Najnowsze screeny z Grand Theft Auto V!
Wiadomo, że cudów nie zdziałają skoro już GTA IV mocno chrupało na konsolach (szczególnie na PS3).
No no bryczka niezła.
Kolejne zaś ukazuje nam sportowy samochód o nazwie Cheeta
Wydaje mi się że jest to Cheetah, dobrze znany fanom serii, ale litera h jest zasłonięta odbiciem światła
Poprzednie generacje tego modelu podziwialiśmy zaś w jedynce, trójce, Vice City oraz San Andreas.
Oraz LCS i VCS, musiałem się przyczepić;P
Niech wycisną z każdej platformy tyle ile się da. Wiadomo że PC będzie najładniejszy.
Mam nadzieję, że wzorem pierwowzoru "piątki" San Andreas, w którego nawiasem mówiąc teraz gram, pojawi się możliwość zmiany wyglądu głównego bohatera poprzez prowadzenie różnych trybów życia. Grając w SA pomyślałem sobie, że fajnie by było gdyby poszczególne ćwiczenia wpływały na wygląd bohatera, zależnie od tego, które partie mięśni ćwiczymy. Dużo jeździmy na rowerze? Poprawia się kondycja, a także wygląd mięśni brzucha i nóg. Pakujemy na siłowni? Klata nabiera masy. Dużo biegamy? Jesteśmy chudzi, ale za to mamy lepszą kondycję. Chodzimy na balety, dużo pijemy i palimy? Kondycja się pogarsza, a bohater wygląda na zmęczonego.
Trochę się obawiam tym, że głównym bohaterem ma być gościu po 40-tce, więc chyba pakera z niego nie zrobimy, ale ucieszyłbym się nawet z drobnych zmian wyglądu.
W tym tygodniu więcej screenów z GTA V od Rockstar Games! Hype Train się rozpędza!
Stranger. [2] - Chciałbym tylko powiedzieć że Rockstar polepszyło optymalizację w Epizodzie The Ballad Of Gay Tony. I na Xboxie 360 i na PS3. Po wielu patchach (bodajże 8,9) podstawka też już tak mocno nie chrupała.
Dupy nie urywa
sebogothic -> Nigga please, jedyną słuszną zmianą w wyglądzie bohatera serii jest tylko ubiór. Dbanie o kondychę? Sorry, wolę pojeździć na rowerze w prawdziwym życiu niż siedzieć 2h przed kompem i wciskać klawisz, żeby mój bohater miał lepszą formę. Bohaterzy serii GTA są wyjątkowi, może w przypadku CJ-a pokuszono się na eksperyment, ale nie wyobrażam sobie dziś spasionego Tommy'ego Vercettiego, chudego jak szczapa Claude'a Speeda czy mocno przypakowanego Niko Bellica.
Fakt, dbanie o kondycję, pojemność płuc i inne sprawy, szczególnie te konieczne do zaliczenia głównych misji uważam za kiepski pomysł. Jeśli takowe opcje miałyby się pojawić w piątce, w co osobiście wątpię, to niech posłużą jako poboczna atrakcja, żeby nikt nie był zmuszany do ulepszania swojego bohatera, bo w końcu żaden z GTA rpg.
Jestem daleki od orgazmu i to nawet nie dlatego, że GTA jakoś nigdy nie było w stanie mnie przekonać - przecież to w końcu jedynie 3 obrazki, w dodatku pokazujące to, czego chyba każdy się domyślał. raziel dobrze prawi - niech Rockstar pokaże coś naprawdę ekscytującego to kto wie, czy w końcu nie zapałam miłością do ich gangsterskiej serii.