Razielowa piwoteka | WARKA RADLER | Cz.27
Jak dla mnie smakuje jak te podłe oranżadki co się piło pod sklepem w postkomunie. Shandy zdecydowanie bardziej mi podeszło.
Zdecydowanie najciekawsza seria na gameplayu, raziel dobra robota.
Co do piwa, od czasu do czasu mozna sobie jednego wypic, w duzych ilosciach jest za slodki i za slaby :P
Ostatnio takie chłody przyszły, że oczekuję więcej propozycji z twojej piwoteki. ;)
Piłem nie dawno Lecha Shandy, ale warki jeszcze nie miałem okazji.
jw. piłem Lecha, który smakował mi jak zwykła rozcieńczona oranżada, może ta Warka bardziej mi przypasuje
Nijak nie mogę odnaleźć się w modzie na radlery, jedyny który byłem w stanie przełknąć to gosser lemon i to też w małych ilościach, moim zdaniem nazywanie tych mikstur piwem to świętokractwo :(
nazewnictwo to sprawa drugorzędna :) Mi Radler podszedł, zimny naprawdę daje radę - nie zamula mnie jak normalne, mocniejsze piwo.
ja nie mam pojęcia co ten "cykl" robi na tym forum:P btw, powinno być "raziell88ckowa piwoteka"
Ile tej lemioniady wypiłeś pisząc to?
Bardzo niski poziom. Ten tekst chyba nawet nie był sczytany. No ale chyba kiedyś zwierzyłeś się z przeczytania w życiu dwóch książek.
Jak ktoś lubi takie klimaty, to polecam jabłkowego Sommersby. Może trochę za słodki, ale generalnie dobra oranżadka.
damian 1539 --> Ogólnie nie, ale na forum już trochę kiszka bo po to są ksywki żeby nas zindywidualizować. A przez takowe nazwy moge być z tym śmiesznym "cyklem" kojarzony. To wszystko. A moja ksywka na forum ma dla mnie jedynie sentymentalne znaczenie bo jestem na forum od 11 lat. Powstała w mózgu 13latka, dziś nigdzie bym sie "Raziel" nie podpisał:D
Raziel-zawsze możesz stworzyć własny, lepszy cykl :) Przyćmisz wtedy jego blaskiem ten tutaj i nie będzie już problemu z ew pomyłkami.
@Raziel
Masz 114 lvl, jesteś sprzed 15 kwietnia 2002r, a ja Ciebie ani razu na forum nie widziałem.
Infectious Drakon
Czyli tak jak ja Ciebie. Jak mozna raziela nie znac, przeciez to topowy pisowiec gola.
keeveek - Dobre były! Mam do nich sentyment. ;)
Mercc - Dzięki. :)
nietoperztbg - Nie martw się, mam coś w zanadrzu.
Pralkosuszarka - Jakby nie patrzeć należą one do piwnego gatunku.
Raziel - Jasne, jasne. Każdy wie, że uwielbiasz PiS, więc z piwami nikt cię nie skojarzy.
tmk13 - Trzech z własnej woli. Przymusowych nie liczę. A poziom typowy dla tego cyklu.
A w ogóle widać gdzieś u Ciebie Perłę Summer? 80% piwa, 20% SOKU (nie koncentratu) , jabłkowego.
U mnie jeszcze tego nie ma, a bardzo chętnie bym spróbował...
keeveek - Nie spotkałem na swojej drodze. Za to widuję Desperados Red. Z tego co wyczytałem w necie, to Perła Summer jest piwem o smaku jabłko-mięta. Szkoda, bo nigdy nie lubiłem tego połączenia.
raziel - za słabo szukasz. Ja widzę to u siebie w sklepach co chwilę. Co do piany to za bardzo zgodzić się z tym zarzutem nie mogę - skoro jest tam 40% piwa to będzie o 60% mniejsza piana.
db mafia - spróbuj Warki - zmienisz zdanie :)
Dla mnie Radler jest rewelacyjny, super smakuje, jest lekki, zimny idealny na upały. jak moja mama nie poje piwa tak Radlera nigdy nie odmówi, bo lekkie i bez tej piwnej goryczy.
"jw. piłem Lecha, który smakował mi jak zwykła rozcieńczona oranżada, może ta Warka bardziej mi przypasuje"
no zdecydowanie jest różnica. Jak spróbujesz na pewno ci za smakuje.
'bo lekkie i bez tej piwnej goryczy.'
Niektórzy piją piwo z sokiem. Ja wole jak już to takiego Radlera.