gameplay.pl Kobiece postacie psują multiplayer?

First world problems. "Pokrzywdzone" nawet nie wiedzą, że są "pokrzywdzone", bo jak nawet jakieś kobiety (dwie? trzy?) grają w Chivalry to nie mają zapewne pojęcia o tej całej dyskusji. Równie dobrze można się kłócić o warunkach życia pingwinów w okolicach wybrzeża Ameryki Południowej.
"Pokrzywdzone" w cudzysłowie, bo to bezzasadne pierniczenie. Równie dobrze mogę się oburzyć, że w filmach o Księżniczce Barbie zawsze głównymi bohaterkami są... kobiety! Jakim prawem do cholery?! Ja to też oglądam i robi mi się przykro.

A ja mam prostsza odpowiedz. Przeciez to sredniowiecze.

Ja w GTA 4 biegam tylko kobietą (blondynką bo lepiej wygląda) z tęczową bluzą i leginsach

[3] To tak jak by powiedzieć, że faceci wybierają facetów do grania, bo nie ciągnie ich do kobiet.

Ironiczne jest to,że kobiecymi postaciami graja głownie faceci z problemami społecznymi.

Zakładając że gra jest TPP, to raczej normalni faceci którzy wolą przez te X godzin gapić się na kobiecy tyłek, a nie męski.

Zakładając że gra jest TPP, to raczej normalni faceci którzy wolą przez te X godzin gapić się na kobiecy tyłek, a nie męski.
Utożsamianie się z postacią, by lepiej przeżyć historię nie ma już znaczenia?

Czy ja pisze że chcę? Grając w grę TPP nie mam specjalnie wyjścia i czyjś tyłek oglądać muszę. Jeśli jest możliwość, niech chociaż będzie kobiecy.