Wiki poświęcone Dark Souls:
http://darksouls.wikidot.com/
http://darksoulswiki.wikispaces.com/
Dobre kanały poświęcone głównie Dark Souls:
http://www.youtube.com/user/VaatiVidya
http://www.youtube.com/user/Epicnamebro
http://www.youtube.com/user/Vageta311
http://pl.twitch.tv/vviking
Subreddit (skarbnica informacji):
http://www.reddit.com/r/darksouls
Poprzednie części:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12318373&N=1 #1
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12356684&N=1 #2
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12700071&N=1 #3
Co nowego w kwestii Dark Souls 2:
Premiera - marzec 2014, na PC, X360, PS3. Platforma wiodąca - PC, potwierdzone.
Kilka mechanik które poznaliśmy dzięki E3:
- brak wyboru klasy postaci - klasa zostanie automatycznie przydzielona na wzór tego jak rozdysponowałeś punkty atrybutów w trakcie tworzenia postaci,
- 3 sloty na broń potwierdzone, przynajmniej w tym buildzie,
- life gemy używalne w trakcie biegu ale regenerują HP względnie wolno,
- niewykluczona interakcja z innymi graczami w trakcie walk z bossami, coś na wzór Starego Mnicha w Demon's Souls - gdzie przeciwny gracz przejmuje kompletną kontrolę nad NPC. Super sprawa!
- istnieje odpowiednik trzymania broni oburącz dla postaci z broniami w obu rękach, tracisz wtedy możliwość parowania,
- wrogowie często starają się udawać martwych a później podejść od tyłu,
- ich zachowanie jest bardziej defensywne, nie mają tendencji do bezmyślnego szarżowania w gracza,
- itemy regenerujące HP (lifegem) nie będą rekompensatą Estus Flasków, bo (na szczęście) regenerują HP za wolno - mają raczej na celu nieco ułatwić regenerację HP pomiędzy ogniskami, zamiast szybko wyciągać gracza z beznadziejnej sytuacji, innymi słowy odwrotność humanity,
- prawdopodobnie możliwość regeneracji ładunku czaru pomiędzy bonfire,
- brak chwilowej nieśmiertelności w trakcie wykonywania backstaba/riposty,
- niektórzy wrogowie będą próbowali przewrócić uciekającego gracza,
Mitsukai w poprzednim wątku zapodał link do bardzo ciekawego filmiku:
http://www.gametrailers.com/full-episodes/mq345t/demon-talk-episode-2--wrath-of-the-mirror-knight
Kilka newsów dla tych którym nie chce się oglądać:
- w obecnym buildzie gry magia jest silna, ale bardzo toporna - casting trwa odczuwalnie dłużej niż w "jedynce",
- niektórzy bossowie/wrogowie mogą charakteryzować się kompletną niewrażliwością na magię,
- riposte powoduje teraz przewrócenie wroga,
- nie ma już "ramek nieśmiertelności" kiedy wykonujemy backstab/riposte - potwierdzone,
- o wiele trudniej wykonać skuteczny dodge w porównaniu do pierwszej części,
- w grze będzie wiele fajnych smaczków a'la dzwon w jedynce (słyszany przez gracza gdy inny gracz zadzwoni dzwonem w blighttown/gargulców) - np. zapalające się świece w komnacie gdy w pobliżu ginie gracz,
Ta gra ma chyba jakiegoś focha na mnie :D Skończyłem NG+ i znowu nie zapisało mi achievka za zakończenie. Pop-up w grze wyskoczył, a na profilu Live nic nie ma. Dziwne tym bardziej, że tym razem wybrałem to drugie zakończenie.
Z cyklu "Sumienie a Dark Souls".
Przed chwilą kolejny raz zabiłem Sifa i znów targają mną wyrzuty sumienia. Siedzi sobie wilczek, pilnując wiernie grobu swego pana, a tu jakiś cwaniaczek przychodzi go sklepać. A już jak zaczyna kuleć na koniec to w ogóle mnie za serce łapie - biedaczysko już sił nie ma, ale wiernie broni dalej i przy ciosie przewraca się z tym wielkim mieczem w pysku. Aż żal nacisnąć ten R2 ostatni raz.
Gdyby to był opcjonalny boss to bym zostawił biednego zwierzaka w spokoju...
Macie podobne odczucia do tego i innych bossów?
Ja takie wyrzuty sumienia (o ile można tak mówić w przypadku gry komputerowej) miałem jak zabiłem Priscillę. Z Sifem gładko poszło.
Pozostali bossowie chyba specjalnie nie budzą sympatii.
Macie podobne odczucia do tego i innych bossów?
Z innymi nie, z Sifem jak najbradziej. Przy okazji jako jedynego trzeba zabic 3x jesli chce miec wszystko z jego duszy, pewnie specjalnie.
I jeszcze to (spoiler)
http://www.youtube.com/watch?v=cjfv9QWmYLM
[4]
Pewnie niejednokrotnie zabiłeś Kirka przemierzając głębiny, demon ruins czy lost izalith?
No to masz na pocieszenie SPOILER.
Daj więcej takich obrazków to będę już zupełnie spokojnie spał... ech...
Ale Priscilli nigdy nie zabiłem! O!
Ma ktoś jakiś fajny build dla maga? Wiem, że są 3 rodzaje czarów, ale kompletnie nie wiem w co warto inwestować. To chyba jedna gra która przeszedłem (no, prawie, został mi ostatni boss) i praktycznie nic o niej nie wiem :D
Szukasz konkretnego buildu pod PVP czy raczej by ponownie przejść grę tak dla zabawy?
Bo jeśli PVP to nie podpowiem, bo jest mnóóóóstwo bracketów Soul Level, a w kwestii normalnego przejścia gry:
- ratujesz dusk jak najszybciej się da żeby zdobyć jej koronę która OSTRO boostuje magię,
- kupujesz pierścień od Griggsa który także boostuje magię,
- levelujesz INT (50 to absolutny maksimum, wyżej nie ma sensu) + coś do survivalu (END/VIT) a jeśli brakuje Ci slotów na czar - dajesz punkciki w attunement.
- bronie albo rozwijasz w ścieżkę lightning/chaos/fire, albo sam ulepszasz swoimi czarami (np. Crystal Magic Weapon), nie sugerowałbym ulepszania DEX/STR, chyba że chcesz spełnić requirement dla konkretnej broni.
- który katalizator do magii? Patrzysz na tabelkę: http://darksoulswiki.wikispaces.com/Magic+Adjustment Wyszukujesz swoją wartość INT i patrzysz który katalizator daje aktualnie największy magic adjustment.
PS. Maga rozumiem jako postać który używa Sorceries. Zwróć uwagę że czary z kategorii Miracles skalują się wraz z wiarą a piromancje nie skalują się z niczym.
PPS. Pursuers + Dark Bead i każdy boss pada w 10 sekund.
Edit:
Żeby było jasne:
Mag - skalowanie od int - używa tych czarów -> http://darksouls.wikidot.com/sorceries - do PVE klasa zdecydowanie najsilniejsza pod kątem obrażeń,
Kapłan - skalowanie od faith - używa tych czarów (do ich czarowania talizmanów) -> http://darksouls.wikidot.com/miracles - bardzo fajne utility do PVP, świetne buffy na broń ale damagowo nie ma startu do sorceries.
Piromanta - brak skalowania (ulepsza się płomień, niz poza tym) -> http://darksouls.wikidot.com/pyromancies - bardziej nastawiony na melee, klasa mega wszechstronna, ale w kwestii czystych obrażeń jest zwykle nieco słabszy od maga.
Opisałem jak łatwo i skutecznie rozwinąć maga.
Ok, wielkie dzięki, bo sam bym pewnie nigdy do tego nie doszedł. Średnio interesuje mnie PvP, bardziej chce sobie przejść grę po prostu jeszcze raz. Opłaca się grać NG+ czy lepiej zacząć kompletnie od nowa? Słyszałem, że NG+ nie jest zbyt wymagające, przynajmniej na początku.
Pierwsi bossowie padają jak muchy, to fakt - skalowanie ich HP jest niedostosowane, takiego Asylum Demona można zabić na 1 cios zeskakując mu na łeb albo 5 "normalnymi" ciosami. Gra na NG+ staje się wymagająca dopiero w okolicach Anor Londo.
Żeby było śmiesznie z kolei ci bossowie którzy uchodzili za banalnych na NG (wystarczy ubrać havela i voila) - mam na myśli 4 Kings i Nito, na NG+ są NAPRAWDĘ trudni, bo trzeba mieć bardzo wysoki damage żeby nie zostać otoczonym, a i oni zadają naprawdę wysokie obrażenia.
Sam zdecydowanie wolę zaczynać grę nową postacią, zbieranie ekwipunku "od zera" i rozwijanie bohatera daje mi większą frajdę.
Jak szukasz nowych doznań to polecam przejść grę bez tarczy mając lekki ekwipunek, dynamika gry zmienia się diametralnie kiedy trzeba skakać wokół każdego wroga :)
W sumie wcześniej trochę kiepsko sprecyzowałem o co mi chodzi, ogółem miałem na myśli postać, która posługuję się czarami. Poczytałem mniej więcej jak to wygląda i zastanawiam się nad pyromancerem. Rozumiem, że grając nim również mam rozwijać int i najlepiej będzie jeżeli będę używał sorceries i pyromancies? Jakbyś jeszcze mi coś podpowiedział byłbym mega wdzięczny.
Wrocilem do DS po polrocznej przerwie, wtedy rzucilem gre w kanalach gdy zostalem zarazony klątwą ktora na stale zabrala mi polowe zycia. Polecialem do handlarza przy dzwonnicy, kupilem kamien na klatwe. Walcze dalej, ciekawe ile wytrwam. Pewnie bede od czasu do czasu plakal tutaj jak mi ciezko. Postanowilem nie czytac zadnych poradnikow, wiki ani nic z tych rzeczy. Jedynie tutaj bede pytal o cos co jakis czas. Praise the sun!
Depths to jest raj przy Blighttown do którego pewnie teraz zmierzasz. Na szczęście istnieje shortcut który pozwala ujebac bossa i spierniczać z tego przeklętego miejsca bez zbytniej zwłoki.
Powodzenia! :)
Prawde mowiac, biegam po Undead Burg i Undead Parish, ubilem Black Knightow bo chce dropnac halabarde ale wyczytalem ze jest przy Dark Knightcie w Darkroot Basin. Jutro tam pojde po nią, ulepsze ile sie da i pojde ubic smoka w Dephts :p
No, rycerze tak mają że dropią tylko tą broń którą trzymają. Ten w Darkroot się nie respawnuje i z tego co kojarzę nie ma 100% dropu także życzę szczęścia ;p
Jak możesz to nim do niego pójdziesz dodaj sobie z 5 humanity (10 humanity to cap). Zawsze to jakiś bonus do drop rate, zanim stosowny pierścień znajdziesz.
Dokładnie tak jak mówi Rewolwerowiec - z 5 humanity drop rate wynosi ~35%, bez humanity lekko poniżej 25%.
Dodam że chodzi o humanity w lewym-górnym rogu ekranu (licznik) a nie humanity które masz w ekwipunku.
Ach ta halabarda, najbardziej przegięta broń w grze - łatwo dostępna, absurdalne obrażenia, bardzo łatwa do ulepszania - oręż idealny.
Aczkolwiek w obecnym playthrough ten z Darkroot Basin mi halabardy nie dropnął - a miałem 10 humanity i pierścień do droprate. Ot, pech. :)
Choć z takim combo to właściwie wszystko co ma dropnąć to dropnie.
Amadeusz
Widzisz, tak się skoncentrowałem na obrazku z Sifem, że nie skomentowałem tego pierwszego.
A szczerze mówiąc te wszystkie Chaos Witches to mi wiszą luźno i powiewają. Zjebały sprawę z Ogniem, ta z zarazą mogła posłuchać siostry i myśleć bardziej o sobie a nie "ratowaniu" innych (którzy i tak niespecjalnie zdrowo wyglądają), a Ceaseless Discharge mam wrażenie woli być martwy niż cierpieć żywy. Kto sieje wiatr zbiera burzę, nie mam żadnych zahamowań w ich szlachtowaniu.
Sif i Priscilla to jedyni bossowie których mi żal, bo żadne z nich niczemu winne nie jest.
Sif i Priscilla to jedyni bossowie których mi żal, bo żadne z nich niczemu winne nie jest.
No nie wiem, jej tekst:
Thou must returneth whence thou came.
This land is peaceful, its inhabitants kind, but thou dost not belong.
Wydawał się prowokacyjny, po tym jak zostałem poszatkowany przez bonewheel skeletony, niejednokrotnie zatruty przez "nadętych" pustych czy kobieto-kruki Velki co chwilę naskakiwały mi na łeb.
Innymi słowy zanurzyłem Uchigatanę w jej puszysty ogonek z wielką przyjemnością.
Hahaha miałem zonka przed chwilą :D Przeszedłem dodatek, a chciałem kumplowi dzisiaj pokazać jak gra wygląda, więc zrespiłem się w ogrodach sanktuarium idę sobie i mówię, tutaj walczyłem z chimerą xD Wchodzę na teren bossa a tam dwie naraz na mnie czyhają x_x zawróciłem i wrócę tam jak nakupię z 300 strzał :D
To taki bug gry?
No i zatrzymałem się na Setchu, jak na razie nie idzie mi kompletnie, już dwa razy zaraził mnie klątwą, a tak to jak zachodzę od tyłu to szatkuje mnie ogonem, nawet kilku ciosów wyprowadzić nie mogę. Jeszcze kilka podejść i pewnie go rozwalę, na dzisiaj nie mam już ochoty walczyć z przerośniętymi małżami. Już dwa razy z rzędu mnie jedna złapała, przeżuła i wszystkie bronie, które miałem przy sobie poszły w drzazgi... Ta gra mnie jeszcze pewnie będzie zadziwiać :D
[24]
To nie bug, raczej okazja do odcięcia jego ogona dla tych którym się to nie udało za pierwszym razem. Tak właśnie From Software nagradza za nadmierną eksplorację :D
Seath jest bardzo prosty po tym jak się pozna jego ataki.
Trochę curse resistance na gearze, podbiegasz z przodu, kiedy widzisz że zaczyna nawalać kryształami odbiegasz na bezpieczną odległość i czekasz na kolejną okazję. Do tyłu się NIE podchodzi (chyba że odcinasz ogon), bo zaczyna wtedy panicznie machać ogonem, a to potrafi zabić jednym strzałem przy odrobinie pecha.
W kryształach oczywiście nie stać, chyba że sięgają do kostek i prawie nic nie robią. Reszta bossów to po grubym i chudym była dla mnie po prostu formalność :)
Jedynie Kalameet i Manus dali mi trochę popalić, zanim nauczyłem się skutecznej taktyki.
To nie bug, oni się tam pojawiają po zabiciu Artoriasa bodajże. I to są słabsze wersje Strażnika.
Ja po przejściu NG+ stwierdzam, że Seath jest chyba najprostszym z tych czterech bossów (albo trzech, bo Bed of Chaos to jednak trochę inna filozofia).
Czterech króli dostało mocnego przypływu HP co mocno skomplikowało sprawę, u Nito wkurzają te jego szkieletory, a żeby pokonać Seatha wystarczy:
spoiler start
cały czas trzymać się jego boków i praktycznie nic nie może zrobić. "Kolce" mogą dosięgnąć, ale na samej granicy, więc łatwo się z nich wydostać i nie ma to wielkiego znaczenia. Najgorsze to właśnie wpakować się za niego, bo wtedy zaczyna tłuc tymi swoimi mackami.
spoiler stop
Edit: Łe, spóźniłem się.
BTW walka z Kalameetem to na pewno jedna z najlepszych, najbardziej "epickich" walk w grze. Świetny przeciwnik.
Łe, ja właśnie próbowałem od tyłu by nie dostać z kryształów i myślałem że mają zasięg aż do końca tej pieczary. W takim razie nie będzie ciężko.
No i dla mnie Kalameet okazał się banalny grając z kosą, jedyna trudność to te zionięcia, które masakrują blok i ataki z wyskoku, a tak to nie było ciężko.
Co do chimer to spróbuję stawić im czoła normalnie atakując. Kosa +15 robi sieczkę niesamowitą.
A i na NG+ taka kosa będzie wystarczająca? Dex dobiłem do 40, siłę do 30 teraz inwestuję trochę w wiarę dla cudów.
Amadeusz
Sztucznie wyhodowana i jeszcze zamknięta w świecie z obrazu. Nie wiem jak Ty, ale ja bym się wkurzył. :)
Jestę golemę.
Cudowny armor - wiem że statystyki ma średnie jak na swoją wagę, ale wygląda rewelacyjnie. No i mimo wszystko jest nieco lżejszy niże Stone czy Havel i na obecnym poziomie mam na nim mid rolla. :)
Teraz tylko golem axe do kompletu i invadować w sen's fortress... :D
W internecie pojawił się krótki E3 - coverage czego dowiedzieliśmy się o Dark Souls 2:
Część 1: http://www.youtube.com/watch?v=x6LppcNF_lk - omówiona trudność, AI, system leczenia i boss,
Część 2: http://www.youtube.com/watch?v=Bvda0te5AHQ - omówienie klas, przypuszczenia dotyczące mechaniki backstabów i rollowania,
Jako że sam pilnie śledziłem to co się działo w trakcie E3 - nie ma w filmikach niczego o czym nie wspomniałem w poście 1 i 2.
Mimo to miło ogląda się takie podsumowanie z gameplayem w tle.
Jaki jest trigger powodujący pojawienie się Quelany na bagnach? Myślałem, że zabicie pajęczycy, ale jednak nie.
U mnie pojawiała się zawsze kiedy mój płomień piromancji był ulepszony na przynajmniej +10. Tak więc w NG+ siedziała w Blighttown od początku.
Dziwne. Faktycznie tak piszą w necie, ale jestem na 100% pewien, że jak grałem za pierwszym razem to ulepszałem u niej płomień od zera.
Ma różne triggery, znany jest tylko ten z Pyromancy Flame na +10, widocznie musiałeś wtedy jakiś inny odpalić.
Tymczasem w moim świecie.
Zweihander +10 i Smough pada na 5 mocnych ciosów. Me likes.
Swoją drogą gdybym wiedział jak banalna jest ta walka jak się przyzwie tego słonecznego rycerzyka to bym to od pierwszego playthrough robił... ale nie, musiałem sobie za punkt honoru postawić ubicie wszystkich bossów solo... :|
Co to za chrapanie słychać w Anor Londo obok kowala? Skąd to dobiega?
meelosh -> Wiedźma pojawia się na bagnach, gdy pierwszy raz idziemy zabić Pajęczyczę Topless. Pisałem już o tym. Żadne ulepszanie ognia do +10. Ona po prostu tam siedzi i MUSISZ z nią porozmawiać w tej fazie gry. Jeżeli tego nie zrobisz na początku, to później już jej tam nie będzie. Nie chce mi się szukać co jest triggerem do jej zniknięcia. Po prostu trzeba skręcić 5 kroków w lewo z drogi, którą i tak idziemy i zaliczyć rozmowę. Tyle.
Wszystkie moje postacie startowały jako Pyro - ale obecną, nie ulepszałem w ogóle ognia (przy power within - jest to niewskazane).
To nie jest prawda. Pojawiła się u mnie tylko raz na jakieś 4 playthrough.
Cyniczny Rewolwerowiec -> U mnie zawsze na 4 przejścia. Zawsze Pyro o ile to ma znaczenie. Gram na PS3. 2x bez dodatku 2x z dodatkiem. Na 100% nigdy nie miałem w tym momencie ognia na +10.
Jako że grałem zawsze Pyro, odpadają dwie teorie z wiki. Konieczność posiadania ognia na +10, nie posiadanie ognia w ogóle. Ognień zawsze miałem. Ulepszony w tym momencie od 0 do może 4-5. Nigdy tak wcześnie więcej nie inwestowałem.
EDIT: Skłamałem. Raz nie miałem jej w ogóle, bo właśnie nie porozmawiałem z nią przy pierwszej wizycie i potem już jej nie było w ogóle do końca gry.
Tymczasem I'm happy to report that ziewający smok u mnie padł. Tluklem go w ogon 3/4 walki i mu dziad nie odpadl wiec nic z niego nie mam. Teraz przede mną Lagtown, podobno zyebana lokacja :p
Jak grasz na piecu i masz w miarę sensowny to powinno być ok. Mój pecet jest już paroletni a w sumie w blighttown jakoś specjalnie nie zwalniało. Poza tym sama lokacja jest fajna za pierwszym razem, dużo przedmiotów do znalezienia : )
Powinna pojawić się gdy:
Płomień Piromancji jest ulepszony do +10
Pokonasz Quelaag i odkryjesz przymierze Sług Chaosu (nie musisz dołączać)
Jeśli przed spotkaniem z Quelaną pokonasz Łoże Chaosu, nie zobaczysz jej.
Może to jest klucz? Co prawda, wydaje mi się że ostatnio spotkałem ją już w drodze do Quelaag, ale może się mylę i było to w drodze powrotnej. Aż tak dokładnie to nie pamiętam.
sir Qverty -> Mówisz o smoku na moście? Najlepiej ogon ustrzelić z łuku. Zależy od buildu. Albo trwa to chwilkę, albo trzeba się trochę pomęczyć.
Blightown daje popalić na konsoli. Na PC to nie wiem, ale trudno mi w to uwierzyć by też lagowało.
Skoro idzie to lagtown, to chyba ma na mysli Gaping Dragona - ergo mini-gra pt "Łap ogon", bo boss toto nie jest. :D
Blightown to najbardziej wkurwiająca lokacja, nie wiem co może się tam podobać. Wyczyściłem i spierniczałem.
I tak - również potrafi zlagować na PC.
Yancy-->No właśnie u mnie teraz pojawiła się tam dopiero jak ulepszyłem płomień na +10 u tego piromanty z Depths. Ale jak wspominałem wcześniej, kiedy grałem pierwszą postacią to jakoś pojawiła się tam, mimo że na 100% nie miałem ulepszonego płomienia.
Z kolei znika na dobre, jeśli nie pogada się z nią przed zabiciem Bed of chaos.
..............
Ja gram na dość słabym laptopie (GF 310m czyli coś na poziomie pecetowego 8600) i w Blighttown nie ma problemu z płynnością. Ale sama lokacja i tak jest okropna.
A tego topora z Gaping Dragona nie ma co żałować.
meelosh --- takich dziwnych odgłosów jest więcej w grze, ale nie wiem czy mają jakieś wyjaśnienie. Kiedy wychodzi się z Blighttown przez Aleję Smoków, przy wieży po drugiej stronie przepaści, w której jest wejście do New Londo, słychać z jej szczytu kobiecy szloch. Chrapanie też zauważyłem. Intrygująca sprawa.
Ryszawy--> Na to też ostatnio zwróciłem uwagę. Może ma to związek z tym, że w tamtej okolicy leżą później (po zabiciu Four Kings) zwłoki Beatrice?
meelosh --- o Beatrice nie wiedziałem, Czterech Króli jeszcze nie odwiedziłem. Siedziałem ostatnio w DLC. Na smoka Kalameet'a polecam kuszę, ja miałem +10, walka banalnie prosta, tylko trzy flaszki Estusa zużyłem.
Może te dźwięki to po prostu taka zapowiedź późniejszych wydarzeń. Za chrapaniem w zbiorniku wody w Firelink Shrine stał przecież wąż. Ale w Anor Londo nie wiem kto chrapie :)
To sory za spoiler, choć chyba niezbyt istotny:)
Może jakiś inny wąż tam śpi, którego nie można spotkać. Ciekawe, że google też milczy na ten temat, albo nie umiem poprawnie sformułować frazy. Wyskakuje mi tylko o chrapaniu w Firelink :)
No i odbilem sie od Blightown. Lagow nie mam ale to cos strzelajace strzalkami ktore zatruwaja...cos strasznego. Zaluje, ze wywalilem wszystkie dusze na level, nie stac mnie teraz na to biale ziolo ktore leczy trucizne...Nie mam tam szans :/ Mam przyfarmic?
Yancy---> niezlym kozakiem musialbym byc zeby rozwalic jaszczura z mostu przed odwiedzeniem Blightown, toz ja 40 level mam dopiero :p
sir Qverty Ja jaszczura zabiłem na ok. 20lvl :P
Wystarczy łuk i cierpliwość,ewentualnie Magia/Bomby
Co do Toksyn,jeśli masz troche inteligencji (16 dokładniej) to w Blightown można znaleźć czar Remedy który leczy ze wszystkich zatruć,i ma 4 użycia.Ten czar jest tam gdzie Crimson armor,może kojarzysz,taka czerwona szata z kapturem i maską.
xboxer --->int mam 12 w tej chwili :p Musialbym ostro przyfarmic w Darkroot zeby wbic na 16 :p Szaty nie kojarze, w Blightown bylem na poczatku zaledwie poruszajac sie jak dziecko we mgle :p
qverty--> Na pocieszenie powiem, że te "rurkowce" się nie respawnują. Weź łuk i ich sobie powystrzelaj po prostu, mają bardzo mało HP, więc byle jaki łuk starczy.
Remedy jest na samym końcu, już przy wyjściu do Valley of Drakes. Jak masz Master Key to możesz tam przejść z Firelink w dowolnym momencie (można w ten sposób praktycznie całe Blighttown ominąć, ale IMO to takie oszustwo by było ;p).
Nie zdążyłem edytować.
Jak nie inwestujesz w magię to dla tego jednego zaklęcia nie warto, lepiej przeznaczyć dusze na zapas mchu u babki w kanałach.
xboxer--->
Capra Demon, Gaping Dragon, Taurus, gargulce, motylek :p
Ok wyglada na to, ze bede musial po prostu wystrzelac te strzelajace szmaty :p Ide walczyc dalej
Jak już ktoś napisał te pokurwieńce się nie respawnują, więc suicide run działa bardzo dobrze. Spider Shield (blokuje 100% poison/toxic) w łapę i do roboty. :)
A Hellkite dragona (tego z mostu) zabiłem gdzieś na 25 SL. I to nie łukiem, tylko Battle Axe +3, melee. Gdzieś w poprzednim wątku podawałem prosty sposób. :)
sir Qverty --- z Głębin powinieneś wynieść tarczę z symbolem pająka, duża odporność na trucizny, a gdzieś na początku Blighttown jest strój ninja, który też tutaj pomaga.
spoiler start
Nie chciałbym się wymądrzać, ale czy odwiedziłeś po raz drugi Undead Asylum, jest tam dość przydatny w Blighttown pierścionek.
spoiler stop
A odtrutkę, fioletowy mech z białymi kwiatkami, można kupić u nieumarłej handlarki lub pofarmić na "entach" w Darkroot Garden.
Jak jest na niższym lvlu to powrót do Undead Asylum może być samobójstwem, chociaż można tam wydropić genialną tarczę herbową, używam jej na zmianę z black i silver knight shield. Black - ogień, herbowa - magia, silver - uniwersalna.
Tak ogólnie idę do Bed of Chaos ale dwa razy poległem jak zlurowałem te głupie kościane smoki...
Armorgedon12 - samobójstwo w Dark Souls, to brzmi jak oksymoron, tutaj każde podniesienie tyłka z ogniska tym grozi :)
A w Undead Asylum tylko trzech trudnych przeciwników, bo walka z bossem nie jest chyba obowiązkowa.
Czarni rycerze i ten boss pod podłogą sprawiają trudność, a ten rycerz co nam wręczał estusy jest banalny.
Boss na dole różni się od asylum demona tylko tym że używa dodatkowo magii (?) jako ataki obszarowe i ma więcej HP. Minus z czarnymi rycerzami jest taki, że walczy się w wąskich przejściach, ale z odpowiednią bronią nie stanowią zagrożenia :)
Co do samobójstw, zależy na jakim kto jest lvlu, ja np w ruinach demonów na jednym komplecie estusów rozwaliłem braciszka quelaag, tego ognistego podobnego do asylum demona i tego podobnego do ośmiornicy, zużyłem na nich łącznie może 5 estusów.
sir Qwerty-->
Jest prosty myk na blowdart sniper'ów.
Zamiast wystawiać się na ich toksyny, należy wcześniej samodzielnie zatruć się "kupą olbrzyma" - to coś, co wypada z barbarzyńców w blighttown - można kupić u nieumarłych kupców w burgu(zatruwamy się rzucając w ścianę czy coś w tym stylu). Toksyny z kupy zadają pewnie z 5*mniejsze obrażenia niż te od wspomnianych strzelców, a mając aktywny status toxic nie możemy zatruć się niczym innym. Do jednokrotnego aktywowania potrzeba z 5 sztuk - na całe blight town wystarczy pewnie ze 20-30. Plus oczywiście mech do wyleczenia statusu - kupa też nas może zabić. Zajmie jej to po prostu więcej czasu. :-)
Nieprawda. Jak masz status Toxic to zadaje 6hp/s, niezależnie od źródła. Tak samo jak Poison, tylko ona zadaje 3hp/s.
Jedynie toxic build up (zwiększający się pasek) zależy od rodzaju ataku i od naszej poison resistance (poison i toxic maja ten sam resistance), ale to i tak w tym przypadku nei ma znaczenia, bo jak już pasek się zapełni to i tak będziesz tracił 6hp/ i tak.
[61]--->
mylisz się :).
Poison build up faktycznie zależy od odporności i obrażenia są stałe ale zależne od źródła.
Sprawdzone empirycznie. Toksyny sniperów zabierają ok. 30 hp/s. Sposobu z Dung Pie musiałem użyć przy "low runie" (prawie cała gra na 13SL - jedynie Manus i Kalameth zmusili mnie do podniesienia poziomu do 19 - zbyt mało staminy na uniki). Toksyny Blowdart Sniperów zabijały mnie w ok. 20 sekund.
Chyba że coś zmieniło się po ostatnich patchach ale nie sądzę.
Tak na marginesie Blight Town to jeden z najbardziej porąbanych leveli w DS. Jeden z tych, po których wydaje ci się (po raz kolejny zresztą), że nic gorszego nie można już wymyślić (a potem trafiasz do Sen's Fortress, Anor Londo i łuczników, O&S, Boneweel skeletons, Tomb of Giants i Skeleton Beasts, itp. :)
Za to satysfakcja z ukończenia jest niemal porównywalna do tej przy pierwszym pokonaniu O&S.
sajlentbob--->a co ty chcesz od łuczników w Anor Londo? Kupujesz 50x Poison Arrow strzelasz i czekasz aż ich trucizna pozabija :D. Na new game potrzebujesz na tych 2 łuczników dokładnie po jednej Poison Arrow na każdego z nich :D.
http://www.youtube.com/watch?v=mSVN3bwQp8w&list=PL914892ED0753AE3B od 20:15
Kuzwa...Kto mi wytlumaczy tak prosta rzecz jak korzystanie z magii? Mam heal na krzyzaku do gory ustawionego na slocie. Jak mam skorzystac z tego czaru bo wciskam wszystko i nic sie nie dzieje...Po 14h gry wypadaloby takie rzeczy umiec zrobic.
sir Qverty---> musisz posiadać w ręku w trakcie rzucania czaru w zależnosci od szkoły magii: Catalysts for casting Sorceries, Flames for casting Pyromancy, Talismans for casting Miracles
xBisHoPx--->
Wiem, wiem :) wystarczą 3-4 strzały na sztukę.
Jest też fajny patent na skeleton beasts.
To jest właśnie coś co czyni DS grą wyjątkową. Kiedy pierwszy raz trafiasz na nowego przeciwnika czy w jakieś miejsce i za każdym razem myślisz sobie "WTF? tego się nie da przejść... kto to wymyślił" a potem uczysz się jak sobie radzić. Czasem sposoby są naprawdę proste - trzeba je tylko odkryć.
sir Qverty -> Nie wiem jak to jest w ogóle ze smokiem z mostu. Próbowałem go ustrzyc z łuku na początku gry i miałem wrażenie że w pewnym momencie mimo obrażeń - pasek życia przestał mu się zmniejszać :)
Sprawdzałem to tylko jeden raz, więc nie wiem czy to przypadek/bug, czy też nie idzie dziada zatłuc przy pierwszej wizycie szyjąc z bezpiecznego miejsca pod mostem.
Co do wiedźmy, próbujcie wcześniej odkryć jej siostrę. Może to jest trigger, bo ja ognia na tym etapie nigdy nie miałem na +10 i tego jestem akurat pewien.
[67]
Smoka nie da się ubić stojąc pod mostem. Przynajmniej ja nie dałem rady.
Ja zabiłem go stojąc na schodach przy moście. Jedna strzała w niego, schowanie się- on w końcu przyleci, wtedy wybiegamy z bronią trzymaną oburącz. Max 2 ciosy i znowu do kryjówki. W końcu padnie.
Yancy---> nie jestem w stanie tego stwierdzic na pewno ale gadzina ma chyba regeneracje zdrowia wiec jesli zadaje sie zbyt male obrazenia to nadaza z jego odnowieniem :p
@sajlentbob
Ha! Rzeczywiście. Sprawdziłem na wiki i faktycznie blowdart sniperzy mają o wiele wyższy damage z toxica (14hp/0.6s). My bad. :)
@smok z mostu
Hellkite Dragona NIE DA się ubić tylko strzałami. Albo uściślając - nie się TERAZ ubić tylko strzałami. Kiedyś się dało, ale w pewnym momencie go spatchowali i jeśli jest ostrzeliwany tylko strzałami to w pewnym momencie zacznie regenerować HP.
Najprostsza metoda która kiedyś tu opisałem, to wyjście na most, zwabienie go (nie trzeba strzelać), smok leci i ląduje zawsze w tym samym miejscu, walimy go w łeb silnym ciosem broni trzymanej w dwóch rękach (bo tarcza zbędna) i spierniczamy schodami w dół. Rinse and repeat. Dowolny SL jest w stanie to zrobić, jedynie długość walki się zmienia. I w przypadku jak walimy go melee smok nie regeneruje HP po odleceniu.
Cyniczny Rewolwerowiec -> Tak przypuszczałem. Czyli - nie wydawało mi się, że przestaje mu ubywać życia. Z samym zabiciem go, nie było problemów. Chodzi o łuk i strzały na początku gry :)
Na NG+ potrafił mi mimo wszystko napsuć krwi.
Kiedyś, to tego smoka można było ustrzelić z czubka wieży, gdzie stoi czarny rycerz. Potem to usunęli i zaczął odlatywać/znikać gdy się tam wchodziło.
W wersji pecetowej i po dlc na konsolach wiwerna z mostu "załącza" bardzo szybką regenerację po utracie ok. 50% hp. Dlatego trudno ją ubić z dystansu. Jest to jednak jak najbardziej możliwe jeśli mamy w miarę ulepszony łuk (tak +9,10 powinno wystarczyć, nie mówiąc o błyskawicach). Trzeba po prostu przy każdym przelocie trafić ją ze dwa razy w skrzydło jak łazi, ląduje i startuje z mostu. (w sumie trzeba ją trafić 2-3 razy podczas każdego cyklu, w zależności od tego jak dobry mamy łuk). Można strzelać też w ogon, nawet jak jest obcięty. Mimo że jest niewidoczny zalicza trafienia - bug :)
Sam tak robiłem we wczesnych etapach przy niskim levelu - po prostu uwielbiam claymore'a, którego uważam za jedną z fajniejszych broni low-mid level (szkoda że ma słabe skalowanie :)
Wiedźma faktycznie pojawia się gdy posiadamy ogień +10 ale są też inne triggery, jakie niestety nie wiem.
Hej,
nim kupię sobie pada, jestem zmuszony grać myszką i klawiaturą. Czy jest jakiś mod, który usprawnia pod tym względem rozgrywkę? Marzy mi się normalny UI obsługiwany mychą...
Po pierwsze: http://darksouls.nexusmods.com/mods/28 - must have.
Po drugie: http://darksouls.nexusmods.com/mods/41/?
Po trzecie: zakładam że używasz DSfix? Bez tego się absolutnie nie obejdzie.
No i lipa :/
Już pomijam fakt, że sterowanie na klawiaturze i myszce jest tragiczne. Ale fakt, że framerate dropi mi na GTX 570 i i5 2500k jest po prostu głupi. Oczywiście wgrałęm DSfix, ale nic to nie dało. Mogę sobie zmieniać rozdziałkę itd, ale fpsy spadają miejscami do takiego stopnia, że gra najzwyczajniej w świecie irytuje. Tyle kasy poszło na grę, której pewnie już więcej nie odpalę... Developerzy, którzy tak traktują dany rynek, nie zasługują nawet na wpis encyklopedii na GOLu. :/
reksio --- witaj w klubie :) u mnie na GTX 580 było podobnie. Spróbuj mojego ini i daj znać czy pomogło. Tylko zainstaluj dsmfixa i dopasuj rozdzielczość w tym pliku. Ja sam do tej pory nie wiem który ze sposobów zastosowanych przeze mnie w końcu pomógł.
http://www.sendspace.pl/file/dc9be72e8fb142c28938306
[75] -> Też miałem takie podejście do tej gry przy pierwszym uruchomieniu, po 5 min gra wyleciała z dysku. Spróbowałem jeszcze raz, podłączyłem pada od PS3, wgrałem moda na przyciski od PS3 w menu i gra od razu stała się lepsza.
Ryszawy-> ale przesłałeś mi plik ini do fixa na myszkę. Jak to ma poprawić framerate? Nie rozumiem już zupełnie niczego o0 A mógłbyś mi przesłać swoje ini od dsfixa?
Ryszawy-> Chyba działa! Naprawdę o niebo lepiej i jednocześnie - ładniej! Dzięki! Mam tylko pytanie: czy to normalne, że mam grę w okienku? W przypadku gry na myszce uniemożliwia to sprawną grę, bo myszka co rusz wylatuje na pasek start i włącza mi aplikacje :D
Ale i tak - DZIĘKI!
Możesz ustawić full screen w opcjach.
Powodzenia! Zaczynasz jedną z najlepszych przygód w historii gier:)
Have fun bro,najlepsza gra w jaką grałem od kilku lat jest w twoich rękach ;)
Kto mi odda ponad 200h?? ;(
reksio ---- no to witamy w świecie Dark Souls, tylko przygotuj się na porządnego kopniaka w tyłek :)
Dawno żadna gra nie walneła mnie tak w głowę i ciągle w niej siedzi. Poprzednio było to, już chyba zapomniane, Severance - Blade of Darkness
Poradziłeś sobie już z tym graniem w oknie?
Pamiętaj żeby odhaczyć w opcjach gry antyaliasing i motion blur. Ja jeszcze, zgodnie z jakąś poradą, w panelu sterowania Nvidii pozmieniałem większość domyślnych ustawienia dla gry, na własne, ze szczególnym uwzględnieniem "Trybu zarządzania energią", który dałem na maksymalną wydajność.
No i jeszcze jedno. W tym ini masz ustawione backupy sejwów gry, sobie to możesz pozmieniać, no i FPSlimit jest na 40, możesz to podnieść, ale niektórzy użytkownicy narzekali, że przy wyższym są błędy, nie da się zejść po niektórych drabinach, a w niektórych miejscach wykonać przewrotek. Za mną 150 godzin i przy moich ustawieniach nic takiego się nie dzieje, ale zawsze możesz poeksperymentować.
No a teraz z innej beczki.
Ja to się chyba nadaję do pracy w chińskich farmach od gier. Patrzę ostatnio w kieszeń, a tam tylko trzy grudki tytanitu i jedna sztaba, a tyle fajnych broni do ulepszenia. A, że nie złożyłem jeszcze wizyty Czterem Królom, mimo spuszczenia wody w New Londo, postanowiłem powiększyć swoje zapasy tytanitu i zapolować na sztaby.
No niestety, parę godzin latania po wilgotnych ruinach, z maksymalnym przelicznikiem do odkrywania, prawie setka grudek, kilkanaście Mrocznych Dłoni, trzydzieści Smoczych Łusek i ani jednej Sztaby. Nie pomogło nawet założenie setu złodzieja. Nic dziwnego, że w totolotka też cienko mi idzie :)
No nic, nie ma co tracić ducha. Dzisiaj bieganie w formie człowieka, co niby zwiększa szansę na sztabę, oraz ze zmniejszonym przelicznikiem do odkrywania, istnieje bowiem teoria, że im większy przelicznik, to drop rate, owszem, większy, ale pośledniejsze rzeczy wypadają. Co może i jest prawdą, bo Mroczne Dłonie wypadały jakby częściej, gdy biegałem tylko z pierścionkiem bez 10 sztuk człowieczeństwa.
Ja za to dzisiaj odwaliłem farmę dusz w Painted World na Phalanxie. Kilkadziesiąt w sumie runów chyba, bo musiałem w końcu dobić do 50 STR i założyć full Havel + Demon Great Hammer (ten Dragon Tooth Havela mi nie leży zupełnie).
Przy okazji miałem kilku śmiałków którzy próbowali mnie pozbawić cielesności, z czego jeden był wyjątkowo zabawny próbując obrzucić mnie Dung Pies i nie dość że ani razu nie trafił to sam siebie "ztoxikował". Spierniczył się gdzieś uleczyć, nawet go nie goniłem. Wrócił, rzucił jeszcze ze dwa razy, obu uniknąłem i chyba mu się skończyły bo się rozłączył.
Swoją drogą zrobiłem sobie w końcu kopię save'a i wróciłem do grania w Human Form. Na kilkanaście pojedynków PvP tylko jeden cheater - da się żyć.
Ryszawy---> Jakie zapomniane, nie dalej jak ze 2 lata temu grałem ( again )
Nad tym setem złodzieja też się ciągle zastanawiam - na wszelki wypadek używam i nie wiem czy to kwestia sugestii czy prawda ale wydaje mi się że to jednak działa.
Wydaje mi się też, że droprate zależy nie tylko od zbroi ale również od broni :). Od kiedy zacząłem używać ciężkich mieczy jakby się zmniejszył :(. Za to świetnie działał z halabardą gargulca w chaosie (dodatkowo overkill przy backstabie +20%dusz i +20%za srebrny pierścień).
Oczywiście to może być tylko moja wyobraźnia lub zbieg okoliczności :)
sajlentbob --- no, wracasz mi wiarę w ludzi :) Szkoda trochę tego Severance, system walki był znakomity, grafika świetna, jak na owe czasy, nawet strzała wbita w mur rzucała cień. Dwa zakończenia, jedno dla tych bardziej wytrwałych i świetny klimat. Chyba nie trafiła w odpowiedni czas.
Bieganie w formie człowieka. 150 Grudek Tytanitu w kieszeni, 25 Mrocznych Dłoni. Powoli przestaję wierzyć w istnienie Sztab Tytanitu. Co do broni, to też używam Halabardy Gargulca, tylko pod prądem, ale biegałem też z Wielką Pałką, broń jednego, wolnego niestety, uderzenia, i jakoś nie zauważyłem różnicy. Drop rate raczej duży, z każdego prawie coś wypada, nieraz dwie sztuki. Spróbuję ze Złotą Smugą i porównam z Pałką
Co to za pierścionek? Myślałem że farmienie dusz to tylko z kufrem na głowie :)
Pierścionek to Covetous Silver Serpent Ring a leży on w zwłokach w...niestety...Tomb of the Giants...
"Grants an additional 20% souls for enemies killed. Stacks and compounds with the Symbol of Avarice, as well as overkilling enemies. These effects all stack multiplicatively, resulting in a total of 172.8% of the original amount of souls gained. "
Xboxer360 --- no, tam mnie jeszcze nie było. Miałem iść do kryształowej jaskini, ale może zmienię trasę. Giganci, powiadasz, brzmi niźle :)
Walić gigantów, pieski rządzą w grobowcu :P
Cyniczny Rewolwerowiec--> Tak ci się podoba ten młot? Ja go testowałem, ale to imo najgorsza z tych demonicznych broni, zarówno pod względem statystyk jak i movesetu. Maczeta wymiata.
Niezwykle mi się podoba. Wygląda rewelacyjnie i ma zdrowe pierdolnięcie. Moveset rzeczywiście ograniczony, ale to nie ma znaczenia. Tak samo jak w przypadku Zweihandera i tak istnieje tylko jeden atak - R2, reszta jest jak jednorożce - ponoć istnieją, ale nikt nie widział. ;)
A parcia na maksymalizowanie obrażeń nie mam, stąd też gorsze statystyki mnie średnio interesują. Używam tego co mi się podoba. Jestem już w połowie drogi do przerobienia go na Chaos (brakuje mi kilku green titanite do dokończenia Fire +5). I tak staram się biegać z 5-10 Humanity więc attack rating ładnie skacze do góry.
Tia, te różnice w obrażeniach są oczywiście minimalne w standardowym ulepszeniu. Hammer ma najwyższe bazowe, ale najgorsze skalowanie, więc u mnie przy ponad 50 STR wypada ciut gorzej niż maczeta i topór.
Topór ma ciekawe R2, bo nie jest to atak zza głowy jak maczetą i młotem tylko wymach od lewej do prawej, do tego stosunkowo szybki.
Czyż to nie wygląda przepięknie? :)
Tank. With a fucking cannon.
Nikt nie wie co kryje się w turbanie :)
Design zbroi w tej grze to mistrzostwo świata. Dla każdego coś miłego, można nawet w kieckach latać. Na razie najładniejsze, przynajmniej dla mnie, to zbroja Artoriasa oraz Ornsteina, czyli te wzorowane na zwierzętach. Specjalnie Ormsteina ubiłem jako drugiego. No ale set Artoriasa drogi straszliwie, ciągle na niego ( uwaga zakazane słowo ) żydzę.
Cebula z Catariny ma rownież swój urok, zakupiłem kiedyś do kolekcji. Na razie i tak biegam w ulepszonym początkowym, reszta, z tych fajnych, za ciężka, a w walkach, przynajmniej z bossami których już spotkałem, zbroja i tak nie ma zbyt dużego znaczemia, a ochroniarza nie chciałem ubijać. Co ja mam do chłopa, praca jak praca.
Chłopaki... a jest na sieci jakiś walkthrough, który pomógłby mi się odnaleźć w tym swiecie? Przynajmniej na początek? No bo wiecie - to old school. Nie ma mapy, wskaźnika i fast travel xD
Gram Bandytą. Staram się ogarnąć sterowanie na klawiaturze, ale wykonanie riposty graniczy z cudem. Mam pytanie: kontra po ripoście to, na klawiaturze, TAB + LPM? Czy TAB + PPM?
No i jakiegoś builda pod bandytę polecacie? Wiem, na sieci tego sporo. Ale jestem totalnym newbie i nie potrafię jeszcze odsiewać porad ok od nie ok :)
http://www.youtube.com/playlist?list=PLLYwUkuFe7zEq1ZpD4Owgq97Pv9XomMX2
Ten jest calkiem ok, jak pierwszy raz przechodzilem to czasami sobie pomagalem. Mapa swiata w tej grze nie jest do niczego potrzebna, ale mapy lokacji juz moga sie przydac. Jak znasz chociaz troche angielski to mozesz poszukac dark souls the official guide - jest w tym poradniku wszystko.
@reksio
Są co najmniej dwie wiki do Dark Souls, podające wszystko na tacy, ale ostrzegam - gra staje się banalna, bo jej trudność to własnie uczenie się świata. Giniesz nie dlatego żeś kiepski, tylko dlatego że po prostu trzeba, aby się nauczyć.
Ja również gram Bandytą, wiec garść porad. Przede wszystkim musisz się zdecydować na ścieżkę. Generalnie są cztery - idziesz w zręczność (szybkie ataki, dużo turlania się, unikania ciosów, backstabów, etc.), siłę (moja ścieżka, jesteś wolnym czołgiem który może tarcza blokować prawie każdy atak w grze, wolny ale jak przyjebiesz to nie ma co zbierać), faith/inteligence (używanie miracles/sorceries i broni zupgrade'owanej po ścieżce która skaluje się z tymi dwoma, ogólnie również wymaga albo dexa albo siły) i Pyromancy który się nie skaluje z niczym. Nigdy pyromanty ani faith/intelligence postaci nie budowałem, więc wymądrzać się nie będę.
Co do siły/dex - przede wszystkim NIE PODNOŚ Resistance! Ten stat jest absolutnie bezużyteczny. Przede wszystkim musisz się skupić na podnoszeniu siły (albo dex) i endurance. Potem Vitality jak masz zbędne punkty do wydania.
Inna cenna uwaga - najpierw upgrade'uj broń, potem podnoś levele. Battle axe +5 jest warte więcej niż +5 do siły/endurance.
Statystyki mają "soft capa" na 40. Po tym punkcie podnoszenie ich niewiele daje i jedyny sens jest taki aby dobić do wymagań broni (max to 50 siły wymagane przez broń).
Ja mam w tej chwili tak w moim Strenght build:
Vit: 24
End: 40
Str: 50
Dex: 15
Reszta nietknięta. W tym momencie, jako że dobiłem już z wymaganiami do broni której chce używać czas najwyższy podbić nieco Vitality, ale bez presji.
[96]
Ajj, Artorias, zdecydowanie najbardziej "badassowy" set w grze. Niestety coś za coś i statystyki ma średnie co najwyżej.
Mi się jeszcze Havel niesamowicie podoba, może nawet najbardziej z wszystkich pancerzy.
Za to nie wiem co ludzie widzą w Elite Knightcie. Fakt, zbroja świetna, ale z wyglądu nic ciekawego imho.
[97]
Ja mam przegrane 160h i parować jak nie umiałem tak dalej nie umiem (inna sprawa, że prawie w ogóle tego nie ćwiczyłem) :P
Musisz to wyczuć po prostu, latasz od ogniska do pierwszego zombiaka i próbujesz go sparować i tak do skutku, aż będzie wychodziło za każdym razem. W każdym razie można z powdzeniem grać nie wykorzystując tej opcji.
Z tego co wiem to tabem się trzyma blok, a za parowanie odpowiada inny klawisz (chyba że na klawie jest inaczej jak na padzie).
[99]
To czy jest się szybkim bilem czy wolnym czołgiem zależy w większej mierze od zbroi jaką się nosi niż od buildu STR/DEX. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie żeby biegać w full Havelu z Great Scythem albo na samych gaciach z Demon Greataxem.
Można, owszem, można też przejść grę na SL1. :)
Pytanie ile w tym sensu. Nie po to zakładasz ciężką zbroję żeby łaskotać przeciwnika jakimś rapierem. I nie po to biegasz z Uchigataną żeby taki Havel ograniczał ci ruchy i regenerację staminy.
@reskio
Jeszce jedno - generalnie broń której używasz musi być dla Ciebie wygodna. Musisz się z nią dobrze czuć i dobrze leżeć w łapie. Są różne movesety (animacje wyprowadzania ciosów) nawet wśród broni tej samej kategorii. Dlatego na początku popróbuj jak najwięcej różnego rodzaju oręża, a potem skup się na ulepszaniu jednego. Twój startowy Battle Axe to bardzo dobra broń z która możesz spokojnie ukończyć grę, jeśli Ci podpasuje to jak najszybciej upgrade'uj ją do +5. No, jak tylko znajdziesz kowala. :)
A właśnie regeneracja staminy zależy od samej wagi pancerza czy to są te same progi co dotyczące rollowania?
Pytanie ile w tym sensu. Nie po to zakładasz ciężką zbroję żeby łaskotać przeciwnika jakimś rapierem. I nie po to biegasz z Uchigataną żeby taki Havel ograniczał ci ruchy i regenerację staminy.
Za to w drugą stronę już sensu jest więcej :P
Lekka zbroja, szybkie uniki, jakieś wielkie żelastwo w łapach i jazda.
Regeneracja staminy zalezy od wagi zbroi (albo zakresu ciezaru) - w takim elite knight set jest szybsza niz w golem set, a obie mam na mid rollu.
Latanie golym z wielka pukawka moze i sens ma, ale jest trudne. Kazdy zamach to wyparowanie ponad polowy staminy, brak poise i przeciwnik ma cie na strzal. Po to ubierasz ciezka zbroje zeby przyjac ciosy na klate, bo korzystajac z great/ultra great broni jestes wystawiony na atak.
Wczorajszy dzien bardzo udany. Zaliczone Blightown, Quelag padła, to lawowe za nią tez padło, Wiwerna na moscie padla. Teraz w zasadzie nie wiem czy farmic i podbic postac czy isc do fortecy. Chcialem zrobic estus flaski na plus dwa ale ta babka w firelink mi umarla i nie moge tam rozpalic ogniska teraz. Pojawil sie za to wielki, gadajacy waz z uszami Goofiego...
Z czym skaluje sie Lightning Spear? To jest teraz moj cel.
Qverty - Wąż z uszami goofiego jest zajebisty, co ty chcesz ; )
Z tego co pamiętam u niego możesz sprzedawać shit który ze sobą taszczysz - zawsze troszkę dusz do przodu i wyczyścisz sobie przy okazji inventory. Druga rzecz to możliwość "transformacji" shardów jednych w inne, bez problemowo w tym momencie broń +10 powinieneś mieć.
Jak lightning to pewnie z niczym się nie skaluje...?
Bronie Lightning, tak jak Fire nie skalują się z niczym i maja sens jedynie w momencie gdy broń ma albo bardzo słabe skalowanie albo gdy spełniasz tylko minimum wymogów do jej używania (ergo i tak nie masz wiele bonusu ze skalowania). W momencie gdy masz dużo bardziej rozwinięty stat od którego się skaluje normalny upgrade +15 zawsze będzie dawał więcej damage.
Lightning Spear znajdziesz
spoiler start
w Sen's Fortress tak btw.
spoiler stop
Jesli chodzi o firekeepera, to estusa możesz upgrade'ować u siostry Queelag, ale to byś się musiał do Blighttown wrócić. Sugeruje jednak to zrobić, bo podbity Estus się przyda. :)
Natomiast do tej babki w Firelink, to ona nie umarła, tylko
spoiler start
została zabita przez Lautreca (gość w złotej zbroi którego uratowałeś w Undead Parish). Na jej ciele znalazłeś zapewne Black Eye Orb - będziesz mógł jej uzyć w pewnym miejscu w Anor Londo, by najechać świat Lautreca. Jak go zabijesz to (poza innymi) dostaniesz Firekeer Soul, którą możesz użyć do jej odrodzenia.
spoiler stop
Myslalem, ze po Blighttown bede mial chociaz chwile oddechu, wchodze like a boss do fortecy, jeb jeb jeb trzy strzaly w brzuch na wstepie, podbiegaja dwa jaszczury, 3 sekundy - nie zyjesz :) Chyba jestem za slaby.
Mam miecz czarnego rycerza w ekwipunku, brakuje mi 4 pkt zwinnosci aby moc go uzywac, oplaca sie ladowac w to? Bazowe staty lepsze niz smoczy miecz i ulepszylbym go na plus 5 :)
[108]
W zasadzie nie ma czegoś takiego jak "za słaby" w Dark Souls, zakładając że nie tracisz absurdalnych ilości dusz po drodze. Gra jest tak ułożona że spokojnie można ją przejść nie spędzając na farmie ani minuty.
Sen's Fortress jest dość łatwe (serio), trzeba tylko dobrze badać swoje otoczenie i rozglądać się za pułapkami których jest od groma. Dostałeś ze strzałek - bo stanąłeś na "wypukłej" płytce. Jaszczury można w kółko backstabować, stają się wtedy absolutnie banalni.
Ulepszony Black Knight's Sword jest pewnie z dwukrotnie lepszy od Drake Sword, nie ma co do tego wątpliwości.
PS. Obejrzyj początek tego fimiku przed Sen's Fortress i wyciągnij wnioski https://www.youtube.com/watch?v=_oYLhAZvjvU
@sir Qverty
Nie jestes za słaby, tylko nie myślisz. :)
Wchodzisz do nieznanego miejsca ZAWSZE z podniesioną tarczą, wtedy te strzałki z pułapki nic Ci nie zrobią. Po drugie patrz pod nogi na co stajesz. Pułapki w Sen's Fortress są widoczne z kilometra, tylko trzeba patrzeć.
Jaszczury (a dokładnie to wężo-ludzie) są proste w obsłudze. Wolne, łatwe do backstabowania czy blokowania i jest ich kilka na krzyż.
Ogólnie Sen's Fortress jest jednym z najbardziej relaksujących i łatwych miejsc, sam tam ani razu nie zginąłem, nie licząc bossa.
Qverty - W Sens musisz się mieć na baczności na pułapki, jaszczury są proste jak ogarniesz jak z nimi walczyć. Więc nie, nie jesteś za słaby.
W sumie osobiście sens fortress robię praktycznie nago, bo szybki bieg + fast roll jest tam bardziej przydatny niż pancerz.
Ogólnie Sen's Fortress jest jednym z najbardziej relaksujących i łatwych miejsc, sam tam ani razu nie zginąłem, nie licząc bossa.
Wręcz niemożliwe jeśli nie widziałeś jakiegokolwiek playthrough wcześniej. Wiele elementów w sens fortress trzeba wyczuć i wyczaić, bo z początku nie wiadomo jak się do nich zabrać. Ergo kula która z początku wydaje się nie do przebiegnięcia + parę ślepych zaułków + "gilotyny" z poukrywanymi jaszczurzymi magami.
Wręcz przeciwnie, całkiem wykonalne. Playthrough nie oglądałem, gilotyny wiele problemu nie sprawiają, jaszczurzy magowie specjalnie ukryci nie są i łatwi do ściągnięcia z łuku. Jedyny problem to jedno miejsce z kulą, gdzie za pierwszym razem jak grałem miałem nieco szczęścia, bo kula mnie trafiła ale zostawiła na tyle HPków że zdążyłem dobiec do końca. Ale nie zginąłem. :)
Ok mieliscie racje :p Powoli z respektem i zginalem dopiero zmiazdzony przez ten kamlot golema (spalony?) ...W kazdym razie mam juz lightning spear, nawet ulepszylem na plus 2 :) wieczorem bede uskutecznial dojscie do bossa i do Anor Londo
Forteca zrobiona, boss usieczon :p Nadszedl czas na Anor Londo i oslawionych Ornsteina i Smougha :p
Lightning Spear nawet dobra jest, szczegolnie jak ulepsze na +5, szkoda, ze nie wydropila mi halabarda z black knighta no ale coz.
Sa jakies skarby w Londo warte odkrycia? Przydalaby sie jakas duza tarcza, stale biegam z pajęczą, juz mi sie znudzila. Oczywiscie bede sie staral zdobyc set zbroi Ornsteina, to moj kolejny cel :p
Jest set Havela dla tanka, jest wielki łuk dla snajpera, jest great magic weapon dla maga, jest set black iron dla tanka, jest pałka na occcult dla kleryka, do tego warto poświęcić trochę czasu na pofarmienie na silver knightach wypada z nich bdb włócznia pod DEX i bardzo przyzwoita tarcza.
No i brawo. :)
Jeszcze trochę i zrozumiesz że Dark Souls nie jest trudną grą na jaką wielu ludzi ją lansuje (głównie tych co nie grali), tylko trzeba zmienić przyzwyczajenia od obecnych odmóżdżających produkcji gdzie wszystko Ci podają na srebrnej tacy. Odświeżam sobie teraz Wizardy 8 i az sie boję co ludzie obecnie by o niej powiedzieli - mega-trudna? :D
W Anor Londo ciężko przegapic jakiś loot, w sumie to po sznurku idziesz i zbierasz. Jedynie Dragonslayer Greatbow jest nieco ukryty, no i set Havela. Ale na bank pomarańczowe soapstone'y na podłodze Cie naprowadzą. Greatbow notabene jest kozacki. Upierdliwie niepraktyczny, ale kozacki.
I word of wisdom - kup sobie najpierw poison arrows i miej long bow pod reką (coś z dużem zasięgiem w każdym razie). Jak dobrze celujesz na dalekie odległości to 20 Ci wystarczy. Podziękujesz mi w jednym momencie.
Jakiej tarczy szukasz? Greatshield (bash zamiast parry) czy standard? Jeśli tą pierwszą to Heavy Knight w Sen's Fortress dropuje Tower Shield. Świetna tarcza, wymaga 30 STR. Jeśli standard (czyli taka jak Spider Shield) to właśnie Silver Knighci w Anor Londo dropują... werble... Silver Knight Shield. Ma najlepszą bazową stability ze zwykłych tarcz i najlepszą po pełnym upgradzie. Druga w kolejności to Balder Shield, też łatwa do wyfarmienia w Undead Parish.
Cyniczny---> domyslam sie, ze chodzilo Ci o miejsce z lucznikami? Nie uwierzycie ale przeszedlem to za pierwszym podejsciem. Juz dawno dawno widzialem na yt metode na nich prostą. Podbiegamy do tego z prawej, rollujemy zeby uniknac strzal, prawy lucznik wyciaga miecz i zaczyna za nami biec, wycofujemy sie na gzyms, rycerz spada :p Drugiemu tez tak mozna zrobic ale nie koniecznie.
Znalazlem krysztalową halabarde, zayebista, szkoda tylko, ze wytrzymalosc zalosna i nie mozna naprawic. Szczerze mowiac lightning spear troche male obrazenia zadaje chociaz da sie grac :p Dopoki mi nie peknie to biegam z halabardą...Szkoda, ze nie wypadla mi przy black knightcie no ale coz. Teraz pofarmie tarcze na srebrnych rycerzach.
sir Qverty, ogarnij sobie man-serpent greatsword ktory leci z jaszczurow w Sen's Fortress - mozesz farmic tych 2 od ogniska z Undead Parish. Z tym mieczem masz juz do konca gry easy-mode.
cyniczny - porównywanie produkcji pokroju wizardry do DS jest absurdalne. Równie dobrze możesz porównać nethack'a do wizardry i stwierdzić że ten drugi jest dla dzieci z piaskownicy.
Nie za bardzo rozumiem gdzie tu absurd. Oczywiście że Wizardry w porównaniu do Nethacka jest prostsze.
Demon i Dark Souls to gry normalne, takie jak kiedyś nim branże dotknęła klątwa upraszczania i podawania wszystkiego na talerzu. Teraz gracze są na tyle rozleniwieni że te gry (jak i 90% klasyków w tym między innymi Wizardry czy Might and Magic) są uważane za trudne. Bo nie ma wielkiej strzałki na HUDzie pokazującej gdzie należy iść, ani wielkiego czerwonego napisu "UŻYJ TERAZ TARCZY ABY ZABLOKOWAĆ!" z wymaganym bullettime'em aby gracz miał wieczność na zareagowanie.
edit
@Man-Serpent GreatSword
Szczerze mówiąc nie jestem jakoś przekonany do tej broni. Zrobiłem z niej sobie wersje Lightning, ale i tak dużo bardziej cenię sobie Zweihandera.
Jak u diabła ulepszac bronie na +10 i wyzej? Ulepszylem halabarde gargulca na +5 i przy ulepszaniu po prostu jej nie ma...Musze cos zrobic, miec jakis dodatkowy przedmiot oprocz tytanitu?
Mam zamiar ulepszyc halabarde gargulca na +10, nastepnie lightning i dobic do +5...For me sounds good...
Musisz mieć large ember (+10) lub very large ember (+15) i wybierasz modyfikuj u kowalam
Dark Souls 2 mocno nieliniowe? To mi się podoba.
[121]
Każdy kowal oferuje konkretne ścieżki ulepszenia, ale najpierw musisz mieć odpowiedni ember - na wiki masz to nieźle wyjaśnione.
Np. Andrei umożliwia ulepszanie broni na +6, +11, Giant Blacksmith na drogę lightning, Vamos na fire/chaos itd.
Kurwa! Co za chory masochista wymyslil Ornsteina i Smougha :/ Nie wiem ile razy do nich juz podchodzilem ale mam dosyc tej gry na wieki...Z Solairem czy solo poziom trudnosci tych bossow jest chory :/
LOL. Havel + Halabarda Gargulca+10 + Dobra duża tarcza + Rycerzyk i padają od strzała :)
Halabardy nie ulepsze na wyzej niz +5 dopoki nie wyjde z Anor Londo a nie usmiecha mi sie wracanie przez fortece jaszczurów...Coz, bede sie meczyl dalej. W koncu padną
Mogłeś odwiedzić pewną ukrytą lokacje na bagnach, gdzie lata dużo robaczków które dropią duże odłamki
EDIT: W fortecy masz skrót z samej góry do pierwszych wahadeł i odwrotnie.
@Sir Qverty
Nie znalazłeś Large Ember w Depths? Na samym początku, przy pierwszym (a raczej pierwszej, bo to kobiety są) Rzeźniku? Dajesz go Andre (kowal w undead parish) i ulepszasz bronie do +10.
Co do O&S, kilka wskazówek.
Używaj kolumn, żadne ich ataki nie moga przez nie przejść, nawet jak są zburzone. Zalockuj na Smoughu i trzymaj go między sobą a Ornsteinem. Jest na tyle wielki, że ataki Ornsteina w ciebie nie trafią. Skup się na atakowaniu jednego. Nie ma sensu zadawać ciosy obu, bo w drugiej części i tak będziesz musiał drugiego od nowa zjechać.
No i nasz Słoneczny Rycerzyk - dziwię się że miałeś z nim problemy. U mnie musiałem się z nim ścigać żeby zabić pierwszego Smougha... i przegrałem. Praktycznie sam zabił Ornsteina, a potem ściągnął 3/4HP dużemu Smoughowi. Ja w zasadzie zadałem tylko "killing blow".
Wrocilem do Undead Parish, podbiłem halabarde gargulca na +10, pofarmilem i wbilem sily zebym mogl zalozyc dużą czarną tarcze (80) i jutro tak przygotowany wroce walczyc z dwojką...
''...dopoki nie wyjde z Anor Londo a nie usmiecha mi sie wracanie przez fortece jaszczurów"
sir Qverty--->w fortecy jest skrót żeby nie trzeba było biegać z góry na dół i odwrotnie. Potrzebny ci jest Cage Key (ten sam który posłuży do uwolnienia Big Hata). Jak już go masz, to na szczycie fortecy niedaleko ogniska jest klatka którą otwierasz i jedziesz nią na dół fortecy. A co do O&S to trening czyni mistrza, jeśli to twoja pierwsza gra to zabij grubego potem małego, nie zdobędziesz Leo Ring'a ale na pierwszy raz tak jest dużo łatwiej.
filmik jak zgobyć klucz i gdzie jest skrót:
http://www.youtube.com/watch?v=sgS7orcPx7k
No ja chce zabic malego na koncu zeby potem miec mozliwosc kupna zbroi Ornsteina...A ten Leo Ring do czego?
edit. z tego co wyczytalem to zeby zdobyc ten pierscien trzeba wlasnie zabic malego na koncu a nie odwrotnie. Ale dla mnie ten pierscien i tak jest bezuzyteczny, nie robie kontr...
sir Qverty--->Leo Ring (Pierścien Lwa) jest dostepny po pokonaniu Ornstejna jako drugiego - zwiększa obrażenia z kontrataku (tylko od pchnięć) o 40%.
tutaj masz filmik który ładnie wyjaśnia mechanikę działania pierścienia:
http://www.youtube.com/watch?v=X34Txlcgrlo
Albo ktos tu mial zajebiste szczescie z Solairem albo ja nie umiem grac ale u mnie Solaire owszem, dozywa walki z powiekszonym Ornsteinem ale ginie max po 30 sekundach a ja dostaje gruby wpierdol zadajac niewielkie obrazenia Ornsteinowi samemu ginac po 3 strzalach...Halabarde ulepszylem na lightning +2 i to byl chyba moj blad bo chociaz zadaje teoretycznie wieksze obrazenia to jednak przeciwnikom mniejsze (wczesniej srebrny rycerz na 2 strzaly teraz na 3-4)...W kazdym razie jeblem padem na biurko i nie gram narazie bo mam dosyc tego glupiego bossa...
Bronie z lightning/fire/magick zadają mniej obrażeń niż to jest na papierze, bo muszą dwukrotnie sprawdzać odporność przeciwnika, a nie raz jak w przypadku broni która zadaje tylko obrażenia fizyczne. Zazwyczaj, przy dobrym skalowaniu broń +15 standardowej ścieżki zadaje większe obrażenia niż np. Lightning +5, mimo że statystyki wskazują odwrotnie.
Duży Ornstein aż tak trudny nie jest. Nie możesz dać nabić się na dzidę, ale ma ona bardzo krótki zasięg (uciekaj do tyłu, nie na bok) i telegraphuje na długo przed samym uderzeniem. Resztę jego ataków można po prostu zablokować tarczą. Trzymaj się tuz pod jego nogami z wyjątkiem momentu na uniknięcie dzidy i jak tylko widzisz szansę to go bij. Tylko powoli - jeden cios na raz, nie można być zachłannym.
Trzeba było ulepszyć Black Knight's Sword na +5, od niego Ornsteinik się kładzie na kilkanaście strzałów.
Nie ma nic dziwnego w tym że halabarda lightning się spisuje tragicznie, skoro Ornstein ma duże resisty przeciwko lightning. Ogólnie - NIE polecam broni magicznych, chyba że gracz czystym casterem.
PS. Dobra tarcza, wykorzystywanie kolumn i cierpliwość to klucz w tej walce.
Mam Black Knight Sword na +5 :p Ale niewygodnie mi sie nim walczy :p
sir Qverty---> tu masz filmik jak bić Orsteina:
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=5gGY1SkChA4#at=210
Akurat w przypadku O&S wiedza nie daje aż tyle. To chyba zresztą jedyny taki boss w grze, bo w przypadku reszty wiedza jak ich pokonać wystarczy do zrobienia gry łatwą. No może jeszcze Capra Demon, zwłaszcza na początku.
A na grubym i chudszym trzeba się po prostu naklikać i zjeść zęby, filmiki niewiele pomogą.
Fajnie. Nie wiem ile juz godzin tluke tych bosow ale jak wchodzilem do Anor Londo mialem 20h na liczniku...Teraz mam prawie 30h a bossow ubic nie potrafie. Przed chwila do ubicia super Ornsteina braklo mi moze 3 ciosow halabarda no ale chuj nadzial mnie na dzide i zabil na miejscu. Do tego zostalo mi jedno humanity a wiec jedna szansa bo sam to nawet nie potrafie dojsc do drugiej fazy walki. Pierdole to, ta gra nie jest dla mnie...
Nie wiem dlaczego jeszcze nie przyzwales zywych graczy do pomocy, w Anor Londo ich pelno. Wystarczy ze dasz im znac kto ma zginac kiedy. Zrobilem tak na Xboxie jak i na PC.
Też ich tłukłem bardzo długo za pierwszym razem. Aż 10h może nie, ale z 7 pewnie by było. Tylko, że nie przyzywałem żadnej pomocy.
Za to tak się wyćwiczyłem, że w następnych podejściach (jeszcze 3 razy innymi postaciami) zawsze za pierwszym razem padali i to bez żadnych problemów praktycznie.
YEAAAAAH! W koncu ich ubilem...I to w kolejnosci w jakiej chcialem. Na ostatnim czlowieczentwie. Pierscien lwa zdobyty, zbroje Ornsteina kupilem i odrazu polecialem na Sifa. W porownaniu do braci banalny, padl za pierwszym razem a mialem moze 10 klatem doslownie podczas tej walki. Serduszko mi peklo gdy zaczal kuleć i sie przewrocil, biedny wilczek :( W kazdym razie nareszcie popchne troche dalej fabule. Jutro ide ubic hydre...
Słuchajcie, znów potrzebuję pomocy ;p
Mam pada od PS3 (ktoś tutaj także go używa, z tego co pamiętam) i podłączyłem go do PC za pomocą programu DsTool. I spoko. Problem w tym, że w samej grze pad jest absolutnie nieskonfigurowany/nieskalibrowany. Dobrze działa chyba tylko obrót kamerą (prawa gałka), reszta to masakra. Zacznijmy od tego, że postać biegnie cały czas w lewo i za cholerę nie da jej się zatrzymać :D Miał ktoś podobny problem? Nie wiem kurde, jakie przyciski przypisać do pada, bo też (tzn. co ma być pod trójkątem, kwadratem etc) w DS na Ps3 nie grałem. Poradźcie coś, bo chcę już w to kurde zacząć grać ;p
Musisz użyć programu MotionInJoy.
[144] Musisz ustawić emulator kontrolera od X360 i załadować sterownik i wszystko powinno być ok. Polecam dodatkowo tego moda http://darksouls.nexusmods.com/mods/256/?
[145] To jest to samo.
Robiłem tak... ale nie dało rady, kontroler reagował jak zwariowany albo... w ogóle nie reagował. W przyszłym miechu kupuje pada od Xboxa...
Dark Souls jest świetną grą ale zawiodła mnie optymalizacja. miejmy nadzieję że 2 będzie miała solidną optymalizację na pc
No nic, gram na klawiaturze na razie ;p
I mam problem z tą ripostą. Nie przestanę bić 1 kościastego, póki się tego nie naucze. W związku z czym mam pytanie. Po ripoście (TAB) słysze charakterystyczny dźwięk, kościotrupa chwieje, a ja... który przycisk mam nacisnąć? Lewy czy prawy (słaby czy mocny atak)? o0
Zwykły (słaby) atak, czyli lewy przycisk myszy.
Uzywam pada od PS3 via DS3 Tool, zobaczę czy moge wysłac Ci plik konfiguracyjny.
Napisałem tego posta, zrobiłem ALT-TAB, poleciałem do kościotrupa i... nauczyłem się. To nie jest jakiś pieprzony Assasin's Creed, gdzie wszystko działa automatycznie. Ma się milisekundy na wciśnięcie klawiszy, żeby odpalić kontrę.
Także riposta na PC:
1. TAB - w momencie, gdy cios przeciwnika ma nas uderzyć.
2. Lewy Przycisk Myszy wciśnięty NATYCHMIAST po TAB, by wywołać kontrę. Ale natychmiast, bez ociągania. I atak siada zawsze. To nawet proste, jak się tego nauczy :)
Ale i tak potrzebuję waszej pomocy. Mam oryginalną wersję gry, ale elektroniczną, stąd nie mam książeczki. I nie wiem, co oznaczają te ikonki przy statystykach (pewnie jest gdzieś to w manualach, no ale...). Pomożecie mi wyjaśnić, co oznaczają poszczególne informacje przy tych zbrojach? Przykładowo: która z tych jest lepsza? :P --->>
Cyniczny-> Byłbym bardzo wdzięczny.
[151]
Po kolei:
Obrona "fizyczna", obrona przed magią (ta "niebieska" magia, z kategorii sorcery), obrona przed ogniem, błyskawicami, stan przedmiotu (tzn ile jeszcze wytrzyma przed naprawą) i ciężar przedmiotu.
Ciężar przedmiotu jest o tyle istotny, że wpływa na szybkość poruszania się postaci - sam gorąco polecam utrzymywać udźwig poniżej 25% (pozostałe widełki to 25-50% i 50%+) - taka postać jest bardzo zwinna i szybka, gra się jakoś lepiej.
Od lewej:
Ochrona przed obrażeniami - fizycznymi, magicznymi, fire, lightning. Potem Durability (poziom zniszczenia) i waga.
Ja za to w przeciwieństwie do Amadeusza polecam spokojnie przedział 25-50% udźwigu (a nawet 50-100) i dobrze się opancerzyć, a nie gibać się jak pierdolony rezus. :P
Niestety nie da się chyba konfiguracji DS3 Tool przesłać. Na pewno wszystko zgodnie z instrukcja instalacji zrobiłeś? BO o ile zmienic przypisanie przycisków musiałem, o tyle takie cuda z poruszaniem się nie odchodziły.
Wyczytałem, że w Dark Souls można sprzedawać przedmiotu tylko jakiemuś wężowi, którego aktywuje się dzwonem w późniejszej grze. No dobra; to co ja mam robić z tym całym ekwipunkiem, który znajduję? Wiem, lootu w tej grze mało, no ale mam złamany miecz z początku i tę bandycką zbroję, która mi ciąży... Znalazłem też jakiś mroźny miecz, który chyba trzeba wzmocnić, by był lepszy.
I drugie pytanie: warto inwestować w czar Heal?
I trzecie: mam 5 tysięcy dusz i nie bardzo wiem, co mam z tym zrobić, bo z tego co widzę, zwykle levelowanie nic tutaj nie daje. Albo daje niewiele. Robię bandytę, który będzie biegał z ciężkim ekwipunkiem. Toteż pakować w siłę od razu? Czy na razie zostawić te dusze?
Ciąży ekwipunek który masz na sobie. Ten w plecaku nie jest liczony do obciążenia postaci.
Ja nie inwestowałem. Jeśli chcesz być ciężkozbrojnym, to czar będzie zbędny.
Lvlowanie pomaga, zwłaszcza w witalność. Jeśli chcesz mieć ciężką zbroję inwestuj w parametry dające większy udźwig. Dusze wydawaj jak najszybciej możesz. Lepiej wydać niż stracić:).
Nic nie rób, lootu możesz trzymac ile chcesz, nie ma ograniczenia. Do obciążenia liczy się tylko to co masz założone na siebie. Możesz tez kupić Bottomless Box i przy ognisku wrzucić tam to czego na bieżąco nie potrzebujesz - ale na początku nie ma sensu wydawać na to dusz.
I drugie pytanie: warto inwestować w czar Heal?
Takie bonusowe Estus Flaski. Teoretycznie warto, dla mnie - meh. Ale ja ogólnie magii nie lubię.
I trzecie: mam 5 tysięcy dusz i nie bardzo wiem, co mam z tym zrobić, bo z tego co widzę, zwykle levelowanie nic tutaj nie daje.
Oj daje, daje.
Robię bandytę, który będzie biegał z ciężkim ekwipunkiem. Toteż pakować w siłę od razu?
W siłę i endurance 1:1, potem vitality. Warto dexem dobić do 15 - longbow się przydaje.
edit
I jeszcze jedno: upgrade broni > upgrade postaci. Najpierw wydawaj dusze na upgrade sprzętu, potem na levelowanie. Póki co jednak i tak nie masz dostepu do kowala, więc leveluj czym prędzej. :)
Jezu, dzięki! :D
A warto inwestować w kupno lepszej zbroi, jeśli widzę taką u handlarza? Np. widzę set zbroi kolczej i zastanawiam się nad jej kupnem, choć trochę dusz kosztuje.
Pierwsza zbroja jaką kupiłem to zbroja Ornsteina ale ona jest duzo pozniej. Sa tacy ktorzy kupuja tez zbroje giganta (do kupienia u giganta w Anor Londo) ale moim zdaniem to glupota skoro i tak najlepsze zbroje znajdujemy.
Co do czaru heal - dla mnie podstawa. 5 bonusowych estusow. Jak najbardziej warto miec ten czar zeby np w drodze do bossa nie marnowac flaszek estusa.
Co do smieci ktore masz - nie ciaza. A wąż ktory pozniej pojawia sie w Firelink i tak nic Ci za takie smieci jak zbroje czy miecze nie da.
Co do levelovania to skoro masz byc ciezkozbrojnym to do sily ładuj (zwykle ludzie ida DO 50, powyzej nie ma po co), troche do inteligencji zeby moc uzywac tych podstawowych czarow (heal), no i wytrzymalosc i zycie...
Aha i na poczatku mozna praktycznie zdobyc najlepsze bronie w grze. Polecam isc ubic Black Knighta w Darkroot Basin najlepiej majac jak najwieksze humanity podczas walki z nim, dropi halabarde ktora bazowo zadaje bodaj 245 obr a mozna ja ulepszyc na +5, jezeli nie wydropi to po pokonaniu gagrulcow powinienes miec halabarde gargulcow, troche slabsza za to mozna ulepszyc na +15, sam z nia biegam.
Pytanie: czy czar na ulepszenie broni mozna rzucic na halabarde gargulca? Zastanawiam sie czy nie podbic inteligencji dla tego czaru bo potezny boost do obrazen daje.
Zabilem hydre w darkroot i poszedlem za nia zeby ubic tego golema w ktorej siedzi zaklety kupiec, w miejscu gdzie zaczyna sie dodatek, nie bylo go tam. Bug czy trzeba cos zrobic zeby sie pojawil?
[161]Z tym się nie zgodzę,zbroja giganta jest najlepszą zbroją przed obrażeniami fizycznymi w grze (jak jest ulepszona na maxa).
Owszem,ja również zazwyczaj korzystam z Heal,przydatne to :)
Co do tego miejsca w którym zaczyna się dodatek,musisz zdobyć Broken Pendant,który wypada z golema w Duke's Archives(Obszar koło Anor Londo,odblokowany po Anor Londo)
Pytanie: czy czar na ulepszenie broni mozna rzucic na halabarde gargulca?
Można.
Zabilem hydre w darkroot i poszedlem za nia zeby ubic tego golema w ktorej siedzi zaklety kupiec, w miejscu gdzie zaczyna sie dodatek, nie bylo go tam. Bug czy trzeba cos zrobic zeby sie pojawil?
sir Qverty---> to bug, po zabiciu hydry w miejscu gdzie powinien pojawic sie golem - zrób save/load.
Xboxer360--->Broken Pendant potrzebny jest żeby dostać sie do dodatku, złoty golem za hydrą pojawi sie nawet jeżeli go nie posiadamy.
za 2 tygodnie urlop :) DS juz zakupiony na wyprzedazy..... wiec szykujcie sie na noobienie z mojej strony :P
Jak sam widzisz, w tym wątku każdy dostanie kompleksową poradę. :)
Gdzie najprościej znaleźć przeciwnika do PvP? Tak rekreacyjnie, nie jestem w żadnym covenancie.
Próbowałem tą stoicką bitwę, ale stoję 10 minut na zapadni i nic. WTF?
Jak nie chciałem to zawsze mnie jakiś ciul najechał, a jak teraz chcę to nie mogę nikogo znaleźć. Typowe :D
Anor Londo.
Jedyne miejsce gdzie można invadować nawet jak bossowie są ubici.
Ok, a jak się invaduje?
Najprościej invadować w darkroot forest. Przystępujesz do Forest Hunter convenant - Alvina, kot w wieży przy moście.
Zakładasz otrzymany pierścień i czekasz na wezwanie będąc w jakiejkolwiek lokacji w swoim świecie - można w międzyczasie farmić itp. Przy tej inwazji nie ma żadnej weryfikacji poziomów ani 'okienka przerwy' między inwazjami. Licz się z tym, że można trafić na kogoś o dużo niższym lub dużo wyższym poziomie. Często można nadziać się też na gang party kilku graczy polujących na napastników. Generalnie fun jest spory o ile nie przeszkadza ci walka jeden na dwóch lub odwrotnie. Ta lokacja to fajne miejsce na stawianie pierwszych kroków. Ruch też zazwyczaj jest spory.
Wypadl mi wielki miecz czarnego rycerza :) warto nauczyc sie nim poslugiwac ? pomimo swej powolnosci i czy warto ulepszac :P
Dobry miecz i nie ma jakichs wielkich wymagań. Ja akurat nie bardzo z niego korzystalem bo dla mnie jest zbyt wolny jak kazdy great sword. Ale jak ktos lubi i umie sie nim poslugiwac to jest bardzo dobrą bronią.
Jesli chcesz cos szybszego poluj na halabardy : gargulca (jak bedziesz mial szczescie to wypadnie/ wypadla Ci na bossach) lub czarnego rycerza (darkroot)...Na poczatek dobry jest tez drake sword z ogona wiwerny na moscie.
Yup zdecydowanie wole Halabarde czarnego rycerza :) ten zasieg :D
ps. Rozumiem ze mam szczescie ?
No jesli dropnal Ci i miecz i halabarda to masz szczescie i wlasnie dzierzysz jedna z najlepszych i najbardziej przekoksowanych broni w grze. Halabarda rycerza na +5 jest OP :p
Hmmm pamietacie tego zlotego rycerza co sie go z celi wyciaga :) przed gargulcem ? ponoc mial mi dac medalion slonca :P a cham sie pyta bezczelnie kim jestem :P
Hmmm pamietacie tego zlotego rycerza co sie go z celi wyciaga :) przed gargulcem ? ponoc mial mi dac medalion slonca :P a cham sie pyta bezczelnie kim jestem :P
MiniWm--->spotkasz go ponownie w Firelink Shrine tuż obok fire keeper'a (Anastacia of Astora). Pogadaj z nim i dostaniesz medalion. Jeżeli go uwolniłeś i nie ma go w Firelink Shrine to save/load game.
I jak juz dostaniesz od niego medalion w Firelink to...zabij go. Zaufaj mi :)
Dobra panowie :) jest w firelink :) tzn byl... siedzi sobie obok tej zamknietej wiedzmi i tylko kaze mi spadac mimo to ze go uwolnilem... ponoc moj blad bo powinienem byl z nim pogadac 2x jak go uwolnilem z celi :)
Juz nie zyje :) medalionu nie dostalem :(
Co powiem to powiem ale dawno nie bylo takiej oldschollowej gry :D halabarda juz +4 :)
ps. Byla kiedys bardzo podobna gra na PS1 :) az sie lezka kreci w oku :D
Eee tam, zabić od razu. Fajny sub-quest z nim jest. :)
No ale już po fakcie...
I jeden z przydatniejszych pierścionków w całej grze można wyhaczyć przy okazji (choć bodajże jest jeszcze jeden sposób na zdobycie go).
Edit: A nie, on go i tak dropi, więc w sumie można zabić go od razu :P
Ale mnie kolega z pracy zdenerwowal :) menda kopiuje sejwy z steama przed knightami :) i walczy do skutku az dropnie mu to co chce :P ( zbroja czarnego rycerza)
"... Ale mnie kolega z pracy zdenerwowal :) menda kopiuje sejwy z steama przed knightami :) i walczy do skutku az dropnie mu to co chce :P ( zbroja czarnego rycerza)"
MiniWm--->Bzdura. Black Knight Set nie można wydropić. Można go znaleźć w lokacji Kiln of the First Flame pod sam koniec gry.
ps. przy piewszym podejściu do gry nie zaleca sie zabijania NPC, gdybyś nie zabił Lautrec'a Of Carim dowiedział byś się wielu ciekawych rzeczy na temat np. relacji pomiedzy Petrus of Thorolund i Reah of Thorolund oraz co sie tak naprawde wydarzyło w czasie ich wyprawy do Tomb of Giants.
Hmmm dziwne w jednym poradniku pisali ze mozna...z czarnego rycerza po powrocie do przytulku...
No nic :) 2x run bedzie bardziej dla lore ^^
Zapewne znane kazdemu kto mial z DS do czynienia, ale osobiscie widzialem to dzis po raz pierwszy nadrabiajac zaleglosci z Borderlands.
http://www.youtube.com/watch?v=HfL3xycjrA8
Jak ja nienawidze tych #$%!(#&*%!(&^%()*@#)!@&(%*!_)&%@!*)@ w zlotych zbrojach.... grubasa i lowce smokow... 3 dzien proboje :(
Wiem co czujesz :D 10h bilem te dwie szmaty.
Po pierwsze zezryj czlowieczenstwo i przywolaj Solaira, bardzo pomaga.
Po drugie przywolaj jednego / dwoch dodatkowych graczy, w czterech ich rozjedziecie spokojnie...
Kurde mam nadzieje ze w ds 2 poprawia jakos bezpieczenstwa plikow postaci, bo zdolnosc do okrutnego chetowania Ds ma az nad to.... Dzis rano wpadlem na pomysl jak wyciagnac postac na max lvl w 1 dzien......
http://dustycartridge.com/features/e3-2013-dark-souls-ii-preview/
Istotne:
If anything, the game just became far less accessible than it’s ever been, not because of (...) but because the fighting mechanics just became more unforgiving.
So far, every character rolls perfectly, seemingly unencumbered by the weight of their equipment. When I asked whether or not weight will affect your movement, I was told they hadn’t decided yet. But, so far, it seems that while you can roll no matter your equipment, the rate of stamina consumed and speed of movement is greatly affected.
So, as a warrior with heavy armaments, I had to plan my rolls way in advance, and despite my hefty stamina bar, I could only perform two dodges before I ran dry. The time between attacking and blocking is hugely noticeable; you can’t swing and expect your shield to even begin coming up in the next frame.
Characters move in a much more realistic way. The roll of the shoulders, the building up of speed before you head into a run. You can two-hand a shield, so your blocks use less stamina. (...) Back stabbing and parrying carry more risk and reward: you won’t simply teleport behind enemies for the backstab, you will kick them into place first before delivering the blow, and you may miss that opportunity. Likewise, parrying will knock the opponent over, where you can perform missable impale for massive damage.
No i pięknie!
Panowie jak to PvP dziala :) stawiam swoj znak do PvP a kolega go nie widzi.... (9 lvl roznicy miedzy nami)
http darksouls.nexusmods.com/mods/334//?
Użyj tego, inaczej szanse że kolega zobaczy Twoją sesje są nikłe.
Zaraz się wkurwie z tym cenzurowaniem linków...
Dark Souls z widokiem z pierwszej osoby (FPP).
http://www.youtube.com/watch?v=JTBGXle2dYU
Nie chcę wiedzieć jak wygląda walka z Smaugiem i tym drugim (Orstengerem? whatever).
Tak na temat ciekawych modów:
https://www.youtube.com/watch?v=We7m8WHH8tI
Mój mózg po prostu nie potrafi przetworzyć tego co widzi, tracę orientację nawet w Firelink Shrine.
http://www.examiner.com/article/dark-souls-2-weapon-customization-and-upgrade-details-posted
W Dark Souls II customizacja broni będzie obejmowała 2 modyfikatory - będzie można połączyć np. dowolny żywioł + truciznę.
Witam ponownie :) dzieki za link do fixa oraz dlaczego nie moge ulepszyc uchigatny powyzej +5 mimo ze mam Large Ember i po daniu go kowalowi :) nic.... zero...
Bo aby "przeskoczyć" z +5 na +6 musisz dokonać modyfikacji broni (chyba całkiem na górze w menu), to samo dotyczy przejść z +10 na +11 itd.
No i zakładam że gadasz z właściwym kowalem (w tym przypadku Andre).