Witamy w wątku, gdzie miejsce do swobodnej wypowiedzi mają wszyscy, którzy lubią oglądać seriale. Spotkasz tu nałogowców, pasjonatów, sezonowców, a nawet fachowców. Przede wszystkim spotkasz tu fanów tego wspaniałego działu kinematografii. Znajdziesz opinie na temat nowych odcinków i sezonów, premier i powrotów, zapowiedzi i klasyków. Chcesz się wypowiedzieć co ostatnio oglądałeś? Szukasz ciekawych newsów lub czegoś dobrego do obejrzenia? Nie wiesz kiedy nowy odcinek lub sezon lubianego przez Ciebie serialu? Jesteś w dobrym miejscu.
Co ostatnio oglądaliście? Na co czekacie? Co nadrabiacie? Co macie w planach? Co pozytywnie zaskoczyło, a co rozczarowało?
---------------------------------------------------------------------------------
Przydatne linki:
http://www.hatak.pl
http://www.showtv.pl
http://www.serialowa.pl
http://www.seriale24.com
http://www.next-episode.net
http://www.pogdesign.co.uk/cat
http://tvcountdown.com
---------------------------------------------------------------------------------
›banner by 12jonasz - dzięki!‹
---------------------------------------------------------------------------------
Poprzednia część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12689953&N=1
fajny banner, jonasz sie wyrobil
Oglądał ktoś "Demony da Vinci"? Jakiś czas temu widziałem reklamy tego serialu i w zasadzie nie wiem czy oglądać.
Warte to obejrzenia?
Demony da Vinci - co kto lubi. Jeśli nie przywiązujesz wagi do tego, że postacie i wątki historyczne są tylko pretekstem do akcji z seksem, intrygami i pewną dawką fantasy to da się oglądać. Ja przy każdym odcinku powtarzałem sobie, że strasznie to głupie, ale włączałem następny.
Sherlock - no tysiące ludzi to wychwalają pod niebiosa. :) Dla mnie najlepsza adaptacja wszech czasów, mimo że pod wieloma względami mało wierna. ;)
Na jedynce leci wlasnie Nasze Matki, Nasi Ojcowie i antysemityzm AK, za ktory zaplacila TVP.
Poki co calkiem OK, zobaczymy dalej czy te przeklamania faktycznie az takie, ze az zlozono doniesienienie do prokuratury.
To w trzecim dopiero się dzieje, musisz poczekać do środy. ;)
Juanhijuan - to właśnie Demony Da Vinci.
w modzie na sukces coś się dzieje
jest inna da się oglądać od odcinków 5000
Oglądaliście Tajemnice Smallville?
[10] Nikt nie oglądał. Jakaś nowość? Opowiedz nam więcej.
heh, zaliczyłem i Game of Thrones. Wiadomo, zajebisty serial, jednak nie spodziewałem się tyle krwi i cycek.
spoiler start
Szkoda, że zabili Rob'a i jego laskę, i matkę..:( So brutal. Mam nadzieje, że Daenerys ze swoimi smokami usmaży ich wszystkich. Mam nadzieję, że Lanisterowie dostaną to na co zasługują, zboczeńcy. Oczywiście nie licząc biednego Tyrion'a, chociaż powinien trochę szybciej obrazić na swoją rodzinę która na każdym kroku mu przypomina, że jest gówno wart i zabić ich w śnie, to byłoby fajne.
spoiler stop
nie spodziewałem się tyle krwi i cycek
nie spodziewałem się, że można mieć takie problemy ze składnią, odmianą, interpunkcją i ortografią
moda na sukces od 5000 odcinka to nic tylko sex i przemoc
bardziej zrobiła się taka Amerykańska
Showtime szykuje podwójną dawkę emocji. Razem z Dexterem puszczany będzie nowy serial Ray Donovan. W sieci jest już 1 odcinek. Opinie jak na razie są megapozytywne, więc zabieram się za ściąganie i oglądanie.
trailery:
http://www.youtube.com/watch?v=-a3SQpkd5zM
http://www.youtube.com/watch?v=r36OT6TsHOw
U nas teraz na tapecie the Fall - całkiem zacnie.
Demony DaVinci głupiutkie są, ale dają się oglądać. Gdyby Assassins Creed wychodził w tym samym czasie co ten serial było by super :D
GoT
#12 Mam nadzieje, że Daenerys ze swoimi smokami usmaży ich wszystkich...
spoiler start
Akurat w książce, psy uzurpatora też były na jej liście do usmażenia. Ale, że jako jest ulubienicą twórców serialu i kreują ja na Jezusa w spódnicy to jeszcze niczego złego na biednych Starków nie powiedziała ... Taki mierny to serial ;)
spoiler stop
^^
Tak, hejtuję GoT z całego serca :D. Ostatni odcinek przelał czarę goryczy.
[8] no fakt, pojechali Niemcy po AK, zrobili z nich bande antysemitow. Zalozylem o tym watek, byl moze 10 sekund.
Jak widac nie wolno tu dyskutowac o tym, co wlasnie pokazuje tvp.
Sezon w pełni - niedawno skończył się Masterchef New Zealand, już jesteśmy w trakcie Masterchef Australia i Masterchef US, a do tego jeszcze leci Hell's Kitchen. Nikt nie śledzi? :)
BTW Niedawno w Masterchef AU zobaczyłem reklamę serialu Under The Dome (Pod Kopułą), na podstawie powieści Kinga. Czytając książkę cały czas chodziła za mną myśl, że wyszedłby z tego całkiem dobry serial. Może nawet zmienią zakończenie:) Premiera 24 Czerwca.
The Fall jest rewelacyjny, ostatni odcinek oglądałem z ciągłą myślą "jak to jest świetnie pomyślane/zrobione/zagrane/napisane". Przestawiłem się ostatnio trochę bardziej na seriale brytyjskie, nawet przy ich bardzo wysokim poziomie, The Fall się bardzo wybija.
[23] genialne, ludzie to mają pomysły, często wystarczy w Google wpisać jakąś dziwaczna kombinację słów i zaraz znajduje nam różne przerobione fotki:)
Tymczasem Dexter już za 11 dni, przyśpieszona premiera finałowego sezonu ma niewątpliwie wielki plus, będzie co oglądać gdy większość z seriali kończy swoje sezony by powrócić dopiero za kilka miesięcy.
The Fall miał klimat, ale jakoś brakowało mu równego poziomu; wątek policjanta z tyłka, końcówka fatalna.
Luther wraca za dwa tygodnie. Fapam.
Która nowość z tych, co zakończył się pierwszy sezon (i najlepiej jeśli dostał kolejny) jest warta uwagi? Przymierzam się do Orphan Black i The Fall. Coś jeszcze?
Ej, ten Last Resort to ładna kiszka, jarałem się pomysłem, ale oglądnąłem pilot i nie, nie, nie, to nie to, bez sensu.
Aha, no i potrzebuję jeszcze jakąś kosę brytyjską, coś zajebistego, poproszę.
nie żyje James Gandolfini, epicki w roli Tonego Soprano,równie dobry w filmowych drugoplanoych rolach,odszedł człowiek którego uwielbiałem serial widzialem 4 razy,niemożebna chujnia... tak więc zajebisty koniec sezonu....
Która nowość z tych, co zakończył się pierwszy sezon (i najlepiej jeśli dostał kolejny) jest warta uwagi? Przymierzam się do Orphan Black i The Fall. Coś jeszcze?
Rectify, nic najpewniej w tym roku tego nie przebije pod względem nowości.
Hannibal, bo należe do osób, które bardzo lubią tę produkcję i nie mogę się doczekać finału pierwszego sezonu.
House of Cards już pewnie widziałeś.
Legit, genialna komedia od świetnego komika.
The Americans, bardzo dobra drama z tendencją zwyżkową przez pierwszy sezon, świetne postacie.
Brytyjskie:
Ripper Street, wciąga jak odkurzacz i trudno jest się oderwać.
Szkoda Gandolfiniego :( genialny aktor.
---
[28] Utopia i The Americans, The Fall i House of Lies trochę mnie rozczarowały.
---
Wróciło Magic City, niedługo Cooper. Ktoś ogląda/czeka? :P
Mógłbym prosić o jakąś opinię odnośnie serialu Weeds? Tytuł wydaję się interesujący, ale nie wiem jak z jakością tego serialu.
Pierwsze 3 sezony "Weeds" są na dobrym i bardzo dobrym poziomie. Potem niestety jest przeciąganie serialu.
Magic City i Copper - ja się na pierwszych sezonach zawiodłem, więc drugie sobie odpuszczę.
Z The Fall jeszcze to mam wrażenie, że zawiedzeni są ci co się nastawiali na prostą historię o zabójcy i policjantce. Mnie by coś takiego znudziło. Poza tym nie po to się umieszcza akcję w Belfaście, żeby nie pokazać, jak specyficzne to miasto (tu wątek policjanta choćby).
Obejrzałem House of Cards, wysoki poziom, polecam. Kevin Spacey rozwala na kawałki.
Przegapiłem watek. Tak, to oczywiście bylo IT Crowd, co zresztą potwierdzil Stranger. Serial jest swietny o ile ktos lubi humor pokroju TBBT, a dodatkowo stosunkow krotki, 4 sezony po 6 odcinkow po 20 minut. No i ten akcent... uwielbiam.
Sa już polskie literki do Raya Donovana. Po obejrzeniu 1 odcinka na myśl przyszła mi Rodzina Soprano. I właśnie przed chwilą wpadłem na info, że oba seriale mają tego samego reżysera. Potencjał jest, oby nie został spieprzony.
No nie wiem szalu nie robi ten Ray, wszystko jakies takie chaotyczne, voight fatalnie aktorsko, juz chyba jedna noga w grobie stoi, ale dam jeszcze ze 2 odc szansy
No, trzeba uczciwie przyznać, że Voight nigdy nie był wybitnym aktorem, a lata występów w produkcjach klasy "eś" dopełniły dzieła zniszczenia.
[40]
IT Crowd (...) humor pokroju TBBT
ZDRADA!
Skins wraca z nowym sezonem.
Powrócą postacie z pierwszego sezonu, a akcja ma dziać się po ostatnim odcinku 2 sezonu :)
12jonasz - > Breaking Bad to nie jest serial dla całej rodziny, to po pierwsze, a po drugie, to, ile osób dowie się w Polsce o tym serialu, nie zmieni jego jakości, więc po co to narzekanie, who cares? :)
Zwłaszcza, że finałowe 8ep i tak są pewnie już nakręcone.
Powoli kończę Americansów. Jak na "nowość", to złym serialem nie jest, ale do perfekcji też mu trochę brakuje. Nie ma tego parcia na zaliczanie kolejnych odcinków, główni bohaterowie potrafią nużyć, czasem irytować.
[29] W poprzednim wątku właśnie mówiłem że Utopia to nic nadzwyczajnego, nie rozumiem fenomenu tego serialu, szczerze powiedziawszy to mnie wynudził.
[46] Też czekam na Skinsów, ciesze sie z powrotu starych bohaterów.
Z nowych seriali świetne jest Rectify, pomimo że końcówka sezonu mocno przewidywalna. ;)
Też oglądałem Rectify.
Spodziewałem się czegoś lepszego po producentach breaking bad ;)
Ray Donovan : Ojciec główny bohater, żona dwójka dzieci, chłopak i dziewczyna.
Sopranos : Ojciec głowny bohater, żona, dwójka dzieci, chłopak i dziewczyna.
Fakt, ten sam twórca :)
Nie wiem czemu, ale coś słaby jest ten rok pod względem seriali (takie moje odczucie)
Jedynie Banshee jako takie mi się podobało.
Ojciec (...), żona, dwójka dzieci, chłopak i dziewczyna.
bo to faktycznie niespotykana konfiguracja #trademark
Stara ekipa ze Skinsów? Zapowiada się ciekawie! Jako, że lubię brytyjskie seriale obejrzałem głupkowate Dates (twórców właśnie Skinsów).. Stawiam piwo temu, kto mi powie jak nazywa się utwór grany na początku i końcu każdego odcinka - jest też w zwiastunie ---> http://www.youtube.com/watch?v=YRUc3OGJe1k
ogladam tego raya donovana, liev jak zwykle kozak, a voigt jak to voigt - ktos mi wytlumaczy czemu w tej roli nie wystepuje nolte? :F
Americans mnie irytowali w środku, ale im bliżej końca, tym bardziej wracała mi sympatia. A finał uważam za jeden z lepszych w tym roku, bardzo ciekawi mnie jak historia się rozwinie (a standardowa moja reakcja na finały w tym sezonie to "meh").
Też widziałem Rectify. :)
Utopia - fenomen widzę w: zdjęciach (kapitalna choćby zabawa kolorami), muzyce i dźwięku (początek pierwszego odcinka zaczyna się pod tym względem dość oryginalnie i tak jest już dalej), niesztampowych postaciach (Wilson, Arby - ja takich bohaterów nie widziałem do tej pory w telewizji) no i bezkompromisowości (przy całym komiksowym ujęciu to dość mocna i miejscami szokująca rzecz, a wydawać by się mogło że już nic w telewizji nie może zszokować).
Utopia jest ładna (chociaż z kontrastem przesadzili), ale postacie są na dłuższą metę nieciekawe za wyjątkiem dresiarza, brutalność (albo "bezkompromisowość" jak kto woli) jest sobie a bo tak, zaś sama konspiracja prowadzona w tak nudny sposób, że przez trzy odcinki w ogóle nie przekonali mnie, żeby mnie chociaż odrobinę obchodziło co tam się dzieje.
a voigt jak to voigt - ktos mi wytlumaczy czemu w tej roli nie wystepuje nolte? :F
pewnie był zbyt pijany by odebrać
Shameless. Wiem, że ten serial przewijał się już tutaj kilka razy w wątkach, ale nie zwracałem na to uwagi dopóki nie obejrzałem pierwszego odcinka (USA). I jest wręcz zajebiście! Ale chciałbym posłuchać już teraz świadomie waszych uwag i opinii co do tego serialu, więc dajcie znać co wy sądzicie o tym serialu??
p.s. w dalszym ciągu zapraszam do wypełnienia ankiety, dzięki której wyłonimy najlepsze seriale według..nas :)
bit.ly/serialegol
Brytyjski brukowiec pastwi się nad wpadkami w najnowszym serialu produkcji BBC "The White Queen".
12jonasz -> Shameless jak to Shameless. Przyjemny serialik, scenarzyści rzadko kiedy owijają w bawełnę, co prawda z czasem następuje znudzenie materiału - bohaterowie ZAWSZE mając do wyboru wyjście dobre lub złe wybierają to drugie. Ale Emmy Rossum wiele wynagradza.
Oglądam właśnie House of Cards, całkiem sprawnie nakręcone. Kate Mara nie startu do Rooney, ale mimo wszystko, w szpilkach i push upie miło się ją ogląda.
Włączyłem sobie ostatnio Orphan Black i tak wyszło, że oglądnąłem cały pierwszy sezon za jednym zamachem, spoko rzecz, super główna aktorka. ;>
Finał Hannibala REWELACJA! I ta muzyka w ostatniej scenie! :)
A co do Shameless - świetny serial utrzymujący równy wysoki poziom we wszystkich 3 sezonach.
Arrow i Vikings - polecam :)
Vikings daje radę, choć owszem, mogło być lepsze. Ale Arrowa nie tykać przez szmatę.
Przypominam, że dziś amerykańska premiera serialu opartego na powieści "Pod Kopułą" Stephena Kinga. Ogląda ktoś?
http://www.filmweb.pl/serial/Under+the+Dome-2013-555086
ooo, dzięki za przypomnienie, książka jest świetna więc pewnie serial spartolą... ale i tak będę oglądał
przy okazji, ten serial z Donem (D)raperem i Harrym Potterem to już się zaczął?
ja tez rzuce okiem z uwagą, dzieki
ten serial z Donem (D)raperem i Harrym Potterem to już się zaczął?
Leciał w grudniu.
Final Mad Men, jak i wlasciwie caly sezon troche jednak rozczarowuje. Mam wrazenie, ze produkcja stanela w miejscu a scenarzystom zabraklo pomyslu i wizji jak dalej prowadzic serial. Postacie (i fabula tez) utknely w jakims dziwnym zawieszeniu i wlasciwie od dawna tkwia w swoich szufladkach wystruganych na przestrzeni 2 pierwszych sezonow. Rezysersko tez dziwnie bo kilka odcinkow poszlo w kompletnie nie pasujaca do serialu psychodrame a i final nie jest od tego wolny.
Uwazam tez, aczkolwiek jest to bardzo subiektywna opinia, ze Mad Men coraz slabiej oddaje ducha prezentowanej epoki. Pokazanie powojennego boomu ekonomicznego, prosperity i sielanki w jakiej zyli amerykanie do listopada 1963 roku wyszlo im rewelacyjnie, ale zmiany jakie przyniosl tam rok '68 w serialu wydaja mi sie byc pozorowane, malo istotne. Ofensywa Tet, kontrkultura, niepokoje spoleczne, lista poborowa - niby to wszystko jest pokazane, ale te przelomowe przeciez wydarzenia sa ledwie tlem. Pewnie, ze Madison Avenue to nie uczelnia w Berkeley, ale jak porownam jak pokazano Kryzys Kubanski, albo zamach na Kennedy'ego to wychodzi mi, ze scenarzysci lepiej czuli sie w poczatkach dekady niz w jej koncu. Ciekaw jestem czy serial fabularnie dotrwa do lat 70-tych i jak pokaza depreche tamtych czasow ;)
U mnie na tapecie ostatnio Chuck, bardzo sympatyczna komedia szpiegowska. Pierwszy sezon poszedł błyskawicznie, drugi już cierpi niestety trochę na wałkowanie w kółko tych samych 2-3 schematów. Nadal bawi, ale już nie wciąga.
Shadowmage --> Moja rada: obejrzyj sobie od odcinka 3x13, potraktuj go jako series finale i odpuść sobie resztę. ;)
Obejrzał ktoś już pilota Under the Dome? Warto się skusić?
Shadowmage - Chuck jest świetny przez dwia pierwsze sezony, potem trochę traci, ale bez problemu dotrwałem do końca. Ahh, ten ostatni odcinek.
Utopia poszła praktycznie jednym strzałem.
Klimat bardzo mi się podobał i czekam na więcej :)
[74] Urocze. Sceny Radcliffa i Hamma są najlepsze i choćby dla nich warto spróbować.
Wyniki głosowania. Teraz trzeba to jakoś jeszcze konkretniej przedstawić, np. w tabelce żeby potem nasze rekomendacje wkleić np. w pierwszym poście zawsze.
pełna wersja:
http://pastebin.com/NRqgeMSZ
pełny plakat:
http://iv.pl/images/26481349703035023232.png
Sumowałeś minusy i plusy w przypadku każdego serialu ?
Grafika istotnie piękna jonasz, wszystko ślicznie widać. I tak nie jest tak źle, perełki w sumie są w czołówce. A crapy oczywiste, ale może i nie dla niektórych. :P
Pierwsze trzy sezony HIMYM są warte polecenia.. Totalnie bez sensu ta lista..
A przy okazji - czerwone tło i czerwone napisy? Nie wiem czy to takie rewelacyjne zestawienie.. :)
To w sumie bardziej ranking (nie)popularności seriali, aniżeli ich poziomu , ale to było w sumie do przewidzenia. :P
@84
To oczywiste, ale twierdzenie, ze Lost jest najgorszym serialem jaki kiedykolwiek wyprodukowano to twierdzenie kompletnego ignoranta. Na tak udzieloną odpowiedz ankieta powinna wyrzucac popup 'w dupie byles gowno widziales' :P
Mam pytanie do tych co oglądają Breaking Bed. Skończyłem oglądać dość dawno temu chyba na drugim sezonie, dokładnie na odcinku w którym główni bohaterowie byli w domu sparaliżowanego ojca, Tuco.
Pamięta ktoś, który to był odcinek?
Z góry dzięki. ;)
Breaking Bad jest przehypowane, ze az niesmaczne. Ten serial nie jest taki dobry jak sie mowi
breaking bad po prostu jest dla ludzi inteligentnych i tyle... nie kazdy musi go rozumiec.
Stranger, marcus alex fenix-->Dzięki za porady. Pewnie i tak obejrzę do końca jak już zacząłem, ale nie na zasadzie ciągu, a raczej urozmaicenia od czasu do czasu.
cóż, zgadzam się absolutnie, że Losty, HIMYM nie powinny znajdować się w tej głównej piątce, ale tak głosowali ludzie. Nic przecież nie zmienię :) Trochę też mi brak American Horror Story i np. 24.
[83] - wiesz... jeżeli coś jest niewidoczne dałem wyniki na pastebin, a jak umiesz to wiadomo, zrób ładniej :) na pewno nie jestem w tym wątku jedynym grafikiem.
Teraz w sumie przydałoby się zrobić jakiś obszerniejszy plebiscyt, może z podziałem na kategorie, typu najlepszy dramat, komedia, debiut itp... pokombinujemy :)
Pierwszy odcinek "Pod kopułą" przyzwoity... i tyle. Scenariusz zbyt szybko stara się zbudować charaktery poszczególnych postaci, więc pewne wątki wydają się niedopracowane. Jeśli idzie o psychologię... "Breaking Bad" to nie jest. A szkoda, bo właśnie warstwa psychologiczna była największym atutem książki.
I już w pierwszym odcinku widać pewne odstępstwa od fabuły zaprezentowanej w książce. Na szczęście, na razie nie są to jakieś banalne czy "hollywoodzkie" zmiany.
Finał Mad Men porządny i solidny jak mu przystoi.
Poki co Ray Donovan jawi mi sie jak jeden z tych seriali, ktory jedyne co zostawia po obejrzeniu to totalna depreche nie dajac kompletnie nic w zamian.
Jezeli chodzi o Under the dome - z pozycji kogos kto nie zna pierwowzoru - to na razie wyglada na typowy supernatural drama jakich na przestrzeni ostatnich paru lat bylo co najmniej kilka. Nie widze w tym zadnego potencjalu.
ja sie w sumie zgadzam z r_adm, mad men od momentu, gdy pojawila sie megan stal sie gorszy, mniej rogera, campbell rownie wyrazisty, ale jakby slabiej napisany, mam wrazenie, ze zatracili sie troche w konwencji
sama postac dona zreszta troche oklapla, haluny etc, tankowanie tylko po to, by sie upodlic, za malo biznesu, za duzo dramy rodzinnej
[89] i co to niby jest za argument?
nie rozumiesz to ci sie podoba? "serial, ktory musisz po prostu poczuć"
i co to niby jest za argument?
To ten co na polce stoi obok 'o gustach sie nie dyskutuje' :)
Nie, koles w zalosny sposob probuje sie dowartosciowac, bo oglada fajny, ale troche nudnawy serial o robieniu narkotykow i przemianie zyciowej nudziarza
Debil z gatunku filmwebowych trolli "Nietykalni to średni film, moje IQ 158, zapraszam do dyskusji"
"Under the Dome" przypomina mi puszczane również w CBS "Jerycho". Koncepcję serialu wyjaśnia jego producent Brian K. Vaughan, który wcześniej zajmował się m.in. Lostem (możliwe spoilery):
http://www.huffingtonpost.com/2013/06/19/under-the-dome-cbs_n_3424387.html
W USA 1 odcinek oglądało 13 mln. Czyżby kolejny tasiemiec?
estrella --> Under the Dome jest na chwilę obecną traktowane jako mini-serial zaplanowany na 13 odcinków. Nie zdziwiłbym się jednak gdyby zmieniono tę decyzję o ile wyniki oglądalności znacząco się nie pogorszą. ;)
Mnie pilot podobał się... rewelacji nie ma, ale przyjemnie się ogląda.
Stranger.-> Na next-episode.net nie ma tytułów dla 2 ostatnich odcinków, więc chyba dobrze kombinujemy :)
Wismerin-> tak to ten
Zachęcony pozytywnymi opiniami dotyczącymi zakończenia Hannibala, wziąłem się za pięć ostatnich odcinków za jednym zamachem. Nie było warto. Dalej podtrzymuję swoje zdanie, że ten serial jest mocno średni. Kompletnie inaczej wyobrażałem sobie serial o Hannibalu. Biorąc pod uwagę fakt, że uwielbiam Milczenie owiec i kreację Hopkinsa w tym filmie, zdecydowanie nie jestem fanem produkcji NBC. Absolutnie. Ubolewam nad tym, że ludzie stojący za Breaking Bad nie mogą stać za każdym serialem. Albo przynajmniej HBO. Szkoda.
Oglądał ktoś Bates Motel do końca? Warto do niego wrócić?
A sam będę miał teraz okazję do nadrobienia zaległości, co miałem zrobić w tym miesiącu, który okazał się jednak zawalony różnymi zobowiązaniami. The Americans, Orphan Black, House of Cards i trzeci sezon The Killing. Może sprawdzę też Rectify, bo od czasu do czasu widzę tutaj dobra słowa o tym serialu.
Polecicie jakiś serial w którym główny bohater jest prawdziwym, zimnym skurwielem? Preferuje raczej tematykę "przyziemną"(nie fanstasy ani sf).
Z innej beczki - wczoraj mi się przypomniał świetny serial kryminalny, niestety zawieszony po jednym sezonie. The Unusuals - polecam :)
Cros1sman - House Of Cards z Kevinem Spacey jako kongresmanem. Nie zanudza tak jak Boss, a główny bohater to prawdziwa, inteligentna i twarda menda.
Under the Dome takie sobie, dobrze, że szczegóły z książki mi wyleciały z pamięci, bo pewnie oceniłbym jeszcze niżej, popłynęli z fantazją. Książka zajebista na maksa, więc te zmiany średnio mi siadły, innym fanom pewnie też. Ale uwielbiam takie klimaty, jak wspomniał estrella podobne do Jericho, które bardzo miło wspominam właśnie za taki postapo klimat.
Nie ma dobrego serialu postapo, prawda?
Dla mnie mad men spoko,w ogóle nie odczułem że to już 6ty sezon,wręcz żałuje że następny będzie ostatni,całość jak najbardziej na plus.
Skończyłem też Spartacusa, fajny serial,końcowe odcinki nawet wzruszające.
Jestem również na bieżąco z The Killing i również daje rade, mimo nieco naciąganych chwilami akcji dobrze się to ogląda.
Under the Dome jak dla mnie nie do oglądania. Zmuszę się do drugiego odcinka, bo nie mam zwyczaju poddawać się zaledwie po jednym, ale na nic więcej się nie zapowiada.
Breaking Bad inspiracją do pozbycia się zwłok :D
http://hatak.pl/artykuly/breaking-bad-inspiracja-do-zatarcia-sladow-przestepstwa
Żeby tylko nie anulowali serialu za taki numer.
Ja "Pod Kopułą" na razie nie oglądam. Pierwsza w kolejności jest książka. Później obejrzę i zobaczę co twórcy sknocili.
Kompo - Jericho, ale nieskończone :(
kocyk - chyba był za mądry dla amerykańców ;)
Under the Dome obejrzę drugi odcinek... na razie kończymy Borgias, jedziemy z ostatnim sezonem Burn Notice i czekamy na angielskie napisy do the Siberia - chociaż nie mam pojęcia co to jest :)
Jeremiah był fajnym serialikiem postapo, ale już tak dawno go oglądałem, że nawet nie pamiętam jak się skończył. I jeszcze Dark Angel, ale ten akurat nie miał dobrego zakończenia. ;)
Bullz, próbowałeś kiedyś Bullet in the Face? Słucham sobie właśnie main theme i myśle, że by ci podeszło. >:D
- We are almost out of manpower!
- Then use children.
Jestem po 2 sezonach Six Feet Under, zacząłem przed chwilą oglądać 3, i tu zachodzi pytanie czy..
spoiler start
po śmierci Nathana warto serial dalej oglądać? Serial mi sie podoba, ale to głównie dzięki tej postaci.
spoiler stop
I jak wyglądają kolejne sezony? Poziom sie utrzymuje, rośnie czy maleje?
@down, właśnie do mnie dotarło że pisanie komentarza po kilkunastu sekundach odcinka jest głupotą. Ale sie miło zaskoczyłem :D
kluha, wcale bym sie nie zdziwil jak glupi Amerykanie zablokuje premiere drugiej polowy finalowego sezonu
No nie bądźcie śmieszni nawet z tym anulowaniem Breaking Bad z takiego powodu.
8 sezon Dextera sprostał moim oczekiwaniom, jest jeszcze bardziej absurdalny niż poprzednie. Dobrze, że to już koniec.
spoiler start
chociaż ostatnia scena zachęca do dalszego oglądania, o dziwo
spoiler stop
nie wiem nawet w ktorym momencie dexter z porzadnej dramy stal sie czyms... takim? nawet nie jestem w stanie tego okreslic, tak bardzo jest to pokraczne :D
ej co nic nie mowicie że Community wraca do korzeni
On May 10, 2013, NBC renewed the series for a fifth season consisting of 13 episodes, with Harmon set to return as showrunner after a season-long absence.
https://en.wikipedia.org/wiki/Community_%28TV_series%29
swoją drogą czwarty sezon sobie darowałem po jakiś 3 odcinkach, jest tam coś dobrego czy po prostu to będzie non-canon?
a pod kopułą bardzo fajne po pierwszym odcinku choć mam wrażenie że ktoś chce do historii na siłę wcisnąć miliard wątków których i tak nie wyjaśnią bo będzie cancel
Czwartego sezonu nie warto urobionym kijem dotykać, piąty sprawdze tylko dlatego, że harmon wraca.
A mi się tam podoba świrujący Dexter.
Dexter bez zaskoczenia. Nic ciekawego. A Carpenter grająca Debrę najwidoczniej podjęła walkę o następnego Złotego Globa z Claire Danes. IMO mogłyby zamienić się miejscami i nawet bym nie zauważył.
Czwartego sezonu nie warto urobionym kijem dotykać, piąty sprawdze tylko dlatego, że harmon wraca.
Żeby bardziej to podkreślić, powiem, że ja, wielki fan pierwszych trzech sezonów (mój chyba ulubiony serial komediowy), przestałem oglądać czwarty pod 3-4 odcinkach. Tragedia.
Premiera nowego sezonu Dextera taka sobie..
spoiler start
Dexter stał się strasznie agresywny, wydaje mi się, że gdyby mógł to chodziłby i "ciupał" każdego napotkanego bandziora, obojętne czy to złodziej czy morderca. Wydaje mi się też, że zbyt szybko się ta staruszka dowiedziała o występkach "Rzeźnika". Mogliby to dać tak szczerze w następnych odcinkach
spoiler stop
Zobaczymy jak dalej się potoczy akcja.
nie mogę doczekać się jutra, dzisiaj miała miejsce premiera 3 sezonu, najbardziej oczekiwanego przeze mnie serialu tych wakacji (tak wiem że w sierpniu breaking bad) Luther is back!
te angielskie mini-seriale to w ogole nie powinny nawet tu byc, czeka sie na to dwa lata by obejrzec pare godzin :F
gdzie ten luther, nie ma na pajret beju :(
dobra jest, kto normalny nazywa to 3x01 a nie s03e01
Ogląda ktoś 3 sezon The Killing? Ja byłem początkowo sceptyczny, a dodatkowo ten wątek 'dzieci-ulicy' niespecjalnie mi pasuje (ten w więzieniu też), ale po dzisiejszym odcinku
spoiler start
w końcu jest jakiś twist na miarę poprzednich sezonów ;)
spoiler stop
, a ogląda się ogólnie bardzo dobrze.
Oglądam, podoba mi się chyba bardziej niż dwa poprzednie. Ale twist w szóstym odcinku? Nie zauważyłem chyba. :)
spoiler start
No, że (prawdopodobnie) prowadzący tego przytułku (Beacon), ten ksiądz, porywa te dziewczyny i nagrywa z nimi filmy porno
spoiler stop
A zacząłem oglądać Oz, czytając pochlebne opinie na jego temat i wysoką ocenę na imdb, i faktycznie bardzo dobrze się zapowiada.
eee dexter nawet spoko
a juz nastraszyliscie.
troche pizdowaty sie zrobil, ale rodzina to robi z faceta...
ja uwielbiam "jak poznałem wasza matkę"
z komediowych polecam też "big bank theory" i "cougar town" :P można plakać ze śmiechu
[link]
big bank theory
serial komediowy, którego bohaterami są członkowie lokalnego zespołu zarządzania kryzysowego
[137] Ale to na razie teoria, bez dowodów i drugie tyle odcinków jeszcze do końca. :)
Jestem po pilocie Person of Interest i The Killing. Warto te produkcje oglądać?
Ja widziałem połowę pierwszego sezonu PoI - nie powala, ale ludzie bardzo chwalą. Może ze względu na to, co będzie później.
The Killing - są bezkrytyczni fani i bezlitośni krytycy. Mi się pierwsze dwa podobały, choć wciąż czułem niedosyt. Trzecia seria podoba mi się dużo bardziej, może dlatego że jest trochę skromniejsza. A może dlatego że tak nie męczy jak wątek rodziców Rosie w pierwszych dwóch.
Skończyłem właśnie oglądać ostatnie sześć odcinków Suitsów i stwierdzam, że serial zaczyna się robić monotonny.
Ciągle tylko machlojki, kombinowanie i przekazywanie sobie nawzajem tajemniczych dokumentów. Na początku było to nawet ciekawe, z czasem zaczęło nużyć. Na plus jedynie Louis i Donna. A propos tej drugiej, doszedłem do wniosku, że jest współczesnym odpowiednikiem Joan Holloway z Mad Menów.
spoiler start
Kibicowałem żeby Rachel i Mike byli ze sobą, ale ta pierwsza strasznie zaczęła mnie irytować tą swoją napinką na Harvard, tak więc ostatnią scenę przyjął bez większej ekscytacji, chociaż i tak stwierdzam, że Meghan Markle jest bardzo ładna
spoiler stop
Dużo dobrego naczytałem się o Orphan black, ale zaprzestałem jakoś w połowie drugiego odcinka - strasznie prostacki serial.
Do tego pilot Under the dome - nawet dobry. Nie pamiętam zbyt dobrze książki, ale na pierwszy rzut oka widać, że scenariusz jest tylko luźno oparty na pierwowzorze Kinga. Z tego co wiem szykowane jest tylko 8 odcinków więc całość powinno wejść bez bólu.
Planowanych jest 13, przy czym twórcy wprost mówią, że jak się spodoba to mogą zrobić kolejne sezony.
a'propos 3 sezon The Killing - jest duzo nawiazan do 2 pierwszych? Chcialbym pokazac go narzeczonej, ktora nie widziala przedtem tego serialu, jesli jednak jej sie spodoba i chcialaby zobaczyc calosc, to spoilery bylyyby niemile widziane.
Po 6 odcinkach: 3 sezon The Killing można bezpiecznie oglądać. Nikt wprost nie mówi co się działo wcześniej, gdzieś tam między wierszami tylko, ale zakładam że nie będziecie serialu dogłębnie analizować. :)
Patrzyłem właśnie na kalendarz i szykuje się bombowy sierpień. Cholernie teraz tego żałuję, nie mogę się doczekać.
#allbadthingsmustcometoanend
Matt
jest tylko bezposrednie nawiazanie do sprawy prowadzonej przez Linden, ale jeszcze sprzed akcji 1 i 2 sezonu (nic wspolnego z Rosie)
Po trzech odcinkach 3. sezonu Mad Menów stwierdzam, że serial ma to coś. Bez kitu, scenariusz budową przypominający telenowelę, a wciąga jak nic innego.
Co prawda Betty z każdym odcinkiem coraz bardziej denerwuje, ale Don i jego stylówa wynagradzają wszystko. Czy on kiedykolwiek założył coś co wyglądało brzydko?
Zacząłem oglądać Rectify. Pierwszy odcinek mnie zaintrygował, drugi - zniechęcił.
Warto oglądać dalej? Jaki to rodzaj serialu?
Mocny dramat, przede wszystkim stawia na postacie, chociaż zapowiada się, że w S02 bardziej rozwiną się pod względem tego, czy naprawdę ją zabił.
Ja maratonuje jak głupi Chicago Fire. Byłem pewien, że anulują do maja, a tu drugi sezon i do tego spin off, to czemu nie? Ermergerd so gerd, świetne napięcie i akcja, postacie nie są głupie i nieciekawe, minimalna operka mydlana, drama międzypersonalna dostatecznie ciekawa, żebym co jakiś czas tonął w feelsach.
under the dome 1x2
spoiler start
fajnie się rozkręca, myslę że będzie jakiś motyw o bogu albo wyższej istocie która zamknęła mieszkańców, bo widać że każdy ma coś na sumieniu - a to radny robi narkotyki, a to jego syn jest mordercą zapewne (jeszcze nie zabił, ale myślę że tak się skończy ten motyw), a to ten barbie jest zabójcą, a to dziennikarka jest dziennikarską hieną etc.
spoiler stop
na bank pole siłowe jest w ciężarówce
[161] a co to?
Co do nowego sezonu Dextera - po dwóch odcinkach zapowiada się na coś lepszego od poprzedniego (którego momentami nie wiedziałem czy mam brać na serio), ale mimo wszystko to już nie ten sam Dexter co na początku
Bez kitu, serial niszczy, a ostatni odcinek 3. sezonu zmiażdżył wszystko dotychczas. Mowa o Mad Men ofc.
Breaking Bad? A co to?
Orlando - ale jak pisałem że przygody strażaków fajne, to nic nie mówiłeś :D
Spinoff? :D
Łojezu, straszna nędza póki co z nowego sezonu Dextera. Dobrze, że przynajmniej Luther trzyma poziom i wkrótce nowy sezon Suits. :)
Przygody strazakow to generyczny, niczym sie nie wyrozniajacy wyżyg amerykanskiej telewizji.
Czyżbyś uważał się za mesjasza wszystkich oglądających seriale i przemawiasz w ich imieniu?
Czyzbys uwazal, ze kazde zdanie oznajmujace w internecie musi byc poprzedzone/zakonczone literkami IMO?
Przygody strazakow to generyczny, niczym sie nie wyrozniajacy wyżyg amerykanskiej telewizji.
Yup. Ale ogląda mi się fajnie.
Spinoff? :D
Cieszy mnie, uwielbiam Jona Seda od Treme, więc tym chętniej będę oglądał.
nie ma zlych sezonow Dexter'a :>
Szczególnie, że tylko dwa są dobre - 2 i 4.
Czyżbyś nie poznawał zdań które sam napisałeś?
Orlando - to pewnie kwestia samych strażaków, pożarów i akcji, bo sama obyczajówka jest taka, jak w pierwszej lepszej telenoweli. A z jednej z fajniejszych postaci robią spinoff - i bardzo dobrze.
Oczywiscie, ze tak natomiast nie przypominam sobie, zebym wypowiadal sie w czyimkolwiek imieniu poza swoim. Ogolnie nudzisz :P
Chcę podziękować Orlandu za polecenie The Killing. Sezon 2 skończony. Rewelacja :)
Bo The Killing rządzi ... Sezon 3 jest również kapitalny :) Już ponad połowa za nami.
Under the Dome oglądać można, ale bez większej podjarki. Niedługo wezmę się za Ray'a Donovana i nowy The Bridge.
Zacząłem oglądać Grę o Tron, ba jestem na odcinku 9 drugiego sezonu, i ? Ciężko jest mi się zebrać za to dalej ... Karzełek świetny i w sumie w każdym odcinku czekam na sceny z nim. Przereklamowany serial, zdecydowanie :)
Krótko:
Ray Donovan
[164] Skins przeszło ogromną transformacje. Nie jest to już serial o ciągle imprezującej paczce kumpli z zabawnymi perypetiami i smutkami życia, serial skupia sie teraz na poszczególnych postaciach i ich dojrzewaniu, wchodzenie w dorosłe życie.Wiem że można to było znaleźć w poprzednich sezonach, ale nie tak bardzo, natomiast w tym sezonie jest położony ogromny nacisk właśnie na ten motyw. Nie jestem do końca przekonany czy to dobra zmiana, ogląda sie raczej średnio a nawet słabo. Na dodatek Effy zbrzydła, a przynajmniej tak mi sie wydaje..
Trzeci odcinek Under the Dome to przecież porażka na całej linii, oglądnąłem go do końca tylko z szacunku dla Kinga. Raczej porzucam serial.
Za to House of Cards dziś skończyłem i kozak na maksa. Zaliczyłem też pilota Shameless, fajny nawet, ale jakoś nie gniecie mnie, żeby oglądać dalej, warto?
A na drugim odcinku Dextera usnąłem po kwadransie, szkoda.
ja tam anulowalem tego shamelses ale barchu bullz i koobon chwala, wiec moze daj mu szanse
unde the dom dmieba ael bede ogladmal
Zaliczyłem też pilota Shameless, fajny nawet, ale jakoś nie gniecie mnie, żeby oglądać dalej, warto?
Yup.
Under The Dome ląduje w koszu obok Flasha Gordona. Nie czytałem książki ale scenariusz to wielkie to jedna wielka pomyłka. Szkoda aktor.ów bo to co mają podane nie grają w sumie źle, ale ten scenariusz... brr
spoiler start
Zakończenie książki to sen? Tak wywnioskowałem ze szczątkowych spoilerów - jeżeli tak, to za książkę też nie ma się co brać :P
spoiler stop
Shameless jest naprawdę spoko, ma 3 sezony, a ja o nim usłyszałem stosunkowo niedawno, ale jest naprawdę dobry.
Dla chętnych zakończenie książki Under the Dome, z pamięci:
spoiler start
Kopuła to zabawa dzieci-kosmitów z innego wymiaru. Dokładnie, WTF?
spoiler stop
Łyczek-> Gra o Tron jest makabrycznie przereklamowana i irytująca, a co najgorsze, nudna. I nie, nie piszę tego z przekory. Walczyłem ze sobą podczas drugiego sezony tak bardzo, by to skończyć, że czułem z tego powodu nieustanną frustracje. Dopiero trzeci sezon był "lepszy", ale o ile lepszy? Sam nie wiem; mam wrażenie, że oglądam to już tak, jak oglądam Dextera albo Californication: z przyzwyczajenia.
reksio ---> Dotrwałem do końca drugiego sezonu, o dziwo ! Biorę się za trzeci sezon, ale GoT to nic innego dla mnie jak zapychacz czasu ...
I bardzo jestem ciekaw produkcji, o którą pyta draco666, czyli The Bridge. The Killing wyszedł, więc może i ta produkcja się sprawdzi :) Oglądał ktoś już pierwszy odcinek ?
Co teraz ciekawego grają ? The Killing mówicie ? Póki co narazie u mnie Hannibal, próbowalem tego In the flesh ale nie dałem rady...
[189] -> nie wiem, czy jest to dla ciebie takie śmieszne, ale jeśli tak, to zachowaj to dla siebie, bo tutaj na forum wyrażanie zdania w taki sposób w jaki ty to robisz jest żałosne.
Cory Monteith, zmarł w wieku 31. lat. Na każdego przychodzi czas, trochę wcześnie, ale z tego co wiadomo, miał duże problemy z narkotykami itp.
The Bridge po pilocie wygląda ciekawie. Kilka rozwijających się wątków zamiast procedurala, fajne aktorstwo (Bichir przede wszystkim), ładne zdjęcia. Wstępnie się wciągnąłem.
Jeżeli wybredny sparhhawk mówi, że można się brać za The Bridge, to idę w ciemno :)
Widzisz Bull, jaki z Ciebie cham wredny.
Ja polecam the Fall, Orphan Black i 3 sezon luthera ( i poprzednie jak ktoś nie widział)
A The Killing koniecznie. Taki post-Lynch. Oglądało się to już chyba 3 lata temu, a kurde pomimo tego serial przeszedł bez większego echa.
Łyczek, nie wiem czy wybredny, mam słabości do paru rzeczy, o których wiem że nie są super ambitne. :)
O Jezu, pilot Crossing Lines był fatalny, a z tego co czytałem następne odcinki nie lepsze.
Właśnie skończyłem czwarty sezon BB, co za pomysł z tym two face-terminatorem, przewijałem to kilkukrotnie :D
Pilot Raya Donovana bardzo słaby - tylko jeden cycek i to martwy. Jeszcze gorzej z the Bridge.
Jeśli podobało wam sie The Killing to dobrą propozycją będzie Broadchurch. Podobno jeszcze lepsze od The Killing sądząc po opiniach i ocenach, jeszcze lepsze od amerykańskiego serialu i widać że twórcy angielskiego serialu czerpali inspiracje z amerykańskiego odpowiednika. The Killing nie oglądałem ale Broadchurch mogę polecić.
Polecam wam serial pt. Game of Thrones.
Serio myslałem że to jakieś fantasy słabe albo coś o średniowieczu, ale mimo wszytko dużo motywów fantasy tam nie ma, a ogląda się bardzo przyjemnie, w 3 dni obejrzałem 1,5 sezonu.
Dobra rzecz
edit: a i te motywy seksualne są dosyć ze smakiem zrobione jednak, jak porównuje z banshee gdzie czyste ru***nie jest to jednak w GoT dużo lepiej
Jakoś miesiąc temu zaczęły wychodzić nowe odcinki 3 sezonu The Killing a jakoś tak cicho o tym serialu. Jestem dopiero po 1 odcinku 3 sezonu i całkiem ciekawie się zapowiada.
Stwierdzam, że to całe Orphan Black mocno przereklamowane, odpuściłem sobie po dwóch odcinkach. Strasznie prostacki serial.
Z kolei czekam na 3. sezon Homeland, bo zakończyło się grubo. Oby było więcej Quinna.
no ja tez nie bylem w stanie nawet 2 odcinkow obejrzec orphan black. nie zeby slaby klimat byl... po prostu go nie bylo.
lubie tego typu filmy ale za kazdym razem przerywalem... czyli nie wciagnal mnie
luther za to mnie wciagnal zajebiscie... dzieki za polecenie.
mckk ... Ogólnie o tym serialu było głośno tylko praktycznie przy pierwszym sezonie ... Później większość obrzuciła g$%$@ twórców, że wyrolowali ich (1 sezon miał zakończyć sprawę), by nagle pod koniec 2 sezonu stwierdzić, że The Killing to jednak świetna produkcja z świetnym finałem :) Przyszedł 3 sezon i powiem tak: klimat mroczniejszy i jest nadal świetnie. Jest trochę inaczej bez rodziny Rosie i sfery politycznej, ale postacie wprowadzone do serialu są świetne. Uwielbiam ten serial i ciesze się, że dostał 3 sezon.
I jak patrzę na ocenę na imdb, gdzie The Killing ma 7.8 / 10 a na Dextera, który ma prawie 9 / 10 to zastanawiam się czym ludzie się kierują w ocenach ? Ja zdecydowanie wolę serial, który jest dopracowany, bez absurdów i nie zrobiony z niego tasiemca niż masówkę typu Dexter. Nie mnie oceniać, każdy lubi co innego, ale dla mnie The Killing to najlepszy serial wraz z Breaking Bad ostatnich lat.
I jak patrzę na ocenę na imdb, gdzie The Killing ma 7.8 / 10 a na Dextera, który ma prawie 9 / 10 to zastanawiam się czym ludzie się kierują w ocenach ? Ja zdecydowanie wolę serial, który jest dopracowany, bez absurdów i nie zrobiony z niego tasiemca niż masówkę typu Dexter.
Jestem właśnie po najświeższym odcinku i chyba już nic nie pozostało z mojej dawnej miłości do tego serialu.
RIP Dexter Morgan S01-02-04.
You will be missed.
Witam.
Samych seriali obejrzałem niewiele bo tylko 3:
-dr house(wszystkie odcinki)
-Breaking Bad(wszystkie wydane odcinki)
The Walking Dead(jw)
Szukam kolejnej świetnej propozycji. Czego oczekuje? Przede wszystkim dobra fabułę i jak najbardziej ciężki klimat. Chce, aby(podobnie jak z BB) po oglądnięciu 50-minutowego odcinka, kolejne 50 minut zastanawiać się i analizować wszystkie fakty z danego odcinka.
Mam nadzieje, ze zrozumieliscie o co mi chodzi. :)
The Killing?
Jest fajny klimat, trochę do myślenia po obejrzeniu każdego odcinka, spoko serial generalnie.
są gdzieś napisy do tego serialu (mogą być też angielskie), ew. sam serial z napisami. bo bez nich trochę problem ogarnąć? nie mam takiej językowej wiedzy niestety :p jakby ktoś coś znalazł, to bym był bardzo happy :>
http://www.imdb.com/title/tt1765510/
Podobno nowy serial Netflixa pt. Orange is the New Black całkiem dobrze daje radę. Autorka Weeds o kobiecym więzieniu, lekka komedia z dramą, jest polecanko, więc wkrótce sprawdzę, oglądał już ktoś?
Community warto ?
pierwszy sezon - średni
drugi, trzeci - zajebiste
czwarty - słabszy niż mad men (czyt: dno i metro mułu - jakby ktoś mojego porównania nie rozumiał)
Jestem właśnie w połowie 3. sezonu Shameless i stwierdzam, że najlepszy z dotychczasowych.
Naprawdę ogromny plus za Justine Lupe w S03E03.
czwarty - słabszy niż mad men (czyt: dno i metro mułu - jakby ktoś mojego porównania nie rozumiał)
Za prosty jesteś na Mad Menów.
Kwestia gustu. Tutaj ludzie stawiają Lost jako jeden z najgorszych seriali co dla mnie jest śmieszne, bo dla mnie jest zupełnie na odwrót :)
Hejtowalem Lost zanim to bylo modne
a ztym pecetem mieliscie racje, faktycznie śmiszny :D
Taa, najlepiej zjechać Mad Men, bo "nudny" i w ogóle jak moda na sukces(choć ostatni sezon już rzeczywiście trochę tym zalatywał), no i cycków nie pokazują jak trza
[219] to nigdy nie było modne
The Killing wcale nie jest taki dobry. 2 sezon niepotrzebnie przeciągnięty. Powinni tylko dokończyć główny wątek.
trzeci sezon the killing jest w chuj lepszy niz pierwszy i drugi razem wziete, taka prawda
a hejtowac mad men to jak hejtowac papieza polaka, wstydzilbys sie pecet
O gustach się nie rozmawia, ale ludzie, którzy twierdzą, że "The Killing wcale nie jest dobry" nie mają po prostu gustu ... Smutne, ale prawdziwe :D
trzeci sezon the killing jest w chuj lepszy niz pierwszy i drugi razem wziete, taka prawda
+1
Zredukowanie family drama to minimum znacznie pomogło serialowi. No i Holder w trenczu wymiata :D
Obejrzany GoT, no całkiem nieźle to zrobili, choć imho bardzo tak "poprawnie" to kręcą, żadnych udziwnień reżyserskich, zdjęciowych... ale ostatnia scena bardzo ładna.
Gdybym nie czytał książek, to pewnie byłbym zachwycony, ale ponieważ przeczytałem, to nie mogę po prostu znieść
spoiler start
tego aktora, który gra Stannisa, on - się - kurna - uśmiecha i śmieje, nosz.... Bolton i Qyburn też jacyś nieprzekonujący.
Ale Frey to jest po prostu mistrzostwo świata :)
spoiler stop
Skoro mówicie, że ten Killing 3 taki dobry... w sumie jestem ciekaw jak to dalej można ciągnąć.
Zredukowanie family drama to minimum znacznie pomogło serialowi.
Jak dla mnie to było właśnie dobre i wyróżniające serial...
Nowe Whose Line is it Anyway daje radę, ale mam nadzieję, że nie będziemy widzieli jakichś telewizyjnych gwiazd będących gośćmi w każdym jednym odcinku. Chociaż przyznaję, że w Maggie z The Walking Dead można się zakochać. No i zmiana prowadzącego to strzał w stopę. Carey, jego żarty i utarczki z obsadą były równie ważną częścią programu jak same scenki. Ciekawe ile śmiechu nam oszczędzono tą zmianą. Mam nadzieję, że z czasem prowadząca - o ile nie ma opcji przywrócenia Carey'a - nabierze doświadczenia i zacznie się wyrabiać.
No i dobrze znowu usłyszeć Ryana żartującego z Kanadyjczyków. Brakowało mi tego.
Taki jest chyba właśnie plan, czyli żeby co tydzień zapraszać jakiegoś specjalnego gościa. Najwięcej traci na tym czwarty komik z głównej obsady (tu też jest rotacja jak w starych odcinkach)... zobaczymy czy coś się zmieni w tym temacie. Co do babki, która prowadzi nowe Whose Line... wypadła całkiem dobrze. Pewnie szybko się rozkręci, a Drew mimo wszystko powinien się kiedyś pojawić jako gość. :)
Mad Meni jak wino - im starsi tym lepsi.
Co prawda Don bez rodziny, żyjący w kawalerce to już nie ten sam człowiek, ale nadal ma w sobie to coś. Campbellowie już wcale nie tacy denerwujący, nawet Pete stał się tak jakby mniejszą cipką. Z kolei dla Betty nie widzę już żadnej nadziei - naprawdę, jeszcze nigdy nie oglądałem serialu w którym jedna z postaci byłaby tak denerwująca. Jej stosunek do innych (zwłaszcza pretensje do Dona), zarozumiałość, lenistwo i głupota potrafi przytłoczyć. Do tego te ciągłe wywracanie oczami...
Zaczynam coraz bardziej sympatyzować z Rogerem Sterlingiem - ciekawie napisana postać, zawsze ma coś interesującego do powiedzenia.
Wreszcie dotarłem do końca Shameless - stwierdzam, że sezon 3. gniecie oba wcześniejsze.
Na dodatek ten ostatni odcinek, taki inny od pozostałych, pozwalający spojrzeć na bohaterów (zwłaszcza Franka) z innej perspektywy. Tylko po co dalsze sezony mają kręcić? Wszystkie wątki zostały wręcz idealnie poprowadzone i przerwane w odpowiednim momencie.
A Siostra Jackie dobra? Widzę, że za produkcję odpowiada Showtime toteż liczę na miłą odmianę od typowych seriali medycznych. Zawiodę się?
Betty się wyrabia, pod koniec jest lepsza niż niektóre męskie postacie.
Odpuściłem the killing, żeby w końcu zobaczyć the wire i jestem już 3 raz po pierwszym odcinku(... this' America, man...), ale kolejny raz odpuszczę, no bo nie może być tak, żebym wcześniej mad men nie dokończył :P Jakoś mnie trochę znudził ten sezon, ale spodziewam się, że będzie jak z GoTem, czyli im bliżej końca tym lepiej
The Killing dwa pierwsze sezony zaliczone.
spoiler start
Wciąga cholerstwo, mimo, że serial totalnie głupi. Główna aktorka jest absolutnie obrzydliwa. Mogli wszystko zmieścić w jeden sezon, a SO MUCH DRAMA w ostatnim odcinku 2 sezonu rozwalili mnie totalnie. Zero emocji na temat tego kto się okazał zabójcą. Mógł to być dowolny z pozostałych bohaterów bo przeskoczyli przez wszystkich, którzy mieli jakiekolwiek znaczenie..
spoiler stop
Jednak wciąga. Sezon 3 jest lepszy czy gorszy?
^ co do głównej aktorki... są gusta i guściki.
Kiedyś jakoś przypadkiem widziałem ją w jakichś kryminalnych zagadkach... no tam ją zrobili na dupę pokroju Julianne Moore w Boogie Nights, także...
[233] - Petera i Betty nie znosiłem w pierwszych sezonach, teraz to IMO jedne z lepszych postaci, zwłaszcza Pete.
A trzeciego sezonu Shameless nie nazwałbym najlepszym. I nie wydaje mi się, że teraz byłby odpowiedni czas na zakończenie serialu. Jak piszesz, wątki zostały przerwane, ale nie zakończone. Gdyby to był koniec, to byłbym bardzo nieusatysfakcjonowany. Twórcy mieli szansę na bardzo dramatyczne zakończenie w trzecim sezonie, takie naprawdę wyciskające łzy. Czy dobrze, że postanowiono iść dalej z serialem? Zobaczymy w 4 sezonie. Sam kiedyś przyznałem, że chciałbym, żeby ten serial nigdy się nie skończył, ale patrząc po takim Dexterze (należącym do tej samej stacji), lepiej skończyć wcześniej, niż doprowadzić serial do niemalże tragedii (vide Dexter). W trzecim sezonie było widać w pewnych momentach przemęczenie materiału.
dexter spoko dzisiaj:) troche mozna sie bylo spodziewac przy koncowce cos ie stanie, ale i tak mocne:)
Ludziom naprawdę nowy odcinek Dextera się podoba? Kolejnych kilka kroków dalej od tego, czym ten serial być powinien. Pamiętam jak intro Dextera kiedyś było niesamowite. Dosłownie hipnotyzowało. I tak, kiedyś. Nie zdarzyło się, żebym je przewinął, zawsze oglądałem je w skupieniu, delektując się fenomenalnym pomysłem i wykonaniem. Ale nie tylko, bo intro miało w sobie coś jeszcze. W pewien sposób budziło niepokój, przerażało w bardzo subtelnym stopniu. Przedstawiając rutynowe czynności towarzyszące początku dnia chyba większości z nas, kolorowo, dynamicznie, z wesołą ścieżką dźwiękową w tle, bardzo ciekawie kontrastowało z treścią serialu i samym Dexterem. I jeszcze umiejętnie przemycało do tych czynności jego mordercze skrzywienie. Teraz żadnego kontrastu nie ma. Serial jest dokładnie taki jak intro. I wiem, że kiedyś w Dexterze też były śmieszne momenty, było słoneczne Miami, ale widzowie i Dexter czekali na jedno. Noc - noc, która w końcu przychodziła. Przyznać się, komu brakuje nocnych przejażdżek Dextera, bardziej realistycznego i racjonalnego podejścia, mroczniejszego tonu, monologów z motywem ze skrzypcami w tle i kultowego "tonight's the night"? Bo mnie brakuje tego jak jasna cholera.
@242
Po 8 latach intro przestalo robic takie wrazenie jak kiedys? Niesamowita sprawa :)
r_ADM - Przestało, ale, jak pisałem, nie dlatego, że widziałem je naście razy, a z powodu wymienionego w mojej wypowiedzi. Takie Milczenie owiec czy To nie jest kraj dla starych ludzi widziałem mnóstwo razy, a Hannibal i Chigurh dalej przyprawiają mnie o ciarki.
Przesłuchajcie tego: http://www.youtube.com/watch?v=e2xxizpHuoo
EDIT: Chodziło mi o to http://www.youtube.com/watch?v=JYycbT2hKmo - to przesłuchajcie!
Kompo - Daleko mi od bycia głębokim. Nigdy nie byłem humanistycznym umysłem i zawsze umykało mi większość tego, co takie humanistyczne umysły były w stanie dostrzec bez problemu. Mówimy tutaj o bardzo prostym i efektywnym chwycie zastosowanym przez filmowców, który stracił na swoim znaczeniu przez zepsucie się serialu.
Orlando - Pokaż mi lepsze intro. Tak naprawdę to jesteś za płytki, by dostrzec jego głębię.
Daleko mi od bycia głębokim
Tak naprawdę to jesteś za płytki, by dostrzec jego głębię.
Pamiętam jak intro Dextera kiedyś było niesamowite. Dosłownie hipnotyzowało. I tak, kiedyś. Nie zdarzyło się, żebym je przewinął, zawsze oglądałem je w skupieniu, delektując się fenomenalnym pomysłem i wykonaniem. Ale nie tylko, bo intro miało w sobie coś jeszcze. W pewien sposób budziło niepokój, przerażało w bardzo subtelnym stopniu. Przedstawiając rutynowe czynności towarzyszące początku dnia chyba większości z nas, kolorowo, dynamicznie, z wesołą ścieżką dźwiękową w tle, bardzo ciekawie kontrastowało z treścią serialu i samym Dexterem. I jeszcze umiejętnie przemycało do tych czynności jego mordercze skrzywienie.
Jak ja nie lubię takiego pieprzonego patosu, zwłaszcza jak ktoś pisze o czymś takim jak intro serialu.
Rozumiem, ze w watku, w ktorym standardem jest (gora) jednozdaniowe ocenianie seriali, zlozona wypowiedz moze budzic niepokoj i dyskomfort, ale patosu tam nie ma.
Orlando - Wybacz, zapomniałem oznakować wypowiedź :P ->
Kompo - Ja np. nie lubię, gdy ludzie mówią to tylko serial, to tylko gra, to tylko intro itd. Chyba wczoraj szukając informacji dla Soula natknąłem się na taką informację na Wikipedii: Artysta – twórca tym różni się od rzemieślnika – odtwórcy, że swoje dzieła tworzy w oparciu o własną koncepcję, nadając im niepowtarzalny charakter. Nie będę podawał definicji sztuki, ale zapewniam, że nawet takie intro do serialu się pod nią kwalifikuje.
Kończę właśnie Mad Menów, został mi ostatni sezon i szukam czegoś nowego.
Siostra Jackie wydaje się być dobrym wyborem, ale z tego co widzę, krótkie to.
Co polecacie? Widziałem 1. sezon The Killing, wciągnął mnie, ale zakończenie jakoś mnie nie przekonało, zamiast sprawnie rozwiązać całą zagadkę na siłę chcieli mieć furtkę do następnego sezonu.
Dextera obejrzałem również 1. sezon i nie porwał mnie, nawet znudził.
Nie szukam czegoś co mógłbym oglądać na bieżąco (od tego mam Breaking Bada i Boardwalk), wolałbym już zakończony serial.
Carnivale, dwa szybkie sezony, okropne zakończenie, genialny klimat.
i ciary za każdym razem, gdy przemawia brat Justin. Trudno znaleźć wśród seriali równie magnetyczną i przerażającą kreację co Clancy'ego Browna.
Kompo - Nie rozumiem, o co Ci chodzi. Co dziwnego jest w tym, że ktoś dostrzega i docenia ciekawy zabieg? Co jest takiego strasznego w chęci bycia bardziej świadomym odbiorcą? Dla mnie intro było właśnie ciekawym zabiegiem, wywołującym w moim przypadku odpowiednie emocje i nastrajającym na główne danie. Bezbłędna sekwencja otwierająca. Jeśli tego nie widzisz lub się z tym nie zgadzasz, to przykro mi, nic na to nie poradzę. Skąd wzięła się tutaj wrogość, nie rozumiem. Relatywnie nie tak dawno temu w dupie byłem i gówno widziałem. Dosłownie. Jestem umysłem ścisłym i zawsze strasznie się męczyłem na polskim. Nidy nie zagłębiałem się jakiekolwiek dzieła, chyba że były to gry. Odkąd jednak Roger Ebert w swojej recenzji Milczenia owiec pokazał mi mnóstwo rzeczy, których nie byłem świadom i ubrał w słowa to, co było tylko kłębem niepojętych spostrzeżeń i myśli, zacząłem zwracać większą uwagę na takie sprawy. Bo Milczenie owiec zyskało na tym niesamowicie, a już wtedy było jednym z moich ulubionych filmów wszech czasów. To, o co mi chodziło w poprzednim poście, to to, że każde dzieło będące efektem czyjejś kreatywnej pracy, ma osobliwy charakter i najprawdopodobniej, będąc plonem jakiegoś kreatywnego umysłu, ma w sobie przemycone jakieś treści. Tak, jak ja bym przemycił, starając się uczynić doświadczenie bardziej interesującym i wartościowym, a samo dzieło bardziej świadomym.
EDIT: Strasznie się pewnie musiałeś męczyć przy przy epizodzie z muchą w Breaking Bad.
k42a_ - Przelatując szybko przez listę moich seriali: Boss (serial przerwany po drugim sezonie, ale te dwa nakręcone sezony przedstawiają pełne i samowystarczalne historie), wspomniane Carnivale (z tym, że nakręcona została 1/3 historii), Firefly (historia chamsko urwana, ale i tak warto), Sherlock (dalej kręcą, ale warto), Sons of Anarchy (też dalej kręcą, ale też chyba warto), The Shield i The Wire.
To zmienili czołówkę(takie jest kuźwa polskie określenie tego do ciężkiej cholery) Dextera? Tylko 2 pierwsze sezony oglądałem(bo potem ze względu na brak pewnej postaci i kretynizmy jakby całe napięcie uszło) i wtedy intro było bardzo dobre, też lubiłem popatrzeć. Bardzo fajnie pasowało do "zawodu" Dextera :P Ten sos/ketchup, heh. Rozcinanie paczki z mięsem... Mielenie kawy... wiadomo co mogłoby być zamiast jedzenia :) Pięknie wszystko złożone, jedna z lepszych czołówek serialowych.
Moje kryterium do oceniania czołówki jest takie, że liczy się dla mnie czy nastraja widza do serialu. Siada człowiek, leci czołówka i ma mu się percepcja wtedy ustawić na serial, tyle. Np. w takim Mad Men jest to raczej słabe, w GoT'ie nadrabia muzyką, w Dexterze bardzo fajnie nastraja, ot bardzo sugestywne śniadanko seryjnego mordercy, no to ciekawe jaki będzie lunch :) . Super było też w Bossie, zajebisty klimat. No i konkret w BB...
Jakoś nie mogę sobie przypomnieć czołówek z Rzymu, Generation Kill czy Kompanii braci, dziwne..
Ja przecież nie mówię, że intro Dextera jest słabe, jest bardzo klimatyczne i w ogóle, po prostu troszkę śmieszy mnie takie pompatyczne spuszczanko i tyle.
^ Niektórzy mają taką wewnętrzną potrzebę :P Czy styl wypowiedzi. Bo jak się pisze, to wychodzi inaczej, niż gdy się mówi, no chyba że jest się wspaniałym retorem...
Można powiedzieć, że Azerath, to taki forumowy Remarque :P
Panowie proszę o polecenie jakichś fajnych dramatycznych seriali. Mam teraz dużo wolnego czasu i chętnie bym obejrzał coś ciekawego :)
Może nowy Rectify ? Twórców BrB.
W sumie oprócz Orlando i mnie chyba nikt nie oglądał. Dobry serial z ciężkim klimatem.
Ekhem. :)
Fajny serialik i liczba odcinków w sam raz jak ktoś nie ma czasu na dłuższe sezony. ;)
Witam,
Obejrzałem już Gre o Tron, Breaking Bad, Dextera, The Walking Dead, Suits, LOST, Skazany na śmierć i Spartakusa. Póki co czekam na kolejny odcinek Dextera i Suits oraz na nowe sezony Gry o tron i The Walking Dead. Chciałbym teraz obejrzeć jakiś naprawdę dobry serial, który umili mi oczekiwanie. Więc może jesteście w stanie doradzić mi coś ?:) Próbowałem zacząć oglądać Dr House - jednak to nie dla mnie.
Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc.
@mcck - SIx Feet Under, ostatnio wciągnął mnie nieziemsko.
Po ostatnich rozmyśleniach nad serialem który ogląda i oglądało mi sie najprzjemniej jest Suits.
Rectify i ja polecam, choć jest to dość specyficzny serial. Sposób opowiadania historii może niejednego odstraszyć.
Prawie dotrwałem do końca trzeciego sezonu GoT i faktycznie 9 odcinek mocno zaskakuje :) I teraz mam pytanie do tych, którzy czytają Pieśń Lodu i Ognia, gdzie kończy się 3 sezon według fabuły książek ? W Nawałnica mieczy. Stal i śnieg czy gdzieś indziej ?
The Killing S03E09
spoiler start
Chyba najlepszy odcinek serialu do tej pory.
spoiler stop
Właśnie od dwóch dni tak sobie myślę. :) W ogóle niedzielne odcinki na wysokim poziomie - Newsroom wreszcie z życiem a nie papierowymi bohaterami, Ray Donovan się rozkręca, ale i tak The Killing jak co tydzień zachwyca.
podsumowanie lata:
4 odcinki tylko Luther'a? czy gdzies mi wcielo jeden?
kurcze malo ma :( a jeden z fajniejszych seriali
Ray Donovan tez spoko, aczkolwiek bardziej hollywoodzki
Under the dome - mi tam sie podoba, jest taki troche pod mlodziez zrobiony, ale przyjemnie sie oglada. Taki przygodowy, lajtowy.
Continuum-> bardzo malo mowicie o nim, a moim zdaniem jeden z fajniejszych seriali sci fi ostatnich lat...
rectify--> kurcze, o ile Breaking Bad mial malo akcji, to ten w ogole jej nie ma... ciezki jest, nawet spoko, ale narazie czekam az sie rozwinie troche (wczoraj obejrzalem 4 odcinki...)
hej :) ogląda ktoś walking dead? czy to się jakoś rozkręci? jestem w połowie drugiego sezonu i jak na razie nudy ale ponoć serial jest hitem więc może warto poczekać...
Pierwszy sezon był najlepszy, drugi to zero akcji, samo gadanie. Trzeci sezon również w pełni nie zaspokoił moich oczekiwań, zbyt wiele niedorzeczności i naginań fabularnych. Jeśli jednak lubisz takie klimaty to warto obejrzeć dalsze odcinki, jednak na jakieś ogromne rozkręcenie tempa akcji nie licz.
ale ponoć serial jest hitem
Popularność nigdy nie była wyznacznikiem jakości.
The Walking Dead to najzwyklejszy shit. Nie tracić czasu i od razu wziąć się za komiks. Potem z ciekawości serial można zobaczyć.
Po perfekcyjnym 9 odcinku The Killing boje się, że finał może być słabszy ... Po prostu ten serial miażdży suty pod każdym względem, a sezon 3 jeszcze silniej działa na mnie niż poprzednie sezony.
Kuźwa, przez te posrane samopokazujące się spojlery na GOL-u wiem kto zginie w Grze o Tron, ja pie$dolę.
Swoją drogą o co chodzi z hypem na ten serial, bo jestem w połowie 2 sezonu, wszyscy truli dupę jakie to wspaniałe a jedyne o czym myślę to Breaking Bad :P
Continuum całkiem niezła rzecz, to prawda :) Mi podoba się też anulowany Do No Harm.
Po dwóch odcinkach. Teraz jest wakacyjna emisja, jak wszystkich skasowanych w trakcie w sezonie.
do no harm to chyba najszybciej skasowany serial jaki ogladalem... dziwie sie troche, ale dobrze, ze puszczaja co mieli nakrecone :)
Ja generalnie zawsze byłam zachwycona serialem Dr House. Uwielbiam jego sarkazm :P Przemignęły mi też takie seriale jak: One Tree Hill, Joan z Arkadii. No teraz oczywiście jestem na fazie Gry o Tron (kto teraz tego nie ogląda? ;)) Jeszcze 2 tygodnie temu nie wiedziałam co ludzie widzą w tym filmie, ale skoro pierwszy odcinek mnie wciągnął, to stwierdziłam, że będę oglądać dalej. I nie żałuję. Kurczę, gra aktorska, efekty, kostiumy, akcja, teksty, wszystko jest tam ŚWIETNE! (No, może w 2 sezonie jest trochę do przesady dziwek i seksu ;P).
Ostatnie sezony - nie tylko GoT - są bardziej stonowane w temacie cycków i seksu. Ciekawe, skąd ten trend? :)
Ja obecnie oglądam ARROW i naprawdę mi się podoba.. Co nowy odcinek to tym lepszy od poprzednika. Obecnie stanąłem na 1x15 ;) Jeszcze musze dokończyc The Big C 4 sezon (gdzie dali tylko odcinków finałowych).
Zacząłem własnie 3 sezon Luther'a i świetny show, naprawdę polecam. Ale znalazłem coś dziwnego, mianowicie
spoiler start
w 3x02 mówi do Starka "if you take me down i will take you down even harder and even faster"
a w 3x03 "previously seen" mówi "i will take you twice as hard, and twice as fast", od czego zależy ta zmiana nagła? :P
spoiler stop
Newsroom to... bardzo wymagający serial. Trzeba naprawdę chcieć to oglądać i mieć siłę, żeby śledzić i analizować potok dialogów. Ale mi się wkręcił i nie mogę się jak na razie oderwać. CO prawda JEST za dużo politykowania i odniesień, które skumają tylko amerykanie, ale humor i dialogi dają radę.
Ktoś w tym wątku polecił Broadchurch. Dziękuję!
Wspaniały serial: ciekawie poprowadzony wątek kryminalny, cudne plenery, małomiasteczkowa atmosfera, duża doza realizmu (także psychologicznego), dobre aktorstwo.
Polecam również The Bridge (US). Broadchurch, The Killing i The Bridge to chyba najlepsze w tej chwili seriale kryminalne (pomijając Sherlocka). Luther zszedł troszkę na psy: ostatni odcinek w stylu "średniawych" seriali amerykańskich.
Możecie napisać coś więcej o Continuum? Zastanawiam się, czy warto się angażować w tę serię.
Polecicie jakiś dobry serial? Tylko z pominięciem:
Prison Break
LOST
Heroes
Sherlock
Gra o tron
Black Mirror
Brać się za to The Killing? ;)
Z tych seriali co wypisałeś to na pewno warto oglądnąć Lost. Dla mnie najlepszy serial jaki w ogóle powstał. A skoro nie lubisz sci-fi to tak warto się zabrać za The Killing.
Może The Shield? Serial z całą pewnością niedoceniany w tym wątku, a IMO jest klasykiem.
mckk wypisałęm te co oglądałem ;) Losta nie dokończyłem ale raczej nie mam na niego ochoty teraz.
4 pierwsze sezony Dextera.
Skończyłem właśnie oglądać 2 sezon The Killing. Serial świetny, podoba mi sie że kolejne tropy nie są przesadzone i trzymają sie kupy. W ostatnim odcinku sezonu przy oglądaniu kasety Rosie aż sie popłakałem :(
Trzeci sezon Luthera z lekka posysał choć końcówka była całkiem sympatyczna i spokojnie serial może się tak zakończyć, szczególnie że i tak nie planują chyba kolejnych serii.
Przy okazji nadrobiłem zaległości z Orphan Black i był świetny do samego końca... fajnie też, że dostał drugi sezon.
Luther spoko,zwłaszcza pierwszy psychol dawał radę,ogólnie syf ze tak rzadko i tak mało jest tego serialu,potencjał jest na cały sezon albo choćby nieco więcej a puszczą tak bez sensu 4 odcinki,wszystko na maksa skondensowane,szkoda że to nie normalny serial.
Aha, fajnie, ale wiesz, że jeszcze jeden sezon będzie, co nie ?
Tym gorzej - jeśli tak czuję się mając przed sobą jedynie kilkumiesięczną przerwę to co będzie kiedy serial zostanie definitywnie zakończony?
^ to się ciekawie złożyło, bo ja właśnie też :P
Sam ostatni odcinek taki sobie, ale ogólnie cały sezon bardzo dobry, jeden z lepszych. Choć zaczął się też nieco niemrawo.
Ogólnie to czekam aż wreszcie Don się stoczy. Mimo że wiem, że sam twórca raczej tego nie przewiduje.
spoiler start
Gdyby ten romans Dona z Rosenową się wydał... cały czas na to czekałem, heh, to się nazywa trzymać widza w napięciu.
spoiler stop
A co do tego, że szkoda, że serial w końcu się skończy... mi to nie sprawia problemu, mam do obejrzenia całe The Wire, doczekanie końca BB(jakoś wolę oglądać sezony gdy się skończą), a potem zamierzam w końcu wziąć się za polskie arcydzieła prlu(Dom, Jan Serce). A tyle jeszcze innych starych i nowych...
Tak jak można się było spodziewać CBS chce zrobić kolejnego tasiemca z Under the Dome. :/
czy mi sie przewidzialo, czy newsroom wrocil? czy moze juz 2 sezon dawno i jest i przypadkiem widzialem 3 odcinek drugiego sezonu?
ii nikt nic nie mowi;?
Dessloch - no właśnie, 3 epy już w eterze, ale widać wątek nadal milczący.
Ja sam zacząłem oglądać serial 2 dni temu i.... mam dylemat, czy zaczynać sezon drugi, bo niedługo wyjeżdżam, w pobliżu nie będę miał internetu i boję się, że urwę we frustrującym momencie i taaak... głównie chodzi mi o relacje pracowników, bo to największa kalka serialu i naprawdę ten element potrafi być strasznie dziecinny. Nie podoba mi się również politykowanie i anty republikańskie HBO, ale cholera, lubie ten tv show. Dialogi to majstersztyk, a i humor potrafi być błyskotliwy. Fajnie się to ogląda, ale trzeba mieć cierpliwość, o czym pisałem już wcześniej.
republikańskie HBO
Ze co? Newsroom jest tak do bolu liberalny, ze juz bardziej nie mozna.
zgubiłem "anty", odśwież stronę.
[86]
Mam pytanie do tych co oglądają Breaking Bed. Skończyłem oglądać dość dawno temu chyba na drugim sezonie, dokładnie na odcinku w którym główni bohaterowie byli w domu sparaliżowanego ojca, Tuco.
Pamięta ktoś, który to był odcinek?
Z góry dzięki. ;)
Wybaczcie za odkopanie, ale jestem pierwszy raz w tym wątku, bo dopiero teraz zacząłem oglądać seriale i na pierwszy ogień poszedł właśnie Breaking Bad. Tak się złożyło, że dziś w nocy obejrzałem extrasy do pierwszego sezonu i zabrałem się za drugi. Obejrzałem trzy pierwsze odcinki i tak się złożyło, że pamiętam, w którym Tuco przywiózł ich do ojca - był to drugi odcinek.