Test bety War Thunder - realistyczna riposta na World of Warplanes
Gierka jest ok tylko te mikroplatnosci i premium odstraszaja. Czym wiecej ludzie beda w to grac tym bardziej bedzie zauwazalny system buy-to-win.
gra jest świetna i nie zgodzę się z tobą Bartek gram już dość długo bo od zamkniętej bety i nie trzeba płacić jeśli się tego nie chce nawet bez płacenia można dojść nawet do najlepszych samolotów
buy-to-win -wielka bzdura , w grze nie maja miejsca zadne pociski premium za kaske jak to jest w np czolgach. Samoloty premium maja tez takie same osiagi jak te do zdobycia.
Ostatnio mam fazę na symulatory lotnicze i jaram się tą grą. Kupiłem na Zimobraniu "Wings of Prey" i "IL-2: Cliffs of Dover". W lutym kupuję nowego PC, joystick z ForceFeedbackiem i zabieram się ostro za symulatory. Zacznę od "Rise of Flight" by zachować kolejność chronologiczną, potem "Wings of Prey" i "War Thunder". Iła odłożę na później do ukazania się uberpatcha, który ma mocno zoptymalizować grę i zwiększyć realizm. Póki co oglądam masę filmików na YouTube i muszę przyznać, że niektóre są tak dobrze zmontowane, że mogłyby robić za prototyp scen do jakiegoś porządnego filmu o pilotach z I czy II wojny światowej.
Bardzo podoba mi się to zdanie z zapowiedzi:
"Autorzy postawili na realizm historyczny, zatem nie ma tu sztucznego zbalansowania jednostek. Jeśli dany samolot miał istotną przewagę w rzeczywistości, to będzie ją miał również w grze."
Zmienianie parametrów broni by ją zbalansować z odpowiednikami po przeciwnej stronie frontu to bezsens. Jeśli balansować strony w walce drużynowej to tylko poprzez przewagę liczebną strony słabszej albo przyznawanie większej ilości punktów za zestrzelenia tym pilotom, którzy latają na kiepskich samolotach.
Artykuł spoko,ale bardzo mnie dziwi jedna rzecz,aż zacytuję: "obecnie największą jej wadą jest nieco zbyt inwazyjny system mikropłatności. Denerwujące jest zwłaszcza wymuszanie trwających godziny czasu rzeczywistego likwidacji zniszczeń. Oznacza to, że często nie mamy dostępu do ulubionego samolotu i pozostaje nam albo wybranie z hangaru innej maszyny lub zapłacenie za natychmiastową naprawę"
Nie rozumiem co jest problemem? Przecież płaci się za naprawę za kredyty a nie za walutę (Golden eagles) chyba logiczne jest,że skoro samolot się zepsuje to wymaga naprawy, to naprawa kosztuje? (w zależności od poziomu samolotu,każdy dostaje 10 darmowych napraw na początek).W World of tanks jest identycznie, tak samo będzie w World of warplanes.Ogólnie jestem fanem tej produkcji już od wczesnych testów CB,znacznie bardziej gra nastawiona na umiejętności,nie ma miejsca na jakieś premium duperele jak w WOT.Jeśli macie jakieś pytania ,lub chcecie pograć to zapraszam :)
Mam klucz do bety. Próbowałem pobrać grę a tu nagle wyskakują mi pakiety mikropłatności. Nie mam pojęcia co robić dalej. Co mam zrobić, żeby pobrać grę?
@FRONTLINE Nie potrzebujesz klucza nawet,grać może każdy, wejdź na http://warthunder.com/ ,potem Test Now,robisz konto,aktywujesz na końcu ściągasz klienta.
Wreszcie się doczekałem jakiejś większej wzmianki o tej grze tutaj! Gra jest super i moim zdaniem deklasuje wargaming.net . Przede wszystkim jak na wersję beta świetna optymalizacja kodu, przez co nawet na słabszym sprzęcie można podziwiać naprawdę piękne modele i widoki całkiem płynnie. Gra może tracić zwolenników przez dość "wysoki poziom trudności" i laicy w temacie latania (jak ja) na początku dostają srogie baty - treningi na singlu dużo dają przed rozgrywką z innymi.
Aż się zarejestrowałem. Jedyne mikropłatności to:
- premium
- samoloty w innych nacjach czyli np. dokładnie taki sam spitfire jakiego można odblokować za free, tylko że Niemiecki
- talizman na zwiększenie xp
Gra jest absolutnie rewelacyjna. Żadnego problemu związanego z mikropłatnościami nie ma, a w tym momencie za teksty typu pay-to-win powinien być mocny plaskacz w mordę bez ostrzeżenia, za pisanie głupot. Co do napraw, to jest to idealne rozwiązanie - jeżeli chcesz od razu użytkować maszynę, płacisz. Jeżeli nie masz funduszy to czekasz. Do 6lvlu za rozbicie 4 maszyn podczas udanej bitwy z włączoną autonaprawą, wciąż na rachunek wpływa sporo pieniędzy.
Jak na razie, moim zdaniem, twórcy powinni popracować nad drzewkami technologicznymi. Jest kilka sytuacji, kiedy kolejny samolot ma przewagę nad poprzednim tylko i wyłącznie w wytrzymałości, podczas gdy reszta statystyk jest wyraźnie gorsza, plus dochodzi wyższa cena za naprawę.
Poza tym problemem są niektórzy gracze, którzy nawet nie próbują używać działek w dwupłatowcach, a kierują swój samolot na "czołówkę" z innymi.
Autor zapominał dodać, że w pełnej wersji oprócz samolotów mają znaleźć się również statki i czołgi. Będą one miały swoje drzewka rozwoju począwszy od zwykłych łodzi patrolowych na najniższym Tierze na lotniskowcach kończąc na najwyższym. Mam nadzieję że ta gra okaże się pogromcą czołgów od WG przeżartego goldem na wskroś. I jeszcze mała uwaga odnośnie napraw. Autor napisał: "Denerwujące jest zwłaszcza wymuszanie trwających godziny czasu rzeczywistego likwidacji zniszczeń". Nie wiem co tu denerwującego. Naprawy dokonujemy za kredyty zarobione podczas bitwy, ale autorzy dali nam po prostu dodatkową opcje w postaci darmowej naprawy po upływie danego czasu, czym gra konkurencji nie może się pochwalić. Czyli jeśli kończymy bitwę z jakimiś stratami i danego dnia kończymy zabawę, możemy zaoszczędzić trochę kredytów do następnego razu.
arturos74-> W podpisie pod obrazkiem na pierwszej stronie: "W przyszłości gra zostanie rozwinięta o okręty, a także pojazdy naziemne." ;)
@gamerX
@arturos74
Pewnie, że jest to logiczne, ale brak ulubionej maszyny przez kilka godzin boli. Ale tak jak napisałem, jest to jedynie problem w początkowych fazach. Gdy spędzimy z grą trochę czasu, to hangar mamy już zapełniony alternatywami, więc to już tak nie przeszkadza.
Ogólnie jednak trzeba przyznać, żę Gaijin zdecydowanie bardziej fair podchodzi do całego systemu niż Wargaming. Tutaj nie ma żadnego dojenia. Mam nadzieję, że będziemy się w War Thunder bawili przez długie lata :)
Gambrinus84 --> mea culpa. Musze do okulisty po okulary z lepszym zoomem :P
Adrian Werner --> "Pewnie, że jest to logiczne, ale brak ulubionej maszyny przez kilka godzin boli. Ale tak jak napisałem, jest to jedynie problem w początkowych fazach." ?? Nie rozumiem ? przecież wystarczy kliknąć naprawę i maszyna od razu jest dostępna w garażu i gotowa do następnej bitwy, szczególnie w początkowych fazach gdzie koszt naprawy maszyn jest relatywnie niski albo żaden na 1 levelu. Ba można od razu wstawic ze 3 samoloty z free naprawami i starać się zarabiać od pierwszych bitew. To też dobry trening dla świeżych graczy którzy chcą wypróbować grę "za darmo". Oprócz tego każdy zakupiony nowy samolot ma 10 darmowych automatycznych napraw na początku. To tak na zaznajomienie się z maszyną :P Generalnie zgadzam się z Tobą że system ekonomiczny jest dużo bardziej przyjazny dla gracza niż u panów z WG. No i nie ma strzałów w dziesiątkę hehe. I nie hejtuje bo w czołgi też gram namiętnie. Lecz jeśli Gaijin skończy swoje dzieło to .... no cóż umarł król, niech żyje król. Pozdro
Gram od wczoraj i:
Gierka wymiata konkurencje do innej galaktyki albo nawet do innego wszechswiata.
War Thunder to nie bazująca na statystykach i rzutach kostką gra ale prawdziwy symulator i jednocześnie arcadowa gra MMO prawdziwie tez F2P. Bo nie potrzebna jest premka do grania i dobrej zabawy.
Najlepsze jest odwzorowanie maszyn i ich zachowania w powietrzu i w walce.
Zdażją się sytuacje gdzie nie jesteśmy w stanie zestrzelić jakiegoś bombowca bo nasze karabiny są za słabe. Tak samo jak karabinem nie zniszczymy czołgu czy okrętu.
Grafika jest bajeczna. Chodzi płnnie ok 40-50fps na Q8400, HD5850 i 6 gb ram. Sterowanie na myszcze i klawiaturze jest wygodne. Na potrzeby bitew random gryzoń wystarcza.
Ano i właśnie bo mamy bitwy random na poziomie arcade, mamy historical battles i mamy realistic battles. W realistic battles zaczynamy od startu i jak np. wystrzelamy amunicje trzeba ladowac zeby przeladować, w arcade wystarczy poczekac az nam przeladuja nawet w powietrzu co trwa w przypaku karabinkow ok 20sec ale rakiety czy bomby to juz kwiestia kilku minut.
W grze nie ma balansu w rozumieniu WarGaming czyli maszyny sa takie jakie sa i trafiamy czasem na samoloty z wyzszej polki ale nie ma sie co martwic jak go zestrzela musi wziac inna maszyne ale wyjsc z gry a i tak go zestrzela jak mu na ogon wsiadą dwa nawet nizsze levelem o 2-3 to i tak go zestrzela w koncu. Tak naprawde kluczem do wygrania kazdej bitwy jest niszczenie celow naziemnych a malo graczy to robi wiec czesto mozna nalapac kasy i expa niszczac wlasnie te cele. Nie ma sytemu spotingu jak w World of Warplanes jest sytem podswietlania przeciwnikow. Czasami nie sa podswietleni i nie ma ich na radarze ale model latajacy widac jak najbardziej tak ze oczy szeroko otwarte i do okoła głowy. Nie ma HPkow. Są critical shoty ale to wlasciwie jest zestrzelenie tylko czasem musimy poczekac az koles walnie w glebe zeby dostac fraga.
Gra punktuje graczy z dobrym skillem bo dla lamusow co sobie lataja bo fajny samolocik zaraz cos albo ktos zestrzeli. Nie pomoze ci lut szczescia jak w WOT gdzie 1% czolg dostaje hita w tyłek i nie wybucha bo trafiłeś w radiooperatora i ten pochłoną obrażenia albo nagle nie przebiles pancerza. SKILL SKILL SKILL o to tu chodzi.
WOT jest jak gra w kości czasem się wygrywa a czasem się przegrywa. A WT jest jak quake czy CS tylko skill uratuje ci ogon i skrzydla i pozwoli zestrzelic wroga.
Jeżeli o ekonomie chodzi to przedstawia się dobrze. Ceny napraw slamolotow na lvl 7 bo taki teraz mam pozwalaja zarabiac kase i to calkiem niezle. Np teraz mialem kiepska bitwe stracilem 1 samolot lvl7 i zestrzelilem jednego kasy do przodu mam ok 5000.
Można tworzyc plutony/squady i grac z kolegami w tych samych bitwach.
Do tego jak nam sie zygac chce od grania z ludzmi mamy misije singlowe :P tez sie kasiorke dostajei expa.
W ogole z expem jest ciekawie bo wiecej dostajemy Free Expa niz normalnego. Co prawda wymiana jest dziwna bo za 1gold wymieniamy 1500exp co daje mozliwosc za kilkanascie zlotych wymienic expa na kilka leveli. Ale nie tylko levelem czlowiek zyje. Sa jeszcze statysyki pilotow gdzie wybieramy jego odpornosc na przeciazenia, wzrok itd. Nie wiem jak to przeklada sie na gre ale jakos napewno. Po jednej bitwie mamy tych punktow na tyle duzo zeby cos gdzies przydzielic.
Gra mi się super. Przestalem sie wnerwiac na ludzi z druzyny jak w WOT. I jeszcze czekam na ich okrety i czołgi wtedy zupelnie wywale WOT z dysku.
PZD
@sadus999
Pod prawie całym Twoim postem mogę się podpisać,ale:
"Sa jeszcze statysyki pilotow gdzie wybieramy jego odpornosc na przeciazenia, wzrok itd. Nie wiem jak to przeklada sie na gre ale jakos napewno. Po jednej bitwie mamy tych punktow na tyle duzo zeby cos gdzies przydzielic." Umiejętności to są bardziej ,i raczej nie ma możliwości przydzieleniach ich po 1 bitwie, zwróć uwagę ,że pod każdym samolotem masz wypełniający się pasek z exp (różna ilość zależna od poziomu maszyny). Kiedy go NIE wypełnisz ,to dostajesz 5x exp tego co normalnie :)
Btw. I jakim cudem wbiłeś od wczoraj 7 lvl ?
Był jakiś event i dostawało się po 100% expa wiecej i wiecej kasy, do tego dostałem 750 golda za nie wiem co :D
Za closed beta moze. :D w kazdym razie za zrobienie tutoriali jest zloto :D
O proszę , nawet się nie spodziewałem , że tak dobra gra może wyjść. Zdecydowanie bardziej mi odpowiada niż World of Warplanes , więc zobaczymy co z tego wyjdzie ;)
sciagnelem gre ale jak chce wejsc to mi wyskakuje błąd połączenia 80130183nieznane konto co mam zrobic ???
@Filus ty napsiałeś w 2013 że masz ten problem a ja teraz mam z czołgami już. Też ten sam problem nawet wyłączenie antywirusa i Firewalla oraz nowe konto nie pomogło. Nawet przez steama. Nic...