Moja kariera w FIFA 12: Grange burzy dotychczasowy porządek
mógłbyś też coś wspomnieć o juniorach - bądź co bądź to jest też ważny aspekt fify :) ja zacząłem grać od początku z wakacyjnych nudów - Sheffield Wednesday, gdzie po barażach awnsowałem do Championship i zamiast unikać spadku, jak na razie jestem bliski lokat, które gwarantują baraże do Premier League :P
Najlepiej kupować z dziwnych lig zagranicznych jak Korea czy Australia. Za niewielkie pieniądze trafiają się perełki :)
Zaczynałem karierę Fortuną Dusseldorf (poziom Kl. Światowa). Już w pierwszym roku zdołałem wywalczyć awans do Bundesligi. Wielką drogę przebyli ze mną napastnicy - Sascha Rosler, Robbie Kruse i Maciek Jankowski, którego sprowadziłem w zimowym oknie transferowym. Wtedy przywódcą zespołu był wypożyczony z Brest Tomas Micola. Niestety, pomimo zdobycia tytułu króla strzelców 2. Bundesligi zwyczajnie nie było mnie na niego stać. Potem awans do Bundesligi i transfery. Leandro Greco, Joel Ekstrand. A na lewej pomocy wierny i niezapomniany Andreas Lambertz. Został do końca.
Napastnicy trafiali jak natchnieni, tylko Jankowski często łapał pechowe kontuzje. Ale udało się zdobyć 5. miejsce na zakończenie rozgrywek, a przez chwilę była nawet szansa na LM! W ostatnim meczu sezonu rywalizowałem na wyjeździe z Schalke 04 Gelsenkirchen o bezpośredni awans do play-offów. Niestety, do przerwy 1-3 i zdołałem doprowadzić tylko do remisu. Tym razem znów król strzelców - Robbie Kruse - 21 goli.
Dzielna Fortuna przystąpiła do rozgrywek Bundesligi w kolejnym sezonie z Eliasem Hernandezem z Meksyku na prawej pomocy i nowymi stoperami - Kimem Madsenem i Tore Reginiusenem. Za nieduże pieniądze udało się ściągnąć dobrych graczy ze współczynnikiem odpowiednio 71 i 76. I z tą paką zrobiłem 3. miejsce i 1/4 Ligi Europejskiej. W fazie play-off ograny Fulham, a dalej Udinese, Atletico, Lech, Inter, PSG, Arsenal i w końcu powstrzymał mnie Balotelli z Manchesterem City :) A królem strzelców został nowy nabytek w ataku - Andrea Caracciolo z Genui. 36 goli robi wrażenie.
Ostatni mój sezon w F95 został przypieczętowany w najpiękniejszy możliwy sposób - mistrzostwem Niemiec i to bez porażki w całym sezonie! Genialnie grał Jankowski, który zdobył koronę króla strzelców - 24 trafienia i zaliczył hat-tricka w 1/4 LM z FC Porto. Do tego znakomicie rozwinął się rumuński junior, 17-letni bramkarz Marcel Tilea, który wygryzł ze składu Renana Ribeiro - Brazylijczyka, sprowadzonego za bagatela 7 melonów. Obroniony karny z Bayernem mówi wszystko. We wspomnianej Champions League wygrana grupa z samym Realem Madryt i niepowtarzalne zwycięstwa na Esprit Arena (1:0) i na Santiago Bernabeu (2:1 po golu w doliczonym czasie gry!). Niestety nie udało się już dostać wyżej niż do ćwierćfinału. Porto okazało się za mocne. 1:3 u siebie i 3:2 na wyjeździe to było za mało. Puchar Niemiec jak zwykle odpuszczony. III runda z Bayernem Monachium - 0:2 na Allianz Arena w Wigilię. Ale 3 dni wcześniej 3:1 do przodu i to się liczyło :)
Teraz prowadzę Sampdorię do Scudetto. 7 wygranych i 1 remis. Nieźle jest :)
FIFA 12 jest genialna :D
legia2396 - dwa trafione, Nielsen i Asante, brawo!
oleczny - demolujesz tam widzę. Chelsea i Manchester już pewnie dopadł blady strach ;)
Ziom91 - co za kariera! To kolejny dowód na to, że warto jednak w FIFA 12 inwestować w dobrych piłkarzy. Ja na razie za bardzo ufałem juniorom, ale teraz też zaczynam szukać wzmocnień. Może i mnie uda się niedługo powalczyć w Lidze Mistrzów. A kto tam u Ciebie w Serie A teraz stanowi głównego rywala? Juve?
AC Milan, który ograłem na San Siro 5:3 w 2. kolejce. Niesamowity mecz. Trzy rzuty karne sprokurowane na moją niekorzyść. Przegrywałem 1:3 po hat-tricku Teveza dla Milanu (dla mnie strzelił Kostarykańczyk Solorzano, ściągnięty z Australii za 3 melony - współczynnik 76), a Carlos miał jeszcze jedną szansę z jedenastki, ale mój bramkarz Romero obronił w cudowny sposób i karta się odwróciła. Od 68 minuty do 83 z 1:3 na 5:3 i sensacja! A Milan to zdobywca Ligi Mistrzów i Superpucharu Europy. Szkoda remisu w ostatniej kolejce. Nieźle się trzyma Palermo, które jednak ostatnio przegrało mecz i spadło na 4 miejsce. Fatalnie Juve i Inter. Miejsca w połowie tabeli.
Dodam, że mam bardzo solidną obronę, z Serdarem Tasci i emerytem Waynem Bridgem, którego wymieniam z Zoltanem Laczko. Węgier wytrzymalszy, ale Anglik grywa w ważniejszych meczach. Na szczęście Sampa nie walczy w pucharach, więc gram mocną ekipą. Trochę tej młodzieży brakuje, ale jak wpadnie kasa to będą :) Za to zrobiłem efektowny transfer zaledwie 22-letniego Ozdoeva z Lokomotivu Moskwa, który pięknie uzupełnia Poliego i Dessenę w razie słabszej dyspozycji któregoś z nich. Formacja - tradycyjne 4-4-2. Jak w Fortunie. Tylko, że w F95 był taki moment, gdzie musiałem grać jednym napastnikiem - Roslerem właśnie.
Czekam na kolejne wieści z Francji i życzę LM :)
damiaszg - Sutter i Smithies trafieni, brawo. :)
Ziom91 - widać, że dobrze poukładałeś drużynę skoro radzisz sobie nawet ze zdobywcą pucharu Ligi Mistrzów i Superpucharu Europy. :) Planujesz jeszcze po Sampdorii przejąć jakiś inny klub? I dzięki za wsparcie, oby LM zawitała też do Chateauroux :)
W Sampie planuję zostać 2 lata. Plan jest prosty - zdobyć Scudetto w pierwszym roku, a potem jak najwyższa pozycja w Lidze Mistrzów. Jak wyjdzie tak wyjdzie :) Na razie jestem na dobrej drodze. A potem kieruję się do Anglii. Marzę o Liverpoolu, ale może to się okazać niemożliwe.
Powiem ci, że zainspirowałeś mnie tym opisywaniem swojej kariery i również przejąłem słaby klub (Oxford United - Legue Two) i opisuję swoją karierę :0 Co z tego, że nikt nie czyta, i tak sprawia mi to frajdę :D
Musisz opisywać tu na forum, to ja poczytam :)
Brucevsky - mógłbyś mi podać wyjściową jedenastkę twojego zespołu? :) Bo wygląda na to, że mamy tego samego zawodnika (Biabany)
BartoszP1281 - właśnie, wrzucaj na forum, chętnie poczytamy :)
Ziom91 - wyjściowy skład od lewej i od bramki: Smithies - Makeev, Yagudin, Popescu - Ignjovski - Biabiany, Bittencourt, Fort - Borven, Toquero, Nielsen :)
Twojego Bittencourta chce kupić BvB ;)