[199] to jest bulid brusiera?/tanka vs heavy ad :) zamiast guardiana lepszy frozen mallet bo wtedy nikt nie ucieknie eventualnie cos z MR lub zephyr :D i nikt nie dogoni garena :D
Generalnie na renektonie/VI/GP/Dariusie/Garenie/Olafie etc. wystarczy zbudować brutalizer+warmog.
Jesteśmy niezniszczalną maszyną do zabijania przez cały early-midgame.
Na renektonie rush w BC + sunfire. Ja tak robię, a gram nim naprawdę dużo - jest OP :D
Tak tak, zwłaszcza że coraz częściej spotyka się warmoga nawet na ad carry, o bruiserach gdzie to jest teraz must have item już nie wspominając :D
Warmoga na high elo buduje się też na Anivię:D
Na Ad Carry ? Warmog ? Jako który item ? Kiedy to widziałeś ? "Coraz częściej" huehuehue zapachniało komuną
Dajcie spokój sobie z tym warmogiem ... zero utility ... sama masa. Już lepiej sobie trzasnąć randuina
Niech mnie ktoś oświeci, jak grać melee vs ranged na linii?
Prosy grają zwykle na topie bruiser vs bruiser.
Natomiast w normalnych blind pickach, często muszę grać np. Jax vs Teemo, Jax vs Miss Fortune, Jax vs Varus.
O mama, za jakie grzechy? : (
Jak wtedy grać? Na ten moment, wpierw próbuję grzecznie farmić blisko własnej wieży i po zdobyciu jakiś itemów wyczekać na dobry moment i próbować ich zabić.
No akurat Jax ma swój doskok, dodgo-stuna i ostre jebnięcie, więc nie jest tak źle
Na ten moment, wpierw próbuję grzecznie farmić blisko własnej wieży i po zdobyciu jakiś itemów wyczekać na dobry moment i próbować ich zabić.
Gratuluje, masz to co 95% graczy LOLa i WOTa nie ma. Mózg :)
Innego wyjscia nie masz - farmisz pod wieza i ew czekasz na pomoc junglera. Chyba, ze grasz na tyle silna postacia, ktora w jednym doskoku moze zgnoic zasiegowca (np. Pantheon).
Na Ad Carry ? Warmog ? Jako który item ? Kiedy to widziałeś ? "Coraz częściej" huehuehue zapachniało komuną
huehuehue, 3/4 ranków? Zamiast guardiana, warmog jest smiesznie tani i daje kosmiczne staty, pozwala zostać w walce zamiast zdychac i się respić z niskim hp + nie ma cooldowna. Zresztą jeśli dobrze pamiętam to na iem też w kilku grach były po 3-4 warmogi na team. Więc nie wiem czym ci tam pachnie w pokoju, ale polecam wietrzenie.
Na IEM w 19 grach było 106 Giant's Beltów (około 5 na grę) z czego zbudowano 43 Warmogi i 25 Sunfire Capów. Suche fakty.
A moja opinia? Jeśli kogoś to interesuje to od zawsze jarałem się kupą hapsów, to poniekąd ściąga wizualnego taunta z ciebie. Widzisz kogoś z mniejszą ilością pasków HP? Rzucasz się od razu. To jednak nie sprawdza się przeciwko dobrym graczom. Drugą zaletą może być to, że tak jak wiele osób twierdzi, tak i ja twierdzę, że sezon 3 już zaczął skupiać się na burście faworyzując asasynów. A burst najlepiej kontruje właśnie kupa hapsów :)
udri-->IMO na takim Gravesie stajesz się bruiserem, synergia HP-->pasyw jest naprawdę fajna :)
[212]
U ciebie wietrzenie nie dałoby żadnego rezultatu huehuehue
Powtarzam raz jeszcze - chcesz hp ? Zbuduj sobie randuina, który ma i hp, i armor i zaebista pasywke jak i aktywke.
Sama masa nic ci nie da. Potrzebna jest jeszcze rzeźba. Inna sprawa, że tyle jest umiejętności, które zadają dmg %, że te czyste życie to praktycznie żadna różnica.
Zmiana dzialania penetracji sprawia, ze dla takiego ad carry, ktory chce liczbe defensive itemow ograniczyc do jednego sprawia, ze wlasnie ten warmog jest najlepszym itemem, to samo tak naprawde dla bruiserow. Warmog jest aktualnie wrecz za dobry i IMO powinien dostac jakiegos lekkiego tweaka.
[216]
Nie tyle glupie, co totalnie bez sensu jest to twoje porownanie tankowosci postaci do cwiczen na silowni.
not sure if trolling
jo nie wiem czy wiesz ale jak już ktoś do ciebie doskoczy i będzie w zasięgu żebyś mógł użyć aktywa omena, w 8/10 przypadków jesteś martwy.
1000 HP zawsze > 500 HP armor i sytuacyjny aktyw
+ zawsze działająca pasywka
Pomijając to, że carry ma stać z tyłu i wciskać jak największy dmg. Ostatnio grałem z taką jedną Vayne z warmogiem ... kompletnie useless. W tych grach, które sobie przypominam każdy carry tak zbudowany ssał pauke
Oczywiście, zdaje sobie sprawę, że wszyscy tutaj grają na North America i mają 3 k elo ... blitz please
@Asmo:
Hah, siema ;D
W porównaniu do WoT, w LoLu cholernie trudno podejmować decyzje. Bardzo ciężko ocenić ile dany przeciwnik zada mi obrażeń. Jest masa różnych zmiennych. To jakie ma itemy, jak jest wyfarmiony, który ma level, które skille maksował pierwsze.
W starym dobrym WoT dana nacja ma ileś tam dział których alfy trzeba znać, czołgi ewentualnie mają innego RoFa przy tym samym dziale i tyle. Ewentualnie można brać pod uwagę czy przeciwnik strzela goldem czy nie.
W sytuacji kiedy klepiesz sie 1v1 z carry przeciwnika Omen moze bedzie lepszy (w co i tak watpie), w sytuacji gdzie wpierdala sie na Ciebie assasin, co jest bardziej prawdopodobne, to te 500 hp moze cie uratowac, pasyw i aktyw nic nie dadza.
Ostatnio grałem z taką jedną Vayne z warmogiem ... kompletnie useless. W tych grach, które sobie przypominam każdy carry tak zbudowany ssał pauke
No to rzeczywiście jakby zamieniła warmoga na GA albo randuina (wut) to by jej to w czyms pomogło. Jak ktoś jest botem to z czymkolwiek umrze, tu chodzi o porównanie defensywnych itemów, spośród których warmog wypada w tej chwili najlepiej (bo jest broken, co zresztą sam RIOT przyznaje i będą nerfy).
Poza tym, to, że siedzisz sobie z tyłu w aktualnej mecie może dawać złudne wrażenie bezpieczeństwa, bo jest kupa ad casterów, którzy bez problemu do ciebie doskoczą i zmiotą na jedno kombo - i temu właśnie ma warmog zapobiec.
Masz dwa scenariusze - pierwszy - kupujesz GA, zdychasz od tego komba, z tf się robi 4v5 na te kilka sekund, respisz się z ułamkiem hp i schodzisz na 1 hit. Drugi - Masz warmoga, po kombo zostajesz z ~-0.5 - 1k hp, odpalasz swojego escape / flasha / team pomaga / cokolwiek - ale żyjesz, team robi disengage, albo korzystacie ze spalonych cooldownów przeciwnika i odrabiasz hp z lifesteal'a już z bezpiecznej pozycji.
A nawet jeśli nikt do ciebie nie doskoczy od razu to lepiej mieć w ciul hp niż bonus respawn w teamfightach, masz po prostu większy margines błędu.
I nie wiem czemu wjeżdżasz tutaj z jakąś komuną, albo "wszyscy tutaj grają na North America i mają 3 k elo ... blitz please", zwłaszcza że wszyscy ci tutaj jakieś w miarę rozsądne argumenty prezentują.
Dokladnie kiedys warmog sie stakowal, teraz to op gowno w cenie GA masz 1000 hp :P Na ADC prosi warmoga skladaja jako 5-6 item, biorac pod uwage co np taki kazik zrobi adc to z warmogiem ma szanse ze mu sie uda uciec, a z GA praktycznie insta dead po respownie :P
Nie mowiac juz ze olafem mozna spokojnie w 12 minucie miec warmoga :P Raz jak mi dobrze poszlo zlapalem 6 kili w 15 minucie mialem warmog, brutalizer + ruby i buty, bylo oczywiscie surrender at 20 bo nic mi nie mogli zrobic :P
OP gówno, coż za oksymoron...
Po respawnie z GA można zrobić tak samo ucieczkę. Podczas uciekania z Warmogiem podobnie robi się na chwilę 4v5. Po respawnie z GA przeciwnicy też mają popalone CD i można odzyskać HP.
Kluczowe jest raczej to, że Warmog daje możliwość dynamicznego dostosowania się do sytuacji, którego nie oferuje GA, przy którym można tylko czekać.
[225] Po respawnie z GA przeciwnicy też mają popalone CD i można odzyskać HP. litosci w 80% przypadkow typ z GA ma juz spalonego flasha, wiec respawn i dead.
Podczas uciekania z Warmogiem podobnie robi się na chwilę 4v5 niby jak sie robi 4v5 jesli ty uciekasz i ktos cie goni to jest 4v4 :P chyba ze uciekasz przed wlasnym cieniem :P
Kiedys warmog sie stackowal i zajmowalo troche czasu zanim 1k hp mialo sie, na IEM ostatnio widzialem gre w ktorej niepamietam juz kto ale w ultra late gdzie kazdy mial 6 slotow ez kupil GA jak zlapal cd sprzedal kupil warmoga, pozniej znow GA kupil :) i pozniej bodajze raz jeszcze warmoga :P IMO Warmog powinien wrocic do tego z s2
btw. Riot jest zalosny daja IP boosta w weekend kiedy sa kfalifikacje EU no to wybor ogladac rosow lub farmic ip :P
W której fazie gry ma wymiatać Kha'Zix?
Kupiłem go sobie i gra mi się nim tak sobie.
Jak wygląda jego combo w połączeniu z ulti, którym się zabija przeciwników?
btw. Riot jest zalosny daja IP boosta w weekend kiedy sa kfalifikacje EU no to wybor ogladac rosow lub farmic ip :P
Jesteś pewien, że żałosny to odpowiedni słowo tutaj...?
Dają też trochę radości tym, których turnieje nie interesują.
CO KIEDY JAK GDZIE JAKI IP BOOST?! :D Na ten weekend? ale super, kupię sobie Akali!
[226]
To co mam napisac, ze riot jest zalosny bo daje bonus ip kiedy w weekend mam szkole? Bez kitu daja cos za darmo, ale nie ma co, polaczek musi pojeczec, ze mu za malo
btw. Riot jest zalosny daja IP boosta w weekend kiedy sa kfalifikacje EU no to wybor ogladac rosow lub farmic ip :P
1. Kwalifikacje*
2. Nikt Ci grać/oglądać nie każe.
3. Ciesz się, że w ogóle dają cokolwiek za darmo.
4. Dorzucają jeszcze jakiś bonus do zakupu RP od 31 stycznia.
powiedzialbym, ze kilgur nie pisal na powaznie, ale zwazajac na jego zajebisty styl w ktorym kropka = :P, nie jestem tego wcale pewien
EJ PANY! Ale dobrze rozumiem z waszych rozmów, że to jest w ten weekend? xd
Omfg kfalifikacje ortokaleka ze mnie :P Coz widzialem drabinke i oprocz fnatic i moze mym reszta to kelnerzy wiec bede farmil sobie IP :) szkoda czasu na ogladanie.
[234] ciary przechodzą
Kilgur ----> dla mnie fnatic to śmietniki, tym bardziej nie będę ich oglądać. NIENAWIDZĘ ICH. Chociaż sobie IP nabiję:>
[237] mi tam nieprzszkadza ogladanie np TSM (czlowiek-poduszka) i SK (czlowiek-szalik) za ktorymi nie przepadam wazne zeby gra byla fajna :)
Boże, ale ten LOL jest posrany, że wywołuje w ludziach tak skrajne emocje. Nienawiść do bogu ducha winnych nerdow klikających w grę, to jest dopiero kuriozum. Riot robi ladder na wzór SC2, ale community w porównaniu do tego ze Starcrafta to chyba zawsze będzie dół z szambem :|
Haha, wlaczylem sobie normal drafta i picknalem gravesa. Fajnie sie zabija, poza tym ze moj team feeduje strasznie. No coz, przegrywamy, bywa. Bez spiny to tylko normal. Ekran wynikow - ranked game ._.
Swoja droga, tez zauwazyliscie ze w tym pre 3 sezonie jakos wiecej retardow? W s2 na luzie 1400 teraz zadnej gry nie dam rady normalnie zagrac i spadlem na 1.1k : o
Jak dla mnie to jest tak samo jak było, znowu utknąłem w 1700-1800 (w poprzednim sezonie siedziałem tu ze 2 miesiące : F ) i nie mogę się przebić dalej. Takie moje prywatne elo hell :<
Wczoraj swoją droga pograłem ze znajomym duo, cisnął treshem - mega fajny support. Ten myk z escapem do niego przez latarnie to świetna sprawa =)
@dewastat0r:
To znaczy coś dokładnie odwrotnego. W pre sezonie 3 jest więcej graczy którzy ogarniają lepiej od ciebie ;D
[242]
Mam to samo xD, teraz juz mnie czasem taka frustracja dopada ze umyslnie gry przegrywam, jak mnie jakis teammate wku***. Sam aktualnie gram mega gowno, wiec nie placze nad tym ze sie wygrzebac nie moge, ale bez kitu w preseason nie mialem chyba jeszcze normalnej gry, wczoraj na przyklad gralem dariusem na topie, gdzie przeciwnik napisal mi, ze obniza sobie elo, wiec dal mi w 10 min jakies 5 killi ^^.
Ja miałem wczoraj Yoricka który pisał, że jedyne co go kontruje i na co może przegrać topa to Wukong. Skończył 1/8.
Łowca - nie przegralem jeszcze zadnej linii. Na samym poczatku mialem kilka razy leaverow, a na dodatek dzisiaj sam dostalem leava - gra mi scrashowala chwile potem kiedy wyjebalo u nich swaina. Kiedy chcialem wbic z powrotem gra wyskoczyla z komunikatem ze firewall mi ja blokuje i kiedy sie z tym uporalem zdazylem dostac leava. Moi to wygrali ._. Mam ostatnio zajebistego pecha :D
edit.
Swoja droga sa ferie, moze znowu tak jak kiedys zebrac troche golasow na jakiegos for funowego normala? :)
Dokładnie jak w [249], do ferii trochę brakuje :P Co do tardów, to ostatnio właściwie przestałem grać, bo miałem do czynienia z takimi ludźmi, przez których chciałem przegrywać gry tylko po to żeby oni nie wygrali.
spoiler start
Odnośnie tego warmoga - widziałem kiedyś porównanie na reignofgaming o życiu/vs mniej życia + resy. Wychodziło na to, że to drugie jest bardziej opłacalne. Sądzę, że niedługo pewnie pojawią się szczegółowe wyliczenia dlaczego ten BC tak zepsuł grę, że carry musi budować warmoga.
Inna jeszcze sprawa, że jak się dasz złapać poza pozycją to ci warmog nie pomoże - kwestią oceny jest co daje więcej czasu na reakcję - warmog czy też spalony ga. Biorąc pod uwagę, tyle umiejętności % hp ... seriously już lepiej złożyć tego randuina jak chcesz iść w tanky ... frozen malleth imo też lepszy od warmoga .... a już w ogóle piękna sprawa to mercurial ... oczywiście wszystko zależy od sytuacji, ale nie przesadzajcie z wiarą w moc warmoga
spoiler stop
Ferie ? Jakie ferie ?
[251]
Można spytać, dlaczego napisałeś to w spoilerze? ;)
Nowy system rankingowy pojawi się jeszcze przed S3?
Poradźcie mi, jak budować Kha'Zixa.
Do zwiększenia AD celuję w Black Cleaver, Blood Thirster, Last Whisper.
Jak mnie cisną bardzo AD, to biorę tę taką tarczę dodającą HP i armora, Randuin cośtam.
Problem mam z maną.
Na początku i w środku gry jest ciężko, pod koniec problem znika.
Na początku bitwy zwykle potrzebuję do farmienia i harrassowania Tear of the Goddess, bo KZ pluje maną na około używając swojego W. Bez tego itemu czuję, że nie wyrabiam z maną.
Pod koniec gry ta Tear of the Goddess zajmuje mi slota. Wolałbym coś co dodałoby KZ więcej AD. Można ją rozwinąć w Manamune, ale to mi się wydaje overkill z maną, skoro już sama Tear of the Goddess wystarcza.
Tzn. wolałbym mieć buty + 4 itemy zwiększające AD + jeden ochronny/hp i w to wmieszaną jakoś manę.
Manamune jest ok. na kaziku, jezeli naprawdę chcesz tą extra mane
Polecany build Bruta->Blood thirster->Warmog->Last whisper
Nie rushuj Black cleavera, nie opłaca się.
"Nie rushuj Black cleavera, nie opłaca się."
Dlaczego? (Zielony jestem w tych itemach, chcę wiedzieć ocb ;)
Właśnie. Wiem, że np. na CDR jest cap 40%. Czyli zwykle na czampie, którym się gra z niskimi CD, buduje się jeden przedmiot z CDR a resztę bierze się z blue buffa i wychodzi pod 40%.
Są takie capy na innych statystykach postaci? Np. na penetracji ad albo ap?
[251]
Tu nie chodzi o samo BC, a o zmiane dzialania resistow, przedtem bylo:
1. Redukcja
2. Flat penetracja
3. % Penetracja
Teraz jest:
1. Redukcja
2. % Penetracja
3. Flat Penetracja
[252]
Kto ich tam wie
[253] Kazik jak namidzie nie gra ma problem z mana :) jak za duzo sie spamuje z w, mozna kupic lezke i pozniej ja sprzedac lub zrobic manamurna. Dzis gralem vs mid kazik i vaigar zostal zgwalcony na midzie + gangi, niedalo sie wygrac focus byl ale nie bylo tanka zadnego i nawet jak kazik zginal 2-3 zabil, jak zwykle nidalee usleless w tf :P
Znalazłem złoty środek na rankedy. Jest nim... RUMBLE! Kurcze, jaka ta postać jest OP... dwa tripple kille, za każdym razem mogła być penta albo quadra, ale był steal od annie. 100 farmy w 18 minut, no może być :) ale wygrany top na malphite'a i to całkiem ogarniętego - wisienka na torcie :) A te spiny polaków między sobą w ich teamie... MIODZIO :D
Na złość kochanemu Mourinho -----> 5 ranked wygrany pod rząd ! :>
100 farmy w 18 minut
za to prawdopodobnie zostaniesz przebesztany od prosów, którzy niezależnie od sytuacji mają w tej minucie 200;D
[259]
Bo biorac pod uwage, ze Rumble bardzo dobrze kontruje malphite jest to slaby wynik.
Nie no super się gra Kazikiem, te jego skille tak fajnie pierdzą jak silnik odrzutowy ;D
Może i dobrze kontruje, tylko, że myślę iż ta postać niewiarygodnie potrafi przy 1/3 hp zabić i malphite'a i lee sina naraz, obu z pełnym hp przy ganku.
Witam, jestem tu z czystego przypadku. Nurtuje mnie jedno pytanie.
Czy tylko ja uważam, że Darius jest słaby? Czuję się dziwnie patrząc jak moi koledzy srają ze strachu widząc tego champion'a.
Undertow's ( Q ) slow now fades over time.
Vicious Strikes ( W ) cooldown increased to 16 at all ranks from 12 seconds.
Ragnarok no longer grants passive Armor penetration and instead grants 10/20/30 armor pen while Ragnarok is active.
Bez przesady, Riot musi celować w jakiś kompromis, pomiędzy siłą gry danego czempiona w rękach prosów na turniejach a jego siłą gry w rękach przeciętnego gracza z randomkowych bitew.
Tylko trochę nie łapię, dlaczego oni nerfią prawie zawsze w bardzo mocny sposób, do ziemi. Czampion wpierw ma np. 55% win ratio a po nerfie 48%.
Też nie rozumiem, dlaczego nerfa nie dostanie Twisted Fate. Przecież to jest idealny kandydat do nerfa zgodnie z logiką Riotu, czyli nerfimy te czampiony które są banowane.
Biorąc pod uwagę, że jest tyle ekstra mobilnych czempionów i Q olafa nie jest auto-slowem zastanawiam się co oni chcą osiągnąć tym nerfem. Jungle olaf w zasadzie teraz przestaje mieć jakikolwiek sens. W z takim sporym cd to spore uderzenie w trady na linii ... no i ten cholerny armor pen ...
Nerf W i Q az tak bardzo nie boli, ale nerf ulti to moze byc koniec olafa w wydaniu prosow :P
Kwalifikacja w Zlotych Lagasach :P standard 4 swiat jesli chodzi o internet, zapewne upload na serwer twitcha idzie po neostradzie :P
Ktoś ma nadmiar kodów na skiny? Sesja nie pozwala mi pojechać osobiście ( ;< ), a po przenosinach z NA na Nordic lvluję nowe konto i na razie nie mam żadnych skinów :p
[274] namierzylem wczesniej ale przestalem ogladac :) kelnerzy pozostana kelnerami :)
Ktoś chętny pograć na Nordicu? Mam obecnie 16 (prawie 17) level, grałem wcześniej na NA (prawie 3k gier, ~1600 elo) jako adc/top/mid, głównie AP Nidalee (jest viable, wbrew temu, co ignoranci twierdzą). Mam vt 2.1 i 3.0, ts3, skype, szukam kogoś, kto ma chęć pograć, przy czym zależy mi na decent skillu (chcę jak najszybciej wbić 30lvl, więc chciałbym wygrywać większość gier). Staram się carrować samemu, ale bez masteriesów/run/championów czasem bywa dosyć trudno, a dziś już w ogóle to wszystko osiągnęło szczyt, troll za trollem, leaverzy itp, tak źle to jeszcze nie było :D jeśli ktoś jest chętny, to niech da znać, zgadamy się :)
TheRaq-> Ja mam 17 lvl aktualnie, któreś konto z rzędu. Możemy pograć czasami, daj podaj nick w grze :)
TheRaq, dodaj mnie :) W środę mam sporego kolosa, więc trochę się uczę, ale nie mam zajęć na razie, więc mogę pograć.
Dat riot :P ip boost od 26.01 do 23:59 !!! 27.01 i co serwer east zaczolem gre 0:10 i gowno niema ip boosta :P pewnie wlacza tak jak na west :P
Trochę pokaraliśmy z Blinkiem, jakby ktoś chciał jutro z nami pograć, to dodawajcie TheRaq , Nordic&East.
zaczolem
Nowy Matchmaking - mistrzostwo.
Mój team: 1500, 1800, 1700, 1100 winów
Enemy team: 700, 600, 800, 300, 900.
Moja kochana Midalka <3 grane moim 18 lvlowym kontem w teamie z 4x 30lvlami, więc generalnie trafialiśmy na 5x 30, a w każdym razie na midzie miałem 30stki. Zbieram już na runy, jutro 20 i zaczynamy zabawę :>
Czy strona z runami dla AD:
9 Greater Mark of Attack Damage
9 Greater Seal of Armor
9 Greater Glyph of Magic Resist
3 Greater Quintessence of Attack Damage
Będzie ok jako pierwsza moja strona z runami?
Jak to jest z tym nowym systemem rankedów, czy EUNE dalej ma liczone że 1450 to gold i osoby powyżej tego elo wylądują w złotym tierze?
Łowca Czarownic-->Dla AD carry jak najbardziej.
[288] wiekszosc adc+ kilku brusierow+ wiekszosc ad assasinow :) fajnie ip rosnie :D czy sie wygra czy sie przegra :D
btw. Jakby DB wyjebalo Shushei'a to pewnie by bezproblemu sie dostali :P
Huehuehue ... czy wy też gracie na każdej postaci buildem potion master ?
Świetnie się sprawdza na każdego przeciwnika ... support bez heala ? Żaden problem ! Agresywny Darius na topie ? Phi ! W zasadzie jedynym przeciwnikiem, który może pokonać potion mastera jest LeBiatch
@Felcart:
No ja na Kaziku biorę warda, 4 czerwone poty i 7 niebieskich :D
Tymi niebieskimi łatam swoje noobstwo, bo spamuję dużo W na dystans. Wpierw staram się csować i połkować a potem dopiero ubić na bliskim dystansie.
Ostatnio potrafię w porównaniu do przeciwnika na linii dobrze się wyfarmić.
Tylko potem nie potrafię tego za bardzo użyć.
Czasem wygląda to tak, że zabijam przeciwników na topie, czyszczę falę creepów i próbuję zgankować mida. Ale w 75% przypadków koleś mi ucieka, bo mój mid go za wcześnie wystraszył.
I potem nawet potrafię stracić swoją wieżę, bo drugi koleś z topa, podczas mojej nieobecności zamiast grać pasywnie, rzuca się na przeciwników jak tylko wrócą na linię.
Jakieś rady? :S
Czasem startuje z flaskiem, 2xhp pot i ward na topie. 13 hp potow to tylko na morde na przewalony lane jak ryze czy cassio.
[292]
Jak rapisz topa to pushnij lane pod turret i idz do jungli przeciwnika. Mid jest wzglednie trudny do zgankowania, sam wole cofnac sie do bazy zrobic lane gank na bota, potem pushnac wieze i/albo zrobic drake.
@Gonsiur:
W sumie racja, zwykle albo próbowałem gankować mida albo zabijałem creepy w mojej dżungli. W dżungli przeciwnika może się ktoś nawinie na solo :D
@Bart & Kilgur:
Dzięki, a zestawy run z tej infografiki dają radę? --->
Szczególnie te dla AP?
W obu przypadkach (stron dla AD i AP) radzą brać Armor i Magic Resistance.
W przypadku strony dla AD pozostałe runy dodają tylko AD.
Dlaczego w przypadku strony dla AP mieszają to jeszcze z penetracją magiczną? Na czym polega różnica?
Dlaczego w stronie dla AD nie dodaje się też penetracji?
W obu przypadkach (stron dla AD i AP) radzą brać Armor i Magic Resistance.
Seale armor i glyphy magic res powinny byc IMO zawsze pierwszym zakupem, bo sa tak naprawde dobrym wyborem dla praktycznie kazdej sytuacji, a czasem i najlepszym
Dlaczego w przypadku strony dla AP mieszają to jeszcze z penetracją magiczną? Na czym polega różnica?
Marki: magic penetration to najlepszym wybor dla kazdej ap postaci i tyla.
Dlaczego w stronie dla AD nie dodaje się też penetracji?
Marki i quinty full ad oferuja latwiejsze last hitowanie na linii, a na tym glownie sie powinien skupic adc. Ktos uwaza, ze mu to nie potrzebne, to spoko niech idzie w armor penetration, wali wtedy wiekszy dmg przeciwko champom.
Hosan szybko zniknął =D
Wiem, zamiast latarni powinien być blood i zamiast flash'a, exhaust, ale nie zdążyłem w que wymienić. Thresh na topie zjadł Irelie, bot wyfarmiony na potęge, last push i gg. Ładnie się sprawuje w sumie.
Clown aka Krzako ... dobrze, że go nerfią
Chce sobie zagrać akali top - zwykle nie robię takich rzeczy, ale po n-razach, gdzie musiałem iść tam gdzie akurat nie chcę, zrobiłem sobie instalock. Tłumaczę to ładnie teamowi, aż tu nagle poleciały urwy i uje ... tak tak ... primejd 4 polaczków ... grałem duotopa, wardy stawiałem źle nie było ... ale takiego feeda bota i mida to nie widziałem.
Oczywiście gra została przegrana.
No nie wiem czy ten nerf Shacko to taki dobry jest.
On przecież jest banowany nie dlatego, że jest OP. To jest albo płacz dla przeciwnej drużyny, albo płacz dla twojej własnej, jeżeli Shacko nie ogarnia.
Teraz będzie jeszcze więcej płaczu dla twojej własnej :D
Z Shaco jest tak jak z teemo, wiekszosc community by sie nie obrazila jesli usuneli by ta postac z gry.
[294] Grafika poprawna powiedzmy, w praktyce najlepiej sprawdzic na solomid/lolpro zestawy dla danego champa na dana pozycje, ocywiscie jak ktos expertuje w danym chamiponie moze sobie swoj zestaw walnac :) Mozna tez prosow sprawdzac na lolkingu niektorzy maja wmiare normalne nazwy :)
To teraz ja popłacze bo mam po dzisiejszym totalnie dość. Poważnie zastanawiam się czy nie przejść na westa chodź nie wiem czy tam nie będzie to samo.
Takich tardów jak dzisiaj na rankedach to już dawno nie miałem.
5 rankedów uwalonych pod rząd. W tym w 2 nie było junglera bo "i said top first!!!1111oneoneoneeleven".
A jak już jakiś jungler był to idiota. Grałem akali vs morde na linii wiadomo linia praktycznie przegrana ale morde przecież łatwy do gankowania... Nawet 1 ganku nie było ! Mimo że morde pushował 24/7 rengar nawet raz nie zrobił ganka. Nie mówiąc już o tym, że oddał 3 killa na starcie mf ( zebrała firstblooda, zabiła supporta i próbującego ją zabić rengara w jakieś 3 minucie )...
O ludziach pickujących Elise na topa i kompletnie nie umiejących ją grać nie wspomnę.
W jednej miałem malphite'a grając w jungli. Na midzie Diana więc wydawało się że 100% win, ależ skąd bo przecież kiedy używam ulti to trzeba uciekać a nie wchodzić w bitwę. Sama diana kompletnie NIC nie robiła stała i się patrzyła albo uciekała...... O tym, żeby nie focusować tanków to już nie wspomnę można pisać i 20 razy a ci dalej focusuja xina z warmogem albo tarica zamiast nafeedowanego Malza/Pantheona/Ezreala/innego adc.
Innym razem bot premade - o fajnie może kolesie ogarniają. Dupa jasiu 0/10 oboje w ~20 minucie.
W sumie dzisiaj uwaliłem 7 rankedów wygrywając tylko 1. Mam dość takiego grania, dlaczego to ja zawsze muszę mieć ten gorszy, debilny team? Zawsze jak grałem to miałem wrażenie że przeciwnicy są co najmniej 300 elo wyżej od moich kompanów którzy nie wiedzą co to jungla...
A tamtego wygraliśmy bo przez pół meczu było 4 vs 5.
Niedługo zbiorę 6300 jakieś propozycje do postaci do carre'owania? Ogólnie ciężko teraz taką postać dorwać bo team który dostaję ja jest debilny i szybko feeduje a przeciwnicy jak się sfeedują to po 1/2 itemkach na dmg składają warmoga bez wyjątku czy to adc czy co innego i nawet jak wygram linię to nic nie robię...
Myślałem nad khazixem. Będą go nerfić jakoś teraz czy jak na razie cisza ?
@Orzełek:
Chyba cisza, do czasu ;D Skoro tak mu spadło win ratio, to przecież nie dojebią mu jeszcze bardziej.
Mi się nim dzisiaj tragicznie gra. Każda bitwa to rzeźba w gównie.
Ale jeżeli tyle razy przegrałem pod rząd, to raczej wina leży po mojej stronie, Gdybym grał lepiej, to bym pewnie je potrafił wyciągnąć.
Jakoś Evelynn potrafię wbić w odpowiednim momencie team fightu i po prostu stopić przeciwników, jeżeli mam blue buffa.
Kazikiem jakoś to opornie idzie.
Poważnie zastanawiam się czy nie przejść na westa chodź nie wiem czy tam nie będzie to samo.
Ludzie wszędzie są tacy sami a jak ktoś pisze, że zmienił serwer to albo to złudzenie albo miał po prostu farta :)
Myślałem nad khazixem. Będą go nerfić jakoś teraz czy jak na razie cisza ?
Znając politykę riota to pewnie niedługo nerfa. Tak jak rengar był OP tak nagle stał się prawie bezużyteczny. Obstawiam, że kha'zixa niedługo czeka podobny los
Riot niezły jest, włączyli tego doubla o 4tej w nocy, nie o 00:00, ale wyłączyli dziś równo o północy ;D
Hmm no to nie wiem.
Może Wukonga? Na midzie na normalach fajnie mi się nim grało :D Ulti op :P
Yay, wróciłem do LoLa po roku przerwy, ale o tym później ;>
Pewnie już było sto razy, ale jeśli ktoś nie widział to miazga - http://www.youtube.com/watch?v=eJAN1oDRJpk , popłakałem się ze śmiechu :D
edit down : To Kata i LB są viable? Pytam serio, bo kiedy ostatnio grałem to sprawdzały się tylko w facerollowaniu.
Katarina, Leblanc, jeszcze do niedawna Eve, Akali, Darius, Mordekaiser ( jeśli uda ci się zabić ich sfeedowanego carry to masz wygrane :P ) Olaf
Jeśli nie możesz polegać na twojej drużynie to polecałbym właśnie te postacie. Szczególnie zastanowiłbym się nad Katariną, Lebiatch i Akali - mobilne, omfg dmg, snowballują jak cholera
Oczywiście nie jest to recepta na całe zło .... ale jak ktoś chce się bawić 1vs5 no to cóż ...
Kata jak najbardziej viable, dostala reworka, co prawda nerfy dostaje w kazdym patchu, ale jak najbardziej sobie radzi.
LB w aktualnej sytuacji gdzie kazdy sklada warmoga i czesto na midzie graja bruiserzy juz nie koniecznie, zreszta nawet brazylijczycy juz pisali: "le blonk (everytime i try to kill es 2 of them, mordekaizer so much aoe its not problem)"
[303] Kazik juz po nerfie drugiego chyba niebedzie :) swoja droga w rankedach na east ktore gralem 90% ban 10% ludzie poprostu go nie mieli :) Postaci do "ciagniecia" gry nie podam bo przy tych derpach jakie mi sie zdarzaja to poprostu nieda sie tak grac, zeby grac za 3 :P Przegralem ostatnio rankeda w ktorym early byl remis, mid wygrany a late przegrany dzieki spiedolonemu polaczkowi co niepotrafil katarina dmg zrobic :P
Polecam pograć Kassadinem, mało kto go banuje teraz, na ~1400 wygrywałem mida nawet z Talonem.
Jeden z najlepszych championów do kerowania całych gier.
Swoją drogą skłaniam się ku temu że nie ma czegoś takiego jak elo hell, po wbiciu na wysokie normal elo ( granie z graczami co mają platynę/diamond) poprawiłem znacznie swój skill i wbiłem spokojnie złoto na 2 kontach, póki co wszystko stompie.
Rotacja:
Corki
Dr Mundo
Katarina
Lulu
Malzahar
Maokai
Riven
Sivir
Tryndamere
Ziggs
AP Lulu mid ;> I może potestuje sobie znów Maokaia, tak resztę mam/nie interesuje.
Ja potrenuje Maokai solo top :)
Ja powoli zaczynam się zniechęcać. Nie mogę, nie mogę...
Nie daję rady cisnąć tak dobrze, żeby wyciągać samemu bitwy.
- Razem z Pantheonem wygraliśmy linię, zniszczyliśmy wieżę, każdego gościa z linii zabiliśmy po dwa razy.
Pantheon się wrócił leczyć. Wyczyściłem falę creepów, idę gankować mida. Pantheon się wrócił na topa.
- Na midzie Khartus na 100 HP, przepędziłem mu Teemo (uciekł będąc na hita), piszę do Khartusa, żeby się wrócił uleczyć. Nie. Został. Zginął 10s później bo go dobiła wyfarmiona z bota Miss Fortune.
- Nagle spada wieża z topa, Pantheon ją zostawił samą sobie.
- Potem Teemo przeciwnika split pushował topa i team zamiast pozwolić mi samemu się wrócić go zabić, to nie.
Jak ja śmignąłem na górę go zabić, to zamiast grać wtedy defensywnie mój team pushował i przegrywali.
Jeżeli ja zostawałem olewając Teemo, to wszyscy nagle do tyłu w rozsypce, żeby ubić Teemo i dostawali wpierdol bo rozciągnęli się na całą mapę.
- I jeszcze jakiś Cho'Gath, który miał coś koło 1000 HP i próbował inicjować team fighty w pierwszej linii.
Żadne zasrane pro wskazówki ze streamów się tego nie imają. Wszystko jest nieadekwatne do tej paranoi którą odpierdalają ci ludzie.
Wszystko zawsze idzie dokładnie na odwrót. A jak założę, że pójdzie na odwrót, to idzie normalnie.
I dlaczego przeciwnik ma Miss Fortune na 27 levelu która ma 15 killów po 15 minutach, a ja mam gości z 13 levelem, którzy się nie leczą jak są na hita? Jak sam jestem 19?
O mama...
Katarina jest bardzo OP :D Shumpo troche znerfili ale jak sie taka maszynka do zabijania wpieprzy w srodek akcji to penta kille lataja wszedzie ;D
[318] Niewiem czego ty oczekiwales od free to play gry :P wszedzie w wiekszosci podobne gibony graja, wbij 30 lvl to bedziesz mial ciut lepiej :)
oh, moja kochana riven w rotacji<3 nareszcie sobie nią pogram...
a co do rankedów ---> wyciągnałem sie na 1247 elo, ale przecież na następnych 2 rankedach derpy POLSKIE w teamie "wypier... ch* ja pierwszy pickam topa". no dobra. adc. haha. 2 x loose bo sfeedowany darius w pierwszej a w drugiej sfeedowany xin na topie GG team polaczków. już mam dość tego east.
Szybki tutek dla mnie jako iz gram 3ci dzien
co to jest
feed
ss
cc
i inne skroty ktorych nie umiem sobie przypomniec (top , mid , bot czaje)
feed - od "karmić" - inaczej bycie zabijanym przez przeciwnego gracza, taki gracz zabijając Cię / innych "karmi się" i "rośnie" - czyli staje się coraz mocniejszy
ss - od "missing" - pisane gdy brakuje przeciwnika z lini (reszta graczy powinna wtedy być ostrożniejsza), niektórzy użwają zamiast SS skróty MIA - Missing In Action. Znaczy to samo.
cc - od "crowd control" - czyli skille które powodują zatrzymanie / zmianę kierunku / odepchnięcie przeciwnika itp.
Wiec im koles ma wieksze KD w sensie np 10/0 tym jest bardziej nafeedowany tj zwieksza mu sie uderzenie itp?
@MavericKK:
Pooglądaj sobie streamy Scarry, Wingsofdeathx, GuardsmanBob - ci trzej najwięcej komentują. Po kilku oglądniętych bitwach będziesz wiedział ocb.
http://pt-br.twitch.tv/scarra/videos
http://pl.twitch.tv/wingsofdeath / http://www.youtube.com/user/ProFANboi/videos?query=wingsofdeath
http://pl.twitch.tv/guardsmanbob
Jak na bottom lane jacyś artyści zginą 20 razy to możesz wyłączyć grę i zająć się czymś innym. Te 20 śmierci daje masę golda któremuś przeciwnikowi, który potem będzie mordował wszystkich jak leci.
Rozumiem więc dlaczego 50% osob po tym jak ktorys raz z kolei na poczatku slyszy "sojusznik pokonany" pisze "gg,nq,bb" (tak mialem po polsku ale juz mam Eng) "
Niewiem moze to moje szczescie ale naprawde 75% rodakow o polsko brzmiacym nicku na ktorych trafiam, to zawsze skonczone pizdy i debile, naprawde nierozumiem tego. Wlasnie sobie zagralem normala shen top vs trynda zrobilem w 20 min 6/2/8 trynda byl slaby, ale oczywiscie musialem miec 3 polaczkow, ktorzy mu dali 10 kili w 10 min, mimo wardow, pingania, darcia japy ss, w 30 minucie zaczelismy przegrywac. Od paru dni raportuje kazdego debila, wczesniej mialem wyjebane, ale teraz mam gry gdzie min 3 raporty i wali mnie ze to normal a nie ranked.
btw. grlismy vs blitz i 2 z 3 polaczkow bylo tak zalosnych ze blitz zlapal ich 20 razy (liczylem) na max range, to juz trzeba byc niedorozwinietym i typy maja po win 500+.
Darth Father-->Rock gra w cokolwiek co przysporzy mu widzów, jego kanał to po prostu biznes.
Nic do Rocka nie mam to po prostu prawda jest, szkoda tylko że nie ma na youtube polskiego kanału który naprawdę by się wyróżniał i oferował coś ciekawego(najbliżej tego jest Wonziu, ale brakuje mu tej pompy która jest np. u AngryJoe)
Łowca Czarownic-->Pracuj nad mechaniką, CS CS i jeszcze raz CS+proste tricki na wygranie linii np.
-ustawianie się tak żeby korzystnie ustawić minion aggro(bush, pozycjonowanie)
-jak jesteś prawie pewny że nie będziesz szybko zgankowany popchnij linię i harasuj przeciwnika pod turretem starci hp i cs-y(genialne np. na Ryze koleś zacznie używać spelli do cs-owania:błyskawiczny oom)
-Jak grasz Riven, albo czymś innym z mocnym lvl 2 możesz zrobić duszki/przepchnąć i dać all in na 2 poziomie
@Bart:
- Pracuj nad mechaniką, CS CS i jeszcze raz CS+proste tricki na wygranie linii np.
W sumie racja, niezależnie od tego co się dzieje mogę koksać CSy na linii ;)
Do ogarnięcia jest dużo. Na ten moment jeszcze nie kontroluję swoich własnych creepów i tego kiedy przeciwnik będzie chciał je dobić.
No i jeszcze wymienianie się dmg z przeciwnikiem, ocenianie tego czy ma flasha/ignite, ile zada dmg, co ma na cool downie.
Skupiam się na samym last hitowaniu, i jeszcze nie mam dużej skuteczności. Biorę masę sustainu (kosztem butów) i załatwiam to spamem :D
-ustawianie się tak żeby korzystnie ustawić minion aggro(bush, pozycjonowanie)
Dzisiaj widziałem ten filmik, damn, koleś jest szefem na mapie:
http://www.youtube.com/watch?v=9tMBJNcP1RE&hd=1
Ale to jest kwestia kalkulacji, on ma dużo wyczucia ile co zada obrażeń. Wie to z doświadczenia, którego ja jeszcze nie mam.
-jak jesteś prawie pewny że nie będziesz szybko zgankowany popchnij linię i harasuj przeciwnika pod turretem starci hp i cs-y(genialne np. na Ryze koleś zacznie używać spelli do cs-owania:błyskawiczny oom)
Zoning pod turretem? :D
-Jak grasz Riven, albo czymś innym z mocnym lvl 2 możesz zrobić duszki/przepchnąć i dać all in na 2 poziomie
Duszki?
Co do Rocka:
Robi na tym pieniądze? Utrzymuje się z tego? Super.
Tylko kiedyś była jakaś drama, że "rock zarabia na swoim kanale" i on zamiast to otwarcie przyznać, zaczął jakieś dziwne rzeczy opowiadać typu "robię to dla zabawy, to jest moje hobby" itp.
Nie ogarniam takiego podejścia. Dlaczego nie mógł powiedzieć "tak, zarabiam na tym, staram się wam dostarczyć jak najlepsze materiały, dziękuję wszystkim widzom za suby". I byłoby git.
To pierwszy powód dla którego go nie oglądam.
Drugi - nudzi, smęci, zamula. Opowiada jakieś bzdurki. Ma mierne umiejętności analizy gameplay-ów, więc jego opinia jako recenzenta mnie zupełnie nie interesuje.
Trzeci - w każdą gierkę strasznie lami. Wolę oglądać jak ktoś wymiata w dany tytuł.
Wonziu: Miły człowiek ;D Nudzi, ale nie opowiada bzdur i "nie robi się na boszka".
[332]
Nie ogarniam takiego podejścia. Dlaczego nie mógł powiedzieć "tak, zarabiam na tym, staram się wam dostarczyć jak najlepsze materiały, dziękuję wszystkim widzom za suby". I byłoby git.
Bo znajac polska nature to by go ludzie przestali ogladac dla zasady "nie damy ch***** zarobic".
Mozesz sobie poszukac na YT kanalu howtotoplane z tego co pamietam gosc dosc porzadne poradniki robil z takimi wlasnie podstawowymi rzeczami, jak kontrola lane itp. Polecam tez stream: http://pl.twitch.tv/wingsofdeath gosc dobrze tlumaczy swoje zagrania, dlaczego robi wlasnie to itp.
Wielka szkoda tak naprawde, ze na twitchu jest chat, przedtem wszyscy prosi siedzieli na ircu mozna im bylo zadawac pytania na priwie i bardzo czesto odpowiadali.
Kazik: 14 wygranych, 23 przegrane. o_O
Evelynn: 7 wygranych, 1 przegrana.
Wydaje mi się, że główna różnica polega na tym, że Evelynn potrafię dobrze wejść w team fight.
Kazikiem ciągle unikam team fightów, bo oceniam, że sytuacja jest do bani i zginę nic nie osiągając. Przez to mój team jest do tyłu.
Evelynn też trochę lepiej potrafię wymieniać się z przeciwnikiem obrażeniami na linii, chociaż jest słabsza od Kazika w tym (Kazik ma jeszcze skok).
@Gonsiur:
Oglądam czasem Wingsofdeath ;) Koleś jest kozakiem. Chyba nawet przekazuje więcej istotnych rzeczy od Scarry.
"Polskie podejście" - też jestem Polakiem i nie mam takiego podejścia. Część społeczeństwa faktycznie ma taką mentalność, ale to nie jest Polskie podejście, to jest naleciałość z PRLu.
Postawa Rocka jest negatywna, bo podtrzymuje taką beznadzieję.
Kazik jako assadin/bruiser ma w tfie jedno wazne zadanie - usiasc na adc przeciwnika i go zabic, jesli to zrobiles to gj nawet jesli zaraz po tym zginales.
Dzis parada gibonow amumu 40 min gra 0 dobrego ulti 75% miss na bandarzach kaleka :P
btw. dzis mialem mega trola na lini ap maokai + ap teemo :) fajnie bylo do ich 3 lvl moj corky na jedno combo schodzil masakra tons of dmg :)
@Gonsiur:
Dobra rada, faktycznie trochę pomogło ;) Czekam aż się zacznie dym i rzucam się na AD i już lepiej idą te teamfighty ;)
O mama, ten reset na skoku Kazika...
Taki rozpierdol udało mi się zrobić :D Uciekali przez całą mapę.
KURRRRRRRRRW ................ toż to jest PORAŻKA. jak można być tak ułomnym POLSKIM PSEM!!!! Jezu ludzie! Gość wchodzi w ranked queue, wchodzi do gry i ledwie wszedł - sorry gays i AFK i dc. i gra w plecy. aż -20 elo. NO LUDZIE DO CHOLERY CO TO JEST?! PIERDZIELONE POLSKIE NERDY Z EAST BOŻE POLSKIE PSY SMIECIE KUR..Y PSY!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak można być takim ułomem żeby wejść na rankeda tylko po to żeby wyjść. Nie pomyśli gimb jeden z drugim że mamunia mu wjazd zaraz zrobi bo już pora spać. jezus maria...
Spokojnie, trochę przeginasz z bluzgami.
I znów, co jego brak ogaru ma do narodowości?
Brak mózgu w grze szczególnie cechuje polaczków z gimbazy. Jakoś niezauważyłem, by szwedzi czy norwegowie grający na eu n&e latali jak debile i przegrywali kazdy tf. albo wychodzili na poczatku gry. kolejny tf w plecy, bo gosciu zbanowal mi dariusa, ale malphite'a zostawil...
EDIT: jak ktos chętny wbijac LVL na eu West to ja z chęcią moge pograc z kims. nie mam zamiaru grac na tym east. to jest po prostu poziom ponizej dna.
Mor†iferum Sa†anas™ --> U mad ?
fresz, uwierz mi, w chwili obecnej tak, mam serdecznie dość polskich smieci nie wiedzacych co to uzycie mozgu na rankedzie.
to co orzołek, idziemy na westa nie? pożycz 50 zł :P
Panowie, co łaska dla biednych zażenowanych eastem graczy, co łaska, każdy grosz się liczy!
Ja ostatnimi czasy coraz mniej polakow na wescie spotykam. Roznica jest taka, ze na eascie beda cie flamic po polsku, na wescie beda cie uwazac za ruska i flamic po angielsku, tyla.
Mortiperfum Sratanas -- Akurat ty jesteś idealnym kandydatem na LOLowego trolla wyzywającego innych od śmieci. Siebie warci jesteście, ty i twoi polscy kompani.
Ach ten wątek. Trzydziesta ósma część i nadal jeden wielki burdel zmiksowany z płaczem. Dorzuce swoje przemyślenia, które przeczytałem sto postów temu ale nie widziałem później na to odpowiedzi.
Warmog zamiast GA na carry:
Warmog daje 1000 hp. Guardian Angel daje 0. Życia nie da się zanegować, trzeba zjechać ten 1000 więcej i tyle. Resisty możesz, przy LW i BC z tego armora nie zostanie nawet ślad. W dodatku, kiedy padniesz pod wpływem GA, po prostu leżysz na ziemi przez chwile i nic nie możesz zrobić. Twój team (zakładam że to soloQ, jeśli pierwszy giniesz na ranked 5v5 to masz chujowy team) ucieknie/zginie nie podejmując żadnej walki, zostawiając Ciebie na ponowną śmierć, i raczej pewnego barona/inhibitor. Natomiast jeżeli kupisz Warmoga, masz jakąkolwiek szansę przeżyć burst assassina, czy to AD czy AP. Już nawet QSS jest lepszy często od GA, bo podczas tej całej nieśmiertelności nie robisz dmg, nie poruszasz się, więc jesteś zjebanie bezużyteczny. A tak może chociasz zrzucisz z siebie ważne cc.
Inna sprawa, że mi osobiście nie podoba się obecna meta. Dzisiaj w grze miałem Elizę, którą kumpel nafeedował dosyć znacznie na topie, to przy pełnym buildzie miała 4700hp, solowała 2-3 naszych i osłaniała resztę teamu która poniżej 3k hp nie schodziła. I weź teraz graj jakimś AP który bazuje na burście, a gram AP nie od dziś i to jest moja ulubiona rola. Nawet DFG nie pomaga zbytnio, chyba że ostro nafeedowany jesteś/grasz mobilnym assassinem jak Ahri i zdołasz zabić i uciec ważny cel. Nawet lategame ryze nie dał rady takiej elizie, boje się myśleć co by ją ubiło. Karthus ma low dmg biorąc pod uwagę jego wytrzymałość. Cassiopeia to samo. Ogólnie ciężko jest coś ugrać kiedy nawet carry ma 3k+ hp i jeden burst zabiera 80% hp, przy tym się wysrasz ze wszystkiego, być może zginiesz, i nic nie wniesiesz do gry. Coś tam Riot działa w tym kierunku, ale żeby nie odjebali czegoś w stylu ulti branda w itemie, bo przegną w drugą stronę.
Ile dawał warmog wcześniej ? Przypadkiem nie 950 hp bazowo ? Nie ma umiejętności, które zadają % dmg ?
Dlatego wspominałem o Randuine, Mercurialu ... teoretycznie te parę sekund ressa na GA daje szanse na przegrupowanie i zejście CD, które mogą być użyte defensywnie
Od jakiego ELO ludzie zaczynają czaić, kiedy muszą grać defensywnie?
Jestem w dwójkę na linii. Pushnęliśmy trochę creepy. Idę gankować mida. Drugi koleś przechodzi w defensywę do momentu w którym nie wrócę.
Na ten moment zawsze ten drugi koleś ginie. Rzuca się na przeciwników 1vs2 po 10s od tego jak znikam.
Pewnie od takiego, w którym nie chodzi się we 2 na linię :D Masz 30lvl w ogóle, że pytasz o elo? Bo w życiu się z rankiem bez dżungli nie spotkałem :>
[353] Dodam tylko zmiana liczenia penetracji + w kazdej grze min jeden BC = nie oplaca sie wogole armoru stakowac, najlepiej widac bylo to na ostatnim IEM gdzie singed mial chyba 350 armoru duzo hp a i tak zginal naprawde szybko :) Praktycznie kazdy adc ma BT i tons of dmg, latwo jest hp uzupelnic, podczas bursta adc walnie 1-2 kryty i go nie zabijesz :)
[354] Stary warmog dawal 920hp + regen 30 hp/5 na start i do tego dodatkowo stakowalo sie go do max 350 hp + regen 15hp/5 za kill/assist bodajze 35hp, a za zabicie creepa 3.5hp, kosztowal jakos ok 3100 jesli dobrze pamietam :)
To ten Singed co zbudował ROA jako ostatni item ?
Inna sprawa, że kiedyś proponowałem warmoga na gravesie ze względu na jego pasywkę. O ile pamiętam ten pomysł nie przypadł nikomu do gustu.
Wspominałem o Frozen Mallecie jako rozsądnej alternatywie ?
Inna sprawa, że kiedyś proponowałem warmoga na gravesie ze względu na jego pasywkę. O ile pamiętam ten pomysł nie przypadł nikomu do gustu.
cholera to jednak miales racje, jestes geniuszem lola.
oh wait, KIEDYS resisty i GA byly wiecej warte, TERAZ, ze wzgledu na zmiany w penetracji, HP > RESISTY
nie rozumiem dlaczego na sile starasz sie odrzucic ten fakt
[358] To bylo w meczu ex-M5 vs costam :) Singed mial chyba ponad 350 armoru i chyba cos kolo 150-200 mr i zostal szybko zjechany :) Renek+BC+Lastwisper i armor znika :)
Kieruje się zasadą, że samo hp albo same resisty nie dają tyle co połączenie tych dwóch. Oczywiście zdaje sobie również sprawę, że stackowanie resów w nieskończoność jest bez sensu chociażby przez diminishing returns. To że po zmianach w s3 w arp/m.pen wyszło jak wyszło to nie oznacza imo, że armor albo m.res stał się do dupci i nie należy go budować, albo poświęcać bardzo dobre pasywki/aktywki na korzyść życia.
HP teraz jest bardziej efektywne ? Daje więcej za mniej ? Właśnie w cenę Riot uderzy bo nie wyobrażam sobie, żeby warmog mógł dawać jeszcze mniej życia ...
No jasne że teraz hp>resisty, kiedyś za najlepszy item w grze uważano Frozen Heart(artykuł z RoG), obecnie sam zobacz jaka jest meta.
Generalnie resisty są dobre przeciwko tankom które nie budują penetracji, ale te wypadły z mety(albo składają amumu, czy malphite z maską to nic nowego), btw. zauważcie jaki to nerf dla Rammusa/Galio.
W mojej ostatniej grze na topie był Kha'Zix, który śmiał się, że gra przeciwko Lulu. Chwilę potem nie mógł uwierzyć, że ktoś gra Lulu jako nie-support i na dodatek AD, potem tylko się wkurzał i zaczął jakieś głupie uwagi rzucać. Od samego początku dostawał baty straszne :)
Lookash -> nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz. na rankedach jestem zazwyczaj spokojny i staram się trzymać jak najlepszej komunikacji z drużyną. Ale nerwy mi po prostu puściły, mam dość tego bezmózgowia. nie umiem uśmiechać się do przegranej, bo poraz n-ty gimbus wchodzi na rankeda zeby sfeedowac/afkować. Poza tym, u 2/3 graczy polskich widać definitywny brak mózgu. Wbija się w 5 w sytuacji 2vs5? NORMA! Zdolność analizy sytuacji, która tutaj jest potrzebna, dopiero ucieka mi w momencie totalnego rage'u i nerwów skierowanych w stronę teamu bezmózgów. Nigdy ze mną nie grałeś, więc jeśli możesz, to stfu. Poza tym - ja uważam się za całkiem dobrego topera, nie doskonałego, ale dobrego, więc z łaski swojej naprawdę - S T F U.
A co do tematu HP - w chwili obecnej, staram się na każdym championie złożyć właśnie warmoga jako 4-5 item, chyba, że gram tankiem. Jak na ten moment, definitywnie HP > resisty, jak napisał kolega wyżej. W chwili obecnej lepiej mieć więcej HP dzięki warmogowi, wpaść w teamfighta i udupić enemy adc (mówię w tym wypadku o assassinach/bruiserach) niż odrodzić się z małą ilością hp i dostać baty od przeciwnika, który w momencie odradzania się twojej postaci dzięki GA ma kilka sekund na destrukcję twojego teamu, który jest w sytuacji 4vs5.
Wczoraj graliśmy z kumplem na bocie: AP blitz i AD Thresh... Mega fun! :)
I w early game mega dominacja. Gorzej w late. Może źle budowałem Thresha pod AD.
[361] przyklad ci podam na to ze armor na adc sie nie oplaca :)
Wiec zeby bylo latwiej liczyc masz 100 armoru dostajesz 4 stacki z BC zostaje ci 75, gosciu ma LW i zostaje ci 56.25, teraz flat u adc z BC masz min 16 i zostaje ci 40, a jak masz arm pene olafa na plecach to masz mniej niz 0 :)
Kilka postaci ma ze skili redukcje i np wali w ciebie renekton :)
100- dice + 4 stacki BC i masz 50 -> zakladajac ze ma LW ->37.5 i teraz flat odejmujesz i ujemny armor :)
[364] sam sie zamknij bo twoje rozterki chuj obchodza przynajmniej polowe ludzi czytajacych ten watek. nie rob z tego tematu drugiego general discussion. pajac
Płaczecie jak dziewczynki, bo przegraliście w jakiejś grze. Nawet nie chce mi się czytać tych wotów.
Jakim cudem na tym nagraniu Riotu gra ma takie ciemne kolory?
http://www.youtube.com/watch?v=jKLK9zFiVII
Jakiś efekt nałożony podczas nagrywania, czy da się coś zmienić w ustawieniach?
Kurde, wszyscy naokolo mowia ze w soloq najwazniejsza jest dobra atmosfera. Zaczynam w to watpic. W queue napisalem wyraznie ze ide na topa bo tam sie czuje najlepiej, mialem 1st picka. Jeden z typow zaczal flamowac ze on musi top bo nigdzie indziej nie umie (gratki jedna pozycja i sie na ranki pcha) i ze jak mu nie dam to costamcostam. Jungla byla zaklepana przez 2nd picka ktory rowniez mowil ze jest tam dobry i zeby mu zaufac, ale nie, pojawil sie kolejny kretyn "me jungle or troll". Oboje oddalismy swoje role. Pod koniec gry olaf top 1/8 a mundo jungle 0/8. Jakie jest wasze zdanie? Powinienem po prostu pickowac i grac nie patrzac na innych czy byc uprzejmym i dazyc do dobrych stosunkow z mate'ami?
Edit. i zeby uniknac za chwile flamu omfg chciales isc na topa jako 1st pick bylem dogadany na swapa z last pickiem
Pick order > call order i jeśli jestem przed kimś to pickuję to co ja chce, jak bardzo by nie płakał i straszył trollowaniem. Juz się parę razy przejechałem na oddawaniu swoich ról i teraz kładę na takich ludzi wielkiego murzyńskiego : - ) Jak ktoś nie potrafi grać zadowalająco na przynajmniej 3-4 pozycjach to niech zdupca z ranków
Osobiscie wychodze z zalozenia, ze kazdy kogo mi matchmaking dobierze to retard/troll i nie ma dla mnie roznicy, czy sfeeduje topa ktorego rzekomo mainuje, czy jungle, czy whatever, wiec nie bawie sie w zadne switche, ustapianie miejsc itd. po prostu pickuje co chce i alt+tab na przegladarke. Oczywiscie nie robie tego w chamski sposob na zasadzie, potrzeba supporta a ja insta lockuje mida, po prostu uznaje zasade pick order > call order.
[370]Kurde, wszyscy naokolo mowia ze w soloq najwazniejsza jest dobra atmosfera
Kto, jak, kiedy ? Atmosfera jest moze na 2k+ :)
Najbardziej denerwuje mnie w soloq to, że to zawsze ja dostaje ten debilny team a po przeciwnej stronie są dość ogarnięci.
Dzisiaj znowu 3 rankedy w plecy.
W sumie na 11 rankedów 10 przegranych 1 wygrany ( a wygrany tylko dlatego że graliśmy vs 4 ).
Ani razu nie przegrałem linii. Zawsze bot/top/jungler sfeedował resztę. Jakoś nie wierzę, że to tylko pech.
Przechodzę na westa może i tam też są idioci ale tyle ile ich jest ostatnio na eaście jestem pewny, że nie ma.
Jakie jest wasze podejście do poddawania gier?
Irytuje mnie strasznie, jak np. bot który feedował 15 razy blokuje poddanie gry.
Z drugiej strony, podejście "zawsze walczyć o wygraną do końca" jest dobre.
Też pytanie - zauważyłem, że część dobrych graczy, zamiast jako pierwszy budować jakiś ofensywny przedmiot, biorą np. Giants Belt.
Chodzi o to, żeby np. przegrywając linię, wytrzymać pod wieżą?
@Orzołek:
Ani razu nie przegrałem linii.
No dobra, ale to niestety prawie w każdym przypadku nie wystarcza, skoro cały myk chyba polega na tym, żeby na swojej linii zrobić 150% i jeszcze wcisnąć te 50% nadwyżki w inną ;P
Też pytanie - zauważyłem, że część dobrych graczy, zamiast jako pierwszy budować jakiś ofensywny przedmiot, biorą np. Giants Belt.
Chodzi o to, żeby np. przegrywając linię, wytrzymać pod wieżą?
jest taka niepisana zasada, że jak się przegrywa linię, nie ma sensu składać damage'u. załóżmy, że przegrywasz topa irelią, masz mniej xp, mniej golda, a zbliża się czas pierwszych teamfightów. zbierasz mozolnie na trinity force czy wits enda albo inny zephyr i w pierwszym 5v5 masz merc treads, dorans shield, phage, mana crystal, cloth armor i dagger? czy moze kupujesz warmoga i cloth armor plus buty? w pierwszym przypadku wskoczysz na ad carry, zdejmiesz mu może pół hp i zginiesz, w drugim z kolei bedziesz upierdliwa kupa miesa, skupisz na sobie czyjas (np. wspomnianego ad carry) uwage na pare sekund dluzej, dajac czas twojemu teamowi na uporanie sie z linia tankow i dzieki temu bedziesz bardziej przydatny.
zasadniczo kazda postac w grze moze tankowac, lepiej lub gorzej, dlatego w przypadku gorszej gry warto najpierw skupic sie na jak najdluzszym przezyciu teamfighta, a po ewentualnej wygranej 5v5 dopiero zaczac zastanawiac sie nad damagem.
oczywiscie to wszystko jest sytuacyjne, sam musisz ocenic czy twoj team potrzebuje dps czy kogos twardego, ale generalnie tank w kazdym teamie sie sprawdzi/przyda, natomiast przegrywajaca postac skladajaca damage niekoniecznie. przyklad z irelia chyyyba trzyma sie kupy bo oba buildy kosztuja mniej wiecej tyle samo golda i mam nadzieje ze wyjasnia o co mi chodzi.
[375] moze najpierw naucz sie naprawde grac zanim bedziesz stawial wyroki na temat twojego teamu czy serwera. czego wy oczekujecie, ze po 300 winach na normalach high elo stoi przed wami otworem? nigdy nie przyszlo wam do glowy ze elo w ktorym sie aktualnie znajdujecie wam sie nalezy i odpowiada waszemu skillowi?
@kobe47
Nie bo tak nie jest.
W takim razie jak wyjaśnisz to, że jeszcze tydzień temu miałem 1400 elo a teraz 1150? Skill mi spadł?
Ja przyczynę widzę. Jak mój 'premade bot' ma w 20 minucie 1/10 staty to co? Przegrana mi się należy bo to odpowiada mojemu skillowi?
A teraz wyobraź sobie taką sytuację, że masz tak 10 razy pod rząd. Za każdym razem feeduje inna linia tylko nie ty.
Nie można wygrać gry, bo przeciwnik jest lepiej nafeedowany niż ty, nawet jeśli skillowo jest słabszy. Wieczne uciekanie na nic się nie zda bo przeciwnik spushuje turrety i ma kontrole nad całą mapą. Zostaniesz bronić wieżę to zrobią dive i po tobie. A twoi kompani i tak będą mieli cb w dupie i tak pójdą 1 vs 3/4/5 gry samemu nie wygrasz tym bardziej z metą warmogów na adc.
zmien w takim razie nastawienie, nie graj po to zeby zdobywac elo a zeby byc lepszym, nie patrz sie na innych tylko na siebie (a jesli juz widzisz ze ktos ssie zastanow sie jak mu pomoc zamiast jojczyc na forum). poza tym graj wiecej, myslisz ze granie paru gier co pare dni da ci wyzsze elo? chcialbys zeby granie rankow to byly tylko i wylacznie serie 7W - 3L czy w ogole 10 win streaki non stop? tak niestety nigdy nie bedzie. widze ze co-opy lubisz, myslisz ze one cos ci dadza, ze nauczysz sie dzieki nim lepiej grac w lola, albo inaczej, czesciej wygrywac w soloq? nope. masz trzy wyjscia: 1. napierdalasz soloq non stop i na powaznie bierzesz sie za wbijanie elo; 2. grasz bardziej regularnie zeby stac sie lepszym graczem, niekoniecznie soloq a raczej normale 5v5; 3. grasz dalej casualowo co sobie chcesz bez nerwow i BEZSENSOWNEGO jeczenia na forum
Teemo...
Jak patrzę na ten jego uśmiech na splash arcie, to czuję takie wewnętrzne drżenie :D
@Orzełek:
Jeszcze nie gram rankedów, ale wierzę w rozkład normalny i zwyczajną logikę ;D
ELO hell to ta czerwona część wykresu - masa przeciętnych graczy, która wzajemnie utwierdza się w przekonaniu, że należy im się większe ELO niż to na ile faktycznie grają.
Natomiast, oczywistą sprawą jest to, że MM wpływa negatywnie na te okolice 1000-1400, skoro domyślnie tam wrzuca nowych graczy na starcie.
Przez to faktycznie istnieje efekt ciągnięcia w dół i powstaje pewien próg, który trzeba przeskoczyć, żeby nie spotykać już "nowych" i innych cyrkowców.
Jak masz dobrą serię Orzełek, to lecisz do 1400. Jak złą, to spadasz w dół do 1100.
Czyli jesteś w stanie dociągnąć do 1400 i w tych granicach ustabilizowało się twoje ELO, gdyby pominąć ten efekt ciągnięcia w dół spowodowany losowymi trollami i noobami.
Gdybyś naprawdę grał np. jak gracz z 1600, nie miałbyś problemu z przeskoczeniem tego progu.
To nie jest tak, że po przeskoczeniu tego progu, wreszcie uwolnisz się od balastu i potem dojedziesz do 2k popijając piwko, przegryzając pizzą.
Jedyna opcja to zwiększyć siłę gry. I logiczne jest to, że łatwiej wbić 1600 niż 2000, a jak czytam to co ludzie piszą, to wszyscy myślą, że jest na odwrót. Zwyczajnie rzeczy które trzeba poprawić i które trzeba wyćwiczyć są znacznie bardziej oczywiste. Tak jest w każdej dziedzinie wymagającej treningu.
"W takim razie jak wyjaśnisz to, że jeszcze tydzień temu miałem 1400 elo a teraz 1150? Skill mi spadł?"
Prosto. 1400 elo było za wysokie i schodzisz do swojego.
Ano tak jest, najtrudniej jest zostać zauważonym w morzu graczy którzy żyją od przegranej do przegranej. Im wyższe ELO, tym graczy jest mniej. Duuużo mniej. A to oznacza tyle że częściej spotkasz tych samych ludzi. Po kilku grach będą wiedzieć kim jesteś, może Ci pozwolą grać gdzie chcesz, może nie. W każdym razie, spada ta presja grania z kimś nowym, niedoświadczonym, wulgarnym albo Mor†iferum Sa†anasem™. Na moim głównym koncie mam 1500, muszę się zebrać żeby grać rankedów więcej, ale jestem zbyt uprzejmy i daję mida ludziom którzy potem dostają w ryj i ciągną elo w dół. Ale gram często na koncie kumpla z 1850, czasem duoque z paroma innymi. Różnicę czuć. A dostać się tam to kwestia grania i ogrania. Płacz na forum na którym WSZYSCY mają to w dupie do niczego nie prowadzi. Każdy pracuje na swoje konto i większości z Was to ja nawet profilu lolkinga nie znam, czy to dobrze czy źle, nie wiem, bo i tak nie gramy razem.
Od 1200 do 1400 jest największy siew graczy, tych całkiem dobrych aspirujących na więcej i tych chujowych którzy mieli farta, wygrali 5 walk, są na 1400 i szkodzą innym ciągnąc wszystko w dół. Moje 1500 też się do tego kwalifikuje, ale ja mam na to medotę - gram tylko mid lane. Albo pickuję po dobroci, albo to wymuszam. No albo dodge oczywiście, nie mam zamiaru iść w niepewne. I jakoś nigdy nie ma "Report mid" bo zwykle nie ma się do czego przyczepić.
Ta gra jest zajebista, tylko ludzie chujowi :P
Zresztą, może warto by co nieco zmienić, bo nic o sobie nie wiemy, nawet gdybyśmy mieli coś komuś doradzić. Przy swoich postach będę chyba wklejał swoj profil, to moze bedzie cywilizowana rozmowa z tego. http://www.lolking.net/summoner/eune/25568987
Zalezy od tego ile czasu na tym elo siedzial. Np ja w poprzednim sezonie na przestrzeni kilkuset rankedow oscylowalem w granicach 1400-1500. Teraz jestem na 1200 i na chwile obecna wydaje mi sie horrendalnie trudna rzecza wyjscie z tego. Fakt, jestem dopiero po kilkunastu grach ale patrzac na to co sie tu dzieje mysle ze moge tu zostac na dluzej niz myslalem
Forum jest od tego żeby się wypowiadać na temat gry, graczy tak? Poza tym - wszyscy tutaj tacy pro gracze, że hoho...
dewastator -----> ja w S2 miałem top elo coś koło 1450 chyba. a teraz po prostu jest masakra. Nie da się grać. Jedyne wyjście to top or feed albo mid or feed bo uprzejmością to na tym elo nic nie wskóram.
A później taki jeden z drugim pro forumowicz uważa mnie za "polaczka" na którego bluzgam. Gdybym miał team z mozgiem nie miałbym powodów do bluzgów. a poza tym jak wyżej napisałem. Forum jest po to żeby się wypowiadać.
Forum jest od tego żeby się wypowiadać na temat gry, graczy tak?
Możesz prowadzić na ich temat dyskusje, a nie żalić się "jaki to świat jest zły i się na mnie próbuje odegrać". Daj sobie spokój bo w tym momencie na spokojnie można Ciebie porównać do tych "polaczków", których próbujesz ośmieszyć i zrównać z ziemią.
A teraz do rzeczy. Nowy wątek może? 386 postów!!
Jakie jest wasze podejście do poddawania gier?
Irytuje mnie strasznie, jak np. bot który feedował 15 razy blokuje poddanie gry.
Z drugiej strony, podejście "zawsze walczyć o wygraną do końca" jest dobre.
Powiem tak - jeśli wydaje Ci się, że poddanie gier może nie mieć sensu albo głupio jest zrobione to, że przy głosach 4/1 następuje poddanie się to polecam Ci spróbować zagrać w Dote II.
Tam na chwilę obecną nie ma ŻADNEGO systemu do poddawania gier. A gry można zdominować łatwiej i szybciej niż w LoLu (tu jest większą możliwość come backu).
Fakt, nie grałem na tyle długo żeby dojść do levelu gdzie grałbym z zaawansowanymi ludźmi, ale mnóstwo ludzi po prostu widząc, że nie ma szans na wygraną po max 10 minutach sobie wychodzi gry bo inaczej musiałby siedzieć tam + - 30-40 min. Zdarzały mi się gry, 1vs5 czy 2vs5 gdzie kolesie się starali (mając w sumie dobrych bohaterów oczywiście) i pushowanie tam jest cięższe znacznie niż w lolu więc te gry się przeciągały.
To, mnóstwo leaverów i sporo małych niedociągnięć (które kumulując się doprowadzają do szału) niestety zmusiło mnie do odstawienia Doty.
@Marcio:
Właściwie bardziej mi chodzi o psychologię. Sam mechanizm głosowania jak najbardziej powinien być.
Natomiast jak widzisz feedera w swoim teamie, to bardzo łatwo sobie powiedzieć "ok, ta gra jest przejebana od samego startu" i przestać się starać.
Natomiast założenie "walczę do końca, nigdy nie poddaję" czasem powoduje, że naprawdę czuję, że gram na granicy swoich możliwości, np. robię jakąś nową rzecz/szybciej reaguję/sprawniej rzucam skille/lepiej ogarniam to co się dzieje na mapie/wlepiam komuś ignite na samej granicy zasięgu jak ucieka pod wieżą.
Poważnie, zastanawiam się nad założeniem, że klikam "no" przy każdym głosowaniu :D (I to właśnie może wkurwiać ludzi.)
Pierwszego zwykle odrzucam, dla zasady, może coś się stanie. Ale nie mam zamiaru siedzieć 10-15 minut dłużej w swojej bazie kiedy mogę w tym momencie spokojnie zacząć nową grę/iść afk.
Natomiast jak widzisz feedera w swoim teamie, to bardzo łatwo sobie powiedzieć "ok, ta gra jest przejebana od samego startu" i przestać się starać.
Tu masz rację :)
Często mając jedną linię mocno przegrają ludzie uważają, że jest po grze i od razu przestają się starać żeby inni szybciej dali surrender, ale też często są gry, które już widać, że przegrało się 3-4 TF dość mocno i nie ma szans na zmianę, ale team przeciwnika sobie postanawia nagle zrobić smoka, potem barona, potem jeszcze jeden TF, potem nagle AD Carry musi kupić nowy item więc się cofają itd...
Nie znajdzie się tu niestety złotego środka :)
Jak koleś ma relatywnie OK farmę to nie narzekam nawet jak jest 0/3,4,5, problemem są totalne warzywa, ale takich to rzadko na szczęście spotykam.
Łowca Czarownic -- Ładny wykres, tylko zapominasz, że należy w nim uwzględnić także tych wrzucanych "cyrkowców" i liczyć wszystko razem z nimi.
Jeżeli uważasz, że jeden troll w grze ciągnie w dół, to zapominasz chyba, że zawsze w tej drużynie jest dobry gracz, który pociągnie wszystkich w górę.
ostatnio coś ludzie MF często grają zarowno w turniejach jak i ranked grach i niezle sobie radzą, a dobrze odpalonym ulti mozna zdrowo pozamiatać
Ja niestety po wyjsciu pre s3 patcha nie gralem w lola :) i skonczylo sie ze W/L z +20 win spadlo na +20 lose i wyladowalem w zoo. Naprawde wczesniej trafialem na normalach jak kazdy raz debile raz normalni, teraz jak gram sam to najczesciej przegrywam, a 75% moich winow to jak gram z kolesiem duo bot i najczesciej niszczymy typow, support shen OP shit :) moj ADC ma BT ponizej 10 min w 9 na 10 gier :) Chyba tak bede z nim rankedy gral bo poprostu masakra, probowalismy grac on mid/top ja jungla, ale niedawalismy rady zawsze pozostale linie zasysaly okrutnie :P
Ostatnio zauwazylem ze grajac rano czesciej trafiam na ogarnietych ludzi najczesciej gimbaza, ale dzieki honorowi niema juz strasznego sapania, ale czesto przechodzi surrender jak nie idzie. Grajac po 21/22 najczesciej trafiam na starych dziadow co niepotrafia zrozumiec ze jak 20 minucie shen ma 10/2/15 i katarina na midzie ma 20/1/10 przy 2 stunach + silence :P i ogolnie przegrywamy 45 do 10 to takiego czegos sie kurw..... nieda wygrac, ale zawsze 2 debili never surrender. Ja ogolnie przestalem sie irytowac poprostu raportuje debili ewentualnie jak juz mi zylka peknie to cos powiem, bo naprawde jak na topie przy totalnie spierdolonej grze silny top + kampiacy jungler potrafie zginac tylko 3-4 razy, a w tym czasie reszt debili oddaje 40 killi to rece opadaja.
Edit sie skonczyl :)
Ostatnio gralem troche rankedow na east i jeden typ ez gral i zaczal plakac ze chcialby wygrac bo przegral 6 gier, bylem Taric suportem i co sie okazalo typ gral jak debil skonczony praktycznie berserk mode on, full agresor bez bez instynktu samozachowawczego. Zaczolem go prostowac i typ zaczal sapac ze on tak zawsze gra, oczywiscie konczylo sie tak ze typ ginal i ja dobijalem ich adc przez 15 min mialem kila kili i Q na maxa i wkoncu zaczal zabijac bo mialem duzo ap i HP wiec jakos dawalem rade go wyleczyc :P Naszczescie jungler byl niezly i koles na topie ogarnial, wiec udalo sie to wygrac :P Chyba zaczne w kazdej grze sprawdzac ludzi z lobby na lolkingu w czasie ban/pickow wczoraj tak zrobilem i mialem typow co przegrali 5+ rankedow ostatnich zrobilem dodge i 3 z 4 przegralo :P
Witam,
Chciałbym zapytać jakie kupić esencje: pod atak, czy penetrację?
Gram głównie postaciami AD, jak Lee Sin i Pantheon, choć lubię również Rammusa.
Pieczęcie kupiłem pod pancerz, a glify pod odporność na magię, niestety trochę zagalopowałem się i kupiłem 5 znaków pod AD.
Radzicie kupować od nowa znaki pod penetrację, czy zostawić tak jak jest?
żelazna_pieść -> pod atak :)
Do rammusa (to mi swoją drogą uświadomiło, że nie widziałem go od jakiś 100 gier) chyba najlepsze będzie + %ms albo coś do hp, ale nie gram nim więc może jest coś lepszego.
@żelazna_pięść:
Jak ostatnio przeglądałem runy jakich prosy używają, to dla AD wszyscy bardzo często używają zwykłego zestawu: znaki+esencje AD, pieczęcie pancerz, glify odporność na magię (wszystko "płaskie" bez skalowania).
No i tak radzili też koledzy z tego wątku kilkadziesiąt postów wyżej.