Gracz darowanemu koniowi zajrzy w zęby
Polak rodzi się po to, by narzekać. PS+ to rzeczywiście świetna oferta i gdybym miał PS3, z pewnością poświęciłbym te kilkadziesiąt zł, by mieć dostęp do hitów, na konsolach przecież nie tanich.
Ja już się nauczyłem, że u nas nikomu się nie dogodzi. Ileż to już razy słyszałem, że ktoś piraci, bo gry za drogie... A tu Viking, slasher sprzed paru lat, świeżo przeportowany na PC, już do pobrania z torrenta. A w sklepie zdzierają taką kwotę, że można za nią żyć przez jakieś 2 miesiące w hotelu w Dubaju - całe 25zł. Żal.
Ale w te darmowe gry można grać tylko wtedy, kiedy opłacony / aktywny jest abonament PSN+? Jeżeli tak, to nie dla mnie. Ja muszę mieć swoje ulubione tytuły wyłącznie dla siebie i móc do nich wracać kiedy mnie najdzie ochota. Ba, do większości tytułów z mojej półki wracam, czasem co kilka miesięcy, czasem po dłuższym okresie, ale zawsze. I nie martwię się, że coś tam padnie, że zmieni się regulamin etc. Mam na płytce i nikt mi tego nie zabierze. Aczkolwiek jeśli komuś to nie przeszkadza, darmowe gry z PSN+ uważam za naprawdę fajną opcję.
Wg. mnie PS+ to jest po prostu jakiś geniusz, majstersztyk, kupiłem PS3 2,5 roku temu i nie będę ukrywał że przez większość czasu konsola stała nieużywana właśnie ze względu na zaporowe ceny gier, początki PS+ to dla mnie też były jajca, abonament kosztował cholendarne kwoty oferując jakieś nędzne minisy i żałosne zniżki, jakoś nie wiem dla czego, ale kompletnie ominęło mnie to jak PS+ ewoluował, w poprzednim miesiącu mój brat kupił PS+ na rok, kompletnie nie rozumiałem jego decyzji i późniejszej ekscytacji do momentu w którym nie wszedłem w bibliotekę gier i wow : Saints Row 2, Red Dead Redemption, Bulletstorm, Darksaiders, Dead Space 2 i inne naprawdę porządne gierki i to cholera po 2 miesiącach, przecież ten abonament na rok zwrócił się po miesiącu, według mnie PS+ jest obecnie cholernie ale to cholernie silnym powodem przemawiającym za zakupem PS3, szczególnie jeśli oferta nadal będzie tak obfita, oj teraz PS3 nie będzie się kurzył oj nie nie nie.
spoiler start
steam+ to by było coś :P
spoiler stop
Jak za darmo jak za to zapłaciłeś z góry kupując kota w worku? Kot Ci wprawdzie odpowiada - good for you. Ale, że za darmo?
Może rzeczywiście dla nowych osób zaczynających z platformą to coś. Dla kogoś z dużą biblioteczką gier - nie.
Usługa nie jest wcale taka świetna. Płaci się za kota w worku. Za roczny abonament PS+ mogę spokojnie kupić najlepsze gry ze steamowych promocji, przy czym sam wybieram co kupię i nikt nie zabierze mi dostępu do gier tylko z tego powodu, że przestałem opłacać abonament.
Oferta wypada szczególnie źle dla osób, które normalnie kupują gry na PS3, wtedy mają sporą szansę, że w ofercie dostaną coś co mają od dawna na półce.
Z drugiej strony zakup PS3 i granie tylko w gry z PS+ wydaje się być dość ciekawą opcją.
Lukxxx - patrząc na polskie ceny gier i stawiając się w roli przeciętnego nabywcy, 190zł abonamentu zwraca się po pierwszym miesiącu i otrzymanych wtedy tytułach. Potem gry dostajesz niejako "za darmo", bo normalnie za 190zł nie mógłbyś już ich nabyć.
Likfidator - patrzysz z punktu widzenia posiadacza PS3, który chce na niej grać, bo nie może lub nie chce na PC? Takich osób niestety steamowe promocje nie dotyczą. To prawda, że po zaprzestaniu opłacania abonamentu traci się dostęp do gier, ale znowu po co to robić, skoro za 190zł dostaje się produkty warte ponad 1000zł i w kolejnym roku otrzyma się kolejne świetne tytuły?
Sam korzystam, świetna oferta, a to jak ludzie narzekają można zauważyć po wszystkim, nawet po tak trywialnej rzeczy jak pełne wersje w CDA, czego by nie dali, to i tak komuś nie pasuje ''bo ma".
@Prometheus
Mam podobnie, ale różnica jest taka, że tam często pojawiają się gry, które po prostu chcę ograć, czego wcześniej nie zrobiłem z braku czasu, kasy (którą wydałem na te najważniejsze gry ;p) czy innych względów. Nie oszukuje się, że do większości z nich nich nigdy nie wrócę, ale jeśli coś okaże się wybitne i zaskoczy, czemu by później nie kupić? To Taka usługa do redukowania kupki wstydu.
A czego ludzie spodziewali się po polakach? My zawsze narzekamy. A do tego taka zabawka jak internet gdzie mamy nieograniczone pole do popisu dla naszego narodowego hobby. Każdemu się dostanie od niezadowolonego polaczka :P Zresztą dzisiaj ciężko wierzyć w jakąkolwiek opinie w internecie. Nigdy nie wiadomo czy osoba, która narzeka faktycznie ma na myśli jakiś problem czy jest poprostu niezaspokojonych gówniarzem. Też mam playstation plus, jakąś gierkę wcześniej miałem od święta, a teraz nie wiem skąd wziąć czas żeby to wszystko ograć.
Jak to dokładnie działa? Te gry są do grania przez jakiś określony czas, czy tak długo jak się ma abonament, czy jeszcze jakoś inaczej?
Tymbarkus - płacisz abonament np. na rok i przez ten rok masz dostęp do wszystkich gier oferowanych za darmo, które ściągnąłeś (wystarczy tylko kliknąć download i już dana produkcja zapisuje Ci się jako Twoja i możesz ją w każdej chwili ściągnąć na swój dysk, nie musisz ich trzymać fizycznie na twardzielu konsoli). Masz do nich dostęp dopóki masz opłacony abonament, gdy wygaśnie, a Ty nie kupisz nowego to tracisz możliwość zabawy.
A jak nie wykupie abonamentu na czas, ale kupię go kilka dni później to lista gier przepada?
Nie, nie przepada, lista jest przypisana do konta. Kiedykolwiek wznowisz abonament bedziesz mial dostep do tych gier.
Złoty plusik dla autora za ten artykuł. Kilka lat temu ta usługa była słaba i wyśmiewana. W tym roku Sony solidnie ją ulepszyło i nawet ja, przeciwnik cyfrowych gier, dałem się skusić na trzymiesięczny abonament. I pewnie go przedłużę. Przyciągnęły mnie świetne gry w które jeszcze nie grałem (Motorstorm, InFamous, Oddworld), albo takie które znam, ale dawno sprzedałem i mam ochotę znów je przejść (RDR, RE5 Gold, Deus EX HR). Właśnie przechodzę świetnego Residenta 5. Niedawno skończyłem Borderlands. Mam zapewnione granie do końca roku. Zniżki też są czasem bardzo przyjemne. Nie rozumiem jak można narzekać na Plusa. Konkurencja oferuje nam płatny online. Wow, ale wypas! Domyślam się że narzekacze to bogaci gracze, którzy każdą nowość mają w dniu premiery, a gra z 2010 to dla nich retro. Albo piraci którzy chcieliby wspomnianego Assassin's Creeda 3, Hitman Absolution lub inne świeżynki. Inna rzecz to ceny cyfrowych nowości, patrzę na nie i się śmieję. Ale PS+ wymiata i koniec kropka.
59 złotych za TRZY miesiące, fajne darmowe gry, czasem spore zniżki. Trzeba być bardzo smutnym człowiekiem, żeby to hejtować :P
Nie trzeba być smutnym by nie lubić tej opcji, wystarczy:
1) mieć naprawdę mało czasu na gry (~1h?) czy w ogóle wolnego
2) cenić swoje pieniądze lub inaczej - zostaje ci niewiele na życie i elektroniczną rozgrywkę
3) jedno i drugie + inne przypadki, które nie przyszły mi do głowy.
prawie wszyscy skupiacie sie tylko na "darmowych" grach, ktore przepadaja po skonczonym abonamencie, a przeciez sporo kasy mozna zaoszczedzic na znizkach dla plusowcow a gry kupione ze znizka sa nasze na zawsze:)
teraz np RE:ORC kosztuje dla plusowcow grosze, przez ponad rok gdy mam plusa zaoszczedzilem na kupnie gier ze znizkami naprawde kupe kasy