Dobrze, że ten event już się skończył, bo trochę za dużo grałem, no ale kasa na moduły sama się nie zarobi :) Ostatecznie kupiłem 12 modułów do moich czołgów.
Lowe, który miał bronić bazy tak się chował, że zsunął się do jeziorka.
Brzegi jeziorek są strome i zdradzieckie, a woda wciąga noobów niczym bagno xD
http://mwreplays.com/replay/TLV8S2UD7ZK8/
Ah, bardzo dobra bitwa. :)
Lowe, który miał bronić bazy tak się chował, że zsunął się do jeziorka.
Sie śmiejecie. Kiedyś grałem kompanie na Crimea na dole i tam po prawej przy zjeździe na plażę jest takie małe bajorko. W penym momencie zaczeliśmy sie wycofywać i we dwóch wpadliśmy do tego dolu z woda i nie mogliśmy wyjechać. :)
@tadzikg
Nie grałem nigdy 1vs1 ESL ale grałem matildą i jest to moim zdaniem jeden z najlepszych ( jak nie najlepszy ) 4 tier. Jedyny minus to słaba mobilność. Ma za to mnóstwo plusów. Bardzo ciężko to coś przebić ( a od frontu na 4 tierze mało co w ogóle ją przebije ), działo ma celne, z dobrą penetracją i szybkostrzelne ( dmg średni ).
Jeśli TD jest dozwolone to zastanowiłbym się nad Hetzerem. Większość tanków 4 tieru zbiera na strzała. Chyba, że ktoś będzie bardzo cwany i będzie tylko walił bo gąskach no to wtedy wiadomo - nie podskoczymy za bardzo ( choć to zależy od mapy i od stylu grania ).
204 dz za info, td jak i arty nie sa dozwolone. Co do matildy to gralem tym czolgiem tylko zawsze irytowalo mnie to ze jak dojade do celu to albo jest posprzatane albo dostaje 3-10 wiec chcalem sie jak najszybciej pozbyc tego i zrobic churchilla. Teraz bede musial go odkupic :D
http://worldoftanks.eu/news/6485-maintenance-european-server-goes-multi-cluster-tomorrow-pl/ co prawda ja tam na lagi zbytnio nie narzekałem ale pewnie wielu się ucieszy.
Skoro TD i arty są niedozwolne to ja bym jeszcze niemieckimi się zainteresował Pz III i Pz Na wydają się fajne ( grałem tym drugim i skuteczność bitewną wg. XVM moda mam 1700 a rozegranych miałem 60 bitew ).
Jak mówię - nie wiem jak PzIII, ale wydaje mi się, że Pz38Na w dobrych rękach skontruje matildę mobilnością ( oczywiście tutaj też zależy wszystko od mapy - ale wystarczy trochę kółek wokół matildy porobić, uszkodzić obrót wieży i problemu potem nie powinno być. Jakiś słaby punkt wieżyczki w matildzie musi być :P
Stugiem jeździcie z derpem czy z tą topową snajperką? Bo na snajperce potrafię zrobić 5/6 fragów. Zastanawiam się, czy ten derp z Hetzera nie będzie już na te tiery za słaby. Hm?
Na słabsze sztuki HE, na lepsze gold i będzie ok, chociaż ja jeżdżę na 75mm i sobie bardzo chwalę, mam na nim jedne z najlepszych statów. Z tym, że mam na nim najwięcej bitew, drugą najlepszą załogę, 3 moduły i kamuflaż za gold z jakiejś gazetki kilka miechów temu, co na pewno też poprawia staty w stosunku z innymi czołgami które mają 1 czy 0 modułów, gorsze załogi itd. Ogólnie czołg cud miód malina:) Chociaż kto wie gdybym miał premke non stop i/albo prem tanka to pewnie i jeździłbym na haubicy z goldem.
http://speedy.sh/FXBze/crew.swf
Przerzucanie załóg jednym przyciskiem.
Instrukcja :
1. Plik wrzucasz do katalogu flash
2. Odpalasz grę
3. Przy pustym czołgu klikasz na miejsce dla załogi prawym klawiszem myszki i masz 2 opcje
3a załoga przeszkolona na czołg
3b załoga najlepsza dostępna w barakach
Cappo - a jest plugin który będzie automatycznie moduly zdejmowal i wkładał na wybrany czołg? Camo, bino, skrzynka?
210 - a co w sytuacji kiedy nie będziemy mogli jej objechać? ;] Widze, że T-50 też jeździ 1v1. Właśnie zastanawiam się nad PzIII, a Pz38Na nie jezdzilo mi sie najlepiej moze dlatego ze 8/10 bitew trafialem na VII, VIII tier...
Mały offtop ale też związany z WoT.
Ciekawe czy w kochanym WG nie robi się gorąco, skoro w takim raju finansowym jakim jest Cypr dzieją się takie dziwne rzeczy https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12615329&N=1 . Trza będzie się niedługo spodziewać nowych usprawnień aby wyrównać "ekonomię" w WoT.
Oczywiście, piszę to tylko żartobliwe, chociaż kto wie??? :)))
[219] Proszę mi tu nie reklamować polityki. Wszyscy jesteśmy wierzący i popieramy PO !
Akurat jakieś zmiany są już w planach "Storm will tell soon, how the "new model of the game" will look (SS: unsure what this means, but something big is coming)"
Pewnie większość czyta FTR ale tutaj kilka ciekawostek z serwera chińskiego http://forum.worldoftanks.com/index.php?/topic/216950-info-about-chinese-server/ jak widać u nich nawet jest specjalna sekcja na forum do sprzedaży konta.
"very possible that chinese version of WoT may see MS-1 healing a Maus or a Chafee pushing T95 to 60kph" made my day :D
need more dots?
Widzę, że pojawiły się markery na minimapie w XVM, które pokazują ostatnie miejsce w którym był wyspotowany wróg.
To prawie cheat jest, OP mod.
@Cappo:
W Korei i Chinach są "PC Bangi", kafejki z mocnym sprzętem, super łączem, ich cała kultura grania się na tym opiera.
W dodatku płacisz za godzinę i masz dostęp do wyfarmionych kont w kilku grach.
Moim zdaniem zanik kafejek w Europie i USA przyczynił się do upadku niektórych gier, np. Quake'a. Każdy nasz i rosyjski pro gracz zaczynał w kafejce. Społeczność Quake'a wywodziła się z kafejek, nie ma ich już, nie ma Quake'a.
Gry MMO organizują społeczność graczy online, Id nie postarało się o to dla Quake'a.
Granie na niskich tierach to czysta przyjemność ;) Szczególnie jak ma się mocne działo i trochę doświadczenia z gry.
wlodzix® --> witaj w klubie
Jesli chodzi o tiery mi sie najlepiej gra w okolicy 6-8 (bez derpow i nadmiaru golda). Po prostu czolgi sa tam jeszcze "w miare" zbalansowane (poza zjebanym superpershingiem i jego magicznym pancerzem ze skór jednorozcow odbijajacym WSZYSTKO)i da sie cos ugrac
Ja przechodzę własnie kryzys czołgowy. Mam w stajni jedną siódemkę (t29), dwie szóstki (hellcata i amx 12t - gówno), trzy piątki (sherman - który mnie już nudzi, stuga którego nie lubie i elc amx, którym gram rzadko bo już mam 12t i jest niewdzięczny). Cała reszta góra na czwartym tierze
I tu pojawia się mój problem. Doszedłem do wniosku, że fajnie gra się od tieru 6, ewentualnie 5. A ja stanąłem na niskich tierach gdzie gra staje się tylko irytacją :/ Stanąłem przed faktem, że trzeba byłoby przelać ukraińcom troszku pieniążków na premium, albo wymiane doświadczenia, ale nie chciałem tego robić. I tak siedzę i czekam i narzeka.
W kwietniu wybiore się w Krakowie pod Halę targową. Lądują tam stare czasopisma, które się nie sprzedały i są za pół ceny. Kupie pare egzemplarzy CDA :P
pograj sobie brytyjskimi tedekami to tyle w temacie zbalansowania
superpershing to w ogole inna liga jest
?
Gralem nimi zarowno na normalnym (tier 2-5) jak i na tescie (6-10) i spotykam regularnie podczas gry.
- alecto - to cos moze podchodzic pod OP. 390 view range na tier4? solidny pen? hue hue hue
- AT-2 (tier 5) moze byc uwazany za OP, dla mnie to raczej cienka zabawka. nadaje sie do gnojenia ludzi, ktorzy maja zerowe pojecie o grze - kazda osoba, ktora ma chociaz troche oleju w glowie i wie o czyms takim jak flankowanie czy weakspoty zatlucze AT-2 bez problemu.
- AT-8 (tier 6 chyba nie pomieszalem nazw) to kupa zlomu. Po jego prawej stronie jest weakspot wielkosci 1/3 czolgu i nawet jak postarasz sie odchylic go od wroga to dostaniesz tam za kazdym razem pigule.
- AT-7 ma fajne dzialo (true dat), ale reszta pojazdu jest meh. Dodatkowo polowa tier7 heavy (to co ma 200 pena) jest w stanie go przebijac.
- AT-15 to porazka na calej linii. Dzialo z heavy tego samego tieru. Super, ma olbrzymi ROF i co z tego? Kazdy tier 8 zrobi ci peek-a-boo i rozwali cie albo po prostu zajedzie od boku. Ogolnie smiec
- Tortoise jest nawet nawet. Dzialo ma straszne to fakt, DPM tez chory ale... no wlasnie. Papierowy front (215 pena wchodzi prawie jak w maslo, 225 przebija regularnie 80% przodu). No i jest duzy + powolny = arta go kocha.
- FV215 183mm - ciezko mi o nim cos wiecej powiedziec. Na tescie byl trololol derpem, na live w randomach do tej pory wszystkie fiolety co nim graly mialy chyba porazenie mozgowe. Ilekroc widzialem FV w grze tylekroc nie robil nic (bo 2 czy 3k obrazen to wiekszosc dziesiatek wbija) i jego team przegrywal.
- Gun carrier. OP! nerf plz !!!1one
I tyle moge o nich powiedziec. Jesli sa zle zbalansowane to chyba in minus, bo jak do tej pory nawet progamerersi w nich zasysali.
Jesli zas chodzi o superpenere - znam jego weakspoty na froncie (gniazdo KMu, "rakiety" na wiezy, policzki tam, gdzie nie siega armor). Niestety z odleglosci 200m juz nie zawsze w nie trafisz. Stad tez zdarzalo mi sie ladowac golda (szczegolnie jak robilem 110 - 300 pena na goldzie) ale ta kupa gowna po prostu zjada kulki. Dolna przednia plyta - zjada 2/3. Gorna przednia - 3/4. Mantlet z przodu (obojetne gdzie trafie) - jakies 80% strzalow. Najwieksza porazka bylo to, ze kiedys strzelalem w superpera z przystawu w spaced armor z tego 300 pena. 3 trafienia w to samo miejsce (dziura na dziurze) - tylko jedno weszlo.
Chociaz z drugiej strony wiem, ze superper od boku to mega papier i latwo go ustrzelic z arty. Taki trolltank, szkoda tylko ze zazwyczaj musze sie z nim strzelac aby przepchnac linie...
[231]
Mi sie czesc tier4 podobala. Zobacz sobie chinczyki. Zarowno chi-ha jak i ichniejszy stuart sa swietnymi zabawkami. Nowe panzery germancow tez sa ok. Alecto (brytyjski TD tier 4) - fajowa sprawa. Marder to samo (derp hue hue). Po prostu na niskich tierach jest sporo smiectankow, ale tez mozna znalesc kilka przyjemnych zabawek.
jiser, stug -> lubię uczucie gdy ofiara jest jeszcze za młoda ( newbie - nowy gracz ) by stawiać opór ( pewnie nawet jeszcze sterowania nie zna dobrze ). Wtedy ładuję swoją lufę ( działo - FCM ma naprawdę mocne, większość pada na szczała czy dwa ) i ruszam do akcji.
jiser, stug -> lubię uczucie gdy ofiara jest jeszcze za młoda ( newbie - nowy gracz ) by stawiać opór ( pewnie nawet jeszcze sterowania nie zna dobrze ). Wtedy ładuję swoją lufę ( działo - FCM ma naprawdę mocne, większość pada na szczała czy dwa ) i ruszam do akcji.
no no wlodzix z takimi tekstami to raz dwa cbś nad ranem zapuka do drzwi i jak ich nie poszczujesz jakimis duchami to czeka wypasiona cela
@Fett:
T29 jest jednym z lepszych czołgów w grze, relatywnie do innych ze swojego tieru ma dosyć duże możliwości. Lepiej nie będzie.
Kiedyś, przed zmniejszeniem normalizacji (przed 8.0?) tier 7 to był "easy mode". Teraz trochę słabiej z penetracją i jak wrzuci cię na dziewiątki to się średnio gra.
Tier 8 jest bardzo przyjemny. Wczoraj miałem dwie bitwy po 5,5k dmg i jakoś wcale nie musiałem się specjalnie spinać. Jak chcę sobie pograć na luzie to właśnie odpalam tiery 8.
Nie wiem co wy tak marudzicie na te wyższe tiery. Ja nie gram na niskich, bo nie wiem co za ile i jak tam tłucze i nie chce mi się tego ogarniać :D
Też mnie jakoś nie bawi strzelanie jak do jakiś nowych graczy jak do kaczek.
No i mam złe wspomnienia z tierów 4, ten grind T-28 jak zaczynałem, prawie sobie przez ten czołg odpuściłem WoTa w pierwszym tygodniu grania. Tylko taki napalony byłem na KW!!!, OMG FTW!!!, że jakoś się przegryzłem ;D
@Fett [231]
Ja tam chyba zaraz wrócę do tanków. Mam kryzys War Thunder. Ekonomia padła koszmarnie po patchu z tego tygodnia (niech jeszcze raz usłyszę od jakiegoś płaczka, że WG kradnie pieniądze; za karę przykuję go do War Thunder) -- bez premki (płatnej premki w becie) już nie dojdziesz do wysokiego tieru (15-17 na 20). Matchmaking (szczególnie w historykach i realach) powala: walka Pe-3 czy StuKą przeciwko Gustawom czy Dorom jest ponurą normą -- tu akurat nie ma winy Gaijinów, graczy jest za mało. Mechanika lotów przeżywa bardzo duże wahania -- dla przykładu, Brytolami przestało się opłacać grać po zabraniu im flap. W grze dominują "plutony" na głosówce i tam, nie ma zmiłuj się -- kooperujący "pluton" załatwi Cię zawsze, wyciągnie połowę wszystkich zestrzeleń w bitwie i samodzielnie wygra grę. Jeśli akurat nie masz znajomego, gra się do dupy. Brak niubów jest dość kłopotliwy, jeśli celem Twojej gry jest odstresowanie się po pracy.
Ja wiem, że gra jest bardzo obiecująca. Już teraz wygląda dobrze. Ale granie w nią jest obecnie mocno frustrujące. Więc nie narzekaj :)
***
@wlodzix
"Pewnego razu" słyszałem, że na niskich tierach nie powinno się grać, bo tam są początkujący. Ostatnio sporo grałem KW-3 i ISem-3. I ilości graczy <3k bitew oraz <800 PR są POT-WOR-NE. Jedyne co ratuje, to to, że te dwa czołgi są samowystarczalne (jak na ten tier).
To ja dziękuję, chcę czasem pograć tam, gdzie mam jakąś kontrolę nad polem bitwy (5-6 tier).
jiser - a widzisz miałem dzisiaj instalować War Thundera po namowach jednego z forumowiczów czołgujących, ale nie zdążyłem :P
A co do grania z dziewiatkami ---> No nie przebije za nic. Bitwa wygrana, ocalany, ale za amunicje to przy takich rozgrywkach szybko z torbami pójde :P
A no i kolejny problem mam taki, że za cholere na nic kasy nie mam :/ Na koncie ledwo 300 000 i w sumie miałbym jakieś czołgi do kupienia, ale kasy nei ma :P
[239]
A no i kolejny problem mam taki, że za cholere na nic kasy nie mam :/ Na koncie ledwo 300 000 i w sumie miałbym jakieś czołgi do kupienia, ale kasy nei ma :P
Po to wlasnie powinno się odblokować wszystkie (czy tez wiekszosc) tier5/6 w grze. Praktycznie co 2-3 tygodnie masz bonus +50% do zarobków na tych poziomach - kupujesz/wyciagasz z garazu czolg i farmisz.
jiser - a widzisz miałem dzisiaj instalować War Thundera po namowach jednego z forumowiczów czołgujących, ale nie zdążyłem :P
Ależ instaluj! Myślę, że warto. Ja jedynie mówię, że rozczarowałem się myślą, że Thunder mi zastąpi WoTa. Na tę chwilę nie z w/w powodów.
Asmodeusz - no właśnie o to chodzi :P Skupiłem się na tym, żeby w miare szybko dojść do wysokich tierów i kompletnie pominąłem większość czołgów. A teraz się to na mnie mści, bo ani nie mam kasy, ani chęci i ochoty na to żeby męczyć się z wszystkim od nowa. No ale cóż, trzeba zacisnąć zęby i przeć naprzód :)
jiser - zainstaluje, chociażby żeby sprawdzić co to :)
@227 wlodzix
A propo grania na niskich tierach - http://youtu.be/QGjhLNxea3M - też to lubię ;p Cruiser już prawie na 100%, może uda się zrobić rekord 15 killi bo 14 to już widziałem.
[243] tadzikg --> no cóż jeżeli jako topowy ciężki czołga w danym losowaniu na Malinowce kampisz w bazie to się nie dziw że potem taki jest wynik... Na tej mapie bitwa się rozstrzyga zwykle na górce lub w jej okolicach.
stug ---> hahaha po zdjeciu sądzisz, że całą bitwe siedziałem w bazie ? poprawiłeś mi humor ;3
WTF? -->
ps
teraz będzie, że siedziałem na skraju lasu lol
EEEE ale wlodzix to nie pedobear, on ma marne 50 WR aby sie do tej grupy klasyfikowac :)
kurcze czemu ludzie graja z jakimis hakami?:/, Wczoraj dwa razy mi T28Pro polozyli w sposob niemozliwy: raz strzelajac przes skale, drugi raz arty skosila mnie przez budynek na ruinbergu :/ ( ta sama arty polozyla 6 innych tankow w miescie, ciekawe tylk oczy report tego typka pomoze).
Drakula - hacki? Bez przesady. Co nie znaczy że nie można wykorzystywać bugów. Np. fragment skały wygląda na pełny, ale hitbox kończy się trochę wcześniej. Tak wszystkie tory w grze są zrobione.
Z artą to jeszcze inaczej - po prostu wiedział gdzie się ustawić aby mieć zasięg tam gdzie ludzie czuli się bezpieczni.
A ja coś ostatnio nie mogę wygrać porządnie. od paru dni mam poniżej 50WR %...
A ja coś ostatnio nie mogę wygrać porządnie. od paru dni mam poniżej 50WR %...
Hehe, po wprowadzeniu klastrów nie spadam poniżej 65% WR
Ja nie narzekam na WR, od czasu dołączenia do 5SBP ciągle i szybko idzie w górę zgodnie z hasłem batalionu :
"We are playing 4fun but in the pro way"
-->
Dokładnie , siła plutonów niesamowicie mocno to ułatwia grę. Sam ledwo bym wyciągnął max 57% a często mniej. Natomiast w plutonie 70 % nic specjalnego :)
Także polecam grać plutony z ogarniętymi ludźmi, to jest najlepsze lekarstwo na wszelkie "randomowe" frustracje.
True story -->
Aha - caly moj damage to 1v1 z wrogim typem (wczesniej dostal od kogos jednego strzala, reszte ja mu zjechaem bawiac sie z nim na dystansie 20 metrow). Gra przegrana w 3 minuty czy cos kolo tego.
Ktoś grinduje już expa do Leoparda na VK 3002 DB?
Kiedyś ten czołg nie wydawał mi się taki zły, teraz trochę brakuje mi na nim penetracji.
Chyba cappo juz zrobil, ja jeszcze jezdze (tylko gwiazdki). To samo - kiedys wydawal mi sie ok, teraz mnie tylko irytuje. Mam 10 gold pestek, ktore gowno daja bo 171 pena na vs tier8 czy tier9 to sobie moge wsadzic. Probowalem z 75mm ale damage pantery z uposledzona penetracja mnie nie kreci. Ciekawe jaki stock bedzie na indien-panzer? krotka 88mm? czy moze 75mm?
Mi trochę ubyło bo odkryłem panterę(expie P2 do mistrzostw miast), miałem 100k teraz mam 82k, pewnie teraz wrzucę załogę i pojadę gwiazdki x3 żeby coś tam wpadło, przy teście się okaże ile braknie to dorobię.
Ja próbowałem 88 i 75, mi lepiej grało się z 75 co prawda słaby dmg ale lepsza penetracja, na goldzie jest ponad 190 i można wszystko ugryźć. Czołg na swoim tierze jest raczej słaby, najlepiej to jeździć we trzech wtedy jest dużo lepiej.
Ja też grinduję VK3002DB i ten czołg nigdy mi się nie podobał. W zasadzie nie ma zalet - pancerza brak, alfy brak, penetracja leży, jedynie mobilność ma przyzwoitą. Jakiś czas temu oglądałem oficjalny filmik WG jak tym czymś jeździć i narrator radośnie stwierdził, że czołg ten nie nadaje się w zasadzie do niczego. Oczywiście ubrał to w bardzo ładne słowa.
Robię nim tylko gwiazdki i to zazwyczaj wyłącznie w ramach eventów weekendowych ze zwiększonym mnożnikiem. Powolutku i bez spiny przybywa te kilkanaście tysięcy exp miesięcznie. Wyelitowałem go już i zostało jeszcze 60K do docelowych 85K xp. Wtedy go sprzedam wpizdu.
W końcu śmigam na tym VK DB z derpem na goldzie. Średnio się sprawdza, ale przynajmniej jest jakaś satysfakcja jak ósemka dostanie bombę.
75mm ma taki słaby dmg...
Z tą VKą jest jeszcze taki problem, że trzeba nią objeżdżać wrogów a wieża obraca się za wolno.
Indien wygląda jak zlepek podwozia z T-44 i wieży Lwa, może mieć ten sam problem. Działo przynajmniej wygląda na dobre do snajpienia, więc może nie będzie to tak wadzić jak u VKi.
@Nietoperz:
Co ty mi za starotestamentowe mądrości o napletkach wysyłasz na pm? :D
Wracam do gry po jakimś roku a tu się okazuje, że był wipe i nie ma moich czołgów :(
I kupa nowości, jakie drzewka możecie polecić? Ostatnio skończyłem na T-32 w USA, IS3 i T44 u Ruskich. W co warto teraz uderzać? :)
[268]
Eh? Na twoim miejscu bym pisal do supportu...
Z heavy praktycznie wszystkie osemki sa dobre. Jedynie caernarvon (bardziej) oraz KW-4 (mniej) odstaja od reszty. Z medow w co nie pojdziesz bedzie dobrze - jakichs mega tragicznych osemek nie ma.
Z ciekawszych polecam:
chinskie light tanki (sa to czolgi, ktore moga calkiem mocno przywalic)
T71 (amerykanski light tank) - jest po prostu zepsuty
brytyjskie medy - od 4 tieru masz tone fajnych zabawek, dopiero tier10 jest taki sobie (nie jest zly, ale sa lepsze)
Nie polecam:
chinczykow - chyba ze lubisz grindowac i stac cie na tone gold ammo. Zarowno linia heavy jak i medow zjada kase.
brytyjskich heavy - ogolnie sa zlomiaste. czasami mozna cos ugrac churchilami/black princem czy conquerorem ale jest tona lepszych zabawek
brytyjskich TDkow - YAWN. No, chyba ze bawi cie jezdzenie 20km/h przez 5 tierów. (5-9)
Ja jeszcze polecam od siebie ruskie TD prowadzace do ob268.
Maja calkiem dobry kamuflaz i dzialka,ktore czesto sciagaja na hita/zostawiaja z resztka hp.
Jestem na etapie konczenia isu-152 i musze przyznac ze nie podobaly mi sie tylko tier II i tier III ale to pewnie dlatego ze nie zdazylem na nich zrobic dobrej zalogi,tak czy inaczej krotko sie z nimi bedziesz meczyl.
Ciekawe zjawisko przyrodnicze ->
@Nazgrel:
Nie pchaj się w ciężkie francuzy, AMX 50 100 jest boski, ale grind do niego jest dla wielu bardzo zniechęcający.
Bez plutonu bym sobie odpuścił te wszystkie B1ki, pączki i ARLe.
Skoro masz T32, to rób T110, super maszyna na randoma. M103 to też bardzo mocny czołg.
T-54 kiedyś był mordercą, teraz to jeden z bardziej skillowych czołgów w grze. T-62 ma kosmiczny RoF, ale trzeba się z nim obchodzić jak ze szklanką, ma pancerz w stylu Typa, tylko na 10tym tierze.
Masakra, to co się dzisiaj wyprawia pod kolejną małpokalipse podchodzi :3 Na VI tierach grać się nie da, same porażki po 200 expa, co chwila 0<10 w 12 minucie...
Dobrze, że przynajmniej ST-1 można sobie dla odstresowania kosić małpiaki :)
Zarzucę skrinem dla urozmaicenia --->
Dzisiaj chyba sześciu podludzi własnych zajebałem, trzech w pierwszej godzinie gry :D Dawno taki okrutny nie byłem, ale trzeba czasem się pokazać, by tamarynki nie zapomniały kogo mają błagać o litość :P
Powyżej widać efekt wjechania we mnie upośledzonego mutanta i zabrania moich 19HP, widać też sprawiedliwy osąd i jego wynik - wyrok śmierci...
Ktoś tu nadal odcina kupony od swojej głupoty i próbuje udawać, że jest fajny.
APAGE nie znasz się -_-
Dzisiaj nawet z Nietoperzem wykąpaliśmy się w morzu ;)
Oglądam Go4WoT. Niezła beka, dwa teamy Lachów kampiły z 10 minut aż jeden znudzony gracz wyjechał w T69 i padł przegrywając tym samym (swoim) mecz :D
[274] Czyżbyś był jednym z "Nich" ?
Niestety, póki co mam więcej fanów pośród ludzi niż tych, którzy nie lubią tego co robię, acz jeśli policzyć rezusy za oponentów, wtedy ta liczba zaczyna przeważać w drugą stronę...
Jak bardzo trzeba mieć nadmuchane ego ,aby uważać się za "boga" któremu wszystko wolno ?
Pluton lolka z E-100 cacy bo my się bawimy, przypadkowe zderzenie z "bogiem" złe...bo w końcu to "pan i władca"
i należy takiego ukarać !
Psychiatra pewnie mialby coś tu do powiedzenia...i te ciągłe porównywania innych do podludzi i małp,też ciekawe.
pozdrawia małpa :)
Ależ źle się czuje po przeczytaniu Twych słów, me sumienie targają wyrzuty sumienia i chyba nie będę mógł dzisiaj spać :(
Na szczęście nawet nie mam zamiaru tego robić, bo będę sobie jeszcze kilka godzinek w nocy robił kredyty i męczył małpki :*
Nie będę się rozpisywał o powodach swoich działań, bo mam totalnie w dupie, kto i co sobie myśli :3 Skwitujmy to jednym zdaniem, które pewnie przewinęło się przez wszelkie fora o tematyce wotowej w historii świata - "jak można dojść do X tieru i mieć na tyle pusty łeb, by nawet jeździć nie umieć, ginąć w 14 minucie albo przegrać Mausem z Tigerem w 1v1 etc..."
Może niekoniecznie wszędzie tak samo to brzmiało, ale sens został zachowany. Zakończmy to moją opinią - nie szanuję żadnych małpiaków tego typu i tyle, ktoś musi ginąć, ale raczej nie w sposoby, które wymieniłem i nie oddając ani jednego strzału. Mnie to obrzydza grę i będę takie mutanty w swój ordynarny sposób "motywował".
Kiedyś sam do tego dojdziesz, być może gdy będziesz miał bardzo dużego farta i spotkasz tego pana - http://worldoftanks.eu/community/accounts/504335423-zauberer11/ lub jemu podobnych i zobaczysz na własne oczy, co oni wyprawiają.
Dzięki za uwagę
@Łowca Czarownic: Aż tak ciężko z tymi francuzami? Bo na razie jestem na etapie D2(III tier) i fajnie się gra, przynajmniej dopóki gra się z IV tierami.
@thanatos: Co złego widzisz w tym, że wyzywa małpy od małp? Bo jak nazwiesz bandę 14 debili jadących jedną stroną mapy i nie reagujących na pokazywanie na mapie, że druga flanka pusta, nie reagujących na proszenie ani nawet na opierdalanie.
@Blackbeard: Bez przesady nie można być aż takim noobem, żeby Mausem przegrać z Tigerem:D Przynajmniej mi się tak wydaje xD
Pograłem trochę w LoLa i już mnie nic nie rusza w WoT. Ani poziom głupoty, ani poziom hejtu.
Randomki to jest dzicz, małpiarnia. Tak trzeba do nich podchodzić, bez jakichkolwiek nadziei na jakieś taktyczne przebłyski.
Jestem świadomy, że z perspektywy innych graczy ja też czasem jestem tą małpą która odpierdala cyrk.
Śmieszą mnie te wszystkie kanały na YouTube z powtórkami WoT i komentarzami. Wszystkie są takie grzeczne, pierdolenie o teamplayu i pomaganiu innym.
Nawet myślimy ze znajomym, żeby zrobić kanał z ciemną stroną randoma. Z graniem totalnie pod siebie, kosztem innych.
Czyli tak jak naprawdę gra każdy, kto ma jakieś tam staty, ale nie przyznaje tego otwarcie.
To jest naturalna kolej rzeczy.
Po 5 tysiącach bitew przecież każdy się już nauczył, że nie można na nikogo liczyć na randomie i gra polega na pruciu w boty a niech ktoś inny zbiera pestki.
Na palcach jednej ręki mogę policzyć sytuacje w których pomogłem jakiemuś randomkowi (a to oznacza branie za niego obrażeń, w WoT jednoznacznie pomoc = zbieranie hitów) i tego później nie żałowałem.
Przyczyną nie jest brak inteligencji.
To wina braku komunikacji i match makera, który losuje mieszankę doświadczonych/pro graczy z nowymi/nieogarniętymi/casualowymi.
Niektórzy naprawdę chcą sobie tylko "postrzelać" jak zachęca reklama WG, a niektórzy mają podejście "try hard" i starają się na maksa wygrać.
Serwery są przepełnione, sortowanie graczy po ich sile gry to przecież jest sytuacja win-win. Doświadczeni gracze grają z doświadczonymi i nie muszą się denerwować podstawowymi błędami nieogarów, słabsi grają ze słabszymi to nikt ich nie pizga od 100 do 0 bez brania dmg.
Nie rozumiem dlaczego WG nie podejmuje się wykonania takiego MM. Nikt przecież by na tym nie stracił.
Zresztą c'mon, random to random, losowe zdarzenia. Shit happens.
Bez przesady nie można być aż takim noobem, żeby Mausem przegrać z Tigerem:D Przynajmniej mi się tak wydaje xD
Tak, tak ci się wydaję, nie wymyśliłem tego na potrzebę tego konkretnego posta...
Sam bym w to nie uwierzył, gdybym nie zobaczył...
Kiedys kumpel wysolowal E-100 tygrysem2. Zeby bylo smieszniej zrobil to na face hugu.
@demon92:
Ciężko nie jest, ale na maksa nudno i męcząco.
Myślę, że gdyby ktoś zupełnie nowy zaczynał od ciężkich francuzów to mógłby się totalnie zniechęcić do tej gry. W porównaniu to już nawet M3 Lee jeździ się super.
B1 jakoś tam daje radę w plutonie, pączek hehh, ma element zaskoczenia, ARL to złom na który nie można liczyć, krew zalewa, AMX M4 to zaledwie "normalny" czołg.
T34 premium to też nudny czołg. Ale można na niego liczyć.
Na tych francuskich szrotach polegać się nie da, działa strzelają na wiwat, są wolne, nie mają jasno zdefiniowanej roli, nie mają ani jednej silnej właściwości, która nadawałaby im jakiś charakter.
@Blackbeard, demon
Coś jednak w tym, co pisze thanatos, jest. Takie zachowanie nie świadczy o "ilości debilizmu w grze", tylko -- bez urazy -- o jego autora własnej psychice. Jak to sprawdzić? Ano w życiu.
Po ulicach polskich miast jeździ samochodami bydło. Widział kto? No właśnie. Czy to jednak oznacza, że jak zauważę takiego buraka, to mu robię krzywdę? Że jak mi się wciśnie na pas tak, że to ja muszę uciekać, to czy na następnym skrzyżowaniu idę na stłuczkę? Że jak nie zasygnalizuje zmiany pasa, to wypycham go na pas obok? I w końcu, że jak mi puści wiąchę czy pokaże palec, to wysiadam z samochodu z trzymanym na podorędziu batonem, klamką czy choćby łychą? No chyba nie bardzo. A te sytuacje co do zasady analogiczne, a różnią się właściwie tylko konsekwencjami. Bo w realu za coś takiego można dostać zakaz prowadzenia pojazdów, utratę samochodu, po mordzie od naprutego drecha, przymusowy urlop w zakładzie z zielonym krzyżem lub dowolną kombinację powyższych. Czy stężenie buraków i debili na drodze sprawiałoby, że taka reakcja jest uzasadniona? No nie. Co by powiedziano o osobie, która tak by zrobiła? Że ma kuku na muniu. Że konsekwencje są gorsze niż przewinienie. Że zachowanie socjopatyczne. Sądownie nakazana terapia kontroli gniewu.
Oczywiście przesadzam, ale wiadomo, o co chodzi. Czy może się mylę? :)
Żeby nie było kłótni. Ja Cię Blackbeard szanuję, bo (poza tym tematem) niegłupio gadasz. Ale i ja takie zachowanie widzę jako albo buractwo, albo problem dla psychologa. Smuci mnie to, że w taki ton wpadł osobnik, z którym znam się od wielu lat -- mery.
[281] norma jak w każdej grze gdzie losuje ci randomów do teamu, o jakiejkolwiek współpracy można mówić jedynie na wyższym poziomie elo. Ja tam swego czasu sporo grałem w LoLa ale raczej zawsze w normalnych grach, wiadomo że zawsze chce się wygrać ale nie miałem na pewno takiego podejścia jak do WoTa. Grałem 2-3 postaciami na krzyż bo nie chciało mi się więcej poznawać i uczyć bulidów, wiedziałem jedynie co dana postać może mi zrobić, choć bardziej było to że ma taki skill, a to jest jego ulti. Po prostu grałem bo znajomi grali i jakoś tam nam szło bez ciśnienia, wg jakiś tam pr0 pewnie byłbym ranodomem co ma może z 1000 efiififi przekładając na WoT :P
@jiser: Ale porównanie z realem nie ma sensu, bo jak w realu trafisz na dresa co ma biceps taki jak ty udo to i tak mu nic nie powiesz, bo się boisz, że Ci nogi połamie, a w WoT co najwyżej Cię zaraportuje. Tak samo sytuacja z jazdą samochodem jest bez sensu, bo w realu liczy się najbardziej twoje życie i zdrowie, a w WoT to co się stanie z Tobą w tej pojedyńczej bitwie jest bez znaczenia. Sam jestem raczej przeciętnym graczem, ale ja przynajmniej używam mózgu i staram się nie ginąć jak ostatnia szmata, a odnoszę wrażenie, że wielu graczy gra po to, żeby się zachować jak ostatni idiota. Z tym, że ja nie obrażam pojedyńczych osób bo wychodzę z założenia, że to może być ktoś chory czy niepełnosprawny, ale jak stoję artą i wszyscy jadą jedną stroną, a drugą wpada 2x LT i mnie nie ma po 30s to piszę noob team na chatcie.
wychodzę z założenia, że to może być ktoś chory czy niepełnosprawny, ale jak stoję artą i wszyscy jadą jedną stroną
kalectwo umysłowe tez de facto jest niepelnosprawnoscia...
Tak się zastanawiam. Niektóre czołgi można odblokować z dwóch innych czołgów. Np. Grille można odblokować grając sturmPzII i Wespe. W takim razie doświadczenie zdobywane na obu czołgach się sumuje czy nie? Tzn. grając jednocześnie Wespe i SturmPZ szybciej odblokuje Grilla czy liczy się doświadczenie tylko z jednego czołgu?
Tylko z jednego, gdyz maja różne wymagania co do expa.
[279]
Widziałem już wiele.Lemming trainy ,boty walące w ścianę,"miszczów" dla rozrywki zabijających własną artę ,wielokrotnie też doświadczałem celowych i nie postrzałów od własnych ludzi.
I wiesz co...nigdy jakoś mi nie przyszło na myśl zabić umyślnie własnego sojusznika.
Pewnie dlatego ,że ja WoT-a traktuję jako rozrywkę i odstresowywacz po dniu ,a dla Ciebie to "misja dziejowa" ?
[280]
Na to zjawisko wymyślono nazwę - Lemming train...
Najlepsze jest to ,że ta "taktyka" czasami się sprawdza(spotkaniówki na stepie ,himmelu).
Na koniec ,ktoś kto zabija własnego sojusznika za "otarcie się" o niego ,nie jest małpą...jest debilem i to wyższego sortu.
To jest gra w piksele a nie cel życiowy.
Ostatnio rozstrzelałem dwóch swoich, którzy równocześnie pchali i niszczyli moją artę.
Dostałem bana na 24h i chciałem w ogóle zlikwidować konto premium, ale się nie da :)
Ta gra jest nudna i po 14 dniach już mam jej serdecznie dosyć.
Farmienie expa, żeby kupić lepszy czołg... ile k... można.
Sorry, ale dalej mnie to jakoś nie rusza i wciąż powiewa obojętnie :3 Nie wiem, co masz na celu - zdyskredytowanie mnie; zabłyśnięcie inteligencją; masz jakąś misję, która przybrała postać negowania takich zachowań, naprawdę mało mnie to interesuje.
Wracając do tego, co kilka postów wcześniej napisałeś (Psychiatra pewnie miałby coś tu do powiedzenia), pewnie miałeś rację, bo jestem człowiekiem lekko socjopatycznym, czego nie będę ukrywał, więc pisz śmiało swoje bajdury ! Może zyskasz poklask i zostanę wyklęty przez wszystkich, może i nie czyli zostanę i dalej sobie będę pisał o małpach, na razie wydaje mi się, że aż tak wielu osobom nie przeszkadzam, a nawet i odwrotnie (być może tkwię w błędzie).
Moje nastawienie w grze poprawie nie ulegnie i będę dalej z radością męczył te szympansiątka :3
Pozdrawiam Nietoperz
Thanatos ma oczywiście rację, ale to jest gra komputerowa - who cares? Blackbeard wprowadza trochę życia i emocji do wątku, a prawdopodobnie na ulicy ludziom nie obija twarzy za rzucanie na niego cienia. Teorie krytyczne są tutaj nieco zbyt podobne do telewizyjnego "zabija w grach, zabije w życiu".
@thanatos: No to brawo trafiłeś do wątku dla debili, bo jak ktoś mnie pizgnie to go rozwalam. Kilka dni temu gość rozwalił jednego z naszych z którym był w plutonie, nawet mnie nie zarysował ale i tak go rozwaliłem tak dla przykładu i bardzo miłe uczucie rozwalić jedną małpę. Szkoda, że za rozwalenie 2 w jednej bitwie jest ban, bo jak jest noob pluton np. tiger z T-28 to można tylko jednego rozwalić bez bana.
http://ftr-wot.blogspot.cz/2013/03/vk7201-failowe-characteristics.html działo z E100 nie dziękuje postoje.........
Z ciekawszych rzeczy http://ftr-wot.blogspot.cz/2013/03/2532013.html
- the official reason for fire extinguisher change is the elimination of autoclicker macros yhy jasne dobra ściema
- the "new" fire extinguishers will be introduced at the same time as gold consumables for credits i to jest jedyny powód zmiany działania gaśnic, już liczą i golda pójdzie na reset perków i kredytów na na złote consumable
bo jakby ktoś nie widział
mechanizm działania gaśnic zostanie zmieniony - te złote będą aktywowane natychmiastowo automatycznie, a te zwykłe również będą aktywowane automatycznie, ale po upływie jakiegoś określonego czasu (zapewne zależnego od dodatkowego skilla; poza tym nie będzie już opcji ręcznego włączenia gaśnicy). Druga zmiana miała dotyczyć tego, że złotą moglibyśmy użyć dwa razy podczas walki, a zwykłą raz, ale porzucono ten pomysł.
Jak czytam odpowiedzi tego kolesia to mam wrażenie, że oni tą grę sami dla siebie robią i swojego rozdętego ego. Drugie DICE/EA. Wszystko wiedza lepiej. A chyba nie o to chodzi.
DICE/EA? A kto niby wydał Mirror's Edge? Dead Space?
Rozumiem hejcenie Activision, ale EA?
Serb od zawsze odpowiadał jak mały hitlerek.
demon92
strzał w stopę ?
wróć do [184] ,obejrzyj obrazek i powiedz mi kogo screen przedstawia ?
Dwie małpy ? a może - "koledzy się bawią" więc im wolno ?
ps.gdzieś napisałem ,że w tym wątku piszą sami debile ?
Debilem nazwałem osoby zachowujące się w jeden konkretny sposób ,a to czy do mojej definicji pasuje czy nie ...niech sobie każdy sam odpowie.
Rozumiem hejcenie Activision, ale EA?
Ostatnie 3 lata przesiedziales w jaskini? :)
a może - "koledzy się bawią" więc im wolno ?
Aha, zagraliśmy sobie bitwę 4fun, nie wolno ? Nikt tego typu plutonów nie zakazuje, można tak robić legalnie, więc zastanawia mnie, czy równie okrutnie krzyczałbyś gdyby nie uwiecznione zdania ? Zapewne nie, więc sam sobie dopowiedz resztę...
Jeśli już ponawiasz atak, może wróć do 273 i tam szukaj poparcia, śmiało !
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zła passa się odwróciła ! Wczoraj bezpośrednio po zakupie Hellcata, jego elitowanie było jedną wielką tragedią na kółkach, po opracowaniu wszystkiego niewiele się zmieniło. Szczęśliwie dzisiaj większość bitew była na poziomie, małpy się opamiętały, zrobiłem ze 2 specjalistów i kilku snajperów :3 Odnoszę jednak ciągłe wrażenie, że Hell jest jakiś niemrawy w porównaniu do świetnego T49, którego przeszedłem całego w 1,5 godziny i aż sobie zostawiłem wywalając gównianego stuga...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
ST-1 jednak nie jest takim crapem, jak zawsze o nim myślałem. Co prawda do E-75 się nie umywa, ale wciąż jest bardzo dobry. Pancerz nie jest najwyższych lotów, ale swoje odbić potrafi, mimo że hipotetycznie ma taką samą grubość jak u IS-4 i podobny profil, działa jakoś gorzej. Armata z IS-4 kozak, Mausy rozbija jak chce, a ja zawsze się dziwiłem, że przebijają mnie jak szmacianą lalkę, gdy nim jeździłem... ST ma jeszcze ten plus w porównaniu do german, że jest dodatkowo nieco zwrotny i potrafi się rozpędzić do tych 40km/godz. Ciężko mu to idzie, bo ciężko, ale z górki jakiejś zawsze się przyda...
Hell kiedys byl mega OP, teraz jest tylko zajebisty. Wprowadzenie fizyki spowodowalo, ze stal sie dosyc slamazarny.
Wczoraj ja się natknąłem na takie oto warzywko --->
ponad 600 bitew na Lwie i 34% WR - OMG
Hellcat wbrew powszechnej opinii jest mało zwrotny, ale jak się nim nauczy grac to jest całkiem przyzwoity:)
@thanatos: Pomyślałbym to co zwykle czyli popatrzył na WN6 i przy niskim wskaźniku pomyślałbym, że to kolejny noob pluton jakiś dzieci, a przy wysokim, że ogarnięci gracze się bawią z tym, że kuźwa mogli by być w drugim teamie.
Zakupiłem sobie hellcata i jakoś mało zabawnie jest z VIII tierami z działem z T49. Swoją drogą na jednej z ostatnich bitew T49, na pożegnanie wklepałem specjalistę 6 fragów i 3k expa (x3), a jakoś nigdy wcześniej zbyt dobrze mi T49 nie szło, z tym, że za wiele bitew nim nie mam to nie nauczyłem się nim dobrze grać no i nie miałem ani modułów ani załogi na 100%.
Ta gra, podnosi ciśnienie lepiej niż czysta kofeina. Niektórzy nie powinni w nią grać, w trosce o własne zdrowie psychiczne. A przynajmniej, nie powinni grać za dużo.
W porównaniu z Fifą 13 na PS3 to Wot jak gra w Sapera.
Tam to idzie się wkurzyć, ale to wina zje...psutych serwerów EA.
Nie ma jak to zagrać 15vs15 i pod koniec bitwy się dowiedzieć ze sie gralo 13vs15 bo akurat sie trafil pluton noobow, ktorzy zostali w bazie przez cala bitwe. Jednego arty zdjela pod koniec bitwy to przyplacila to zyciem i zaraz mnie wysadzono bo oczywiście zostalem sam z arty i porażka. nie wiem co bylo dalej bo juz wyszedlem do garazu. powtorke moge wgrac jak wroce do domu.
niestety nie moge edytowac
Porażka
Bitwa: Bezdroża 26 marca 2013 17:28:59
Czołg: IS
Doświadczenia: 963
Kredytów: 43 093
Victory!
Battle: Mines 26 marca 2013 21:01:27
Vehicle: T57 Heavy Tank
Experience received: 4 790 (x2 for the first victory each day)
Credits received: 109 057
Battle Achievements: Top Gun
Ostatni czołg zabijałem 4 sek przed czasem, mimo że dokładnie było wiadomo gdzie stoi ISU(1:40 do końca) moja arta zamiast się przestawić żeby mieć na niego strzał, wolała stać w miejscu i nic nie robić. Bez ammoracka ładowałem ponad 40 sek.
Muszę odejść od tematu wątku, bo nie wytrzymam chyba !
Zobaczcie to koniecznie, od kiedy to wczoraj zobaczyłem to pieje wręcz całe dnie i oglądam wielokrotnie, wciąż jest skurczysyńsko śmieszne
http://tnij.org/panpiotrlicytuje
spoiler start
Ta przerażona mina dziecka zagubionego we mgle z 4:19 i "żółci tysiąc" końcowe miażdżą totalnie :DDDD
spoiler stop
Buahaha ,już 2 raz mnie zbanowali na pisanie postów za wyzywanie ruskich XD. Do tego jeszcze kazali usunąć ze zdjęcia profilowego Otto Cariusa .
Propaganda i cenzura działa na szeroką skalę :D
Czekam teraz na bana za wyzywanie ruskich w grze ;)
Ten filmik pokazuje, że nie tylko w WoT są małpy xD Filmik zdecydowanie mi się przydał, bo po dzisiejszych bitwach to mam dość, nawet pluton nie pomógł. 2 na 9 bitew wygraliśmy.
it's possible the new German medium branch will not start from the VK3002DB after all, but with VK2801 and the recon Panther - if that happens, SerB states there will be no compensations for VK3002DB XP many people collected for the Indienpanzer
oby to nie była prawda
Po ostatnim strollowaniu EU na amunicje wszystko możliwe.
nie gram, mam dość. No kur... z takimi matołami gram, że ja pierd... Kolejna bitwa gdzie w ciagu 3 minut wytlukli nam wszystkich przy dwoch straconych czolgach max
324 - to moze trzeba sprobowac pluton 2, 3 os. Tak wiem, patrzac na moje statystyki jestem jedną z tych znienawidzonych małek :3
tadzikg - ja też nie jestem topowym graczem, raczej przeciętniakiem, ale biorąc pod uwagę jak mi ostatnio statystyki spadają niedługo zostanę red baronem :P
No ale kur... nie da się nie zdenerwować jak lekkie czołgi zamiast poczekać na innych napie... do przodu na pewną śmierć, ciężkie czołgi campią w bazie, tdki jadą na pierwszą linie, wszyscy jadą w jedną stronę i nie pomagają błagania, żeby ktoś pomógł na drugiej stronie. Zero kur... jakiejś organizacji, wspólpracy, pomyślinku no kur... A dzisiaj grając hellcatem jakiś kretyn w Kv-1s chował się za mną zamiast strzelać. Wyjechala mi V-ka zza rogu i nie miałem gdzie uciec bo mnei ten kretyn zablokował. Zdązyłem rozwalić v-ke na 3 strzały, a koleś w tym czasie nie wiem kur... celował z odległości 4 metrów. Udało się rozwalić v-ke ale niestety Pezeta 4 mnie dopadła z drugiej steony. I co kretyn zrobił? Schował się za kamyk i czekał. Kur.... schował się calutkim KV-1s przez jeb... uszkodzoną pezetą!!!!11jeden oh my Good whyyy
Z plutonami jest taki problem, że ostatnio najczęściej gram rano i po prostu nikogo nie ma. A Ci którzy są, są strasznie nieogarnięci :/
Miałem taki ambitny plan, żeby z 49.5% wskoczyć na 50% do końca marca. Skończyło się na 48....
Ja tam AZ tak bardzo nie narzekam (ok, narzekam :P). WR z ostatnich gier nadal w okolicach 60% (powoluuutku do gory), hellcat strasznie w tym pomaga. Zauwazylem jednak ze tiery 9-10 sa praktycznie niegrywalne solo. Za duzo debili doczlapalo sie do topki. Tier8 - zalezy. Jak jestes na topie to jest ok. Jak jestes na dole - to grasz z w/w debilami. Tier6 i 7 to chyba najprzyjemniejsze tiery na dzis dzien. Hellcat jest nadal op i jest w stanie sam wygrywac gry, T-34-1 jezdzilo mi sie swietnie (1300+ dpb wiec przyzwoicie jak na meda tier7), IS-2 byl ok.
Najgorszej mam z conquerorem. Chce polubic ten czolg, ale redtardy mi nie pomagaja. Niestety maszynka nie nadaje sie do walki solo bo jest zbyt papierowa - konieczne jest posiadanie kilku chociaz srednio grajacych graczy, ktorzy rozpoczna atak kiedy trzeba lub chociaz pojada za toba. Tam, gdzie E-75 moge przepchac flanke/srodek albo zatrzymac atak conqueror nie da rady bo kazdy tier7 go przebija. I powoli moje staty na nim spadaja. E-50 jest juz lepiej bo to med wiec moze robic magiczne medo-rzeczy.
@tomcio006: A po co grać dalej i psuć sobie staty? Zawsze jak nam ******* idzie to odpuszczamy po 10-15 bitwach, a jak idzie ładnie to gramy więcej.
@Fett:
Przejdź wreszcie na ciemną stronę mocy.
@Cappo:
Faaaak, już mam 80k na DB :D
OK, bo już jestem sfrustrowany. Możecie mi powytykać błędy jakie robie? Końcowkę zmaściłem, zdaje sobię z tego sprawę.
Pomijając fakt, że jeden czołg był AFK, Tygrys zasłonił się za Artą na A4, a cała drużyna pojechała ch... wi gdzi. Zostałem sam z Trygrysem. Czekam na hejt :P
http://www.youtube.com/watch?v=6u9oa7tuJhA&feature=youtu.be
spoiler start
Nie użyłem skrzynki z narzędziami bo skoro bitwa była przegrana to szkoda mi było kasy tracić na darmo:P
Końcówkę z t25/2 rzeczywiście spieprzyłem, byłem przekonany że mi zaraz ktoś w dupsko wjedzie, wystraszylem się T29 z prawej i zapomniałem, że mam problem z mechanizmem wiezy i uszkodzoną gąske:P
spoiler stop
W sumei po przeanalizowaniu dostałem 2 hity na darmo i jednak mogłem skorzystać z tej skrzynki :/ Przynjamniej bym tego T25/2 ubil później :/
Łowca - zazwyczaj mój poziom frustracji sięga zenitu w momencie jak już jestem martwy, więc już za późno na to. Zresztą jestem za dużym leszczem, żeby gromić innych ;)
[330]
Tez mam 80k i prawde mowiac srednio chce mi sie wierzyc, ze poleca sobie w uja z DB. Zreszta byloby to zupelnie pojebane, ze w calym drzewku niemcow czesc medow bedzie szla TYLKO z lightow. Z drugiej strony to WG - a oni maja cala mase pojebanych pomyslow/decyzji. Nasmiewam sie czesto z CCP i EVE-Online :titans:, ale WG robi dokladnie to samo.
[331]
Pierwszy blad juz w pierwszej sekundzie filmiku. Niepotrzebnie stales na samym srodku pola jak szeryf. Trzeba bylo stac z tylu jakies 10m za tygrysem w pozycji do sidescrapingu. Niech on zjada kulki, ty wystawiasz tylko bok i wieze. To primo. (paint art best art)
Ogolnie gdybys sidescrapowal (za tygrysem albo pozniej za kamieniem kawalek wstecz) to prawdopodobnie nadal bys mial pelne zycie w 1:12.
Tu masz jakos to wyjasnione:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=0iD_Kddg50g#t=228s
Asmodeusz - ano nie taka pojebana decyzja. Masa graczy napaliła się na nową linie i już skilluje DB. Jak sie nagle okaże, że nowe czolgi nei wchodzą z linii DB to Ci wszyscy gracze (a przynajmniej większość) stwierdzi, że nie chce im się znowu skillowac innego czołgu i po prostu zapłacą hajsiure :)
Edit [232]
Łatwiej mi się żyło ze świadomością, że to inni są frajerami a nie ja :P
[333]
Z finansowego punktu widzenia doskonale to rozumiem. Jakby sie uparli mogliby usunac kazde polaczenie miedzy drzewkami i wywalic topowe dziala z kazdej maszyny lub podbic wymaganego expa. Tez da rade. Jednak od strony gameplaya - to juz dosyc mocno smierdzi. I powoli widac, ze WG koncza sie pomysly na zarabianie to wprowadzaja kretynizmy - chociazby pomysl z gaśnicami czy "armor for gold".
Fett - to probujemy pluton? 17-18 nie wiem o ktorej mozesz. powiedzmy ze 20-21 mam przerwe i mnie nie bedzie
VK7201, Object 907 oraz M60 Patton będą jakimiś specjalnymi czołgami http://forum.worldoftanks.eu/index.php?/topic/226431-tier-x-tank-rumors/ być może jako część CW http://ftr-wot.blogspot.cz/2013/03/wg-coming-out.html
Byle trzymali tego scierwiastego objecta z daleka od randomow :)
Fett - okej zaproszenie pojdzie, moj nick Tadefix więc nie kasuj od razu :D Moze ktos jeszcze sie skusi? jedno miejsce jest ;]
@Fett:
Generalnie, w WoT jest tylko jeden zasób, twoje HP (pomijam jakieś arty z małą ilością pestek albo BatChata).
HP musisz rozsądnie "wydawać".
Podejście do HP podzieliłbym to na trzy tryby:
- Skąpienie: Zawsze na początku bitwy, gdy dużo się dzieje, dużo wrogów, nie wszyscy wysptowani, powinieneś unikać brania pestek od przeciwnika. W tym trybie gównie stosujesz sidescrapa zza osłon, żeby wbijać obrażenia za free.
Tak się jeździ przez 80% czasu każdego randomka, robienie jak największego dmg za free. Przynajmniej na EU, bo na RU mają wyjebane i domyślnie atakują każdą flankę, niezależnie od rozkładu sił na mapie.
- Wyjeżdżanie/atakowanie/rushowanie: Wyjeżdżasz zza osłony, nie sam, z kilkoma sojusznikami na wroga, tutaj ciężko przewidzieć ile stracisz HP, w tym trybie liczy się np. wzajemne zasłanianie się czołgami. Zza osłon nie wyjeżdżasz sidescrapem, tylko z dobrze skątowanym przodem (a nie bokiem, bo ci na bank zdejmą gąskę!), licząc na to, że coś odbijesz z salwy która w ciebie pójdzie.
Tak do HP podchodzi się na kompaniach i na CW, spiny pojawiają się gdy część wyjeżdża a część skąpi...
Na randomkach się głównie skąpi. Na wyjeżdżanie możesz sobie pozwolić jak jesteś w plutonie, lub jak widzisz, że ktoś już wyjechał i macie przewagę. Jeżeli wyjechał głupio, to ciemna strona mocy - spisujesz go na straty.
Nie opłaca się wyjeżdżać na randomkach przy wyrównanych siłach, w 80% przypadków zostawią cię samego i odparujesz. Inicjuj ataki tylko gdy macie wyraźną przewagę, albo w plutonie, z ludźmi na których możesz liczyć.
- Wymienianie: Kończy się wygrana bitwa, masz 75% swojego HP, bo skąpiłeś całą bitwę. Zostało kilku wrogów na których możesz sobie jeszcze nabić obrażenia. Przestajesz skąpić, martwić się o tracenie HP i jedziesz na przeciwników i starasz się zdobyć jak najwięcej ich HP, zanim zrobią to twoi sojusznicy :D
Jeżeli masz czerwony miecz świetlny, to będziesz nawet zasłaniał swoim czołgiem przeciwnika, żeby twoi nie mogli do niego strzelać.
Nie warto kończyć bitwy z 75% HP, zawsze powinieneś się je wymienić, i skończyć samemu będąc na hita.
Z tym się część forumowiczów pewnie nie zgodzi. To jest granie na "waste", wbijanie najlepszego wyniku dmg nie licząc się z kosztami. Przestając oszczędzać swoje własne HP pod koniec bitwy wbijesz więcej obrażeń, niż gdybyś skąpił do końca. Choćby dlatego, że jeżeli pozwolisz przeciwnikowi do siebie strzelać, to go zwiążesz i nie będzie od ciebie uciekał (potencjalnie w stronę twoich sojuszników i to oni sobie zrobią na nim dmg, nie ty).
Skąpienie do końca w wygranych bitwach nie ma sensu (bo tracisz więcej kredytów na naprawę), to właśnie momenty gry w których można sobie poszaleć.
Z tym sidescrapem, to jest taki motyw.
Zrozum, nigdy nie chcesz wyjeżdżać na skupione działo, jeżeli to nie jest skoordynowany atak. To jest prosta recepta na red baronowe effi.
Bo dla ciebie to jest czas wyjazdu + wycelowania + skupienia, dla przeciwnika ze skupionym działem tylko czas wycelowania.
Scenariusz zwykle wygląda tak:
- Chcesz być w sytuacji, w której to ty wystajesz zza rogu i masz skupione działo, przeciwnik wyjeżdża, dostaje bombę, ty się chowasz. To ty masz pierwszy, skupiony strzał.
- Dojeżdżasz na jakąś pozycję w mieście pierwszy, skupiasz działo na punkcie w którym pojawi się wróg i jak wyjedzie, to faktycznie dostaje pigułę. Ty się chowasz bo masz reload, ale on on ma pestkę, więc jak wyjedziesz znów zza rogu, to wyjedziesz na skupione działo wroga.
I teraz chodzi o ponowne odwrócenie sytuacji, tak żeby to wróg znów wyjeżdżał na skupione działo, a nie na odwrót.
Do tego się używa sidescrapa.
Można powiedzieć, że są dwa rodzaje side scrapa. Wynika to z tego, że część czołgów ma wieże bardziej z tyłu/środku, część ma z przodu.
Kątować musisz bok swojego czołgu, względem lini strzału przeciwnika. Tylko jeden kąt jest poprawny.
- Czołgi mające wieżę z tyłu, potrafią wyjechać side scrapem z tym dobrym kątem, który na bank odbije pestkę przeciwnika i utrzymując ten kąt, mając schowany przód za osłoną, mogą od razu oddać strzał.
- Te co mają bardziej z przodu (np. E-50M, T29, T34) nie mogą wyjechać z tym dobrym kątem do odbicia i jednocześnie oddać strzału.
Bo albo mogą trzymać ten odbijający, dobry kąt i odjechać bardzo daleko od krawędzi osłony, ale wtedy odsłonią część swojego przedniego kadłuba i zbiorą pestkę w przód.
Albo druga opcja, mogą próbować wyjechać pod większym kątem, tak że przód jest wciąż zasłonięty, ale wtedy bok jest pod większym kątem i zbiorą pestkę w bok.
Te czołgi muszą robić sidescrapa jakby "na dwa takty". Wpierw wystawić dobrze skątowany bok i czekać aż przeciwnik się odbije. To odwraca sytuację, bo teraz to oni mają reload. Dopiero potem, wykonują ten "drugi takt", mogą albo szybko mocniej wyjechać i oddać strzał zanim przeciwnik się zdąży schować, albo wyjechać i skupić działo. Niech przeciwnik sobie znów wyjedzie po pestkę.
Jeżeli będzie wyjeżdżał, to mu upuścisz dużo HP za free. Jeżeli już nie wyjedzie, to znaczy że wywierasz presję na swojej pozycji.
Od ponad tygodnia nie gram w czołgi, bo przebywam daleko od mojego PC. I odczuwam syndrom odstawienia. Zwłaszcza, jak czytam niektóre posty, np. ten powyższy. Ja chcę grać i strzelać.
Czołgi jako nagroda za CW - to mi się nie podoba, wolałbym je jako nagrodę za odkrycie kompletne każdej nacji czyli za achiki "Technical Engineer, U.S.A" itp.
Nie lubię grać CW, wole randomki w plutonie.
Stug - Omg, że też o tym nie pomyślałem :O Świetny pomysł z nagrodą za odkrycie całego drzewka albo może niekoniecznie nagrodą, a dać coś takiego na samym szczycie drzewka, może nawet za X i powiedzmy za 500k doświadczenia odkrycie takiego wozu :3
Failowe na jakieś ultra gówno mi wygląda, mutację kilku pojazdów i myślałem, że to na prima aprilis wymyślili, a tu taka niespodzianka :P
Poza tym, czemu taki pewny, że to od razu za CW będzie ? Jeszcze nic nie było powiedziane, więc póki co to same teorie spiskowe... Wątpie, by dali jako pojazdy za wojny klanów, bo dobrze wiedzą, że pewnie jakieś 80-90% graczy nigdy tam nie było.
Poza tym, czemu taki pewny, że to od razu za CW będzie ?
Ano teorie spiskowe - Overlord cos tam przebąkiwał, że chca ulepszyc "endgame content"/CW
odpada
- according to Storm, the new vehicles (VK7201, M60 Patton, Object 907) are planned for summer, Storm states they will not be tied to the "expert" medals
wg http://forum.worldoftanks.eu/index.php?/topic/226431-tier-x-tank-rumors/ czołgi nie będą do kupienia czy odkrycia.
btw jakieś 10 min okropne lagi nic nie szło zrobić
Zobaczcie sobie mistrza kierownicy w akcji:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=xwjQTuvJFEc
Takie pytanko - jesli mam zrobioną załogę na 100% plus dla każdego załoganta po 2 skille (lub perki), to jeśli chciałbym przenieść całą załogę na czołg kolejnego tieru, to co zostaje a co się traci? rozumiem że załoga nię bedzie na 100% ? co ze skilami?
Ja dziś stałem się szczęśliwym posiadaczem AT 8. Fajny i ładny, ale to pierwsze działo słabiutkie... BTW - jak wyliczyć, czy dane zawieszenie wystarczy na określone działo?
355 - porownaj mase aktualnych czesci i tych ktore chcesz w przyszlosci zamontowac,zobacz o ile razem sa ciezsze,dodaj to do aktualnej masy czolgu i sprawdz czy wynik jest wciaz nizszy niz maksymalny udzwig stockowych gasek.
edit:dodaj jeszcze mase dosylaczy,siatek i innych bajerow jesli uzywasz na danym czolgu,to tez wazy :)
Brawo dla zaj..............tej firmy która zwie się nVidia, szumie ogłaszany turniej “World of Tanks” Open Tournament mogą sobie wsadzić w ......
3. Eligibility. The Tournament is open all individuals in the following countries that are 18 years of age or older as of March 22nd 2013, and who properly register for the Tournament (each a "Player"): Argentina, Austria, Australia, Brazil, Canada (excluding residents residing in the Province of Quebec), Chile, China Denmark, Finland, France, Germany, India, Mexico, Netherlands, Norway, Singapore, South Korea, Sweden, Switzerland, Taiwan, United Kingdom, and the United States. Each Player may be required to show proof of age and residence. ALL PLAYERS MUST OWN A WORLD OF TANKS ACCOUNT. IF YOU DO NOT SATISFY THESE REQUIREMENTS, YOU ARE NOT ELIGIBLE TO REGISTER AND/OR PARTICIPATE IN THE TOURNAMENT. Participation in the Tournament is also subject to compliance with the requirements specified below and in the Game Play Rules. Employees of Sponsors and their immediate families (parent, child, sibling and the spouses of each) are not eligible to register for the Tournament. The Tournament is void where prohibited by applicable law.