Recenzja Sniper: Ghost Warrior 2
Gdyby ta gra nie była robiona przez polskie studio to nikt by nawet nie wiedział o jej istnieniu. Ta produkcja jest po prostu słaba.
Szybko ta recenzja Sniper'a
Przecież ten CE3 jest tylko po to by zaoszczędzić sobie czasu i trudu na robieniu swojego silnika. Jest wiele innych produkcji, które korzystają lub będą korzystać z CE i żadna nie wygląda tak jak Crysis. :P
Jak dla mnie to krytyka snipera jest tak naprawdę bezpodstawna. Przeszedłem tę grę i nie uważam, żeby była ona tak tragiczna, jak wielu się wydaje. Ludzie oceniają ją na 4, czy 5/10, gdy w rzeczywistości ta gra zasługuje na 6, a może nawet na 7. Dlaczego tak mówię? Bo gra nie jest idealna, ale nie jest na tyle słaba, by oceniać ją niczym Aliens: Colonial Marines. Ta gra nie zmiażdżyła wygórowanych oczekiwań graczy, tylko po prostu nie spełniła ich w stu procentach. Wydaję mi się, że ta gra jest oceniana tak słabo przez stereotyp City Interactive, firmy która stereotypowo produkuje słabe gry. Gra nie jest absolutnym hitem, ale ja bym bardziej powiedział, że jest w porządku. Bo co by nie powiedzieć stara się. W tej grze jest dużo ciekawych pomysłów, może nie są idealnie zrealizowane, ale są ciekawe i to warto nadmienić. Nie mamy tutaj takiej groteski, że atakuje nas horda super uzbrojonych żołnierzy, których zabijemy z łatwością, jak ma to się w przypadku Aliens Colonial Marines i Xenomorphów. Zresztą posłuchajcie dokładnie wypowiedzi recenzentów, albo przeczytajcie recenzje. Każdy wspomina o jakiś pierdołach, nie ma żadnych konkretów, gdzie recenzent dokładnie powie co mu przeszkadza. Bo największe problemy graczy i recenzentów to brzydki listek, długość gry, czy niewykorzystany potencjał gry, silnika itd. Ta gra nie jest, aż tak brzydka to po pierwsze, po drugie bardzo możliwe, że gra została specjalnie obniżona do takich wymagań, aby więcej osób mogło w nią zagrać, a co do długości to wystarczy przypomnieć Star Wars Force Unleashed II i jej 4 godziny. Jednak nikt tak jej okrutnie nie oceniał, chociaż była do bólu liniowa, głupia i nie wnosiła nic ciekawego, prócz kilku trików i machania mieczem niczym uber rycerz. Myślę, że jest to kompleks Polaków i polskich gier, jak gra jest dobra to jest wychwalana pod niebiosa, jak gra jest średnia to od razu jest zrównywana z błotem, to samo się tyczy CoJ The Cartel, które było oczerniane, a wcale nie było takie złe. Wprowadzało jakieś odświeżenie do serii, nie do końca udane, ale odświeżenie, które mogło się podobać. Albo chociaż fenomen wiedźmina drugiego, jakoby najlepszego rpg ostatnich lat, który tak naprawdę nie zachwycił mnie, a poziom trudności był dla mnie czymś co doprowadzało mnie do szewskiej pasji, tak jak wielu innych graczy. Najgorzej zbalansowany poziom trudności od dawna. Easy - za łatwy, normal - za trudny. Dlatego uważam, że wytykanie tej grze wad jest nie na miejscu, bo nie jest irytująca i nie denerwuje nas, a w niektórych momentach nawet wciąga, a najważniejsze, że jest lekka i przyjemna w odbiorze.
Recenzencie, ta gra nie jest kontrowersyjna, ta gra jest słaba, słaba pod każdym względem i w każdym elemencie.
Co tu dużo mówić, szkoda. Ale mam nadzieję że CI uczy się na błędach i ich następne gry będą coraz lepsze.
Balistyka balistyką, ale co z tego, skoro dotyczy wyłącznie karabinów snajperskich? Pistoletem da się ściągnąć w zasadzie każdego z niemal dowolnej odległości i to bez względu na wiatr i dystans. W grze snajperskiej jest to absolutnie niedopuszczalne.
Mój Boże, już się panicznie bałem, że Kacper wlepi jakieś 4/5 temu gniotowi ale jednak się jakimś cudem opamiętał. Chociaż 2,5/5 to też za dużo...
Bardzo fajna recenzja - plus dla Ciebie Kacper:) Co do gier snajperskich to wg mnie najlepsza w tej chwili jest Sniper Elite V2. Strzały X-Ray po prostu miażdżą - przeszedłem całą grę w zasadzie tylko dla przyjemności patrzenia rozłupywanych czaszek:) Bardzo polecam kto nie grał.
Na przykładzie tej gry mówienie że CE3 jest najładniejszym silnikiem jest nie na miejscu. On pozwala na stworzenia wymuskanych graficznie gier ale sam w sobie nie prezentuje żadnego poziomu graficznego, wszystko zależy od twórcy gry.
Dobra recenzja Kacper, praktycznie wszystkie najważniejsze sprawy poruszyłeś. Jak dla mnie nie ma znaczenia, że gra jest zrobiona przez polaków i na silniku ce3. Jest kiepska i to pod wieloma względami i nie ma co jej bronić.
Bardzo dobra recenzja Kacprze, podobała mi się. Wszystko co ważne powiedziałeś o niej i tak jak mówisz, multi w tej grze to jakiś żart. Twórcy gry powinni obejrzeć Twoją recenzję i wyciągnąć wnioski z tego. Ja bardzo ubolewam nad tym jak ta gra wygląda na takim silniku, bez jaj. Pieniądze wywalone w błoto (przynajmniej ich część) na zrobienie tej gry, zakup silnika i reklamy, skoro i tak tego nie czuć, że ta gra aż tyle mogła kosztować. Dobrze, że w miarę tania jest w porównaniu do innych nowych produkcji bo to by było jeszcze większe przegięcie.
@kamilp5
Ty tak na poważnie? Czy to jakieś tempawe prowo?
Jak silnik sam w sobie może prezentować poziom graficzny? Wszystko dobrze pod dekielkiem?
To tak jakbyś wsadził w Ferrari niedzielnego kierowcę, wystawił go po raz pierwszy w życiu na nieznany tor i gderał, że Ferrari to żaden samochód, bo nie ma dobrego czasu...
GOL, ja możecie taki czarny PR robić, kto wam zapłacił, prezes już zgłasza was do prokuratury, ha ha.
@Karso - w Snipera nie grałem więc się nie wypowiem na temat samej rozgrywki, ale akurat za długość rozgrywki jak najbardziej należy gry krytykować i z tego co pamiętam SW:TFU2 też się za to oberwało. Jeszcze ujdzie jak za grę zapłaci się jakieś 30zł to 4 godziny nie bolą, ale jak ktoś kupi w cenie premierowej to naprawdę może poczuć się kiepsko. Kiedyś byłem w szoku jak Soul Reavera 2 w 6 albo 8 godzin przeszedłem, teraz to jest niemal normalka.
Co do Wiedźmina 2 to współczuję problemów, ale dla mnie normal był trudny tylko przez chwilę w prologu przed wykupieniem zdolności blokowania ze wszystkich stron, później już był normalny (normalny nie oznacza że ma być tak łatwo że się ani razu nie zginie). Dla mnie Wiedźmin 2 był jednym z lepszych cRPG i to na pewno nie w skali "polskiej". Jeżeli W2 uważasz za trudny na normal i że to jest zły balans poziomu trudności to polecam pograć w Castlevanię: Lords of Shadow tam normal dopiero daje popalić.
Szkoda zmarnowanego potencjału, po niezłej jedynce oczekiwaliśmy czegoś lepszego...
Eeee tam ta i tak jest świetna .....
Pan Kacper niech robi następną recenzję, zamiast Della.
Pora na nowe twarze, dajcie chłopakowi się wyrobić, już mu dobrze idzie.
Słucham, słucham jego komentarzy w gearsach i snajperze przydało by się trochę więcej jego komentarzy w grach.
Tylko niech nie śpi w autobusie, i niech nie jara się grami w autobusie.
Gdyby cały czas nie mówili, że używają Cry Engine 3, to teraz nie byłoby aż tylu negatywnych opinii o graficie (chociaż jakieś jednak by były, bo pięknie to nie wygląda) ... A co do gry, to jak dla mnie jest to typowy średniak, gra budżetowa wciśnięta - zresztą na siłę - w skórę triple A .
Gra jest tragicznie słaba , jedynie nadaję się do cdaction czy do jakiegoś kiosku na sprzedaż , nie jako niby tytuł AAA
Pamiętam jak 2 lata temu w wolnych chwilach grałem i nawet mi się spodobała, zgadzam się też z resztą świata, gra mogła by być ładniejsza, długość gry też pozostawia sporo do życzenia, a od Multiplayer'a prędzej bym oglądał Makę Pakę, ale jak 3 lata temu powiedział "Karso", to jest czepianie się o nic...