Memoria | PC
Bardzo ładne point and click. Przez 'bardzo ładne' rozumiem scenerie. Gry tego typu nigdy do mnie nie przemawiają, ale ta nadaje się przynajmniej do porobienia screenów na tapetę ; p Ale nie przekona mnie to do kupienia niestety.
Jeeee! Druga część ,,chains of satinav"!!! Mam nadzieję, że tego nie zepsują, bo ilustracje na razie wyglądają gorzej niż tam.
Świetna gra przygodowa i godny następca TDE: Chains of Satinav, dla osób lubiących ten gatunek oba tytuły to pozycje obowiązkowe.
Dodam, że pisząc te słowa jestem kilkanaście minut po zakończeniu Memoria przy której spędziłem bardzo miło pokaźną ilość godzin.
Gra niedługo ukaże się w oficjalnym polskim wydaniu. Więcej szczegółów na stronie afan.pl !
Właśnie wypłynęła okładka do polskiego wydania gry, warto zobaczyć! tinypic.pl/estrcwvj7otx
Nie żebym się nie cieszył z polskiej wersji gry, ale po czym poznać, że jest to okładka właśnie z polskiej wersji?
Polska wersja kinowa Memorii już niebawem pojawi się na rynku.
Dla zainteresowanych zapraszam na fanpage producenta gry.
Znajdziecie tam informacje, konkursy oraz poznacie odpowiedzi na każde pytanie związane z najnowszymi produkcjami!
[link]
Polska okładka Memorii już w sieci!
Wiadomo coś w końcu kiedy wyjdzie ta Memoria? Bo wciąż czekam i czekam :/
Świetna produkcja i równie genialna kontynuacja pierwszej części. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam. Warto zacząć od Klątwy Wron i dopiero po niej zabrać się za Memorię.
Zgadza się, ale niestety znowu w angielskiej wersji językowej. Myślałem, że takiemu magazynowi branżowemu uda się w jakiś sposób zdobyć polską wersję.
Udana kontynuacja Chains of Satinav. Może trochę lepsza od poprzedniej części, ale moim zdaniem nie ma między nimi żadnej przepaści jak niektórzy sugerują. W dość ciekawy sposób twórcom udało się za jednym zamachem zrobić bezpośrednią kontynuację jak i opowiedzieć zupełnie odrębną historię - a to za sprawą tego, że w czasie teraźniejszym ponownie wcielamy się w Gerona, który jednocześnie zgłębia historię pewnej zapomnianej księżniczki sprzed stuleci. I poczynaniami owej księżniczki również kierujemy w licznych etapach retrospekcyjnych. Tak naprawdę to jest właśnie główna oś fabuły, a kontynuacja historii Gerona i Nuri jest zaledwie dodatkiem, ale miło jednak, że autorzy się na takie rozwiązanie zdecydowali.
Lokacje ponownie są bardzo ładne, a gameplay identyczny jak w Chains of Satinav (wliczając niekiedy mało logiczne zagadki). Doszło tutaj sporo nowych zaklęć, ale ich wykorzystanie jest mocno ograniczone co trochę rozczarowuje.