Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Syria - dlaczego?

22.08.2013 15:01
1
bezimienny92
30
Centurion

Syria - dlaczego?

http://konflikty.wp.pl/gid,15915309,kat,355,title,Potworna-zbrodnia-Zabili-dzieci-drastyczne-zdjecia,galeria.html

Dlaczego reżim zabija niewinnych ludzi?
Dlaczego sprzeciwia się Rosja i Chiny w sprawie dochodzenia?
Dlaczego rząd się wypiera?
Dlaczego ONZ nie zrobi tam porządku?

Przykra sprawa.

22.08.2013 15:27
Soulcatcher
2
odpowiedz
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Dlaczego reżim zabija niewinnych ludzi? - zabija ponieważ niewinni ludzie zamierzają zabić reżim
Dlaczego sprzeciwia się Rosja i Chiny w sprawie dochodzenia? - bo w polityce międzynarodowej liczą się pieniądze i wpływy a nie ludzie
Dlaczego rząd się wypiera? - jako Polacy nie mamy żadnego interesu w opowiadaniu się po jakiejkolwiek stronie konfliktu
Dlaczego ONZ nie zrobi tam porządku? - ONZ działa jak demokracja, czyli tylko teoretycznie

22.08.2013 15:29
😐
3
odpowiedz
zanonimizowany486144
68
Generał

edit.

22.08.2013 15:33
4
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

1. Reżim zabija ludzi z grup nieprzychylnych reżimowi. Przede wszystkim sunnitów.
2. Bo przyznanie, że reżim popełnia zbrodnie wojenne atakując cywilów otworzyłoby na oścież furtkę dla interwencji wojskowej USA i Wielkiej Brytanii. Chiny i Rosja straciłyby wpływy w kolejnym kraju regionu.
3. Nasz rząd? Nasz rząd zachowuje dyplomatycznie dystans, tym bardziej, że konflikt w Syrii z naszym krajem nie ma kompletnie nic wspólnego.
4. ONZ nie ma odpowiednich narzędzi by zrobić tam porządek.

22.08.2013 15:45
5
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

Znowu dajesz się oszukać. Skąd wiesz, że to reżim? I to przed specjalnymi rozmowami, które miały być między USA a Rosją na ten temat. Dziwaczne.

Ale przeanalizujmy po kolei:

1) News z 06.05.2013:
ONZ dysponuje zeznaniami, według których rebelianci syryjscy stosowali bojowy gaz sarin. Nie ma natomiast dowodów, że broń chemiczną stosowały wojska rządowe - powiedziała członkini komisji ds. praw człowieka ONZ Carla Del Ponte. Jak widać rebelianci mają technologię? Mają.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103086,13854588,ONZ_ma_dowody_na_stosowanie_broni_chemicznej_w_Syrii.html

2) Wszyscy rebelianci w okolicy, co podkreśla się przy okazji ciągłych ataków rakietowych na Izrael, mają dostęp do rakiet, umieją się nimi posługiwać, a nawet je wytwarzać w garażu. Atak rakietowy z zastosowaniem sarinu czy musztardy przez kogokolwiek? Pikuś.

3) Reżim to alawici. Wg sunnitów (Arabowie) to nie są nawet muzułmanie. A wg skrajnych islamistów to nawet poganie (to jeszcze gorzej niż bycie chrześcijaninem). Jedynie od lat tolerują ich szyici, a akurat przez przypadek jedynym silnym szyickim państwem jest Iran, co rodzi złe skojarzenia w USA. Alawici to ok. 7-17% ludności Syrii. Nie ma zatem czegoś takiego jak "reżim". Alawici się bronią bo nie chcą skończyć jak np. koptowie w Egipcie, gdzie ostatnio islamiści ich mordują i palą im kościoły. Pojawiły się zatem niezależne od armii milicje alawickie (tak samo było w IRL Płn.: oprócz policji i brytyjskiej armii, tam jeszcze IRA walczyło z terrorystami protestanckimi - Ulster Volunteer Force ).

4) Odniosę się też do zdjęcia z linku. A skąd ja mam wiedzieć, że tam nie leżą żywi, albo zwłoki wyniesione ze szpitala, albo manekiny, a ta para (dziwne, że tylko facet płacze, a babka nie) to statyści, którzy tam pozują? Islamiści z Egiptu robią takie rzeczy, żeby nakręcić opinię publiczną, więc syryjscy by mieli nie robić? O właśnie filmik z tego jest tutaj:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/bractwo-muzulmanskie-pozuje-do-zdjec-prowokacja/gdddr

5) Całe grupy "opozycjonistów" przestały już nawet udawać kim są:
"polski fotoreporter Marcin Suder został porwany przez uzbrojonych islamskich bojowników w kontrolowanej przez rebeliantów miejscowości Sarakib (Saraqeb) w prowincji Idlib, na północnym zachodzie Syrii."
Nadal "bojowników" - dziwne że już nie terrorystów.

6) USA się skompromitowało już wielokrotnie: bin Laden był sponsorowany przez CIA w Afganistanie, w Iraku nic nie znaleziono, USA sponsoruje Arabię Saudyjską a ta z kolei wspiera ruchy wahabickie, gdzie duża ich część to zwykli skrajni islamiści i terroryści.

7) No więc dlaczego Rosja by miała nie wspierać alawitów, skoro USA mogą wspierać kogo chcą?

8) No i jaki sens dochodzenia, skoro ma ono wykazać winę rządu? Nagłówki wyborczej już krzyczą:
Sarin zabija w Syrii. Atak chemiczny punktem zwrotnym w wojnie domowej? No pewnie będzie. Najwyżej za 3 miesiące się ogłosi, że to byli terroryści niezwiązani z opozycją.

Przykra sprawa.

22.08.2013 15:48
6
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Atak rakietowy z zastosowaniem sarinu czy musztardy? Pikuś.

No i forum dorobilo sie specjalisty od broni rakietowej i chemicznej. Dawaj dalej Janusz! Czas na bron atomowa!

22.08.2013 15:48
7
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Aurelius - Przygniatająca większość alawitów to Arabowie. Alawici to odłam religijny, a nie etniczny czy narodowy.

22.08.2013 15:51
8
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

[6] Ciężko dogadać się z kimś, kto w USA wierzy bezgranicznie, a ONZ ma gdzieś. W Elvisa też wierzysz?

[7] Arabowie to trochę jak Słowianie. Alawici mówią na siebie Syryjczycy. Natomiast duża część syryjskich sunnitów uważa się za Arabów.

22.08.2013 15:52
9
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[8]
Ciężko dogadać się z kimś, który w USA wierzy bezgranicznie, a ONZ ma gdzieś. W Elvisa też wierzysz?

O_o Gdzie ja KIEDYKOLWIEK napisalem COKOLWIEK o USA?????????
Przestań ćpać zanim zaczniesz pisac, dobrze ci radze.

22.08.2013 15:54
10
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

Jedyną osobą ćpającą, jesteś ty, w dodatku nie masz żadnych argumentów. Jesteś żałosny.

22.08.2013 15:56
11
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Ciężko dogadać się z kimś, kto w USA wierzy bezgranicznie

w dodatku nie masz żadnych argumentów

siła twoich argumentow jest za to powalająca!

Dodać jeszcze to: Atak rakietowy z zastosowaniem sarinu czy musztardy? Pikuś. (bo jak wiadomo w garażu sam masz wlasny arsenal) i cala twoja osobe mozna podsumowac kolejnym cytatem: Jesteś żałosny.

22.08.2013 15:58
12
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Aurelius

Arabowie to trochę jak Słowianie. Alawici mówią na siebie Syryjczycy. Natomiast duża część syryjskich sunnitów uważa się za Arabów.

No i sam sobie zaprzeczyłeś w powyższych dwóch zdaniach.

Syryjczykami są zarówno syryjscy alawici jak i syryjscy sunnici. Co więcej - historycznie i kulturowo Syryjczykami są arabscy Palestyńczycy. Arabowie zamieszkujący Palestynę (która była częścią dawnej Syrii) byli Arabami syryjskimi. Określenia "Palestyńczyk" w stosunku do Arabów w zasadzie nie stosowano przed IWŚ.

22.08.2013 16:02
13
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

Chłopie, nie trolluj. ONZ udowodniła opozycji używanie i posiadanie sarinu.

Nie ma problemu, by ukraść do tego rakietę, kupić ją na czarnym rynku, albo by ze strefy Gazy czy skądkolwiek przyleciał fachowiec od rakiet i ją zbudował. Izrael cały czas twierdzi, że terroryści budują rakiety sami.

Pomiędzy majem a sierpniem było tak dużo czasu, ze można było to spokojnie zrobić.

Natomiast cała masa sunnitów w Syrii twierdzi, że są Arabami, a co ty i tym sądzisz to mają głęboko gdzieś. Natomiast Alawici uważają się za Syryjczyków i też mają gdzieś co sądzi o tym jakiś bolek z Europy.

22.08.2013 16:06
14
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Aurelius -->

Mylą się Tobie pojęcia. To, że ktoś jest Syryjczykiem czy Egipcjaninem nie oznacza, że nie może być Arabem. Zarówno sunnici jak i alawici w Syrii uważają się za Arabów i posługują się językiem arabskim. A jednocześnie są Syryjczykami. Nie ma w tym żadnej sprzeczności.

Za Arabów uważają się też Tunezyjczycy, Algierczycy, czy Katarczycy, co w żaden sposób nie neguje tego, że są Tunezyjczykami, Algierczykami czy Katarczykami.

22.08.2013 16:08
15
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Widzisz, "chłopie", odpowiadasz zupelnie nie na temat. Stwierdziles, ze produkcja broni rakietowej i chemicznej to "pikuś" co jest gowno prawda. Podobnie z rozprowadzaniem czynnika chemicznego - nie wystarczy włożyć słoika do rakiety i fruuu. Ale oczywiście zastosowałeś typową Januszową technikę "ja wiem wszystko". Tylko ze nie wiesz nic. Proponuje sie doedukować zanim rzucisz gornolotne "to takie proste" albo jak wolisz "To pikuś".

A o ONZ nie napisalem ani slowa, nie potwierdzilem ani nie zaprzeczylem temu fragmentowi. Zreszta nie bylo go w tym, co zacytowalem. Wiec rzucasz sie jak ryba wyjeta z wody.

Izrael cały czas twierdzi, że terroryści budują rakiety sami.
Tak, buduja. Ale nie robi to pierwszy lepszy Ahmed, ktorego nauczyli jedynie trzymac kalasza w odpowiednia strone, aby sam siebie nie zastrzelil. Do tego jednak potrzeba troche fachowcow o pewnym doswiadczeniu. Jesli chodzi o bron chemiczna jest to jeszcze trudniejsze - jak napisalem wyzej - samo przyczepienie sloika z sarinem do rakiety nie wystarczy, chociazby z prostego powodu: wybuch rakiety zniszczy wiekszosc srodka. Przenoszenie broni jest troche trudniejsze niz ci sie wydaje.

Zreszta jakos nie widac propagacji broni chemicznej na calym swiecie. Poza sporadycznym uzyceim jej (kilka zamachow, saddam na kurdach, czy teraz syria) nie jest to popularna bron. Jak na "garażową produkcję" troche slabo.

22.08.2013 16:10
16
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

Nie rozmydlaj dyskusji na temat pierdół. Ja ci mówię jak jest i co mówią o sobie ci ludzie.
Wszyscy tam w okolicy są w większości Arabami i mówią po arabsku. I to wiadomo, ale cała masa tych ludzi wcale nie uważa się za Arabów i tak o sobie nie mówi, mimo że od nich pochodzi i mimo że mówi w tym języku. A to, ze się tobie to nie podoba, bo nie pasuje do teorii, to już trudno.

Do tego jednak potrzeba troche fachowcow o pewnym doswiadczeniu.
Oczywiście, że potrzeba. I ci fachowcy są w okolicy. I technologia pod ręką też jest. Nikt tych rakiet ani sarinu nie musiał robić od podstaw. Więc nie rozumiem czemu traktujesz tych ludzi za idiotów? Pierwszy lepszy Ahmed tego nie robi. Pierwszy lepszy Ahmed w WTC też nie wleciał. Przede wszystkim zaś, atak rakietowy mógł być zsynchronizowany z ręcznym odpaleniem sarinu.

22.08.2013 16:17
17
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[16]
To nie ja stwierdzilem, ze produkcja broni chemicznej oraz przenoszenie jej to "pikuś". I nadal nie wyjasniles, dlaczego pomimo takiej prostoty produkcji bron ta nie jest prawie wogole uzywana. Ja wiem (patrz, nawet czytalem!), ty najwyrazniej nie. Ponownie wracam do sedna sprawy: doedukuj sie, zamiast Januszować.

Przede wszystkim zaś, atak rakietowy mógł być zsynchronizowany z ręcznym odpaleniem sarinu.
Jestem pewien, ze napisales cos zgola innego.

Atak rakietowy z zastosowaniem sarinu czy musztardy przez kogokolwiek?

Yup. Nie mylilem sie.

22.08.2013 16:21
18
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Aurelius - dyskusja z Tobą jest lekko zabawna, muszę przyznać. Czy jesteś pewien, że syryjscy sunnici nie uważają siebie za Syryjczyków? Delikatnie Ci zwrócę uwagę, że mijasz się z faktami. Czy jesteś pewien, że syryjscy arabskojęzyczni alawici nie uważają siebie za Arabów? Delikatnie Ci zwrócę uwagę, że mijasz się z faktami. Wyraźnie masz też problemy z rozumieniem tzw. niuansów pojęciowych. Myli Ci się wyznanie z pochodzeniem etnicznym czy narodowym. Dla Ciebie ktoś może być albo katolikiem albo Francuzem, ale nie może być jednocześnie i katolikiem i Francuzem. Jest to wręcz groteskowe. Dlatego uroiło Ci się, że arabscy alawici nie mogą być Arabami, bo są... alawitami ;) Nigdy się jeszcze z tego rodzaju rozumowaniem nie zetknąłem.

Powtórzę ostatni raz grzecznie i - w odróżnieniu od Ciebie - zgodnie z faktami. Jeśli nadal nie będziesz rozumiał tych jakże prostych zależności, to trudno.
Egipcjanin, Katarczyk, Tunezyjczyk czuje się Arabem, co nie przeszkadza mu być jednocześnie Egipcjaninem, Katarczykiem czy Tunezyjczykiem. Przeciętny Syryjczyk, niezależnie od wyznania, czuje się Arabem, co nie przeszkadza mu być jednocześnie Syryjczykiem. W Stanach Zjednoczonych jest silna diaspora syryjska złożona w większości z sunnitów i chrześcijan. Czują oni więzi ze swoim krajem, z Syrią i oczywiście czują się Syryjczykami. Nie mają podstaw by czuć się, jak niektórzy inni Arabowie, Egipcjanami czy Libijczykami.

Czy teraz jest wszystko dla Ciebie jasne?

22.08.2013 16:24
19
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

Oczywiście, że pikuś. Wszystko co się da zrobić będzie pikuś. To nie jest żadne s-f. Wszystko mają pod ręką.
Broń chemiczna była już kilkukrotnie używana. Czemu nie więcej razy? Może są jej ograniczone zasoby chociażby.
Rakiety są już jednak stosowane masowo i na dużą skalę i doświadczenie w niej mają w całej okolicy.

Jedynym januszem zatem jesteś tutaj ty. Trzeba być naprawdę ciężkim trollem, by próbować uzasadniać, że ci ludzie nie mają wiedzy ani technologii do tego.

Dyskusja z kimś, kto uporczywie twierdzi, że "Egipcjanin, Katarczyk, Tunezyjczyk czuje się Arabem" jest bez sensu. Koptowie mówią po arabsku, ale nie nazywają się Arabami i zresztą od nich nie pochodzą. Cała masa Syryjczyków wcale nie musi, z różnych powodów, i nie chce tego robić zresztą, utożsamiać się oficjalnie z Arabami. A to, że na jakiejś wiki wyczytałeś, że to są Arabowie....

22.08.2013 16:28
20
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[19]
Tia, Januszuj sobie dalej. Mam nadzieje, ze przynajmniej te 2 osoby, ktore pragna sledzic dalej ta dyskusje nie beda sluchaly twoich bredni i sami siegna do lektury, jak ty nie potrafisz. W kazdym badz razie mylisz sie i widze, ze planujesz dalej pozostac w niewiedzy i prawic bzdurne kazania. Zreszta z tego co widze, nie jest to jedyna rzecz o ktorej nie masz pojecia - vide to, co pisze Ahaswer.

EDIT:
teraz dopiero zauwazylem, ze Aurelius to ten specjalista od prawa dot. uboju zwierząt. Nie ma co rozmawiac z tym osobnikiem, jest to znawca wszystkiego i (w wiekszosci) niczego

22.08.2013 16:33
21
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

Januszujecie jak na razie sami. Robicie z tych ludzi idiotów, którzy rzekomo nic nie potrafią i próbujecie przyrównać odpalenie rakiety do jakiejś magii i prawie, że programu budowy broni atomowej.

Skądś sarin mają i najpewniej z jakichś magazynów rządowych. A w magazynach tych równie dobrze mogły być gotowe głowice z sarinem, bo nie musiał on tam wcale stać tylko w beczkach. Zatem problemu żadnego nie musieli mieć.

22.08.2013 16:35
22
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Aurelius - czy chcesz, niezwykły człowieku, oznajmić, że większość Egipcjan, Tunezyjczyków, Libijczyków, Katarczyków to NIE Arabowie? Jedynymi, wg Ciebie, którzy uważają się za Arabów to syryjscy sunnici?

Byłoby to pierwsze tego rodzaju stwierdzenie w historii. Absolutnie jedyne w swoim rodzaju. Czy często lubisz negować rzeczywistość albo tworzyć rzeczywistość alternatywną? Masz albo małą wiedzę w tematach, o których próbujesz dyskutować, albo zbyt niski potencjał intelektualny by zrozumieć złożoność tego rodzaju zagadnień.

To co Ty tu wygadujesz to czysta aberracja. Kompletnie w oderwaniu od stanu faktycznego. Równie dobrze możesz tu przekonywać, że stolicą Belgii jest Bukareszt, a każdego kto się z tym nie zgadza nazywać trollem. Jesteś naprawdę niezwykłym osobnikiem. Biorąc pod uwagę ładunek emocji zawarty w Twoich postach i pewną niedorzeczność w rozumowaniu zastanawiam się czy nie cierpisz na jakieś zaburzenia psychiczne. Z całym szacunkiem...

22.08.2013 16:43
23
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

Aurelius - czy chcesz, niezwykły człowieku, oznajmić, że większość Egipcjan, Tunezyjczyków, Libijczyków, Katarczyków to NIE Arabowie?
Oczywiście, że nie. Zwracam jednak uwagę, że nie wszyscy nimi są, a część mimo że pochodzi od Arabów wcale się za Arabów nie uważa. Masz problem ze zrozumieniem tego?

22.08.2013 16:49
wilqu
24
odpowiedz
wilqu
188
Wilk medyczny

Obydwie strony trują się od jakiegoś czasu gazem, oskarżanie Asada o atak bez dowodów jest głupotą biorąc pod uwagę niezwykle skomplikowaną sytuację w syrii, duża część sprzętu i zasobów armii syryjskiej jest w rękach rebelii a patrząc na to jakie grupy biorą udział w wojnie pretendentów jest sporo

22.08.2013 16:49
25
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Nic też nie poradzisz na to, Aureliusie, że alawici syryjscy za Arabów uważają się również, bo niby czemu mieliby się nie uważać? Są Arabami, tak jak Polacy są Słowianami, katolikami, prawosławnymi, ewangelikami itp. Te Twoje szokujące problemy z rozumieniem tak podstawowych kwestii są zaiste zastanawiające.

22.08.2013 17:01
inquis1t0r
26
odpowiedz
inquis1t0r
28
Pretorianin

Miło się po tylu latach dowiedzieć, że przynależność do jakiejś grupy implikuje utożsamianie się z nią....

22.08.2013 17:02
27
odpowiedz
Hendo
5
Chorąży

Sytuacja w Syrii znacząco różni się od tego, co podaje się w mediach głównego nurtu.
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/w-wojnie-w-syrii-walczy-ponad-17-tysiecy-sunnickich-najemnikow

22.08.2013 17:06
28
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

Dyskusja z wami jest bez sensu gdyż:
1) Gdybym napisał, że opozycja ma sarin (bez linków) to byście odpisali "jesteś januszem, nie znasz się, czy myślisz że sarin składują w jakimś garażu i każdy go może stamtąd wynieść". Ale trudno, dałem linka, trudno się przyczepić do tego co mówi ONZ. Widocznie składowali w jakimś garażu i każdy mógł go wynieść.

2) Gdyby nie to, że na Izrael ciągle ktoś wystrzeliwuje rakiety co już jest wiedzą powszechną, więc linka nie trzeba, to byście napisali "jesteś januszem, nie znasz się, czy myślisz że rakiety rosną na drzewach albo można je wyprodukować w garażu". Ale trudno, na Izrael potrafi spaść po kilkadziesiąt rakiet na raz (listopad 2012), wygląda że produkcja już jest masowa (w tych garażach) i nie jeden Ahmed to umie robić, ale kilkudziesięciu co najmniej, a może nawet kilkuset.

3) Jedyne co można się przyczepić chwilowo, to próbować ośmieszyć teorię, że któryś z Ahmedów nauczył się jak przymocować głowicę z sarinem do swojej rakiety. A skąd ją miał? Może zrobił sam, może była w tym samym magazynie co sarin w beczkach, a może w magazynie obok. A może ukradli całą rakietę (albo w częściach) z jeszcze innego magazynu, też obok. Albo kupili od kolegów z Libii. I nie macie żadnych argumentów, że to było niewykonalne dla Ahmeda. Bo ich nie ma. Tym bardziej, że skoro Ahmed umiał zrobić punkty 1 i 2, to dlaczego 3 by się nie mógł nauczyć. Co więcej, skoro i tu zacytuję: "aktywiści organizacji terrorystycznych przechodzili szkolenie w zakresie budowy i konstrukcji broni rakietowej w obozach szkoleniowych na terytorium Libanu" to nie musieli niczego wymyślać od nowa.

4) No i można się cały czas czepiać, że alawici to Arabowie. Może i tak, ale cała masa nie chce żeby ich tak nazywano bo nie czuje się Arabami. I co ja mam na to poradzić?

Forum: Syria - dlaczego?