Wiadomość World of Warcraft Mists of Pandaria – informacje na temat patcha 5.1

Zaraz wejdzie tu kuraudo i będzie próbował przekonać wszystkich że tylko sobie wmawiają że MoP jest fajny a w rzeczywistości jest to crap, tylko oni ponieważ są mniej inteligentni nie mogą tego dostrzec. Powołując się na oceny "rzetelnych recenzentów" którzy wszystkie MMO oceniają po 2-3 dniach gry co samo w sobie jest nonsensem.

PS: Nie grałem nigdy w WoWa.

[2] 10MLN subskrybentów każdy twórca MMO chciałby mieć tak umierającą grę. :)

@zuben wystarczy wejsc na news'a i poczytac obroncow czestochowy, uwierz mi, ze czlowiekowi cokolwiek odechciewa sie pisac :P

Questy daily to najgorsze co moze byc w tej grze. Co dzienne monotonne farmienie przez miesiac zeby dostac cos na srednim poziomie...

[6] Dlaczego uważasz że coś co się tobie nie podoba musi się też nie podobać wszystkim innym ?

[1] Nie wmawiam czy staram się przekonać nikogo do niczego. Gdybyś przeczytał którąś z moich wypowiedzi wiedziałbyś to. Wyrażam tylko swoją opinię - do czego służy właśnie funkcja komentarzy :) I korzystając z okazji dodam: uważam że WoW to crap.

[7] Dlaczego uważasz że coś co podoba się innymi nie może nie podobać się mu? Twoje pytanie ma taki sam sens jak to. Gdzie napisał że uważa, że wszystkim się nie podoba? Pisał swoją subiektywną opinię tak jak robi to każdy pisząc jakąś wypowiedź na tym forum. To naprawdę nie jest trudne, a zrozumienie tego zwolni Cię z pisania głupich komentarzy na temat innych.

[10] Kierując się Twoją logiką - Ilu jest graczy którzy aktywnie grają w WoW? Mowa oczywiście o graczach którzy zakupili i grają w ostatni dodatek. Ktoś grający w triala, podstawkę, poprzednie dodatki, konta botującę, farmerzy golda itd się nie liczą. 2.7mln już nie robi takiego wrażenia jak 10, nie?

Bo poważnie - co robi ktoś bez ostatniego dodatku? Biega po mieście i czatuje? Za 35 zł na miesiąc.

[8]Zaczytuje jedno z twoich wypowiedzi: "Ludzie którzy grają kiepsko a ich kupno opiera się na prostej zasadzie "ludzie mówią że WoW to król mmo więc ja też kupie WoWa". Kupujcie i brońcie dalej swojego 8 letniego kotleta. Bo przecież jak kupiłem to będę bronił.". A teraz go trochę przerobie :) Ludzie którzy hejtują wowa nie grali w tą grą a ich hejt opiera się na prostej zasadzie "Ponieważ WoW jest popularny muszę go hejtować by się wyróżnić". Hejtujcie dalej i tak nikt nie bierze wasza opinia nic nie znaczy.

Co do drugiego pytania uważa że każdy ma inny gust.

[9]
Należy wsiąść po uwagę że ze założone konto nie równa się aktywny grac. W rzeczywistości gra kilka razy mniej niż jest założonych kont, oczywiście nie zmienia to faktu że gry F2P są bardzo popularne(czasami bardziej niż wow).

[11] Ty chyba nie zrozumiałeś jego logiki on mówi ogólnie o aktywnych graczach , a tych w wowie jest ponad 10MLN.
A ci bez dodatku robią to samo co robili pół roku temu. :)

ZubenPL-> W zalinkowanym przez Ciebie komentarzu piszę jedną ze swoich opinii i nawet w wolnym tłuamczeniu zaznaczam że jeśli ktoś sobie kupił WoW to niech sobie w niego gra - nic do graczy WoW nie mam i mnie to nie dotyczy. Oczywiście łapiąc pojedyncze wycinki i słówka da się włożyć w usta wszystko :). W innych wypowiedziach jasno dałem do zrozumienia że jeśli komuś podoba się WoW to powinien w niego grać i nie przejmować się moimi lub innych opiniami. Dalej - ja w WoW grałem i to całkiem sporo. Gdybyś poczytał moje komentarze wiedziałbyś to. No ale miło że się w nich "zaczytujesz" - może dojdziesz do tych gdzie o tym pisałem.

Co do Twojej odpowiedzi na drugie pytanie - nie było ono zadane na serio. Bardziej po to aby uświadomić Ci fakt że ktoś pisząc na forum pisze to subiektywnie, chyba że zaznaczy inaczej. Co (przyznaję się) nie wyszło, choć nie z mojej winy, po prostu Cię przeceniłem.

No i w końcu:
Ty chyba nie zrozumiałeś jego logiki on mówi ogólnie o aktywnych graczach , a tych w wowie jest ponad 10MLN.
A ci bez dodatku robią to samo co robili pół roku temu. :)

A ci bez dodatku robią to samo co robili pół roku temu - czyli nic. Czyli nie są aktywni. Panu już ze swoją 'logikom' dziękujemy. Dziwi mnie tylko, że ktoś kto nie grał w WoW próbuje się o nim wypowiedzieć (och ironio - nawiązując do komentarza [12]), no ale propsy za staranie się.

[14]Co do pierwszego chyba już wszystko sobie wyjaśniliśmy.

Co do drugiego dobrze zdaje sobie sprawę z tego że nie istnieje coś takiego jak obiektywność , wszystkie wypowiedzi są w mniejszym lub większym stopniu subiektywne.

Co do trzeciego ludzie bez dodatku mają dużo do roboty: rajdują , walczą na arenach , battlegroundach , wykonują questy i inne rzeczy jakie można robić w tej grze.

Co do drugiego dobrze zdaje sobie sprawę z tego że nie istnieje coś takiego jak obiektywność , wszystkie wypowiedzi są w mniejszym lub większym stopniu subiektywne.

Dlaczego więc atakujesz kogoś (post nr [6]) kto tylko wyrażał swoją opinię w swoim poście nr [7]?

Co do trzeciego ludzie bez dodatku mają dużo do roboty: rajdują , walczą na arenach , battlegroundach , wykonują questy i inne rzeczy jakie można robić w tej grze.

Nie masz racji. Owszem, jest pewien procent graczy w tych 7,3mln który robi rzeczy które wymieniłeś BEZ OSTATNIEGO DODATKU, ale jest on bardzo niewielki. Pomogę wam - choć raz, obrońcy WoW - i sam sobie odpowiem, że cześć z tych "aktywnych" 7.3 mln kont bez Mists to gracze z Chin i inny części świata gdzie Mists jeszcze nie wyszło. Zastanawiam się jedynie jak wielu z tych 7.3 mln naprawdę w grę gra, nie botuje lub nie farmi golda itd. Ktoś pisał o 1-3 mln graczy na zachodzie czyli realnej liczbie ludzi grających w WoW na tę chwilę - co zresztą potwierdza ilość sprzedanych na dziś dzień kopii Mists. No ale lepiej łykać marketingowy bełkot o 10mln graczy z zaślepkami na oczach i jeszcze go powatarzać. Ja naprawdę nic nie mam do WoWa ani do ludzi grających w nią. Po prostu uważam, że warto mieć też trochę dalsze, trzeźwe spojrzenie niż skandowane (cytowane już zresztą w tym temacie) hasła "król MMO", "10 mln", "genialna gra" - którymi większość stara się tu wojować. To naprawdę nie robi wrażenia.

Nie wiem dlaczego stosujesz tajemnicze kryterium do określania aktywności. Czy ktoś aby został uznany za aktywnego gracza musi trzaskać najnowsze raidy, farmić reputacje i mieć 2200+ na każdym brackecie areny?

dlaczego uważasz że pan Jasio który wejdzie sobie do gry 2 razy w tygodniu i strzeli 3 dungeony czy battlegrounda nie jest aktywnym graczem?

Jasne, takich panów Jasiów akurat wliczam w te aktywne subskrypcje. Tylko że jest ich niewielu, ale założmy że około 20% (prawdopodobnie dużo mniej) w bazie aktywnych graczy. Dodatkowo taki pan Jaś najpewniej kupił Mists i gra sobie casualowo - i spoko, ale załóżmy że dodatku nie kupił (choć prawdopodobnie to zrobił). Dalej - ludzi którzy grają nie robiąc raidów, nie farmiąc, nie grając aren (czyli nie robiąc nic) - nie oszukujmy się - procent takich ludzi wynosi kilka (do 5) % bazy aktywnych graczy, jeśli nie mniej. Teraz zakładając nawet, że wszyscy wymienieni przez Ciebie ludzie wyżej nie kupili Mists daje nam to 25% aktywnej (7.3mln) bazy graczy bez dodatku - czyli ok. 1,8 mln graczy. 2.7 (MoP) +1.8 (Gracze nie robiący nic i "Jasie")=4,6 mln. Co robi pozostałe 5,4mln? Raczej nie wszyscy to Chińczycy czekający na pandy;)

Zresztą - weźmy nawet 40% panów Jasiów. Nadal stawia to 4mln graczy pod znakiem zapytania.

Przecież to że MoP kupiło "tylko" 2,7kk naprawdę nie zmienia ilości graczy którzy wykazują jakąś aktywność.

To ilu graczy kupiło MoP zmienia bardzo wiele. Próbuję jedynie Ci uświadomić że te 10mln którym rzuca się na prawo i lewo nie ma tak naprawdę dużego przekładu na rzeczywistość.

[17] Medialny bełkot można nazwać 40MLN graczy world of tanks :) 10MLN to liczba osób opłacających abonament(a jak ktoś co miesiąc umieszcza opłatę za subskrypcję to raczej od czasu do czasu coś w tego wowa pogrywa, oczywiście zdarzają się wyjątki). Co do liczby graczy na zachodzie to chyba nawet sam blizzard twierdził że największe spadki w ilości subskrypcji odnotował na wschodzie(szczególnie w chinach) więc twoje wyliczenia są przesadzone a na zachodzie gra więcej ludzi niż z nich wynika .Odniosłem też wrażenie że traktujesz chińskich graczy WoWa jak byli tylko i wyłącznie(lub we większości) boterami i farmerami golda.

PS: Chinczycy grają w MoPa od 4 dni. :)

Co do liczby graczy na zachodzie to chyba nawet sam blizzard twierdził że największe spadki w ilości subskrypcji odnotował na wschodzie(szczególnie w chinach) więc twoje wyliczenia są przesadzone a na zachodzie gra więcej ludzi niż z nich wynika .

Ktoś wczoraj pisał o 1-3 mln graczy aktywnych na zachodzie. Nie wyklucza to, że wschód to te 7mln z którego spadki nastąpiły.

Odniosłem też wrażenie że traktujesz chińskich graczy WoWa jak byli tylko i wyłącznie(lub we większości) boterami i farmerami golda.

Najwięcej boterów i farmerów golda jest właśnie z Chin.

PS: Chinczycy grają w MoPa od 4 dni. :)

Tak, ale ostatnie dane (2,7mln sprzedanych kopii) są sprzed tego okresu dlatego odnoszę się do tego.

I proszę odpowiedź na pytanie z postu 17: Dlaczego więc atakujesz kogoś (post nr [6]) kto tylko wyrażał swoją opinię w Twoim poście nr [7]?

[21]
1. Co do tego 1-3MLN to mógłbyś podać link ?
2. Może to dlatego że gra tam najwięcej osób :) A tak w ogóle to dysponujesz jakimiś statystykami ?
3. Z twojego komentarza odniosłem po prostu wrażenie że o tym jeszcze nie wiedziałeś.
W listopadzie konferencja ACTI-BLIZZ za trzeci kwartał 2012 roku fiskalnego na niej zapewne dowiemy się jak kształtuje się sprzedaż MoPa na dłuższa metę .

1. Mógłbym.
2. Tak.
3. Nic się nie stało.

Niestety jako że nie odpowiedziałeś na moje pytanie z postu 17 (powtórzone tez w poście 21) i niekulturalnie prowadzisz dyskusję zadając kolejne pytania lekceważąc moje nie wykonam żadnej z czynności 1 i 2. Kulturę dyskusji na forach trzeba znać a jak się już ją zna to trzeba się jej trzymać.

[23]
1. To podaj.
2. To też podaj:)
Nie atakuje tylko stwierdzam fakt że niektórym Questy daily mogą się podobać.
Które z moich wypowiedzi są lekceważące i niekulturalne ?

Nie atakuje tylko stwierdzam fakt że niektórym Questy daily mogą się podobać.

To napisz to normalnie, a nie próbujesz komuś włożyć w usta coś czego nie powiedział - "dlaczego uważasz że". Bardzo nie lubię krętactwa a zwłaszcza atakowania ludzi za ich subiektywne opinie połączonego z krętactwem, nawet na forach.

Które z moich wypowiedzi są lekceważące i niekulturalne ?

Np to jest przykład takiej wypowiedzi. W której ignoruje Twoje pytania mimo że zadałeś je dwukrotnie. Już wiesz które?

[25]
Może źle sformułowałem wypowiedź ale nie miałem na celu ataku na jego osobę.

Co do tego pytania to w 17 nie zwróciłem na nie uwagi a w 21 dodałeś je używając opcji edytuj w chwili gdy publikowałem posta przez co go nie zauważyłem.

PS:Ponawiam prośbę z [22]:)

1. https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12349588 - post nr [20]

2. http://www.sed.manchester.ac.uk/idpm/research/publications/wp/di/documents/di_wp32.pdf
http://www.guardian.co.uk/technology/2009/mar/05/virtual-world-china
http://news.bbc.co.uk/2/hi/business/5151916.stm
http://www.nytimes.com/2005/12/09/technology/09gaming.html?ex=1291784400&en=48a72408592dffe6&ei=5088&_r=0
http://www.guardian.co.uk/world/2011/may/25/china-prisoners-internet-gaming-scam
http://www.eurogamer.net/articles/gold-trading-exposed-the-sellers-article

+ setki innych... które jednoznacznie wskazują że najwięcej boterów/gold farmerów jest w Chinach.

Statystyki odnośnie poszczególnej ilości graczy/region też gdzieś są dostępne (bodajże MMO-Champion - sam Blizzard je publikuje w odstępach czasowych) ale nie chce mi się ich szukać. A nawet jeśli nie są to tak jak autor postu [20] z tamtego tematu napisał dane dot. sprzedaży dodatku dają podstawy do tego by przypuszczać że rynek zachodni to ok 30% z liczby 10 mln subskrybentów.

Proszę.

1. Nie podał linku do żadnych źródeł więc to raczej nadal domysł oparte tylko o sprzedaż najnowszego dodatku w ciąg tygodnia.
2. Ale to wciąż nie oznacza że większość graczy z chin to boterzy i farmerzy golda.

http://www.wowwiki.com/WoW_population_by_country Masz tu link do statystyk sprzed 10 miesięcy które jakoś nie potwierdzają waszej teori chyba że mówiąc zachód miałeś na myśli północą Amerykę.

Nie podał linku do żadnych źródeł więc to raczej nadal domysł oparte tylko o sprzedaż najnowszego dodatku w ciąg tygodnia.

Rozsądne domysły oparte na rzetelnych danych i dobrych podstawach.

Masz tu link do statystyk sprzed 10 miesięcy które jakoś nie potwierdzają waszej teori chyba że mówiąc zachód miałeś na myśli północą Amerykę.

Oczywiście, że tak.

Ale to wciąż nie oznacza że większość graczy z chin to boterzy i farmerzy golda.

Oczywiście że oznacza. Przeczytaj proszę pierwszą publikację naukową w pdf :) Zakładam że zamknąłeś ją tak szybko jak otwarłeś, a jest tam wszystko czarno na białym. Nawet jeśli nie chce Ci się jej czytać to w linku na który się powołujesz (o statystykach z WoWWiki) jest dopisek "Some debate that China has the highest population in WoW users because of the amount of gold farmers that live in China." Co w wolnym tłumaczeniu mówi że niektórzy uważają że Chiny mają najwięcej graczy WoW przez ilość gold farmerów tam pracujących.

Reasumując - wszystko się zgadza. Liczby na zachodzie/wschodzie mogą być oczywiście mniej lub bardziej płynne, ale wciąż są to zbliżone dane do tego co pisałem wcześniej. Innymi słowy - co staram się uświadomić krzykaczom prawie od początku tego wątku - 10 mln graczy, tak często przez niektórych skandowane, jest liczbą przesadzoną i wyssaną z palca. Owszem, 10 mln subkrypcji jest opłacane, to nie ulega wątpliwości - tylko tak jak pytałem wcześniej poza zachodem pozostaje nam 5,4 mln graczy (pomijając że w ostatni dodatek nie gra 7.3mln). Ze statystyk wynika że w Chinach gra 3.2mln (wliczając wszystkich farmerów golda itd.) - Gdzie ta reszta :). Jasne, WoW wciąż jest najpopularniejszym zachodnim MMO AAA ale kiedy ktoś stara się ją bronić krzycząc o 10 mln graczy robi to źle.

Jeszcze gwoli wyjaśnienia (aby nie było wątpliwości) - mówiąc zachód miałem na myśli i Amerykę i Europę. Wg podlinkowanych przez Ciebie danych z 2011 roku jest to ok. 4,8 mln graczy. Zgadzałoby się to chociażby z danymi dot. sprzedaży Cataclysm (4,7mln w pierwszy miesiąc). Teraz gracze na zachodzie kupili pandy w liczbie 2.7mln egzemplarzy (oczywiście liczba ta jeszcze wzrośnie na przestrzeni miesiąca, choć nieznacznie - co wyliczyłem w innym temacie) więc liczba ta (graczy na zachodzie) jest bliższa 3 mln.

[30]Jestem przekonany że do stycznia 2013r na zachodzie sprzeda się około tych 5MLN pand a opieram się na wyliczenia na sprzedaży innych gier blizzarda. Diablo 3 pierwszego tygodnia sprzedało się w 6MLN a w ciągu 3 miesięcy od premiery w 10MLN czyli wzrosła o 2/3 więc w przypadku MoPa do końca roku sprzedaż też powinna wzrosnąć o 2/3 i wynieść około 5MLN. Mówiąc o 10MLN graczy chyba wszyscy mają na myśli cały świat a nie tylko zachód ,również to nie zmienia faktu że jest to generujące największy przychód MMO na świecie. Wytłumacz mi czemu według ciebie osoby które nie kupiły dodatku a opłacają subskrybując w WoWa nie należy liczyć jako graczy tej gry ?

Bo tak i juz. Nie kloc sie z profesorem od matematyki wyzszej. Wedlug jego obliczen sprzedaz w ciagu miesiace wzrosnie o 0,1mln :)

Bo tak i juz. Nie kloc sie z profesorem od matematyki wyzszej. Wedlug jego obliczen sprzedaz w ciagu miesiace wzrosnie o 0,1mln :)

Tylko na zachodzie. I nie o 0,1mln tylko do ok. 3 mln. Widać że nie zrozumiałeś tamtego posta albo po prostu trollujesz.

[31] Na Diablo hype był ogromny i wszyscy na tę grę czekali, nawet ja kupiłem w preorderze czego po dziś dzień żałuję, bo gra okazała się słaba. Takiej ilości klientów jak wtedy, darzących Blizza zaufaniem, ta firma nie będzie miała już nigdy. Część osób po prostu straciła do nich zaufanie (np. ja). Abstrahując już od tego i wszystkich obliczeń - zobaczymy jak będzie. Najpewniej wyniki będą dobre, w końcu Chiny zrobią swoje :) No i ostatecznie - Wytłumacz mi czemu według ciebie osoby które nie kupiły dodatku a opłacają subskrybując w WoWa nie należy liczyć jako graczy tej gry ? Było to wałkowane już milion razy z czego chyba tysiące w tym temacie :) Nie mam zamiaru się powtarzać. Z tego co pisałeś nie grasz w WoW więc możesz tego nie rozumieć - wystarczy poczytać moje poprzednie posty lub posty innych w innych tematach.

[33] Diablo 3 było średnie(na pewno lepsza niż D2 w dniu premiery ale to akurat ma małe znacznie) i nie wiem co tylu płaczków do tej gry się zleciało nawet CoDa mniej atakują. A te 4MLN sprzedały się po pierwszym tygodniu czyli już po tym jak hype opadł a cały internet obiegła zbiorowa histeria o beznadziejności tej gry a mimo to jeszcze tyle osób kupiło ją.

a mimo to jeszcze tyle osób kupiło ją.

Bo było Diablo i był Blizzard. Ludzie raz nabrani nie popełnią błędu ponownie (przynajmniej nie wszyscy). Wyobraź sobie żeby ktoś inny robił tę grę nie Blizz i nie nazywała się Diablo tylko np. Liablo - jestem pewien że ludzie śmialiby się z parodii/karykatury Diablo, bo tym D3 jest. Diablo kobietą? Trzeci akt z Azmodanem? 4 pisany na kolanie? Problemy z optymalizacją? Bossy aktów z mechanikami walki z WoW? Zabugowany lub źle funkcjonujący drop (teorie spiskowe z IP)? Jay "Fuck that loser" Wilson zniszczył tę grę tak samo jak Greg Street WoW. Mógłbym tak jeszcze ciągnąć z godzinę, a to i tak wierzchołek góry lodowej. Ale to już tylko moje prywatne zdanie i rozumiem że komuś może się ta gra podobać :) Problem z CoDem jest taki że jak komuś się ta gra nie podoba to w nią nie gra. W gry Blizzard gra lub grał każdy.

[35] Słyszałem tą samą śpiewkę przed premierą kilku ostatnich części CoDa , oceny na metacritic sięgnęły 1/10 a jakość za każdym razem mamy rekord sprzedaży :) Co do fabuły to mimo że jest w wielu momentach jest dziecina to sama w sobie jest spójna a co do diablo to o tym było wiadomo pół roku przed premierą.

PS: co ci nie pasuje w tym że Azmodan jest w trzecim akcie(pomijać całkowite ośmieszenie tej postaci przez metzena) ?

Znowu dałeś edit gdy pisałem post :) Jakoś CoD się lepiej sprzedaje niż jakakolwiek gra blizzarda.

A czym mechanika walki z bossami z D3 rożni się od tej z D2(oprucz tego ze z walki nie można uciec.

No Belial i diablo są dodatkowo trochę oskryptowani.

O azmodanie sam sobie odpowiedziales. Metacritic mało mnie interesuje. Uzylem go tylko jako przykład ze w końcu jakaś gra blizza dostaje oceny adekwatne do jakości a nie za znaczek blizza na pudełku (mop). O diablo nie chce mi się dyskutować bo raz to temat o wow a dwa ta gra jest już przeze mnie zapomniana