Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Czy Was też dotyczy problem nadplanowego kupowania gier?

12.10.2012 18:13
1
smok wawelski
34
Chorąży

Mnie dotyczy nieco inny problem - wprawdzie gry kupuję stosunkowo rzadko (ale też nie robię panów, więc ciężko o gry ponadplanowe), ale i tak zazwyczaj kupuję nową grę, choć mam conajmniej kilka czekających na przejście. Nibys szkoda kasy, a jednak nie sposób nie kupić, prawda?

12.10.2012 18:18
.:Jj:.
2
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Nie. Jedyne zaległości u mnie się tworzą gdy w jednym małym przedziale czasowym wychodzi kilka dobrych indie bundli. Większość gier dziś pomijam- szkoda już mi czasu ma średnie produkcje. W tej chwili ograniczam bardzo zakupy bo to bez sensu- wolę wybrać perełki i się nimi w pełni nacieszyć.

12.10.2012 18:19
3
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

>>> smok wawelski
Oczywiscie, ze sposob. Dlatego tez gier majacych niedawno premiere kupuje stosunkowo niewiele (co innego tansze produkcje ;) )

12.10.2012 18:31
4
odpowiedz
zanonimizowany826130
7
Pretorianin

Ten rok był bardzo słaby, dużo gier nie spełniło pokładanych w nich nadziei. Dopiero 2013 może nadwyrężyć mój budżet. Na sam początek idą nowe odsłony GTA, Bioshock, Tomb Raider...

12.10.2012 18:35
Kłosiu
5
odpowiedz
Kłosiu
170
Legend

W tym roku nie znalazłem absolutnie żadnego tytułu "must have". Może to starość.

12.10.2012 18:41
6
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

Mam podobnie jak post [5].

Poza tym nie widzę nigdzie żadnego zapisu o konieczności kupowania wszystkiego.

Teraz wracam do ToEE i Silent Storma, w przerwie od Morrowinda.

12.10.2012 18:49
kęsik
😉
7
odpowiedz
kęsik
155
Legend

Nie, ja kupuję tylko i wyłącznie to co mam w planach.

12.10.2012 18:55
Ace_2005
😃
8
odpowiedz
Ace_2005
188
Bo tak!

W moim przypadku jest tak, że nigdy nie kupuję gier nadplanowych. Zupełnie szerokim łukiem omijam tytuły, które z różnorakich powodów w ogóle mnie nie interesują. Nie obchodzi mnie nawet to, że są w promocji, i że na przykład w dniu premiery kosztują 200 zł, a we wspomnianej promocji tylko 30 zł (tak, wiem, że mocno przegiąłem, ale chodzi mi o to, że jakakolwiek obniżka ceny nie robi na mnie wrażenia). Lubie gry, ale nie kupuję, czegoś co mnie nie interesuje, ponieważ wiem, że taki tytuł odpaliłbym na 15 minut lub w cale i w związku z tym nie jest mi potrzebne do kolekcji zbędne pudełko, które będzie tylko zbierać kurz. Mój problem z grami polega przede wszystkim na tym, że gdy nastawię się na kupno nowego tytułu i wiem, że jestem w stanie finansowo podołać takiemu wyzwaniu :) to coś się zaczyna sypać i nagle wychodzi na to, że kupno planowanego tytułu należy przełożyć na inny termin. Wtedy trafia mnie szlag, ale poza tym jestem spokojny...

12.10.2012 19:05
Katane
9
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Steam - ~200 gier - gralem moze w 15.

12.10.2012 20:35
10
odpowiedz
zanonimizowany579358
105
Senator

Dla mnie bezsensu jest kupowanie gry "bo jest okazja" lub "wstyd nie mieć tej gry na półce", mimo iż gra nas za bardzo nie interesuje. A przyjdzie co do czego to nie ma czasu i chęci się za nią zabrać. Sam zamawiam tylko te gry, które przejdę na pewno i to więcej niż jeden raz. W tym roku kupiłem tylko dwie nówki Risena 2 i Wiedźmina 2: ER i jak dla mnie wystarczy. Z używanych gier zakupiłem Mass Effecta 2 i Risena. Poza tym mam trochę gier z CDA, które chciałbym w końcu przejść. A jeszcze czekają Sagi Baldur's Gate i Icewind Dale oraz Planescape: Torment do których ciężko mi się zabrać.
Ale nadwyżka gier do przejścia nie wynika z tego, że kupuję rocznie kilkadziesiąt gier, a dlatego, że stale wracam do tych samych gier (serie: Gothic(głównie 1 i 2 z dodatkiem), Wiedźmin, Mass Effect; Call of Duty 2, GTA: SA). Właśnie gram w Mass Effect 2, Gothica 3, którego jednak przechodzę po raz pierwszy, no i teraz zaczynam od nowa (dopiero drugi raz) serię Wiedźmin. Więc na razie mam w co grać.
Jednak wypatruję nadal jakiś fajnych pełniaków z CDA, a na allegro wyszukuję dobrych okazji. Aktualnie bacznie obserwuję GTA IV Complete Edition po okazyjnej cenie.

12.10.2012 20:43
😐
11
odpowiedz
zanonimizowany862520
5
Konsul

ja się przyznaję, że gier w folii trochę mam - niektóre tak leżą zafoliowane po kilka miesięcy :)

12.10.2012 20:56
12
odpowiedz
zanonimizowany869534
4
Generał

Na początku roku miałem około 5-6 gier które postanowiłem że NA PEWNO kupię. Nie kupiłem żadnej ;/

12.10.2012 21:31
13
odpowiedz
komenty
69
Senator

Kupuję nałogowo, prawie wszystko co jest w promocji na Steamie. W tej chwili mam tam 600 tytułów. Dzisiaj kupiłem i Dishonored i Xcom, chociaz nie mam tyle czasu i w tygodniu pewnie nie pogram.

12.10.2012 22:28
Stalin_SAN
14
odpowiedz
Stalin_SAN
56
Valve Software

Dotyczył, nie wieże że to mówie, ale wygasam jako gracz...

12.10.2012 23:08
xanat0s
15
odpowiedz
xanat0s
238
Wind of Change

A ja mam odwrotnie - praktycznie nie kupuję gier, tylko pojedyncze egzemplarze. W ciągu ostatnich miesięcy kupiłem tylko Diablo 3, WoW:MoP, Shifta 2, Starcraft + Broodwar i Battlefield 3. Jakoś więcej gier mi nie potrzeba :)

Inna sprawa, że ostatnie 3 tygodnie to praktycznie zero grania, kupiłem Pandy i nie nabiłem jeszcze nawet 86 poziomu... Ehh, uczelnia + praca nie sprzyja pandowaniu :(

12.10.2012 23:47
maciek16180
16
odpowiedz
maciek16180
54
Konsul

Niesamowite jak można na siłę sobie wynajdywać problemy. Po jaką cholerę kupować grę, w którą nie ma się zamiaru grać zaraz po zakupie? Przecież później dostaniesz ją taniej. Chyba, że w ogóle nie starczy ci czasu, wtedy kompletnie tracisz kasę kupując na zapas. I to całe planowanie. Serio zakup gry trzeba planować z rocznym wyprzedzeniem? Ja kupuję tylko takie gry, w które mam właśnie ochotę pograć. Inaczej to nie ma żadnego sensu, no bo jaki mam pożytek z tego, że gra stoi na półce? Ona służy do grania a nie do stania.
PS: W tym roku z premier kupiłem Diablo 3 i Dark Souls. Do tego kilka indyków na Steam, Portal 2 i Civilization V. Tyle. A gram po kilka godzin dziennie i z torrentów nie zasysam. Można? Można.

13.10.2012 09:10
piotr432
17
odpowiedz
piotr432
86
Warrior

Moja lista na przyszły rok związanych z grami :
- kupienie nowej karty graficznej ( do 200 zl ) specjalnie pod dwie gry takie jak :
- Battlefiled 3 Premium Edition ( 200zł )
- Medal of Honor Warfighter też w edycji ze wszystkimi DLC ( 200zl )

Kilka zaległości
- Medal of Honor (2010) ( 50zl)
- i z nowego gatunku gier które teraz zacząłem grać <cRPG>
Kolekcjie Wiedźmińską
- Borderlands 2 GOTY ale nie wiem za ile szacuje że około 100 zl
Co w sumie daje około 700 zł a mój obecny stan portfela wynosi marne 50 zl

13.10.2012 09:47
Barthez x
18
odpowiedz
Barthez x
202
vel barth89

maciek16180 --> u mnie jest odwrotnie :P Kupuję o wiele więcej, gram mało (czasu brak) i gry stoją na półce... Akurat wczoraj zainstalowałem 5 tytułów, ale kiedy w nie zagram i przejdę? A i tak w folii stoją jeszcze Sleeping Dogs, RAGE, Spec Ops: The Line, Syndicate, Far Cry 3, Mass Effect 2 i 3... Szok.

13.10.2012 20:18
Harry M
19
odpowiedz
Harry M
194
Master czaszka

Ja planuję zazwyczaj co kupię, ale w tym roku dodatkowo kupiłem: Borderlands 2 i Sleeping Dogs

14.10.2012 13:16
20
odpowiedz
Mercc
52
Konsul

A i tak w folii stoją jeszcze Sleeping Dogs, RAGE, Spec Ops: The Line, Syndicate, Far Cry 3, Mass Effect 2 i 3... Szok.

Rzeczywiscie szok, jak mozna w taki glupi sposob marnowac kase..

Tez chcialbym FC3 juz na polce :P

14.10.2012 13:24
Kompo
21
odpowiedz
Kompo
208
Legend

Nie pobieglibyście od razu do sklepu, widząc coś takiego?

Nie.

14.10.2012 13:31
22
odpowiedz
zanonimizowany631395
120
Legend

Do autora wpisu - znajdź sobie normalne hobby lub sport.

14.10.2012 14:20
Barthez x
23
odpowiedz
Barthez x
202
vel barth89

Mercc --> łapiesz za słówka :P

Cyber Rekin --> gry to jedno z kilku moich zainteresowań, nie martw się o mnie ;) BTW co takiego nienormalnego jest w tym co tak wiele osób robi i lubi?

14.10.2012 15:13
Drace66676
24
odpowiedz
Drace66676
163
D.R.A.C.E

Mercc ---> ja również mam pudełko FC3... niestety puste z preordera. Sam kiedyś zbierałem gry i grałem dość sporo, ale stwierdziłem, że nie ma sensu wszystkiego trzymać, a że nie należę do osób, które chomikują w domu rzeczy niepotrzebne to wszystkie gry wyrzuciłem. W chwili obecnej mm zaledwie 5, może 6 pudełek. Ostatnie gry jakie kupiłem to MP3, Bf3 i F1 2012. Sam również jak niektórzy tutaj chyba się starzeję i nie spędzam już tyle czasu na graniu. Choć w tym roku jak i przyszłym jest kilka tytułów, które na pewno kupię: FC3, AC III, Hitman, CoD (z samej ciekawości), Crysis 3, Tomb Raider.

14.10.2012 15:17
Marcinkiewiczius
25
odpowiedz
Marcinkiewiczius
197
Hautameki

Kupuję tylko to co mnie interesuje, plan zakupów:
Wrzesień: FIFA 13
Październik: Need For Speed Most Wanted a Criterion Games
Listopad: Far Cry 3
Grudzień: To czas na dziewczyny :P

14.10.2012 15:27
26
odpowiedz
zanonimizowany849979
6
Generał

BTW co takiego nienormalnego jest w tym co tak wiele osób robi i lubi?

W sensie kupowanie niepotrzebnych rzeczy (w tym przypadku gier, których się nawet nie zainstaluje) tylko dlatego, że jest "okazja"? Ja bym to inaczej określił: to po prostu nieszkodliwa głupota.

Jak ktoś kupuje pudełka to jeszcze mogę zrozumieć, bo ma to pewną wartość kolekcjonerską i chociażby ładnie wygląda na półce, ale masowe kupowanie gier w wersjach elektronicznych, żeby tylko więcej tytułów nawalić do steamowej biblioteki to już chyba nic innego jak tylko powiększanie e-penisa.

14.10.2012 17:21
27
odpowiedz
zanonimizowany872069
1
Junior

Czasem i mnie zdarza się kupić dany tytuł tylko że względu na dobrą cenę. Ale faktem jest że nie należę do grona graczy kupujących gry w czasie premiery. Zaopatruję się w gry w drugiej ręki - zwykle kupuje używane. Zwykle kupienie gry jest bardziej analizą za i przeciw niż przypływem emocji. Może i przez to coś mi umyka...Pozdraiwam

14.10.2012 19:28
28
odpowiedz
zanonimizowany579358
105
Senator

Ja też aby kupić grę muszę się na nią strasznie nakręcić. Risena 2 zamówiłem już pod koniec marca i była to jak na razie jedyna gra, którą kupiłem w dniu premiery. W planach mam kupno GTA IV, czy Skyrima, ale tylko jak trafi się okazja. I tak nie mam zbyt wiele czasu na gry i muszę postarać się przejść te które mam.
Może tylko ja tak mam, ale gdy mam na półce dużo zaległych tytułów które stoją na półce to pluję sobie w brodę, że zamiast je przechodzić gram cały czas w te same gry (Mass Effecty, Wiedźminy, Gothiki, Riseny), a kolekcja gier do przejścia (głównie z CDA) cały czas się powiększa...
Chyba nie wytrzymałbym sytuacji, gdybym miał kilkanaście nowiutkich, nierozpakowanych tytułów. Jak kupuję jakąś grę to tylko taką na którą rzucę się z niecierpliwością po dostaniu jej w swoje łapy i zapominam o Bożym świecie.
Skoro autor, dorosły człowiek jak mniemam ma problem jak nazwał to w tytule, to powinien się chyba leczyć, bo stąd niedaleko do zakupoholizmu. Przecież bez sensu jest kupowanie gry ze świadomością, że zagram w nią za rok. To już lepiej kupić grę za rok, jak będzie się miało na nią czas.

15.10.2012 13:46
Barthez x
29
odpowiedz
Barthez x
202
vel barth89

Egoleech --> no właśnie o edycje pudełkowe chodzi. No i to nie tak, że stoją - one będą kiedyś ograne, ale póki co muszą czekać na swoją kolej :)

sebogothic --> odróżnij też zakupoholizm od kolekcjonerstwa :) Nie kupuję rzeczy nieprzydatnych, nie kupuję też gier nieprzydatnych - kupuję gry, w które na pewno zagram, ale faktem jest, że kupuję je na zapas.

gameplay.pl Czy Was też dotyczy problem nadplanowego kupowania gier?