Tomb Raider – kolejny film z rozgrywki. Pecetowcy nie dostaną wersji pudełkowej?!
Pecetowcy nie dostaną wersji pudełkowej?!
Strzał w stopę z mojego punktu widzenia. Ładnie wyglądające pudełko w kolekcji + fizyczne nośniki to jedyne co powstrzymuje przed kradzieżą tytułu który nie posiada multiplayera i nie jest wybitny - nowy TR może być świetny ale nie wybitny, nie oszukujmy się.
Nie dostaną wersji pudełkowej to dostaną wersję torrentową. Tyle.
Czyżby nowa generacja konsol była ostatnią pudełkową?
@Dym14
Nie przejmuj się. Straty na takich jak ty odbiją sobie z nawiązką dzięki braku wydawcy i dystrybutora oraz nieporównywalnie większego zysku na kopii niż w przypadku pudełkowej wersji.
Dystrybucja cyfrowa wyprze klasyczną w 100% i to się już dzieje na naszych oczach.
W muzyce płyty CD już są zbytecznym luksusem dla snobów i fanatyków (przesadzam, ale pomału zaczyna to tak wyglądać).
To i tak nie jest Tomb Raider tylko pseudo-survival. Ale co zrobić? Jacy gracze - takie gry.
Dla mnie nie jest problemem wersja elektroniczna, bo sam niektore gry ktore mialem w postaci pudelek, sprzedalem i kupilem je na Steam, jak byly w przecenie za niewielkie pieniadze.
Problemem dla mnie, sa tylko ceny nowych gier na Steam. Dla polakow placenie po 50 Euro za gre, to zbyt duzo, zwlaszcza, ze nasze zarobki sa znacznie mniejsze, niz obywateli krajow zachodnich. Sam jak kupuje, to tylko wtedy, jak sa promocje.
Kurcze... mam wszystkie wersje pudełkowe od pierwszego TR... Szkoda, że tym razem nie będę mógł postawić pudełeczka do mojej kolekcji, ale sama gra będzie świetna.
Lara z coraz nowsza cześcią gry ma leprzą Dupee (okrąglejsza xd xd)
Ciekawa wiadomość, zapewne gra będzie obsługiwać steamworks tak jak każda gra od Square Enix wydawana na PC
Papa, nie wspieram cyfrowej dystrybucji, na rosnącą półeczkę gier patrzy się z radością.
W grę zagram ale na pewno jej nie "zasubskrybuję", jak to określa się w Steam.
Jestem jedynie ciekaw jak będzie wyglądał dystrybucja w Polsce, nie uśmiecha mi się kupować owej gry premierowej za 50 euro
Az taka duza role przykladacie do pudelka z gra? Gdy uzywalem jeszcze Xboxa to w czasie instalacji przejrzalem pudelko i jego instrukcje, i zapomnialem o tym. Raczej nie trzymacie gier okladka do przodu tylko tym bocznym paskiem. Gdy kupilem na start GOW3 (ktore mnie zawiodlo btw) to dopiero polroku pozniej zauwazylem ze w srodku sa naklejki :P. Ogladanie pudelka czy czytanie broszurki/instrukcji jest tylko na raz, potem sie to olewa bo ile mozna czytac tyl okladki?
Nie lubię zbytnio TR więc mnie to nie obchodzi, ale brak wersji pudełkowej to lekka przesada! Dla mnie eleganckie pudełeczko jest bardzo ważne, więc tendencja wydawania tylko wersji elektronicznych mnie niepokoi :/ Dodatkowo, brak pudełka nie pomoże zbytnio w walce z piractwem!
Nie wiem co Wy macie za fetysz z tymi pudełkami. O ile w przypadku filmów i muzyki na audioCD ma to jeszcze sens (można wziąć ze sobą, pożyczyć bliskim znajomym/rodzinie), a oglądanie w streamingu to jeszcze dziś nie ta jakość, to gry na PC preferuję w digitalu. Raz że pudełek mam aż za dużo (filmów i gier uzbierało mi się już ponad 1500 - coraz trudniej to zmieścić w domu), dwa w przypadku wersji cyfrowej odpada użeranie się z trzymaniem płyty w napędzie, trzy - kupuje się w dowolnym sklepie gdzie taniej (raz w sklepie GOLa jak ostatnio z RedFaction Armagedon, Warhammer 40k Spacemarine czy Homefront po 9,90 zł, raz na Steamie, GMG, GOGu czy GamersGate/GameFly - nie ma problemu z przesyłką - decyduje cena.
Zresztą produkcje SquareEnix w boxach jak świetny nowy DeusEx i tak można nie wyjmować płyty z pudełka - to jest SteamWorks i takich wersji pudełkowych nie kupuję nigdy, bo to nie ma IMHO sensu jeśli za 1/4 ceny można kupić wersję digital jak trochę poszuka się po promocjach.
Jak dla mnie dystrybucja cyfrowa jest bardzo OK. Zwłaszcza taka userfriendly, jak na GreenManGaming, a nie Steam z przypisaniem do konta na zawsze - tam rózne gry, w tym TombRaidery można kupić, przejść, odsprzedać z powrotem SKLEPOWI w TradeIn, a pieniądze przeznaczyć na kolejne jak się znudzi, a jak gra jest naprawdę dobra zostawić w kolekcji. Jeśli dobrze poluje się na wyprzedaże GMG, używa DODATKOWYCH voucherów sklepu (łączą się!) i trochę poczeka, to często można sklepowi odsprzedać grę DROŻEJ niż się ją kupiło - bez zawracania głowy wysyłką pocztą, pakowaniem itp. M.in. Tomb Raider Anniversary sprzedałem w nie rozpakowanej z folii wersji pudełkowej, a kupiłem ponownie na GMG za całe 1,5 USD (~5 zł) i trzymam w kolekcji (już mogę go sprzedać sklepowi drożej niż kupiłem).
Jakby ktoś chciał spróbować to warto skorzystać z reffera GMG dowolnego znajomego - po pierwszym zakupie daje to OBU osobom $2 na dodatkowe wydatki. Jak się nie ma znajomych na GMG to polecam chociażby mój:
http://www.greenmangaming.com/?gmgr=jelabuki
@Herr Doktor - gdybyś zobaczył moją oddzielną półeczkę ze wszystkimi częściami TR jakie wyszły od pierwszej części to by ci się łezka w oku zakręciła. Oczywiście gdybyś spojrzał na to z perspektywy jednej z twoich ulubionych serii. A te pudełeczka to mi towarzyszą od dzieciństwa, pamiętasz kiedy wyszedł pierwszy TR? Ja tak i mam to pudełeczko :D Sentymentalny jestem.
[13] Wynik sprzedaży w Polsce może być bardzo ciekawy - chętnie go poznam. Może w końcu ktoś zauważy, że bliżej nam do Rosji niż do Niemiec.
@dj_sasek:
Ja mam podobnie z serią Command & Conquer - mam absolutnie wszystkie w pudełkach (no może poza C&C RA3 Uprising, który wyszedł AFAIK tylko w wersji download i kupiłem go na Direct2Drive), ale już np: słabego C&C4 kupiłem tylko z sentymentu i nadal jest od kilku lat w folii. Zresztą i tak aktywowałem je później na Originie i jeśli już sięgnę, to do wersji cyfrowej by nie walczyć z płytkami.
A co do pamiętania pierwszego TombRaidera - nie doceniasz jaki stary koń jestem - jak pierwszy TombRaider miał premierę byłem już na studiach i doskonale pamiętam jak ludzie się slinili do Voodoo i zachwyty Larą m.in. Bono z U2 ;)
M.in. dlatego z sentymentu kupiłem z serii tylko Anniversary - wspomnienia miłe, a nie wygląda już tak koszmarnie w XXI w. Za to ten nowy Tomb Raider wygląda całkiem fajnie - Lara nie jest już taka "silikonowa" jak wcześniej (mimo to na filmie widać kilka razy lekko perwersyjne zaglądanie w dekolt przez sterującego gracza),
trochę lat jej ubyło, nie jest już taka uberwoman, a robi się survival. Na tym filmie martwi mnie tylko wyraźnie widoczna modna obecnie "konsolowość" i wskazówki, co by mniej doświadczeni gracze nie pogubili się.
Nie ma sie czym stresować, bo w Polsce Cenega na pewno wyda edycje pudełkową. Polska to kraj, w którym ludzie nie są jeszcze na tyle mocno przyzwyczajeni do kupowania edycji elektronicznych, żeby tylko takową u nas wydawać. Sprzedaż wówczas zapewne byłby znacznie niższa niż w przypadku wypuszczenia również gry w tradycyjnym pudełku i zapewne Cenega takiego ryzyka nie podejmie.