Gra roku według blogerów gameplay.pl
The Walking Dead jedyna pozycja która zasłużyła tu być, a reszta, gdzie takie gry jak:
-Pandora's Tower
-Professor Layton and the Miracle Mask
-Zero Escape: Virtue's Last Reward
-Journey
-The Last Story
zamiast tych tytułów jest jakiś hack and slash, i 2 strzelanki.
Zadne z glupkowatych argumentow, ze Mass Effect 3 ma kiepskie, nie tylko zakonczenie, nie sa prawda. Zwienczenie to niestety subiektywne zdanie. Skonczylem gre z Extended Cut i musze powiedziec, ze jest ono w pewien sposob przemyslane, a przedewszystkim, wyjasnia wszystko. Glownym minusem jest wycinanie zawartosci i oddawanie ich w postaci DLC. Gra bylaby o wiele ciekawsza, gdyby dano te dodatki od razu w grze. Jednakze, nie zabraklo ogromu watkow, ktore splataly sie w jedna calosc, takich jak sprawa Cerberusa, Krogan, Gethow i Quarian - do roboty bylo duzo, szkoda jednak wyciecia pewnych watkow. Mimo wszystko, dla mnie jest to gra roku. W "The Walking Dead" nie gralem, jednak mam pewne watpliwosci co do fabuly. Wiekszosc osob jest nia zachwycona, ale co z opowiesci o zombie mozna wycisnac ? Pomijam fakt, ze produkcja gra na emocjach i swietnie przedstawia realia i zachowanie postaci.
Co do zakonczenia trylogii Mass Effect. Na forum BioWare'u - do dzisiaj trwaja dyskusje o interpretacji zakonczenia. Watek zalozony ponad piec miesiecy temu doczekal sie ponad 3 tys. stron na te tematy. Dawno nie bylo czegos, co wzbudzaloby tak wielkie i skrajne emocje.
Tekst jest bardzo dobrze napisany. Takie subiektywne podsumowanie gier, na ktore wielu z nas czekalo. Sa niezadowoleni, sa i ci, ktorym gry, na ktore czekali, nie sprawily zawodu.
zamiast tych tytułów jest jakiś hack and slash, i 2 strzelanki.
Pewnie, lepiej było dać jakieś głupie gierki niezależne.
Jestem w szoku, że ME3 daliście aż tak wysoko.
Kto dał, ten dał. Ja w ogóle mam w nosie tę skalaną przez EA grę...
Tak okrojona gra jest u mnie z miejsca skreślana. W sumie z Mass Effect lubię tylko jedynkę.
Jestem w szoku, że ME3 daliście aż tak wysoko.
To idz sie przewietrz. To subiektywne podsumowanie i gra w calosci na to zasluguje. Moze mieli Call of Duty tam wcisnac ?
Patrząc na to jaki regres zanotowała ta seria nie zasługuje.
Mass Effect 3 wg. mnie zasłużyłby nawet na miano gry roku albo bycia w moim top 3, gdyby nie zakończenie (wybory, które były niby takie ważne nie mają żadnego wpływu na zakończenie praktycznie) i to, że dostaliśmy jakieś 70% gry, a reszta jest do dokupienia (co to ma być EA!!!???). Moje top 5 to: 5. Darksiders2 4. Max Payne 3
3. Dishonored 2. Xcom Enemy Unknown 1. Far Cry 3 (największe zaskoczenie roku).
Mass Effect 3 na drugim miejscu? Cmon ludzie, przecież to crap. Diablo III w tym zestawieniu też jest nieporozumieniem, gdyby to była ta sama gra, ale nazywała się powiedzmy "Demon Slayer" to by nikt sobie nią głowy nie zawracał.
gameskate> skyrim to gra roleplay tam nie chodzi o wybuchowy gameplay, tylko i klimat, immersję, wczuwanie się w stworzonego przez siebie wojaka i świat gry. Aby ta gra dawała fun, trzeba użyć trochę wyobraźni. FC3 to imo kolejny shooter, tyle, że z otwartym światem. Solidny, przyjemny, ale nie jest to coś, co by mnie wgniotło w fotel.
Wszystko pięknie ładnie tylko gdzie jest gra roku Klaudyny. Opinie męskiej grupy gameplay’a na temat gier rok 2012 poznaliśmy już dawno, dawno temu.
raziel88ck > wciąż będę cię nazywać Pan Oksymoron. Nie lubisz EA, skreślasz na starcie gry uważane przez siebie za okrojone, a Most Wanted kupiłeś.
Scott P. - Nie mam Origina, nie kupuje gier od EA od paru lat. Nie dam im zarobić, szkoda tylko, że niektórzy moi znajomi wspierają finansowo tę najgorszą w świecie elektronicznej rozrywki korporację, kupując m.in. Fify...
Mam streścić cały wywód w jednym zdaniu? Proszę bardzo! Oto Skyrim ze spluwami!
Straszna obraza Far Cry'a 3. Jedyne co łączy obie gry to ładne widoki i lokacje. Natomiast resztą rzeczy (gameplay, muzyka, fun, postacie) FC3 wgniata Skyrima w ziemię.
FC3 to szalona, wybuchowa, ekscytująca i podlana paliwem do miotacza ognia pozycja, która rzuca nas w sam środek filmu będącego mieszanką Rambo, Indiany Jonesa i Adrenaliny (Crank).
Natomiast Skyrim to przeciętniak z beznadziejnym gameplayem, gdzie jedynie granie łucznikiem pozwalało nie zanudzić się na śmierć.
Bezmyślne machanie mieczem, polegające na ciągłym klikaniu kontra ciche zabójstwo nożem, zaraz po zjeździe na linie, połączone z wyszarpnięciem zawleczki z granatu przyczepionego do pasa wroga i kopnięcie jego zwłok w stronę grupy przeciwników. Wybór jest prosty, przynajmniej dla mnie.
raziel88ck > a w takim razie bije się w piersi i przepraszam.
Co do EA to ja nigdy nie uznam ich za najgorszą w świecie elektronicznej rozrywki korporację. Bo oni przez trzy lata uprawiali hazard dla dobra graczy. Tyle tylko że większości przypadków stawiali na złego konia. To ich chęć czynienia dobra uczyniła ich złymi.
BliBs_Pl --> ponieważ tu jest wymienione 10 pierwszych pozycji. Hotline Miami było w tym wszystkim uwzględnione, uplasowało się na miejscu 12-14.
Scott P. -> moją grą roku byłaby Botanicula, bo to jedyna tegoroczna gra, którą skończyłam. W Torchlighta 2 nadal gram :) Dzięki za pamięć :D
Może g40st zrobi drugą część o grach, które otrzymały mniej punktów? Byłoby fajnie.
Scott P. - Parę lat temu mieli dobre momenty. Dla graczy rzecz jasna, ale teraz lecą po bandzie.
Oho, widać blogerzy gameplaya na grach znają się jak ja na fizyce kwantowej. ME3 na 2 miejscu, Dishonored na 4 a ten crap Diabolo Czy na 5? Beka.
kęsik -> To, że Tobie nie podoba się nasz wybór, to już tylko Twoja sprawa. Otwarta krytyka w tym wypadku jest najmniej wskazana - SUBIEKTYWNE PODSUMOWANIE JEST SUBIEKTYWNE.
@Jaga21 Na moim top 10 VLR się znalazło, ale żeby dostać się na ogólną listę punktów zabrakło :)
LOOOL A gdzie najnowszy Hitman? Pewnie za trudny dla niektórych... szkoda gadać :/
Uwielbiam czytać komentarze pod rankingami. To dzięki nim widać wyraźnie kto ma choć odrobinę oleju w głowie i rozumie czym jest wybór subiektywny. Jak w ogóle jakiś ranking może być obiektywny? Najbardziej mnie rozbawil koleś który uważa że głosujący się nie znają na grach, bo mają inny gust niż on sam.
Ranking gier. Zawierucha w komentarzach jak w oborze w czasie halnego.
Naprawdę nikt nie rozumie znaczenia prostego słowa „subiektywne"?
Sam ranking... nie zaskakuje ot. znane marki, parę wyjątków i tyle. Za to na pewno nie powinien wywoływać żadnej zawieruchy.
To ich chęć czynienia dobra uczyniła ich złymi. - to brzmi jak historia Anakina ze Star Wars...
No dobra dobra, tylko później nie płaczcie jakie to gry łatwe i jak szybko wy je kończycie. Dopóki gracze się nie zmienią, dopóty polityka twórców gier będzie taka sama. Jacy gracze taki poziom gier. To właśnie przez was "niedzielni" konsumenci kupujący tzw. odgrzewane kotlety mogę zagrać w jedną, max dwie produkcje na których poziom Hard zajmuje mi ok.130h a nie 10-30(COD, BF ME ). PS. Nie jestem żadnym hejterem czy trollem, po prostu mam swoje zdanie...Wasz poziom przyprawia mnie o ***** wściekłość...
gre1618 - Z tą zmianą polityki twórców gier poprzez zmianę nastawienia graczy masz akurat rację. Spójrzmy jednak, że obecnie liczy się wypuszczenie tytułu, który jakoś zadowoli krytyków, a w szczególności zapełni portfel autorów.
Co do niedzielnych konsumentów to sam ich lubię. Nieraz czuję się jak jeden z nich, pomimo tego jak długo przemierzam różne wirtualne światy. Taki typowy casual jest bardzo potrzebny, a nieraz nawet przydatny. Osobiście lubię sobie wrócić ze szkoły, z imprezki czy innych spotkań i po prostu zasiąść na moment, uruchomić grę, pobawić się, czerpać przyjemność, aniżeli wyrywać sobie włosy z głowy przez poziom trudności. Wydaje mi się, że teraz twórcy idą w tę stronę i jak dla mnie jest to bardzo dobre posunięcie.
Oczywiście gry trudne też są potrzebne, co udowadnia Dark Souls, jednakże miło jak takich tytułów jest mniej, przynajmniej dla mnie. Rzecz jasna wszystko to jest kwestią gustu, a ile ludzi, tyle opinii.