Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Klucze na allegro - czy można bezpiecznie kupować?

13.12.2012 08:39
1
Azorsky2
59
Centurion

Klucze na allegro - czy można bezpiecznie kupować?

Na allegro jest mnóstwo aukcji z kluczami gier (24h, automat etc)
Można to bezpiecznie kupować? Nie zablokują mi konta na Steam.
Przyznam że kupiłem Endless Space i teraz się zastanowiłem.

13.12.2012 08:54
nagytow
2
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

To zalezy od sprzedawcy. Jedni sa legalni, inni nie do konca. Zwykle wszystko jest ok, ale np w przypadku utraty konta taki zakup nie jest zadnym dowodem. Taniej, ale bez supportu :)

13.12.2012 08:57
3
odpowiedz
zanonimizowany15417
80
Generał

Większość kluczy z Allegro pochodzi z legalnego źródła - zostało zakupionych w czasie promocji i sprzedawane później po wyższej cenie tym którzy te promocje przegapili. Nie jest to zgodne z regulaminem, ale o ile nie zaczniesz robić szumu w tej sprawie to nikt się tym nawet nie zainteresuje. Ale na Allegro są też klucze trefne lub kupowana w niezbyt legalnymi sposobami i w takim wypadku wysoce prawdopodobne że gra zniknie z konta za kilka tygodni/miesięcy, a w skrajnych wypadkach może się skończyć blokadą konta.

13.12.2012 08:57
4
odpowiedz
zanonimizowany876606
10
Legionista

Bardzo często kupuję klucze z Allegro , ale nigdy nie przydarzył mi się jeszcze wypadek z utratą konta .

13.12.2012 08:59
5
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

Loteria.
W przypadku takiego Origin tylko wywalili mi klucz.
Lepiej odczekaj na jakąś promocję np. świąteczną Steama.

Nie kieruj się pozytywnymi komentarzami bo czas działania takich tymczasowych kluczy jest wystarczający by chwilowo zadowolony klient pochwalił sprzedawcę.

13.12.2012 09:13
6
odpowiedz
Haszon
132
Senator

Kupuj tylko od sprawdzonych sprzedawcow, np. keye i nigdy nie bedzie zadnego problemu.

13.12.2012 09:30
7
odpowiedz
112
3 grosze

Na forum Battleloga jest oficjalne ostrzeżenie przed kupowaniem takich kluczy. Na tym samym forum pojawiają się (i szybko znikają!) wątki: "battlefield przestał mi działać- pomóżcie" - odpowiedzi kierowane są do tej oficjalnej odpowiedzi. (oczywiście "oficjalna" strona ma podwójny interes aby takie rzeczy pisać)

Nie chcę robić antyreklamy, ale sam się czaiłem na taki klucz - próbowałem sprawdzić kto jest tak naprawdę właścicielem internetowych sklepów - po szczątkowych informacjach na stronach i kilkudnowym "śledztwie" z użyciem googli i innych - znalazłem informację, że pod adresem jednej z firm uznawanych na forach za "pewną" jest zarejestrowanych co najmniej kilkanaście (przestałem szukać dalej przy około 20 znalezionych) firm "różnych" - i miejsce to NIE było jakieś centrum z wieżowcem pełnym biur - tylko adres na wsi w USA (mapy google to pokazały - puste pole i chatka ;) to dziwne, że takie firmy wstydzą się swoich pełnych danych i kontakt jest w formie "czatu/mejla/gg/.." - pracownicy takich firm zapewniają, że wszystko jest OK (bo maja pewnie legalne umowy i im płacą), ale pewnego dnia taka firma może zniknąć zostawiając pracowników tak jak AmberGold ... będą musieli świecić oczami.

Temat wraca na tyle często, że dziwię się, że jakiś dziennikarz śledczy się tym nie zainteresował i nie sprawdził jak to z tymi kluczami jest.

Na wszelkie wypowiedzi negatywne na temat zakupu kluczy firmy odpowiadają "to pewnie konkurencja robi nam antyreklamę". Dodatkowo podejrzane jest, że same firmy nie starają się dostarczyć więcej informacji o sobie.

Polska jest zaściankiem i z jednej strony osoby takie jak ja podchodzą do tego podejrzliwie, a z drugiej strony jedna nieuczciwa firma może popsuć sprzedaż pozostałym - uczciwym - jedyną radą jest informacja, a tej niestety ze strony firm i sprzedających - jak na lekarstwo. Jeśli same firmy nie zdecydują się tego zmienić - podejrzenia pozostaną.

Co do kierowania się pozytywnymi komentarzami - popieram [5] - tym bardziej, że w czasie wspomnianego wyżej "śledztwa" widziałem komentarze typu "przestało mi działać, ale firma dała mi natychmiast nowy klucz" "fajna firma - dała mi już drugi - czekałem tylko 15 sekund od kontaktu ..." jesli był legalny, to PO CO DRUGI?

13.12.2012 09:54
nagytow
8
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

^ Bawisz sie w detektywa, a nie rozumiesz podstaw dzialania takich firm. Firmy sa legalnie zarejestrowane w USA, Hong-Kongu czy innym Gibraltarze. To sa jedyne dane jakie potrzebujesz, bo nie ma innych. To, ze za firma stoi 16 latek z Polski nie ma zadnego znaczenia. A powod zakladania spolki offshore jest prosty: duzo mniejsze podatki, brak ZUSu itp.

13.12.2012 10:09
9
odpowiedz
112
3 grosze

A powod zakladania spolki offshore jest prosty: duzo mniejsze podatki, brak ZUSu itp.

Zgadzam sie! To była "zabawa w śledztwo" i po prostu jestem ostrożny, ale .. mniejsze podatki i brak ZUSu oraz 16-latek oznacza też, że pewnego dnia firma może zniknąć pozostawiając klientów z ręką w nocniku.
Klientów - czyli mnie!

nie rozumiesz podstaw dzialania takich firm
Ale rozumiem, że ewentualny spór z LEGALNĄ firmą będzie przeprowadzany przed sądem w SIEDZIBIE tej legalnej firmy. Rozumiem też, że nikt o zdrowych zmysłach nie będzie leciec do USA na taki proces aby odzyskać (?) 100zł! Owe firmy TEŻ TO ROZUMIEJĄ!

13.12.2012 10:23
nagytow
10
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

^ Dlatego wracamy do postu [2]: Taniej, ale bez supportu. :)

Nie jestem prawnikiem i w ogole mam bardzo male pojecie jakby wygladala ewentualna sprawa w sadzie. Zakladam, ze skoro ty skladasz pozew to do polskiego sadu, ale co dalej sie z tym dzieje to nie wiem.

Odnosilem sie tylko do czesci o wstydzie przed podaniem prawdziwych danych i o pustej chatce w polu :)

13.12.2012 10:32
11
odpowiedz
112
3 grosze

Odnosilem sie tylko do czesci o wstydzie przed podaniem prawdziwych danych i o pustej chatce w polu

To była główna przyczyna "mojej zabawy" - a dokładniej to, że firma na stronach "dla Polaków" nie podawała tych danych - znalazłem je gdzie indziej. Zastanowiło mnie, że ktoś kto sprzedaje w klku krajach nie wysili się na bardziej rzetelne przedstawienie swojego biznesu. To wygląda jakby ktoś rozstawił namioty w miastach, napisał na nich "supermarket" i sprzedawał za półdarmo. Jeśli widzę takie coś, to zapala mi się lampka "namioty można zostawić, wliczono to w koszty, a zyski pokryły to z nawiązką - ludziom płaciliśmy, zrobili swoje i nie są już potrzebni".

Ostatnia obniżka na "Originach" pokazała, że klucze mogą być tańsze, niż we wspomnianych "firmach" - więc cena NIE jest główna przyczyną podejrzeń - mnie bardziej męczyły te "namioty i prowizorka" przy (jak mi sie wydaje) dużych zyskach i zyskach, które w przyszłości mogą być jeszcze większe (bo branża się rozwija)!

13.12.2012 12:23
12
odpowiedz
zanonimizowany878080
2
Chorąży

Nigdy nie miałem problemu.

13.12.2012 12:25
nagytow
13
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

[11] Ale przeciez skoro firma jest zarejestrowana za granica i to jest jej jedyny adres, bo nie ma polskiego oddzialu to co ci maja innego podac? To co jest widoczne na Allegro w 'Dane firmy' to ich jedyny adres. Nie rozumiem czego tu oczekujesz.

13.12.2012 13:13
14
odpowiedz
112
3 grosze

to jest jej jedyny adres,
Ale telefon na terenie Polski mają .. stacjonarny .. więc jednak jakiś "adres" jest.
Jeśli skarbówka wpadnie na pomysł sprawdzenia dlaczego, to jak wyegzekwować zapewnienie "nasze gry maja pełną gwarancję"? (odpowiedź wyżej w [9] - jechać do "Stanów" i znaleźć "chatkę" ;))

To co jest widoczne na Allegro w 'Dane firmy'
Wyszukałem, że firma sprzedaje także poza allegro - jeszcze taniej - informacje, które tam znalazłem wzbudziły moje zastanowienie (na allegro wyglądało jak najbardziej OK).

Nie rozumiem czego tu oczekujesz
Zgadzam się z Tobą w [2] Taniej, ale bez supportu, ale po prostu nie mam zaufania.
"Zabawę w śledztwo" przeprowadziłem z czystej ciekawości i nie kupiłem tam klucza, bo stwierdziłem, że dopłacę 15zł "za spokój i paragon" - to najważnieszy wniosek, który wyciągnąłem z poszukiwań.

ps. pewnie większość firm, które wymienia się tu i tam na tym forum rzeczywiście maja legalne źródła, a ich produkty są pewne, ale nawet te nie dbają o "pewność klienta" - to jedyne do czego się odnoszę i czego oczekuję - komfort psychiczny kupującego (a wątek świadczy o tym, że nie jestem jedyny)

13.12.2012 13:21
nagytow
15
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

[14] Oczywiscie, ja sie zgadzam i rowniez sam nie kupuje kluczy. Mimo, ze na grach jako takich mi nie zalezy, to jednak konto Steam jest juz troche warte. Mam nadzieje, ze nie odebrales moich postow jako namawianie :)

Polski numer telefonu nic nie znaczy. Ja mieszkam za granica od lat, a mam normalny, stacjonarny numer, ktory przekierowuje na moja komorke. Dzieki temu znajomi i rodzina w Polsce moga spokojnie dzwonic na ich 'lokalny' numer.

Skarbowka moze malo. Jesli masz taka firme w USA, mozesz sam siebie zatrudnic na etat, placic sobie oficjalnie jakies grosze (i z tego normalnie placic podatek) i wtedy jestes tylko zwyklym pracownikiem, papiery masz, z wyplaty sie rozliczasz, szefa nie znasz - nie maja do czego sie przyczepic.

PS. Tu i tam na forum? Jakim forum? Chyba zgubilem watek ;)

13.12.2012 13:24
16
odpowiedz
112
3 grosze

Mam nadzieje, ze nie odebrales moich postow jako namawianie
A Ty (i ktokolwiek inny) za jakąś "krucjatę" ;)

Forum: Klucze na allegro - czy można bezpiecznie kupować?