Re - Volt
Fajny był edytor tras. Prosty w obłudze i takie pokręcone cuda się robiło, że szok.
Ja bardziej zagrywałem się w Stunt GP. Re-Volta dostałem w swoje łapki późno. Obie bardzo grywalne gry.
Pamiętam :D tryb bitwy z kumplami z informatyki, ja zawsze wybierałem taki czerwony samochodzik z dużymi kółkami i jak zostanie powalony do góry nogami to dalej może jechać.
HETRIX22 zapomniałem zupełnie wspomnieć o edytorze tras - faktycznie jest bardzo prosty w obsłudze i można nim stworzyć bardzo szalone tory
Bogi1 właśnie wielu ludzi grało w Stunt GP a nie Re-Volta. Grałem w obie gry i jakoś bardziej po latach ciągnie mnie do Re - Volta.
Cobrasss multiplayer w Re-Volcie to kupa zabawy. Rozgrywka może zamienić się w niezły deathmatch.
Bezapelacyjnie najlepsza gra o zdalnie sterowanych pojazdach! Mam na płytce do tej pory! W jakim pisemku dawali bardzo, bardzo dawno temu. Moje ulubione taczki to oczywiście RC Bandit, Volken Turbo, Coguar i Toyeca! :D Grałem namiętnie z kumplem po kablu jeszcze niecałe dwa lata temu. Żadna samochodówka z przymrużeniem oka nie daje tyle frajdy co RV. Co do SGP to niespecjalnie przepadałem za tą grą.
[4] +1 ;) I ta muzyka której gatunku nie mogę określić ...
http://www.youtube.com/watch?v=zfH5jkJqKLo
Moje dzieciństwo ...
Bardzo miodna gierka, ale jednak lepiej wspominam Stunt GP. Swego czasu sporo godzin wycisnąłem też ze starego Ignitiona (pamięta ktoś?). Niestety, ale obecnie ciężko o samochodówkę, w której chodzi przede wszystkim o frajdę z gry, a nie odpicowane fury, i rozmycia graficzne, są wyjątki (Blur, Motorstorm), ale rynek zdominowały nijakie nfsy i produkty "enefesopodobne".
@koosa kto nie pamięta Ignition ten do szafy na trzy dni! :D Świetna gierka też jakiś czas temu odpalałem i ciągle świetnie się bawiłem! (bo kto nie wraca do tytułów z młodzieńczych lat?) NFSy do pewnego momentu były spoko. Dla mnie skończyły się na przez wielu znienawidzonym Pro Street. Carbit, Underokładka i następne ssały na maxa. Wróć! Jeszcze pierwszy Shift był spoko. Kupiłem w dniu premiery jak byłem w Belgii. Dobry rajd mieliśmy po płytkę, bo szefu pożyczył nam taczkę na 15 min, a do sklepu z grami mieliśmy około 30km. ^^
Phase83 zgadzam się w zupełności. Re-Volt ma w sobie coś czego się nie zapomina.
Predi222 zapomniałem również wspomnieć o muzyce a tak się składa, że wrzuciłeś link do mojego utworu. Pewnie ludzie lubiący szufladkować muzykę powiedzieliby, że to pomieszanie elektroniki z chill outem i housem, ale lepiej po prostu cieszyć się muzyką. Paaa-papa-paaa-papa! Także moje dzieciństwo!
Koosa pamiętam Ignitiona. Właśnie z meandrów pamięci wyłania mi się wspomnienie, że istniała tam jako broń rękawica bokserska na sprężynie, co jest takie kreskówkowe!
Oh je... Re-volt. Tyle godzin spędzonych nad tą grą, w dodatku z użyciem badziewnej karty graficznej, która niepoprawnie generowała obraz. Ale i to mi nie przeszkadzało (tak bardzo). Jeden z tych tytułów, które były moim "must have" po przeczytaniu recenzji w jednym z pism (chyyyyba Secret Service). Niejednokrotnym przeczytaniu recenzji, bo gdy jakaś gra mi przypadła do gustu po recce, to czytałem o niej raz za razem ten sam tekst (podobnie było z m.in. Dreams to Reality - Reset, Jagged Alliance 2.5 - CDA, THPS - Click). Świetna produkcja, która dała mi wiele frajdy, o wiele więcej niż Stunt-GP. Jednak najlepszą i do tej pory - nomen omen - niedoścignioną ścigałką jest wspomniany już przez kogoś Ignition. Gra cudo.
Nigdy mi nie podszedł. Wolałem Stunt GP które stoi oryginalne u mnie na półce do teraz :P
Ignition też grałem (moje ulubione autko to karetka wojskowa i ten bananowy :P), jeszcze fajna samochodówka co grałem za dzieciaka to International Rally Championship ;')
Jeszcze z gier podobnych to pamiętam jak się zagrywałem z kuzynem w LEGO Racers, Destruction Derby, Dirt Track Racing oj było tego... Z motorkami pamiętam jak się zagrywałem w Moto Racer to była gra... O, i jeszcze Test Drive: Off-Road...Teraz jak przeglądam te tytułu to widzę że było tego troche... :P Grał ktoś?
Dodam jeszcze że grałem w Tux Racer i WipEout :P
A i jeszcze grałem w Star Wars: Racer :D
Ma_ko ja grałem ostro w demo Star Wars: Racer, ale nigdy nie zagrałem w pełną wersje. Pamiętam, że czuło się nawet prędkość podczas jazdy