Gramy w DMC: Devil May Cry
haha pierwszy
:)
no i ciul ci z tego, że jesteś pierwszy, zaraz Dell i Yuen tutaj przyjdą i cie opierniczą za takie pierdzielenie "hahaa, kur***, pierwszy zjebusie!!!" :P
My PC-towcy - z braku God of War - musimy się nauczyć kochać DMC. Trójka miała słabą konwersje, czwórka marnego bohatera, czekam na to, bo nowy image Dantego mnie jakoś szczegolnie nie razi. Bardziej jestem zmartwiony Twoim komentarzem, o poziomie trudnosci. Jesli faktycznie zrobili zbyt latwego "Diabla" - chociazby tak prostego jak poprzednia odsłona - to pewnie skończe raz i zapomne. Szkoda, bo wizualnie prezentuje się konkretnie.
Ten wypłosz to stary Dante? A to dobre. Nie przypominam sobie, aby poprzedni Dante rzucał fuckami na lewo i prawo (co można usłyszeć w walce z płodopodobnym stworem w demie DmC). System walki wygląda bardziej jak ten z Darksiders lub Heavenly Swords. W poprzednich DMC było lockowanie na konkretnym przeciwniku, co oferowało pełno możliwości oraz umożliwiało wyprowadzanie pewnych kombinacji. Dalej, ten hak to przecież Devil Bringer, który miał Nero w DMC 4. Poziom trudności też jest śmieszny (very hard jest chyba łatwiejszy niż normal DMC3). Gra może i jest dobra, ale to nie jest Devil May Cry. Gdyby miała inną nazwę i bohaterów, a nie wykorzystywała coś co jest już ugruntowane i ma swoich fanów, to ludzie nie mieliby nic przeciwko niej. Oby po tym tworze Capcom oprzytomniał i stworzył prawowite DMC 5 z Dante, którego ludzie znają i kochają.
Wulgaryzmy, paleta niczym z CoD-a lub BF, fabuła zrzynająca co się da z teori spiskowych, iluminati, new world order i mamy niby lepszą, poważniejszą, bardziej dorosłą i cool grę. Taa a tu mi czołg jedzie.
Z góry zaznaczam, że fanem DMC nie jestem i w poprzednie części nie grałem, więc nie mam zbytnio punktu odniesienia, ale z tego, co zobaczyłem to może być całkiem fajna gra.
Jeszcze takie pytanko do Marcina. Czy w DMC istnieją jakieś zagadki, które utrudniają grę czy jest to typowa „sieczka” i problem stanowi przebijanie się przez chordy wrogów ? Mówiąc zagadki mam na myśli coś w stylu Castlevania Lords of Shadow (gdzieś się wspiąć, coś przekręcić, zabrać brakującą część itp.)
Ictius - +10
Nikow1987 - Trójka miała słabą konwersje, czwórka marnego bohatera, czekam na to, bo nowy image Dantego mnie jakoś szczegolnie nie razi. Bardziej jestem zmartwiony Twoim komentarzem, o poziomie trudnosci. Jesli faktycznie zrobili zbyt latwego "Diabla" - chociazby tak prostego jak poprzednia odsłona - to pewnie skończe raz i zapomne. Szkoda, bo wizualnie prezentuje się konkretnie.
Tylko wizualnie. Sterowanie jest nawet gorsze niż w trójce. Styl SSS nabije byle nowicjusz. Combosy bohatera są wolne i kiczowate oraz pozbawione stylu.
Ehh Komputerowcy brak wam shlasherów, bo w byle co patrzycie jak w obrazek.
Nie ma co się spinać i biadolić, że kiedyś to było inaczej... Bo co z tego?
Moim zdaniem to odświeżenie serii kierowane jest do graczy, którzy nigdy nie mieli do czynienia z tą serią. A nie dla starych wyjadaczy. Jak dla mnie (nie fana) wygląda satysfakcjonując.
@kaczka-dziwaczka
No i powiedz mi jaki to ma sens? Po co odwracać się plecami do swoich fanów, których trochę jest i tak ryzykować? Właśnie dla takich ludzi jak Ty, którzy nie mieli styczności z serią ta gra wygląda dobrze. Jednak posiadanie tytułu Devil May Cry do czegoś zobowiązuje i nie można zmieniać sobie od tak wszystkiego.
Yuen. Jestem wysoka blodynka z duzym biustem i niebieskimi oczami. Podaj mi swoj nick w diablo to moze zagramy =]
Rozrywka mi się bardzo podoba , ogólnie umiejętności Dantego , czy świat wygląda bardzo fajnie , przez to jestem spokojny o jakość gry. :)
oj Dellu, poprzednie DMC też miały świetne i klimatyczne lokacje, fakt te tutaj też są fajne i klimatyczne ale na swój sposób, zresztą to zapewne kwestia gustu. Co do bohatera to jest to bardziej mieszanka Nero/Dante + fucki, chociaż na filmikach widziałem przebłyski genialnych ripost starego Dantego, więc może nie będzie tak źle.
Jeżeli chodzi o wygląd Dantego, to jedyne co się nie zmieniało to kolor płaszcza (chociaż w jedynce bardziej podchodził pod fiolet) i włosów.
Ictius - o ile się nie mylę, jest namierzanie wrogów tylko Dell chyba nie korzystał z tej opcji.
DB Mafia - jak możesz porównywać sterowanie, które było niewygodne przez port w DMC3, a zaniżony poziom trudności w DmC.
Gerro87 - raczej logicznych zagadek w poprzednich częściach nie było, a jeżeli już to sporadycznie. Co do nowej części to nie liczyłbym na coś takiego, a już na pewno nie w takich ilościach/jakości jak w Castlevani.
@Kazijashi
W DmC nie ma namierzania, a przynajmniej nie takiego jak w każdym poprzednim DMC. Teraz gra wybiera cel za ciebie (na wypadek, gdyby gracz był debilem). Lewy trigger to kosa (L2 na ps3), prawy to topór (R2 na ps3), lewy bumper i prawy (L1 i R1) to uniki. Po jaką cholerę aż 2 przyciski na tą samą akcję?
Btw. Dante miał czerwony płaszcz, Sparda miał fioletowe barwy.
A rzeczywiście zwracam honor, niema namierzania specjalnie odpaliłem demko, pomyliło mi się ze zmienianiem celów przy broni palnej.
Co do płaszcza w DMC1 na wielu screenach czy nawet w grze jego czerwień w niektórych momentach podchodzi pod fiolet, bo to, że Sparda w jego ludzkiej postaci miał fioletowy płaszcz ze zdobieniami to pamiętam.
Nie jestem fanem slasherów i dzięki tej grze raczej nim nie zostanę ale nie wygląda to najgorzej. Gra jest ładna, etapy są ciekawe a system walki rzekomo nie zawodzi więc mam wrażenie że gra będzie dobra.
Nie jestem fanem serii ale gra wygląda nieźle. Mam podobne zdanie jak post wyżej.
ahhh!
No, to czekamy do 25 stycznia (w przypadku PC'towych graczy).
Szkoda, że Demka nie było na PC to wtedy wasze nastawienie nie było by tak optymistyczne po zagraniu.
jak możesz porównywać sterowanie, które było niewygodne przez port w DMC3, a zaniżony poziom trudności w DmC.
Napisałem, że sterowanie jest gorsze i owszem, a poziomy trudności mówiłem ogólnikowo na tle slasherów.
Macie racje (cz.Del)nowe DMC jest niezłe,a nowy Dante całkiem fajny.Ale nie podoba mi się że możecie pokazywać tylko małą część poziomów ale nowy DMC i tak daje rade:D
Patrze i czytam te wasze komentarze i się załamuje. Rozumiem, że kochali8ście poprzedniego białowłosego Dante, ale dajcie szanse DMC. Twórczy tam sobię wyobrażają Dantego jako młodziaka i niestety tego nie zmienimy, co najwyżej wysyłać listy do Capcom, żeby zrobili następnym razem bardziej starego Dantego. W ogóle podobno Dante w DMC na 30 lat to ile ma lat DMC2? 50? 60? Zadziwiające jak dobrze się trzyma.O.O
Wygląda naprawdę fajnie, na pewno zagram :) Stary Dante był ok i tego nic nie zmieni, ale to już historia i trzeba patrzeć na nowe DMC, które w swojej mechanice się nie zmieniło, więc otrzymamy bardzo dobrą produkcję.
napisy na murach raczej nazwałbym odwołaniem do permanentnej inwigilacji i klimatów orwellowskich rodem z 1984, niż do splinter cell conviction