Assassin's Creed [X360] - Lato z Padem: Assassin's Creed
Najlepsza część serii! Bez likwidowania 50 przeciwników jednym ciosem, 50.000 gadżetów i zatapiania statków. Tak powinien wyglądać asasyn
Jak dla mnie najnudniejsza. Może dlatego, że fabuła współczesna dopiero się kształtowała i nie znaliśmy tych spisków. Może dlatego, że dużo bardziej kręcą mnie włoskie klimaty. Przede wszystkim jednak ze względu na postać Altaira - dużo nudniejszą niż Ezio. Cichy, zamknięty w sobie, posłusznie wykonujący polecenia. Nie miał tej "iskry" co Auditore.
Zróbcie gramy z Shootmani jak nie macie kodu to mogę podarować ;)
Najnudniejsza co czyni ją najgorszą częścią.
Co do rodzajów misji pobocznych to w wersji PC było ich więcej.
Świetna i innowacyjna gra na tamte czasy:) Przechodziłem kilka razy na różne sposoby, może kiedyś będzie mi się chciało wszystkie znajdźki pozbierać. Nie grałem w 2 część więc nie mam porównania ale wole klimaty wczesnego średniowiecza, krucjaty niż późniejsze.
Zaraz pod 2 najlepsza część serii. Wyśmienita gra :)
btw. Altair > Ezio
Dla mnie to tez najlepsza czesc, super grywalnosc i grafika, nawet nie odczulem za bardzo liniowsci, tak przyjemnie sie gralo. Kolejne czesci to takie kopiowanie, tak jak w innych tasiemcowatych grach, tylko nawet gorsze bo po 20 minutach juz sie nie chce grac. Ten nowy tez nie zapowiada sie za fajnie, z tym skakaniem jak tarzan po drzewach.
Pierwsza i najlepsza !!!!!!!!!!!
Te osoby ktore nie graly w jedynke... DUZO STRACILY.
Gra pod wzgledem gameplaya nie byla az tak rozwinieta jak II (Jedyny minus gry: monotematycznosc)
ale ten klimat !
Byl to i jest Majstersztyk, zreszta czy wsrod Gol'owiczow znajdzie sie osoba ktora nie polubila Altaira?
Watpie.
Gameplayowo dwójka lepsza, ale klimatem jedynki nic nie pobije. W Brotherhood i Revelations nie grałem i jakoś zamiaru nie mam bo to zwykłe wyciągacze kasy, a trójeczkę zobaczymy...
Hehe, ja najbardziej lubię jedynkę. Tylko w niej czułem się jak skupiony Asasyn czyniący swą mroczną rutynę a nie jak bohater renesansowego GTA z petardami.
Mr.t0ster -> Ja. Ezio wydał mi się dużo bardziej frapującą postacią.
sparrow_93 -> Przed zagraniem w trójkę warto zagrać w Brotherhood i Revelations. Świetna fabuła, zarówna ta w warstwie "historycznej", jak i współczesnej. Naprawdę polecam, nie są to żadne wyciągacze kasy.
najbardziej mi się podobała 2 , a najbardziej w niej zagadki od obiektu 16 , obrazkowe , puzzle i inne , w nich bardzo fajnie była przedstawiona fikcja historyczna np , Rasputin posiadał fragment edenu lubię takie smaczki
Ja gram w tę gre obecnie gdyz chcem ogarnac cala serie przed ACIII
C.D.N czyli chamskie sztuczne zapelnianie playlisty na drugi dzien, nie mogliscie calego puscic? Zreszta, juz jakos ostatnio byl niedokonczony filmik...
Grałem w 3 części na PC. Pierw w 2, później w 1, a na końcu w Brotherhood. Wg. mnie 1 jest najlepsza. Najprostsza (mechanicznie), najfajniejsza fabularnie (taka tajemnicza), i z polskim dubbingiem, który daje najlepszy klimat. I dla mnie przez klimat ta gra jest najlepsza z tych, które grałem. Minusem jest brak napisów i brak otwartego świata po zakończeniu fabuły (co jest spowodowane właśnie fabułą) bez ponownego przechodzenia misji.
Najgorszy moment: bitwa pod Arsuf: czyste naparzanie w miliony Arabów i Templariuszy. A później jeszcze walka w Masjafie. Trochę przydługie monologi umierających postaci.
zreszta czy wsrod Gol'owiczow znajdzie sie osoba ktora nie polubila Altaira?
Szczerze? Ja. Polubiłem go dopiero w Revelations.
Zdecydowanie najgorsza część serii :)
Ja najpierw zagrałem w AC2, a dopiero później w "jedynkę" - rezultatem tego było męczenie się z tą produkcją jakiś miesiąc robiąc po połowie misji dziennie.
Seria Assasin's Creed zainteresowała mnie dopiero przy okazji drugiej części a ta mnie na tyle przenudziła że na niej zabawa z serią się skończyła. Jedynka raczej mnie nie pociąga, może wrócę do AC przy okazji trzeciej części.
Aż się łezka w oku kręci ;) Grafika wogóle się nie zestarzała ! Jestem fanem tej seri, ukończyłem wszystkie części ;)
Pierwsza część nie jest zła ale tak jak już wspomniano troche monotonna. Ale warto w nią zagrać ze względu na pełną polską wersje. Polecam każdemu całą serie nawet jeśli ktoś nie grał nigdy w tego typu gre tylko ściganki strzelanki czy sportowe ;P
Przeszedłem grę 3 razy a dopiero teraz dowiedziałem się o istnieniu tego dziennika :)
No, co by o innowacyjnej warstwie gry nie gadać, "jedynka" jest absolutnie NAJSŁABSZĄ częścią cyklu. Gameplay sprowadza się do wykonywania w kółko takich samych czynności: wejdź na wieżę, wykonaj jakieś wzięte od czapy minigierki, przebij się przez kordon żołnierzy do celu, ucieknij do biura. A finał gry to już dosłownie przerąbywanie się przez dziesiątki wrogów. Słabo. Fabularnie też nie jest lepiej. Przez cały praktycznie czas nie wiadomo o co chodzi, monologi naszych ofiar są bardziej usypiające niż rozjaśniające opowiadaną nam historię. Dopiero samo zakończenie gry daje kopa i pokazuje cały potencjał drzemiący w serii, pozytywnie nastrajając do kolejnej części. U mnie właśnie tak było: grę dosłownie zmęczyłem, ale oglądając końcową sekwencję głęboko zapragnąłem zagrać w drugą część, by poznać dalszy ciąg fabuły. Gdy po premierze tejże odświeżałem sobie "jedynkę", wszystkie problemy wróciły i szybko przypomniałem sobie, czemu tak bardzo nie lubiłem pierwszego AC. Słowem: NUDY (poza warstwą fabularną, a i to tylko tej dotyczącej Desmonda).
Grałem w dwójkę i prawdę mówiąc nie mam pojęcia co ludzie widzą w tej serii. Przed rozpoczęciem gry przeczytałem opisy i streszczenia fabuły jedynki aby nie pogubić się w dwójce. Najlepsze były fragmenty w czasach współczesnych bo reszta była po prostu nudna. Gry nie ukończyłem - nie będę się przecież zmuszał do grania. No ale są gusta i guściki. Taki już jestem że mam pokręcone gusta i często jestem w mniejszości :)
Ja tam w serii leciałem tak jak powinno być, czyli od jedynki do revelations i za nim nie pojawiły się zapowiedzi dwójki to w jedynkę grało mi się cholernie przyjemnie, kompletnie mi nie przeszkadzała powtarzalność. Ogólnie jest to chyba część serii którą przeszedłem najwięcej razy bo 3.
Zdecydowanie najsłabsza część. Później było lepiej, a za najbardziej udane, jak dotąd mam Brotherhood.
Szkoda, że Revelations to jednak nieco niższa półka. Niemniej przybliżenie w tymże sylwetki Altaira zdecydowanie na plus, ale...
Edzia Auditore nikt nie przebije. Jedna z moich naj postaci bez podziału na kategorie (to jest niezależnie od medium, film, książka, gra).
Będzie mi go cholernie brakowało. Oby jakieś drobne sekwencje z nim wrzucono do ACIII
Później było lepiej, a za najbardziej udane, jak dotąd mam Brotherhood.
Szkoda, że Revelations to jednak nieco niższa półka.
A ja uważam zgoła odmiennie. Brotherhood to jak dla mnie druga najgorsza część obok jedynki, a Revelations druga najlepsza obok dwójki.
Oby jakieś drobne sekwencje z nim wrzucono do ACIII
Hę? Niby jakie? Co mają pokazać?
spoiler start
Po zakończeniu Revelations przestał być asasynem, 10 lat później umarł.
spoiler stop
eustachy80 -> Wątpliwe, aby takowe sekwencje się pojawiły. Jego historia została zakończona w przygotowanym przez twórców filmie Assassin's Creed: Embers, gdzie Ezio na końcu
spoiler start
Umiera na zawał serca w rodzimej Florencji w wieku 65 lat.
spoiler stop
Cóż, ta część zrobiła na mnie zdecydowanie największe wrażenie, mimo powtarzalności grafika czy klimat po prostu zabijał i była to jedna z nielicznych gier przy której faktycznie czułem syndrom "jeszcze jednej misji". Dwójka natomiast wymiata jeśli chodzi o gameplay.
Wie ktoś jak przestawić w tej grze sterowanie na padzie od xbox 360 na pc ???
Nie grałem jeszcze w Revelations, ale z pozostałych części najbardziej podoba mi się własnie jedynka. Przede wszystkim ze względu na klimat i większe "wrażenie" bycia skrytobójcą a nie superbohaterem. Podobało mi się tez zbieranie wskazówek przed wykonaniem "zlecenia" - oczywiście mogłoby to być bardziej urozmaicone, ale ważne że było.
PS: W AC1 grałem w polską wersję, ale później widziałem kilka filmików z angielskiej i niestety polska miała parę "defektow":
- zbyt głośnie rozmowy, prawie nie słychać gwaru miasta na ulicach,
- brak akcentów w dialogach - wszyscy mówią polszczyzną, a w oryginale były akcenty arabskie i francuskie,
przez co gra jest trochę mniej w "klimacie epoki".
To Lato kupił se pada? pewnie z tych nerw, czy go wybiorą. Teraz rżnie w FIFA 12.
Ten koleś co gra nie potrafi walczyć w pierwszej części! Jestem obużony! :>
...ale powiem Wam szczerze że grafika mi się bardziej podoba niż w nowych Assassynach. ;p
MistrzKonsol --> czemu tak sądzisz ? 2 byla najlepsza z serii ezio auditore
Strasznie lamicie na tym filmiku. Przyzwyczaiłem się już do tego że ekipa TVGRY nie ma skilla i lami w prawie wszystkie gry. Rozumiem że tu chodzi o pokazanie gry od technicznej strony zazwyczaj. Ale w serii Lato z Padem nie macie pokazywać gry od technicznej strony a więc gameplay powinien być lepszy. Nie da się najpierw nagrać porządnego gameplaya a dopiero potem nagrać wasz komentarz jak sobie gadacie ogólnie o grze. Bo tak to gadanie bardzo rozpraszało osobe która grała i kompletnie nie wiedziała co ma robic, gdzie iść, co pokazać, jak efektownei się wspinać czy walczyć. W takiej serii jak ta powinniście zachęcić do danej gry a do tego trzeba dobrego gameplaya. Jak się patrzy na czyjeś lamienie to to zniechęca do gry a nie zacheca.
Jakby powstała kolejna część w tych klimatach byłbym wniebowzięty . Jedynka właśnie ma ogromny + który żadna inna gra z serii nie ma , że ma bardzo dobry klimat .