Mark of the Ninja | PC
Po Shank 1 i 2 gra obowiązkowa
Nie rozumiem tak małego zainteresowania tą grą, według mnie ta gra jest genialna :D grając w nią przypomina mi się sprinter cell w którego zagrywałem się na starym siemensie :D co do poprzedniego komentarza - W moim przypadku Shank nie podpadł mi , był dla mnie nudny i nieciekawy , co prawda Mark of the Ninja ma podobną grafikę i styl wizualny ale to nie to samo :D jak dla mnie gra bardzo dobra :) zapraszam do oceniania , dziwie się czemu jeszcze jej nie ma :D
sterowanie na PC daje rade?
Gra bardzo dobra, ładna z dobrym gameplayem, do tego można ją przechodzić na kilka sposobów. Fabuła na początku jest dosyć nie ciekawa, lecz później się rozkręca i końcówka jest bardzo dobra. Grę bardzo polecam.
Świetna gierka! :) Czekałem na takie coś, gra jak na pegazusa, ale w XXI wiecznym wydaniu :D
Noooo. Dawno się już czaiłem, a widzę że przez weekend będzie na steamie za ok 20PLN. W cenie obiadu można brać bo gameplaye wyglądają interesująco!
Nie rzadko widzi się składankę jako grę arcadeową. Nie ma co, twórcy Shanka wpadli na świetny pomysł. Bardzo miło mi się grało skradając się, kombinując jak mógłbym przejść dany moment. Grało się ciekawie...dopóki twórcy nie przekombinowali tej gry. Pojawiły się działka i wszystkie kombinacje. Oczywiście było fajnie...ale to już nie to samo, można było to po prostu inaczej rozegrać. Do tego dochodzi grafika, która na początku wygląda fajnie, mroczny przyciemniony klimacik ale wreszcie nie czuję się jak ninja. Twórcy mogli jeszcze bardziej przyciemnić grafikę i pokazać ją jeszcze bardziej w stylu ninja. Fabuła też nie zaskakuje, twórcy nie wykorzystali swojego talentu do robienia ciekawych cut-scenek. Myślę że pomysł ze skradaniem się, został po prostu nie wykorzystany do końca, a szkoda. Moja ocena - 7/10
Gra naprawdę godna polecenia. Zgadzam się, że byłaby lepsza, gdyby jeszcze bardziej przyciemnić, zrobić bardziej mroczny klimacik, perspektywa assassina byłaby wtedy świetna. Mimo to, grało się bardzo przyjemnie, różne możliwości skończenia poszczególnych mapek i kolejno odkrywane sposoby pozbywania się przeciwników nadawały bardzo przyjemnego smaczku, a od kompa nie chciało się odchodzić.Polecam!
Dużo lepsza od Shanka, bo chociaż skłania trochę do myślenia, a nie tylko do napieprzania po klawiaturze.
Zawiodłem się na tej grze... 3 misja i aby dostać bonus 8tys nie można zabić żadnego przeciwnika, ale żeby zdobyć zadanie poboczne trzeba zabić 6 konwojentów. Dodatkowo zalecane jest przejść misję bez wzniecania alarmów a zabicie głównego konwojenta zawsze - fabularnie - kończy się alarmem. Ręce opadają!
Gra zgarnęłem przy okazji jakiejś promocji, bundla, whatever i padła ofiarą długiego czekania na "swoją kolej", po grze nie oczekiwałem za wiele, poprzednie twory studia Klei - Shank 1 i 2 nie podobały mi się i były dla mnie irytujące, na szczęście Mark of the Ninja zaproponował kompletnie inny rodzaj rozgrywki - skradankę.
Do czynienia mamy z grą 2d, przyznajcie kiedy ostatnio graliście w skradankę w dwóch wymiarach? Za pewne bardzo dawno temu, o ile w ogóle. MotN uderzył więc w dosyć niszowy gatunek i wyszło mu to świetnie. Fabularnie gra nie jest jakaś wybitna, jest tam w tle jakaś intryga jednak nie zagłębiałem się w nią bo i po co. Tu nie ma silnego nacisku na fabułę, gameplayowo to to za co tę grę pokochałem, kierujemy bardzo zwinnym ninją do perfekcji opanował on takie rzeczy jak chodzenie po ścianach, sufitach, co prawda nie do każdej ściany się przyczepimy, ale de facto do znacznej większości, dzięki temu gra oferuje nam multum sposobów na przejście misji, w większości przypadków konfliktów da się uniknąć, zresztą w grze nie ma sensu prowadzić bezpośredniej walki, problem mamy już z jednym żołnierzem, a w zasadzie walka z 3 lub więcej na raz to pewna śmierć, atakujemy więc z ukrycia choć to też nie jest reguła, grę możemy przejść nikogo po drodze nie zabijając. Nasz ninja dysponuje także szeregiem wyposażenia, mamy linkę z hakiem której będziemy używać bardzo często, mamy noże do rzucania, które nie zabijają przeciwników, ale mają świetną funkcję - niszczą większość świateł w grze, po za tym mamy też inne elementy wyposażenia jak np. miny, petardy, bomby gazowe, wszystko to jest przydatne.
Graficznie gra wypada bardzo dobrze, do czynienia mamy podobnie jak w przypadku shanka z kreskówkową grafiką, jest więc bardzo ładnie, a i graficznie gra będzie cieszyć oko nawet za parę lat. Jeśli o audio chodzi to medal dla twórców: muzyka jest mega miodna i klimatyczna, nigdy nie wadzi, świetnie buduje klimat, wszelkie odgłosy naszych poczynań, otoczenia, raporty wrogów, wszystko jak najbardziej na +.
Ogólnie gier skradankowych nie mamy za dużo, a jeśli jesteś fanem tego gatunku to po prostu musisz zagrać w Mark of the Ninja, gwarantuję że się nie zawiedziesz, ponadto gra jest całkiem długa - przy normalnym graniu gra zabierze nam 6-7h z życia co jest wynikiem bardzo dobrym. Nie wiem jak wy, ale ja liczę że Klei wypuści drugą część.
Plusy:
+ Skradanka w 2d
+ Mega miodny gameplay
+ Multum możliwości przejścia poziomów
+ Kreskówkowa grafika
+ Warstwa audio na medal
Minusy:
- Fabuła mogła by być ambitniejsza
Gra naprawdę dobra, jedna z lepszych platformówek, w jakie grałem. Tak, jak ktoś napisał, po Shanku obowiązkowa pozycja.
UP To byłem Ja :)
Profesjonalna spolszczenia do Mark of the Ninja już niedawno się ukazał. :D Zachowuje klimat i zdecydowanie polecam! :D Obejmuje również na DLC Special Edition z STEAM. :D Znajdziecie na stronie www.ironsquad.pl
Grę kupiłem już jakiś czas temu i po kilkunastu minutach wywaliłem ją z dysku. Parę dni temu pobrałem ją ponownie i zacząłem grać. Czemu dopiero teraz zauważyłem, że jest świetna?
Mam problem z spolszczeniem,na koniec instalacji gdy chce uruchomić gre wyskakuje komunikat: błąd podczas wykonywania createProcess; code 267. Poradzi ktoś,bo nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi...
Gratulacje, dawno nie grałem w równie dobrą grę tego typu.
W przeciwieństwie do większości dwuwymiarówek jest to gra długa, dorównująca czasem gry niejednej wysokobudżetowej produkcji. To niewątpliwie plus.
Oprawa graficzna początkowo nie do końca mi pasowała, ale przyzwyczaiłem się i z perspektywy czasu oceniam całkiem nieźle.
O oprawie audio wiele powiedzieć nie można, ale daje radę.
Wydajność gry chyba nie jest idealna, bo w lokacjach z pustynną burzą ewidentnie liczba fps-ów znacznie spadała, a mam nowy i wydajny komputer.
Grywalność bardzo wysoka, gra wciągająca.
Fabuła raczej banalna, choć nie przeszkadza to bardzo.
Ogólnie oceniam na 9.0 z uwagi na drobne niedociągnięcia, jednak polecić mogę z czystym sumieniem.
Gra jest idealnym odzwierciedleniem moich marzeń na temat gry platformowej o wojowniku ninja.Nic dodać nic ująć.