Ryse: Son of Rome – twórcy bronią uproszczonego systemu walki
Ryse 2:
"Twórcy chcą uczynić grę jeszcze bardziej satysfakcjonującą dla wszystkich graczy. W związku z tym postanowili, że po rozpoczęciu gry, główny bohater przejdzie całość za graczy. Ma to być ukłon w stronę leniwych buraków, którzy do pełni szczęścia potrzebują tylko kanapy, pizzy oraz coli i nie mają ochoty w ogóle angażować się w rozgrywkę."
"ukłon w stronę początkujących użytkowników, którzy nie potrafią [...] angażować się w rozgrywkę" °_o przecież ta gra ma PEGI 18...
Kiedyś gry stanowiły wyzwanie i dawały satysfakcję przejścia trudniejszego etapu. Teraz karmią nas taką papką QTE gdzie nawet nic nie trzeba robić, tylko można oglądać. :(
Do twórców Ryse, mam lepszy pomysł ! to może zróbcie z tego film, gracz jedynie będzie musiał go włączyć na padzie a dla hardcorowców, proponuję spróbować włączyć grę z zamkniętymi oczami, oczywiście prawdziwy hardcore za taką trudność powinien zostać nagrodzony achievmentem.
"Ma być to ukłon w stronę początkujących użytkowników, którzy nie potrafią lub zwyczajnie nie mają ochoty zbytnio angażować się w rozgrywkę."
Jeżeli ktoś nie ma ochoty angażować się w rozgrywkę to po jaką cholerę kupuje grę w której główną tematyką jest walka.
dzis nikt sie tak nie wkur*****ia jak kiedys kiedy nie mogl przejsc jakiegos poziomu czy bossa na normalnym poziomie trudnosci. Dzis na normalnym poziomie trudniosci to gra przechodzi sie sama.
czasy takie zaganiane a tu taka zbawienna gierka, odpalasz to wieczorem i idziesz spac, rano napisy koncowe ze przeszedles gre :D
Ten cały Srajtek potrafi robić grafikę, gier za cholere :D
Jesli beda sprzedawac gre za 20$ to nie ma problemu, jesli wiecej to niech sobie to w doope wsadza i jecza ze dzisiejsze gry sa drogie w produkcji...
No nie wiem, dla mnie sama świadomość tego, że moje ruchy nie wpływają na rozgrywkę byłaby demotywująca. Potrzebuję jakiegoś bodźca, samo odnowienie energii to za mało.
Powiedzieliby, że nie zdążyli jeszcze wszystkiego umieścić w grze przed E3 i by nie było hejtu, a tak to tylko samych siebie pogrążają...
Gracz będzie musiał zapamiętać ruchy głównego bohatera i na tej podstawie wywnioskować, co wcisnąć w dalszej kolejności. no to niezle, jeszcze QTE trzeba sie bedzie na pamiec nauczyc:(
Crytek nie ma doswiadczenia w tego typu grach i to widac od razu. QTE ma odpowiadac temu co sie dzieje na ekranie i wiele firm na tym poleglo. Tu nie chodzi o to by wcisnac X czy Y, albo je zapamietac. Dobrze zrobione QTE nie denerwuja, a jeszcze moga sie podobac.
Jak chca zeby ludzie uczyli sie ciosow to niech zrobia normalna walke. Ciosow moge sie uczyc, trenowac ale w systemie gdzie to ma odwzorowanie w walce a nie QTE... kretyni
W związku z tym postanowili, że nawet nie wciskając wyświetlanych na ekranie przycisków główny bohater nadal będzie wykonywał efektowne egzekucje.
aahhahahhahahahhahahhahahhaahhahhahhahhahhahhahahahhahahahahaa
Tak, tylko gracz nie będzie musiał zapamiętać sekwencji QTE na poziomie hardcore, bo i tak jak nic nie wciśnie to gra będzie się przechodziła sama. Microsoft się zachowuje jakby bardzo nie chciał żeby ktoś kupił Xboxa i się dogadał z twórcami gier, żeby teraz same gnioty wypuszczali :)
Taa wszystko zmierza ku temu, że gra będzie się sama przechodzić... żeby tylko biedni hamerykanie nie zrobili sobie odcisków od pada grając na kanapie. Co za żenada... ręce opadają jak się coś takiego czyta. Tylko nie rozumiem czemu robią z tego grę, skoro można zrobić interaktywny film w takim wypadku...
A jak się będzie stało 5 sekund w miejscu to postać, zaczyna sama przechodzić grę.
Crytek.. Crytek. Jak gdyby nie można uczynić gry przystępnej (w dwóch formach) dla każdego obozu gamingowego? Zarówno gra, jak i sami twórcy podkreślają wysoki potencjał, który z kolei chwilę później zanika. Paradoks produkcji? :>
Wszyscy próbują być oryginalni i chcą wyróżnić się z tłumu robiąc łatwe gry. Niech ktoś wpadnie na pomysł żeby zrobić grę, która jakiś umiejętności od gracza jednak wymaga.
"Ma być to ukłon w stronę początkujących użytkowników, którzy nie potrafią lub zwyczajnie nie mają ochoty zbytnio angażować się w rozgrywkę."
Bez jaj,oni tak na serio czy udają idiotów?Może jeszcze niech dowalą,że postać sama idzie przed siebie,a gracz po prostu naciska guziki do tych durnych QTE?Wtedy leniwi gracze będą w siódmym niebie.Nagradzanie gracza za to,że przez całą grę wykonał poprawnie QTE?Podziękuje za taką grę.Kolejny dowód na to,że Crytek faktycznie jedyne,co potrafi zrobić to grafikę,bo gry to denne im wychodzą.Crysisa 4 niech zrobią z automatem,gdy gracz stanie się za bardzo leniwy,by kierować postacią.
Do czego to dochodzi???? Przecież to są jaja z poważnych graczy jakimi jest większa część z nas...jeśli mają zrobić grę dla dzieci by się nie irytowały to choć niech biegają sobie tam pokemonki z teletubisiami , a nie rzeż włócznią.