Czy jak pobieracie pliki z http://www.dobreprogramy.pl/ to wykrywa wam wirusa. Szukamy dla GOLa podobnego rozwiaznia z downloaderem do plików do darmowego downloadu ale mam jakiś problem z programami antywirusowymi.
Czy ktoś pomoże?
Z góry mówię, że ściąganie czegoś przez jakiś śmieszny downloader ze strony to jest porażka, zawsze wybieram łączę bezpośrednie, bo inaczej to strata czasu i nerwów...
Norton Internet Security - jednak coś wykrył:
Pobierany plik: FastStone-Image-Viewer(12836).exe
Nazwa pliku: qtraxinstaller.exe
Nazwa zagrożenia: Suspicious.MH690.A
Pełna ścieżka: c:\users\sam\appdata\local\temp\is1890775716\qtraxinstaller.exe
____________________________
Szczegóły
Nieznane użycie pliku przez wspólnotę, Nieznany wiek, Zagrożenie Wysoki
Pierwotna lokalizacja
Pobrano z Nieznany
Operacje
Przeprowadzone działania: Przeprowadzone działania: 1
____________________________
Na komputerach od Niedostępny
Ostatnio używany 2013-05-16 na 16:22:13
Element grupy Autostart Nie
Uruchomiono Nie
____________________________
Nieznany
Nie wiadomo, ilu użytkowników z programu Norton Community używało tego pliku.
Nieznany
Wersja tego pliku jest aktualnie nieznana.
Wysoki
Zagrożenie stwarzane przez ten plik jest wysokie.
Typ zagrożenia: Heurystyczne wykrywanie wirusów. Wykrycie zagrożenia na podstawie heurystyki destrukcyjnego oprogramowania.
____________________________
Źródło: nośnik zewnętrzny

____________________________
Działania dotyczące pliku
Plik: c:\users\sam\appdata\local\temp\is1890775716\qtraxinstaller.exeUsunięto
____________________________
Podpis cyfrowy pliku – SHA:
94ffd510b506f180e53501abd5d61b6ff676bc2c517f890e43c921bc1b1d5394
Podpis cyfrowy pliku – MD5:
Niedostępne
Jak 2. Nie korzystam z downloaderów, biorę bezpośredni link.
Przestałem korzystać z dobreporgramy.pl od czasu kiedy wprowadzili jakiś gówniany downloader. I robię tak z każdym serwisem, który stosuje podobne rozwiązania.
Ja również zawsze omijam szerokim łukiem wszelkiego rodzaju downloadery i biorę bezpośrednio ze źródła. Kaspersky Internet Security 2012 nic nie wykrywa.
[2] +1
Mam wrażenie, że takie downloadery są tylko po to, aby:
1. Wepchnąć do niego reklamy i dostać za nie kasę.
2. Wkurzać ludzi dłuższym czekaniem, zanim pobiorą plik.
I co do pytania z [1]: avast nie wykrywa mi wirusów w plikach z dobreprogramy.pl
Mój antywirus w mózgu mówi mi, że crapware na kompie nie powinno się uruchamiać, a takie downloadery to typowy crapware (jedyni, którego nie uważam za taki to ten z gog.com - ale ten z oczywistych względów ułatwia ściąganie, a nie utrudnia).
Mam podobnie jak Grucha w [5].
Co do tematu, antywirus z kompa (Avira free) nie ma do tego asystenta zastrzeżeń.
ps. to w zasadzie nie jest crapware, a adware, no ale mi bardziej pasuje ta nazwa do tych downloaderów;)
Popieram pozostałych. Dodatkowo bardzo często zostają śmieci w rejestrze, niechciane toolbary w IE i inny syf. Oczywiście niby da się to powyłączać w trakcie instalacji, ale niesmak pozostaje a i tak potem coś da się znaleźć..
Staram się omijać wszelkie downloadery, dlatego też serwis dobreprogramy stracił moje zainteresowanie. Jest to upierdliwe i nikomu niepotrzebne. Jeden z najgłupszych pomysłów, który tylko zniechęca do pobierania czegokolwiek z czegokolwiek.
Zawsze pobierałem pliki z dobreprogramy, dopóki tego szajsu nie wepchnęli u siebie. Teraz wyszukuję alternatyw, dlatego proszę cię, abyś porzucił ten pomysł. Szkoda GOL'a na ten syf.
Panda Cloud Pro - zero zastrzeżeń.
Malwarebytes - zero zastrzeżeń.
Downloaderem stanowcze nie.
Beznadziejny pomysł, również rzuciłem dobreprogramy w cholerę, jak to wprowadzili.
U mnie... Pobieram Gimp 2.84 z dobreprogramy.pl, NOD32 Antivirus 4 na kompie stacjonarnym i potem Kaspersky 10 na moim laptopie wykrywa wirusa i prosi o uruchomienie kompa. I tak ponownie robi ostrzega i ponowne uruchomienie. Ja pobieram z Chomikuj programy. Nod nie wykrywa wtedy. Nie pobierać z polskich stron downloaderskich tylko od producenta lub z chomikuj.
Soul: poczytaj tutaj: http://blog.emsisoft.com/2012/03/06/secure-download-resources-or-a-malware-cesspool-how-trustworthy-are-download-portals-nowadays/ :)
W skrócie - ot furtka do reklamowego badziewia, profilaktycznie blokowana przez niektóry soft. IMO bardzo dobrze. Te wszystkie downloadery to przeraźliwy syf a pokusa dodatkowej $$$ z wszelkich toolbarów itp. często bywa dla firm zbyt duża do odparcia. Cierpią na tym przeciętni użytkownicy komputera, którzy często gęsto klikają "dalej" bez czytania co będzie dalej. To i blokują.
Jaki jest cel tego typu downloaderów?
Poza tym jak panowie powyżej
rezygnuję ze wszystkich stron które oferują pobieranie przez downloader. Nawet jak program mi jest wręcz niezbędny i już teraz mogę powiedzieć, że nie będę pobierał żadnych plików GOLa jeżeli wprowadzi downloader.
:P to żaden protest, zrobicie jak chcecie.
Panowie, zapewniam was że wiem wszystko na ten temat. Dlaczego, dlaczego nie, po co itd.
Chcę się dowiedzieć czy wasz program antywirusowy wykrywa wirusy przy pobieraniu.
Co do waszych opinii liczę na wiarę w mój zdrowy rozsądek.
FastStone-Image-Viewer(12836).exe
http://virusscan.jotti.org/pl/scanresult/ca2399b5aec8f3afdd18ac83a3ba976ff9affcc3
Wykrywa zagrożenie. Nie jest to oczywiście żaden wirus, ot wrapper + adware. Poza potencjalnym zaśmieceniem systemu reklamami krzywdy nie zrobi.
Dokładnie te menadżery pobierania to straszne gówno. W dodatku ciągle się poszerza własnie przez takie łapczywe na kasę DB.
Sorry, ale nie widzę innego powodu dla takiego rozwiązania. Można dorabiać ideologię, że niby prościej i łatwiej, taaa....Po jakimś czasie okazuje się po co to jest. I bardzo, że coraz więcej programów AV alarmuje przed czymś takim.
Akurat pracuje w IT i zdarza mi się często odsyfiać systemy z tych wszystkich zbędnych toolbarów, człowiek się stara, żeby wszystko ładnie przywrócić do normalnego stanu, a tu za jakiś czas to samo. W sumie można powiedzieć, że dzięki mam pracę, ale ja na to nie patrzę w ten sposób. ;p
Ale na Dobrychprogramach nadal jest opcja pobrania bezpośrednio w prawym-górnym rogu. Więc nie rozumiem, o co tyle szumu. Rozumiałbym, gdyby użycie downloadera było przymusowe.
Szyszka-> i co z tego, że są linki? Przeciętny użytkownik ma w dupie jakieś tam linki bezpośrednie. Dla niego liczy się tylko zielony wielki przycisk "pobierz". Ponadto linki są dość zakamuflowane. I ja mogę wiedzieć gdzie ich szukać, Ty możesz wiedzieć gdzie ich szukać, ale Pani Krysia z Księgowości nie. I nie oczekuj od wszystkich ludzi takiej wiedzy bo to bezsensu.
Downloadery to syf, reklamowe śmieci przynoszące korzyści dla portalu.
I dobrze, że coraz więcej program AV to wykrywa. W dodatku jest takie narzędzie jak te:
http://unchecky.com/ które myśli za nas.
Jeśli chodzi konkretnie o dobreprogramy to na początku redakcja wciskała użytkownikom, że jest to w pełni bezpieczne i nie ma w tym ani grama szkodliwości... Że takie coś jak deltatoolbar to dobra wyszukiwarka i ułatwia korzystanie z internetu. A chodzi tu tylko o kasę. Taki syf przynosi to dobry zastrzyk gotówki dla portalu.
Jest też druga strona medalu: jeśli Soul myślał o takim menedżerze pobierania bez reklam sponosorskich jak np. na gog.com to spoko.
Mi wykrywał na Nortonie albo McAfee. Nie pamiętam.
I nie będę w mniejszości - stron z downloaderami wystrzegam się jak ognia.
ale Pani Krysia z Księgowości nie. I nie oczekuj od wszystkich ludzi takiej wiedzy bo to bezsensu.
no to niech Pani Krysia z Księgowości nie bierze się za instalacje programów, skoro nawet nie potrafi znaleźć bezpośredniego pliku .exe z programem. Rozumiem, jakby to było jakoś zakamuflowane, na dole strony małym druczkiem, ale to jest raczej dość widoczne. Minimum IQ od Pani Krysi przy korzystaniu z internetu też trzeba wymagać. Wiadomym jest, że bardziej widoczny będzie przycisk z pobieraniem za pomocą downloadera, bo o to im chodzi, żeby przez to pobierać, bo na tym zarabiają. Kasa się musi zgadzać.
Co do tematu. Malwarebytes mi nic nie wykrywa. COMODO Internet Security (darmowy antywirus) też nic.
Emil-> Pani Krysia ma 50 lat i przez pół życia siedzi w sprawach księgowych. Dopiero od roku Pan Prezes dał jej komputer i musiała się go całego nauczyć.
Czy Ty jesteś jakiś wszechwiedzący? Ponad połowa użytkowników sieci ma problemy z omijaniem tych śmieci. Przestań być jakiś ograniczony i zrozum, że nie każdy to ogania internety jak Ty...
Jak Pani Krysia ma problemy z czytanie to okej. Nie wymagam od "Pani Krysi" szerokiej umiejętności z dziedziny informatyki, ale umiejętności czytania tego co jest napisane. Akurat na "dobrych programach" jest napisane, że pobieramy plik za pomocą "Asystenta Pobierania", więc użytkownik się na to zgodzi albo niech sobie założy konto u nich (albo niech ktoś to jej zrobi, bo tego przecież też nie będzie wiedziała), wtedy bez problemu może odznaczyć tę opcję i pobierać do woli.
Zgadzam się z siwym.
Ludzie 50+ w znakomitej większości klikają w byle bzdurne linki. Ile razy musiałem odinstalowywać wirusy, chamskie pierwsze strony startowe, "policję", a także zwykły syf, który instaluje się przy innych programach.
Ludzie często nie są świadomi, ze cokolwiek ściągają. Wystarczy oczojebny napis "wygrałeś", czy inne zachęcacze klikania.
Klikanie po dwa razy we wszystko, wpisywanie hasła od skrzynki mailowej przy jakiejkolwiek rejestracji w sklepach internetowych, "no bo pisze, ze trzeba podać hasło". Mi czasem ręce opadają...
emil - przygotować się nie da -antywirus niewiele daje. Wirusy policyjny czy to badziewie, które ładuje się na stronę startową. Nie wygrasz.
Najlepiej takim ludziom odpowiednio "przygotować" komputer, bo głupiego wirusa można spotkać wszędzie. Pani Krysia równie dobrze może kliknąć jakąś reklamę i zrobi to samo co zrobiłaby używają "Asystenta Pobierania".
Ogolnie zasada jest taka, ze zawsze jakis antywirus rozpozna wrappera jako zagrozenie.
Ale problem śmieciowych instalatorów nie dotyczy tylko jednego portalu.
Pani Krysia nie ma problemów z czytaniem, Ty masz problemy z tolerancją.
Komputery stały się narzędziem w praktycznie każdej dziedzinie od tego jest zawód informatyka czy też serwisanta, żeby o te komputery dbać. Pani Krysia z Księgowości ma się zajmować księgowością.
Jak oddajesz samochód do mechanika to nikt od Ciebie nie wymaga, żebyś wyrecytował zagadnienia techniczne na temat działania silnika. Ty oddajesz żeby Ci zrobili i koniec. Samochód ma znowu funkcjonować jak przed awarią.
Pani Krysia z Księgowości ma się zajmować księgowością.
Otóż to.
I nie powinna też szukać w Google oprogramowania/sterowników na swój komputer. Od tego jest inna osoba. :) Pani Krysia jest od księgowości i to jest jej praca. Komputer ma mieć już odpowiednio do jej potrzeb oprogramowany.
Off top zrobiliśmy. :p Pani Krysia wszystkiemu winna :D
Pod każdym pozorem należy się wystrzegać tego typu wynalazków. Nieświadome osoby klikają duży przycisk "Pobierz", nie zdając sobie sprawy że kryją się za tym jakieś wirusy. Należy to piętnować na każdym kroku. Tak wygląda przeglądarka po korzystaniu z takich downloaderów ->
Każdy wątek na ich forum poruszający ten temat jest usuwany z automatu, a szkoda bo kiedyś uważałem dobreprogramy za jeden z nielicznych dobrych portali.
I nie powinna też szukać w Google oprogramowania/sterowników na swój komputer. Od tego jest inna osoba. :) Pani Krysia jest od księgowości i to jest jej praca. Komputer ma mieć już odpowiednio do jej potrzeb oprogramowany.
No teoretycznie tak powinno być, ale czasem Pani Krysia chce sobie ściągnąć gadu gadu aby umilić sobie godziny w pracy. Albo szef oszczędza na informatyku i wszelkie uzupełnianie oprogramowania leży po stronie Pani Krysi.
Rzeczywistość bywa różna. Wniosek jest jeden: prawie nikogo nie obchodzą linki bezpośrednie.
Soul, ogarnij się z tą kasą za te debilne downloadery, tylko kompa zaśmiecisz ludziom i antyreklamę sobie zrobisz. O Dobrychprogramach była burza w necie na różnych serwisach kiedyś. Jedyna zaleta dobrychprogramów to to, że z boku na stronie można pobrać bezpośrednio pliki bez downloadera. Bo te downloadery podmieniają stronę startową i dodają syfy różne często. Lepiej odpuść sobie kasę z reklam z downloaderów i nie kombinuj, przeżyjesz i może lepiej na tym wyjdziesz niż późniejszy spam tematów na forum z wirusami, antyreklamą i stratą abonamentów.
jakby nei patrzeć, ten z DP nic takiego nie robi. w sumie, nawet reklamy nie zawsze wyświetla :)
Oczywiście stron z samymi downloaderami tak czy inaczej nie używam, na DP mam konto i tak, a jakbym nei miał, to korzystałbym i tak tylko z linków bezpośrednich.
O ile sie oreintuje, download teraz na GOL-u jest płatny, tak? A byłby darmowy via downloader? Czy downloader uszczęśliwiałby też tych, którzy mają abonamenty?
to po cholerę idioci odświeżają stare wątki, niech się ogarną, nie mają nic do roboty jak przeglądać tematy sprzed 41 lat? to może ja dla jaj odkopię tematy z 1995 roku
jakby nei patrzeć, ten z DP nic takiego nie robi. w sumie, nawet reklamy nie zawsze wyświetla :)
Robi, w zależności od aktualnej oferty próbuje Ci wcisnąć pasek do przeglądarki podmieniający wyszukiwarkę google(nie tylko stronę startową ale i silnik wyszukiwania)na jakieś gówno typu doko search, delta search czy search gol.
Te paski masakrują ustawienia przeglądarki.
Twórcy oprogramowania (szczególnie darmowego) już od bardzo dawna wciskają różne badziewia do instalatorów. Downloadery nie są pod tym względem niczym nowym. Chociaż oczywiście nie mówię, że mi to pasuje, bo czasami przez nieuwagę można zainstalować syf, który ciężko usunąć.
