Sacred Citadel | PC
ale syf, grafika obrzydliwa, obseranym patykiem przez szmate bym tego nie dotknął :D
Świetna!
Czekałem na to.
Stare dobre 2D z akcją w tle:)
Pad w dłoń i jadim!
Nie zgodzę się z opinią onaX'a, który swoją wypowiedzią skłonił mnie do tego bym twierdził, iż jest zwykłym trollem :) Gra w moim odczuciu jest przyjemna, choć może się w końcu znudzić naciskanie praktycznie dwóch przycisków na przemian (oprócz chodzenia) i wykonywania ciągle tych samych ataków, mimo że do dyspozycji mamy wiele kombinacji ciosów. Gra wymaga od gracza pomysłu na przejście poziomu, jak zobaczyć możecie na filmiku, który znajduje się na końcu wypowiedzi, bossa pokonałem dość szybko, ale uwierzcie mi, że przedtem musiałem zrobić kilka podejść, ponieważ zwykłe próby atakowania kończyły się fiaskiem. Mamy do dyspozycji szereg broni, które napotykamy na swej drodze, pozwala na dostosowanie oręża walki do swych upodobań, choć zapewne i tak większość wybiera te bronie, które mają większe obrażenia :) Karta bohatera pozwala, na rozdzielenie punktów umiejętności na cztery grupy, są to: Atak, Obrona, Zręczność i Moc, dzięki czemu nasz bohater może posiadać umiejętności, potrzebne do przejścia jakiegoś etapu, a potem można je pozamieniać. Na tym etapie można jeszcze dodać, że do dyspozycji mamy 3 postacie. Na filmiku gram "Asteroidem" :D Co do grafiki, to może rzeczywiście nie powala, ale w takich grach (przynajmniej dla mnie) grafika nie ma mnie zwalić z fotela, ma po prostu być przyjemna, jeśli będę chciał super grafiki to włączę sobie np. Crysis'a i tyle.
Gameplay: http://www.youtube.com/watch?v=SIUTyMwgdw8
Ten "Asteroid" to oczywiście twój nick, bo przecież nie grasz na piracie...
Jeżeli już ktokolwiek z Was już grał, to mam pytania:
1. Czy w grze można się cofać w obrębie plansz, tzn. przesuwać się z powrotem w lewo, np. żeby zdobyć niezdobyte znajdźki?
2. Czy można wracać do wcześniej odwiedzonych poziomów gry?
3. Czy gra jest chociaż trochę nieliniowa, tzn. czy możemy zdecydować, jaki level odwiedzimy w następnej kolejności?
Grałem w demko, w ogóle nie "czuć", że trafiamy przeciwników, strasznie drętwa walka, zdecydowanie nie jest to coś, co będzie mi umilać czas w oczekiwaniu na dużą "trójkę".
@Mastyl, tak, można.
Gra jest jak najbardziej znośna, grywalna i oferująca trochę tego "czegoś".
Czy któryś z was w ogóle grał w tą gre? postaci są CZTERY (mag, szamanka, łucznik i wojownik)
Gra jest całkiem przyjemna, podzielona na akty. w każdym akcie po 5 etapów. więc nie jest to gra najdłuższa. mimo wszystko polecam.
Ja grałem i gram.
Tak samo do pierwszego bossa robiłem kilka podejść.
Musiałem nazbierać trochę złota i doświadczenia.
Zdobyte punkty możemy wydawać na rozwój cech naszych postaci a złoto wydajemy w mieście do którego mamy dostęp między poziomami.
Ten Onax chyba dostał łupnia na pierwszym bossie i się zniechęcił że tak klnie;)
Warto iść do przodu. Gierka jest fajna.
Co do 1 pytania Mastyla: Można się cofać i zbierać znajdźki lecz w grze nie ma czegoś takiego typu iż, potrzebny Ci awans by wrócić i móc dostać to co było wcześniej nieosiągalne. Na danym poziomie ewentualnie wraca się po powerupy, eliksiry czy źródła energii w postaci np. udek kurczaka, jeśli Ci zabrakło nagle a nieopodal gdzieś leży jakiś kąsek.
Na tej zasadzie w tej grze funkcjonują znajdźki.
Zbiera się też bronie, które mają również wbudowane że tak powiem moce żywiołów za pomocą których można skutecznie wycinać w pień przeciwników.
No i tak jak Dawiq wspomniał: na konkretny poziom, dobrze jest mieć pomysł...i stosować konkretne kombinacje.
Walenie na oślep w przyciski pada lub klawiaturę, nie jest dobrą receptą na postępy w tej grze.
Jest już dlc > Sacred Citadel Jungle Hunt, może czas na jakieś info ?
Jestem zdziwiony, że powstała taka gra, co nie zmienia faktu, że wygląda to fajnie :D
Właśnie skończyłem. Giera lekka, łatwa i przyjemna a przy tym stosunkowo krótka (2 wieczory). Wymagań sprzętowych nie ma prawie żadnych więc nawet u mnie ładnie latała. W sumie to chętnie zobaczyłbym ciąg dalszy.
Szczerze? Podobało mi się bardziej niż Sacred 2. Krótka przyjemna rąbanka w 2D. Nic jednak nie przebije pierwszego Sacreda.
Pograłem chwilkę, strasznie słaba mechanika walki - toporna, nieprecyzyjna, mało płynna. Grafika ok i tyle, jest zatrzęsienie dobrych gier tego typu teraz więc raczej szkoda tracić czas.