Cześć, mam problem z pająkiem a dokładniej ptasznikiem "ganikulus" czy cuś, jest na razie "mały" i nie wiem jak go zabić tak żeby nie było żadnych śladów zbrodni na ciele pająka ani w terrarium, w grę wchodzi bron biologiczna czyli np. dezodorant ale nie wiem czy dezodorant da rade, a poza tym terrarium będzie pachnieć a tego wolał bym uniknąć
W skrócie: Brat kupił pająka a ja nie chce go w domu i chce upozorować jego śmierć
pytanie jak najbardziej serio
Proszę o pomoc
[4] a czemu nie, może sprężonym powietrzem ?
pod żadnym pozorem nie przerowadzaj spokojnej rozmowy z bratem i nie wyrażaj mu swojego niezadowolenia z zaistniałej sytuacji
[6] to nie wchodzi w grę
[7] a jak mam zatruć muchę ?
Przygnieć go czymś z terrarium i wyjdzie na to, że pająk sam tam wlazł i utknął.
Wstrzyknij mu spirytus w odwłok.
PS
To niehumanitarne zabijać biedne "zwierzątko". Mimo, że sam nie widzę sensu trzymania takiego stwora w domu ;)
No nie wiem znajdź martwą muchę i wstrzyknij jej troche jakiegoś rozpuszczalnika
Albo możesz go też zapsikać na śmierć sprejem na owady
[10] co ty, skurczybyk prędzej mi z terrarium ucieknie a w tedy to będę miał prz****ane
[11] a taki spray ma jakiś zapach?, chodzi mi o to aby nie zostawić żadnych śladów
to ten skurczybyk pl.wikipedia.org/wiki/Acanthoscurria_geniculata Zazwyczaj są powolne, ale spłoszone potrafią szybko biegać
[15] nie sadze aby kupił nowego
Zrzuć go z okna i wsadź z powrotem. :D Poza tym, jeśli pająk "nowy" to brat po prrostu kupi sobie drugiego. :D
Wbij mu igłę w dupsko, a najlepiej kilka. Nie będzie widać, no chyba że weźmiesz jakąś grubą.
A najlepiej to go oszczędź i zapłać dla braciszka żeby go zwrócił do sklepu w którym go kupił ;D
Sam hoduję ptaszniki i mam ich około 20 a gatunek o którym piszesz to Acanthoscurria geniculata który jest idealny dla początkujących i mało groźny. Jeśli jest mały (czyli koło L1/L2) to nawet jak ucieknie to ma małe szanse na przeżyje i też że zostanie znaleziony. Nie masz czego się bać to jest bardzo sympatyczny pająk, ładnie ubarwiony i do tego szybko rosnący.
[17] dobra, dobra, ty mi lepiej powiedz jak się tego pozbyć
a pomysł z igła nie najgorszy tyle ze będzie go bardzo trudno trafić ;/
i nie piszcie żebym porozmawiał z bratem, bo do głąba nic nie dotrze...
[19] raczej wątpię ze zaledwie 2-3 centymetrowy pająk zabije i zje mysz..., prędzej ona jego
nie maja zdania
ma_ko-> Nie mylisz aby ze snejkami? :P
Ten gatunek jest bardzo wytrzymały na błędy hodowców więc spokojnie wytrzyma długo bez nawadniania lub jedzenia. Jeśli musisz już go zabijać to napisze że ptaszniki nie powinny spadać z wysokości bo to grozi pęknięciem odwłoku lub urazami wewnętrznymi co prowadzi do śmierci pająka.
[23] Ptaszniki też jedzą myszy ale raczej w naturalnym środowisku i nie jest to dla nich najlepsza karmówka z powodu białka.
Gdyby to był wątek typu jak zabić psa jak zabić kota.....jak zabić teściową to pewnie ktoś już by zapukał do twoich drzwi.
to może wezmę terrarium i zacznę nim energicznie trząść ? to chyba powinno pomóc aczkolwiek nie będzie to humanitarne... co o tym myślicie ?
Może brat się znudzi nim po pewnym czasie i sprzeda lub powiedz rodzicom że nie zgadzasz się na ptasznika który jest jadowitym stworzenie więc przed zakupem twój brat powinien mieć zgodę wszystkich domowników mogłeś w tedy po prostu powiedzieć że nie. Daj spokój ptasznikowi i nie znęcaj się nad nim. Dość szybko pająk powinien zrobić sobie kryjówkę w terrarium i będzie go bronił przez co nie będzie miał ochoty jej opuszczać.
Mam nadzieję po wszystkim brat szybko zorientuje się kto za tym stoi i wybije ci z łba podobne pomysły.
Wara od cudzych zwierzaków, niezależnie czy to pająk, chomik czy papuga.
Coś mi tu smierdzi,wydaje mi się że Tanyo888 to ptasznik a się podszywa pod człowieka żeby nie zabijać jego kumpla z zoologicznego
Może mi ktoś powiedzieć jakim to kretynem trzeba być, by wpaść na pomysł zabijania pająka, który niemal całe swoje życie spędza w terrarium? Szczególnie, że z tego co wiem, ptaszniki nie są z natury agresywne i atakują ludzi tylko w przypadkach skrajnego zagrożenia. Czyli wychodzi na to, że jeśli autor nie będzie ruszał pająka z terrarium to ten nie jest mu w stanie żadnej krzywdy uczynić.
Jak się nie brzydzisz to wrzuć do zlewu, poczekaj aż się utopi, wysusz suszarką i włóż z powrotem do terrarium, może się nie połapie...
w takim razie jak się go pozbyć ? może go porostu wypuszczę na pole ? hmmm.. bo trząchanie terrarium odpada, torf ułoży się w innej pozycji i brat coś zauważy, chyba pozostaje mi ta igła i przekłucie mu wstrętnego łba
PS: nie rozumiecie, nie będzie mi się fajnie spało z myślą ze w drugim pokoju jest ku*wa ptasznik...
[23] genialny pomysł :) tylko czy one czasem nie potrafią pływać ? i trochę boje się(brzydzę) go wyciągać z terrarium
a jak by go zamrozić sprężonym powietrzem ?
powiedz matce i tyle albo ojcu .NIe morduj tego pajaka bo sie to wyda i brat w ramach reperkusji naleje ci wody na klawiature i poczeka spokojnie jak odpalisz kompa.Albo rownie cos milego.
Dziękuję, nie wiem czy wiesz ale masz doczynienia z seryjnym robakobójcą, hehe
[33]-----> to robal, robale raczej nie pływają, a jak już to przytrzymaj go pod wodą jakimś przedmiotem, jak się przydzisz go wyjąć to weź łopatkę czy coś...
jak go zamrozisz to raczej będzie widać, znaczy będzie od truchła czuć mróz, chyba że czymś go ogrzejesz
[31] Ptaszniki w większości nie są agresywne nawet te bardo jadowite typu Poecilotheria regalis ale zdarzają się wyjątki. Mam Brachypelma vagans który kiedyś wogóle nie przejawiał agresji aż do wylinki z L7 na L8 zrobił się tak agresywny że jak tylko podchodzę do terrarium to od razu pokazuje chelicery.
[33] Niestety ptaszniki nie umieją pływać i nawet przy spryskiwaniu terrarium starają się uciekać do kryjówki przed spadającą wodą.
A jakby się jednak po pewnym czasie spodobały ptaszniki to mogę polecić jakiegoś z rodziny Avicularia pięknie ubarwione nadrzewne pająki i słabo jadowite. Jedyny minus to że są dużo mniej odporne na błędy hodowców i umieją dość daleko skakać (choć dla innych to może być zaleta bo są ciekawsze).
[30] Wcale nie jestem ptasznikiem i nie mieszkam 2 cm pod torfem w terrarium, a teraz idę upolować karaczana.
dobra najpierw spróbuje go zamrozić, jak nic nie da to go utopie
@fifek9000 & Tanyo888 dzięki, gwiazdka dla was. :)
Filcem go.
Przemo, a w jaki sposób ogłusza się pająki ? i tak muszę czekać aż brat wyjdzie z domu
Shekerrr --> Ale wytłumacz mi jedna rzecz, mianowicie co ci przeszkadza pająk ZAMKNIĘTY w TERRARIUM?
[43] jest
Shekerrr [42] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12812149&N=1#post0-12812516
Weź ty kuźwa idioto poczekaj aż brat wyjdzie,weź to terrarium,idź w pole i pająka wypuść,co to stworzonko co zrobiło że chcesz go zabić??A może my ciebie zatrujemy,zamrozimy,utopimy,albo zrzucimy z okna?
Źle się dzieje w Twoim domu skoro nikt nie wie lub nie dba o Twoją arachnofobię. Porozmawiaj z rodzicami i uświadom ich do czego jesteś skłonny - jeśli są normalni to zrozumieją i każą bratu sprzedać lub zwrócić pająka. Ja nigdy nie zrobiłbym takiego świństwa komuś kogo kocham.
Mam Brachypelma vagans który kiedyś wogóle nie przejawiał agresji aż do wylinki z L7 na L8 zrobił się tak agresywny że jak tylko podchodzę do terrarium to od razu pokazuje chelicery. - Te wszystkie L1, L5 to są jakieś lvl? Wkurzył się może na 8 lvl, że tyle expił i ze start zone wyjść nie może.
Nie wiem. Bardzo trudno jest wyleczyć fobię i jeśli nie stanowi dyskomfortu lepiej się z nią pogodzić. Ktoś kto ma lęk wysokości nie zostanie alpinistą, poza nielicznymi wyjątkami, które nie wiem czy nie między bajki włożyć. Znam kogoś kto panicznie boi się sflaczałych balonów i jakkolwiek to nie jest śmieszne dla nas, dla niej jest okropne. Jest to bliska mi osoba i po prostu przywykłem. Jeśli poważnie chcesz leczyć się jakiejś fobii zgłoś się do psychologa - oni będą wiedzieć. A jeśli chodzi o arachnofobię - z pewnością przeszkadza, ale płynie ze zdrowego rozsądku. Owszem, śmiesznie wygląda dwu metrowy chłop skaczący po kanapie na widok niedużego pająka, który dotknął go w stopę na dywanie, ale z drugiej strony pająki potrafią być groźne i nawet w Europie kątnik domowy potrafi w pewnych wypadkach ugryźć przebijając skórę i spowodować lokalną martwicę dookoła ranki, jeśli jesteś uczulony i masz odrobinę pecha. Przynajmniej tak gdzieś czytałem.
wypuszczenie gnoja nie wchodzi w grę, brat zorientuje się ze go wypościłem, chyba pozostaje mi go utopić no ale może macie lepsze, szybsze i bardziej "bezdotykowe" metody
Zamiast zabijać niegroźne stworzenie, oddaj je do sklepu/komuś kto się z niego ucieszy.
A sprawę strachu przed pająkami wytłumacz rodzicom, jako osobom rządzącym w domu.
Shekerrr [53] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12812149&N=1#post0-12812585
Jprdl,to powiesz że uciekł bo jak brat wychodził to zostawił uchylone terrarium.
Kup większego pająka, wytresuj go na groźnego wojownika, wyzwij brata na pojedynek pająków - wygraj, po czym zwróć/sprzedaj swojego pająka do sklepu.. Proste..
Jak chcesz upozorować jego śmierć to on musi to przeżyć.
zdepcz dziada
Dowiedz się czego się boi brat (wąż, jaszczurka, aligator ;), kup to, daj ultimatum w sprawie pająka :)
własnie brat kupił kolejnego i już jedzie do domu, jakaś tarantule czy inne licho, a nagła śmierć 2 "gadów" może być podejrzana wiec sam już nie wiem...co mam robić
a rodziców to nie interesuje
PS: brat 39 lat
Shekerrr [60] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12812149&N=1#post0-12812681
Uohoho to pozdrawiam... Przekup może brata, na jakiegoś piątaka. :D
jeśli myślicie ze to prowokacja to zaraz spalicie się ze wstydu gdy wrzucę zdjęcie...
Edit: Proszę oto zdjęcie "gada"
pl.wikipedia.org/wiki/Ptasznik_olbrzymi
własnie przyniósł to kurewstwo
mam to w dupie jutro wrócę z praktyk to powybijam to w pizdu
zatruje je czymś, obleje zmywaczem do paznokci, utopie, nie wiem
dajcie mi jakiś pomysł jak zabić chociaż jednego, tak bez dotykania go
[51] Ten skrót L oznacza ilość wylinek pająka czyli ile razy zrzucił starą skórę.
[64] Ugryźć może i do tego jest jadowite choć i tak w większości wypadków się wyczesze i ucieknie do kryjówki.
[63] Piękna A. geniculata i już nawet nabrała swoich kolorków. Po pewnym czasie powinieneś przywyknąć do jego obecności w domu więc nie zabijaj tak ślicznego pająka.
A co do Lasiodora parahybana to twój brat mógł wybrać coś ciekawszego i ładniej ubarwionego (chyba że chodzi mu o duży rozmiar pająka). Z ptaszników dla początkujących mogę polecić:
- Chromatopelma cyaneopubescens
- Avicularia spp.
- Holothele incei
- Brachypelma spp.
nie polecaj mi ptaszników tylko powiedz jak pozbyć się tego parahybana, bo już tego 1 mogę strawić
ok tego 2 parahybana jakoś będę musiał się pozbyć a pierwszego może nawet pomogę go hodować bratu
w każdym razie dzięki za sporą ilość komentarzy ale teraz chyba będę musiał radzić sobie sam ;/ Tanyo888 mogę prosić jakiś kontakt do cb. w razie czego albo w razie problemów ?
dobra idę spać
[66] -> A żebyś zdechł. Mam nadzieję że utną ci głowę religijni ekstremiści albo utopią w czymś znacznie gorszym niż woda.
Przecież pająk/pająki nie są w twoim pokoju, więc nic ci do nich tak na prawdę. Poza tym pisałeś że nawet nie masz zamiaru spokojnie z bratem porozmawiać.
Bądź mężczyzną i bądź silniejszy od strachu :P
Dobra skończ już bo każdy wie, że robisz sobie jaja/trollujesz.
Trzeba być totalnym nieudacznikiem żeby nie wiedzieć jak zabić pająka i aż robić temat na forum by się tego dowiedzieć.
Żeby nie było, że offtop: walnij mu z czegoś ciężkiego, pozbądź się zwłok i powiedz, że uciekł czy coś w tym stylu.
A tak w ogóle to co on ci zrobił ? Nie musisz go zabijać. Wiem, że to zabrzmi naiwnie, ale taka jest prawda: on bardziej boi się ciebie niż ty jego.
Tak btw:
Ja pamiętam jak kiedyś przejechałem składakiem ( przez omyłkę ) kaczkę babci na podwórku. Byłem dzieciakiem jeszcze i do niczego się nie przyznałem. Kaczka pochodziła trochę moonwalkiem i zdechła. Do dziś czasami mam wyrzuty choć było to dawno temu. Ale co z tego co ? A to z tego, że co żywe to ma prawo żyć. I ty nie masz prawa tego zmienić. Teraz bym udzielił pomocy tej kaczce gdybym wiedział jak. Ale żeby nie było: był to nieszczęśliwy wypadek.
W takim razie Shekerrr wybacz, ale jak przeczytałem
własnie brat kupił kolejnego i już jedzie do domu, jakaś tarantule czy inne licho, a nagła śmierć 2 "gadów" może być podejrzana wiec sam już nie wiem...co mam robić
to uznałem to za prowo.
Ja się boję pająków, ale nawet jeśli miałbym takiego małego w pokoju, to nie bałbym się. Gorzej, jakby podrósł trochę :)
https://www.facebook.com/monika.kafka/
To jest jego siostra, jakby ktoś chciał może jej napisać o jego zamiarach, może powie bratu i uratuje pająki.
wlodzix® [71] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12812149&N=1#post0-12812825
<---- "Kaczka pochodziła trochę moonwalkiem i zdechła" Kaczka Michaela Jacksona?
Taa, a ja jak byłem mały to rzucałem starym pieczywem w kaczki, aż w końcu jedna dostała i już na powierzchnię nie wypłynęła.. I strzelałem w ptaki z repliki ASG, a co tam. Jak szaleć, to szaleć.
Ja miałem za małolata chomika miałem. Chciałem go przytulić, wziąłem do rąk, jakoś uścisnąłem i go wsadziłem z powrotem... Myślałem, że poszedł spać.
[69] Jakbyś miał jakieś problemy z ptasznikami czy pytania to pisz: [email protected]
Człowieku jak go zabijesz to z jego odwłoku wyleci 1000 mniejszych pajączków.
Siostra kiedyś miała chomika. Dała potrzymać go córce sąsiadki, to ta jak go ścisnęła, to aż mu oczy na wierzch wyszły, o dziwo przeżył.
Później chomik urodził dwa małe z czego jednego zjadł i został jeden. Taka sytuacja.
Twój brat gromadzi wielką armie pająków aby przejąć świat.
Musimy ci pomóc i zgromadzić armie dobrych pająków które zabijają te złe pająki żeby nie przejęły świata.
PS. Jak polejesz mu ryj domestosem to nie wiem co mu będzie ale na bank coś mu będzie!
Ja mam bardzo dobra metode ale troche destrukcyjna ... GRANATA DO TERATIUM ..... i powiesz bratu ze wybuchla butla z gazem :D mozesz jeszcze go powiesic albo utopic w kubku albo po prostu lutnij mu z lacia :) ale lekko
Najgłupszy wątek jaki tu chyba powstał :/
Ptasznik te to są kpiny a nie jadowite bestie! Jak się boją to wyczesują z dupy włoski parzące co nic nie dają i koniec. W ostatecznej ostateczności gryzą z jadem porównywalnym do tego od pszczół. Więc czego tu się bać?
A jak musisz mordować to zamroź. Tak się robi gdy jakiś owad hodowlany złapał poważną kontuzje np. pęknięty odwłok. Śmierć szybka i bezbolesna, ale stosowana tylko jako dobicie rannego zwierzęca a nie w celu mordowania!!
Wiem bo sam siedziałem w terrarystyce. Wprawdzie rodzice godzili się tylko na owady i miałem straszyka australijskiego i diabelskiego ale koledzy mieli po 8 :-)
A wy jak się nie znacie to milczcie bo jak ktoś chciał zabijać psa to od razu policją groziliście! A teraz porady jak mordować zwierzęta!
Jeszcze pająka mógłbym jakoś wytrzymać ( choć też ledwo ), ale jeśli chodzi o węże to nie ma mowy. Oczywiście nie było by tu mowy o żadnym zabijaniu, ale te pełzające, długie coś nie dało by mi normalnie żyć. W ogóle te wszystkie robale, gady to powodują u mnie czasami odruchy wymiotne. Po co takie robale natura stworzyła ? Ani to to ładne, szybko się rusza, obślizgłe - feeee. Dobrze, że małe przynajmniej.
Takim pasikonikom się bliżej przypatrzcie. Siedzi taki delikwent wielki na środku szosy i patrzy się na ciebie tymi robaczymi ślepiami. Czeka kiedy skoczyć na ciebie...
W swoim życiu miałem żółwie, chomika, papugi. Fajne zwierzaczki tylko nie licząc żółwi mają jedną wielka wadę: krótko żyją strasznie.
[82] Minimalny miot dla chomika to 5 wiec ściema...taka sytuacja.
Natomiast na pajaki sa dwie metody:
1. Zamrozic i wykruszyc
2. Rzucic w bestie truskawką
Ze swojego doświadczenia> ciśnij pająka do zupy.
Jakieś 10 lat temu miałem kanarka, wypuściliśmy go z klatki na chwilę żeby polatał, lata lata lata i JEB wylądował w garnku z zupą. Niestety w ciągu paru godzin dokonał żywota.
TAKŻE DO ZUPY Z PAJĄKIEM !!!
A może powiedz starszemu bratu, że boisz się pająków i ich nie lubisz. I poproś aby go usunął.
Dostań raka i przed śmiercią zamień się z pająkiem ciałami.
Dr Octopus zabił w ten sposób Spider-Mana, więc z byle ptasznikiem tym bardziej nie powinieneś mieć problemu.
Ale problem... uduś go. Złap go w jakąś mocną folię i szczelnie zamknij (otwór w woreczku możesz podgrzać zapalniczką żeby się uszczelnił). Jeśli jest ryzyko że przegryzie to dołóż kilka warstw. Przecież śladów po uduszeniu nie będzie.
Albo naucz go latać :) . Ja swojego chomika uczyłem latać (nie nauczył się).
potwierdzam post mazia, nagromadzenie dziwolagow w watku zaczyna byc satysfakcjonujace
you had my curiosity, now you have my attention
[87] Żadna ściema, to było dosyć dawno, więc mogę nie pamiętać, ale więcej, niż 3 nie było. Taka sytuacja.
wlodzix - wczoraj szedłem u siebie na ulicy dosłownie na odcinku 100m spotkałem dwa koty, zdychającego wróbla na jezdni, jeża i..
spoiler start
wielkiego, zielonego pasikonika
spoiler stop
W ogóle nie martwił się tym, że idzie w jego stronę but rozmiaru 44,5. Po prostu sobie siedział i siedział dalej jak przeszedłem. Ale duży był skubaniec. Miałem krótkie spodenki, myślałem, że zaraz ciśnie mi się na nogę..
Pasikoniki są straszne bo są brzydkie, wielkie i raptownie skaczą tu i tam, ale są gorsze robale niestety. Pamiętam jak kolega kiedyś rozdeptał pewnego robala. Dokładnej nazwy robala podać nie potrafię, ale wyglądało jak karaluch tylko taki szerszy i plackowaty trochę. To co zobaczyliśmy po rozdeptaniu było straszne. Robal ułożył się brzuchem do góry i z jego zwłok wyszły no dziesiątki małych robaczków takich. Pouciekało to dookoła a ja już czułem smak kwasu w buzi. Chodzi takie ustrojstwo jak jakiś kurde statek matka i przenosi dookoła swoje małe robaczki. Normalnie miała na brzuchu taką dupę jakby ( sorry za wyrażenie ) i z tej dupy po jej śmierci wyszły te małe robale. No widok ciężki dla żołądka.
Jak ktoś mieszka na wsi to niech przyjrzy się bliżej tym wszystkim chodzącym czy latającym stworom. Na wsi jest więcej robali różnego rodzaju niestety. Można się nieźle zrazić jak się pod lupę takiego weźmie.
Daj się ukąsić, wtedy rodzice sami się go pozbędą i po problemie.
Z tym, że ptaszniki są niegroźne dla człowieka nie rozumiem czemu chciałbyś go zabijać...
Dokładnie, wiele żywych istot posiada lęk przed czymś większym od siebie i stawonogi się do tej grupy zalicza. Jeżeli pająk jest w terrarium, zamknięty, najedzony to nic ci nie zrobi. Owszem możesz też wsadzić rękę do środka i go podrażnić, no to wtedy cię dziabnie. A tak, nie widzę problemu. Znajomy hodował niegdyś węża którego jak przychodzili goście wypuszczał dla hecy:) Nic nigdy nikomu się nie stało.
ciekły azot - szybko odparuje i nie zostawi po sobie śladów. Wlewasz mu do terrarium tak z litr i po sprawie. No chyba że pająk w czasie zamrażania rozleci się na kawałki... :P
Najlepiej pogadać ze starymi ze się panicznie boisz, nie możesz spać, nie masz apetytu bla bla bla... No ale po co rozmawiać, lepiej zabić zwierzaczka :(
Mam nadzieję, że brat się dowie i pierdyknie Twoją pustą głową o ścianę. Nie chodzi mi teraz o to, że chcesz ubić pająka, bo sam za nimi nie przepadam, ale o to, że twój brat wydał kasę na swojego zwierzaka, a ty mu chcesz go ubić, co z Ciebie za brat.
Postaw bratu ultimatum: "albo ja, albo pajak".
Wiadomo, że wybierze pajączka
Zostawiam pajaka w spokoju, temat do zamkniecia
Niee no dopiero się rozkręca :(
PS. Dr Octopus zabił w ten sposób Spider-Mana, więc z byle ptasznikiem tym bardziej nie powinieneś mieć problemu.
To spider-man nie żyje? :o
I ten tradycyjny Spider-Man (Earth-616) i ten z wersji Ultimate (Earth-1610) nie żyją.
Napisz, na chłopski rozum. Piotrek Parker żyje? :)
Ja najbardziej na świecie brzydzę i boję się koników polnych tych dużych zielonych, szczególnie jak skaczą w moim kierunku, raz mi taki całkiem duży osobnik wpadł do buta i rozsmarował się po całej stopie od tej chwili mam do nich obrzydzenie.
[106]
Nie żyje. Ock przejął jego ciało i zabił go (kiedy Parker był w ciele Ocka) w Amazaing Spider-Man #700 pod koniec zeszłego roku. W poście [90] masz zresztą kluczowy panel z tamtego wydarzenia.
Dawno się tak nie uśmiałem.
spoiler start
Oj, trochę odkopałem temat, ale może to i dobrze. Polecam przeczytanie całego :D
spoiler stop
Dziecko... za zabicie ptasznika mogą cię nawet posadzić w pierdlu jak byś był pełnoletni. A po za tym ten pająk ci przeszkadza? Coś ci zrobił? Użyj mózgu jełopie! Możesz powiedzieć bratu by przenióslł go w inne miejsce. A zabicie pająka nie rozwiąże problemu bo kupi nowego. Polaki - cebulaki.
Podtucz go i dostanie zawału
Daj mu wódy, zachleje się na śmierć, ale może walić od niego czystą
no i mam jeszcze 3 pomysł. jak masz hajs to naślij płatnego zabójcę
Ludzie na litość boską, patrzcie na datę, kolejni mistrzowie archeologii na forum.
Jakbym do domu przyniósł takiego pająka to na kopach bym pierw ja z siódmego piętra poleciał a za mną pająk, a za pająkiem jego nowiutkie terrarium xD, a matka i cała rodzina by mnie wydziedziczyli chyba.
@up
To fajną masz rodzinę. Rozumiem, że dla ludzi to niezwykle ciężkie do zrozumienia hobby jednak terrarystyką zajmuję się od 18 roku życia i nie widzę problemu w trzymaniu jakiegokolwiek zwierzęcia w zamknięciu.
Tym bardziej jeśli chodzi o ptasznika, który nie powinien opuszczać terrarium.
Z pewnością ten pająk juz umarl ze starosci.
Jesus...
Już nawet ja zapomniałem o pająkach, jeden uciekł i pewne gdzieś zdechł a drugi został zabity przez jakiegoś robala (a'la pasikonik), w tym czasie mój brat przestał interesować się terrarystką i zdążyłem się przeprowadzić.
Niemniej dziękuje za przypomnienie tematu, z perspektywy czasu nieźle się uśmiałem czytając moje i wasze komentarze.
spoiler start
Ale wstyd...
spoiler stop
A co jeśli ten pająk się czai gdzieś w Twoim pokoju?
Chyba tylko na Golu moge zobaczyc watek z ponad 120 wpisami na temat " jak zabic pajaka "
jak zabić pająka ?
Poświecić w niego flakonikiem Froda
Newbieee
Jakbyś miał matkę z arachnofobią inaczej byś rozmawiał :(
Oj tam oj tam:
- bierzesz sprężone powietrze w sprayu (puszka z cienką i długą rurką - takie jak np. do przedmuchiwania klawiatury).
Odwracasz do góry dnem, celujesz w gada, tfu pajęczaka i psikasz.
W tej pozycji z pojemnika leci ciecz o temperaturze grubo poniżej 0 st. C.
Wątpie by jakikolwiek pająk to przetrwał...
Ślady zamarzania szybko znikają...
@Up
I 10 zł poszło się j..... nie lepiej go porostu zgnieść?
@WalterWhiteWalker - coś Ty, te puszki są bardzo wydajne jeśli o to chodzi.