Powstanie prequel gry Batman: Arkham City?
Czemu bezsens? uzasadnij :)
Dobry ruch po co ma być cały czas współczesność? nie chcą stać w miejscu i karmić tym samym jak Call of Duty :)
Dla przykładu. Gra ma swoje uniwersum, współczesne czasy, a Bruce jest dojrzałym wieku, a jeśli akcja miałaby się cofnąć o 50 lat, to kto byłby tym Batmanem? On nawet nie byłby wtedy plemnikiem. Musieliby zrobić odrębną grę, bo inaczej to by się kupy nie trzymało. Poza tym lata 50 kojarzą mi się z Bioshockiem, więc nie czułbym się z tym najlepiej.
Raziel-> Chodzi o zaczerpnięcie inspiracji komiksami z lat 50, a nie o to, że gra wtedy będzie miała akcję.
BTW Oby to nie było prawdą, nie chciałbym aby znów głównym przeciwnikiem był Joker, bo ileż można wałkować ten temat?
Głupia plotka bez sensu, powstanie takiej gry przed "trójką" było by idiotycznym posunięciem. W Arkham City, tak jak w AA są znajdźki dotyczące następnej części. I jest ich dużo i żadna z nich nie mówi nic o prequelu. Wszystko wskazuje na to że
spoiler start
Strach na Wróble szykuje się do ataku na Gotham. W DLC z Harley mamy zaś plakaty Cadmus Labs co może wskazywać na to że Quinn będzie chciała wskrzesić Jokera.
spoiler stop
Mieliśmy też plotkę o Żółwiach Ninja którą zdementowano, ale kto wie? Może chcą tylko zmylić ludzi takim posunięciem, a w dodatku odpoczęli by od Batmana.
Wspomnienie o latach '50 właściwie dyskwalifikuje tę plotkę. Pierwsze spotkanie z Jokerem, jakie wszyscy chcieliby zobaczyć, miało miejsce w The Man Who Laughs (niech będzie Killing Joke, jeśli liczyć Red Hooda), a nie w golden age (tym bardziej dziwi wspomnienie o silver age'u). Wcześniejsze wydarzenia nigdy nie miały miejsca. Dosłownie.
spoiler start
Późniejsze w sumie też nie, po tym co niedawno Flash odpieprzył...
spoiler stop
Batman jest mlody od zawsze. Przeciez debiutowal gdzies w okolicach II. Wojny Światowej, a dzisiaj wciaz wyglada na 35-40 lat.
Przecie Batman to Krzysztof Ibisz : D
A na poważnie nie chciałbym prequelu, zwłaszcza znowu z Jokerem i kto by mu podłozył głos przecież MArk Hamil powiedział, że AA była jego ostatnia rola jako joker, a bez Hamilla to nie będzie to samo...
Hm Ciekawe.
To musiałaby być odrębna historia.
Dajmy na to taki Batman Animated Series (jak twórcy okreslają) był tworzony w stylu Dark Deco, czyli akcja działa się właśnie w latach 50 ale batman mógł kożystać z GPS itp.
Mogliby pomysleć nad Batman Beyond :) gdyby chcieli zachować ciągłość.
przecież MArk Hamil powiedział, że AA była jego ostatnia rola jako joker, a bez Hamilla to nie będzie to samo...
http://www.youtube.com/watch?v=q1CvtB-2ftQ
Skoro wrocil dla DLC, to pytanie czy wroci dla pelnej gry :).
[12]
Batman: TAS nie rozgrywał się w latach '50, nawiązywała do nich jedynie strona wizualna (m.in. ubiór, samochody itd). Według założeń Bruce'a Timma wszystkie seriale osadzone w DCAU dzieją się "teraz", bez względu na to, kiedy owo "teraz" jest. Wyjątkiem są Batman Beyond i Zeta Project (nawet nie traćcie czasu, żeby sprawdzać co to jest), których akcja toczy się "50 lat od teraz".
Co wy za brednie gadacie ,,Cytat: ...będzie się opierać na komiksach z lat pięćdziesiątych" to nie oznacza że akcja będzie się rozgrywać w latach 50... To będzie zwykły prequel...
Fajnie, że chcą zrobić coś świeżego, to się ceni w tych czasach.
Pierwsza część była świetna, druga niestety już mniej - zaczęła mnie nudzić gdzieś w połowie, fabularnie jeszcze szybciej, za mało Kobiety Kot (tak wiem, gra jest o Batmanie), bardzo słabo rozwinięte zadania poboczne. O ewentualnej kontynuacji lub prequelu już chyba tylko poczytam. Choć spora zmiana czasowa może okazać się ciekawym rozwiązaniem.
Ci kolesie powinni się wziąć za Lobo, a nie trzepać prequele. Ewentualnie jest do zrobienia Slaine ;)
Wolałbym trzecią część batka po AC, ale bez arkham... Wszystko to samo, cały gameplay co w Arkham City, ale na przykład w Gotham. I bez bohaterów typu Superman. Zniszczyłyby w miarę "poważny" klimat serii, a zrobiłoby z gry taką bajeczkę.
boze, rocksteady dostarczylo dwie genialne gry, no ale przeciez sa debilami i w ogole bedzie straszna kaszana teraz. ja bym sie wstrzymal z marudzeniem, panowie.