Okazuje się ze prawo działa i policjant-bandyta wyrok dostał.
Ciekawe tylko czy tak samo by było w przypadku gdyby nie było kamery.
Ciekawe tylko czy tak samo by było w przypadku gdyby nie było kamery.
Jakby nie było kamery to równie dobrze przedszkolaki mogliby skopać policjanta. Bez świadków i dowodów nie byłoby sprawy
skazany na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3
Może spać spokojnie na brzuchu.
DOWN
Jakby moderator nie zadziałał, to byś wiedział o co chodzi :)
gnoll ---> "Jeśli to orzeczenie uprawomocni się, policjant (na razie zawieszony w obowiązkach) będzie musiał odejść ze służby. Co więcej sąd orzekł również ośmioletni zakaz wykonywania zawodu policjanta, ochroniarza lub detektywa. "
Spokojnie powiadasz?
A czym ma się na bezrobociu denerwować? Spokojnie będzie leżał.
Dobrze że chłop młody jest - parę lat dłuzej by pracował to jeszcze zdążył by na emeryturę sp***lić.
Ciekawe to jest to, czy wyroki podostawała chociaż cześć tych chuliganów co burdy stwarzała.
graf_0 -->
Te twoje "oburzenie" jest na poziomie smiesznosci graniczacej z kretynizmem.
Za to Straszliwe Brutalne Pobicie po ktorym ten Biedny Niewinny Obywatel zostal kaleka do konca zycia zwykly obywatel by pewnie nie dostal nawet tych 1,5 w zawiasach. Policjant dodatkowo traci prace.
Wiec biedny oburzony obywatelu mozesz sie dzis spokojnie polozyc spac z poczuciem spelnienia ^^
gnoll -->
Domyslam sie "o co chodzi" ale ten wyrok na pewno nie jest niski i zawieszenie kary w takim przypadku jest norma.
Sinic, zrob to samo milicjantowi to zobaczysz jaka kare dostaniesz (milicjant jako dajacy przyklad powinien byc surowiej karany). Znajomy za pobicie (jakby nie bylo nie zaczal) to dostal 1,5 bez zawiasow pierwsza kara. I juz tak ich nie bron, bedziesz mial z nimi do czynienia to zmienisz zdanie (nie twierdze, ze wszyscy sa zli bo czasem zdarzy sie paru mlodych co sa w porzadku ale predzej czy pozniej stara UBecka szkola ich wyszkoli :) )
P.S. POlicja juz dawno przestala sluzyc obywatelom (jak ktos cie okradnie albo pobije to lepiej zglos, ze pija piwo w miejscu publicznym bo inaczej nigdy nie przyjada :) )
Za to Straszliwe Brutalne Pobicie po ktorym ten Biedny Niewinny Obywatel zostal kaleka do konca zycia zwykly obywatel by pewnie nie dostal nawet tych 1,5 w zawiasach. Policjant dodatkowo traci prace.
Nie zgadzam się, to było Bardzo Łagodne Dotknięcie i Pogłaskanie, po którym Winny Ogromnie Obywatel nie został zawinięty na dołek i nie miał żadnych problemów, jak sprawy sądowe itd.
W artykule pisze: Ostatecznie Karol C. za przekroczenie uprawnień i naruszenie nietykalności cielesnej demonstranta usłyszał wyrok 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata.
To jakaś kpina. Ten bandyta powinien mieć powinien mieć postawiony zarzut z Art. 158. § 1. Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia (...) podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
W Polsce bandyci mogą czuć się bezkarni. Wyrok jest nieadekwatny do popełnionego czynu.
Czyn Karola C. nie wyczerpuje znamion art. 158. § 1 więc nie ma mowy o takim zaklasyfikowaniu sprawy.
Brawo dla odważnego sądu - chociażby za to, że nie kupił wniosku o warunkowe umorzenie postępowania.
Powiem wam tylko jedno, takie wyroki powodują jedynie coraz to większą agresję na stadionach czy też zwyczajnych ulicach.
Dresy później czytają takie wiadomości i pozwalają sobie na coraz więcej. Niestety moi drodzy policja coraz częściej nie interweniuje bo boją się takich oto sytuacji w których przez biednego bandytę są wywalani z roboty.
Nie wiem jak wy ale ja wolę przyznać większe prawa policjantom, którzy to w większości przypadków są normalnymi ludźmi niż grupie dresów, których jedynym zajęciem jest bieganie wieczorem po ulicy i atakowaniem zwyczajnych ludzi.
A teraz gość się z was wszystkich śmieje bo dalej może sobie urządzać burdy na stadionach...
jarekao - Czyn Karola C. nie wyczerpuje znamion art. 158. § 1 więc nie ma mowy o takim zaklasyfikowaniu sprawy.
Nie prawda. Zarzut z art. 217. § 1. powinien być stawiany tylko w przypadku naruszenia czyjejś nietykalności, a nie brutalnego pobicia, które bezsprzecznie wyczerpuje znamiona art. 158. § 1.
Nie było ataku 2 lub więcej osób na poszkodowanego. Atakował 1 policjant. Drugi skuł kajdankami i odszedł. Potoczne znaczenie słowa bójka czy pobicie może Cię zmyliło. Ale w prawie jest trochę inaczej.
jarekao - Masz racje. Mój błąd bo myślałem że uczestnik marszu niepodległości został zaatakowany przez więcej osób.
Sinic - oczywiście że wyrok nie jest niski.
Mi się wyrok podoba, zwłaszcza zakaz wykonywania pracy.
Nie widzę powodu aby od razu musiał bez zawiasów dostać.
Kluczowym przestępstwem jest przekroczenie uprawnień. Policjanci(i inne mundurówki) jako jedynie obywatele mają prawo stosować przemoc do wymuszania określonego zachowania. Nie do obrony zdrowia i życia - do zmuszania ludzi do posłuszeństwa. Dlatego niezwykle ISTOTNE jest aby uprawnienie to było szczegółowo kontrolowane a każde przekroczenie karane. Ponieważ o ile przed przemocą ze strony kibola mogę się bronić, nawet go odstrzelić, jak mam czym, to w przypadku policjanta takiego prawa nie mam.
Zanim zobaczyłem artykuł myślałem, że to ten pobity został skazany.
Nie jestem sędzią, nie badałem sprawy dogłębnie by ustalić wyrok, ale też nie sądzę by wyrok był nieodpowiedni. Konsekwencje będą się za nim ciągnąć przez długie lata.
Alternatywą byłoby wsadzenie do go więzienia, gdzie siedziałby bezproduktywnie utrzymywany za nasze podatki albo obarczenie go grzywną, której by pewnie nie miał jak zapłacić.
Myślałby kto, że na egzaminach do Policji robią jakiś odsiew. Typ kopiący w głowę skutego, leżącego człowieka?