnio stwierdził po naszej dyspucie, w której to mieliśmy zupełnie przeciwne stanowisko w sprawie, a na końcu obaj przyznaliśmy sobie racje:D : komunikacje po ziole można porównać do gry w kółko i krzyżyk, gdzie obaj gramy krzyżykami
Hej!
Najmniej ważny z moich problemów rozwiązany, bardzo miła pani za jednym zamachem zmieniła mi numer i odblokowała kartę, już tylko mi zostały pierdółki typu plany na przyszłość i pierwszy rok studiów...
To się akurat zgadza. Nadaremnie przekonywałem kolegę, że nie ma takiego czegoś, jak Xbox Elite z dotykowym włącznikiem. A on się uparł i tyle :)
no i wixdzisz sychus, nie bylo to takie strasne :)
vernon -> aaa bo myslałem, ze z wasneo przepisu na nalesnikis korzytasz :)
Dzisiaj miałem pierwsze zajęcia ze specjalizacji, początkowe wrażenie pozytywne. Chyba będzie znośnie. A tak ogólnie to fajny dzień za mną, szkoda, że już biegnie ku końcowi.
A Wam jak minął dzionek?
Raczej nic ponad standard. Ale za to weekend zapowiada się ciekawie :)
Cały czas czekam na replikę. Mam już dość strzelania w kumpli z ich broni. Miała być we wt, ale z racji że to poczta polska to pewnie muszę poczekać jeszcze kilka dni.
I znosu zacząłem jeździć na desce ;D Nie wiem jak ja to robię... kilka pierwszych dni i już pozdzierany. Zasrany żwir.
ASG?
Kiedyś się zastanawiałem czy w to nie wejść, ale jednak trochę droga ta zabawa jak dla mnie. Zwłaszcza, że ostatnio jeszcze auto mnie puszcza z torbami.
Dlatego też dość długo zwlekałem z kupnem. Ale skoro znalazła się jakaś ekipa, to uznałem że czas najwyższy. W sumie to polecam każdemu wziąć boczniaka od kumpla, czy coś z czym nie biega i spróbować. Nieźle można się wyżyć ;)
Pieprzone moskity
no kto to widział spać o tej porze :)
edit: jestem pełen podziwu że po 6 latach dalej jestem we wstępniaku :)
edit2: znikam, pozdrawiam tych co mnie jeszcze pamiętają :D
kasztan? Kto to?
///////////////////dobry.
dzisiaj w koncu może skoncez ralpha demolke. trzeci raz oglądam. nie od poczatku, ale od momentu poprzedniego :)
No, to jeszcze niech Kicia wróci, już nie taka młoda jak wtedy.. ;)
Eh, kupuje sobie człowiek kilka browarów wczoraj i zostawia na dzisiaj, po czym przychodzi zmęczony po pracy i myśli tylko i wyłącznie o zimnym browarku (pomijam ból gardła) i co..? I współlokatorzy wypyli obydwa, naturalnie żadnemu nie chciało się dupska ruszyć żeby pójść odkupić..
dobry, dobry.
Również pierwszy raz widzę kasztana, mimo że już jestem 6 lat na forum. widocznie rzadko lub wcześniej się pojawiał :)
coś słabo Ciebie mały wciąga ten film widać, skoro nie możesz go skończyć :p
Właczam go do poduchy, co różnie z tym bywa o północy . Zwłaszcza, jeśli człek chce sie wyspać :P
Nie no, kojarze kasztaneczuszka. swego czzsu pamietam dosc czestp sie udzielał/ Ludki poodchodzili do konkurencji... eLJot, ace_2005...
Ja też go nie widziałem, a również 6 lat na forum jestem.
Film się ściąga, także do poduszki też coś obejrzę :)
widać, że silverlight na jakim oparty jest hbogo jest tworem micro$hitu... obejrzałem jeden film jeden odcinek (w sumie długości niemal filmu) i 4 razy sie wykrzaczył...
cs-> Można wiedzieć jaki? No chyba że porno to zachowaj dla siebie :)
Nie wiem czy nie odpalić Uprowadzonej 2. Mam na płytce a jeszcze nie oglądałem. Widział ktoś, warto?
raczej nie, sadzac po pierwszej czesci, ktorej nawet Liam nie ratuje. a thomas łysego z brazzers sciaga :)
Ja tam Breaking Bad'a zacząłem. Ludzie skarżyli, że 1. sezon średni, ale mnie się na razie podoba od początku. Choć wiadomo, są nudniejsze momenty, jak to w każdym serialu. I dziś kolejny odcinek "do poduszki" ;]
E tam, nie sądzę żeby porno oglądał do poduszki :D
Dexter to jeden z lepszych seriali jakie oglądałem o ile nie najlepszy. Klimat+ kreacja głównego bohater są wyśmienite. Plus do tego Hall który jest chyba stworzony do tej roli :) W dodatku odkryłem że e pewnym stopniu jestem podobny do Dextera, więc ogląda mi się jeszcze przyjemniej. Nie, nie zabijam ludzi żeby zaspokoić swoje żądze ;D Chodzi mi o to, że Morgan jest takim trochę ice manem i inaczej postrzega świat niż inni ludzie co mogę powiedzieć także o sobie
Nie bawię się w ściąganie porno, mam od tego bezpłatne strony, w HD :)
Fast Furious Tokyo Drift :)
Witam :D Wczoraj nie wpadłem, bo byłem niedyspozycyjny. Nawet nie wiedziałem, że istnieje coś takiego, jak komputer. Wybaczcie.
Jak tam u was?
Leci jakoś :)
Zamknąłem przeglądarkę, otworzyłem z powrotem i wywalił mi komunikat, że nie można kontynuować pobierania, bo coś tam. Ku*wa! :/ Trzeba zaczynać od początku..
Monter gdzie jesteś przez te trzy dni? :)
Przecież rok szkolny się zaczął, a Ty jeszcze pytasz, gdzie Montera...
oj tam, od początku chyba ich tam tak nie przydupiają z nauką, że nawet nie pokazuje się przed północą :P
A może rodzice mu korki wyłączają o danej godzinie? Kto wie :P
Może w rok szkolny nie może tak długo :D
... w całym osiedlu, co by do sąsiadów nie chodził na komputer!
A ja niestety posunąłem się troszeczkę za daleko. Dzisiaj całowałem się z tą mężatką, która ma 27 lat...
bn-. W takim razie, w jakim innym celu chodziłeś na te spotkania? Chyba nie dlatego że tak bardzo smakowała ci kawa ;)?
Po prostu się z nią spotykałem. I tyle :) Łączyły nas dobre stosunki i relacje, nie wiem czemu posunęliśmy się, aż tak daleko...
http://news.bbc.co.uk/2/hi/europe/6715313.stm
Mówią o nas za granicą ;)
Jaj, sorka, nie wiedziałem, że to 2007...
Bezsenny - co z Twoją dziewczyną? Nie masz wyrzutów sumienia? Tak na dobrą sprawę po co z nią jesteś, jak urządzasz sobie harce za jej plecami? :)
Czasami o niej trochę myślę, ale trzeba sobie jakoś z tym radzić... Nie mam wyrzutów sumienia, bo z nią zerwałem, zanim do czegokolwiek doszło z tą kobietą. Gdybym ją zdradził, to miałbym wyrzuty sumienia. Lepiej kogoś zostawić i wytłumaczyć tej osobie, dlaczego się tak zrobiło, niż dopuścić się zdrady...
No, a cóż... Mężatka miała to coś w sobie...
Niestety, nie. Męczyłem się i musiałem to zakończyć.
Eh, zanim pogram w WT muszę posiedzieć chwilę, bo mi znowu sterowniki do karty nie chcą banglać.
Melduję się na posterunku... przejmuję wartę i czuwam...
Dzisiaj moja Alfa wróciła po długiej rozlące gdyż całe wakacje spędziła u mechanika - w końcu udało sie ją uratować.
Nie no, wszyscy śpią, a podobno tylu studentów tu było co rok zaczynaja dopiero w październiku. Senni Bezsenni ;)
Może ktoś poleci jakaś fajną darmową gierke na iOS ?
Pi razy grzyb jak sie nazywa ten system ale iOS jest po prostu na ipodach touch i iPhone więc nie mów mi, że wszyscy ludzie którzy mają iPhony, ipody czy iPady z nich zrezygnowali. Używam iOS na IPodzie touch 4 generacji i Androida na Samsungu Galaxym plus a na komputerze Windowsa. BTW 80% gierek na iOS i Androida to klony z tym że mój iPod ma lepszy ekran dotykowy i wyświetlacz niż samsungowska komórka, a procek porownywalny albo i lepszy więc i gierki chodzą dużo lepiej.
Co nie zmienia faktu, że nie znam tytułów. Ja w sumie na swoim to gram praktycznie tylko w Carmageddon, Plague Inc i Pou. No, jeszcze czasem World of Goo.
Tak sobie posiedziałem chwilę przy sterownikach żeby zagrać w WT, że doszło do backupu całęgo systemu.
A ja dzisiaj sięgnąłem po Brothers in Arms: Hell's Highway. Miał ktoś do czynienia z tą serią? Bardzo dobry tytuł.
Ja tam w wolnych chwilach pykam w Rayman Jungle Run na androidzie. Jak chcesz coś dobrego na iOS, to gdzieś czytałem że na system z jabłkiem wyszło The World Ends with You moja ulubiona gra z DSa. Genialny tytuł, choć znając Square Enix,może trochę kosztować
:(
witam.
Grałem w dwie części BiA (pierwszą i właśnie w Hell's Highway) i miło wspominam, dobra odskocznia od tych CoD'ów i Battlefield'ów :P
Mnie naszła ochota na Simsy. :D Nie wiem czy to normalne, ale lubię sobie czasami w to pograć :p
Ehh... studenci... byłbym ja nim już teraz, tyle że technikum jest czteroletnie :>
Co do aktualnego pykania, robię pierwszego Dead Space'a. Ponad połowa za mną (8h), świetny, gęsty klimat, ale jakoś mi w tym momencie odeszła ochota na dalszą grę.. niemniej jednak po niedzieli ją sobie dokończę. Ot takie postanowienie, że klasykę trzeba nadrobić, a nie pograć trochę i rzucić w kąt...
Też grałem w pierwszą jeszcze na pierwszej generacji Xboxa, jakoś mnie nie wciągnęła, za to HH bardzo :) Trochę kiepsko, bo zacząłem na dobrą sprawę od końca, ale wpadła mi płytka w ręce, więc wypróbowałem. Przejdę HH, zabiorę się za Road to Hill 30, następnie Earned in Blood :)
Ja w Simsy nie grałem uhuhuuu.. Sporo czasu. Kiedyś u dziewczyny instalowałem na laptopie, ale jakoś tak dziwnie mi się w to grało. Nie to, co kiedyś :) Wszystko dziwne, obce, trudne, a kiedyś? Nie mogłem się oderwać i wszystko miałem w jednym palcu :)
Btw emil możesz polecić jakieś ciekawe gry na:
E2160 1,8
Ram 1GB
9500GT 512mb?
Bo zakładałem wątek, ale nikt nie zagląda.. Lubię sandboxy, wyścigi, sport, akcja, fpsy itd. wszystko oprócz strategii, gier widzianych z góry i indie :)
We wiele tytułów już grałem, pamiętam jak kiedyś nie mogłeś znaleźć dla mnie gry, której nie miałem "ogranej" :P
[Ed.]
Pierwszego DS grałem. Odpuściłem sobie po dwóch godzinach. Tytuł chyba nie dla mnie.
Już nie kojarzę jakie gry Ci polecałem, ale ok ;] Rzucę paroma tytułami (pewnie i tak we wszystko grałeś :p), które ograłem kiedyś.
Bioshock, Singularity (dość ciekawy, z tych "mniej znanych"), Batman Arkham Asylum (powinien Ci pójść), może Gears of War, ze starszych gier Rainbow Six Vegas 1 i 2, Prey, Alpha Protocol, może Fallout 3 albo Stalker.
Wysiliłem się, a pewnie znasz wszystko :D
Bioshock nie moje klimaty
Singularity nie podszedł mi tak samo jak Stalker
Batmana przeszedłem do połowy, dalej się nudziłem :|
W GoWa grałem nawet na X360 :)
Rainbow Six zobaczę
Prey grałem
Alpha Protocol na mój sprzęt?
F3 grałem.
Uwielbiam to ganianie na ostatni dzienny autobus, by dojechać do domu 40 minut wcześniej...
Siemanko
Wybaczcie ewentualne literówki, krew mnie zalewa.
one for me and one for you marihuana
one joint for you and one joint for me
vavamuffin is a reggae family, say....
Zostalbym ale jest za zabawnie. Właśnie mi czupsy zajebali...
maly->posartam sie w pon juz na pewno wbić. Strasznie mnie ta gierca ciągnie, tylko że cały czas mio eypada.
Btw. jak nabijaż expa np. anglią, to w niemczech masz wyszystkie sapomoty na poziomie zerowym, tak?
tak, masz wszystkie samptoty w stanie zerowym. ogólny exp liczy sie dla nacji. nie tak jak w czołgach, gdzie przejsc do nastepnego tieru musiałeś przechodzić przez dany czołg. A tu wystarczy, że bedziesz grał perwszym tierem na dwadzieścia i możesz do ostatniego dojsc tieru z pierwszego.
Sausage fest.
Nie ma o czym. Walnąłem zgona po północy, że aż wstyd.. :D Teraz prawie cały tydzień Wawa, grubo.
Po północy to klikałeś na fejsie :p
Chodziło mi bardziej o to, co tam robisz, dlaczego się obracasz z takimi ludźmi i w ogóle.
Jeśli prawie cały tydzień WWA, to co ze szkołą?
Nie no spokojnie, idę jutro, bo klasówka :/ Ale we wtorek będę musiał już jechać albo jeszcze jutro w nocy, a dopiero przyjechałem.
Co robię? IMPREZUJĘ :D dosłownie, bo póki co czekam na kilka rzeczy :) jak coś istotnego się wydarzy to napiszę, a co tam słychać.
Dobry!
A ja jutro w końcu zaczynam jazdy.. Zwlekałem troche to teraz muszę z tym zapieprzać jak najszybciej. Dzida!
Że imprezujesz, to już wiem. W takim razie czekam na relacje, bo kilka rzeczy mnie zastanawia :)
U mnie jakoś leci. Odmówiłem znajomym wyjścia, bo wiedziałem co mnie czekało i w jakim stanie bym przyszedł, pozamulać w niedzielny wieczór zawsze spoko :)
emil - do pracy idziesz, że tak się przejmujesz? ;)
Veron - jakie jazdy?
Własnie ja też z tego powodu często odmawiam znajomym i nie chodzę na imprezy, bo zazwyczaj źle się to kończy. Jutro klasówka z pozytywizmu, a ja zero :( FUCK.
Agent - byle poniedziałek przeżyć :p
Domyślam się, że Veron mówi o kursie na prawko(?)
A właśnie zdawał ktoś teoretyczny na tych nowych zasadach (albo miał z tym do czynienia) ? Trudniejszy egzamin niż ten stary ?
Pytam z ciekawości, bo ja prawko mam już dość dawno.
thomas -> właściwie do jako takiej pracy nie (choć mam zamiar w tym roku wreszcie się czegoś podjąć :p), ale wiesz jak jest. Roboty nigdy nie brakuje, a weekend jest weekend. Po to jest, żeby się poobijać.
Nam baba od polskiego w czerwcu zleciła przeczytanie Potopu w wakacje, jutro sprawdzian ze znajomości lektury. Myślałem, że z naiwności się wyrasta.
Chodziło mi o to, że nie obyłoby się bez palenia, a żadna impreza dzisiaj nie wchodziła w grę, tylko tak się pokręcić po mieścinie :) Dawno już nie zgonowałem. To się ucz, młoda godzina :)
A no faktycznie. Pomyliłem Verona z Agentem, a już chciałem pisać, że Veron bez prawka, a prowadzi :)
emil - czyli rozumiem, że jesteś po szkole i siedzisz na bezrobociu aktualnie? :)
[Ed.]
Jak można zadawać lekturę na wakacje? Pokazałbym jej fioła..
Agent -> U mnie w 2 klasie na pierwszej lekcji polaka był sprawdzian z potopu :) Oczywiście wszyscy pały.
Nasza polonistka jakaś żywcem wyjęta z innego świata jest. Na lekcjach gada praktycznie sama do siebie, tak ją większość zlewa. My zajmujemy się sobą a ona sobą. Czasami nawet mi jej szkoda, kiedy siejemy borutę w klasie a ona z przerażonym wzrokiem pełnym paniki próbuje nas uspokoić. Ale nieważne, jak bardzo zniszczysz jej życie i ile laczy załapiesz - i tak masz 3 na koniec :P
thomas -> Dokładnie. Aktualnie jestem po pierwszym roku, no i od drugiego muszę coś znaleźć, zarobić na siebie. Ale wiesz jak jest. Pierwszy rok trzeba było "wejść" w to nowe życie, ale teraz już aż głupio mi jest żyć na garnku rodziców. Trzeba samemu coś zarobić na siebie :]
Jak pamiętam, to lektury w wakacje to ja miałem jakieś nadobowiązkowe, dla chętnych. Ale żeby Potop na wakacje zadać :p
Czyli jesteś o rok ode mnie starszy. Uważam, że przesadzasz. To jeszcze młody wiek, więc nie widzę nic dziwnego w mieszkaniu z rodzicami. Sam już pracowałem w kilku miejscach, fajnie mieć jakieś tam swoje pieniądze i żeby czasem mamie dorzucić, bo wiadomo życie do tanich nie należy, ale w obecnych czasach ciężko o pracę. Na dodatek w tak małym mieście, jak moje -,-
Aktualnie też nie pracuję, ale mam nadzieję, że coś się znajdzie. Mama mi żyć nie daje ;)
Na dodatek w tak małym mieście, jak moje -,-
Gdzie egzystujesz, jeśli można wiedzieć?
No, jutro trzeba będzie zapierniczać żeby zrobić to, czego w piątek nie zrobiłem, a zadeklarowałem, że zrobię.. Tak to jest, jak nie czyta się super dokładnie dokumentacji (która swoją drogą jest jedną z gorszych, które czytałem..) i później wychodzą nowe rzeczy.. Albo jak robi się kilka godzin coś, co później i tak nie zadziała, heh..
Tyle dobrze, że zajmuję się czymś, co idzie dopiero w paczce za tydzień, a nie w ten wtorek.. Aczkolwiek jutro czeka mnie ratowanie świata i naprawa czegoś, co było już zaimplementowane, ale klient zażyczył sobie coś dziwnego i obecna funkcjonalność nie działa poprawnie..
Thomas -> Nie wiem co Ci poradzić, ale w dużym mieście na pewno byś znalazł coś sensownego :)
No to jest oczywiste, ale uważam, że jakbym spiął pośladki to bym coś znalazł. Aktualnie aż tak mi się do pracy nie spieszy, bo kasy nie brakuje. Zobaczymy na jak długo :)
Thomas -> Ale już skończyłeś ogólnie szkołę? Nie wybierasz się na studia?
thomas -> nie, no. Na razie nie planuje się wyprowadzać i zakładać swojej rodziny :P Chodzi mi właśnie o to, żeby odciążyć trochę rodziców (opłata czesnego do tanich nie należy..), no i wiadomo swój grosz też się przyda. Można zawsze sobie coś kupić. Nawet sam osobiście mam zamiar (jeśli uda mi się mam nadzieje znaleźć jakąś robotę) kupić sobie jakiś swój samochód, obecnie mamy tylko jeden. A wiadomo. Swój to swój.
Szkołę skończyłem. Nie wybieram się na studia, za dużo czasu to pochłania i nie dla mnie (wiem, że po czasie bym to olał).
emil - właśnie to miałem na myśli. Obecnie to ja nawet prawka nie mam (jest zaczęte, muszę tylko egzamin umówić i opłacić). Ale to wszystko właśnie czeka, aż znajdę pracę. Wtedy ze wszystkim ruszę :)
cs-> Bo prowadzi ;]. Strzeż się KJS, niebawem nadchodzę!
emil-> Brat ostatnio zdawał na A i bez problemu. Znajomi też za 1 razem (B). Chociaż niby odkąd wprowadzili nowy to zdawalność spadła do ok 30-40%. Masz mniej czasu na zastanowienie się, bodajże ok 20 sec na ogarnięcie pytania i 15 na odp., coś takiego. Ale pytania łatwiejsze, niektóre tylko dość dziwne w stylu-jaki rozmiar ma tablica rejestracyjna :)
Co do polskiego to odkąd pamiętam, nienawidziłem tego przedmiotu. Cała ta romantyczna otoczka, przekazywanie przez autorów ukrytych w tekstach wierszy wiadomości, interpretacje i cała reszta podobnego pieprzenia. Zdecydowanie jestem umysł ścisły ;d Chociaż nie mam co narzekać. Kobieta nawet nie wie że istnieję w przeciwieństwie do reszty. Z resztą przeczytałem na tych lekcjach więcej książek niż gdziekolwiek indziej(i nie mówię tu o lekturach). Inna sprawa, że większość polonistów z jakimi się spotkałem troche przegrała życie :)
Thomas -> No to dam Ci sposób na dobrą (a nawet bardzo dobrą) kasę. Zostań gwiazdą disco polo :) W najgorszym przypadku wyciągniesz 2000 miesięcznie na czysto. W najgorszym :P
@thomas
Zawsze pozostaje bukmacherka albo poker :)
Kurde, ale mam dylemat. Zapuściłem sobie bródkę w której zajebiście wręcz wyglądam i która cholernie mi (i nie tylko mi) się podoba, ale tak mnie nieziemsko wkurza... Ciągle zahacza się o zamek od bluzy/kurtki, drapie, łaskocze, i ogólnie jakoś nieswojo się z nią czuję - pierwszy raz w życiu pozwoliłem się zarosnąć jakiejkolwiek części mojej twarzy i nie przyzwyczaiłem się jeszcze do dywanu na podbródku. Ostatnio całymi dniami chodzę, miętolę te kłaki i zastanawiam się, czy golić czy dalej się męczyć i je oszczędzić. Chociaż jak tak dalej pójdzie, to szlag mnie z nimi trafi najwyżej za dwa dni, więc może jutro przed szkołą...
Veron -> sądzę, że spadła bardziej dlatego, że jest to nowe, a nie że jakieś dużo trudniejsze. Ale tak to jest z nowymi rzeczami, ludzie się przestawią i znów będzie zapewne duża zdawalność teorii.
Agent -> nie wiem, to Twój wybór. :p Ja tam nie znoszę mieć "kępy" na twarzy, wolę gładką powierzchnię ;p
@emil
Na szczęście nie szukam porady, po prostu chciałem się wyżalić :P Ja właśnie też nie lubię hodować na mordzie lasów Amazonii, ale nie z powodów wizualnych bo w moim przypadku wygląda to spoko, tylko czysto użytkowych ;)
Nie będę pajacować jak Niecik itd, ale dzięki za pomysł :p
Agencie to nie jest dobry sposób zarobku :)
Ja nie lubię się golić, ale jednocześnie nie lubię chodzić zarośnięty. Mam tak samo jak Ty z tym dotykaniem, aż idę po golarkę, bo się wytrzymać nie da. Dodatkową motywacją jest dziewczyna, bo nie lubi mnie z zarostem :) Także odpowiedź jest jedna..
spoiler start
Do golenia!
spoiler stop
Thomas -> Niecik to akurat idiota, ale znam kilka poważniejszych ludzi, którzy wyciągają grube tysiące nie umiejąc śpiewać i mają fejma :) Ale plakietka discopolowca zostaje do końca życia - to jest minus :D
Chce mi się spać, a jeszcze tyle pracy do szkoły...
I właśnie to jest Montera chyba największy minus tego biznesu.. ;>
Witaj Xavier. Co się stało, że zmęczony?
Siemanko Agent :)
Jeśli będę kiedyś dostawał 500 zł za koncert grając muzykę mojego autorstwa to już będę szczęśliwy.
Żaden elektryk na którym grałem nie dorównuje pięknu i ciepła dźwięku mojemu akustykowi z cedrowym topem :)
Z tego co słyszałem i wiem to najniższa stawka dożynkowa to 800 zł... :P
Pewnie już wszyscy słyszeli, ale co mi tam..
http://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE
Prześladuje mnie to już od zeszłego tygodnia.. :)
1000 post ;)
Słyszałem o tym kawałku wcześniej.
Początek jest fajny, ale refren to już wchodzenie w klimaty azjatyckie ;D
cswthomas93pl --> A dużo czynników bo od samego rana byłem na nogach do czego nie byłem przyzwyczajony.
Ostatnio miałem tryb : budzę się o 10 rano idę spać o 3 rano.
A wczoraj budzik gromił 3 godziny wcześniej i trzeba było z samego rana coś załatwić a gdy wróciłem do domu o 12 to już się czułem zmęczony a jeszcze do pracy szedłem na drugą zmianę i wróciłem wtedy kiedy wpis zrobiłem ;)
Reality, wbijaj w WaThunderową brać w wątku :)
Arxel -> not even once.
Obejrzałem dzisiaj Dark Skies. Mocna rzecz. I na netbooku zainstalowałem NFS Underground. Japierdole, na najwyższychd etalach w 800x600 wtciaga magiczne 2 klatki. Na nqjniższych w 640x320 wyciaga juz 12-15 :) Jestem w szoku :)
maly89 -> Muszę chyba wypróbować tego War Thundera ;)
Dark Skies dobry? Bo w sumie miałem się do niego zabrać ale nie byłem jakoś przekonany. Tylko bez spoilerów plis.
Niezły lapek :D ja na 10 letnim instalowałem Tonego Hawka 4 :D nawet dawał radę 800x600 chociaż miał jakąś integre z około 2003 roku.
Pograłem trochę, ale to nie moje klimaty i czasu zbytnio nie mam :)
Niby fajne, 5 różnych państw, które mają swoje własne unikalne samoloty, ale takie latanie i zbijanie samolotów mnie nie bawi.
Nie mam z kim pojechać na The Boxer Rebellion do Wawy :(
Na nqjniższych w 640x320
WOW, na telefonie mam większą rozdziałke. ;P
Zacząłem drugi sezon BB, na razie wygląda lepiej od pierwszego. Teraz idę zobaczyć kolejny epizod.
Jakby co Xavier, to moge Ci refa dać ;)
No niezły, tylko, że nawet brat mi go oddał, bo jemu nawet Football Manager 12 klatkował ;) Ogólnie to Intel Atom 1.6, 1 ram i zintegrowana Intela 3150... Własnie z niego pisze, kurat do przeglądania stron internetowych, bo webwideo już kuleje i to nawet nie w HD :) dopóki całego nie zbuforuje i nie rozkręci całego filmu to często obraz przycina. Normalne filmy .avi chodzą bardzo płynnie ;)
A po Dark Skies nie moge zasnąć.
Spoko, Relity, każdy ubi co innego :)
Emil -> dziwnym jest, że albo było do wyboru 800 i 640 :P Grafa sama dała wybór z tych dwóch najniższych ;) normalnie ekranu mam 1024x600.
Siemka!
Na tym śmiesznym netbooczku zainstalowałem dzisiaj Neverwinter Nights. O dziwo na najwyższych chodzi dość płynnie, choć na maksymalnym oddalenie dośćmuli, ale co tam :)
Julie X fajny film, szkoda, że ludzie tak po nim jadą, no i 20 dychy na lotto poszło w błoto. :P
A tak co u Was? :)
no i 20 dychy na lotto poszło w błoto. :P
A to kiedykolwiek wcześniej poszły gdzieś indziej? :)
A tak co u Was? :)
Jest chujowo i z każdym dniem coraz gorzej, dziękuję.
A ja jutro w nocy muszę jechać do Wawy.. przyjeżdżam w piątek na lekcje i znowu jadę na weekend. Life is brutal.
Niedługo się przeprowadzam na inną ulicę do nowego bloku na jakimś zadupiu, gdzie trzeba 10 minut iść do przystanku i się trochę cykam. Chyba będę musiał zacząć jeździć taxi, bo nie chcę dostać wpierdol i to jeszcze na Woli :P
1. Zastanawiam się nad zakupem dysku przenośnego 2TB, 7200obr. usb 3.0
2. Kończę zmianę w pracy za 10 minut.
3. Wcześniej patrzyłem na ten żart co dał sobie bramkę strzelić.
4. Zastanawiam się dlaczego Warlock - Master ofthe Arcane nie ma trybu Hot-Seat :(
5. Zastanawiam się co usunąć by zrobić sobie miejsce na dysku.
Gorszy dzień.
Bond -> Trzymam kciuki, bedzie lepiej, potrzeba czasu :)
xavier -> Nie warto
super
nie oglądam meczu :)
Nie znam gry
to co niepotrzebne ;)
CR => e, każdy ma gorszy dzień :)
Monter -> luz, tylko ciekawe jaką taryfe maja tamtejsi :P
Rekin - piona.
Widzę, że nie tylko ja miałem średni dzień. Jutro muszę wstać wcześniej, więc pewnie długo nie posiedzę, choć spać jeszcze nie idę :)
Standardowo, załączę odcinek BB. Może jeszcze się odezwę, bo widzę że wczoraj słabo coś w karczmie, wszyscy zasnęli wcześnie.
Chyba straciłem kolejnych bliskich mi znajomych, a raczej powoli ich tracę. No i jednego dnia straciłem wszystkie moje nadzieje i pokłady optymizmu na ten rok szkolny. Cóż, jesień, przewidywałem to.
I szukajcie na War Thunder "SHarkee", coraz bardziej mnie wciąga ta gra.
Wczoraj kiepscizna :P
Spoko, CR nie bedzie tak zle :). Długo grasz? :) mogłem Ci refa wysła :)
malyb89 -> Jeśli chodzi o taxi to mam numer na mega tanie, że pół stolicy za 20-30 zł można przejechać, więc ujdzie :)
Cyber rekin -> Nie chciałbym nic sugerować, ale jeśli tak jest to może wina leży w Tobie, a nie w znajomych?
Montera, no właśnie.
Nie dziwie się, że tak pomyślałeś. Rzucam luźne myśli bez wyjaśnieni i rozwinień.
Mały, gram całe 3 lub 4 dni.
Chyba się wezmę i skończę czytać biografie Marilyna Mansona.
ja wierze, że przeważnie wina jest po obu stronach. :) Ale skoro mówisz, żę to Twoja wina to możliwe, że tak jest. Ale z drugej strony... Wkraczamy na dośćśliski i nieprzyjemny temat
Idę spać. Koniec tego dnia był naprawdę smutny.
Ja mam pozytywnie w głowie od kilku dni :p
Wczoraj pojechałem ostro, wróciłem do domu nad ranem, dzisiaj jakbym się nie ogarnął, to skończyłbym tak samo jak wczoraj :)
Nie mam pojęcia jaki mamy dzień nawet, ale wiem, że w piątek po dłuższym czasie wybieram się na 18. Będzie dobra biba, bo dwie dziewczyny wyprawiają razem, będzie DJ, full osób, to się pobawię :)
Dobry tak w ogóle.
Dobry :D
Dobry, dobry i dobranoc.
Miałem wcześniej pójść spać, ale się przedłużyło trochę :p
Ktoś się orientuje czy na Politechnice Śląskiej na trzecim naborze będą jeszcze jakieś kierunki? :P Bo wlaśnie teraz postanowiłem rzucić moje pierwsze studia i chcę iść na Informatykę, ale nie wiem... :D
Siemanko.
Ja tylko się przywitać, bo ostatnio tak nudno w moim życiu jest, że mógłbym zrobić z tego telenowelę
Ktoś zawsze jest thomas :)
Sycho -> coś ty, nie jest chyba tak źle. Pamiętaj, jutro będzie lepiej. A jak nie jutro to pojutrze :)
Sycho - Więc się ogarnij i weź życie w swoje ręce :)
emil - No niby tak, ale nie zawsze się ktoś wpisze :)
Witaj Xavi :)
Co wy ćpiecie?
A witam witam :)
Byłem dzisiaj na filmie Paranoja. Zaproszenie na pokaz przedpremierowy wygrałem więc i wybrałem się do kina na godzinę 20:00 .
Co o filmie? Typowo amerykańskie kino, w którym wszystko jest podane na tacy i nie trzeba się zastanawiać. Bardzo lekki ale wciągający, w sam raz na wieczór by się odprężyć i odmóżdżyć :)
Akurat filmów odmóżdżających to jest już nadto. Odmóżdżeni jesteśmy dostatecznie, teraz czas na ambitnego kina trochę, tylko.. no właśnie - tego po prostu na dzień dzisiejszy w filmowym przemyśle brakuje.
Witam! Wracam do żywych!
Witaj Xavier i Bezsenny.
Rekin -> nie można być po prostu w dobrym humorze ? Od razu podejrzewają :p
Ishi -> chyba trochę generalizujesz. Owszem, więcej jest "hamerykańskiej" sieczki niż kina ambitnego, ale zawsze znajdzie się coś ambitniejszego, nie koniecznie zza oceanu.
Witaj Marcinie :)
To jest właśnie to, że po głowie chodzą mi setki filmów, a jak przychodzi co do czego, to nie mam żadnego pomysłu na dobry film..
Ja też :P Mam ochotę obejrzeć to, to, to i to, a potem jak chcę oglądać, to jakoś nie mam ochoty...
Ech, ten wrzesień tak szybko upływa :P
emil, nie można.
Mi wrzeseń dobrze mija :)
Rekinie wrzuć na luz..
Co do facebookowej grupy bezsennej - kto jest kto do jasnej ciasnej?
Ogarniam Małego, Glob3ra, mannana, Rekina, emila, kokoju, Arxela. Aa no i Montera :)
8 osób, a grupa liczy 15. Wtf? Jeśli ktoś kogoś kojarzy, to niech napisze inicjałami żeby nie było :)
Ja się potem zapiszę :) Tylko dajcie linka :D
Ps: Tak kilka razy z nudów o tej porze napisałem do zupełnie obcych dziewczyn i wiele z nich po jakimś czasie pisania chciało się umówić na randkę :D Przeprowadzam ostateczne testy, jeżeli znów tak się uda, to piszę jakiś poradnik i będę go sprzedawał!
Wystarczyło udać, że się pomyliło numery GG :P Wcześniej oczywiście oglądąłem taki numer GG i jego avatar :D Oczywiście do tego celu użyłem Googli :D Łatwa sprawa, kupicie? Dla piszących w tej karczmie - specjalna zniżka! :D
Zróbcie ktoś nową część
Przeszedłem Bioshocka Infinite
Gra bardzo króciutka, w sumie jak większość współczesnych tytułów, ale za to fabuła!
Dobre wprowadzenie, zbytnio nie rozumiałem na początku o co chodzi, ale w miarę grania fabuła się lepiej układała.
Na końcu gry mamy wyjaśnione niektóre wątki, które były tajemnicą.
Trochę twórcy zagrali w stylu Losta i dalej zbytnio nie rozumiem zakończenia ;)
Ogółem grę przechodziłem bez poradnika, ale w ostatniej misji to już kompletnie zgłupiałem.
Niby wykonywałem cele, ale gra jakby się zbugowała. Ale koniec końców się udało :)
Muszę teraz poczytać w internecie o co w końcu chodziło.
Już w lutym DLC! :D (mam season passa)
Teraz czekać na Poniedziałek lub Wtorek na GTA V :)
Zamówiłem dzisiaj w Gamestopie, bo trochę się bałem, że zabraknie ^^
Marcin - nie korzystam już z gg :)
To zrób nową i gra :)
Tutaj link do grupy:
https://www.facebook.com/groups/124468874383720/?refid=18
Ogarnąłem jeszcze Patriciusa i majewskiego.
Nigdy jakoś się Bioshockiem nie interesowałem :)
Nie mam nerwów do tego pogrubiania tych osób ze wstępniaka, gdyż myszka mi szaleje :P
321 - szymona_majewskiego? Bo jeżeli tak, to go tam nie widzę ;P
Wstępniaka kopiujesz ze strony. Jest u góry link :)
Jeśli nikt się tym nie zajmie, to jutro ja to zrobię.
[Ed.]
Inicjały K.R, a profilówa to zdjęcie popularnego faceta ze Słonecznego Patrolu :)
Wezmę się za siebie, ale nie od razu;) Na razie tak sobie egzystuje, byle do października, a wtedy w końcu stancja i trochę studenckiego życia. Oprócz tego zeszły mi prawie wszystkie kody na SR3 i już jestem o krok od kupienia nowych poków!
@Bezsenny Rozumiem, że oferujesz też zniżki po okazaniu legitymacji studenckiej? Jeszcze mam kartę na zniżki z mojej szkoły zaocznej, jeżeli zniżki się sumują, to biorę od ciebie egzemplarz, bo trza poszukać sobie kogoś do pisania, z ostatnią "znajomą"poznaną po pijaku fajnie się gadało, ale doszliśmy do wniosku ze nic z tego nie będzie :(
@grupa na fb Miałem dołączyć, ale jakoś tak zapominam :P