Half-Life 3 i powrót plotek – gracze nadal czekają na zapowiedź gry Valve
Ten PC Gamer to jakieś gówno rozumiem, że dla przeciętnego zachodniego odbiorcy takie coś może być śmieszne no ale proszę was.
w dupie mam valve i ten cały hl3,wyje8ali sie na graczy to i ja ich pier.... nie wiem po jakiego grzyba pompujecie ten balon
Nie potrafię sobie wyobrazić co będzie się działo w dniu, w którym zostanie oficjalnie ogłoszony Half-Life 3.
Mutant
HL może Ci sie nie spodobac jeśli nie odnajdujesz się w starej grafice, ale HL2 + epizody to miód pod każdym względem, klimat, muzyka, grafika która jak dla mnie broni się do dzisiaj, fabuła i ogólne "czucie" gry :D
Ze starą grafiką raczej nie mam problemu, co jakiś czas wracam do quaka 1 i 2, z grą, której nie znam może być gorzej, ale jak już się wciągnę, to powinno pójść.
Ja już straciłem zainteresowanie Half-Life'em 3 jakiś rok temu. Za długo to wszystko trwa. Urwana w połowie historia epizodów pozostawia wielki niesmak. Już nie wypatruję kolejnej części jak kiedyś, teraz mnie to mało obchodzi. Równie dobrze mogliby jej nie robić wcale.
Mutant --> Szczerze, zagraj w Half Life (1) - to wciąż najlepszy tryb single w FPS jaki został wydany, nie tak dawno sam wróciłem i wciągnęło mnie niemiłosiernie. Brat też spróbował jak to jest grać w HL po latach i jak zaczął, to skończył i znowu był zachwycony.
Grafika wcale nie jest straszna - ale to może moje odczucie, ja jestem do starych gier przyzwyczajony. Klimatem ta gra miażdży, instaluj natychmiast :)
HL2 to już gra tylko "bardzo dobra", ale oczwiście też warto.
nie rozumiem, jak można uznać HL1 za wybitną, a 2 tylko za bardzo dobrą. Przecież następczyni miażdży poprzedniczkę pod każdym względem.
EspenLund --> Ale jakie to ma znaczenie w przypadku nowego gracza, ktory ma teraz - w roku 2013 - zagrac w ktoras z nich? HL2 jest duzo lepszy, po prostu, pod wlasciwie kazdym wzgledem.
nie rozumiem, jak można uznać HL1 za wybitną, a 2 tylko za bardzo dobrą. Przecież następczyni miażdży poprzedniczkę pod każdym względem. <- pod jakim wzgledem? Klimat grozy jedynka miala zdecydowanie lepszy, sama fabula bardziej przejrzysta, dzieki temu ciekawsza, lokacje byly bardzo zroznicowane, a rozgrywka nie nudzila po pierwszych 20 minutach, gdzie tego samego nie mozna powiedziec o kontynuacji - 80% gry to bieganie bez celu do przodu lub jazda na slizgaczu i w pojezdzie, okazjonalnie strzelamy sie w sposob nieemocjonujacy z przeciwnikami. Zakonczenie jest zaskakujace, gdyz nic z niego nie wynika (Cos tam dopiero wiemy w epizodach), a przez reszte gry czujemy sie tak, jakbysmy spedzili w Black Mesa kilkadziesiat lat. W skrocie - Half-Life 2 to przecietna strzelanka, ktora stara sie byc czyms bardziej ambitnym pod wzgledem fabuly, co prawie jej sie udalo.
aż stanę w obronie
Klimat grozy jedynka miala zdecydowanie lepszy,
gdzie? Ja tam klimat grozy widziałem wyłącznie w momencie, gdy krab wyskakiwał zza rogu. Taki np. ravenholm wyprzedza pod tym względem poprzedniczkę o kilka długości.
sama fabula bardziej przejrzysta,
nie uznaję tego za zaletę. Badanie, boom, masa przeciwników pojawia się w obiekcie naukowym. Koniec fabuły.
lokacje byly bardzo zroznicowane,
po raz kolejny, gdzie?:D były wnętrza laboratorium, kanały i na zewnątrz. Teraz porównaj sobie tamte lokacje do poszczególnych w HL2.
80% gry to bieganie bez celu do przodu lub jazda na slizgaczu i w pojezdzie,
bo jedynka miała otwarty świat.
dla mnie 2 była dopracowana, jak na tamte czasy, prawie pod kazdym względem. DO dziś dokładnie pamiętam ten hełmowy pisk, gdy przeciwnik ginął od naszego strzału. Z jedynki brakowało mi wyłącznie tych dużych potworków.
W sumie ciężko mi powiedzieć, dlaczego HL 1 stawiam wyżej niż 2. Z oczywistych względów 2 jest lepsza technicznie, ale po prostu HL1 dla mnie ma to coś - grywalność, klimat, jak tego nie nazwiemy, to coś sprawia, że jak siadam do HL to gra mnie pochłania.
To samo uczucie mam przy Planescape: Torment, HoMM3 i Diablo 2, z nowszych Batman: AA. Nie wiem dlaczego, po prostu, tak jest. I to dla mnie odróżnia gry bardzo dobre (np. Half Life 2, Uncharted 2), od wybitnych :)
Sethlan - O gustach się nie dyskutuje. Poza tym o ile w temacie klimatu grozy w jedynce masz rację, bo faktycznie dwójka już tego nie miała, to z różnorodnością lokacji mocno przesadziłeś. Jak byk widać, że to dwójka oferuje bardziej zróżnicowane i ciekawsze mapy niż jedynka.
[10] +1
Choć w słowach xanatosa też może być sporo racji, ja szczerze nie wyobrażam sobie jak bardzo dobry musiałby być HL3 aby przebić HL2 , pewnie głównie ze względu na ogromny niebotyczny sentyment jakim darzę 2 część tej gry, przecież ilość razy ile przeszedłem singla to można liczyć w dziesiątkach... Naprawdę HL3 musiałby być niesamowicie wybitny aby przebić 2 część
@Sethlan - skończ waść...
Im dłużej się czeka tym rosną oczekiwania wobec gry. Więc teraz jest za późno na wypuszczenie hl3 bo nie sprostała by oczekiwaniom. Gabe wypuści hl3 jak wszyscy zapomną o tej serii.
Taki np. ravenholm wyprzedza pod tym względem poprzedniczkę o kilka długości. <- i bez konca respawnujace sie zombie w tych samych miejscach...
bo jedynka miała otwarty świat. <- ooo takkk! Bo "dwojka" miala otwarty swiat, oczywiscie.
@Stalin_SAN - co mnie obchodzi Twoje zamilowanie do tej gry. Nie gralem w epizody, skonczylem HF1 i HF2. HF1 jak na swoje czasy bylo doskonale, HF2 natomiast bylo cholernie nudne.
i bez konca respawnujace sie zombie w tych samych miejscach...
Cholernie uważnie grałeś widze.
Już nie wspominając że nawet nie potrafisz poprawnie skrótu napisać.
i bez konca respawnujace sie zombie w tych samych miejscach...
[23] Co ma zacinanie się na fragmencie mapy do ciągłego respawnu zombie, które takowe nie istnieje?
No zobacz, moze jakbys tak jak ja, zacial sie tam troche, nie mogac znalezc odpowiedniego przejscia, zrozumialbys o czym mowie.
EDIT: Rzeczywiscie, powinienem pisac "HL". Swoja droga, nie sprowadza to moich argumentow do bezpodstawnych oskarzen gry, ale niestety jestes zbyt krotkowzroczny, aby dostrzec bledy w swoim "bostwie".
EDIT2: @UP - jestes pewien, ze wiesz co piszesz? Po zmieceniu wszystkich potworow i pozostaniu przez jakis czas w tym samym miejscu, ku mojemu zdziwieniu na ulice wylazly te same monstra. To mial byc blad gry?
Sethlan
Po zmieceniu wszystkich potworow i pozostaniu przez jakis czas w tym samym miejscu, ku mojemu zdziwieniu na ulice wylazly te same monstra. To mial byc blad gry?
Gralem w HL2 juz ponad 50 razy i nigdy, przenigdy, nie zdarzylo mi sie, aby w ktorymkolwiek miejscu nastapil respawn przeciwnikow. Na kazdej mapie, gdy juz wszyscy zostali wyeliminowani, nastepowala bloga cisza. Jedynymi wyjatkami byly Antliony i czworonozne zombie. Ale ciagle pojawianie sie tych przeciwnikow bylo raczej spowodowane ich wystepowaniem wynikajacym z fabuly gry nizeli nieskonczonym respawnem.
@down
HL2 nawet obok ideału nie stał więc nie wiem skąd ta podnieta.
- średnia fabuła
- fatalne ai, którego nawet nie można porównać do tego z FEAR bo to po prostu zbrodnia ;D
- słaba ścieżka audio
- loadingi co 5 minut (cóż.. zmodyfikowany silnik id tech 1)
- główny bohater poruszający się jak duch..
Od lat jedne i te same, na sile wyszukane minusy gry.
HL2 nawet obok ideału nie stał więc nie wiem skąd ta podnieta.
- średnia fabuła
- fatalne ai, którego nawet nie można porównać do tego z FEAR bo to po prostu zbrodnia ;D
- słaba ścieżka audio
- loadingi co 5 minut (cóż.. zmodyfikowany silnik id tech 1)
- główny bohater poruszający się jak duch..
Zawodowy troll już przybył, tylko na to czekałem.
Ed. Goozys, najlepiej ignoruj go, to zwykły troll, a trolli nie powinno się karmić.
@down Ekhm, we wszystkich recenzjach? Podasz przykład choć jednej?
Sorry dzieciaczku, ale ja wyraziłem swoją opinię z którą jak najbardziej można się zgadzać, bo takie minusy ta gra ma o czym wspomina się prawie we wszystkich recenzjach, jednym przeszkadzają mniej, drugim bardziej.
Sama gra ma w moim prywatnym rankingu ma 15 miejsce to bardzo wysokie miejsce
Idź robić z siebie debila gdzie indziej. W ogóle mam takie wrażenie że z dnia na dzień twój mały mózg coraz bardziej się kurczy i zanika
[Do usuniecia]
@Goozys - a ja niestety doswiadczylem ciaglego respawnu w Ravenholm. Oczywiscie nie ciagleglo, w jednym z czesci calego etapu.
EDIT: Nie zmyslam tego. Moze zalatwie save, pobiore Half-Life 2 jeszcze raz i sprawdze.
Także przeszedłem HL2 kilkadziesiąt razy i nie uświadczyłem respawnu, widzę dosyć odosobnionym przypadkiem jesteś.
Sethlan --> Po prostu jestes wyjatkowy. Ostatnio po raz kolejny ukonczylem HL2 jakis tydzien temu, tez nigdy nic mi sie nigdzie nie respawnowalo (poza tym, co sie respawnowac powinno, jak antliony).
W zasadzie przychodzi mi tylko jedno miejsce w Ravenholmie, gdzie zombiaki respawnuja sie bez konca - gdy Father Grigori ginie, a naszym zadaniem jest ucieczka - nie da sie tam zostac i go uratowac, bo zombiaki beda nadchodzic bez konca. Poza tym - nic.
Pierwsza lepsza z brzegu
Plusy:
Grafika
Dwie gry w jednej
Gravity gun
Świetna muzyka
Klimat
Minusy:
Niedopracowana fabuła
Absurdalny poziom zabezpieczeń
Kiepska AI przeciwników
Miejscami wieje nudą
No akurat ścieżka autorowi tej recenzji się podobała, ale nie każdemu musi
Boże, nie zaczęło się od tego, czy HL2 jest dobrą grą, tylko czy jest lepsza od jedynki.
swoją drogą w Alan Wake przeciwnicy mają zaawansowane AI, a lokacje zmieniają się z sekundy na sekundę:D pomimo tego niektórzy uważają ją za grę 10-lecia
[27] Lukas172
Błagam Cie, tego nawet opinią nie można nazwać, a bardziej stekiem bzdur. Nie rozumiem, jak można pieprzyć takie głupoty. Na dodatek twój styl oraz forma wymowy - brak kultury, prowokowanie, wyśmiewanie użytkowników GOLa, powtarzanie gimbusowych tekstów typu "idź robić z siebie debila gdzie indziej". Robisz z siebie guru, chcesz zabłysnąć swoją oceną, ale nie potrafisz, po prostu nie potrafisz, bo nie pojmujesz podstaw recenzjowania gier.
Wróćmy do dyskusji. Czytałeś chociaż jedną recenzje tej gry w okresie jej premiery? Jeśli tak, to trudno mi w to uwierzyć. Gdy HL2 miał swoją premiere, otrzymywał wysokie noty, jedne z najwyższych w tamtym okresie - ta gra biła wszystkie inne na głowe tym co chciała zaprezentować, a ocena na Metacritic mówi sama za siebie (link umieszcze niżej)
W poście numer [25] wypisałeś minusy jakie posiada ta gra - powiedz mi prosze, czy w 2004r była chociaż jedna gra, która dorównywała HL2 pod względem grafiki oraz nowinek technologicznych używanych w grach? Grafika wtedy robiła ogromne wrażenie, nie wspominając o fizyce która nawet dzisiaj daje dużo frajdy w GMod. Animacje twarzy były i są na wysokim poziomie. W 2004r ludzie nie spoglądali na takie błachostki, bo mówiąc wprost nie potrafili. Nie wiedzieli wtedy jak taka gra powinna wyglądać, bo nie było żadnego odpowiednika, który prezentowałby coś lepszego. Teraz mamy 2013r - animacje postaci, destrukcja otoczenia, rodzielczość tekstur oraz ogólnie grafika, to wszystko przeszło na wyższy poziom. Mając tyle nowych gier, nie jest trudno dostrzec minusów HL2 + Ep2. Te gry posiadają tyle lat, że ich recenzjowanie TERAZ powinno być zabronione, bo wtedy opieramy się o gry, który miały swoją premiere kilka tygodni/miesięcy temu.
Jak ja widzę twoją opinie? Powiem w skrócie, zestawiasz ją z BF3, COD:MW3 etc. dlatego tak negatywnie na nią spoglądasz wyłapując minusy, których tak naprawdę nie ma. Dzisiaj do tej gry można doczepić się wszystkiego, w końcu ma prawie 10 lat.
A tutaj link do metacritic:
http://www.metacritic.com/game/pc/half-life-2
[32] Z szacunkiem do recenzenta, czytanie recenzji na WP to jak oglądanie porno na TVP1 o godzinie 19:00 przed Wiadomościami.
Cała seria HL to najlepsze gry w jakie kiedykolwiek grałem. Prawie zupełnie nie obchodzą mnie dzisiejsze gry jak BF, CoDy (no 4 była bardzo ok), czy inne które grafikę może mają nie wiadomo jaką, ale za to klimatu, fabuły czy tego czegoś, co by sprawiło, że przejdę taką grę kilka razy, to za grosz. HLy przeszedłem z 20+ razy na pewno i dalej czuję ten klimat.
33 - a czy ja twierdzę, że Alan Wake to produkt idealny? Nie, nie jest idealny, ma swoje minusy. Każdy ma nieco inny gust, każdy ma nieco inne wymagania co do gier, Alan akurat idealnie trafia w mój gust, jego wady nie są dla mnie zbyt uciążliwe (prawie w ogóle nie odczułem monotonności - gra jest dość schematyczna, już prędzej odczułem ją w HL2)
34 - oczywiście ja non stop prowokuję i w ogóle wyzywam, wyśmiewam wszystkich do około lol, koleś się mnie czepił jak rzep psiego ogona więc jestem dla niego jaki jestem.
jedne z najwyższych w tamtym okresie
Seria Call of duty też zbiera wysokie oceny. MW2 było jedną z najlepiej ocenianych gier 2009 roku to oznacza, że to produkt bez wad?
ocena na Metacritic
Powiedz to Stalinowi, który uważa takie tytuły jak FEAR czy BioShock Infinite za crapy, chociaż bardziej mam wrażenie, że trolluje.
powiedz mi prosze, czy w 2004r była chociaż jedna gra, która dorównywała HL2 pod względem grafiki oraz nowinek technologicznych używanych w grach?
Far Cry (większe przestrzenie, ładniejsza grafika), Doom 3 (dynamiczne oświetlenie), Riddick (genialny dizajn, a przy tym równie dobra technologia). HL2 miał tylko rozbudowaną fizykę i mimikę, poza tym technicznie był biedny jak mysz kościelna, nie dziwota, że działał na GF2.
W 2004r ludzie nie spoglądali na takie błachostki, bo mówiąc wprost nie potrafili
Oczywiście, że spoglądali, nie wszyscy ale jednak.
zestawiasz ją z BF3, COD:MW3
Obie te gry są crapami, więc kompletnie nie trafiłeś. BF3 nadaje się tylko do multi, a MW3.. Do podcierania tyłka chyba.
Nigdzie nie pisałem, że to słaba gra, bo nawet wspomniałem, że jest wysoko w moim rankingu. Jednak niektórzy przesadzają i robią z tej gry cudo wszechświata, podczas gdy tej grze do ideału jednak brakuje i lepsza kontynuacja jest jak najbardziej możliwa.
Lukas --> Problem w tym, ze to jedynie ty ubzdurales sobie, jakoby inni twierdzili, ze to gra idealna i bez wad, i tylko z wlasnymi wymyslami tu polemizujesz. Nie istnieje i nigdy nie bedzie istniec gra 'idealna', chocby dlatego, ze ludzie maja rozne gusta, przeciez to oczywiste.
Half Life 2 dzisiaj raczej nikogo nie zachwyci.
Grafika w porządku (jak na dziewięcio/dziesięcio letnią to rewelacja), fizyka za to gniecie jaja i dziś.
Boli mnie tylko zmiana koncepcji. Tytuł miał być bardziej mroczny a świetną postać Cremator'a usunięto.
Sam kupiłem grę rok temu, spodziewając się Bóg wie czego i niestety się zawiodłem. Przyznam że gra się przyjemnie, ale dzisiejsze gry mnie na tyle rozleniwiły, że nie mam zamiaru pływać w pomieszczeniu przez dziesięć minut szukając ścieżki prowadzącej do następnego miejsca.
Odradzam każdemu kogo gra ominęła nadrabiać tą pozycję. Na szczęście jest Black Mesa - jeżeli się wam spodoba to bierzcie się za drugą część.
A respawn występował na sto procent. W Ravenholm, było miejsce gdzie zombiaki co chwilę się pojawiały.
Na szczęście jest Black Mesa
ke? odradzasz HL2 a cieszy Cię Black Mesa, która jest niczym innym niż częścią pierwszą na sterydach?
to w HL/BM trzeba ciągle szukać przejścia dalej, w HL2 takich miejsc jest jak na lekarstwo, bo gra prowadzi za rączkę
Te żarty nie są już śmieszne tylko wkurwiające. Ileż można do jasnej cholery czekać na kolejną odsłonę gry która zakończyła się cliffhangerem, i w oghóle czekac na kolejna odslone
HL2 kupiłem w ciemno, natchniony zachwytami graczy. Teraz mamy darmową BM - więc można/trzeba zacząć od niej i zależnie od tego czy nam się spodoba czy nie, zadecydujemy czy zakupić HL2.
tyle, że mase frajdy w HL2 sprawiała zabawa fizyką/gravity gunem.
Tego w Black Mesa nie ma, więc nie ma reguły na to, że jeśli komuś nie podpasuje Black Mesa to nie ma się co brać za HL2. To dwa zupełnie inne tytuły, które łączy tylko ten sam silnik
Rzekoma zapowiedz HL3 miala miec miejsce 4 lipca. Wszystkie kupony znizkowe, jakie dostaje sie za utworzenie odznak, wazne sa do 4 lipca. Podobno 4 lipca startuje takze Steam Summer Sale. Sporo rzeczy nalozylo sie na ten jeden dzien... Pytanie ile w tym przypadkowosci, a ile celowego dzialania ze strony Valve.
@down
Zgadza sie...
http://www.vg247.com/2013/06/28/half-life-3-arg-talk-rolls-on-after-surgeon-simulator-dlc-discovery/
Znaleziono kolejną poszlakę w Surgeon Simulator. Po skończeniu planszy z TFa dostaje się statuetkę i na jej spodzie jest karteczka z dziwnym rysunkiem, jakby miejsca do literek w wisielcu i jakieś kreski z kropką.
[36] Lukas
Seria Call of duty też zbiera wysokie oceny. MW2 było jedną z najlepiej ocenianych gier 2009 roku to oznacza, że to produkt bez wad?
Wpływ na wysoką ocenę tego tytułu miał multiplayer - graczę którzy grali w Modern Warfare (COD 4) w multi byli zachwyceni, to była nowość. Gdy pojawił MW2 graczę się na niego rzucili jak na chleb. Fabuła w tej grze też była całkiem w porządku, grało się przyjemnie, był fun, rozrywka stawiała wysoki poziom i dlatego gra osiągnęła taki sukces. Dopiero dzisiaj dostrzegamy jakim odgrzewanym kotletem jest ta seria, gdy dostajemy MW3, Black Opsy etc, czyli gry, które prawie niczym się nie różnią.
Powiedz to Stalinowi, który uważa takie tytuły jak FEAR czy BioShock Infinite za crapy, chociaż bardziej mam wrażenie, że trolluje.
FEAR oraz FEAR 2 wspominam bardzo miło (prócz F3AR który fabularnie mi nie odpowiadał, ale nadal grało się w niego przyjemnie).
A jeśli chodzi o Bioshock'a Infinite ... cóż, Wonziu fajnie to omówił na swoim "Suchym Kanale" na YT w filmie pt. "Zawieszone Miasto". Jest to zwykła strzelanka, po prostu, a wpływ na wysoką ocene miała dobrze zorganizowana kampania reklamowa (ej .. nie było "dnia", żeby o tej grze na serwisach nie pisano) ale także postać ślicznej Elizabeth. Recenzenci często wpływają na ocenę, jeśli w grze znajduje się kontent seksualny, erotyczny, czy taki jaki widzimy w Bioshock Infinite.
Wyżej wspomniana recka od Wonzia:
<a href=https://www.youtube.com/watch?v=pMOUdUwQINU target=_blank>https://www.youtube.com/watch?v=pMOUdUwQINU
Far Cry (większe przestrzenie, ładniejsza grafika), Doom 3 (dynamiczne oświetlenie), Riddick (genialny dizajn, a przy tym równie dobra technologia). HL2 miał tylko rozbudowaną fizykę i mimikę, poza tym technicznie był biedny jak mysz kościelna, nie dziwota, że działał na GF2.
Postaram się rozwiać wszelkie wątpliwości, udowadniając że to jednak Half Life 2 wyglądał o niebo lepiej - ale z całym szacunkiem chce powiedzieć, że to tylko moje zdanie, ale myśle że wielu fanów je potwierdzi.
Wszystkie gry które wymieniłeś posiadały wtedy coś nowego, coś dobrego. Far Cry był całkowicie inną grą otwartą na ogromne przestrzenie. W rzeczywistości dopiero Half Life 2 pokazał gamingową rewolucje w gatunku gier FPS (wystarczy obejrzeć pokaz z E3 - jeśli nie chcesz oglądać całego, podam Ci fragmenty które są naprawdę ciekawe)
http://www.youtube.com/watch?v=4ddJ1OKV63Q
1:46, 2:35, 3:32, 3:52, 4:19, 4:50, 7:00 (animacje są porażająco genialne)
Nigdzie nie pisałem, że to słaba gra, bo nawet wspomniałem, że jest wysoko w moim rankingu. Jednak niektórzy przesadzają i robią z tej gry cudo wszechświata, podczas gdy tej grze do ideału jednak brakuje i lepsza kontynuacja jest jak najbardziej możliwa.
Może dlatego że gracze po prostu uwielbiają te uniwersum i bez względu jak będzie ta gra wyglądać w oczach innej osoby która ocenia ją negatywnie, w oczach fana zawsze będzie genialna.