Amnesia: A Machine for Pigs - survival horror na wieprzowinie
Czekam z niecierpliwością :D
Powiem tak, grałem w 1 część i nie była tak straszna jak mówią, prawda napięcie było ciągle i ciarki, ale brak elementów w których mogłem prawie się wydrzec, ale uwielbiam za klimat, licze że ta będzie jeszcze lepsza :)
Halas6 - ja też słyszę polną bestię ;p
Szkoda, że gdy potwór się pojawi to będzie słychać właśnie to charakterystyczne kwiczenie bo cały czas będzie mi się to kojarzyć z Gothikiem...
Fabuła zostanie przedstawiona w sposób niechronologiczny, z kilku oddzielnych perspektyw.
Nosz w dupę jak ja nienawidzę takiego sposobu. Jeszcze interpretacja zostanie powierzona graczowi.
Brzmi to jakby zapowiadali kiepski polski wiersz.
Zajebiście właśnie. W stylu Tarantino ;)...
No cóż, przy jedynczce co chwilę musiałem latać do kibla, lać ze strachu... Mam nadzieję, że Machine for Pigs wywoła taki sam efekt xD I że podobnie do poprzedniczki, nie przejdę jej, bo zrezygnuję od nadmiaru stresu.
Ja jestem w trakcie pierwszej Amnesii i powiem Wam, że jeśli twórcom uda się oddać podobny klimat w 'A Machine for Pigs' to będę zaszokowany. Chociaż wierzę, że mają na to swoje sposoby. Choćby ten z interakcją z otoczeniem to był strzał w 10. Bo to nie grafika, nie dźwięki (choć te są niezwykle przemyślane i wpasowują się w klimat tego średniowiecznego, jak dobrze pamiętam, zamku), a sytuacja, w której słyszymy, że coś zmierza w naszym kierunku, a my próbując uciec musimy machać myszką na lewo i prawo, aby otworzyć drzwi, szafę, cokolwiek, to są naprawdę epickie momenty. Jeśli ktoś grał w Amnesię na słuchawkach i mówi, że ta gra nie jest straszna to chyba jest masochistą albo seryjnym mordercą ;D
Też się nie mogę doczekać, oby to było równie dobre co Amnesia.
Jeśli chodzi o fabułę to wyprawa do Meksyku kojarzy mi się w tym kontekście z poznawaniem kultury Azteków i ich zwyczaju składania ofiar z ludzi. Być może główny bohater bęedzie chciał przeszczepić tę tradycję na angielski grunt, pewnie przy wykorzystaniu maszyn rzeźnickich do obrabiania świńskich tuszy.
Fajnie , że obok slendermana będziemy mieć jeszcze jakąś grę , gdzie będą nas straszyć :) Czekam z niecierpliwością .
Ukończyłem Mroczny Obłęd i nie mogę się doczekać A Machine for Pigs.