Demokracja to rządy hien nad osłami ~ Marian Paździoch
Próba?
Dwa wilki i owca w demokratycznym głosowaniu zdecydowali, co dzisiaj będzie na obiad :)
Demokracja jest wtedy, gdy by być modnym i praktycznym nie potrzebujesz najnowszego iPhona.
chlip :'(
Dwa wilki i owca w demokratycznym głosowaniu zdecydowali, co dzisiaj będzie na obiad :)
Obecnie to raczej wygląda na dwa wilki (w porywie więcej ) żerujące na stadzie owiec bo gospodarz nie ma broni :)
W teorii? To rządy większości z poszanowaniem mniejszości.
W praktyce? Wszyscy wiemy
Orrin [ gry online level: 119 - Najemnik ]
W jakiej teorii? Co ty bredzisz? To nie teoria a ideologia Rawlsa. Teoretyczny opis demokracji znajdziesz u Platona i Arystotelesa a oni odnosili się do rzeczywistości a nie rojeń chorego człowieka. I u nich nie znajdziesz wewnętrznie sprzecznych postulatów, które w zamyśle mają "naprawić" świat.
Teraz wyłącz na chwilę tvn i włącz myślenie. Zastanów się w jaki sposób większość narzucająca swoją opinię mniejszości miałaby opinię mniejszości "szanować"? Poddając się jej? Wtedy chłoptasiu ta mniejszość ma głęboko w d**** zdanie większości. I tak się składa, że ta mniejszość jest u władzy i ona rzeczywiście gwałci większość dla zaspokojenia swoich potrzeb. To się nazywa rewolucja i obecnie ma miejsce w Polsce. Zresztą jest to permanentny i nieusuwalny stan rzeczy, gdy człowiek da się uwieść postluterańskim bredzeniom i wartością jest pokonanie wroga a nie dogadanie się z sąsiadem.
Attyla_bis ---> po pierwsze teksty typu "chloptasiu" zachowaj dla siebie jeśli chcesz dyskutować ze mną
Po drugie co do słowa szanować wg słownika:
szanować
1. «odnosić się do kogoś lub do czegoś z szacunkiem»
2. «przestrzegać czegoś, liczyć się z czymś»
3. «chronić coś przed zniszczeniem lub nadmiernym zużyciem»
I tak to powinno wyglądać, Ci co rządzą nie wykorzystują tych co mają mniej głosów ale liczą się z nimi, chronią przed zniszczeniem lub nadmiernym zużyciem.
Z tym, że jak już powiedziałem to jest TEORIA. Niestety teoria przegrywa gdy pojawia się czynnik ludzki i zaczyna się dziać tak jak ty to opisałeś.
Demokracja to możliwość wyboru dyktatora... czy jakoś tak.
Demokracja to reżim polityczny, w którym rządy sprawuje lud (choćby pośrednio). Co by nie pisać, w Polsce mamy demokrację.
Problemy pojawiają się, gdy lud jest nieodpowiedzialny lub celowo manipulowany itd. To już inny temat.
http://www.youtube.com/watch?v=_DsVJ39uk0Q
Tyle w temacie (wykład jednego z największych znawców i krytyków demokracji zarazem, polecam zainteresowanym).
Demokracja to taki ustrój w którym podczas wyborów ,(głosowania) głos doktora docenta habilitowanego ,ma takie same znaczenie jak osranego żula spod biedronki
#17
Ta, a profesorek jest marksista albo co gorsza keynesista. Dziękuje dobranoc :)
Pani w szkole kazała się dowiedzieć Jasiowi na czym polega demokracja. Przychodzi z tym do ojca, a on mu mówi:
- Widzisz Jasiu, ja zarabiam pieniądze więc jestem kapitalistą. Mama wydaje te pieniądze więc jest rządem. Twój dziadek był kiedyś w solidarności więc on reprezentuje związki zawodowe. Nasza gosposia pracuje dla nas więc jest robotnikiem, a twój mały braciszek to nasza przyszłość.
Oczywiście Jasiu nic z tego nie zrozumiał, więc ojciec kazał mu to w nocy to przemyśleć. W nocy Jasia budzi płacz jego brata, który zrobił kupę do pieluchy. Idzie do pokoju rodziców, matka śpi, ale ojca nie ma. Z pokoju gosposi usłyszał jęki, wchodzi u widzi jak ojciec rucha gosposie, a podgląda ich dziadek przez okno. Jasiu idzie wkurwiony do łózka i zasypia. Rano ojciec się go pyta:
- I już wiesz co to demokracja ?
- Tak. Demokracja jest wtedy gdy kapitaliści ruchają robotników, rząd śpi, związki zawodowe się temu przyglądają a przyszłość leży zasrana!
głos doktora docenta habilitowanego ,ma takie same znaczenie jak osranego żula spod biedronki
To co? Docent już nie może być zwykłym przygłupem?
Demokracja to taki ustrój w którym podczas wyborów ,(głosowania) głos doktora docenta habilitowanego ,ma takie same znaczenie jak osranego żula spod biedronki
I właściwie dobrze. Skąd pewność, że ten profesor nie będzie głosował egoistycznie?
To jest jakieś dziwne założenie. Oczywiście, o wiele większe prawdopodobieństwo jest, że profesor ogarnia lepiej chociażby podstawy ekonomii i prawa, ale to wcale nie gwarantuje, że gdyby tylko on głosował to żyłoby się nam wszystkim lepiej.
To, że nam się słabo żyje w czasach demokracji, to nie wina tego, że głosuje w wyborach więcej żuli niż profesorów. Problemem jest to, że głosuje więcej głupków, których dało się oszukać przez polityków, niż osób bardziej świadomych. Wśród tych głupków są zarówno żule jak i profesorowie. Ba! W platfusiarskiej Polsce tych głupich profesorów jest nawet dość sporo.
Applejack --Taa... ta to wyjdź na ulice i spytaj się przeciętnego 18-19 latka (czyli człowieka który ma prawa wyborcze ) czy chociaż interesuje się polityką, 90% gnojów odpowie że nie!! ,a mimo to idą na wybory bo przecież Palikot jaranie im załatwi ,albo spytaj się o datę Powstania WArszawskiego, wybuchu czy zakończenia 2-ugiej wojny światowej ,ni h...a !! żaden nie będzie wiedział
Z niektórych postów wyżej wynika że jeśli głosowaliby tylko sami profesorowie habilitowani to rządziłaby super partia która rozdaje każdemu biednemu plik dolarów a dziura budżetowa by się sama załatała ?
[22] NEMROK19, dlatego powinno się wprowadzić uprzednią indywidualną rejestrację wyborców tak jak w USA. Może dużo to by nie pomogło, ale chociaż odsiałoby przypadkowych wyborców, którzy przypadkowo w drodze ze sklepu monopolowego do domu postanowili sobie oddać głos.
Ja bym chętnie posłuchał, jak platońską wizję państwa wprowadzić dzisiaj w życie - tak w opozycji do głupoty Rawlsa...
ZJOMO-- nie oto chodzi podstawowe pytanie, dlaczego wszyscy tak głosowali na Platformę w poprzednich wyborach? ano dlatego aby zrobić na złość Pisowi ,no i teraz mamy podatki razy 3 ,urzędnicy razy 3 benzynka i ropka po 6 zeta (już nie długo) żywność w górę ,kredyty w górę ,i miała być druga Irlandia ,ceny zrównujemy z zachodem a pensje jak są gówniane tak są ,dług na każdego polaka jak się powiększał tak nadal się powiększa ,i teraz każdy pruje mordę na platformę jakie to złodzieje ,choć prują najbardziej mordę ci co na nich głosowali,w Polsce wyborcy są kompletnymi idiotami i kretynami i NIGDY NIE BĘDZIE DOBRZE W TYM KRAJU
Applejack
A czy teraz w sejmie nie ma profesorów, doktorów, ludzi z wyższym wykształceniem, przecież oni stanowią większość, więc o co chodzi. Wielu z tych żuli zdaje sobie sprawę ze swoich braków, dlatego próbują ufać tytułom naukowym, wierzą, że ludzie którzy je posiadają będą odpowiednio rządzić krajem.
bisfhcrew-nie, chodzi mi o to jak durne mamy społeczeństwo
[31] Mniejszy wstyd ,ale ceną za to będzie wydojenie nas przez tych darmozjadów
To coś, czego nie znamy
spoiler start
RAGE TIME ON
spoiler stop
Nie mamy durnego społeczeństwa. Kandydatów mamy takich nie innych, musimy wybierać mniejsze zło. Myślę, że ludzie z PO przyniosą nam mniej wstydu niż ci z PISu, pełni nienawiści. Żeby było normalnie, to do władzy musi dojść pokolenie, jak to nazwałeś "gnoi". Teraz polityką się nie interesują, ale to się zmieni(i wcale nie głosują na Palikota, bo ten da im gibona. Oni wcale nie głosują bo nie widzą na kogo). Obecni 20 latkowie wychowali się w zupełnie innej Polsce niż ci, co rządzą krajem obecnie. Polska się zmieniła, ludzie wychowani w starej Polsce nie są w stanie rządzić tą nową. Tego nie przeskoczymy i musi trochę lat upłynąć zanim coś się ruszy.
bisfhcrew - istnieje alternatywa - nie wybierać, gdyby wszyscy osiągnęli ten stan przynajmniej nie byłoby rozczarowanych. Gorzej, że każdy ma poczucie misji opartej na wewnętrznym przeświadczeniu stania na straży Prawdziwych Wartości. W ich imieniu dokonuje wyboru mniejszego zła, które pasie się potem urastając na całkiem duże Zło. I tak w kółko. Ale przynajmniej jest fun gdy najbardziej zaangażowanych strzyka postluterańska cholera.
Orrin [ gry online level: 119 - Najemnik ]
Po drugie co do słowa szanować wg słownika:
szanować
1. «odnosić się do kogoś lub do czegoś z szacunkiem»
2. «przestrzegać czegoś, liczyć się z czymś»
3. «chronić coś przed zniszczeniem lub nadmiernym zużyciem»
I tak to powinno wyglądać, Ci co rządzą nie wykorzystują tych co mają mniej głosów ale liczą się z nimi, chronią przed zniszczeniem lub nadmiernym zużyciem.
Z tym, że jak już powiedziałem to jest TEORIA. Niestety teoria przegrywa gdy pojawia się czynnik ludzki i zaczyna się dziać tak jak ty to opisałeś.
A jaki to ma wpływ na prawomocność tego, co napisałem? Zwróciłem ci tylko uwagę na to, że wyrażać się trzeba precyzyjnie. Że "teoria" - przynajmniej w założeniu - jest czymś innym niż ideologia. Teoria to ocena uporządkowanych obserwacji a ideologia to założenia aprioryczne, które mają rzeczywistość wyjaśniać i zmieniać (oczywiście nurt empiriokrytyczny ujawnił, że uporządkowanie także odbywa się na bazie przyjętych uprzednio założeń apriorycznych, co tylko sprzyja powstawaniu ideologii naukowych. Ujawnił także, że samo wyniesienie obserwacji do pozycji istoty wiedzy jest założeniem ideologicznym - ale to już inna bajka). W pierwszym zatem przypadku obserwacja rodzi oceny a w drugim ocena rodzi "informacje". O tym pisałem, gdy wspominałem o "postlustluterskich bredniach" (to wiadomość do Mazia, który nie mając nic do powiedzenia ma zwyczaj ubierać to w słowa).
Applejack ->
". Problemem jest to, że głosuje więcej głupków, których dało się oszukać przez polityków, niż osób bardziej świadomych."
Świadomych czyli głosujących na PIS?
(to wiadomość do Mazia, który nie mając nic do powiedzenia ma zwyczaj ubierać to w słowa
Nie w smak ci konkurencja?
I to jest właśnie demokracja - że taki chamski gnom (na podstawie odpowiedzi do Orrina) może się nagle pojawić i zdefekować na rozmówcę swoimi dyrdymałami.
Mazio - Pardon, faktycznie mógłbyś się poczuć urażony :)
Aen - nie wiem jak Ty, ale ja bym się czuł obrażony będąc przyrównanym do Attyli.
[22] znaczy co. Jak by wiedzial kiedy wybuchlo powstanie warszawskie to lepiej by zaglosowal or what? Nie rozumiem...Ja na ten przyklad tez nie wiem, zabij mnie ale jakbys mnie na ulicy zapytal to jedyne co bym wydukal to ze w latach '40 i ze w Warszawie przeciwko Niemcom...