Star Citizen | PC
Dziwne jest co opowiadasz. U mnie 9/10 ostatnich prób (tak możne po 2-3 misje na każdą aktualizację próbuję zrobić i odstawiam grę w oczekiwaniu na kolejne poprawki) to albo paczka znika, albo nie można jej przekazać bo npc nie chce gadać, albo po przekazaniu misja nie jest zaliczona, albo crash, albo śmierć przy wejściu z paczką do statku. Albo kilkanaście innych dziwnych sytuacji których już nie pamiętam typu winda nie chce przyjechać, wbijam się w ścianę, wypadłem z zamkniętego statku w locie, rozłączenie z serwerem itp.
No i co to za zarobek nabrać kupę dodatkowych misji za 9k, przelecieć kawał wszechświata a buty kosztują np 1,5k. Gdzie tu proporcja i realizm?
Może jak "czarny piątek" na ciuszki wstawią w jakiejś aktualizacji to będzie przynajmniej śmiesznie.
Dziś dałem grze jeszcze szansę. Ale tym razem nie można było przywołać statku jakiś błąd. Potem nie można zaakceptować żadnej misji. Następnie mapa gwiezdna nie otwiera się a jak już otworzy to jest pusta. Poddałem się w momencie gdy już zaznaczyłem cel ale nie mogłem wykonać skoku do niego.
Odpuszczam do następnej aktualizacji. To już ze 2 lata mojej obserwacji, uważam że w tym tempie prac to jeszcze 2 lata takie banalne usterki będą jeszcze usuwać.
Poprawili optymalizację i to mocno, poza tym widać, że gra nabiera już kształtu. Niestety ostatni update zauważalnie zwiększył liczbę bugów do absurdalnego poziomu. Szkoda, bo już samo latanie po jednym systemie daje wiele frajdy :D
[link]
wpisz google robert space industriers i pierwszy link
Tutaj i kupujesz Game Package, żeby dostać swój statek, hangar i dostęp do Squadron 42 jak wyjdzie.
Starter pack bez squadron 55 dolarów, a 72 dolary z squadronem. Nie jest tanie ale kupujesz raz i nie ma abonamentu.
Przypominam że jednocześnie z tworzeniem gry, tworzone są również technologie które pomogą w przyspieszeniu produkcji jak i w późniejszym jej wspieraniu. Technologie typu, proceduralne tworzenie cząsteczek, atmosfery, róznej maści mechaniki i serwerowe. To całkiem inna bajka niż gry ubisoftu, czy robienie gry używając UEIV. Polecam kanał Star Citizen na YT. Jak się tak prześledzi ostatnie kilkanaście odcinków to można dostać olśnienia i w końcu przestać chrzanić głupoty typu " A bo zrobiłem misję i nie dostałem zapłaty, kupiłem sq42 i żałuje bo gra latami jest przekładana, jest pełno bugów, i nie ma w grze co robić. Jakby to był Ubisoft to o grze usłyszelibyśmy dopiero za 3-4 lata z 1 teaserem. Ponieważ gre robi studio, zbudowane od podstaw na potrzeby SC, model musiał być crowdfundingowy. Gra na premierę i tak zostanie zbojkotowana nie ważne jakim arcydziełem by była, ale po czasie zostaną wartościowi graczę i na to wszyscy czekamy. :)
Technologie typu, proceduralne tworzenie cząsteczek
https://www.cryengine.com/news/introduction-to-particle-fx
atmosfery,
https://docs.cryengine.com/display/SDKDOC2/Point+Light+Volumetric+Effects
Gra na premierę zostanie zbojkotowana bo będzie paździerzem. Na szczęście mało który z nas tego dożyje. Widać wyraźnie że gra została zrobiony aby "ją robić i inkasować kase" a nie żeby ją wydać.
a w dupie byliście gówno widzieliście, wystarczy sobie poczytac road map i zobaczyć jak to twórcy mają wszystko poukładane. Tak czy siak to jest najlepiej rozwijająca się gra wczesnego dostępu, po niespełna roku twórcy dodali kilkanaście planet księżyców czy stacji kosmicznych, teraz z patchem 3.5.0 kilka księżyców i planeta miasto, nie wspominając o rzeczach technicznych tak jak poprawki skuteczna eliminacja błędów bugów czy crashy, inni twórcy nie robią tego tak sprawnie jak oni
Tjaa, właśnie wyszła aktualizacja.
Zgniąlem wychodząc ze statku w pierwszej misji. Przy drugim podejściu serwer padł.
W tym tempie (~3 planety na 1 rok) to żeby skończyć cały wszechświat ich dzieci i wnuki będą miały pracę.
Wesołych Świąt i mokrego dyngusa!
Wczoraj i dziś miałem w końcu czas sprawdzić czy coś "poprawili" w nowej aktualizacji.
I tak:
- 2x wyparowała mi paczka w drodze pociągiem do portu, a misja bez żadnego (!) komunikatu przeszła do "historii"
- 1x wsiadając do windy spadłem przez wszystkie obiekty aż na samo dno miasta. gdybym nie zginął z braku tlenu pewnie do środka planety bym dotarł.
- 1x paczka spadła (samoczynnie) mi w na podłogę i znalazła się w środku planety.
- 2x cel nawigacyjny przestał byc widoczny na HUD i nie mogłem wykonać skoku a byłem w połowie drogi między planetami (czyli samobójstwo i od nowa)
- 3x paczka nie pojawiła się we wskazanym paczkomacie
Szkoda się więcej rozpisywać a było jeszcze sporo kwiatków zmuszających do samobójstwa lub restartu gry. Jak na tak krótką rozgrywkę ilość bugów znów zniechęca do dalszego testowania.
Np. przy pierwszym uruchomieniu podniosłem ze stołu miskę, chyba z fasolą. Podczas jej odkładania "przykleiła" mi się między butami. I teraz non stop biegam z nią po wszechświecie. Rozumiem że to taki zabawny feature, żelazna racja żywności ;D
Mam już Star Citizen 2,5 roku i mogę z czystym sumieniem powiedzieć że nie odczuwam jakiegokolwiek postępu w naprawie bugów. Oceniam ze jeszcze 2 lata i może zacznie być na tyle grywalna że będzie jakaś frajda.
Albo mogą też zawinąć swój interes bo źródełko dojenia z kasy wyschnie i to ktoś inny będzie kończył produkcję.
Czarny scenariusz wielce prawdopodobny.
https://www.youtube.com/watch?v=0diNYDCo3-k
Zapraszam do oglądania. Parę ciosów w stronę fanów, parę w stronę krytyków.
Moim zdaniem najlepszy filmik promujący Star Citizen, a na pewno najlepszy prezentujący latanie w atmosferze. Mega!!!
[link]
Logika podpowiada, ze gra nigdy nie zostanie ukonczona. Beda przeciagac produkcje do wydojenia ostatniego naiwnego lemminga bo prawo im tego nie zabrania, a finalnie oglosza upadlosc albo premiere niedokonczonego produktu po zakreceniu zlotego kranika. Przy takim patologicznym modelu biznesowym zwyczajnie nie oplaca im sie finalizowac produktu.
Gry tworzy się dla zysku. Na tej twórcy zarobili już tyle, że głupotą byłoby teraz wydawać pieniądze na dokończenie tej produkcji.
Skąd oni biorą tych frajerów co płacą i pompują to zbugowaną skarbonkę bez dna OMG.
Pograłem chwile w ostatni free week i musze powiedzieć, że słabo to wygląda. Kokpity statków i interfejs są brzydkie, słońce i kosmos w porównaniu do elite wypada gorzej. Strzały z broni pokładowej są brzydkie. Brak pomysłu na grę, np. robimy misje którą robią 3 innych kolesi i brak poczucia eksploracji gdy do tej samej jaskini wchodzi 3 randomów. Zaczynam sie zastanawiać nad przypadkiej tej gry bo faktycznie przy Elite Dangerous wszystko wygląda gorzej. Elite dangerous może i jest duużo mniejsze pod względem możliwości jako gracz, ale jest przynajmniej dopieszczony i dopracowany i to pewnie za 1/6 kasy, którą dysponują goście od star citizena.
Zarejestrować do gry można się na: www.robertsspaceindustries.com
Dla chętnych na darmowa kasę w grze 5000 UEC, przy rejestracji wpiszcie STAR-RVHY-Q73J
Naprawdę jeszcze na to czekacie?
https://www.komputerswiat.pl/gamezilla/aktualnosci/star-citizen-kontrowersyjna-zbiorka-przekroczyla-cwierc-miliarda-dolarow/4kx1j9v
Zebrali na to 250 milionów dolarów!
I nawet nie ma jeszcze bety.
Co za idioci kasę na to wydają?
Nie czaję po co pisać bzdury o grze, która wam się nie podoba i której nie musicie wspierać i o której nie macie bladego pojęcia. SC ma się świetnie i idzie wg planu, który jest dostępny na oficjalnej stronie. Twórcy w ciągu ostatnich 2 lat dodali ogromną zawartość i stworzyli podstawy większości mechanik w grze. Wiadomo, to jest alpha i są wipy kont co kilka miesięcy, jest masa bugów celowych bądź nie a optymalizacja jest słaba, ale przecież nikt was nie zmusza do płacenia. Możecie poczekać na gotową grę i podziękować tym, którzy wspierali projekt, bo SC wyjdzie za 4-5 lat i zdominuje rynek MMO na dłuuuuuugie lata. Jak ktoś lubi kosmiczne sandboxy to już teraz gra może dostarczyć wielu godzin fajnej zabawy, pod warunkiem, że się przymknie oko na niektóre rzeczy. Możecie już teraz kupić podstawowy pakiet (ok.50 euro) i resztę pojazdów zakupić za walutę w grze (nie trzeba zbyt dużo farmić).
Chętnie odpowiem na wszelkie pytania. I taka mała rada - zainstalowanie gry na dysku SSD zwiększa ilość płynność gry i czasy wczytywania wielokrotnie (ok.50GB).
Jest kilka rodzajów misji - łowca głów, najemnik, kurier, serwisant, śledztwo, misje zlecane przez graczy (głównie pasażerskie lub wsparcie bojowe). W każdym systemie dostajesz trochę inne misje. Poza tym można handlować, wydobywać surowce. Planet i księżyców jest kilkanaście, a baz setki, do tego różne sklepy i porty handlowe na asteroidach. Ekonomia wciąż nie funkcjonuje w pełni, ale można zarabiać walutę w grze i kupować broń, pancerze i statki oraz ulepszenia do nich. Wciąż jest sporo bugów, ale idzie spokojnie grać, serwery są pełne. Co kilka miesięcy konta są resetowane. Na najbliższy kwartał zaplanowany jest jak zwykle duży update - dodadzą kolejną planetę, usprawnią AI i wprowadzą system reputacji dobry-zły oraz frakcje. No i oczywiście masę dupereli typu bronie itd.
Ja wróciłem do SC po ok roku. Śmiech na sali, ale za pierwszym razem źle ustawiłem laptopa i na i-7 8gen z GTX 1070 32RAM gra wyglądała... nie wyglądała i chodziła w 5kl/s. Po obejrzeniu YT jak ludzie grają zabrałem się po raz drugi i... REWELACJA. Oczywiście sporo się naustawiałem od samej karty graficznej przez ręczne przydzielenie RAM po wyłączenie przyspieszenia sprzętowego myszki i... zaczęła chodzić w 1920x1080 z quality midium w ok. 22-24kl/s w takim miejscu jak ArcCorp. Później złapałem zajawkę i podkręciłem kartę (bo się znów doczytałem, że mogę) i... 27-32kl/s. Oczywiście są chwilowe spadki ale prawie niezauważalne / nieuciążliwe. Natomiast poza stacją chula w ponad 60kl/s.
Dzisiaj bawię się z synem, który też gra na laptopie z i-7 8gen GTX1060 16GB RAM no i po w/w zabiegach bez podkręcania karty bo się nie da... śmiga przyzwoicie tzn. nie spada poniżej 22kl/s w ArcCorp, ok. 50 poza stacją.
Muszę powiedzieć, że gra robi piorunujące wrażenie. Imersja na najwyższym poziomie. Ogarniamy na razie sam lot... hehe, bo jest tego trochę (bawimy się Cutlass'em black). Jeszcze nie walczyliśmy ale już stanowczo, dla maniaków konsolowych, mogę śmiało polecić granie na padzie z ps4 przez ds4windows (oczywiście nie obejdzie się bez współpracy z klawiaturą i myszką).
...ahhhh... długo by pisać o tym wszystkim. Wciągneliśmy się.
Pytanie do kolegi bo mamy problem ze zgodą na lądowanie w ArcCorp Area18, tzn. nie dostajemy jej. Jakaś skrócona instrukcja...? Wyłączamy systemy broni, jesteśmy w odległości między 5-7km, a punkt jest na pomarańczowo (czerwono) i nic. Przyznam że ciężko mi zrozumieć po angielsku co do mnie mówią, nawet Wujek tłumacz Google se nie radzi :)
W Area18 się nie ląduje, tylko niedaleko - w Riker Memorial Spaceport. Procedura jest standardowa - dolatujesz blisko portu, wciskasz F1 >Commlink>Contacts>dzwonisz do Landing Service i przyznają ci miejsce do lądowania, które z reguły na tym lotnisku jest w podziemnym hangarze. Lądowisko oznaczone jest na zielono i dodatkowo ikoną klucza francuskiego. Pozwolenia nie dostaniesz na żadnym "legalnym" lotnisku jeżeli masz crime stat, czyli popełniłeś jakieś wykroczenia lub przestępstwo. W takim przypadku musisz się oczyścić (hackować terminal w Security Port Kareah) albo dać się zabić policji bądź innemu graczowi - w tym ostatnim przypadku pod warunkiem że masz wysoką nagrodę wyznaczoną za swoją głowę. W następnym update mają dodać możliwość opłacania kaucji w portach za niewielkie wykroczenia, bo jest to dosyć uciążliwe, ale specjalnie to podkręcili w celach testowych, a wykroczenie złapać jest bardzo łatwo, np. lądowanie lub start bez zezwolenia, zajęcie złego pasa, stłuczka w powietrzu bądź przelot nad strefą zakazaną.
Opuszczanie atmosfery planety - trwa około 5-15 min w zależności od statku :)
Olbrzymi projekt, który nie wiadomo, kiedy może się skończyć. Wiecie jaki jest problem MMO? Nawet jak wyjdzie to nie wiadomo czy gra sama na siebie zarobi. Dlatego mamy EVE Online , Elite dangerous, Gry z serii X (Single Player), star conflict itp. Freelancer to gra tego samego twórcy, która również zapowiadała cuda i potem starano się ją ratować. Problem wizjonera jest taki, że nie wie kiedy przestać. Sporo graczy nie zrezygnuje z innych tytułów, gdzie poświęcili prawdziwe pieniądze i czas. Nawet jak gra będzie unikalna to nie gwarantuje utrzymania się na rynku. Jak by nie patrzeć to żaden gigant nie zainteresował się stworzeniem "podobnego" produktu. Po prostu widzą w nim bardzo duże ryzyko, które może skończyć się krachem. Jest szansa na olbrzymi sukces. Jednak moim zdaniem powinni przestać dodawać kolejne rzeczy a skupić się na tym co mają. Potem mogą dodać dodatki, które uzupełnią te braki. Im więcej obietnic się słyszy tym większa szansa na to, że "pełna" gra okaże się jedną wielką niespełnioną obietnicą. Prędzej twórcy obecnych Space Simów zaczną dodawać elementy z Star Citizen i nagle okaże się, że gra już nie będzie tak unikalna. Jest spora konkurencja.
"Mikropłatności" w Star Citizen >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Nie rozumiem za bardzo. Przecież to nie są mikropłatności, tylko wypiekanie gry. Pakiet startowy kosztuje 50 euro. Wszystkie statki są za walutę w grze. Dużymi statkami źle się lata samemu. Statek do 100 euro wystarczy. Można kupić statek za 50 euro i go upgradować co jakiś czas dopłacając małe sumy. Można też pożyczyć większy statek od znajomych albo organizacji. Nie rozumiem.
po 10 miesiącach sprawdzam aktualizację i gra nadal nie odrobaczona, do zobaczenia przy następnej, może za rok
O cię chu#. Wszedłem po 8 mimiesiącach, a gra bardziej przycina niż poprzednio. Wszystko tam jest zbudowane doslownie. To gra dla masochistow XD
Pewnie grasz na tosterze od AMD za 2000 pln
U mnie SC na ultra 1080p wygląda i działa tak: [link]
Nerwicy można się nabawić od tej gry. Mnóstwo bugów np. nie można mobiglasa użyć, statek po wyjściu z gry gdzieś się podział i ma status "unknow" i nie można go użyć. Do tego co chwilę crashe, wywalanie z serwera. Sprawdzę za 5 lat jak znowu będzie darmowy tydzień, pewnie będzie wtedy Alfa 5.0.1
Taka ciekawostka... budżet ostatniej Andromedy:
100 milionów (60 marketing / 40 produkcja)
a budżet Star Citizen:
300... milion dollars.
Dla mnie bardzo ciekawa analogia. Dzisiaj, fakt... Citizen to generalnie tech demo wspierane przez maniaków czytaj fanów. Niemniej w końcu prędzej czy później przestanie być tym demem... dopłynie normalny target a wtedy co?
Andromeda 2 budżet produkcyjny 100 milionów a Citizen dwa miliardy? Dollars? Najzabawniejsze że Citizen może być idealnym kandydatem na idealnego monopolistę w branży... to się jeszcze może trafić zewnętrzny inwestor który dorzuci kolejne miliardy to dzisiaj jest właściwie abstrakcyjne ale 2025, 2026 czy 2027 nie zdziwię się jak świat przeznaczy na Citizena powiedzmy 5 miliardów dolarów od dnia rozpoczęcia tego projektu do wyżej wymienionych dat.
Wydaje mi się... tak być właściwie po prostu musi. Wydaje mi się że taki budżet będzie oznaczał jakość i zawartość poza zasięgiem jakiejkolwiek konkurencji. Dzisiaj tego nie widzimy bo to jest nadal demo technologiczne ale prosta analogia. Dla kogoś kto narzeka na jakość dema Star Citizen:
https://www.youtube.com/watch?v=fIC0mQEYwo0&t=324s
Wzorując się na tym filmie i odwołując do Citizena... powiedziałbym że to jest taki 2013 rok. Także generalnie... szczęka leży na podłodze.
Niewątpliwie bardzo ciekawa produkcja... tylko trzeba wyobraźni żeby to zauważyć :)
pobujać w obłokach
Można polatać za Darmo, z kodem: SHOWDOWN2950.
Dostępne do:
23:59 UTC, 23 Września.
Zgadzam się z
Nie powiem, kupa jest, ale tez nalezy miec realistyczne oczekiwania. 80 miesiecy, zakladajac, ze kasa sie bedzie zgadzac. W takiej skali czasu to mozna sie spodziewac znacznych postepow.
Jeszcze 80 (sic!) miesięcy powiadasz...
Mam Star Citizena od 2016r i nie widzę cienia szansy żeby w 80 miesięcy zrobili coś czego nie mogą doprowadzić do porządku od 66. miesięcy (połowa 2014r. wypuszczenie gry w fazie wczesnego dostępu). Kredytu zaufania u mnie nie mają. A ostatnia aktualizacja jeszcze raz mi to potwierdza.
Wszystko się sypie i to na dziesiątki sposobów. Każdą rozpoczęta rozgrywkę kończę w 5-30min bugiem/crashem innym niż kilkanaście poprzednich bugów/crashy. Jak na 66+ miesięcy prac, to to co było na początku a to co jest obecnie dupy nie urywa. Jak przez kolejne 80 miesięcy będą działać jak do tej pory to słabo.. tempo żółwia Kleofasa mają.
Ale możne się nie znam i coś z tego będzie za te 80 (6 lat!) miesięcy, jak nadal ktoś będzie kupował te ich stateczki przez tyle czasu.
No, za 80 miesiecy bedziesz mogl przyjsc ponarzekac, ze Squadron costam costam ma archaiczny engine i nie wykorzystuje cukierkow z nowych kart graficznych czy CPU.
Spedzilem ze 6 lat przy Mechwarrior PGI. Za 50 zlotych to 8/10 :)
Widzę bardzo wiele niescisłości w komentarzach do których chciałbym nawiązać. Może na początek coś o sobie - jestem wieloletnim bakerem Star Citizen w stopniu wysokiego admirała (flota), członkiem Evocati (wybranej grupy testerów) oraz aktywnym uczestnikiem High Council (miejsca gdzie przekazywany jest feedback).
Tak, obecny Star Citizen to kupa. Raz mnie grywalna, raz bardziej. Czasami frustrująca, czasami zabawna, a czasami niezwykle satysfakcjonująca I nie ma w tym nic dziwnego. Obecny klient (3.12 Alpha), netcode i hosting służą jedynie jako mini-środowisko testowe. Zmiany jakie w nim zachodzą, służą jedynie do uzyskania danych do analizy i feedbacku. Ponieważ równolegle powstaje prawdziwy klient i hosting, praca nad środowiskiem testowym, jego stabilnością i jakością byłaby stratą czasu i pieniędzy bakerów. Dlatego jest ono niezoptymalizowane oraz patchowane do niezbędnego minimum jej egzystencji.
Na jednym silniku powstają jednocześnie dwie gry (zgodnie z założeniami Kickstartera) - liniowa kampania single player (Squadron 42) - nastawiona na epickie bitwy z rasą najeźdźców - Vanduul'ami oraz multiplayer - sandboxowe MMO na wielką skalę. Obecnie deweloperzy są skupieni głównie na SQ42, jednak wiele assetów z gry w singlu, będzie mogło być ponownie użytych w multiplayer.
Tak, gra ma spore opóźnienia. Wynikają ona głównie z tego, że facet (Chris Roberts) od zera musiał zbudować firmę oraz ze zmiany silnika z Cryengine na Amazon Lumberyard na przełomie 2016/2017. Patrząc na to, co się stało z Crytekiem (upadłość) a co z Amazon (największa korporacja na świecie), to był to strzał w dziesiątkę. Obecnie firma zatrudnia ponad 500 developerów, a od stycznia 2021 otwiera nowe studio (ok. 100 osób) w Wielkiej Brytanii, które będzie pracować wyłącznie nad budową nowych systemów słonecznych.
Głównymi przeszkodami do pokonania, zanim gra przejdzie do fazy beta są:
1. iCache & Server Meshing - pozwoli na zapisywanie stanów serwerów oraz wymianę informacji między nimi (coś jak super-serwer umiejscowiony w chmurze). Będzie to praktycznie nowa podstawa komunikacji klient-serwer i serwer-serwer. Jest budowana równolegle do obecnego środowiska testowego (Alpa 3.0+).
2. Physical inventory - Fizyczne i pernamentne (do momentu zniszczenia) istnienie każdego przedmiotu w świecie gry. Dzięki fizykalizacji, icache i server meshing, butelka zostawiona na księżycu, będzie tam leżeć, dopóki ktoś jej nie podniesie.
3. Components - komponenty w statkach (wszystkie po 2018 już mają) będą istnieć fizycznie oraz będą połączone rurami, kablami itd. Będą podlegać inwidualnemu zniszczeniu, naprawie, wymianie, tuningowi oraz będą wpływać na pracę wszelkich pojazdów w grze.
4. Docking - zbudowanie systemu dokowania największych statków w portach (przy pomocy wysuwanych teleskopowych korytarzy).
To są główne technologie, od których uzależniony jest dalszy postęp (i sukces/porażka) tej gry. Równolegle do tego usprawniane są NARZĘDZIA do budowania świata gry. Na przykład w zeszłym roku udało im się opracować edytor pozwalający na skrócenie czasu budowy planety z wielu miesięcy do kilku tygodni. Dzięki temu, gdy główne technologie zostaną ukończone, będą mogli hurtowo dodawać nową zawartość do gry.
Podsumowując - ta gra realnie powstaje na nowym silniku od 2017, wcześniej 4 lata zajęło im zbieranie funduszy, budowa firmy, tworzenie narzędzi do budowy gry oraz koncepcji na jakich będzie się ona opierać. Jeżeli ktoś uważa, że to dużo czasu, to proszę popatrzeć ile lat powstawał Cyberpunk i z jakim zapleczem startował CD-Projekt i w jakim stanie znajduje się gra w dniu jej wydania.
Nie zachęcam nikogo do inwestowania dużo pieniędzy w tą grę, ale uważam że zakup podstawego pakietu w cenie 40$ za rozsądny, biorąc pod uwagę rozmach tej gry oraz z jak ambitnym projektem mamy do czynienia. Pograjcie, jak zacznie was męczyć to zróbcie sobie przerwę, wróćcie do gry za jakiś czas. Ocenianie gry przez pryzmat darmowych eventów nie ma sensu, bo jak w każdym MMO - serwery wtedy zdychają, a środowisko testowe w ogóle nie jest do tego przygotowane.
Jak tam singiel będzie? Wyjdzie to za naszego życia?
Do 10 stycznia jest promocja dla każdej osoby, która zarejestruje się w grze:
https://robertsspaceindustries.com/star-citizen/fly-now
I poda mój kod Referral Code (kod) przy rejestracji:
STAR-LC4H-3JBC
Oraz wykupi pakiet startowy z grą (najtańszy od 40$+VAT), darmowe prezenty:
1. Ze strony Cloud Imperium Games:
Latający motocykl Drake Dragonfly z LTI (Life time insurance - dożywotnim ubezpieczeniem).
2. A dodatkowo mojej strony - dla pierwszej osoby - środki na zakup Drake Cutlass Black lub dowolnego wybranego statku w zbliżonej cenie za walutę w grze!
Mam komputer za 30 tysięcy euro i nic mi się nie przycina. Nie wiem skąd u was takie problemy.
Sprawdzam sobie patch 3.13.0a...
-Serwer LIVE, crash od razu po klik w Launch Game.
-Serwer PTU, no w porywach 5fps, za to w Hangarze 60fps.
Dziękuję, dobranoc.
i79700k+16GB ram+rtx2060+gra na ssd (konieczność) i jest od 25-40 w miastach do 70 w kosmosie.
Odnośnie takich tematów jak:
Długość developementu. Gra, owszem, tworzona od lat, jest naprawdę dużo bugów i glitchy (95% z nich da się obejść jakiś sposobem), ale jak ktoś wcześniej wspomniał tak od roku co update jest zauważalnie lepiej (duże updaty co kwartał). Albo czas tworzenia - zobaczcie sobie ile lat były robione hitowe gry (Star Citizen to gra AAAA), np. Diablo 3 - 11 lat, Prey - 10 lat developementu.
Płatne statki - tylko dla wspierających, ja kupiłem 6 lat temu starter pack z mustangiem + squadron 42 combo za ponad 300zł, ale grając sporadycznie dorobiłem się hajsów w grze na dwa nowe statki, gdzie drugi lepszy(Andromeda) na stronce jest za 250 eurosów (sic!).
Brak optymalizacji - to prawda, lecz co update wydajność idzie do góry (mało bo mało), ale idzie w górę, dodają nowe misje i mechaniki typu strzel w szybę pomieszczenia w kosmosie to cię wyssie na zewnątrz, inne zachowanie statku w zależności od masy, atmosfery w której się znajduje lub nie, grawitacji; albo najnowsze - dokowanie dwóch statków, itd.
Na plus na pewno też community - absolutnie zero dzieci (gram 6 lat nie spotkałem ani jednego), dorośli i normali ludzie, bardzo pomocni, wystarczy że na globalchacie coś zapytasz od razu odpisują, albo rozwalisz statek na obcym niemal niezamieszkanym księżycu i jakiś cudem przeżyjesz - piszesz na czacie, że potrzebujesz podwózki i już ktoś się znajduje blisko. Nigdy nie uświadczyłem próby scammu, chociaż słyszałem na chacie o takowych. Grałem w parę gier mmo, tych znanych i tych mniej znanych i nigdy, absolutnie nigdy nie spotkałem się z lepszym community.
Pisać można długo, ambicję chłopy mają, jak nikt inny, może stary czasem nie domaga, ale mleko przyniesie, także pozostaje tylko czekać. Jak ktoś, tak jak ja, uwielbia kosmos, seriale pokroju star trek, chce zrobić licencę pilota, obseruje niebo i już odkłada na bilet w kosmos u elona muska, to gwarantuję, że jak przełknie niedoróbki to bankowo się spodoba :)
P.S. Dopiero na końcu zauważyłem jak kolega wyżej się rozpisał, ale tak długo to pisałem, że nie usuwam :D
rtx2060 i 25-40?
Panie, ja na gtx1050ti przed tym patchem miałem 20-30fps
:D
To jest jedno z najlepszych doświadczeń w klimacie science fiction, jeżeli interesują kogoś tego typu rzeczy. Realizm jest wręcz zachwycający. Kiedy przelatywałem swoim statkiem nad miastami, planetami, po prostu dech zapiera. Najbardziej przeszkadza mi jedna rzecz, mianowicie to jak gra jest dystrybutowana. Należy kupić pakiet startowy za 40 dolarów aby móc grać. Można też w euro, ale to nie zmienia faktu że nie da się kupić tego w pln. To jednak nie jest aż taki duży problem. Gra potrafi zapewnić wiele godzin świetnej zabawy, niesamowitych widoków, oraz ślicznych detali. Błędy są stale naprawiane, a gra rozwijana cały czas, i duże aktualizacje są regularne i pełne contentu. Ogółem świetna gra
A tą gre to mają zamiar kończyć? Czy bardziej opłaca im się żebrać aż się ludzi tym tytułem porzygają? pograłem z 3 lata temu i oddałem znajomemu co uwielbia takie klimaty, . On jako maniak mówił że za to co uzbierali uczciwa firma już by dawno wydała gre. A tak doją ile wlezie i nie muszą się martwić błędami bo wersja testowa. A statki po kilkaset euro? Dla mnie to takie OnlyFans dla maniaków Sci-Fi.
Napisze tak, kupiłem bo naoglądałem się ... na jutube z poradników jak kupić i jak zacząć i sam nim teraz jestem ,ponad 255 pln za niegrywalna grę,
Odpaliłem grę na i7 16 GB i na rtx3070 i tak, zgadza się . Miałem średnio 20 fps przy rozdzielczości 1080p na medium w mieście startowym Orion czy coś.
Chodzi o to ze nikt nie napisał za to coś ma w ujjjj wymagania bo jak naoglądałem się poradników po ANG odnoście fps udało się wymusić na sprzęcie i teraz gra ma 40 fps w tym cholernym mieście poza nim jest Ok 100 fps.
Na tym etapie nie polecam wam kupować tego czegoś i nie dajcie się napadać na slosnie pierdolenie celów z juruba
Jak to nikt nie napisał? :D na stronie gry są wymagania sprzętowe, na forach wystarczy poszukać (i to niezbyt wnikliwie). Poza tym w każdym poradniku dla nowych graczy odradzają Orison jako lokację startową właśnie ze względu na wolne działanie gry w tym mieście (+ długi czas potrzebny na wylecenie z atmosfery gazowego giganta). Ja zacząłem grać miesiąc po Tobie, na tym samy patchu, mam laptopa z i5-10300H, 16gb ramu i rtx2060 i na średnich ustawieniach spokojnie osiągam 40 fps w miescie. Gra jest w wersji alpha, wiec czego sie spodziewałeś? :D ja jestem nią zachwycony, ale to trudna gra, zwłaszcza dla nowego gracza, bo ma tonę zawartości do przyswojenia. Dlatego też grają w nią raczej ludzie już dojrzalsi wiekowo - pamiętają stare czasy, w których gry były wymagające. Teraz tworzy się gry dla z poziomem trudności jak dla niemowląt, więc aktualnie gracze się do tego przyzwyczaili. Polecam grę dla fanów space simów, ale też polecam pooglądać i poczytać o niej przed zakupem paczki startowej - ma sporo wad, ale jak już pisałem - to jest alpha. Za to immersja, klimat i ilość szczegółów jest na takim poziomie, że aż oszałamia. Od kiedy w to zagrałem wiem, że każda inna gra kosmiczna będzie bardzo ubogim krewnym.
Rozumiałbym gdyby była posucha i gier żadnych nie było. Gier jest tyle, że życia każdemu braknie by je ograć i to omijając crapy. Więc po co się porywać na surowy produkt?
Zaczyna się kolejny Free Fly Event, w którym można spróbować gry za darmo. Każdy, kto zdecyduje się na zakup gry (ok. 40 euro) otrzyma za darmo lewitujący motocykl Dragonfly jeśli poda mój kod bonusowy przy aktywacji: STAR-LC4H-3JBC
Jaki stan techniczny jest na dzisiaj i czy ta gra w ogóle kiedyś wyjdzie? Tyle ludzi wydymali na kickstarter, dając ledwo grywalne demko. Nie którzy pewnie zdążyli umrzeć czekając na ich wymarzoną grę. Przykre. Tylko 10 lat w early access xD.
Korzystając z free fly event sprawdziłem grę, to moje pierwsze podejście do niej i chyba ostatnie. Po 3 godzinach gry udało mi się wsiąść do statku wylecieć z hangaru, odebrać misję dostarczenia paczaki, znaleźć tą paczkę i dolecieć do punktu oddania paczki, po czym statek się rozleciał. Wszystko co zrobiłem musiałem najpierw znaleźć w Internecie i przede wszystkim na yt. Interfejs jest do wyebania, masz pierwszy raz styczność z tą grą i chcesz polatać? Powodzenia... bez poradników nawet nie będziesz wiedział jak znaleźć statek. W ciągu 3 godzin 2 razy wpadłem pod tekstury bo jak wychodziłem z windy to ktoś we mnie wbiegł. Odkładając paczkę do bagażnika statku "umarłem" (jak odłożyć paczkę też musiałem znaleźć w necie). Gdy na mapie chciałem ustawić punkt nawigacyjny na jakiejś planecie to ta znikła lub same punkty z tejże znikały. Dno i syf. Ciesze się że nie wydałem pieniędy na to demo gry w fazie pre-apha.
Zaprawde powiadam nie ma sensu, chyba ze nie masz co zrobic z zyciem albo chcesz zobaczyc najbardziej zabugowany i niedzialajacy projekt (szumnie nazywany gra) wszechczasow na wlasne oczy.
Ktoś grał ostatnio coś się poprawiło ? Free fly jest do 17 lipca.
A ja tam bardzo polecam. Oczywiście błędy są ale gra z roku na rok tylko zyskuje na contencie i szlifie. Myślę że hejt na tą grę wynika z ogromnych oczekiwań, pamiętajcie że to ile środków zebrali nie jest równoznaczne z ich wykorzystaniem - projekt jest spory a to wymaga czasu. Tak naprawdę prace na nowym silniku trwają od 2016 roku, bo był pierwotnie na cry engine. Nie miejmy złudzeń, ta gra może wyjść za 5-10 lat ostatecznie ale już teraz gra się dobrze. Warto przetestować, szczególnie że w tym darmowym okresie jest kilkanaście statków do przetestowania. Wszystko można kupić w grze bez wydawania prawdziwym pieniędzy - poza podstawowym starterem który obecnie kosztuje ze zniżką 49$.
Z kodem STAR-93FP-RXVK (do wpisania przy zakładaniu konta, nie później) macie dodatkowe 5.000 UEC po premierze na start, jeśli kupicie grę do 31 lipca otrzymacie 1 sierpnia pojazd warty 49$ - który to możecie defacto wymienić na statek z tokenem LTI (dożywotnie ubezpieczenie, nie płacicie nic nigdy za zniszczony pojazd) więc warto.
Stwierdziłem, że muszę coś napisać - żeby przestrzec takich jak ja jakieś 8 miesięcy temu. Zacznijmy od tego, że starcitizen zaczął jako kickstarter w 2011 roku. Dodam, że według ostatnich doniesień, cloud imperium zarobiło na temacie około 600 milionów dolarów amerykańskich? Mało? Nie sądzę! W mojej ocenie: przez 11 lat i 600 milionów - można chcieć więcej niż to co cloud imperium oferuje. Tematem zainteresowałem się po raz pierwszy kilka lat temu, jak działał jedynie moduł hangar - dało się chodzić postacią po statku i poza nim w hangarze - wtedy odpuściłem. Jednak pod koniec 2022, zachęcony materiałami na YT, stwierdziłem - wygląda spoko! I zapłaciłem te 230 zł za pakiet startowy (czytaj sam statek, bo za Sq42 nie chciałem płacić (i dobrze!)); Dzięki temu, że naoglądałem się na YT, z grubsza start był łatwiejszy, naprawdę polecam, na YT jest MASA dobrych tutoriali. potem pojawił się patch 3.18.0 ... i czara się przelała. Postaram się w skrócie opisać zalety i wady:
- na początek: to NIE JEST gra, to jest 'mocno wczesny dostęp'
- do dyspozycji macie JEDEN system gwiezdny (za 11 lat!), w tym jakieś 4 planety z głównymi miastami (4 główne korporacje), to tego księżyce i dość sporo (identycznych i bezludnych) stacji nazwijmy to górniczych
- na start musicie wywalić swoją gotówkę na statek, minimalnie jakieś 55 USD, maksymalnie .... chyba z 1300 USD
- resztę da się kupić za kasę zarobioną w grze, chyba że niektóre statki są jedynie w sklepie za prawdziwe dolary (ale sporadyczne)
- ważne, ponieważ mamy program na etapie 'alfa', od czasu do czasu baza danych posiadanych rzeczy/kasy/reputacji ulega wyczyszczeniu, zaczynacie wszystko od elementów zakupionych za Waszą gotówkę, tego Wam nie zabierają
- w sklepie 'za dolary' jest masa fajnych rzeczy, zbroje, broń, malowanie statków - wszystko to możecie stracić w grze jak ktoś Was ubije, ale albo serwer się zwiesi, albo zwyczajnie statek ulegnie zniszczeniu (zdarza się bez powodu). Odzyskacie to przy najbliższym czyszczeniu bazy danych, bo opcja 'resetu' postaci została zablokowana.
- statki możecie odzyskać zawsze, ubezpieczenie (za które póki co się nie płaci) przywraca prawie fabryczny statek, często malowanie się przy tym traci. Dodam, że na większe statki można czekać w dziesiątkach minut!
- przy powyższym - odzysk statku - cały ładunek - przepada!
- w star citizen praktycznie nie ma progresu w grze, tzn. dostajecie statek,zarabiacie nim kasę, kupujecie nowy statek, ładniejszy/szybszy/itd, dalej zarabiacie kasę ... jak kupicie Carrack-a, 890j, C2 i może hammerhead-a to niewiele zostaje do roboty ... można robić misje z przesyłkami .. ale hammerhead-em? Można robić bunkry - taka forma FPS, ale to też się nudzi ... dodam, że nie ma opcji podniesienia poziomu trudności. Zobacznie na YT, po czasie robicie bunkry gołymi rękami, bez broni.
- misje statek vs statek są, ale bez postępu.
- spora część statków, to statki wieloosobowe, można solo, ale nie tak zostały zaprojektowane.
- możecie zarabiać kasę w górnictwie, ale potrzebny jest statek górniczy i transportowy
Teraz może coś na plus:
- jak macie kogoś drugiego (kolegę może koleżankę) do polatania razem - tutaj otwiera się nowy obszar, we dwójkę zawsze weselej.
- piractwo nie ma tutaj ograniczeń! od czasu do czasu lądujesz w pudle na kilka do killkanaście godzin
- we dwójkę zawsze weselej nawet podczas akcji PVP, których w SC nie brakuje (JT, GHollow, GHex, SPK).
- SC wygląda naprawdę ładnie, nie ukrywam, że większość moich screenshotów, to scenerie.
- statki też są ładne, naprawdę ładne, ale to nie dziwi, bo aktualnie statki to jedyne źródło $$$ dla CI.
I nie dajcie się oszukać na Squadron42 - hasło to egzystuje od 2016 i oprócz reklam na YT (bardzo atrakcyjnych), nikt tej wiekopomnej kampanii dla jednego gracza na oczy nie widział!! Jeśli się nie mylę, to jest wycofane ze sklepu gdzie kupujecie za USD (albo euro).
Gdybym jeszcze raz miał wydać moje pieniądze na SC i wiedziałbym to co wiem teraz ... wydałbym ja piwo i wrócił do SC za pięć lat, może coś z tego będzie. Przez te kilka miesięcy, od kiedy bezpowrotnie straciłem pieniądze (na SC) nauczyłem się: CI praktycznie nigdy nie podaje terminów realizacji, żeby nikt im nie wytykał poślizgów (czy o to chodzi?), funkcjonuje jedno słowo pasujące zawsze odnośnie terminów "soon tm".
Wyjaśni mi ktoś czemu ta gra tak beznadziejnie działa ? Mam R5-5600X , 32 GB 3600MHZ , Rtx'a 4070 a ta gra chodzi jak kupa.... Fakt faktem że gram na 3440x1440p UltraWide ale bez przesady, może mam za słaby procek i te 6 rdzeni 12 wątków to za mało ??? jakieś opinie, rady bez hejtowania proszę. a grę mam na dysku m2.
Ponieważ Todd w 2020 po premierze Cyberpunka. Dostał olśnienia. Chłopaki zróbmy grę, która technicznie podobna będzie do Cybera. Bo jak wiadomo gracze i tak wybaczą, że jest bublem technicznym. A sprzeda się w milionach. Naprawimy po trzech latach. Dodamy dodatek i zmienimy ostatni człon gry na wersje The Definitive Edition, pózniej na Super Definitive Edition i tak dalej i tak dalej. A tak na serio. Żyjemy obecnie w tak ciekawych czasach, że kwestia techniczna gry zawsze jest najmniejszym priorytetem dla obojętnie jakiej firmy. Jedyne wyjście to uzbroić się w cierpliwość i poczekać kilkanaście miesięcy/lat aż naprawią własny produkt.
Chyba żartujesz! Z taką kartą możesz sobie w to popykać w 1080p na wysokich ale nie ultra. A procek to fakt stanowi wąskie gardło dla karty graficznej.
Bo to alfa od 10 lat jak nie więcej. Daj mi 10 lat i będzie git. Musisz jeszcze dożyć.
Tryb fabularny do Star Citizen jest już prawie gotowy czyli Squadron 42. Ale co z tego jak nie ma sensu w to grać bo gra zabugowana i kompletnie niezoptymalizowana - zresztą zobaczcie ten gameplay nie ma tam nawet stabilnych 60 fps a jest to oficjalny pokaz - oni chyba sobie żartują. Można sobie będzie co najwyżej obejrzeć kiedyś za darmo gameplay na YT bo kupować jak zawsze NIE warto.
Tryb fabularny do Star Citizen jest już prawie gotowy czyli Squadron 42.
Prawie gotowy? A kto ci takich głupot nagadał? Feature complete nie oznacza, że coś jest prawie gotowe tylko, że wszystkie mechaniki które zaplanowane zostały dodane do tej "gry". Teraz teraz zacznie się etap doprowadzania tego do porządku czyli tak zwany polishing phase. A to może potrwać i to naprawdę długo. Z tego co udało się wyciągnąć z developerów na CitizenCon wynika, że celują w gwiazdkę 2024. Ja osobiście obstawiam (optymistycznie) znając ich zdolność przewidywania terminów gwiazdkę ale 2025.
Na RTX2060 jest niegrywalna. W ultra grafika wygląda bardzo słabo i raczej przypomina gry z 2010 roku.
Nawet na low gra sie ledwo w 30 kl/s
NIe wiem co tam uzasadnia tak wielkie wymagania bo gra nie oferuje niczego ciekawego i nowatorskiego.
Tryb latania który włączyłem wygląda jak z jakiejś gry na przeglądarkę. Wszystko obdarte z klimatu, dobrej muzyki i przyjaznego interfejsu.
Mamy za to toporne sterowanie i kompletny brak chęci by grać dalej.
https://www.metacritic.com/game/star-citizen/
Gra na razie ma 2.9/10 i chyba na to zasługuje.
Tego nawet nie da sie normalnie odinstalować :
https://www.gry-online.pl/newsroom/jak-odinstalowac-star-citizen/zd220e4
Ciekawe ilu z was nazywających Star Citizen scamem kupiło The Day Before? Fajnie się grało w pełną wersję gry?
Mam takie naiwne pytanie. Czy gra obsługuje już DLSS 3.5 z Frame Generation ?
Ma być wkrótce* dodana. Filmiki z dlss/ fsr i omówieniem implementacji ray tracingu były na ostatnich konferencjach. Alternatywa loseles scaling, które generuje dodatkowe klatki ale przy okazji artefakty, więc nie polecam.
Podano nowe "wymagania sprzętowe".
Zero szczegółów, oraz fuszerka bo jak można do jednego koszyka z napisem "Minimalne GPU" włożyć RX460 razem z RX5700
Niezłe bzdury na tych ustawieniach będzie najwyżej 10 FPS. Gra jest tak skopana że tylko naiwni to kupują a jak widać po kwocie dużo jest takich na świecie. To nigdy nie zostanie zoptymalizowane i dokończone bo im się to kompletnie nie opłaca. Za każdym razem jak jest free fly to praktycznie stoja w miejscu z optymalizacja gry. Dobrze że na to nie wydałem ani złotówki i nigdy nie wydam.
Free Fly od 20 do 31 maja:
https://robertsspaceindustries.com/comm-link/transmission/18658-Try-Star-Citizen-For-Free
Na ten moment (maj 2024) nie widziałem chyba lepszego poradnika po polsku.
https://youtu.be/iFALcwhQsI4
oni to robią tylko i wyłącznie dla kasy i znaleźli sposób na wyciągnięcie setek milionów dolców od naiwniaków, skoro nie ma gry a oni tyle na tym zarobili to po co to zmieniać, jak by coś wypuścili ułomnego i niedorobionego to rzeka gotówki się skończy a takim sposobem to nie wiadomo jak długo jeszcze im sie uda doić i robic kokosy na czymś czego nie ma, całkiem jak bitkoin i inne bzdety, podobna sytuacja tylko mniejsze kwoty były np z carmageddon reincarnation czy jak mu tam było, dopóki było w trakcie produkcji to płynęły miliony a jak wypuścili "gre" to zaczęły płynąć bluzgi i kasa sie skończyła
https://robertsspaceindustries.com/comm-link/transmission/20015-Foundation-Festival-2024
Za darmo przez 5 tyg.
Bardzo szczodra oferta statków - 11 i to konkretnych. Dla każdego coś scammowatego :)
Bojowe, transportowe, multicrew, salvager, ścigałka, miner - idzie sprawdzić rożne roboty.
Dla nowych kont założonych z kodem "STAR-93FP-RXVK" rozdają teraz na czas eventu do 31.07 pojazd warty 45$ (sam pojazd będzie udostępniony pod koniec eventu) którego można później upgrade'ować do woli np. do 100i pokrywając różnicę czyli 5$+ tax. Warunkiem jest zakup paczki z grą w czasie eventu i rejestracja z tym kodem. Teraz jest dosyć tanio bo niecałe 50$. Kod jest oczywiście mój, będzie mi miło jak kogoś w ten tytuł wkręcę bo mega warto. W razie gdyby się gra nie spodobała można w ciągu 14 dni ją zwrócić. Jakby ktoś chciał zacząć i nie wiedział o co chodzi to mogę pomóc, całe community jest bardzo pozytywnie nastawione do nowicjuszy także śmiało!
Gra nadal zepsuta. Najmocniejszy sprzęt wysiada jest taki stuttering w kosmosie że nie ma sensu w to grać. Materiał poniżej:
Wydaje mi się, że testowanie gry w czasie gdy cały świat ma możliwość darmowego dostępu do serwerów jest najgorszym możliwym momentem (pomijając youtubego żyjącego z odsłon nomen omen typka "Benchmark Boy")
Chciałbym mieć tyle fps na stacjach co on :)
Zacząłem poważnie się zastanawiać nad rozpoczęciem gry w Star Citizen - przekonałbym się na własnej skórze czy warto.
Okazało się to niepotrzebne. Obejrzałem relację z CitizenCon 2954. Zaprezentowano na żywo demo Squadron 42. Nie musiałem długo czekać żeby gra się wywaliła.
Skoro po 12 latach rozwoju i monstrualnych pieniądzach wpakowanych w grę dzieją się TAKIE kwiatki, nie potrafią sklecić jednego krótkiego działającego dema - to raczej sobie odpuszczę, osoby określające to jako "Scam Citizen" najwyraźniej mają rację.
https://www.youtube.com/live/m3eHBhHsrm4?si=4WK6NBWw_5xxS4N2&t=28848
Aha: wywaliła się nie tylko raz. Po zresetowaniu gry rozgrywka poszła trochę dalej:
https://www.youtube.com/live/m3eHBhHsrm4?si=UxEeKKVCdbAM-z0R&t=30027
Pokaz na CitizenCon 2954 to wielka kompromitacja i potwierdzenie że gra jest scamem. Co chwila problemy z tearingiem obrazu (odpalone na najmocniejszym dostępnym sprzęcie) miejscami nie dało sie tego oglądać a trzeba pamietać że to były w większości oskryptowane filmiki na silniku gry StarEngine. Gra totalnie niedopracowana - jak była tak jest od 12 lat rozwoju.Wywalanie do pulpitu to tam była norma. Zastanawiające jest też to że 80% pokazu to same filmy bez rozgrywki. W chwilach rozgrywki przeskakujące obiekty i postacie przenikanie obiektów i scena w której postać odgrywana przez Gllian Anderson nagle pojawia się w innym miejscu bez broni z pustymi rękami. Ta gra nie ma szans wyjść w dobrym stanie w 2026 roku, jak zapowiadali, ani nawet w 2027 przy takim rozwoju jaki pokazali. Nie dajcie sie nabierać na ten scam i nie płaćcie za to pod żadnym pozorem.
