Fall Weiss | PC
Tryb Multiplayer: E-Mail?? WTF?
kolejna gra nie potrzebna (nie wiadomo dla kogo) w której akcja toczy się w Polsce w języku angielsku, jak ja to lubię.
@Kita8000 hahaha a jak ty w turówkę chcesz grac przez internet, najczęściej spotykany w turówkach tryb multiplayer to PBEM ...
Znowu o wojnie, w tej Polsce to sie kurwa nic nie dzieje prócz dymania przez inne kraje podczas wojen
Screeny są na stronie cdp.pl. Stylistycznie jest obrzydliwa i zdecydowanie nie dla każdego.
@drawed w Polsce nic innego się nie działo jak tylko wojny i obalenie komunizmu. Tak jesteśmy postrzegani przez świat. Nie dziw się więc, że gry powstają na takiej właśnie zasadzie. Nie jesteśmy tak bogaci historycznie i kulturowo jak Japonia czy Stany Zjednoczone. Nie ta Liga :)
Czy ktoś kiedyś zrobi dobrą grę o zmaganiach Polaków w czasie II WŚ? O Kampanii Wrześniowej? Patrząc na screeny powoli tracę nadzieję. Gra wygląda jak sprzed dobrych 10 lat.
Panowie-litości! Nie jesteśmy tak bogaci kulturalnie i historycznie jak Stany?Wolne żarty.Stany do pięt nam nie dorastają akurat w tych dwóch kwestiach. I przepraszam,ale czy robienie gry o wojnie to zły pomysł?Za granicą połowa takich gier powstaje i jakos nikt się nie piekli. Malkontenci..
"Nie jesteśmy tak bogaci historycznie i kulturowo jak Japonia czy Stany Zjednoczone. "
Nacjonalistą nie jestem, ale mały patriota się we mnie burzy ;p
Co do Japonii to można by się spierać. Co do Stanów Zjednoczonych to nam do pięt nie dorastają. No chyba ze weźmiemy pod uwagę kulturę rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej przed przybyciem nielegalnych emigrantów. Wbrew pozorom też jest bogata.
A co do gry. Pomijając heksy i turówkę (nie za bardzo lubię gry tego typu) to mam nadzieję że wyposażenie armii polskiej zostanie odwzorowane wiernie. I najważniejsze: przydałaby się encyklopedia prezentująca wyposażenie armii w sprzęt bojowy i niebojowy. Może zmieniło by to trochę błędny pogląd o przestarzałym wyposażeniu armii polskiej. Wiem co piszę bo na co dzień zajmuję się recenzowaniem książek o tematyce wojskowej.
Gra wygląda na strategię na poziomie pułku, więc szczegółowość i nowoczesność sprzętu użytego na poziomie kompanii, drużyn nie będzie wyraźnie uwidoczniona. Tego typu gry na niższym poziomie z wrześniem 1939 to pewnie Steel Panthers, czy East Fron z Campaign Series johna tillera.
Nie wiem natomiast jak to byłoby w przypadku Operational Art of War, tam chyba każdy element sprzętu był dokładnie wymieniony w obrębie jednostki i wpływał bezpośrednio na jej współczynniki. Kto wie, może Fall Weiss ma taką samą metodę wyliczania siły oddziałów.
Miałem okazję pograć w siostry Fall Weiss (ci sami Twórcy podobny interfejs) i gry całkiem były fajne i przyjemne. Także co ważne dla początkujących.
Jebane cepy robia kase na polskiej tragedii
W grze zapewne wcielamy sie w hitlera ktory rozpierdala polske
Ode mnie 1/10 za samą tematyke gry, NUDY
Znacie jakieś dobre gry pozwalające pokierować Polską w czasie WWII?
Tak naprawdę to chyba tylko Hearts of Iron.
Widziałem coś jeszcze ale uciekł mi tytuł.
zagraj w Civilization V, można grać Polską w nowym dodatku, czy podczas 2 wojny swiatowej to nie wiem, ale gwarantuje ci ze nudzic sie nie bedziesz :D
Znacie jakieś dobre gry pozwalające pokierować Polską w czasie WWII?
Hearts of Iron III; Darkest Hour.
w 1998 roku polski zespół zapaleńców zrobił grę o polskim wrześniu Fall Weiss 1939 i był to świetny produkt jak na tamte czasy , nawet teraz jest to świetna gierka taktyczno- operacyjna wymagająca ostrego główkowania przy planowaniu operacji zaczepnych lub obronnych . A ta nowa to jeden wielki babol jak kto lubił serie PG to będzie dla niego dobra , dla bardziej wymagających Fall Weiss biję ja na głowę mimo że nie ma całej mapy przedwojennej Polski i nie uwzględniono ataku ruskiej zarazy .
Ja to jestem ciekaw jak coś takiego można wydać...Jak zawsze Polacy kiedy muszą zrobić grę o Polsce to zazwyczaj musi być to słaba gra.
[@ Vegost] Nie jesteśmy bogaci kulturalnie jak USA? Ty chyba się urodziłeś w Pierdziszewie koło Psiej Wólki!
Człowieku w porównaniu z Polską USA to kulturalna pustynia, największym osiągnięciem Polaków była Rzeczpospolita Obojga Narodów! Pozwolę sobie na analogię do świata gier: Rzeczpospolita była oazą wolności i swobody obywatelskiej ( państwo assassynów ), a ościenne państwa rządzone metodą zamordyzmu ( templariusze ). Twierdzenie, że Polacy nic nie wnieśli do światowej spuścizny jest niczym plucie w twarz ludziom tamtejszej epoki i wodą na młyn obecnej propagandy nakręcanej i sterowanej z Berlina i Moskwy! Tak, tak to te same wrogie nam państwa ciągle powtarzają, że nic nie mamy, nic nie znaczymy i nic nie osiągnęliśmy w historii, ale weź jeden z drugim otwórz Atlas Historyczny i zobacz mapkę prezentującą Rzeczpospolitą Obojga Narodów z 1 lipca 1569 roku! Tę datę powinien znać każdy POLAK i to ta data powinna być świętem państwowym o ile nasz kraj ma nosić miano spadkobiercy RON! Przemyśl swoją wypowiedź i nie grzesz więcej.
Od razu wiedziałem, że z tą grą jest coś nie tak kiedy kupiłem ją w Biedronce za 10 zł.
@William Carter, Święte słowa. Cieszę się, że pomimo wszechobecnej ogłupiającej propagandy uchowali się jeszcze tacy Polacy jak Ty, którym jeszcze się chce nieść kaganek wiedzy pomiędzy takich szmendaków jak wskazany przez Ciebie Vegost. Jeżeli już od jakichś 20 lat powtarza się, że jesteśmy nikim, to znaczna część społeczeństwa zamieszkująca tę resztówkę dawnej Rzeczypospolitej, w to wierzy. No cóż, podczas II WŚ i w okresie stalinowskim wymordowano nam niemal całą elitę, a ci, którym udało się przeżyć w znacznej mierze zbiegli za granicę. Któż więc nam pozostał? Potomkowie chłopów, czeladzi dworskich i fornali, którzy najpierw przekształcili się w chłopo-robotników, a później zaczęli pełnić obowiązki enteligencji. No i później wnuki, czy prawnuki takich enteligentów piszą takie teksty jak rzeczony Vegost, który pewnie całą swą mądrość czerpie TVN-u, czy też gazeta.pl albo wyborcza.pl.
Czemu tak was wszystkich zbulwersowały słowa Vegosta? Schowajcie dumę do kieszeni, bo powiedział może dość smutną i okrutną, ale jednak prawdę. Polski wkład w rozwój kulturowy, naukowy czy gospodarczy świata jest niestety naprawdę minimalny. Jesteśmy narodem z naprawdę gów***nym dorobkiem! Można zakłamywać rzeczywistość, ale fakty są niepodważalne, dlatego lepiej powinniśmy myśleć co zmienić, żeby w przyszłości było inaczej.
Prawda jest taka że jakbyś znał historie chłopie człowieku to byś wiedział że polska była jednym z najbogatszych krajów dlatego została zaatakowana nie raz oraz rozebrana oraz swojego czasu była też poteżna i nie raz prowadziła wojnę z Rosją z pomocą litwy.
Polska tego czaso była silna no ale od czasów pierwszej wojny wszystko się popsuło.
Nieskromnie napiszę, że z dużym prawdopodobieństwem moja znajomość historii jest całkiem spora. Polska przez cały okres swojej historii, również, gdy wchodziła w skład Rzeczpospolitej Obojga Narodów, nigdy nie była państwem, który można by nazwać bogatym. Pod względem rozwoju gospodarczego zawsze odstawaliśmy od państw położonych na zachodzie naszego kontynentu. Przepaść gospodarcza względem bogatszych państw oczywiście w różnych okresach bywała mniejsza lub większa. Zasadniczo najmniejsza jest obecnie. Innym okresem, w którym pod względem rozwoju odstawaliśmy najmniej był... okres zaborów (oczywiście poza przerażająco ubogą poza Galicją).
Polski wkład w rozwój kulturowy, naukowy czy gospodarczy świata jest niestety naprawdę minimalny
Zapytam inaczej: wkład których państw w ww. dziedzinach jest znaczący ? Pomijamy Grecję i Włochy.
Rosji, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych... Chin, Indii, Japonii... właściwie to zarykuje stwierdzenie, że nawet Hiszpanii czy Szwecji. Polska na tle tych państw wypada naprawdę blado. Jedynym znaczącym wkładem, jaki przychodzi mi głowy jest esperanto i rewolucja kopernikańska. Tylko te dwa elementy mają korzenie nad Wisłą oraz stanowią stały i znaczący element dorobku cywilizacji zachodniej. Wielkiej kariery na świecie nigdy nie zrobił bigos, ani sarmacki kontusz. Żaden kraj nie wprowadził u siebie liberum veto i mało kto poza polską potrafi zatańczyć poloneza. Nie ma co się obrażać, na taki stan rzeczy. W większości regionów na tej planecie przeważa pasywny udział w rozwoju ludzkości. Tylko, że jednym ze skutków takiej peryferyjności, jest właśnie to, że Polska sanowi nieoczywisty wybór na miejsce akcji jakiegoś dobra kultury, jak np. gra komputowa.