Ci to mają szczęście, czyli pierwsze osoby grają już w GTA V.
Nie trawie całej serii gta, więc dla mnie to żadne "szczęście" aczkolwiek jakby to np. był w moim wypadku ten świeży build Star Citizen, albo jakaś jego alpha to bym kwiczał z radości :)
Pewnie zagram, ale nie mam jakiegoś specjalnego ciśnienia na tę grę, więc nie robi mi różnicy czy zagrałbym pół roku przed premierą czy 2 lata po premierze. Tym bardziej, że jakoś tak mi nie podchodzą kalifornijskie klimaty - wolę Wschodnie Wybrzeże.
Na GTA V czekam, ale bardziej mi zależy na tym by pograć w dopracowaną produkcję niż pół roku przed premierą. Wolę nawet poczekać miesiąc po premierze aż naprawią znaczące bugi i optymalizacje, niż męczyć się od razu. To mi się nie podoba w pisaniu o grach, że wiele się traci przez ten kontakt z grą zanim wyjdzie na niedopracowanych wersjach i to granie z myślą "szukam błędów, bo gra w recenzji nie może mieć samych plusów i 10/10). Wolę się poddać hype'owi na grę i cieszyć się nią może nawet bardziej niż na to zasługuje, takie moje prawo jako klienta.
Dobrze Inczuczuna mówisz. Pamiętam, jak kupiłem GTA IV i powitalne okno przywitało mnie chińskimi znaczkami. ;-)
ta.. żeby zagrać w "piątkę" musiałbym kupić sprzęt za 3 kafle ;D wolę jednak pozostać przy SA ;p
Ci to mają szczęście, czyli pierwsze osoby grają już w GTA V.
Ale dostąpili zaszczytu,ja biedny noob golowy nie jestem godzien chociażby na nich spojrzeć .
spoiler start
Roz...ją mnie takie tematy
spoiler stop
Ja rowniez nie rozumiem ogolnego zafascynowania sie gra. Jako sandbox - wole Just Cause 2, a jedyne GTA, ktore byly dobre - to GTA III z niezla fabule i Vice City - za klimat. Pozostale czesci to po prostu sredniaki z kiepska historia.
Za około trzy tygodnie mija rok od trailera. Może będzie kolejny. Premiera IMO pierwsza połowa 2013, PC końcówka 2013/początek 2014.
Osobiście nie chciałbym testować nieukończonej gry. W przypadku GTA IV zbytnio się jarałem, oglądałem filmiki etc. i sam odbiór gry był mniej przyjemny. Teraz omijam szerokim łukiem spojlery etc. Tylko oficjalne trailery i screeny od R*.
Sethlan, dlaczego Just Cause 2? Mi się wydawało strasznie toporne, a jedyne co wprawiało w zachwyt, to ogrom mapy.
Sandbox - w JC2 mam kupe frajdy z jazdy, skakania, latania, plywania i ogromu swiata, ktory ponadto jest mocno zroznicowany.
Tak, genialnie jest chwalić prymitywne GTA III za fabułę, a pozostałym częściom zarzucać że miały słabą historię.
Mi JC2 kompletnie nie przypadł do gustu, niby to taki zajebisty sandbox, ogromna wyspa, tyle różnych rzeczy do robienia, ale dla mnie to wszytko jest nudne. Wolę dostać mniejszą grę, ale z dobrze wykonanymi misjami, fabułą i konkretnymi celami, a nie: masz tu wielką wyspę, a teraz idź porozpieprzać parę budynków żeby zrobić trochę chaosu.
A wlasnie dla mnie fabula GTA III byla czyms innym od pozostalych czesci GTA.
Ale GTA 3 miała trywialną fabułę. Ot zwykły chłopiec na posyłki pnie się w górę w niezbyt legalnym sposobie życia. GTA 4 obfitowało w różne aspekty życiowe - zaczynając od randki, idąc przez głupiego kuzyna, kończąc na różnych zagadnieniach mafijnych. To zdecydowanie było to, co w GTA 3 + jeszcze dużo więcej.
Watch Dogs zapowiada się o wiele lepiej.
Damian1539 - Sam jesteś ograniczony nie umiejąc dyskutować, tylko od razu innych obrażasz.
Trochę kultury, trollu.
To nie ja porównuję kilkuminutowy gameplay, do gry, o której prawie nic nie wiadomo.
Wiem, że się czepiam i odbiegam od tematu, ale strasznie mnie to razi. Coraz większej ilości artykułów nie da się po prostu czytać. Błąd na błędzie, składnia, która odrzuca.. Wiem, że to jest internet i każdy może publikować, ale przed pokazaniem tego szerszej publice warto przeczytać raz czy dwa i poprawić..
Jeśli są jakieś gy, na które czekają rzesze graczy, to z pewnością jest to Grand Theft Auto V.
Literówki za błąd nie uważam, zdarza się najlepszym, ale liczby raczej powinno się trzymać jednej.
"Jeżeli jest taka gra, na którą czekają, to z pewnością jest to GTA V."
"Jeżeli są takie gry, na które czekają, to jedną z nich z pewnością jest GTA V."
Każdy popełnia błędy, tym bardziej pisząc komentarze na forum, ale artykuł, to już jest artykuł.
Spójrzmy jednak na to trochę inaczej, do technicznej strony.
Na temat - podzielam zdanie z posta [7].
Pamiętaj o jednym z głównych przykazań pisania - własnych błędów często nie wyłapiesz. Grunt to zwrócenie uwagi. Po to w końcu mamy opcję edycji. Poprawiłem. ;-)
Jak będzie takie jak IV to mam to w dupie. A jak będzie to coś w klimatach VC to czekam z wypiekami.
Również nie do końca rozumiem tego jarania się GTA. Oczywiście, serię uważam za naprawdę niezłą, ale to przecież tylko gra.
Grą się interesuję(choć nie piszczę na widok byle notki z GTA V w tytule), ale wolę poczekać i grać w dopracowany tytuł, niż grać teraz w grę z błędami.
To, że jest to "tylko gra" ma oznaczać, że na każdy tytuł, niezależnie od jakiejkolwiek jego cechy, mamy czekać w taki sam sposób, bez emocji i zainteresowania? Tutaj nie ma żadnego "jarania się". Ot po prostu jedni bardziej czekają na GTA 5, inni na nowego Asasyna, inni jeszcze na Watch Dogs.
Ech, sądząc po komentarzach to wychodzi na to, że ci dziennikarze tak naprawdę mają przesrane bo muszą grać w niedopracowany tytuł. Biedni:)
No ja gram w bete gta 6 , w 5 gralem z rok temu.
Nie wiem czym tu sie jarac....a niech gra nawet 2 lata wczesniej, mam tyle gier do przejscia ze nawet jak wyjdzie za rok gta 5 to nie bede miec czasu zagrac.
Sam news w sobie ciekawy i jest co zazdrościć, ale autor tego jak pierwszy lepszy idiota łyknął śpiewkę o "rzekomej premierze w marcu", którą na końcu strasznie podkreśla. W jakich czasach my żyjemy? Czy ten natłok wiadomości tak bardzo wypalił wam mózgi, że wierzycie w pierwsze lepsze słowa? Ja wolę powiedzenie "pożyjemy, zobaczymy" i na tym zakończę to.