Nowy Xbox i stałe połączenie z Internetem – kolejne plotki
Połączenie z netem to jedno, a druga denerwująca rzecz jaka z tym idzie to brak możliwości sprzedawania używanych gier. Pół bidy jeśli gra będzie przypisana do konta Microsoftu, wówczas będzie można zastosować taki trik, że dla każdej nowej gry którą kupujemy tworzymy nowe konto i je z grą sprzedajemy. Gorzej jak do konsoli będzie przypisana gra. Ciekawe czy taki Dell dalej będzie tak wielbił tego Xboxa czy też może przeżuci się na PS4?
Też tak może być. Będzie przegięcie pały.
Z reguły nie komentuję plotek, ale pół żartem pół serio... DRMy od Ubi to przy tym byłby pikuś!
Jeżeli to okaże się prawdą, to MS strzela sobie w stopę.
Dwa anonimowe źródła przekazały serwisowi Kotaku
To moim zdaniem powinno być w tytule, bo świadczy po prostu o rzetelności tego tekstu.
^^ Up
Nie będą. Nie będzie blokady używek.
Za Polygamią:
Gdzie te dobre wiadomości?
Ortha w obronę wziął Kevin Dent. Długoletni weteran branży i pewnie jedna z najlepiej rozeznanych w niej osób. Dent poświęcił sprawie emocjonalny wpis na swoim blogu, w którym możemy przeczytać:
Plotki mówią, że Xbox będzie wymagał połączenia z siecią. Może tak będzie, może nie. Nie wiem. Jeśli tak, nie widzę w tym wielkiego problemu. Wiem jednak, że używane gry nie będą blokowane. Nie mogę powiedzieć tego samego o Sony, ale to w tej chwili nie ma znaczenia.
Kilka wersów później, znów wraca do zagadnienia:
Chodzi o to, że Microsoft nie chce nikogo zabić i wiem, że nie zamierza atakować używanych gier, bo będzie wspierał je na nowym Xboksie... Chyba nie powinienem tego pisać.
Natomiast jeśli potwierdzą się plotki o wymaganym non-stop połączeniu, to ja Microsoftowi w następnej generacji podziękuję i nasze drogi się rozejdą. Sorry, ale wkrótce czeka mnie przeprowadzka i internet radiowy, więc nie zamierzam się pakować w takie chybione pomysły. W takim układzie zarobi na mnie Sony z PS4 - tam ma być normalne offline i możliwość odsprzedawania gier, więc jak dla mnie wybór jest w tym momencie prosty :)
No, ale to trzeba poczekać na oficjalne stanowisko i wtedy się zobaczy.
Blokada uzywek dla mnie to nie aż taki problem, i tak zamierzam przejść na cyfrową dystrybucję. Zaś ciągłe bycie online to przegięcie pałki.
Mój ISP czasem ma problemy i czasem zdarzają się nawet kilkugodzinne braki netu, a jest to i tak najlepszy ISP w mieście LOL
Temat ciężki... Niby wielu z Nas ma Steam i Origin i jest ciągle online (ok jest i offline na pewnych zasadach) - narzekacie ? NIE.
W przypadku konsoli sprawa się komplikuje. Sam mam X'a (z oryginalnymi grami) i nie wyobrażam sobie bycia ciągle online, często pakuje go w plecak i idę do znajomych albo zabieram w inne miejsce gdzie nie mam internetu.
Jeśli połączenie online ma być zabezpieczeniem antypirackim to dziękuję... a wszystko na to wskazuje...
Nie rozumiem problemu, powinni zwalić wszystko na gest wydawcy, wydawca albo decyduje się na weryfikację online lub stałe połączenie, albo nie i to jest jego decyzja.
I nie cieszcie się tak z tym ps4, bo ja to widzę tak, że tam opcja taka też będzie, ale decyduje wydawca czy ją wykorzysta.
Zresztą jakby chcieli to i teraz by mogli takie coś zrobić w xbox360 czy ps3, to żadne problem, jedna głupia weryfikacja przez neta przy każdym starcie i już wszelkie przerobione standardowo x'y nie działają, w sumie ps3 podobnie, ale tego nie użyją, bo już jest w świadomości, że te konsole pozwalają grać online.
I tak naprawdę zawsze tylko o to chodzi, na ile użytkownicy pozwolą siebie dymać, jak będzie konieczne połączenie online i większość się ugnie to już tak zostanie i gówno z tym zrobicie, tak niestety działa obecnie świat. Tak samo działa płatny mp w x360, m$ to wymusił, bo mógł, a ci co nie chcieli płacić i się nie ugięli byli w mniejszości i gówno mogli zrobić.
Ciekawe jak teraz będzie z tym mp...
Argumenty z Simcity i Diablo 3 nietrafione, tam był moment premiery, który był swego rodzaju testem dla całego systemu i ze względu na duże zainteresowanie były problemy. Przy Xboksie problemów już nie będzie, bo system będzie działał trwale, non stop, niezależnie od premier gier.
Program do nastawiania usterek to oni niech sobie w mózgu zainstalują. Już widzę że to będzie działać. Żeby gra się zawieszała po odłączeniu od Internetu to jeszcze nie było. Cel jeden - nie muszę mówić jaki.
Grunt żeby to działało. Jeśli serwery MS będą solidne a zabezpieczenia nie do złamania (rzeczywisty brak piractwa czy używek) to wszyscy dobrze na tym wyjdziemy.
Nie wspomnieliście nic o kłótni przedstawiciela Bioware z MS :P
Pozwolę sobie skopiować z gram pl, żeby już nie było, że inny serwis reklamuję:
...W dyskusję z nim wdał się Manveer Heir, projektant z BioWare'u.
- Niczego się nie nauczyliście po Diablo III i SimCity? Zdajecie sobie sprawę, że internet ma to do siebie, że czasami pada? Pogódźcie się z tym, że to gów**any powód - odparł. A oto dalsza część dialogu:
Orth (Microsoft Studios): - Elektryczność też czasem pada. Zrezygnuję więc z kupna odkurzacza.
Heir (BioWare): Odkurzacze do funkcjonowania wymagają elektryczności. Gry nie wymagają połączenia z siecią.
Orth: - Sądzę, że miałeś na myśli to, że niektóre gry nie wymagają połączenia z siecią. Mówienie, że gry nie wymagają połączenia z siecią nie ma nic wspólnego ze stanem faktycznym.
Heir: - Mieszkałeś w Los Angeles, San Francisco, Seattle. To miasta świetnie połączone z siecią. Spróbuj zamieszkać w Janesville w stanie Wisconsin, albo w Blacksburg w stanie Virginia. Powinieneś się przenieść poza miasto na jakiś czas i powiedzieć mi, jak się po tym okresie zmieniło twoje nastawienie. Gracze żyją także na niezurbanizowanych terenach.
Orth: - A niby po co miałbym tam mieszkać? (później dodał:) - To była zabawna przerwa na lunch. Nawet mimo tego, że Manveer Heir skończył na moim ruszcie.
Heir: - Haha, nie złość się tylko dlatego, że mam rację.
Przedstawiciel Microsoftu rozmowę zakończył linkując do mema z prezydentem USA Barrackiem Obamą i napisem "Deal with it" (pogódź się z tym). Po jakimś czasie obaj panowie wyjaśnili, że ich komentarzy nie należy brać do siebie i do końca na poważnie. - Przepraszam za obrażanie nie-miast. Tylko go trollowałem - napisał Orth.
Potwierdził to również projektant BioWare'u: - Powinniście wiedzieć, że jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, którzy często tak sobie dogryzają. Nie wczytujcie się za bardzo w nasze przepychanki, w te wszystkie wpisy na temat tego, że miasta są lepsze. Po prostu mnie trollował. Nie żywcie do niego urazy.
Te przepychanki udowadniają tylko, że Ameryka to dla nich pępek świata, resztę je*ać.
Orth: - A niby po co miałbym tam mieszkać?
- Przepraszam za obrażanie nie-miast. Tylko go trollowałem - napisał Orth.
No cóż, poszło w świat, panie Orth...
Jako przyszłego nieposiadacza X720 muszę przyznać, że ta sytuacja mnie raczej bawi niż wkurza, ale z drugiej strony jestem naprawdę ciekaw na co ostatecznie M$$$$$$$$ się zdecyduje.
Majkel Dżordan [15]
Ameryka to dla nich pępek świata
Nawet nie cała Ameryka bo takie np. "Janesville w stanie Wisconsin albo Blacksburg w stanie Virginia" mają w dupie, he he.
Każda firma koncentruje się na swojej grupie docelowej. Aglomeracje amerykańskie to pewnie ich największe źródło przychodów.
[16] +1, Francis jak zwykle w formie
koniecznosc podlaczenia do neta i blokowanie grania na uzywkach - przestrzelone obie stopy M$. Sony daje mozliwosc socjalizacji i innego dziadostwa ale tego nie wymaga i jesli plotki okaza sie prawda to na pewo nie kupie konsoli M$.
[16] Ten facet zawsze poprawia mi humor.
Konsola stale podpieta do zasilania, koniecznosc stalego polaczenia z internetem + wbudowany kinect (kamera + mikrofon) = Big Brother w mieszkaniu. A niektorzy rozpaczaja, jak jakis Steam czy inny Origin buszuje im po dyskach...
Nie wiem, ostatnio dużo plotek okazało się nader prawdziwych, mimo wszystko jesli te znajdą potwierdzenie to ten xbox i tak się sprzeda bo to xbox przecie!
alphalyr [23]
Powiedz to ludziom w Janesville w stanie Wisconsin albo w Blacksburg w stanie Virginia.
Ja nie mam problemu z blokadą używanych gier (i tak kupuję nowe), ale wymaganie stałego połączenia z Internetem to przesada. Niejednokrotnie zdarzyło mi się, że podczas gry w multi miałem problem z netem to sobie mogłem bez problemu pograć w singla. Jeśli w nowej konsoli od Microsoftu będzie to nie możliwe no to powiem tylko jedno: witaj PlayStation 4 :D
to ma sens tylko i wyłącznie w przypadku gdy X720 będzie usługą a nie tradycyjną konsolą.
W odpowiednich punktach podpiszemy umowę na ~2 lata. 50-100zł miesięcznie. I bierzemy konsolę do domu.
I co śmieszniejsze - ludzie to będą masowo kupować, microsoft na tym zarobi, ba będzie to "najtańsza" konsola na rynku.
Pewnie bedzie jeszcze abonament za granie w sieci.
Abo na multi jest obecnie wiec w czym problem ?
Blackthorn - to już przecież jest.
Nie wiem czy pamiętasz ale microsoft się do takiej polityki sprzedaży przymierzał rok lub dwa lata temu. KOnsola miała być za free jeżeli zobowiążemy się opłacać abonament GOLD przez jakiś tam okres. Możliwe, że pomysł przesunął się na przyszłą generację.
Zamiast płacić 300USD za nową konsolę, zapłacisz 15USD miesięcznie w ciągu dwóch lat trwania umowy. A potem jak będziesz chciał to każdy kolejny miesiąc kolejne 15USD. Amerykanie to łykną - masowo... zresztą nie tylko oni.
A od darmowej konsoli nikt nie bedzie wymagał by dało się pograć offline lub by działały używki - przecież to tylko 15USD a nie 300USD jak u konkurencji ;)
To wbrew pozorom wcale nie jest taki głupi pomysł - nie wiem czy sam bym takiego X-a nie łyknął..
Słyszałem, ale nie pamietam skąd wyszły te plotki, w kazdym razie nawet w PL byłby to hit sprzedazowy. Każdego z parciem na konsole byłoby stać wydać te 50-70zł na miesiąc.
Abo na multi jest obecnie wiec w czym problem ?
Wlasnie w tym problem.
Wiosnaidzie -> Nie mow, ze nie zauwazyles tego sarkazmu. Jakos nie widzialem zadnej oficjalnej noty o "darmowym nastepcy Xboxa 360". Poza tym w analogiczny sposob to placac pelna cene za konsole powinienes dostac mozliwosc gry w multi za darmo, a tak przeciez nie jest.
Imo to jest kompletna strzala w kolano. Serwery microsoftu padna(atak hackerski, konserwacja lub przeciazenie) to nikt nie bedzie mogl odpalic zadnej gry... Co wtedy powie M$? Deal with it?
Blackthorn - ale ja wcale nie stoję za microsoftem. Wręcz przeciwnie - wolę Sony bo firma skupia się na dostarczaniu wysokiej jakości gier na swoją platformę, zamiast całą parę puszczać w machinę marketingową.
Ja tylko piszę jak może ten misterny plan microsoftu wyglądać i co więcej śmiem twierdzić, że te "darmowe" xboxy będą schodziły jak świeże bułeczki.
Jak im serwery padną na 1 dzień to taki klient dostanie 1/30 abonametu miesiecznego gratis - ~50centów ;)
Serio... wymagany stały dostęp do internetu + płać za granie przez internet?
Jak im serwery padną na 1 dzień to taki klient dostanie 1/30 abonametu miesiecznego gratis - ~50centów ;)
Ciekawe tylko, co jak padnie mi internet na 1 dzień. Albo na tydzień.
Dlatego bardzo podoba mi się polityka Sony odnośnie grania po sieci - brak abonamentu . To był główny powód dlaczego wybrałem PS3. Ceny gier te same, grafika podobna.
To tylko plotki. Obstawiam, że rzeczywistość okaże się być inna.
W dodatku, w dzisiejszych domach internet a zwłaszcza WiFi, nie jest niczym obcym.
Biorąc pod uwagę fakt, że konsola zapewne będzie miał kartę WLAN, nie wydaje się to być kłopotliwe.
Co do uruchamiania gier, to raczej nie zrobią tak jak przy najnowszym SimCity.
Poczekamy zobaczymy.
@Pawlq
Super, że wybrałeś PS3 bo multi jest bezpłatne, tylko dlaczego o tym wspominasz w temacie o PRZYSZŁEJ generacji? Bo przeciez ani w przypadku nowego Xboxa ani też PS4 nie mamy obecnie pewności czy multi będzie płatne czy też darmowe.
Do innych którzy rzucają przekleństwami wyzwiskami i emocjonują się - czy wiecie że próbujecie komentować plotki? MS nie udostepniał nadal ŻADNYCH informacji nt. nowej generacji swojej popularnej konsoli.
Polecam zaznajomienie się z tym video, gdzie Alfa udowadnia dlaczego always online to ostateczny cios w stronę klienta.
http://www.youtube.com/watch?v=A2WZhJccOMs
W skrócie - żadna dotychczasowa generacja konsol (od NES, przez SNES, MSX, Megadrive, N64, Jaguar, Saturn, Dreamcast, PSX, PS2, PS3, Xbox i Xbox 360, Neogeo, GC, Wii, Wii U) tego nie wymagała i do dziś można się cieszyć graniem na tym sprzętem. W przypadku nowego Xa to nie wchodzi w grę - M$ kończy support konsoli i jej serwerów to płytki z grami i same konsole stają się bezużytecznym złomem. Po prostu bez neta nie ma grania, żadnego, ani singla, ani multi... które przecież jest osobne opłacane jak inne usługi sieciowe Xbox Live. A do tego dochodzi opłata za neta.
W USA sytuacja wygląda nieciekawie - szybki, stabilny net w zasadzie tylko w największych zespołach miejskich, reszta ma wolne, niestabilne (bo oparte na bardzo starej infrastrukturze kablowej) łącza. A do tego w USA są limity transferów, na internet stacjonarny (na poziomie 230 GB miesięcznie w najwyższych pakietach).
W Europie po za krajami Beneluxu, dużymi miastami europejskimi też nie ma rewelacji. 20 km od Hannoveru w 40 tys. Neustadt maksymalne prędkości to 6-10 mb/s. W Polsce miałem szybsze łącze....