Arcanum: Przypowieść o Maszynach i Magyi [PC] - Liga Nieśmiertelnych - Arcanum: Of Steamworks and Magick Obscura
No i Koniu się wykreował :) Dobry materiał, ale niestety gry nie znam.
Grę kupiłem 3 miesiące temu, ale ze względu na brak czasu grałem niedużo. Niemnie jjednak, te kilka godzin przy niej spędzonych zapadło mi w pamięć i na bank wrócę do tej gry po sesji.
wtf ?! To Koniu tu jeszcze pracuje ;o ?!
Niedawno pytałem o tą grę bo jej nie znam ale widzę, że jest warta uwagi. Kiedyś na pewno kupię i zagram:) Dobry materiał. Więcej Konia!!:)
koniu dobrze, że wróciłeś, bo z serią Przed Seansem źle się dzieje ( a właściwie nie dzieje).
Czy ta muzyka jest soundtrackiem z gry czy jak?
Niesamowity klimat, szerokie możliwości rozwoju postaci (zwłaszcza te questy wymagane do zdobycia mistrzostwa w danej dziedzinie), duuuużo zawartości - dzięki tym cechom jest to jeden z moich ulubionych erpegów. Klimat był rodem z opowiadań Edgara Allan Poe albo Lovecrafta, czułem się przy wielu questach jak XIX. wieczny odkrywca wybierający się w nieznane by zmierzyć się z różnymi horrorami. Tu by się bardzo przydał sequel!
Pamiętam tą grę. Brat w nią grał, ale nie wiedziałam jak się nazywa. Dzięki wam wreszcie w nią zagram.XD
7 - zgadza się. Od siebie dodam, że przy dłuższych sesjach potrafiła nieźle znużyć, aż się chciało głośniki wyłączyć:)
Gierka świetna, niestety dla mnie największą wadą był brak balansu między magią a techniką. Chciałem przejść grę "technikiem" ale pod koniec zacząłem inwestować w magię. Teleportacja znacznie przyspieszała podróżowanie, pamiętam że korzystałem jeszcze z carów leczniczych, i jeszcze któryś był "ważny" (albo jakaś ochrona albo rozmowa ze zmarłym) grałem wieki temu i nie pamiętam dokładnie. Szkoda, że nie było kontynuacji.
Jedyna gra gdzie granie wojownikiem mijała się z celem.
Magiem też ze względu na spam jednym czarem.
Zawsze gdy odpalałem nową grę to obiecywałem sobie wybrać inną klasę, za każdym razem kończyłem jako technik.
Gra miała błędy i niedoróbki. Ale jaki dobry cRPG nie miał ich?
Mi w tej grze bardzo podobała się forma craftu w postaci zdobywania schematów i konstruowania broni palnej typu: strzelba na słonie czy granatnik oraz pancerza wspomaganego.
Nie zapominajmy też o olbrzymiej ilości questów i wielkości samego świata. Takich gier już się niestety praktycznie nie produkuje - szkoda.
ta gra jest prze kozacka moja ulubiona zaraz po fallout 2 i Lionheart: Legacy of the Crusader POLECAM
Dlaczego skala oceny do waszych filmów ma tylko 5 gwiazdek to za mało by ocenić jakikolwiek film stworzony przez Konia.
W życiu nie grałem w tą grę ale już zaczynam żałować. Ten świat przedstawiony wygląda niesamowicie ;p.
za to teraz nie ma gier dla geeków....casuale won, won, won
Gra z niezapomnianym klimatem... aż mi się przypomniało jak kiedyś w nią namiętnie grałem. :) Mechanika gry była taka sobie, ale nadrabiała w innych elementach. Główny wątek był ciekawy, podobnie niektóre questy poboczne. Jak ktoś nie miał okazji spróbować, to mogę polecić.
Tą muzyke rozpoznam wszędzie. Gra jest świetna i obok Planescape,Icewinddale i Baldura to moja ulubiona gra RPG.
Szkoda że teraz już takich gier nie robią, z tego co pamiętam to ta gra miała chyba najwięcej dialogów w tamty czasie ze wszystkich gier. W dodatku klimat oraz tajemniczość tej gry powodowała że zaczynałem ją kilnkanaście razy od nowa. Jedyny minus to balans postaci. Pozdro dla fanów:)
grę zakupiłem za 99zł jakoś rok po premierze, zainteresowany stylem graficznym i mechaniką podobną do mego ulubionego Fallout'a jednak gra jest duuużo bardziej rozbudowana i dłuższa jeśli chce się poznać wszystko, czego raczej nie da się dokonać grając raz ale to tak w każdym cRPG bywa(ło); gra wciagnęła mnie totalnie i grając pół-orkiem(co utrudniało często zadania dypolmatyczne) technikiem-wojownikiem spędziłem przy niej dziesiątki jak nie setki godzin odkrywając wszystko co się dało, każdą placówkę, zadanie poboczne itd. chociaż już w 1/3 gry zdobyłem maksymalny 50 poziom nadal ubijałem potwory i pochałaniałem fabułę, czytałem KAŻDĄ książkę itd. gra jest niestety na raz, byłem nią zainteresowany, nie znałem wtedy lub nie było takiego wyboru jak dziś i kolejne próby uruchomienia kończyły się po godzinie odinstalowaniem, gdyż wiem ile potrzeba na nią czasu by przejść( drugie tyle podczas rozbudowy postaci i tworzeniu broni ), dlatego przygnębiająca muzyka i nieciekawa już dziś grafika nie zainteresują wielu osób, jedynie najwytrwalszych fanów, bo gier ze STEAMPUNKiem jest mało, właściwie wcale ich nie ma.. naprawdę nie wiem jak mi się udało tyle w tej grze siedzieć :) ogółem gra ciekawa, wybrałem ją zamiast Diablo II czy Baldurs Gate 2 ale bardziej do gustu mi przypadło bardziej diablowe Divine Divinity ;)
Proponuje więcej programów (!) z "Koniem", bo po prostu są bardzo bardzo fajne i aż miło się je ogląda i słucha.
Kolejna klasyka obok baldurów ice windów , w którą każdy fan gier RPG powinien zagrać koniecznie .