SimCity [PC] - Recenzja SimCity!
No nie wierze:
Gra wciągneła mnie jak ostatnio żadna inna - A co z Starcraftem ? :(
Byłem bardzo nakręcony na tą grę, ale przez te wszystkie akcje z online na siłę i rozmaite błędy (btw - jestem ciekaw, że skoro ciągła gra w sieci to taki wspaniały feature według panów z ea i maxisa, to czemu nie chwalili się tym przed premierą?) odechciało mi się zupełnie. Szkoda, kaska pójdzie na coś innego.
Niestety, 1 wymieniona wada dyskwalifikuje w moich oczach tę grę:( Żeby teren pod zabudowę kończył się po ok. 3h gry... jest to dla mnie nie do przyjęcia.
Początkowe problemy z serwerami byłyby jeszcze dla mnie do przełknięcia, ale wielkość map kompletnie dyskwalifikuję tę grę...........Moich pieniędzy nie dostaną! Polecam Sim City 4 Deluxe (z dodatkiem godziny szczytu) można pośmigać nawet na słabym lapku, ewentualnie "Cities XL"
kostyan: Cities XL zabija kompy jeszcze bardziej niż SimCity, ale z drugiej strony przynajmniej ma duuuże mapy, metro, mody itd. Jeszcze jest Tropico 4, które polecam tym, którzy czekali na symulację simów w SimCity, ale się zawiedli, bo okazało się, że to debilie, zmieniający codziennie pracę i dom i niepotrafiący okrążać korków. :P I oczywiście polecam SimCity 4 Deluxe każdemu bez wyjątku. :)
Ogólnie zgadzam się ze wszystkimi zarzutami postawionymi przez Yuena, ja już sobie sprawę postawiłem jasno - nie zapłacę za tę grę więcej niż 50 zł, nie przy tych wielkościach miast. Po za tym, wciąż mnie ciekawi czemu w redakcji mówicie simCITI jak to jest simsiti! Nawet w reklamie telewizyjnej potrafią to właściwie wymówić a wy nie i nie szukajcie tutaj wymówek pokroju TUMB rajdera bo ja odkąd pamiętam zawsze mówie SIMSITI i moi znajomi też.
Do spisu wad należałoby też dodać słabe AI mieszkańców, które ostatnio zostało dobrze obnażone ;) A po ogólnym odbiorze gry chyba najlepiej ją skomentować krótko jako zmarnowany potencjał :(
Kiedyś dzieki starym komputera człowiek potrafil poleciec w kosmos. Dzis niedają rady aby obliczac w sim city. Coś poszlo nie tak przez tyle lat :)
Nie ma się co jarać Sim City, kiedy można pograć w Cities XL. Mapy są olbrzymie, zróżnicowane, a przedsiębiorstwa mają faktyczne nazwy i loga jak Kodak czy Ford. W dodatku graficznie jest o niebo lepiej. Nie rozumiem skąd ten hype na markę, która jest pod każdym względem gorsza od "Miast".
Zgadzam się z przedmówcami, Simcity nie jest wart kupna. Sama recka OK, tylko mam wrażenie że można było troszkę więcej powiedzieć o samych rzeczach jakie dzieją się w grze (np. katastrofy itd.).
Aaaa i co do szybkości działania gry i rozmiarów miast. Maxis dał po prostu ciała, ponieważ silnik gry potrafi spożytkować tylko jeden wątek procesora (nie dwa! co już jest jakimś tam minimum)!
Yuen nie mylisz sie co do obecnej mocy procesorow. Sa w stanie ogarnac taka gre bez problemu o ile sama gra jest dobrze zoptymalizowana i napisana.
Juz portale zajmujace sie sprzetem PC, zrobily testy gry i okazalo sie ze tak zle napisanego kodu od wielu lat nikt nie widzial. Sim City wykorzystuje tylko 1 rdzen! Co jest skandalem w dzisiejszych czasach, bo nawet najmniej zoptymalizowane gry, sa w stanie rozlozyc polecenia na 2 rdzenie...
Dlatego grajac w end-game, ta gra z mikroskopijnymi miastami zabija twoj procesor, bo to jest maksymalnie 30% mocy obecnych 4 rdzeniowcow.
Co do samej gry - przecietna przez online only i male miasta, brak metra, linii wody itp. Jezeli nazywala by sie inaczej niz SimCity to w ogole by sie nie sprzedala, no ale magia marki czyni swoje, a raczej magia nazwy na ktora ludzie sie nabieraja. Zdecydowanie Cities XL jest lepsze.
Po tej recenzji już na pewno nie kupię tej gry. Dno na maxa, tyle poważnych wad. Zaoszczędzona kasa pójdzie na coś ciekawszego.
Nieporadność twórców - z wieloletnim stażem w tej branży - w stosunku do własnego tworu przez chwilę odebrała mi głos. Flagowa marka, uznanej renomy - a tu takie.. elementarne bubelki. ;)
Na tle tylu rozmaitych wad, myślę, że Cities XL stanowi ciekawszą pozycję (cena/cena).
A co to za reupload? :P
Głowa mnie boli jak słucham tego gościa. Gra 3h i już nic nie może zrobić ?? jak na pałę stawia ulice czyli nudna amerykańska siatka i tyle ile się da mieszkań to tak jest. Ja po 8 h gry mam zajęte nawet nie połowę terenu ale tak zaplanowane że mieści mi się tam w średnich budowlach 50-60 tyś jak nie więcej ludzi. kolejny myk. Jak w studiu mają podobno ekstra kompy a przy simcity mu sie zacina przy 30k mieszkańcach to pozdrowienia ;) mi przy 100 tyś ludności nie zmniejsza się liczba klatek wcale... a gra działa płynnie. Jedyne co w tej gdrze jest niedopracowane to bezsensowne stanie służb miejskich w korkach. Patrzcie karetka a sygnale jedzie w najbardziej zatłoczoną ulicę i stoi w korku... tu jest ten minus. Ale gra naprawdę świetna i czekam tylko na moment aż powiększą tereny pod zabudowę.
Jednym słowem gra powinna sie nazywać SimVillage i wtedy nikt nie miałby pretensji do wielkości map :)
Gralismy chyba w inna gre, bo moj komputer, ktory padlby od crysisa 3 i ktorego sc2 skutecznie zamula ma sie swietnie w moim 180k miescie. a problemow do rozwiazania sa miliony. dopiero po zabudowaniu mapy zaczynaja sie prawdziwe problemy... no ale skad Ty to mozesz wiedziec, skoro ewidentnie nie grales w Sim City (btw polecam sprawdzic wymowe nazwy w jezyku angielskim, bo bola uszy)
Pograłem trochę w grę i wszystko jest naprawdę super, szczególnie handel globalny (szybki przypływ gotówki). mam 120 000 tys miasto i koniec!!!!!! 25 000 000 gotówki i co mam dalej robić????? wielkość miasta jest zdecydowanie za małłłłłłłłłłłłłłłłła!!!!!!!!!!!!!!!!!
To jest całe EA, dali małe miasta aby za parę miesięcy pojawił się "Najbardziej wyczekiwany dodatek Ogromne Metropolie". Smutne. Że ludzie nie kupią? Niestety. Kupią. I będzie reklamowane to jako "Wsłuchanie się w głosy fanów i stworzenie specjalnie dla nich DLC oferującego możliwość stworzenia kilkumilionowych metropolii".
Ciekawe że niektórzy z was mają nadzieję na dlc z większymi mapami, niestety ale zapomnijcie, Simcity 5 nie ma optymalizacji kodu, jak już wspomniano kod gry leży i to na samym dnie, nie pamiętam tak źle napisanej gry, jeśli dodadzą większe mapy to będą musieli również przebudować kod gry, a to by wymagało wielkiego DLC który ważył by kilka GB no ale w sumie EA już takie rzeczy robiło. O ile te DLC już nie jest gotowe albo nawet zawarte już na płycie bo i taki marketing jest znany.
Jak na razie gry nie kupię chyba że cena spadnie do 19,99 zł bo tyle w tej chwili jest warta ta gra.
DLC i tak będzie co najwyżej EA podniesie w opisie wymagania sprzętowe.
Niestety gracze kupią i to utwierdzi wydawców, że można graczy okłamywać i "doić" do woli :)
Jesteśmy świadkami nowej kolejnej nowej ERY GIER - gier w single player z koniecznym połączeniem online z dobrym marketingiem i kodem "do dup ...." i wielką ilością DLC.
Coś ala CoD z 5 poziomami a reszta w DLC bo inaczej nasze komputery nie dadzą rady :)
Szkoda, że nie czytałem żadnych recenzji przed zakupem gry. Niestety, ale teren to istna porażka. Cała mapa zabudowana, a doradca chce bym stworzył więcej miejsc mieszkalnych - chyba w jego 4 literach, bo na mapie nie ma miejsca. Kolejny duży minus to budynki specjalne, nie ma miejsca pod ich rozbudowę, zajmują skandalicznie dużo miejsca (np. kolejne turbiny by zasilić miasto energią).
Szkoda, bo gra rzeczywiście miała potencjał.
30k mieszkańców i zaczyna przycinać? Wybacz Yuen ale kurde jesteś w błędzie. Glassbox nie jest tak zaawansowany jak się niektórym wydaje. Simy są liczbą, nie mają przypisanych aut, prac, mieszkań itp. U mnie miasta to najczęściej 150-200k ludzi i komp jakoś mi nie muli, gram na ultra, a Crysis 3 mi nie ruszy. Radzę dłużej posiedzieć w SC2013 zanim napisze się dość trywialną recenzje.
Jak widzę te wszystkie recenzje to mam wrażenie, że są pisane za karę na podstawie kilku godzin obcowania recenzenta z grą.
Największą bolączką tego simsiti nie jest czy jakiś samochód zapętli się w korku, inne drugorzędne sprawy, nawet nie mała przestrzeń , ale pierwszorzędne kompletne niedoróbki.
Idiotyczna i durna ekonomia. Już pierwsze spec-budynki jak kasyno czy lepiej centrum wystawowe generują takie pieniądze, że właściwie nie trzeba budować nic więcej. Podatki można o kant dupy rozbić, kiedy byle impreza generuje sto tysięcy na czysto. A dalej kolejne kasyna, fabryki, kwatery główne, handel globalny. Tylko do czego komu ta góra pieniędzy? Sim-gospodarka jest prawdziwą utopią, simowie zlatują się do naszego miasta jak muchy wiadomo do czego. Tu nie ma bezrobocia, za to są puste wakaty idące w tysiące i wszystko przy kilku małych fabrykach w mieście i kilku biurowcach. Nie ma gospodarki globalnej, przejściowych kryzysów czy recesji. Budynki rosną jak na drożdżach, wystarczy odpowiednia droga i jakiś park obok, oraz rozsądna rozbudowa infrastruktury użytkowej dla miasta. Te ostatnie zdanie to właściwie streszczenie całego nowego simsiti.
Gdzie jest te zapowiadane utożsamianie się z poszczególnymi mieszkańcami? Nie da się śledzić poszczególnych mieszkańców, ponieważ znikają jak kamień w wodę po wejściu do budynków.
Multi tutaj niczemu właściwie nie służy, a gra ludźmi i jeszcze z komunikacją głosową jest tak sensownym posunięciem jak jedzenie makaronu pałeczkami posiadając widelce. Można? Można. Ale po co? Jedno miasto może być lekko samowystarczalne, ewentualnie można sobie zrobić drugie obok dla podciągnięcia kilku innych dziedzin, portu czy lotniska i wtedy mamy komplet.
#24
http://pclab.pl/art52667-2.html
To wszystko na pierwszy rzut oka daje ogromne pole do wykorzystania obliczeń wielowątkowych, w końcu obróbka tylu informacji naraz najlepiej przebiega na procesorach wielordzeniowych. Nic bardziej mylnego. Silnik gry wykorzystuje nieco więcej niż tylko jeden rdzeń (same obliczenia wykonywane są w jednym wątku). Ponoć część symulacji audio i renderingu jest wykonywana w drugim wątku, ale trudno to jednoznacznie sprawdzić. Obciążenie 12-wątkowego procesora Core i7-3960X, wliczając to systemowe narzędzia działające w tle, rzadko przekraczało 12%. Można więc powiedzieć, że gra wykorzystuje jeden, czasem półtora rdzenia.
Dobra recenzja, dobrze się słuchało nawet jeśli w SimCity grać nie zamierzam.
Dobra recenzja, Yuen konkretnie i na temat i przede wszystkim obiektywnie a to chyba najważniejsze.
Pzdr.
Byłem napalony na ta gre lecz kiedy usłyszałem w jednych z filmików prezentujących tą gre to kazało mi sie to zastanowić czy chce kupować gre o budowaniu miasta w której te miasta są raczej nie wielkiej wielkości. Zdecydowałem że daruje sobie tą gre i na to wychodzi że chyba dobrze zrobiłem.
Miasta w SimCity są takie jak dzielnica więc o tym powinni o tym pomyśleć.
Powinno być centrum,dzielnice (głównie) przemysłowe,mieszkalne itp.
Rzeczywiście , tak bardzo małe połacie terenu pod zabudowę jest ogromnym , niewybaczalnym minusem .