Obejrzyj 9 minut z filmu animowanego Mass Effect: Paragon Lost
Warte uwagi są zwłaszcza trzy powieści wydane po polsku - Mass Effect: Odwet, Mass Effect: Podniesienie i Mass Effect: Odwet
brakuje jeszcze tylko albumu do zbierania naklejek dodawanych do gum do żucia, kredek i plecaków z logiem ME i jeszcze może zeszytów z okładkami z Shepardem
Żołnierze to oczywiście modele a nie komandosi. :P Ja wiem że to tylko bajka ale...
Tej kobiety chyba nie muszę komentować jakie ma usta do tej wojny wybotoxowane. :P
Bardzo mi się podobało, w szczególności, kiedy kroganin nakazał swoim towarzyszom powysyłać ludzi do swych bogów(znaczy się- zabić ich).
To ma być Vega? To mają być Kroganie?
Kroganin śmiesznie wygląda. Ogólnie po obejrzeniu tego krótkiego fragmentu nabrałem nawet ochoty żeby to obejrzeć.
Voice acting leży, animacjom brakuje klatek, wyszkolenie żołnierzy przymierza przedstawione na tym filmiku jest żałosne... No niestety to nie jest Mass Effect jaki znam, nie mniej jednak będę śledził dalszy rozwój.
Jezu...
Jeśli robicie film animowany na modłę anime.. To nie wrzucajcie tam wstawek z JAKIMIKOLWIEK efektami 3D. W czwartym filmie Bleach wrzucono 3D. Dlatego go nie obejrzałem. Już nawet w starym Ghost in The Shell autorzy poradzili sobie bez Czy De. A tutaj... jakoś w tym krótkim fragmencie nie ma sytuacji, w których 3D byłoby konieczne.
A co do reszty: animacja się tnie, Kroganie dziwnie wyglądają... Ruch ust nie jest zsynchronizowany, postacie jakoś dziwnie wyglądają. A same przejścia między scenami czy kadrami są okropne.
Jeśli tak ma wyglądać cały film, to już się boję czy to nie będzie drugi ME3 (końcówka przez DCE)
i zrobili z tego jakąć kreskówke zamiast animacji....
btw anime robią japońcy dla japońców ^^ to anime nie jest ^^
berial6
To może być przez to, że filmik jest puszczony na youtube. Ostatnio ten youtube beznadziejnie chodzi. Zacina się wszystko, a wszystkie inne strony dobrze mi działają. Mam neta 8mb.
Kicha i tyle. Można było zrobić w stylu "Final Fanatasy" a tu kreska niemal jak "Bolek i Lolek". Cena będzie pewnie z 50 zł.
Cóż, powiem tylko, że (będąc fanem uniwersum) jestem głęboko rozczarowany...